Mamy listopadowe 2016 cz. IV Połówkę przekraczamy o wyprawce rozmawiamy

[magda17x]

Dziekuje za wszyatkie kciuki Na badaniu wszystko wyszlo okej, Wojtek zostal Wojtkiem :p wazy 360 g

[Cherry_24]

Napisane przez aleksandramaj

Zosieńka na połówkowym 20t3d ważyła 330 g.
Ja w ciągu dnia rzadko ją czuję, bardziej wieczorem, jak się położę na plecach

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------



Ja w siebie wmuszam prawie codziennie ze względu na to żelazo tragiczne, przed kolejną wizytą 7 lipca musze zrobić badania, zobaczymy co wyjdzie

u mnie mimo małej ilości mięsa wyniki są ok

[Listopadowaa]

Dzień dobry

Napisane przez bluesberry

A ja coś ostatnio słabo ruchy czuje i zaczynam się martwić :-( tłumacze sobie, że może inaczej się ułożył i to przez to

Ja to nawet już tego pelzania od kilku dni nie czuje

[aleksandramaj]

Napisane przez Cherry_24

Ja nekatarynki i kiwi jem siatkami, tzn kiwi już nie bo mam już przesyt a nektaryny i arbuza jem tonami i rzodkiewkę

Arbuz zimny z lodówki
Jeżyny znalazłam już włoskie lokalne, tylko zastanawiam się, czy jeść takie świeże, czy lepiej np. jakieś bułeczki sklecić, ze względu na toxo. Przed kolejną ciążą chyba polecę jakieś koty calować, żeby mieć ją z głowy

[pstryczek84]

Napisane przez magda17x

Dziekuje za wszyatkie kciuki Na badaniu wszystko wyszlo okej, Wojtek zostal Wojtkiem :p wazy 360 g

super! Ktory to tydzien?

[Listopadowaa]

Napisane przez magda17x

Dzien dobry Lece na polowkowe, trzymajcie kciukasy!

[aleksandramaj]

Napisane przez magda17x

Dziekuje za wszyatkie kciuki Na badaniu wszystko wyszlo okej, Wojtek zostal Wojtkiem :p wazy 360 g

Brawo Wojtuś

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez magda17x

Dziekuje za wszyatkie kciuki Na badaniu wszystko wyszlo okej, Wojtek zostal Wojtkiem :p wazy 360 g

Wspaniale, że wszystko w porządku i oficjalnie gratuluję syna

[Cherry_24]

Napisane przez aleksandramaj

Arbuz zimny z lodówki
Jeżyny znalazłam już włoskie lokalne, tylko zastanawiam się, czy jeść takie świeże, czy lepiej np. jakieś bułeczki sklecić, ze względu na toxo. Przed kolejną ciążą chyba polecę jakieś koty calować, żeby mieć ją z głowy

Ja mam kota w mieszkaniu i nie mam toxo...musiałabyś chyba z kuwety jeść i to kota chorego na toxo.

[pstryczek84]

Napisane przez aleksandramaj

Jeżyny znalazłam już włoskie lokalne, tylko zastanawiam się, czy jeść takie świeże, czy lepiej np. jakieś bułeczki sklecić, ze względu na toxo. Przed kolejną ciążą chyba polecę jakieś koty calować, żeby mieć ją z głowy

my mamy juz swoje malinojezyny, pierwszy raz. kurde, jakie to wielkie! a jakie dobre

[Listopadowaa]

Napisane przez desire87

hej!
Miałam straszny zapitol w weekend ale Was podczytywałam
Wczoraj sprzedaliśmy mieszkanie i do środy mamy się wyprowadzić. Zaczynałam mieć już depresję bo nie mogłam znaleźć nic sensownego na wynajem a czasu już nie było ale wczoraj rzutem na taśmę się udało!! Przewieźliśmy już część rzeczy a w weekend czeka nas malowanie i sprzątanie co prawda ma tylko dwa pokoje ale w moim mieście ceny sa kosmiczne (ok 2500 zł z czynszem za 2 pokoje w dobrym standardzie to fajna cena a nam się udało jeszcze taniej) ale ma 56 m wiec na jakieś dwa lata powinno nam wystarczyć a do tego czasu może kupimy coś innego

a oto przepis na kopniaki dziecia:
wieczorem przed snem seksik z TŻ a po seksiku leżenie na pleckach i czekanie. Mój maluch się tak wczoroaj rozszalał że aż śmiać mi się chcialo. Zawsze go czułam z lewej strony a wczoraj raz z lewej, raz z prawej aż cały brzuch chodził. TŻ zachwycony (podwójnie no bo najpierw ten seksik.. . )

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------



mi też mięso opornie wchodzi. Szczególnie jakieś kotlety itp. Polędwiczke w sałatce np wczoraj chętnie zjadłam. Mam też casem ochotę na grzankę z masłem i plasterkiem szynki
ale kotlety, pulpety i inne podobne to łeeeeeeeeeeeeeee

A ja nie mogę Czekam do piątkowej wizyty i zobaczymy co powie lekarz ale powiem wam ze lactovaginal i ta masc clotrimazolum chyba coś działa bo jest lepiej ale wolę poczekać do wizyty zeby sie nie okazalo ze tylko uspiłam jakaś infekcję

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez MajWija

Duży chłopak będzie
Ja miałam 3800 a mąż 3700 więc ma po kim być pulpecikiem przy porodzie :P

Ja mam dzisiaj pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia, ochoty za bardzo iść nie mam, ale z drugiej strony może dobrze mi to zrobi i trochę się oderwe.

Daj znać jak po zajęciach ;-)

MajWija wiem ze startowałaś z podobnej wagi co ja, jeśli mogę spytać to ile przytyłaś?

[Anettt87]

Napisane przez magda17x

Dziekuje za wszyatkie kciuki Na badaniu wszystko wyszlo okej, Wojtek zostal Wojtkiem :p wazy 360 g

Gratulacje

Napisane przez aleksandramaj

Arbuz zimny z lodówki
Jeżyny znalazłam już włoskie lokalne, tylko zastanawiam się, czy jeść takie świeże, czy lepiej np. jakieś bułeczki sklecić, ze względu na toxo. Przed kolejną ciążą chyba polecę jakieś koty calować, żeby mieć ją z głowy

Haha ja mam podobne rozkminy z tym toxo nie wiem, całe dzieciństwo niańczyłam wszystkie napotkane koty, u dziadka, babci itp., ganiało się na wsi, rąk nie myło i odporności brak
Swoją drogą dziś mi się śniło, że TŻ chciał nam sprowadzić do domu kota swoich rodziców do opieki, bo wyjeżdżali, a ja się kategorycznie nie zgadzałam

[desire87]

Napisane przez Listopadowaa

A ja nie mogę Czekam do piątkowej wizyty i zobaczymy co powie lekarz ale powiem wam ze lactovaginal i ta masc clotrimazolum chyba coś działa bo jest lepiej ale wolę poczekać do wizyty zeby sie nie okazalo ze tylko uspiłam jakaś infekcję

to ja ponownie polecam z lirene:
Lactima Duo Forte+, Terapeutyczny płyn do higieny intymnej

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Listopadowaa

A ja nie mogę Czekam do piątkowej wizyty i zobaczymy co powie lekarz ale powiem wam ze lactovaginal i ta masc clotrimazolum chyba coś działa bo jest lepiej ale wolę poczekać do wizyty zeby sie nie okazalo ze tylko uspiłam jakaś infekcję

Łączę się w bólu ja czekam do wizyty czwartkowej i zobaczymy.

[Listopadowaa]

Napisane przez sosowhat

Ja teraz na sniadanie jem z 2 kanapki, jedna zwykla z jakims twarozkiem,serem albo czyms takim a druga wlasnie z jakims dzemorem, nutella- a jak nie to i tak mam potrzebe na cos slodkiego i pije wode z sokiem malinowym taką zimniutką niam niam, moze przez to(albo dzieki temu) tak Basię czuję

A ja nie mam co jeść do chleba. Od mięsa mnie odrzuca, serki mi się jużprzejadły, po za tym potem mam problemy przez laktoze, na slodko tez bleee, jedynie jajka ale ile można je jeść? Czasami ser zolty zjem, ale srednio mi smakuje ale teraz mamy swoje ogrorki gruntowe to z serem mi smakują. Muszę sobie posuzkać jakiś pomysłów na pasty do kanapek

Szynki kanapkowe mnie odrzucają ale kielbaskę z grilla zjem, albo ostatnio tz zrobił takie cienkie pllasterki kurczaka nadziane na patyczki od szaszłyków i zawinął w taki cienki boczek w plasterach. Jakie to dobre z grilla Kurczaka tez zjem ale do pewnego momentu mi tylko smakuje. No i w daniach kielbaska mi smakuje

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez Cherry_24

Ja myślę co dziś ugotować bo jadę na zakupy i myślę co kupić

Ja przegapiłam cukinie w ogródku i mam teraz 4 giganty Zrobię jakieś placki, tylko muszę poszukać przepisu bo dawno nie robiłam i nie mam pojęcia jak to sie robi

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez Hosenka*

I ja po połówkowym (21t 4d) - wszystko ok Chłopiec potwierdzony, budowa narządów, wymiary prawidłowe, waga ok. 360g

Gratuluję

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez bluesberry

SOSO dżem jeszcze zjem ale nutelle to nie bardzo :/ aż dziwnie jak tak do słodkiego nie ciągnie

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

PSTRYCZEK to moje by musiało zamarznąć

Mnie w pierwszym trymestrze ciagnelo do nutelli, nawet sobie specjalnie kupiłam takie masło bez laktozy. Ale teraz pochlaniam takie ilości owoców, że az tak do slodkiego mnie nie ciagnie.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Hosenka*

Różnica kolosalna

I trzeba imię wymyślić ... Oprócz Kacpra nic mi się nie podoba, ale nie nazwiemy syna Kacper II

Kacper ładne
Ale chyba najbardziej do mnie Tomasz przemawia

[aleksandramaj]

Napisane przez pstryczek84

my mamy juz swoje malinojezyny, pierwszy raz. kurde, jakie to wielkie! a jakie dobre

Malinojeżyny?? Nie znaju!
U moich rodziców są żółte maliny, pyszkaaaaaaaa najsłodsze!

[Listopadowaa]

Napisane przez magda17x

Dziekuje za wszyatkie kciuki Na badaniu wszystko wyszlo okej, Wojtek zostal Wojtkiem :p wazy 360 g

Wojtuś Gratuluję!

[aleksandramaj]

Napisane przez Cherry_24

Ja mam kota w mieszkaniu i nie mam toxo...musiałabyś chyba z kuwety jeść i to kota chorego na toxo.

W dupkę jeża myślałam, że to łatwiejsze, dam ogłoszenie do gazety "poszukuję kota chorego na toxo w celach... "

[Listopadowaa]

Napisane przez Cherry_24

Ja mam kota w mieszkaniu i nie mam toxo...musiałabyś chyba z kuwety jeść i to kota chorego na toxo.

Ja jem rzeczy z ogródka a koty biegają, mam nadzieje ze toxo nie mają, ale staram sie bardzo dokładnie myć. Ogorki to bieram i jeszcze myję, salate kazdy listek osobno, tak samo truskawki.
Kiedy najlepiej powtórzyć wyniki na toxo?

[Cherry_24]

Napisane przez Listopadowaa

A ja nie mam co jeść do chleba. Od mięsa mnie odrzuca, serki mi się jużprzejadły, po za tym potem mam problemy przez laktoze, na slodko tez bleee, jedynie jajka ale ile można je jeść? Czasami ser zolty zjem, ale srednio mi smakuje ale teraz mamy swoje ogrorki gruntowe to z serem mi smakują. Muszę sobie posuzkać jakiś pomysłów na pasty do kanapek

Szynki kanapkowe mnie odrzucają ale kielbaskę z grilla zjem, albo ostatnio tz zrobił takie cienkie pllasterki kurczaka nadziane na patyczki od szaszłyków i zawinął w taki cienki boczek w plasterach. Jakie to dobre z grilla Kurczaka tez zjem ale do pewnego momentu mi tylko smakuje. No i w daniach kielbaska mi smakuje

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------



Ja przegapiłam cukinie w ogródku i mam teraz 4 giganty Zrobię jakieś placki, tylko muszę poszukać przepisu bo dawno nie robiłam i nie mam pojęcia jak to sie robi

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------



Gratuluję

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------



Mnie w pierwszym trymestrze ciagnelo do nutelli, nawet sobie specjalnie kupiłam takie masło bez laktozy. Ale teraz pochlaniam takie ilości owoców, że az tak do slodkiego mnie nie ciagnie.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------



Kacper ładne
Ale chyba najbardziej do mnie Tomasz przemawia

Listopadowaa
Ja czasami cukinię kroję tylko na talarki i maczam w jajku rozmieszanym i bułce tartej z solą i pieprzem ( jak na schabowe), smażę na patelni

[Coco_Blanco]

Dzień dobry!
Nic mi się nie chce...

Napisane przez aleksandramaj

Arbuz zimny z lodówki
Jeżyny znalazłam już włoskie lokalne, tylko zastanawiam się, czy jeść takie świeże, czy lepiej np. jakieś bułeczki sklecić, ze względu na toxo. Przed kolejną ciążą chyba polecę jakieś koty calować, żeby mieć ją z głowy

Ja jako dzieciak ciągałam jakieś brudne, bezdomne koty, w domu też były koty, które nawet ze mną spały. Na dodatek kradło się i jadło brudne warzywa i owoce z ogródków sąsiadów Nie wspominając o tatarze którego mogę wsuwać kilogramami ;P
I co? I nigdy nie przechodziłam toxo

[Listopadowaa]

Napisane przez Anettt87

Gratulacje


Haha ja mam podobne rozkminy z tym toxo nie wiem, całe dzieciństwo niańczyłam wszystkie napotkane koty, u dziadka, babci itp., ganiało się na wsi, rąk nie myło i odporności brak
Swoją drogą dziś mi się śniło, że TŻ chciał nam sprowadzić do domu kota swoich rodziców do opieki, bo wyjeżdżali, a ja się kategorycznie nie zgadzałam

Ja tak samo. Potem tymi rekoma jadlam owoce z ogrodka prosto z krzaka A koty u babci biegały po całym ze tak powie obsranym podworku przez kury Chodziłam tez na dzialki i nianczyłam bezpanskie kociaki. Toxo nie mialam

[Cherry_24]

Napisane przez aleksandramaj

W dupkę jeża myślałam, że to łatwiejsze, dam ogłoszenie do gazety "poszukuję kota chorego na toxo w celach... "

ja mam kota i nic mi niej jest, teraz tylko na czas ciąży nie sprzątam jej kuwet tż to robi, tak dla bezpieczeństwa, ale wcześniej robiłam wszystko przy niej i nic mi nie jest. Całe dzieciństwo u babci ciągałam koty, jadłam tak brudnymi rękoma, że spokojnie afrykańskie dzieci mogłyby czuć się zawstydzone i nic mi nie jest

[Listopadowaa]

Napisane przez desire87

to ja ponownie polecam z lirene:
Lactima Duo Forte+, Terapeutyczny płyn do higieny intymnej

A gdzie kupię?

[aleksandramaj]

Napisane przez Anettt87

Gratulacje
Haha ja mam podobne rozkminy z tym toxo nie wiem, całe dzieciństwo niańczyłam wszystkie napotkane koty, u dziadka, babci itp., ganiało się na wsi, rąk nie myło i odporności brak
Swoją drogą dziś mi się śniło, że TŻ chciał nam sprowadzić do domu kota swoich rodziców do opieki, bo wyjeżdżali, a ja się kategorycznie nie zgadzałam

Ja jestem 100% wieśniak, jadłam wszystkie owoce jak leci z krzaka, łaziłam Bog wie gdzie i też jakoś nic. Tyle, że kotów u nas nigdy nie było, zawsze psiurki.

[pstryczek84]

Napisane przez desire87

to ja ponownie polecam z lirene:
Lactima Duo Forte+, Terapeutyczny płyn do higieny intymnej

gdzie kupie to cudo? tylkow aptece czyw sieciowkach/marketach tez?

Napisane przez aleksandramaj

Malinojeżyny?? Nie znaju!
U moich rodziców są żółte maliny, pyszkaaaaaaaa najsłodsze!

mi zolty kolor w malinach przeszkadza a wrecz mnie odrzuca
malinojezyny wygladaja tak https://www.google.pl/search?q=malin...w=1366&bih=667

[Cherry_24]

Napisane przez Listopadowaa

Ja tak samo. Potem tymi rekoma jadlam owoce z ogrodka prosto z krzaka A koty u babci biegały po całym ze tak powie obsranym podworku przez kury Chodziłam tez na dzialki i nianczyłam bezpanskie kociaki. Toxo nie mialam

Ja byłam przekonana, że jestem już po toxo, no bo moje dzieciństwo to właśnie wioska, brudne ręce kury koty i krowy. Ja piłam mleko prosto od krowy u babci gdzie no nie oszukujmy się krowa ma daleko do bycia czystą i zero toxo. A tż sis, całe życie w mieście i mamusia zawsze kazała rączki myć miała toxo...

[Listopadowaa]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;62332156]Łączę się w bólu ja czekam do wizyty czwartkowej i zobaczymy.[/QUOTE]

Ja mam nadzieje, ze tylko ph słabe bo czesto z tym walczyłam. Grzybków ani nic podobnego nie miałam nigdy.
I znowu miliony pytan do gina, Znowu ze sciagą pojde

A w nocy sie obudziłam ze swedzacymi cyckami. Ja nie wiem czy to od tej wysypki czy rosną, czy to jakieś potówki. ale teraz mam takie czerwone plamki.
Na noc smarowałam sie olejem kokosowym, ale ręce juz nie. A rece swędzą, czy ja sobie po prostu delikatnej skory przez slonce nie podraznilam i teraz byle co dotknie i swedzi.

[Coco_Blanco]

Napisane przez Cherry_24

Listopadowaa
Ja czasami cukinię kroję tylko na talarki i maczam w jajku rozmieszanym i bułce tartej z solą i pieprzem ( jak na schabowe), smażę na patelni

Ja też, w sobotę takie robiłam

[aleksandramaj]

Napisane przez Listopadowaa

Kiedy najlepiej powtórzyć wyniki na toxo?

Mi gin zleca co miesiąc.