Mamy listopadowe 2016 cz. IV Połówkę przekraczamy o wyprawce rozmawiamy

[aleksandramaj]

Napisane przez geosmina

Wczoraj z teściową siedzimy w ogrodzie, upał, ptaki śpiewają, córcia biega po trawie i teściowa do mnie "długie nóżki Lenka będzie miała, wysoka dziewczyna z niej będzie, chłopaki się będą uganiali, tylko żeby na jakiegoś sku.rwy.syna nie trafiła" troskliwa babcia, ale ma rację 😏
Piszę z telefonu-pozdro szejset

Co racja to racja

[pstryczek84]

Napisane przez aleksandramaj

Co racja to racja

oj tak
ale czesto jest tez na odwrot - ze spokojnym, dobrym chlopakiem zakreci jakas lafirynda i po chlopie

[aleksandramaj]

Napisane przez pstryczek84

oj tak
ale czesto jest tez na odwrot - ze spokojnym, dobrym chlopakiem zakreci jakas lafirynda i po chlopie

Tyż prawda niestety

[Cherry_24]

Napisane przez geosmina

Wczoraj z teściową siedzimy w ogrodzie, upał, ptaki śpiewają, córcia biega po trawie i teściowa do mnie "długie nóżki Lenka będzie miała, wysoka dziewczyna z niej będzie, chłopaki się będą uganiali, tylko żeby na jakiegoś sku.rwy.syna nie trafiła" troskliwa babcia, ale ma rację 😏


Piszę z telefonu-pozdro szejset

Jak patrzę jak ludzie wychowują dzieci, na jakich ingnorantów, prostaków to boję się na kogo moja córka popadnie. ;/ Dziewczyny są teraz gorsze od facetów więc rozumiem matki chłopców

[sosowhat]

a z innej beczki... w weekend z tż idziemy na chrzciny, mala ma juz prawie 6m... i nie mam pomyslu kompletnie na prezent, kasy na pewno nie damy. To córeczka siostry tż. pomóżcie....:prosi :

[mietowka25]

Napisane przez sosowhat

a z innej beczki... w weekend z tż idziemy na chrzciny, mala ma juz prawie 6m... i nie mam pomyslu kompletnie na prezent, kasy na pewno nie damy. To córeczka siostry tż. pomóżcie....:prosi :

A ile kasy chcesz wydać?

Może krzesełko do jedzenia

[aleksandramaj]

Napisane przez sosowhat

a z innej beczki... w weekend z tż idziemy na chrzciny, mala ma juz prawie 6m... i nie mam pomyslu kompletnie na prezent, kasy na pewno nie damy. To córeczka siostry tż. pomóżcie....:prosi :

Jak nie kasa, to ja bym się zapytała po prostu, skoro to taka bliska rodzina.

[KarolinaNL]

Napisane przez Cherry_24

Jak patrzę jak ludzie wychowują dzieci, na jakich ingnorantów, prostaków to boję się na kogo moja córka popadnie. ;/ Dziewczyny są teraz gorsze od facetów więc rozumiem matki chłopców

Ja ostatnio wracalam z mama z zakupow, i szly przed nami dwie dziewczyny i dwoch chlopakow na oko 13-14 lat. Jedna popchnela druga na mnie tak, ze prawie upadlam. Zwrocilam uwage, zeby sie zastanowily co robia a ta co popchnela te dziewczyne do mnie : zamknij ryj glupia kur.. . Nosz jak tak mozna. Pewnie wzorce w domu ma jak najlepsze... rece opadaja.

[sosowhat]

Napisane przez mietowka25

A ile kasy chcesz wydać?

Może krzesełko do jedzenia

no nie jakos mega duzo, bo ani my chrzestni ani nic. max 200zł ale fajnie by bylo jakby mniej. No wlasnie ona ma takie rzeczy po starszej siostrze, i dlatego mam taki klopot..

[Cherry_24]

Napisane przez sosowhat

a z innej beczki... w weekend z tż idziemy na chrzciny, mala ma juz prawie 6m... i nie mam pomyslu kompletnie na prezent, kasy na pewno nie damy. To córeczka siostry tż. pomóżcie....:prosi :

Zapytaj ich co chcieliby dostać, może coś im potrzebne jest. Do prezentu najlepiej dokupicie pamiątkę chrztu. My na prezent dla chrześniaka daliśmy pieniądze bo rodzice założyli mu konto, i pismo świętę dla dzieci z wypisaną od nas dedykacją

[aleksandramaj]

Napisane przez KarolinaNL

Ja ostatnio wracalam z mama z zakupow, i szly przed nami dwie dziewczyny i dwoch chlopakow na oko 13-14 lat. Jedna popchnela druga na mnie tak, ze prawie upadlam. Zwrocilam uwage, zeby sie zastanowily co robia a ta co popchnela te dziewczyne do mnie : zamknij ryj glupia kur.. . Nosz jak tak mozna. Pewnie wzorce w domu ma jak najlepsze... rece opadaja.

No wzorce w domu - dokładnie, mi by nawet do głowy nie przyszło tak się odezwać. Jak się z domu nie wyniesie kutury i szacunku do innych, to tak to właśnie wygląda.

[mietowka25]

Napisane przez sosowhat

no nie jakos mega duzo, bo ani my chrzestni ani nic. max 200zł ale fajnie by bylo jakby mniej. No wlasnie ona ma takie rzeczy po starszej siostrze, i dlatego mam taki klopot..

To chyba rzeczywiście najlepiej zapytać wprost co by chcieli

[sosowhat]

Napisane przez Cherry_24

Zapytaj ich co chcieliby dostać, może coś im potrzebne jest. Do prezentu najlepiej dokupicie pamiątkę chrztu. My na prezent dla chrześniaka daliśmy pieniądze bo rodzice założyli mu konto, i pismo świętę dla dzieci z wypisaną od nas dedykacją

moze i macie racje... niby dzieciom łatwo cos kupic, a jak przychodzi co do czego to jakas masakra

[KarolinaNL]

Napisane przez aleksandramaj

No wzorce w domu - dokładnie, mi by nawet do głowy nie przyszło tak się odezwać. Jak się z domu nie wyniesie kutury i szacunku do innych, to tak to właśnie wygląda.

Ja ostatnio mialam rozmowe z tesciem bo uczy Daniela przeklinac i sie bic (dla niego to zabawne) a on mnie wysmial i taka rozmowa. Zagrozilam, ze ogranicze spotkania z wnukiem.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez sosowhat

moze i macie racje... niby dzieciom łatwo cos kupic, a jak przychodzi co do czego to jakas masakra

Oj dzieciom ciezko cos kupic ja zawsze mam problem. Chociaz teraz to juz sie mlody okresla co by chcial

[Cherry_24]

Napisane przez KarolinaNL

Ja ostatnio wracalam z mama z zakupow, i szly przed nami dwie dziewczyny i dwoch chlopakow na oko 13-14 lat. Jedna popchnela druga na mnie tak, ze prawie upadlam. Zwrocilam uwage, zeby sie zastanowily co robia a ta co popchnela te dziewczyne do mnie : zamknij ryj glupia kur.. . Nosz jak tak mozna. Pewnie wzorce w domu ma jak najlepsze... rece opadaja.

Bez komentarza.....
Ostatnio byłam kfc i stoję przy nalewakach do napoju a obok mnie chłopiec około 14 lat. Widzę, że chłopiec nie wie gdzie nacisnąć żeby poleciało picie to mu mówię miłym głosem- wiesz co chyba tutaj trzeba nacisnąć. Dzieciak zamiast chociaż się uśmiechnąć bo już nie mówię o słowie dziękuję patrzy na mnie nak na ufo...buraki i prostaki nam rosną. Co się dziwić jak rodzice jeszcze większe wsioki, ostatnio a auchanie na własne oczy widziałam jak rodzina debili stanęła przy wingoronie i je żarła...☠☠☠☠...ile ten winogron kosztuje, jak chcesz jeść to kup a nie ktoś potem ma obskubane łodygi kupić

[pstryczek84]

Napisane przez aleksandramaj

Jak nie kasa, to ja bym się zapytała po prostu, skoro to taka bliska rodzina.

ja tez jestem za pytaniem.
mnie ogolnie wkurza kupowanie czegokolwiek dla K. bez pytanie sie mnie. moze to glupie ale kurde, to ja wiem czym teraz K. sie interesuje, czego mu aktualnie brakuje itd. i jak ktos ma wydac kupe kasy w ciemno to tak naprawdo to mnie skreca. bo kupi cos, co sie dziecku absolutnie nie spodoba - on wyrzuci kase w blotoa ja bede miala tylko kolejny badziew do trzymania w pokoju, albo nie daj boze beda dwie takie same rzeczy, zabawki. czy jakies ubranka - na huk mi 325 bluzka jak mi brakuje np spodenek itd.
ale moze to ja jakas dziwna jestem

[zielinka_87]

Soso ja bym dala kase bo jednak za 200 zl ciezko bedzie kupic prezent i do tego jeszcze jakbyście chcieli pamiatke ze chrztu. Za 200 zl to w dzisiejszych czasach raptem jakas pier.dołe mozna kupic raptem jesli podstawowe rzeczy maja a jak.od jednych dostana 200 od drugich 200 to sie im.nasklada na grubsza potrzebe dla dziecka.

[patrycjazuzanna]

Napisane przez aleksandramaj

Laktatory, karmienie piersią Czarna magia i przerażające to wszystko.
A propos wywalania cycochów w miejscu publicznym Wiadomo kp jest najnaturalniejszą rzeczą na świecie, ale czy wszyscy muszą oglądać cynie matki karmiącej? Jak dla mnie poza naturalnością, to jest to czynność bardzo intymna i jeśli można, to lepiej to robić w jakimś ustronnym miejscu bez rzeszy świadków

Byliśmy ostatnio w odwiedzinach u kuzynki Tż, ma miesięczną córeczkę. Mała zaczęła się domagać cycka i widzę że dziewczyna zabiera się za karmienie, więc pytam czy może wyjść żeby się czuła komfortowo, ona na to że nieeee, sami swoi itd. Ale powiem Wam, że bardzo zgrabnie jej to poszło, kompletnie nic nie było widać. Żadnego wywalania cycków na wierzch, po prostu wyglądała jakby tuliła niemowlę

Napisane przez zielinka_87

A co za leki jesli mozna.spytac bo kojarze że Ty tez endo ale ja po porodzie i przy KP nie mam.planu leczenia. Zamierzam na końcowych usg zapytac gina o moje torby w jajnikach. Ciaze zaczynalam to nie bylo zadnej tylko zmiana po laparoskopii zbliznowacona w jajniku o w ciąży nie ma @ to raczej niemozliwe zeby cos mi sie pojawilo ale chce miec pewnosc zeby miec porownanie jak po pologu ja kontroli na usg sprawa wyglada, czy czasem w pologu już cos nie uroslo. Mam nadzieje ze @ zbyt szybko jednak mi nie wroci przy kp.

U mnie prócz hashi jest mikrogruczolak i niedoczynność jajników. Leków na zbicie prolaktyny już nie biorę i nie będę brać dopóki nie pojawią się jakieś niepokojące objawy, muszę się dopytać jak to będzie po urodzeniu, czy można je brać i karmić, czy nie zahamują laktacji, czy muszę się po prostu przemęczyć przez jakiś czas.

Napisane przez geosmina

Wczoraj z teściową siedzimy w ogrodzie, upał, ptaki śpiewają, córcia biega po trawie i teściowa do mnie "długie nóżki Lenka będzie miała, wysoka dziewczyna z niej będzie, chłopaki się będą uganiali, tylko żeby na jakiegoś sku.rwy.syna nie trafiła" troskliwa babcia, ale ma rację ��


Piszę z telefonu-pozdro szejset

Proponuję dokupić do wyprawki wiatrówkę będzie na przyszłość

Napisane przez sosowhat

a z innej beczki... w weekend z tż idziemy na chrzciny, mala ma juz prawie 6m... i nie mam pomyslu kompletnie na prezent, kasy na pewno nie damy. To córeczka siostry tż. pomóżcie....:prosi :

Delikatne, złote kolczyki? U nas to taka trochę rodzinna tradycja. No i złoto jest bardzo uniwersalne, jak komuś się nie spodoba to ostatecznie może spieniężyć lub przetopić ale przeważnie zostaje dla dziewczynki i za jakiś czas jest jak znalazł
edit.:
do 200 zł powinnaś kupić jakieś proste i malutkie

[aleksandramaj]

Napisane przez pstryczek84

ja tez jestem za pytaniem.
mnie ogolnie wkurza kupowanie czegokolwiek dla K. bez pytanie sie mnie. moze to glupie ale kurde, to ja wiem czym teraz K. sie interesuje, czego mu aktualnie brakuje itd. i jak ktos ma wydac kupe kasy w ciemno to tak naprawdo to mnie skreca. bo kupi cos, co sie dziecku absolutnie nie spodoba - on wyrzuci kase w blotoa ja bede miala tylko kolejny badziew do trzymania w pokoju, albo nie daj boze beda dwie takie same rzeczy, zabawki. czy jakies ubranka - na huk mi 325 bluzka jak mi brakuje np spodenek itd.
ale moze to ja jakas dziwna jestem

Ja zawsze pytam, co się może przydać, jeśli ubranko to jakiego typu - porteczki, sukienka, sweterek - i jaki rozmiar. Nie lubię takich właśnie zapchajdziur kupować, wolę, jak się mój prezent komuś przyda albo będzie przynajmniej cieszył oko, bo wiem, że obdarowywany takie coś chciał

[Cherry_24]

Napisane przez sosowhat

moze i macie racje... niby dzieciom łatwo cos kupic, a jak przychodzi co do czego to jakas masakra

Zapytaj bo ja pytałam co chcą na prezent, i wprost powiedziałam, że jeśli chcą pieniądze to ok, sis też powiedziała, że jej to bez znaczenia ale kasę wpłacają mu na konto więc też może być

[KarolinaNL]

Napisane przez pstryczek84

ja tez jestem za pytaniem.
mnie ogolnie wkurza kupowanie czegokolwiek dla K. bez pytanie sie mnie. moze to glupie ale kurde, to ja wiem czym teraz K. sie interesuje, czego mu aktualnie brakuje itd. i jak ktos ma wydac kupe kasy w ciemno to tak naprawdo to mnie skreca. bo kupi cos, co sie dziecku absolutnie nie spodoba - on wyrzuci kase w blotoa ja bede miala tylko kolejny badziew do trzymania w pokoju, albo nie daj boze beda dwie takie same rzeczy, zabawki. czy jakies ubranka - na huk mi 325 bluzka jak mi brakuje np spodenek itd.
ale moze to ja jakas dziwna jestem

Ja tez tak mam ☺

Napisane przez Cherry_24

Bez komentarza.....
Ostatnio byłam kfc i stoję przy nalewakach do napoju a obok mnie chłopiec około 14 lat. Widzę, że chłopiec nie wie gdzie nacisnąć żeby poleciało picie to mu mówię miłym głosem- wiesz co chyba tutaj trzeba nacisnąć. Dzieciak zamiast chociaż się uśmiechnąć bo już nie mówię o słowie dziękuję patrzy na mnie nak na ufo...buraki i prostaki nam rosną. Co się dziwić jak rodzice jeszcze większe wsioki, ostatnio a auchanie na własne oczy widziałam jak rodzina debili stanęła przy wingoronie i je żarła...☠☠☠☠...ile ten winogron kosztuje, jak chcesz jeść to kup a nie ktoś potem ma obskubane łodygi kupić

Moj tesc to taki prostak, wsyd gdziekolwiek z nim pojsc. Jak cos hostessy w markecie rozdaja to kilka razy idzie "bo jak daja za darmo to trzeba brac" ... gdzie ten moj tz sie uchowal, ze normalny jest?

[sosowhat]

Napisane przez pstryczek84

ja tez jestem za pytaniem.
mnie ogolnie wkurza kupowanie czegokolwiek dla K. bez pytanie sie mnie. moze to glupie ale kurde, to ja wiem czym teraz K. sie interesuje, czego mu aktualnie brakuje itd. i jak ktos ma wydac kupe kasy w ciemno to tak naprawdo to mnie skreca. bo kupi cos, co sie dziecku absolutnie nie spodoba - on wyrzuci kase w blotoa ja bede miala tylko kolejny badziew do trzymania w pokoju, albo nie daj boze beda dwie takie same rzeczy, zabawki. czy jakies ubranka - na huk mi 325 bluzka jak mi brakuje np spodenek itd.
ale moze to ja jakas dziwna jestem

Starszej to zawsze kupuje wlasnie cos co sie przyda, tyle ze z nimi to jestem na bieżąco co potrzebują, i glownie ciuszki kupuje bo rosnie jak na drozdzach. Myslalam ze te z Was co maja juz dzieciaczki albo stycznosc z takimi maluszkami cos podpowiedzą, czy jakas np. zabawka byla super bo rozwijala albo cos. No ale najwidoczniej trzeba pytac samych zainteresowanych po prostu

[pstryczek84]

Napisane przez sosowhat

moze i macie racje... niby dzieciom łatwo cos kupic, a jak przychodzi co do czego to jakas masakra

oj, dzieciom jest strasznie trudno cos kupic wbrew pozorom

Napisane przez KarolinaNL

Ja ostatnio mialam rozmowe z tesciem bo uczy Daniela przeklinac i sie bic (dla niego to zabawne) a on mnie wysmial i taka rozmowa. Zagrozilam, ze ogranicze spotkania z wnukiem.[COLOR="Silver"]

ja mam sasiadow, kiedys kazali sie wnukowi pochwalic wierszykiem jakiego go nauczyli. wiecej w tym wierszykow bylo k... i ch... niz kropek na koncu zdania
niestety, wiele osob ma takie zapedy jeszcze, zeby uczyc przeklinania, bicia itd. skad to sie bierze?
albo hit - na 2 urodzinach tata dal sprobowac synkowi piwa z puszki, ja oczy zrobilam ale sie nie odezwalam, po mezu widzialam, ze tez go to ruszylo a znajomi majacy 4/5 latka - nasz to nie lubi piwa. a ani jedni ani drudzy to nie zadna patola, normalni ludzie... po huk takie cos?! popisac sie, czy jak bo nie kumam

Napisane przez KarolinaNL

Ja ostatnio wracalam z mama z zakupow, i szly przed nami dwie dziewczyny i dwoch chlopakow na oko 13-14 lat. Jedna popchnela druga na mnie tak, ze prawie upadlam. Zwrocilam uwage, zeby sie zastanowily co robia a ta co popchnela te dziewczyne do mnie : zamknij ryj glupia kur.. . Nosz jak tak mozna. Pewnie wzorce w domu ma jak najlepsze... rece opadaja.

kwiat polskiej mlodziezy

[patrycjazuzanna]

Napisane przez KarolinaNL

Ja ostatnio wracalam z mama z zakupow, i szly przed nami dwie dziewczyny i dwoch chlopakow na oko 13-14 lat. Jedna popchnela druga na mnie tak, ze prawie upadlam. Zwrocilam uwage, zeby sie zastanowily co robia a ta co popchnela te dziewczyne do mnie : zamknij ryj glupia kur.. . Nosz jak tak mozna. Pewnie wzorce w domu ma jak najlepsze... rece opadaja.

zapytałabym gówniary, czy rodzice tak w domu do niej mówią.

[KarolinaNL]

Napisane przez pstryczek84

oj, dzieciom jest strasznie trudno cos kupic wbrew pozorom



ja mam sasiadow, kiedys kazali sie wnukowi pochwalic wierszykiem jakiego go nauczyli. wiecej w tym wierszykow bylo k... i ch... niz kropek na koncu zdania
niestety, wiele osob ma takie zapedy jeszcze, zeby uczyc przeklinania, bicia itd. skad to sie bierze?
albo hit - na 2 urodzinach tata dal sprobowac synkowi piwa z puszki, ja oczy zrobilam ale sie nie odezwalam, po mezu widzialam, ze tez go to ruszylo a znajomi majacy 4/5 latka - nasz to nie lubi piwa. a ani jedni ani drudzy to nie zadna patola, normalni ludzie... po huk takie cos?! popisac sie, czy jak bo nie kumam



kwiat polskiej mlodziezy

To akurat byly marokanki ja nie mieszkam w Polsce of 7 lat

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez patrycjazuzanna

zapytałabym gówniary, czy rodzice tak w domu do niej mówią.

Jakbym nie byla w ciazy to pewnie bym inaczej zareagowala, a tak po prostu ofeszlam.

[Cherry_24]

Napisane przez KarolinaNL

Moj tesc to taki prostak, wsyd gdziekolwiek z nim pojsc. Jak cos hostessy w markecie rozdaja to kilka razy idzie "bo jak daja za darmo to trzeba brac" ... gdzie ten moj tz sie uchowal, ze normalny jest?

Mnie takie zachowania strasznie drażnią, aż mnie wtedy nosi mam ochotę strzelić po ryju, dziś w pracy nasza ku...rwo-sekretarka bo inaczej nazwać tego nie idzie, przyszła i mi 15 minut ciamkała gumą do żucia nad głową aż myślałam, że ją z liścia strzelę...matka jej nie nauczyła, że się ryj zamyka a nie ciamka na pół osiedla...
Nie będę siebie wybielać, że ja to jestem dama i nigdy wtopy nie zaliczam ale kurczę podstawy kultury to się z domu wynosi.

[pstryczek84]

Napisane przez KarolinaNL

Ja tez tak mam ☺

o, od razu mi lepiej

Napisane przez sosowhat

Myslalam ze te z Was co maja juz dzieciaczki albo stycznosc z takimi maluszkami cos podpowiedzą, czy jakas np. zabawka byla super bo rozwijala albo cos. No ale najwidoczniej trzeba pytac samych zainteresowanych po prostu

to jest to o czym pisalam wczesniej my ci doradzimy jakas super zabawke a okaze sie ze mala ja ma, ale tez odstanie od kogos identyczna. albo doradzimy cos niby odpowiednie do wieku a tu klops, mlode nie bedzie tym czyms zainteresowane bo jeszcze nie ten etap albo inaczej - bedzie juz dawno po fascynacji dana rzecza. dlatego ja namawiam o pytanie sie konkretnie co kupic bo to rodzic zna swoej dziecko najlepiej a nie pani w sklepie czy kolezanka ktora ma dziecko w tym samym wieku. kazde dziecko jest inne.

[patrycjazuzanna]

Napisane przez KarolinaNL

To akurat byly marokanki ja nie mieszkam w Polsce of 7 lat

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------



Jakbym nie byla w ciazy to pewnie bym inaczej zareagowala, a tak po prostu ofeszlam.

W sumie masz rację, nie przewidzisz jak ktoś taki może się zachować. Czasem też jest tak, że szkoda nawet się odzywać, bo pyskówką na brak kultury nie poradzisz i tak.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

mnie strasznie denerwuje teściowa, która mówi z pełnymi ustami
No po prostu nie cierpię tego ale nie wypada mi zwrócić uwagi

[aleksandramaj]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;62298681]mnie strasznie denerwuje teściowa, która mówi z pełnymi ustami
No po prostu nie cierpię tego ale nie wypada mi zwrócić uwagi [/QUOTE]

Mojego tż-ta cała rodzinka mlaszcze przy jedzeniu jak krówki, mój tż na szczęście nie