Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

[Lucychix]

A jednak zaczely sie juz ekscesy. Szybko. Jedyne posieszenie ze im sie UK rozlatuje.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Do jakich wetow prowadzacie koty w Londynie? Ja jestem z vets4pets, ale zastanawiam sie czy jest jeszcze jakas inna "sieciowka", ktora jest dobra?

[Kinia_Sw]

Poczekaj wyślę Ci linka tego z którego ja korzystałam to moze sobie tam znajdziesz wysle ci na prv ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62265521]Do jakich wetow prowadzacie koty w Londynie? Ja jestem z vets4pets, ale zastanawiam sie czy jest jeszcze jakas inna "sieciowka", ktora jest dobra?[/QUOTE]



Ja tez tam chodzę. Mam samych ruskich lekarzy wiec im ufam. U Angola byłam raz i uciekłam. Nie powierzyłabym mojego psa


Wysłano z iPhone 6

[Kinia_Sw]

Ja w Bristolu tez prowadze psa do vets4pets tanio i ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Chwast sprawdz prv wiadomości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Chwast,ja bylam zadowolona z uslug Anglikow. W sumie to na lekarz innego niz Anglik trafilam ze 4 razy. 2 razy bylam zadowolona, 2 razy nie. Tak sie zastanawialam czy ktos moze ma jakies dobre doswiadczenia z inna sieciowka, ale widze ze Wasze futra tez z vets4pets

[MonnieB]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62265521]Do jakich wetow prowadzacie koty w Londynie? Ja jestem z vets4pets, ale zastanawiam sie czy jest jeszcze jakas inna "sieciowka", ktora jest dobra?[/QUOTE]
My chodzimy do MediVet na Greenwich, jestem bardzo zadowolona.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[chwast]

Niestety większość klinik wyglada strasznie obskurnie, z reszta przyszłam z umierającym psem na rękach a pan powiedział, ze msze sie wrócić do domu i umówić na wizytę - pewnie dopiero rano bede mogła przyjść. Dodam, ze nie było absolutnie nikogo ani w poczekalni ani w gabinecie


Wysłano z iPhone 6

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Jejku

[MonnieB]

Okropne :-( chyba bym nie wyszła tylko zmusiłabym żeby dał mi wizytę.
Ja byłam u veta na mojej dzielnicy z moją kotka znajdą która była w ciąży a vet stwierdził że ma robaki i pewnie się nie może do końca załatwić... no a później niespodzianka w postaci 4 kociakow.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[travis]

Wszystko pisze we wniosku widocznie masz zly

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka

[MonnieB]

Dziewczyny, mam water infection. Umieram z bólu:-( pierwszy raz w życiu.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

O kurcze, Monnie, umowiona do lekarza juz jestes?

[MonnieB]

Wczoraj dzwoniłam na nhs direct bo już myślałam że umrę z bólu, wysłali mi receptę na antybiotyki do mojej lokalnej apteki. Niestety ale ból się pogarsza, w ogóle nie mogę się ruszyć. A co najgorsze obawiam się że to nie jest pęcherz tylko nerka bo nie mam żadnych problemów z robieniem siku, nic mnie tam nie boli ani nie piecze. Ból jest po lewej stronie pleców, pod talia, na wysokości pępka. Tak boli jakby mi ktoś nóż wbijal w plecy.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Hey dziewczyny Jak tam nastroje po Brexit?

Powiem wam szczerze, ze zrobilo sie okropnie Nie wiem czy sledzicie media, ale ta nagonka na Polaków jest straszna. Tak jakby innych imigrantów nie bylo, tylko my. Paskudnie sie z tym czuje jak czytam artykuly, komentarze pod nimi... To samo jak wczoraj to centrum polskie pomalowali w Londynie czy pozostawiali te karteczki o "Polish vermin" BBC wydaje mi sie tez tak antypolskie, ze szok - ogladam programy, slucham komentujacych, czytam artykuly, itd.

Czy któras z was rozwaza powrót do kraju czy przeniesienie sie gdzies indziej? Ja czuje, ze ten caly Brexit duzo zmienil w nastawieniu ludzi tutaj i dal im przyzwolenie na gloszenie tych ksenofobicznych hasel czy otworzyl usta tym, ktorzy juz dlugo to w sobie dusili. Jad sie wylal i mysle, ze juz nigdy nie bedzie tak jak dawniej.

Wiadomo, ze sa Anglicy, ktorzy nas szanuja, ale jednak duzej wiekszosci przeszkadza nasza liczba w Anglii. Maja nas dosc. I szczerze to im sie nie dziwie w ogóle, bo jednak najechala sie nas tutaj cala masa.

Ja juz od dawna rozwazalam zjad do kraju, albo zmiane kraju. Planowalam to na wrzesien, a Brexit tylko upewnil mnie w tej decyzji.

[Lucychix]

Ja do PL nie wroce chocby mnie ze skory obdzierali. Mam jeszcze 2 lata studiow , pracuje tak czy owak dla niemcow, jednak w dluzszej perspektywie Anglia jest skonczona. To widze siebie albo w jakims niemieckojezycznym kraju, albo Australia lub Kanada. We wrzesniu biore dodatkowo college na niemiecki, bo trzeba odswiezycz i wyszlifowac.

[Kinia_Sw]

Ja do polski tez nie wroce mam tutaj dom dzieci chodza do szkoly jestem tutaj juz 11 lat i dzieki Bogu jeszcze nie odczulam jakiejś nagonki na polakow ... i mam nadzieję że nie odczuje... mam nadzieje ze do tego przeklentego brexit wogole nie dojdzie ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Kinia_Sw

Ja do polski tez nie wroce mam tutaj dom dzieci chodza do szkoly jestem tutaj juz 11 lat i dzieki Bogu jeszcze nie odczulam jakiejś nagonki na polakow ... i mam nadzieję że nie odczuje... mam nadzieje ze do tego przeklentego brexit wogole nie dojdzie ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przeciez juz doszlo? Decyzja zapadla. Teraz ci co sie odwoluja nic tym nie osiagna, bo nie beda robic cyrku w Anglii.

Wspólczuje osobom, którym autentycznie sie tu podoba i które odnalazly swoje miejsce na ziemi. Maja rodziny, dzieci... Ja to jeszcze jestem taki wolny ptak. Nic mnie tu nie trzyma (jest w sumie w zwiazku z Anglikiem, ale dla chlopa nie mam ochoty sie poswiecac ). W sumie nigdy z tym krajem nie wiazalam przyszlosci; nawet nigdy nie wzielam telefonu na kontrakt, bo wlasnie zawsze myslalam, ze wszystko sie moze wydarzyc i w kazdej chwili moze wroce, albo pojade gdzie indziej. Mi sie tutaj osobiscie nie podoba bardzo. 5 lat jednak spedzilam, bo prace mam bardzo dobra, no i... zwiazek.

Mnie tez, na szczescie, jeszcze nic niemilego nie spotkalo, ale mam obawy, ze to dopiero poczatek. Poza tym, nie chce byc w kraju w ktorym nas wielu ludzi zwyczajnie nie chce. Sama nie wiem - jakies takie palace uczucie czuje w srodku...

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Ja jeszcze nie wiem. Zostal mi ostatni rok studiow, ale moj TZ chcial zaczac studia po mnie. Sami sie zastanawiamy, bo nie wiem jak to bedzie, czy nie zmienia czegos w pozyczkach na studia itp. Generalnie mnie zastanawia jedna kwestia, o ktorej juz napisala chwast, czy tu sie w ogole jeszcze bedzie oplacalo mieszkac? Na te chwile to w ogole ciezko stwierdzic w jakim stopniu to wszystko pojdzie. Kiedys myslelismy, zeby sie przeniesc do Niemiec, ale nie wiem. Jak czytam o polityce Merkel, to mi sie szczerze odechciewa, tam to juz w ogole rownia pochyła. Tak ogolnie to Niemcy (oczywiscie poza Polska), to moj ulubiony kraj, wszystko jest zorganizowane, czyste, lepsze budownictwo niż tutaj, ale w UK latwiej ze studiami, poza tym lepiej znam angielski niż niemiecki. No i teraz jeszcze ten raj dla uchodźców w Niemczech mnie przeraża. Do Polski teraz nie chciałabym wrócić.Może kiedyś.

[Kinia_Sw]

Ktos jak nie ma rodziny dzieci wydaje mi sie ze mysli inaczej nie wiem ja bardzo bym nie chciala stad wyjezdzac ale jak bedzie trzeba no cuz moze po tylu latach tu no nie wem... do polski niechce wracac napewno nie maz mysli o kanadzie wiec zobaczymy puki co wizja przeprowadzki i zaczynania zycia od nowa mnie przeraza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lucychix]

Do Kanady bardzo latwo. Wystarczy tylko sobie prace zalatwic a duzo jej dla rogramistow czy nauczycieli. Ja nie cierpie Anglii ale kocham Londyn. Londynczycy to nie Anglicy i to trzeba miec na uwadze. Ale Anglia jako taka straci bardzo na dynamice i rozwoju. Banki sie juz wynosza, place spadna a ceny wzrosna (anglia importuje 60% zywnosci). Jednak ja mieszkam w Londynie, a kto wie, byc moze to miasto stanie sie w krotce panstwem-miastem jak Singapur i uwolni od little englanders' shackles. Taka troche fantazja ale to co sie stalo kilka dni temu bylo nie do pomyslenia kilka lat temu.

[enn_]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;62288766]Przeciez juz doszlo? Decyzja zapadla. Teraz ci co sie odwoluja nic tym nie osiagna, bo nie beda robic cyrku w Anglii.

Wspólczuje osobom, którym autentycznie sie tu podoba i które odnalazly swoje miejsce na ziemi. Maja rodziny, dzieci... Ja to jeszcze jestem taki wolny ptak. Nic mnie tu nie trzyma (jest w sumie w zwiazku z Anglikiem, ale dla chlopa nie mam ochoty sie poswiecac ). W sumie nigdy z tym krajem nie wiazalam przyszlosci; nawet nigdy nie wzielam telefonu na kontrakt, bo wlasnie zawsze myslalam, ze wszystko sie moze wydarzyc i w kazdej chwili moze wroce, albo pojade gdzie indziej. Mi sie tutaj osobiscie nie podoba bardzo. 5 lat jednak spedzilam, bo prace mam bardzo dobra, no i... zwiazek.

Mnie tez, na szczescie, jeszcze nic niemilego nie spotkalo, ale mam obawy, ze to dopiero poczatek. Poza tym, nie chce byc w kraju w ktorym nas wielu ludzi zwyczajnie nie chce. Sama nie wiem - jakies takie palace uczucie czuje w srodku...[/QUOTE]

Referendum nie jest wiazace (co nie zmienia faktu, ze trudno mi sobie wyobrazic sytuacje kiedy parlament ignoruje wynik), poza tym proces wychodzenia z Unii nie trwa dni, a wiele lat.

Ja bym sie rasistowskimi uwagami zupelnie nie przejmowala, moim zdaniem to minie. I proponuje tez wyrobic sobie nawyk nie czytania komentarzy pod artykulami, nawet najlepszej jakosci media potrafia miec komentarze na absolutnie zenujacym poziomie.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez enn_

Referendum nie jest wiazace (co nie zmienia faktu, ze trudno mi sobie wyobrazic sytuacje kiedy parlament ignoruje wynik), poza tym proces wychodzenia z Unii nie trwa dni, a wiele lat.

Ja bym sie rasistowskimi uwagami zupelnie nie przejmowala, moim zdaniem to minie. I proponuje tez wyrobic sobie nawyk nie czytania komentarzy pod artykulami, nawet najlepszej jakosci media potrafia miec komentarze na absolutnie zenujacym poziomie.

Co nie zmienia faktu, ze nas tutaj zwyczajnie NIE chca. Anglicy maja dosc i tyle. I mnie to nie dziwi. Po prostu nie chce zostac w kraju gdzie okresla sie nas "polskim robactwem" - to okropne i uwlaczajace. Moze to lepiej, ze inni Polacy maja do tego wiekszy dystans, ale mi te sytuacje bardzo pojechaly po godnosci i dumie.

[enn_]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;62293291]Co nie zmienia faktu, ze nas tutaj zwyczajnie NIE chca. Anglicy maja dosc i tyle. I mnie to nie dziwi. Po prostu nie chce zostac w kraju gdzie okresla sie nas "polskim robactwem" - to okropne i uwlaczajace. Moze to lepiej, ze inni Polacy maja do tego wiekszy dystans, ale mi te sytuacje bardzo pojechaly po godnosci i dumie.[/QUOTE]
Nie wiem o czym mowisz, ani z jakimi ludzmi masz do czynienia. Komentarze pod artykulami w necie to nie miarodajny wskaznik nastrojow w spoleczenstwie, losowe rasistowskie wybryki na ulicach tez nie. Ot, margines wykorzystuje sytuacje i zrobil sie glosniejszy, to minie.

Za "leave" glosowalo, badz co badz, tylko 50% Brytyjczykow w skali kraju, w Londynie wiekszosc byla za pozostaniem.
Poza tym nie tylko o imigracje sie rozchodzilo, a i sporo osob glosowalo w ramach bezmyslnego protestu (cos a'la Kukiz w Polsce).

[Kinia_Sw]

Napisane przez enn_

Referendum nie jest wiazace (co nie zmienia faktu, ze trudno mi sobie wyobrazic sytuacje kiedy parlament ignoruje wynik), poza tym proces wychodzenia z Unii nie trwa dni, a wiele lat.

Ja bym sie rasistowskimi uwagami zupelnie nie przejmowala, moim zdaniem to minie. I proponuje tez wyrobic sobie nawyk nie czytania komentarzy pod artykulami, nawet najlepszej jakosci media potrafia miec komentarze na absolutnie zenujacym poziomie.

Zgadzam sie z toba i pamiętam tez jaka byla nagonka na polakow w 2004 - 2005 roku dokładnie to samo co teraz i potem minęło dlatego ja sie tym nie przejmuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;62293291]Co nie zmienia faktu, ze nas tutaj zwyczajnie NIE chca. Anglicy maja dosc i tyle. I mnie to nie dziwi. Po prostu nie chce zostac w kraju gdzie okresla sie nas "polskim robactwem" - to okropne i uwlaczajace. Moze to lepiej, ze inni Polacy maja do tego wiekszy dystans, ale mi te sytuacje bardzo pojechaly po godnosci i dumie.[/QUOTE]
Dawniej tez tak było byc moze jeszcze ciebie nie bylo w uk .... nie wiem jak dlugo tu jesteś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lucychix]

No de facto to glownym powodem tego referendum bylismy MY, ale poptrzcie co Polacy robia z obcokrajowcami w Polsce (skopanie studentki - musulmanki w Lodzi, polowanie na zagranicznych studentow, pobicia w bialy dzien), a jak sie Polacy cieszyli jak ten musli zrobil masakre w tym LGBT klubie w Orlando. To ze nas tu nie lubia to jest fakt, ale i tak traktuja nas nie najgorzej. Ja nie moge narzekac, a w PL ze wzgledu na moja orientacje bylam dyskryminowana i dlatego nie wyobrazam sobie zycia wsrod Polakow. Po prostu jak chce sie zostac w Londynie to trzeba sobie w koncu zrobic ich paszport i przyjac tutejsze wartosci i styl zycia. Poza tym mozna miec 2 paszporty i angielski i europejski, co bedzie z pewnoscia wielkim benefitem, jak bedziemy zastepowac Anglikow w topowych pracah w EU. Te banki, zaklady, fabryki beda sie przenosic do EU i beda potrzebowac nowych ludzi. A to jest wielka szansa dla nas. Nie ma sie co martwic i trzeba popatrzec od tej strony.

[Kinia_Sw]

Lucy a ty masz brytyjski paszport lub kartę stałego pobytu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lucychix]

Jestem tu od 2007 ale nie mam nic z tych zeczy. Po prostu nigdy to nie bylo potrzebne do niczego. Teraz wystarczy powiedziec od kiedy tu jestes i jak na razie masz wszystko. Ale moi rodzice sa wlasnie w trakcie wyrabiania tego, bo chca sobie zrobic obywatelstwo ichsiejsze. Jednak nie ma sie co martwic, nikogo nie beda wyganiac, a jak by byli to sobie znajdziemy inne kraje. Najwazniejsze, ze oni poki co oplacaja mi studia i to w ich interesie abym tu placila podatki. Nie ma sie co martwic na zapas.

[MonnieB]

Ja też się nigdzie nie wybieram. Jak będzie trzeba to zrobię obywatelstwo ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie. U mnie kolega w pracy 'pozartowal' (ma 65 lat, sama już nie wiem czy żartuje czy co ale gdzieś go mam) jak przyszłam po referendum że to moje ostatnie dni i ha ha ha ale śmieszny żart. Nic więcej niemilego mnie nie spotkało.


Mam zapalenie nerki... nie wierzę

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[travis]

Byłaś u lekarza?

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka