Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)

[kasieek23]

Napisane przez jaroszania

nie mam pojecia sluz mam do tej pory. najlepiej jak za pare dni zrobisz badanie krwi. ja swoj wynik odbieram jutro i ciekawa jestem co wykaze. w koncu jest pewniejszy niz zwyly test.
a i napisze jeszcze, ze tak jak podobno wiele kobiet czuje, ze jest w ciazy to ja do tej pory nie czuje. cos mnie intuicja zawodzi a tym bardziej nie wierzylam w to robiac test. milej niedzieli!

sama juz nie wiem co o tym myslec..... jak ide do toalety to mozna by powiedziec ze sluzu ma ale tak naprawde jest tyle z w malych ilosciach i widac go na bieliznie wiec moze to normalka bo owulka czy co ... nie wiem no nic bede dalej sie starac i juz.....

[jaroszania]

jaki ma kolor? bialy?

[kasieek23]

Napisane przez jaroszania

jaki ma kolor? bialy?

no taki bialo przezroczysty

[kasieek23]

chyba sie przestalam tym przejmowac.....jakos jestem przekonana ze nie jestem w ciazy to by bylo zbyt piekne by bylo prawdziwe.....

[jaroszania]

dziewczyny Wy tu jestescie bardziej kompetente w sprawach owulacji. czy przy cyklach okolo 29/30dni i okresach ktore trwaja ok.7dni 11dc to chyba wczesnie na owulacje prawda?

[kasieek23]

Napisane przez jaroszania

dziewczyny Wy tu jestescie bardziej kompetente w sprawach owulacji. czy przy cyklach okolo 29/30dni i okresach ktore trwaja ok.7dni 11dc to chyba wczesnie na owulacje prawda?

z tego co mi wiadomo to chyba zawczesnie to nie....

[Superbejbe]

Witam,
przyznam się Wam, że jak nadszedł czas na "realizację planu zafasolkowania" to jakoś ogarnęło mnie przerażenie, sama nie wiem co o tym myśleć

[scorpionec]

Napisane przez Superbejbe

Witam,
przyznam się Wam, że jak nadszedł czas na "realizację planu zafasolkowania" to jakoś ogarnęło mnie przerażenie, sama nie wiem co o tym myśleć

kochana to trema, ja też to mam i postanowiłam zacząć od następnego cyklu

[jukol]

Siedze sobie sama w pokoju tz spi a mi sie plakac chce
Tyle bym oddala zeby byc wkoncu w ciazy ... Jak pracowalam bylo wmiare ok ale teraz ... masakra

[Superbejbe]

Napisane przez scorpionec

kochana to trema, ja też to mam i postanowiłam zacząć od następnego cyklu

Ja odkładam i odkładam a czas leci...ech życie. Przestane chyba się nad tym zastanawiać i pójdę na żywioł

[bezsenność]

Jukolku- uszka do góry!

Nam jak sie teraz nie uda to robimy przerwę. Ten czas poświęcimy na obserwację.
Może też zafundjujcie sobie przerwę a fasolek sam przyjdzie.

Mi sie zdawało że zafasolowanie to takie pstryk i już a tu figa z makiem. Ale ja tam obtymistka najwyżej adoptuje piatkę dzieciaków i bedzie miedzy kogo miłośc dzielć

[inka1980]

Chciałabym dołączyć do Waszego grona - nie udało nam się w 2007, może w 2008 się uda, czego nam i Wam życzę

[patija]

Napisane przez meszsares

nie przejmuj sie i nie czuj jak odmieniec - nie jestes sama.
wiem jakie to uczucia, bo mi tez jest smutno. Niedlugo stuknie 32, od maja sie staramy, a tu nic. polowa kolezanek w ciazy, wiec stres tym wiekszy (wiadomo jak to jest). teraz dostalam nowa prace i musze przerwac staranka choc na 4 miesiace i mimo, ze to byla swiadoma decyzja- dla mnie to wiecznosc, bo kto wie ile przyjdzie jeszcze poczekac...

Nie przestawaj sie starac.. ja tez w lutym 32 lata i zmiana pracy, i nie zamierzam rezygnowac ze staran bo cale zycie (dorosle) zawsze bylo cos wazniejsze niz ciaza... a moze teraz twoj czas na dzidziusia??? trzymam kciuki za ciebie

[patija]

Napisane przez hooba

patija ja też się czuje jak odmieniec szczególnie że w mojej rodzinie same zaciążone albo dzieciate kobietki są... Zawsze po takiej wizycie mam doła i ryczę pół dnia, że innym się udaje ot tak, a ze mną ciągle jest coś nie tak

Testujące

wiem o czym mowisz u mnie na rodzinnych spotkaniach pytają; a moze juz jestes w ciąży?... a ostatnio taki dół, ciotka zaczęła mowic o tym jak to jakas kuzynka wlasnie zaszla i mowi do mnie; kochanie ty tez juz zacnij sie starac bo moze byc za pozno.... az mam ochote czasem kogos walnac

[patija]

Napisane przez majka versace

Jaroszania gratulacje! Która teraz następna w kolejce?



A w mojej rodzinie to juz mają "odchowane" dzieci albo i po dwoje. Ale jakoś mam to gdzieś. Tylko przykro mi jak się wszyscy pytają "kiedy dziecko?" Co, mam im mówić że nie wychodzi? Zawsze wymyślam jakiś powód, że narazie nie chcemy, bo mi niezręcznie wszystkim dookoła opowiadać że jakoś nie sie nie udaje....

no wlasnie to jest najgorsze...pytania tych zainteresowanych i te ich dobre rady kurcze moze pomozecie cos wymyslic na odpowiedzi niewygodne

[majka versace]

Napisane przez patija

no wlasnie to jest najgorsze...pytania tych zainteresowanych i te ich dobre rady kurcze moze pomozecie cos wymyslic na odpowiedzi niewygodne

Hmmm.... ja zawsze "wykręcałam" się tym co obecnie było na pierwszym planie, czyli ślub, praca, zakup domu, teraz remont Ale też pomysły sie kończą... Dobrze że rzadko widuję się z rodziną (odległość) to mam troche spokoju, ale już niedługo wybieramy się do Polski więc pewnie dopiero się zacznie

Pozdrawiam

[majka versace]

Napisane przez inka1980

Chciałabym dołączyć do Waszego grona - nie udało nam się w 2007, może w 2008 się uda, czego nam i Wam życzę

Nie "może" tylko "napewno" !

Napisane przez patija

Nie przestawaj sie starac.. ja tez w lutym 32 lata i zmiana pracy, i nie zamierzam rezygnowac ze staran bo cale zycie (dorosle) zawsze bylo cos wazniejsze niz ciaza... a moze teraz twoj czas na dzidziusia??? trzymam kciuki za ciebie

Ja w lutym 30 ehhh ale to zleciało........ Czas najwyższy na dziecko.

[scorpionec]

Dziewczyny na pewno wszystkim się uda bo z dziećmi to jest tak, że one przychodzą kiedy same chcą, najczęściej w naj mnniej oczekiwanym momencie

co do nacisków rodzin to się wam trochę dziwię

ja mam skończone 28 lat jestem 3,5 roku po ślubie.. słyszałam takie teksty pare razy , sposób na nie jest prosty i tylko jeden ASERTYWNOść

Ja takim ciociom i teściom na pytanie typu A kiedy dzidzius itp odpowiadam krótko " A to wyłącznie nasza sprawa(moja i tż) ..."

Działa zapewniam was (nie pytają ponownie )

Ja od zawsze wiedziałam,że nie chce dzieci przed 28 rokiem życia, niedługo rozpoczynamy staranka ale nie ogłaszamy tego rodzinie i znajomym, aby nie prowokować głupich pytań typu czy to już itp

Życzę powodzenia w starankach i więcej asertywności bo przyda się wam nie tylko teraz ale i w ciąży i w czasie bycia mama

buziaki dla wszystkich staraczek

[tola3804]

Napisane przez scorpionec

Ja takim ciociom i teściom na pytanie typu A kiedy dzidzius itp odpowiadam krótko " A to wyłącznie nasza sprawa(moja i tż) ..."

Bardzo dobra odpowiedź!

Ja też zawsze mówię, że będziemy mieli dziecko, jak przyjdzie na to pora. Najbardziej wkurza mnie teściowa, która ma już 3 wnuków od 3 dzieci i tylko mój mąż jako czwarte (ale nie najmłodsze) dziecko nie "dał" jej jeszcze wnuka. I ciągle nam marudzi, już mnie to wkurza!

[kos20]

skorpionec masz rację, zgadzam się z Tobą w 100%
ile można tego wysłuchiwać?? trzeba otwarcie powiedzieć takim ciociom, że nie da się tego słuchać dłużej, bo wściubiają nosy w nie swoje sprawy (tylko ładniej to należałoby ująć)

ja na szczęście nie słucham tego od rodziny, ale raczej od niektórych dzieciatych znajomych , którym się wydaje, że wszyscy powinni mieć dzieci natychmiast, bo na co czekać, i nie przychodzi im do głowy, że może być problem, albo jakiś powód odkładania tematu...
tylko jedna moja przyjaciółka wysłuchuje moich zwierzeń i wyciera mi nos kiedy się u niej rozklejam i... nie daje żadnych rad, kochana. tylko słucha i przytula, bo wie, że każdy ma swoje życie i swoje tempo... naprawdę mam u niej wsparcie
a teraz na tym wątku
bardzo mi się podoba, że możemy tu gadać o naszych staraniach, radzić się siebie, strasznie to fajne
pozdrowienia dziewczyny

[mumi24]

Witam! Z pzyjemnością dołanczam się do waszego wątku, od teraz zaczynam starania żeby zafasolkować
mam nadzieję że będziemy się wspólnie wspierać

http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007102000400430.png

[bezsenność]

Gorącow itam nowe starczki i życze by plany na 2008 się zrealizowały!

[mumi24]

Mam pytanie do bardziej zaawansowanych staraczek :czy przed próbami zafasolkowania robiłyście te wszystkie badania krwi i moczu, na obecność wirusów itp. czy poprostu poszłyście na żywioł
Nie chce dać się zwariować, zaczełam brać kwas foliowy, jem owocki, nigdy nie paliłam, trochę bardziej zwracam uwagę na to co jem...chyba wystarczy...czy jestem w błędzie?
poradźcie proszę

[Champs]

Mumi24 ja osobiście robiłam wszystkie badania,które zleciła mi lekarka Chciałam się dokładnie i w pełni przygotować do ciąży dlatego zależało mi aby wiedzieć czy nic niepokojącego nie dzieje się w moim organiźmie,stąd ta seria badań.
Starania zaczęliśmy z mężem dopiero jak dostałam pełny komplet wyników i pewność,że wszystko jest w porządku.
Myślę,że wybór należy do każdej z Nas,ja obrałam taką strategię i nie żałuję

[bezsenność]

Ja natomiast sporo przed zaczęłam brać kwas foliowy i zrobiłam test na zgodnośc grupy krwi. Przy rutynowym badaniu ginekologicznym oznajmiłam lakarzowi fakt rozpoczęcia starań, on zrobił USG i zyczył powodzenia. Żadnych badań nie kazał zrobić.

[Ela1]

Witam, z miła chęcią zapisuję się do tego wątku bo także planujemy dzidziusia. "Próby" zaczęliśmy już grudniu ale bez skutku. Na razie się tym tak nie przejmuję i spokojnie czekam na kolejny cykl.

Napisane przez niuleczek

I na dodatek dostałam wypowiedzenie z pracy...eh....wszystko się sypie...

Nic się nie martw - ja też w grudniu dostałam wypowiedzenie i pracę mam do końca marca. Ale co ma być to będzie. Świat jest pełen niespodzianek

Napisane przez patija

Nie przestawaj sie starac.. ja tez w lutym 32 lata i zmiana pracy, i nie zamierzam rezygnowac ze staran bo cale zycie (dorosle) zawsze bylo cos wazniejsze niz ciaza... a moze teraz twoj czas na dzidziusia???

dokładnie tak

Napisane przez tola3804

Bardzo dobra odpowiedź!

Ja też zawsze mówię, że będziemy mieli dziecko, jak przyjdzie na to pora. Najbardziej wkurza mnie teściowa, która ma już 3 wnuków od 3 dzieci i tylko mój mąż jako czwarte (ale nie najmłodsze) dziecko nie "dał" jej jeszcze wnuka. I ciągle nam marudzi, już mnie to wkurza!

o - to podobna historia co i u mnie - też mój TŻ jako nie najmłodszy nie ma jeszcze potomka

[mumi24]

Napisane przez Champs

Mumi24 ja osobiście robiłam wszystkie badania,które zleciła mi lekarka Chciałam się dokładnie i w pełni przygotować do ciąży dlatego zależało mi aby wiedzieć czy nic niepokojącego nie dzieje się w moim organiźmie,stąd ta seria badań.
Starania zaczęliśmy z mężem dopiero jak dostałam pełny komplet wyników i pewność,że wszystko jest w porządku.
Myślę,że wybór należy do każdej z Nas,ja obrałam taką strategię i nie żałuję

Champs czy jest to jakiś strasznie długotrwały proces, ile miejsc trzeba odwiedzić i ilu badaniom się poddać? jeśli pamiętasz

[Ela1]

Napisane przez mumi24

Champs czy jest to jakiś strasznie długotrwały proces, ile miejsc trzeba odwiedzić i ilu badaniom się poddać? jeśli pamiętasz

wiem, że nie do mnie pytanie ale z tego co wiem to generalnie są to ogólne badania krwi + hormony i ewentualnie USG narządu rodnego. Czasami też mocz. Generalnie więc przy dobrych wiatrach odwiedzasz 1 lub dwa miejsca. Ale to tylko moje wiadomości. Na potwierdzenie musisz liczyć na Champs lub inne dziewczyny które znają to z autopsji.

a i jeszcze cos mi się kołacze,że czasami robi się badanka w kierunku toksoplazmozy (jak się ma zwierzątka w domu)

[mumi24]

Napisane przez Ela1

wiem, że nie do mnie pytanie ale z tego co wiem to generalnie są to ogólne badania krwi + hormony i ewentualnie USG narządu rodnego. Czasami też mocz. Generalnie więc przy dobrych wiatrach odwiedzasz 1 lub dwa miejsca. Ale to tylko moje wiadomości. Na potwierdzenie musisz liczyć na Champs lub inne dziewczyny które znają to z autopsji.

a i jeszcze cos mi się kołacze,że czasami robi się badanka w kierunku toksoplazmozy (jak się ma zwierzątka w domu)

Dzięki Ela1, myślę że spróbuję w tym m-cu (kulminacyjne dni już od jutra) a potem pójdę na badania, wątpię żeby wstrzeliło mi za pierwszym razem, ale tż już się tak nakręcił
P.S czy to prawda z tym leżeniem z nogami do góry? brzmi śmiesznie ale cel uświęca środki

[Champs]

Mumi24 już odpowiadam. Mnie to troszkę zajęło,ale nie narzekałam
Robiłam takie badania jak:morfologia+cukier+cho lesterol,badanie moczu
z uwzględnieniem bakteriologicznego (ze względu na moją wadę genetyczna nerek),mocznik,kreatynina ,ALAT,ASPAT,Toksoplazmoza ,Cytomegalia,Cytologia,
poziom progesteronu i chyba tyle jak sobie jeszcze jakieś przypomnę to dopiszę później .
Do tego kontrola stomatologiczna
U mnie troszkę tego było,ale to nie znaczy,że musisz robić wszystkie które wymieniłam
Najlepiej będzie jak zapytasz swojego lekarza ginekologa,które warto wykonać. Jestem pewna,że powie Ci które powinnaś zrobić,a które możesz sobie odpuścić
Acha większość tych badań wykonuję się z krwi,tak więc będzie to 1-dno lub 2-wa miejsca do odwiedzenia

Życzę powodzenia
Agnieszka