Ostatnio obejrzane filmy

[misi@]

"Niania w Nowym Jorku" -w niektórych momentach na prawdę śmiechowy 8/10

[Safira]

Napisane przez misi@

"Niania w Nowym Jorku" -w niektórych momentach na prawdę śmiechowy 8/10

Jak najbardziej do obejrzenia ;-)

[domi7ks]

Napisane przez Kachulec

Dokładnie, gdyby nie książka film bym pominęła. A jakość obrazu w tym filmie mnie zdumiewa.
Może tylko sam wygląd Scarlett nie do końca mi odpowiada,ale każdy ma swoje wyobrażenie a może akurat jestem tą nieliczną z której się wcale nie pokrywa
W każdym razie ja planuje znów zasiąść do książki, bo już rok mija jak ją czytałam, a myśl do jej powrotu już ze 3 miesiące za mną chodzi.

Przypomniało mi się, ze podobno jest dalsza częśc "Przeminęło z wiatrem" lecz napisane przez inną autorke... czytałaś może???

[mariolasl]

Wczoraj ogladnelam A.I. Artificial Intelligence. Scisnal mnie za serce, z oczu poplynely lzy. Pieknie opowiedziana historia. Uwielbiam S. Spielberg'a. 9/10

Natomiast dzis podeszlam juz n-ty raz do Fight Club. Zawsze jakos sie tak ukladalo, ze nie moglam tego filmu zobaczyc do konca. Wspaniala rola B. Pitt'a. Sam film jednak mnie nie przekonal, nie do konca w konwencji, jaka lubie. Jesli chodzi o tego rezysera, to stanowczo wole Seven. 5/10

[Kiya]

"across the universe" poprostu świetny!

[ilo16na]

"Pretty man"

Bardzo fajny film- bardzo zabawny lekki smieszny i nieco romantyczny.
Podobal mi sie tak bardzo jak "Pretty WOman".

9+/10

[julittaa22]

"Piła 4"
"Dziewczyna moich koszmarów"
"Wiem kto mnie zabił"
"Urok mordercy" (super filmik)

[Anethka]

Ostatnio?
"Kevin sam w Nowym Yorku" - fajny film, ale puszczanie go co roku to przesada...
"Historia Kopciuszka" - niby fabuła jak w każdym filmie tego typu (dzieczyna, której świat nie rozumie, przystojny chłopak [idol wszystkich dziewczyn], zły charakter i piękna miłość, która zwycięża wszystko), ale po oglądnięciu tego filmu czuję, że nie ma rzeczy niemożliwych i po prostu przez chwilę widzę świat przez różowe okulary .

[Kissi]

"Ostatni Mohikanin"
Podchodziłam do niego bardzo sceptycznie. Osiemnastowieczne realia i fakt , ze to typowy film "z piórkiem" bardzo skutecznie mnie do niego zniechęcały. Jednak po usilnych próbach mojego chłopaka, który chciał nakłonić mnie do obejrzenia tego filmu skapitulowałam. I musze przyznać, że to było dla mnie miłe zaskoczenie. Wartka akcja, nieprzewidywalne i zaskakujące zdarzenia i sytuacje, "zielona" sceneria i doskonała muzyka filmowa. Film warty obejrzenia. 8/ 10

[misi@]

"The fast and the Furious" - ach ten Vin Diesel.......no i te bryki 9/10
" 2 Fast 2 Furious"- już bez Vin Diesel'a, ale też świetny 9/10

dla fanów szybkich samochodów

[Luna83]

Z racji że jestem chora obejrzałam ostatnio parę różnych rzeczy:


"GranatowyPrawiecCzar ny" jak dla mnie istna perełka, film pokazuje, że świat jest mroczny i grzeszny, ale nic nie jest tak do końca czarne, złe. Fenomenalma muzyka, rewalacyjni aktorzy, od parę miesięcy nie widziałam czegos tak dobrego. 10/10

"Rewanż" duzo dobrej czarnej muzy, film z przesłaniem, całkiem calkiem. 6/10

"Zostańmy przyjaciółmi" mało ambitna komedyjka romantyczna, w sam raz na zimowy wieczór. 6/10

"Prosto w serce" kolejna komedyjka z H. Grantem, warto oglądnąć wyłącznie dla niego 7/10

"Raise your voice" nieco może ckiliwa historia z H..DUff o walce o swoje marzenia. Hillery mocna przesłodzona, aczkolwiek przesłanie celne i fajna muzyka. 6/10

"Stateside - niełatwa miłość" spodziewała się czegoś innego, w miarę upływu czasu fiulm coraz bardziej mi sie podovał. 8/10

"Niania w Nowym Jorku" parę smiesznych scen jest, aczkolwiek to chyba najsłabszy film Scarlett. Ujdzie. 6/10

"Dirty Dancing 2: Havana Nights" nie wiem co to ma wspólnego z cz.1, dla mnie o wiele fajniejszy, prawdziwy klimat latynoskich parnych klubów. Oglądam po raz drugi, baaaardzo lubię. 9/10

[mariolasl]

W niedzielne popoludnie, jako maniakalna ogladaczka horrorow obejrzalam Creep (Lęk). Coz, chcialoby sie powiedziec "ale to juz bylo", filmow o podobnej tematyce namnozylo sie juz sporo, chociaz ten jest z 2004, wiec trudno powiedziec, kto sie na kim wzorowal. 3.5/10. Na wiecej nie zasluguje, bo nie trzyma az tak bardzo w napieciu, no i ta wtornonsc...

[Safira]

Słaby punk - swietny Hopkins i "ciacho" R Gosling Film dobry, wartka akcja, trzyma w napięciu.

[Juncia]

Safira tez ogladalam ostatnio Słaby Punkt, bardzo fajny film

Ja dziś "Rozważni i romantyczni. Klub miłośników Jane Austen" - mi sie podobało Na niedzielne popoludnie w sam raz

[anuleńka]

A ja byłam ostatnio na 1408 w kinie, dreszczyk emocji był, ale nie polecam oglądać filmu na małym ekranie.

[Bridget]

Napisane przez misi@

"Niania w Nowym Jorku" -w niektórych momentach na prawdę śmiechowy 8/10

Miałam wrażenie, że to takie lekkie popłuczyny po Diable
Nudziłam się trochę na tym filmie.

Napisane przez Safira

Słaby punk - swietny Hopkins i "ciacho" R Gosling Film dobry, wartka akcja, trzyma w napięciu.

To dosyć dobry film, ale też mam wrażenie, że "to już było"
chociaż miło popatrzeć na starszego już "Fanatyka" o Hopkinsie nie wspominając, bo jak zwykle był świetny

[Beavianna]

Napisane przez mariolasl

W niedzielne popoludnie, jako maniakalna ogladaczka horrorow obejrzalam Creep (Lęk). Coz, chcialoby sie powiedziec "ale to juz bylo", filmow o podobnej tematyce namnozylo sie juz sporo, chociaz ten jest z 2004, wiec trudno powiedziec, kto sie na kim wzorowal. 3.5/10. Na wiecej nie zasluguje, bo nie trzyma az tak bardzo w napieciu, no i ta wtornonsc...

Witam.
Też ogladalam ten film. Moj znajomy mi polecil,szczerze mowiac to bardzo sie nim zachwycal twierdząc,że nie ogladal lepszego horroru. Więc i ja sie skusilam...obejrzałam i przyznam,że się bardzo rozczarowalam. Beznadziejny,żeby nie powiedzieć totalne dno...

[**LINKA**]

Napisane przez misi@

"Niania w Nowym Jorku" -w niektórych momentach na prawdę śmiechowy 8/10

A mi się nie podobał. Był nudny i jakoś ciężko było go oglądać. Może dlatego, że spodziewałam się czegoś lepszego. No ale każdy ma swój gust

[mariolasl]

Za mna filmowy weekend
Wieczoru z przyjemnoscia obejrzalam po raz kolejny Gladiatora. Pomijajac niescislosci historyczne, to piekna opowiesc o odwadze, honorze i milosci i popisowa rola Russell'a Crowe.
Przepiekne malownicze obrazy, swietna scena bitwy z germańskimi Kwadami i Makromanami. Zawsze wzrusza mnie scena koncowa...
Warto obejrzec. 9/10
Uwielbiam sciezke dzwiekowa do tego filmu, ktorej glownym tworca jest Hans Zimmer. Wzruszajaca, chwytajaca za gardlo.

[eloelo3200]

.............

[misi@]

Napisane przez Safira

Słaby punk - swietny Hopkins i "ciacho" R Gosling Film dobry, wartka akcja, trzyma w napięciu.

oo taak 9/10

[Kissi]

"Lolita" - wersja z roku 1997, Jeremy Irons w roli Humberta Humberta. Adaptacja głośnej powieści Vladimira Nabokova.
Przeciętnego widza może zainteresować z uwagi na kontrowersyjność podejmowanego tematu, jednak ja nie wyobrażam sobie obejrzenia filmu bez uprzedniego przeczytania książki. Można wtedy najpełniej wyobrazić sobie co dzieje się we wnętrzu głównego bohatera.Zgłębić jego stan pchychiczny, poznać dręczące go lęki, urojenia, zahaczające wręcz o obsesję.
Czasami irytowała mnie gra Lolity. Aktorka grająca Dolores wyglądała przynajmniej na szesnastolatkę i między innymi z tego powodu zupełnie nie odpowiadała moim ksiazkowym wyobrażeniom. Przy tym była wręcz wyuzdana.
Ostatnia scena podobała mi sie najmniej z całego filmu, bardzo nierealistyczna (nie bedę podawać konkretów by nie zdradzać fabuły). Ogólnie film dobry, co nie znaczy , że nie mógłby być jeszcze lepszy. 6/10

[Rybulka]

A ja ostatnio wybrałam się z TŻem do kina na "Jeszcze raz"... Śreeeeeeedni... Spodziewałam się czegoś lepszego... Najlepszy punkt to, jak zwykle, świetna Danuta Stenka

[paulinka3110]

Napisane przez Rybulka

A ja ostatnio wybrałam się z TŻem do kina na "Jeszcze raz"... Śreeeeeeedni... Spodziewałam się czegoś lepszego... Najlepszy punkt to, jak zwykle, świetna Danuta Stenka

Ja nie oglądałam tego filmu, ale szczerze mówiąc odechciewa mi się wszystkiego słysząc " scenariusz wg. Ilony Łepkowskiej...twórcy scenariusza "Nigdy w życiu"!

Czy od momentu nakręcenia "Nigdy w życiu" i jego niewatpliwym sukcesie jak na polskie warunki, wszystkie kolejne produkcje będę nim firmowane!
Tak jakby sama świadomość, że za kolejny polski film zabrała się ktoś z "twórców" "Nigdy w życiu" miało być gwarancją świetnej zabawy w kinie!

[ghana]

blair witch project-slyszalam wiele pozytywnych opinii na temat tego filmu, ale mnie sie nie spodobal.

[kendra_x]

wczoraj byłam w kinie na "Jeszcze raz" -9/10

w sumie fajny film, najlepszy na jakim byłam w kinie w tym miesiącu

[moniska]

Sezon na Misia Fajny film animowany, dosyc przyjemnie się oglada. Niezły dubbing, teksty i dialogi tłumaczone jak zwykle na nasze polskie realia. Polecam 8/10

[Fraoch]

"Michael Clayton " - 6/10. Mnie nie powalił ale ciekawie się go oglądało, poza początkiem gdzie dłużył się i nudził niesamowicie. W momencie gdy już przebrnęłam przez to dało się go fajnie obejrzeć. Clooney jak to Clooney raczej zwraca sie uwagę na niego jako osobę niż na postać przez niego graną co dla mnie troche dyskfalifikuje go jako aktora. Niektóre sceny tandetne i całkiem bym zmieniła (jak choćby scena z końmi, cudowne ocalenie lol ;D - można to było bardziej przemyslanie napisać) ... jednak nie mi oceniać kino amerykańskie którego ani nie znam dobrze i nie lubię.

[Aggie125]

Film na DVD z panną Marple (Joan Hickson):

Morderstwo odbędzie się - niestety słabsze niż wersja z Geraldine McEwan. Duzym plusem jest John Castle w roli inspektora Craddocka, poza tym film był wierną ekranizacją książki, nie było tu mowy o wprowadzaniu na siłę wątków homoseksualnych czy robienie z żonatego pułkownika samotnego pijaka, a z wdowy samotną matkę. Poza tym dość niejasno wyjaśniona rola Dory Bunner (mam wrażenie, że gdybym nie czytała książki, nie bardzo bym zrozumiała te wyjaśnienia) i historia dwóch sióstr, która ma duże znaczenie w książce, a tu pojawiła sie jakby przypadkiem. Poza tym tragicznie brzydkie aktorki - przykro mi, ale strasznie niezadbane i po prostu nieładne, oprócz pani Haymes i może jeszcze Julii Simmons.


Ocena: 5/10

[Petit_Papillon]

"28 dni później" - obejrzałam dlatego,bo TŻ chciał.Film średnio mi sie podobał,ani sie nim nie zachwyciłam,ani nic.Nie był straszny,tylko troszke mysli do głowy nachodziło,co by było,gdyby taka zaraza naprawde dopadła cały świat?A wszystko przez obrońców praw zwierząt.

"Film o pszczołach" - tak dla rozluźnienia,TŻ zabrał mnie do kina,bo byłam smutna i chora I ta mała pszczółka mnie urzekła