Urodzone w 1989 :) cz. III

[blaque]

Halu

Z tego co pamiętam-
uhahana- no widzisz, a tak jęczałaś pierniku stary!
Super, że się udała! A jak ręka?

mathilda- przegięcie.. Teraz te kosmetyczki to się cenią..

Nija- to nie jest zły wynik To dopiero próbna.. Kochana pomyśl sobie, że u mnie w klasie poszedł OKROPNIE! Jedna osoba miała 42%. Dasz wiarę?

laylaaa-wyglądałaś prześlicznie! Nie dość, że jesteś śliczna to ta figura i do tego sukienka! Pięknie

Ywonula- och, kochana.. rozumiem Cię..

[laylaaa]

blaque dziekuje


co do polskiego, to u mnie w klasie najnizszy wynik to 31% (ale przynajmniej zdane ) najwiecej bylo chyba z 70, ale wiekszosc osob zdobyła po 40, 50 pare. wydaje mi się, że to zalezy od oceniajacego, nasza babka rzadko kiedy za cokolwiek stawia ocene wyższą niż 4.


wiecie, że dwie dziewczyny z mojej klasy przyszly dzis ze studniowkowymi fryzurami (juz "trochę" rozwalonymi) na głowie?! jedna miała nawet resztki makijażu, mówiła że puder sie jej jeszcze trzyma na oczach pozostałości cieni czyli.. nie myła twarzy albo w ogole sie nie myła od studniówki?

[uhahana]

Ręka spoko, jutro idę ściągać szwy.
Doszłam do wniosku, że najlepiej by bylo, jakby zdjęcia i film ze studniówki zginęły w tajemniczych okolicznościach zanim je ktokolwiek zobaczy No.

Ciekawe jak u mnie z polskim...

EDIT: Layla i te dziewczyny tak się tym chwaliły? Ja to ledwo do domu weszłam się umyłam i rozczesałam, bo wyglądałam jak kretynka, no ale za późno żeby żałować

[emememsik]

Napisane przez laylaaa

wiecie, że dwie dziewczyny z mojej klasy przyszly dzis ze studniowkowymi fryzurami (juz "trochę" rozwalonymi) na głowie?! jedna miała nawet resztki makijażu, mówiła że puder sie jej jeszcze trzyma na oczach pozostałości cieni czyli.. nie myła twarzy albo w ogole sie nie myła od studniówki?

Ludzie to jednak mają pomysły..

[blaque]

Napisane przez laylaaa

wiecie, że dwie dziewczyny z mojej klasy przyszly dzis ze studniowkowymi fryzurami (juz "trochę" rozwalonymi) na głowie?! jedna miała nawet resztki makijażu, mówiła że puder sie jej jeszcze trzyma na oczach pozostałości cieni czyli.. nie myła twarzy albo w ogole sie nie myła od studniówki?

średniowiecze, no bez kitu

[emememsik]

Napisane przez blaque

średniowiecze, no bez kitu

Oo, bez kitu, moje ulubione powiedzonko.
Bez kitu.

[laylaaa]

Napisane przez uhahana

EDIT: Layla i te dziewczyny tak się tym chwaliły? Ja to ledwo do domu weszłam się umyłam i rozczesałam, bo wyglądałam jak kretynka, no ale za późno żeby żałować

ta z makijażem się chwaliła, że puder taki trwały


też sobie nie wyobrażam, jak można się nie umyć po imprezie.. ja bylam tak padnieta, ze zmylam makijaz i poszlam spac, ale ok 10 rano się wykapalam, zebyście nie myślały że nie :P

[blaque]

Napisane przez emememsik

Oo, bez kitu, moje ulubione powiedzonko.
Bez kitu.

Ha!
Ja się nim 'jarałam' jak był taki wielki boom na nie- czasy gimnazjum

Napisane przez laylaaa

ta z makijażem się chwaliła, że puder taki trwały


też sobie nie wyobrażam, jak można się nie umyć po imprezie.. ja bylam tak padnieta, ze zmylam makijaz i poszlam spac, ale ok 10 rano się wykapalam, zebyście nie myślały że nie :P

Taaa jasne!
Ja tam już myślę, że nie...

[tak-po-prostu]

Napisane przez laylaaa

wiecie, że dwie dziewczyny z mojej klasy przyszly dzis ze studniowkowymi fryzurami (juz "trochę" rozwalonymi) na głowie?! jedna miała nawet resztki makijażu, mówiła że puder sie jej jeszcze trzyma na oczach pozostałości cieni czyli.. nie myła twarzy albo w ogole sie nie myła od studniówki?

że co?

W takim razie wybaczam sobie te kilka razy gdy przyszłam po imprezie "padnięta" i dałam radę się tylko rozebrać i bum w kimę A mycie dopiero po przebudzeniu

[Nija_]

dzięki dziewczyny

Ale

bez kitu

liczyłam na więcej i z takim niedowierzaniem patrzyłam na te 64%, ale pocieszam się, że jak przeczytam wszystkie streszczenia (do marca) to będzie lepiej, musi być...

U mnie zdali wszyscy , najniższy wynik chyba 33%, najwyższy 77%, większość w granicach 50-60%, babka nawet była zadowolona, bo i w matgerze i w matinfie jednak nie zdało parę osób.

Napisane przez laylaaa

wiecie, że dwie dziewczyny z mojej klasy przyszly dzis ze studniowkowymi fryzurami (juz "trochę" rozwalonymi) na głowie?! jedna miała nawet resztki makijażu, mówiła że puder sie jej jeszcze trzyma na oczach pozostałości cieni czyli.. nie myła twarzy albo w ogole sie nie myła od studniówki?

o Matko!

[laylaaa]

Napisane przez blaque

Taaa jasne!
Ja tam już myślę, że nie...

no dobra, do dziś chodzę nieumyta
ta druga dziewczyna to ja

[blaque]

Napisane przez laylaaa

no dobra, do dziś chodzę nieumyta
ta druga dziewczyna to ja

Wiedziałam!! Bez kitu!

[krasulka7399]

Napisane przez laylaaa

wiecie, że dwie dziewczyny z mojej klasy przyszly dzis ze studniowkowymi fryzurami (juz "trochę" rozwalonymi) na głowie?! jedna miała nawet resztki makijażu, mówiła że puder sie jej jeszcze trzyma na oczach pozostałości cieni czyli.. nie myła twarzy albo w ogole sie nie myła od studniówki?

No tak też bywa hahahaha chciałabym zobaczyć Twoją rekację jak ona to mowiła

Napisane przez blaque

średniowiecze, no bez kitu

No he


Dziekuję wiesz za co nie ??

[blaque]

krasulka- wiem
Dziękuję za sobotę. Chyba coś mi powoli zaczyna świtać, ale ci... nie mówię narazie nic..

[mathilda]

Napisane przez tak-po-prostu

Był u nas dziś ksiądz z kolędą. Chciał zobaczyć mój zeszyt z religii Ale tak na luzie, powiedział, że jeszcze nie widział od maturzystki a że ja mam na pewno ładny to nie będzie wstydu Na szczęście nie był taki zły bo starałam się w tym roku jako tako prowadzić. I jak zobaczył temat "Kryzys męskości" to obiecał, że porozmawia sobie z naszą babką od religii Przyda się jej

Hehe "kryzys męskości" ? A o czym to

Napisane przez krowa_bez_mleka

Ja to chyba w ogóle z religii będę nieklasyfikowana, bo nie wypisałam sie, a nie chodziłam na nią Byłam tylko na dwóch religiach, ale ksiądz gadał takie głupoty, że nie mogłam wytrzymać

AAAAAa bo nie ma ładnego xiędza i nie masz w kim się kochać nie?

Napisane przez blaque

mathilda- przegięcie.. Teraz te kosmetyczki to się cenią..

Nooo
Na dodatek byłam u mojej przyjaciółki własnie, która miała tam praktyki i okazało się że ta kosmetyczka koniecznie chce mi robić to pillingiem hialuronowym, czyli nowymi kwasami jakie dostała i tymi któymi ostatnio poparzyła klientkę!!!
O nieee nie dam się!

Napisane przez laylaaa

wiecie, że dwie dziewczyny z mojej klasy przyszly dzis ze studniowkowymi fryzurami (juz "trochę" rozwalonymi) na głowie?! jedna miała nawet resztki makijażu, mówiła że puder sie jej jeszcze trzyma na oczach pozostałości cieni czyli.. nie myła twarzy albo w ogole sie nie myła od studniówki?

Buhhahaha noooo bez kitu


ej ja czasem też jestem zmęczona i idę spać z makijażem i wiem że to źle, ale na następny dzień muszę! się to zmyć!
Udane panny. Toż to obciach jak nie wiem ;]

[emememsik]

Wiecie co..
Obudziłam się dziś o 10.30.
A do szkoły miałam na 7.30.
Jak ja to zrobiłam..?
No bez kitu.. ()

[uhahana]

A ja miałam iść na spr. z fizyki z powtórek i co? Nie idę, bo nie umiem. Wykręcę się szpitalem. Wiem, straszny leń ze mnie.

Ściągnęli mi szwy, ale opatrunek dalej mam...

[ślimaczek]

hmmm... wiec tylko nie ja sie lenie

[Ywonula]

Napisane przez blaque

pierniku stary!..

Musiałam zacytować

Napisane przez laylaaa

wiecie, że dwie dziewczyny z mojej klasy przyszly dzis ze studniowkowymi fryzurami (juz "trochę" rozwalonymi) na głowie?! jedna miała nawet resztki makijażu, mówiła że puder sie jej jeszcze trzyma na oczach pozostałości cieni czyli.. nie myła twarzy albo w ogole sie nie myła od studniówki?

Matko Boża...! Ja miałam tyle wsuwek we włosach ze stałam przed lustrem i tylko czekałam kiedy to sie skonczy A po imprezach jak wracam poźną nocą to zwykle walne sie na łózko w make- upie i myje się dopiero po przebudzeniu.


Mam postanowienie: D:
pzrze ferie musze zrobic prezentacje. Musze i koniec. Bo jak nie przez ferie to nie zrobie wogóle

Nasza baba z chemi mówi ze matury wyszły nie zadobrze. No to my sie martwimy ze pewnie po 40%... Nie odała nam jeszcze ale mojej koleżance powiedziała ze miała 40 pare pkt, czyli tak z 80% (z rozszerzenia) i mówi ze to wcale nie jest tak dobrze Jak tyle bede miała na majowej to bede skakac ze szczescia...

[Nija_]

Napisane przez Ywonula

Mam postanowienie: D:
pzrze ferie musze zrobic prezentacje. Musze i koniec. Bo jak nie przez ferie to nie zrobie wogóle

To ja się przyłączam do tego postanowienia... i też mi się wydaje, że jeżeli nie usiądę i nie zrobię przez ferie to na bank będę robić na 3 dni przed ustną

Mówiłam Wam, że coś mi się powaliło i zamiast dzieł Pascala wypożyczyłam PLATONA? I pisałam koledze na gadu, że fajnie, bo mój temat ogranicza się do jednej epoki i... <chwila zastanowienia>, jak to do jednej epoki... Platon jest z baroku? I nastąpiło oświecenie


W sobotę moja studniówka


Zaraz idę do WOSu, bez kitu

[tak-po-prostu]

Napisane przez mathilda

Hehe "kryzys męskości" ? A o czym to



Nooo
Na dodatek byłam u mojej przyjaciółki własnie, która miała tam praktyki i okazało się że ta kosmetyczka koniecznie chce mi robić to pillingiem hialuronowym, czyli nowymi kwasami jakie dostała i tymi któymi ostatnio poparzyła klientkę!!!
O nieee nie dam się!

Nasza katechetka ciągle próbuje udowodnić nam jak to w dzisiejszych czasach jest źle. Nie rozumie, że jest po prostu inaczej. I twierdzi, że prawdziwych facetów już prawie nie ma tylko same lalusie
Ja tam myślę, że ogólnie jest mało porządnych facetów ale nie dlatego, że jest kryzys męskości i złe czasy tylko, że po prostu pewnie zawsze tak było ;]

Napisane przez emememsik

Wiecie co..
Obudziłam się dziś o 10.30.
A do szkoły miałam na 7.30.
Jak ja to zrobiłam..?
No bez kitu.. ()

Jak to to budzik zawiódł? Czy go nie nastawiasz?





Jutro mam sprawdzian powtórkowy z romantyzmu... Nie chce mi się uczyć ten romantyzm to najdurniejsza epoka jest

[emememsik]

Napisane przez tak-po-prostu

Jak to to budzik zawiódł? Czy go nie nastawiasz?

Oczywiście, że nastawiam. Musiałam go chyba wyłączyć przez sen.

[tak-po-prostu]

Em już myślałam, że masz zdolność wstawania bez budzika (Podobno niektórzy tak potrafią)
Na pewno wyłączyłaś przez sen Też mi się parę razy zdarzyło..;

[Ywonula]

Napisane przez tak-po-prostu

Nasza katechetka ciągle próbuje udowodnić nam jak to w dzisiejszych czasach jest źle. Nie rozumie, że jest po prostu inaczej. I twierdzi, że prawdziwych facetów już prawie nie ma tylko same lalusie
Ja tam myślę, że ogólnie jest mało porządnych facetów ale nie dlatego, że jest kryzys męskości i złe czasy tylko, że po prostu pewnie zawsze tak było ;]

Ja tak sobie myśle, ze czasy to naprawde sie zmieniają. Niewyobrażam sobie zeby 30 lat temu 13-latkowie chodzili bez krępowania sie z piwem po mieście. Co do porządnych facetów, to rzeczywiscie ich mało. Moze dlatego ze społeczeństwo coraz bardziej schodzi w dół, narkotyki, alkochol, fajki, seks... Ale moze tez mamy zbyt duze wymagania? Niesądze Dla mnie bardzo ważne jest zeby chłopak odnosił sie do mnie z szacunkiem, przepuszczał mnie w drzwiach, podawał kurtkę... Moze to takie staroświecke, ale coraz bardziej zanika. A fajnie tak czasami jak idziesz gdzies z chłopakiem i on odsunie Ci krzesło Rozmarzyłam sie...

[emememsik]

Napisane przez tak-po-prostu

Em już myślałam, że masz zdolność wstawania bez budzika (Podobno niektórzy tak potrafią)
Na pewno wyłączyłaś przez sen Też mi się parę razy zdarzyło..;

Zazdroszczę im w takim razie. Ja jak mam idealny spokój i nic mi nie przeszkadza, nie obudzę się nie przespawszy chociaż 10 godzin.

[tak-po-prostu]

Napisane przez Ywonula

Ja tak sobie myśle, ze czasy to naprawde sie zmieniają. Niewyobrażam sobie zeby 30 lat temu 13-latkowie chodzili bez krępowania sie z piwem po mieście. Co do porządnych facetów, to rzeczywiscie ich mało. Moze dlatego ze społeczeństwo coraz bardziej schodzi w dół, narkotyki, alkochol, fajki, seks... Ale moze tez mamy zbyt duze wymagania? Niesądze Dla mnie bardzo ważne jest zeby chłopak odnosił sie do mnie z szacunkiem, przepuszczał mnie w drzwiach, podawał kurtkę... Moze to takie staroświecke, ale coraz bardziej zanika. A fajnie tak czasami jak idziesz gdzies z chłopakiem i on odsunie Ci krzesło Rozmarzyłam sie...

Może nie wolno było tak chodzić? Ja nie chodzę bez skrępowania, chyba, że jest to już któreś z kolei bardzo późno w nocy
Czasy się zmieniają się no bo przecież stać w miejscu nie będziemy. I wszystko się zmienia ale denerwuje mnie jak wszyscy narzekają na nasze pokolenie. Teraz, 20, 40, 200 lat temu zawsze się mówi, że kiedyś było lepiej. A to moim zdaniem nie prawda. Tak jak moi rodzice czasem jak się na coś wkurzą to mówią, że kiedyś to był komunizm ale było lepiej bo to i tamto.
Nie wiem czy mnie rozumiesz

Napisane przez emememsik

Zazdroszczę im w takim razie. Ja jak mam idealny spokój i nic mi nie przeszkadza, nie obudzę się nie przespawszy chociaż 10 godzin.

Ja też Nienawidzę wstawać rano, cały dzień w szkole marzę tylko o tym, żeby położyć się spać po powrocie. I jak przychodzę to nie mam czasu




Mam ochotę się nad sobą poużalać. Nie potrafię do jasnej cholery być sama Gdybym jeszcze miała z kim... Tzn. gdyby moje koleżanki też były same. A nie są. Nierzadko mogłam coś takiego powiedzieć ale teraz właśnie tak jest: czuję się samotna

[Ywonula]

tak po prostu no wiem o co chodzi. Tez mnie wkurza takie gadanie. I z tym "za komuny" to najbardziej Prawda jest taka ze gdybyśmy zyli za komuny to komórek byśmy pewnie nie mieli bo tacy bylibyśmy zacofania
Nie mam nic przeciwko temu aby dązyć w przyszłość, tylko zeby dążyć w dobrym kierunku

A tak wracając do tematu piwa to nie masz zapewne 13-stu lat Ja tez sie nie czaje jak jest ciemno Kiedys faktycznie nie wolno było... No ale pomyśl jakbyś miała 13-letnie albo młodzse dziecko to chciałabyś zeby paliło? Bo ja nie.

To takie pytanie retoryczne Nie musisz odpowiadac, bo i tak wiem ze tego bys nie chiała

EDIT:
tez czuje sie teraz tak samo jak Ty. Mam nadzieje ze po weekendzie mi przejdzie Tobie pewnie tez za niedługo <przytul>

[krasulka7399]

Napisane przez Ywonula

Ja tak sobie myśle, ze czasy to naprawde sie zmieniają. Niewyobrażam sobie zeby 30 lat temu 13-latkowie chodzili bez krępowania sie z piwem po mieście. Co do porządnych facetów, to rzeczywiscie ich mało. Moze dlatego ze społeczeństwo coraz bardziej schodzi w dół, narkotyki, alkochol, fajki, seks... Ale moze tez mamy zbyt duze wymagania? Niesądze Dla mnie bardzo ważne jest zeby chłopak odnosił sie do mnie z szacunkiem, przepuszczał mnie w drzwiach, podawał kurtkę... Moze to takie staroświecke, ale coraz bardziej zanika. A fajnie tak czasami jak idziesz gdzies z chłopakiem i on odsunie Ci krzesło Rozmarzyłam sie...

Ja też to lubię i uważam, że nie jest to tak bardzo staroświeckie a świadczy głownie o kulturze i dobrym wychowaniu:roll eyes:

Napisane przez tak-po-prostu

Mam ochotę się nad sobą poużalać. Nie potrafię do jasnej cholery być sama Gdybym jeszcze miała z kim... Tzn. gdyby moje koleżanki też były same. A nie są. Nierzadko mogłam coś takiego powiedzieć ale teraz właśnie tak jest: czuję się samotna

A poużalaj się!! może akurta pomoże

[lele]

hehe, ja tez mam tak z tym budzikiem- on dzwoni ja go uciszam i dalej spie.. dlatego codziennie do skzoly budzi mnie tata.. bo czasem jak mam cos waznego (wyjazd czy cos) to sama sie budze o dokladnej godzinie..

Nija jestes boska.. a sformulowanie z oswieceniem mnie rozbawilo

a ja jeszcze 3 dni do skzoly i ferie.. ale tez musze zrobic prezentacje, bo pozniej nie bedzie mi sie jeszcze bardziej chcialo..

[krowa_bez_mleka]

Layla, u mnie to normalka z tą fryzurą zwłaszcza..Mam w klasie taka śmierdzielkę, że wytrzymać nie można


Bede mieć dopa z Wosu na półrocze
Maskara, te oceny to jest moja największa życiowa porażka!
W klasie maturalnej
A jutro zdaje maturę z WOSU rozszerzoną. Znowu sie ośmieszę.

Z historii rezygnuje całkowicie. Za głupia jestem.
Muszę sie teraz poważnie wziąć za WOS, bo przez całe trzy lata byłam przekonana, ze zdaje historię....eh

Do tego rozpoczynamy obowiązkowe próby do nowego spektaklu, musimy wymyślać scenariusz, a ja nie mam pomysłów i wolałabym skupić sie na maturze.

Wiec najmilszym akcentem są dla mnie myśli o studniówce
To tyle u mnie, wypisałam sie trochę.
Bez kitu