Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, część XI

[nutik]

Napisane przez Lazurowa1

Jakbym powiedziała, że ja też nie to mi nie uwierzycie
Jedno wiem, hormony grają mi na nosie w tej końcówce ciąży.

Mnie ostatnio pytają czy bliźnięta

No rzeczywiście ciężko uwierzyć. Ja to raczej myślałam, że dla ludzi, co już są rodzicami jedno dziecko w tą czy drugą stronę to już tyle różnicy nie robi :P Ale moja ciocia, która miała trójkę dzieci rok po roku (!) powiedziała mi, że przy pierwszym nie miała doświadczenia, drżała co tu robić w niektórych momentach i się po prostu uczyła. Przy drugim już wiedziała co i jak. A trzecie pozwoliło jej rozkoszować się macierzyństwem, bo już miała to ogarnięte i skupiała się na najlepszych rzeczach.

[Lazurowa1]

Napisane przez katrina1606

Witaj siostro ciekawe u której szybciej ruszy. A synek spory już Moja na ostatniej wizycie miała 3060.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam pojęcia. Te wszystkie dolegliwości mnie wykańczają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kattoo]

Napisane przez *misia*

Dziewczyny a te snikersy to dla r tż na poród a dla Was co ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam dla siebie bez czekolady. Muesli z miodem itd

[kassate1203]

Napisane przez MuniaMusia

Już chyba 6 z nas wybralo sobie 12go tylko jak wszystkie będziemy wtedy rodzic to kto nam bedzie tu gratulowal ?? :P

Eeee tam, ja wam będę gratulować, 12-go się nie wybieram na porodówkę, ja dopiero po 20-stym

MamaNiny współczuję teściowej. prawie każda teściowa to zło w najczystszej postaci i nie smutaj się już.

Widzę, że nie tylko ja jestem wypompowana z energii,a już myślałam że takiego lenia dostałam. Dosłownie kwitne i nic nie robię, a biorąc pod uwagę, że znowu upały wracają więc tym bardziej nie ruszę tyłka nigdzie.

Wiecie co powinnyśmy jeszcze wziąć do szpitala... chusteczki nawilżane do twarzy, biorąc pod uwagę porę roku myślę że się nam przydadzą.

[Lazurowa1]

Napisane przez eskav8

No piekne wieści niesiesz i niezły klocuszek

Jaka jestem pos.rana dziś... Chumor z du.py, zjadłam arbuza trochę przeszło, obiadu narobilam- nie zjadłam. Teraz jem knedle że śliwka, zapijam shakiem czeko - ale to nie to na co mam ochotę... Chodzą za mną chipsy albo zupka chińska, ale to nie zdrowe, mam ochotę na kanapki a chleba z 3 kromki.... Matko jaka marudaaaa.... Depresja przed powrotem lokatorow chyba....

O, doskonale Cię rozumiem.
Knedle bym zjadła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez aglo_mammy

Jak mam skierowanie do szpitala i mi wpisza tam szpital X to co wtedy? Nie przyjmą mnie w innym? Na jakiś stronach NFZ niby wyczytałam że nie ma rejonizacji i powinni wszędzie przyjąć.
Jak to jest?

Właśnie też mi gin napisał szpital.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez Dreamer9o

Kochane nie dam rady Was nadrobic. U nas dzis maly kryzys. Ja zaczelam sie podlamywac ze coreczka duzo spi i ciezko ja dobudzic na karmiemie.. Do tego mamy problem z zasysaniem przy kp i juz dzis mi lzy lecialy jak grochy z bezradnosci. Ale walczymy i na pewno sie uda! Pokarm jest, checi sa, sily zabraklo ale biore sie w garsc a poza tym Zosia jest aniolkiem, tz jest najwspanialszy. Pomaga, wspiera, wpatrzony w nas jak w obrazek. Aby jak najszybciej do domku....

Kryzys minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nutik]

Napisane przez kassate1203

Wiecie co powinnyśmy jeszcze wziąć do szpitala... chusteczki nawilżane do twarzy, biorąc pod uwagę porę roku myślę że się nam przydadzą.

To ja się tymi do pupy dziecia wytrę. Tak samo nie biorę to higieny intymnej i do rąk. To chyba nie ma takiego znaczenia, byleby mokre.

[Lazurowa1]

Napisane przez *misia*

Lazurowa piękne wieści przyniesisz z wizyty.
Aglo a do porodu potrzebne w ogóle e jest skierowanie ? Bo mnie się wydaje że nie.
Ja jutro jadę na ktg i nie wiem czy nie spróbować na gwałt załatwić jakiejś wizyty bo coś mnie Bożena swędzi i obawiam się czy jakieś infekcji nie mam przypadkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lepiej to sprawdzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez olutka

Sporo czytałam w ostatnich dniach o początkowych problemach z kp i na dzieci-śpiochy radzi się, żeby przed karmieniem wyjąć je z kocyka/rożka, aby zrobiło im się chłodniej, można karmiąc zmieniać pozycję, można lekko gilać po stopie (podobno dzieci tego nie lubią i to je szybko rozbudza), można przemyć buźkę lekko wilgotną chusteczką, można przed cycem podać 5-10ml odciągniętego mleka (żeby dziecko zakumało, że pora jeść). Może któryś z tych sposobów Wam pomoże?




A jakby zadzwonić do tego szpitala w którym chces rodzić i zpytać czy mogą Cię przyjąć ze skierowaniem do innego?

Dobrze mówi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kattoo]

Tez zjadlabym knedle ze sliwkami :/

Kulka mi dala znac ze wszystko ok. Jeszcze nie urodzila ale bylo blisko. Wyszla dzis ze szpitala bo myslala ze juz ma akcje ale sie wyciszyla. Mysle ze szczegoly dopisze jak wroci do nas

[Lazurowa1]

Napisane przez Margosia__

U nas wesolo
Jak to latem bywa Starszy przeziebiony ;p
Katar po pas i teraz Mu splywa...
Kaszel jak u gruzlika go wybudza i srednio co 15-20 minut jest przeszywajacy serce jęk "Mamooooo gdzie jestes?"

Chyba z nim zostane tej nocy co by chociaz on troszke odpoczął
Ale nie wiem jak sie na tym malym wyrku w tyle brzuchow zmiescimy

A Tz ma do pracy na 4 wiec w sumie niedlugo wstaje

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

No faktycznie, wesoło. Zdrówka !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez Ananka

Tz zrobił małe przemeblowanie w łazience. Na górę wyniósł pralkę, tam będzie pralnia i suszarnia, a na dole przygotował stanowisko dla malej- przewijak, wanienka, kosze, elegancko to wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kassate1203]

Napisane przez nutik

To ja się tymi do pupy dziecia wytrę. Tak samo nie biorę to higieny intymnej i do rąk. To chyba nie ma takiego znaczenia, byleby mokre.

W sumie to racja, ważne żeby były mokre i się odświeżyć

[Lazurowa1]

Napisane przez Margosia__

Ja nie wiem jakie sa normy wiec sie tu nie chce madrzyc,
Ale u mnie jest wlasnie ktg w poradni przyszpitalnej co tydzien od 38tc i po terminie czesciej ale to zalezy od zapisu i decyzje podejmuje szpitalny lekarz po badaniu kiedy przyjsc... ewentualnie zaprasza na patologie

Czasami robia tylko ktg, czasami jest dodatkowo bsdanie na samolocie i/lub usg z przeplywami w zaleznosci od lekarza

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:50 ----------

Ja ide na morfologie i zastanawiam sie jak tu tyle wytrzymac bez sniadania

Moge nie jesc kplacji ale bez sniadania nie dam rady ;p

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

Weź sobie kanapki na drogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kattoo]

Napisane przez nutik

To ja się tymi do pupy dziecia wytrę. Tak samo nie biorę to higieny intymnej i do rąk. To chyba nie ma takiego znaczenia, byleby mokre.

Ja bym nie obtarla twarzy ta chusteczka. To smiererdziii

[nutik]

Napisane przez kattoo

Ja bym nie obtarla twarzy ta chusteczka. To smiererdziii

Nawet nie miałam nigdy takiej w ręce...kupiłam te z rosska najbardziej naturalne co sroka polecała.

[aclerya]

Napisane przez Panna_Hanna

Wreszcie udalo mi sie spotkac i podpisac umowe z polozna na indywidualna opieke w czasie porodu. Od 37 tyg kazala mi cwiczyc na pilce i uprawiac regularny seks. Ale wytlumaczyla ze seks nie wywola mi porodu a jedynie bedzie swietnym cwiczeniem na rozciaganie i obkurczanie miesni. Moze to zatem pomoc uchronic krocze przed nacieciem, a pozniej ulatwic zejscie sie do stanu sprzed porodu. Podobno to lepsze niz masaze olejkami.

No to ja liczę ze Gabi wyjdzie gładko i bez pęknięcia bo tyle seksu co teraz to chyba w życiu nie miałam

Napisane przez nutik

Ja też mam nadzieję, że mój instynkt macierzyński się włączy. Ostatnio jest z nim średnio. Jak całe życie marzyłam o dziecku, tak teraz...wygasł? Dzieci nie robią na mnie wrażenia, wręcz mnie denerwują. Oby się to po porodzie zmieniło. Ale jestem pewna, że tak będzie. Biologia, chemia, hemoglobina i te sprawy.

Włączy się, nie martw się ja w ciąży tez nie czuje tego instynktu macierzyńskiego. Przy córce tez tak miałam, można by rzecz ze nie czuje tej przepelniajacej miłości jeszcze. Wiadomo martwię się i troszczę o Gabiego, ale wiem ze po porodzie dopiero poczuje ten wszeochgarniajacy instynkt. Z córka tak miałam ze jak tylko się urodziła, od razu wiedziałam co mam robić, jak wziąć na ręce, jak przebrać pieluchę, itp - a nigdy wcześniej nie miałam doczynienia z niemowlęciem nawet, nie wspominając o noworodku. Nawet męża wyganialam ze zle pampki zmienia, a on przecież córkę miał.

Napisane przez mamaNiny

Hej. W nocy poklocilam się z mężem. Mam ochotę wywalić go razem z teściową z mojego domu. I chyba dzisiaj wubuchnę. Ten oczywiście rano jakby nigdy nic się do mnie odzywa. Muszę zadzwonić do mamy.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Współczuje :/ moj maz tez tak robi, kłótnia normalnie jak 3 wojna światowa a on potem potrafi rozmawiać ze mną jak gdyby nic się nie stało. A mnie szlag trafia bo jeszcze jestem cała emocjami przepełniona.
I podziwiam Cię, ja bym dnia nie wytrzymała z taka teściowa.

Tak się cieszyłam ze ominęło mnie puchnięcie nóg i co? Od wczoraj mi puchną i stopy i dłonie

Zaraz wyjeżdżamy do szpitala na ktg i zobaczymy jak dzis bedzie.

Ooo moj maz właśnie z matka rozmawia i opowiada jej o długości mojej szyjki macicy boze zero prywatności

A mi dzis fotelik przyszedł dla małego, miał byc dopiero w następnym tygodniu wysłany i się martwiłam ze nie zdarzy dojść a tu taka niespodzianka

[marcylina]

dla Tz nic nie mam do jedzenia, ale myślę że sama nie bede w stanie nic zjesc, a on wpindoli wszystko ze stresu ;-)

chusteczki do twarzy spakowalam, bo uzywam na co dzien.. najbardziej lubię aloesowe z Isany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Rozplywam się, tak gorąco

[kattoo]

Napisane przez nutik

Nawet nie miałam nigdy takiej w ręce...kupiłam te z rosska najbardziej naturalne co sroka polecała.

Tez je mam. Mi wszystkie i tak smierdza kupa (syndrom madki to jest) 😂

[marcylina]

z teściową o długości szyjki? chyba bym mojemu jego wlasna skrocila :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kattoo]

U mnie sa 22st

Aclerya to Ci sie poszczescilo z fotelikiem. Zastanawism sie czy moj przeprac jeszcze czy olac

[Lazurowa1]

Napisane przez nutik

Zauważyłam, że wszystkie mamy ostatnio słabe dnito oczekiwanie wysysa z nas energię. Spokojnie, poradzisz sobie, te pomiary na USG to wiadomo jakie są. Pierwsze porody chyba najgorsze są, a potem już jakoś idzie? A w ogóle, to który poród wspominasz gorzej, chyba ten pierwszy, nie? Tylko że tam miałaś też przeboje ze szpitalem...

A mąż mega zabawny, dlatego za niego wyszłam ;P zawsze ma najlepsze hasła w towarzystwie, a nawet jak nie próbuje być śmieszny to zrywam boki. Ostatnio na przykład sprzątał łazienkę i słuchał muzyki. Nie wiedział, że za nim stoję i sobie tak śmiesznie w rytm dupką tańczył, no umierałam w środku.



Olutka, głowa do góry! Z resztą masz daleko do terminu, niby czemu miałabyś zacząć rodzić teraz wiem wiem, rozwarcie itd, wiadomo, że się martwisz. Ale na spokojnie sobie to weź, będzie wszystko dobrze



Ja myślałam, że Emil!

Pierwszy gorszy pod wieloma względami. Jedyny plus, mała córeczka
Dobrze, że macie wesoło ze sobą. Dobrze jest obracać się w towarzystwie pozytywnie zakręconych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez *misia*

Dziewczyny a te snikersy to dla r tż na poród a dla Was co ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też snikersy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kulkatm]

Witam się w dwupaku
Mam ponad tysiąc postow do nadrobienia wiec troszkę mi zejdzie zanim sie ogarne. Słyszałam że mamy nowe dzieciaczki na forum. Dziewczyny wielkie gratulacje!! :-*

Nie odzywalam się, bo w niedzielę wyladowalam w szpitalu, ponieważ odszedł mi czop, skurcze miałam od kilku godzin regularnie co 7 minut a do tego doszły wymioty i krwawienie. No ale mój synuś stwierdził że to jeszcze nie czas i skurcze w sumie ustały a jak są to nieregularne wiec dzis przyjechalismy do domu odpocząć i w spokoju czekamy na rozwój sytuacji ;-)
A w szpitalu mój telefon zwariował i nie mialam internetu stąd ta cisza ;-)

[Lazurowa1]

Napisane przez nutik

No rzeczywiście ciężko uwierzyć. Ja to raczej myślałam, że dla ludzi, co już są rodzicami jedno dziecko w tą czy drugą stronę to już tyle różnicy nie robiAle moja ciocia, która miała trójkę dzieci rok po roku (!) powiedziała mi, że przy pierwszym nie miała doświadczenia, drżała co tu robić w niektórych momentach i się po prostu uczyła. Przy drugim już wiedziała co i jak. A trzecie pozwoliło jej rozkoszować się macierzyństwem, bo już miała to ogarnięte i skupiała się na najlepszych rzeczach.

Ja przy synku już stresu nie miałam. Może bardziej przykładałam się w przygotowaniach. To pewnie dlatego, że duża różnica wieku. Potem to była tylko sielanka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olutka]

U Kamili gorąco, a u mnie konkretny deszcz. Idę wstawić pralkę, wziąć spokojny prysznic, odświeżę chatę (cud bo już środa a u nas po weekendowym sprzątaniu dalej czysto) i może do Factory pojadę?? Chciałabym tż-towi fajną koszulę kupić a tam często w Mustangu coś fajnego mają, a te akurat dobrze na nim leżą.

[Miqesi]

Dzień dobry
Malutka kończy dzisiaj 10 dni, boże, jak ten czas zapieprza.

Wczoraj miałam 'wychodne', mała została z tatą, a mnie nie było parę godzin i tak jakoś dziwnie się czułam bez mojego małego ssaka
Ale z drugiej strony, trochę się zrelaksowałam (uprzedzam pytanie, NIE, NIE BYŁAM W MONGOLII).
Malutka dała dzisiaj pospać, bo budziła się tylko dwa razy w nocy i po karmieniu szła dalej w kimę

Napisane przez mamaNiny

Hej. W nocy poklocilam się z mężem. Mam ochotę wywalić go razem z teściową z mojego domu. I chyba dzisiaj wubuchnę. Ten oczywiście rano jakby nigdy nic się do mnie odzywa. Muszę zadzwonić do mamy.

Napisane przez mamaNiny

Nawet nie chce mi się gadać. Natomiast co do teściowej, to koniec skrupolow.

Kurdę siedzę piję wodę. Mam parcie na 2 i jest mi niedobrze. Nie wiem ce coś się zaczyna, czy to nerwy po prostu. Mąż dopiero do pracy dojechał.
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Nareszcie, strasznie Ci kibicowałam, abyś podjęła tę jedyną SŁUSZNĄ decyzję.
Zobaczysz, teraz będziesz spokojniejsza
A Twojemu mężowi chyba jeszcze ciężko przeciąć pępowinę łączącą go z mamusią On jest jedynakiem?

Napisane przez alloffkowa

No ba, Ty urodzisz w terminie a ja po prostu przed 12 lipca rodzę i już!

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------


A życzę Ci żeby to było już to się z tą babą psychicznie wykończysz, pamiętaj jak będziesz rodzić że każdy skurcz Cię przybliża do pożegnania teściowej!! Wtedy urodzisz ekspresem 😀

no, dokładnie, dobrze gadasz, polać jej ( Piccolo).

Alloffkowa, napisz podanie do maleństwa:

" Zwracam się z uprzejmą prośbą o natychmiastowe opuszczenie brzucha w nieprzekraczalnym terminie 12 lipca. W przeciwnym razie zostaną podjęte odpowiednie kroki, celem wykurzenia lokatora."

Napisane przez kattoo

Alloffkowa u mnie na 1 stronie mozesz dopisac ze bedzie Emanuel

Napisane przez alloffkowa

Pierwszy raz dostałam takiego kopa od Młodej że się popłakałam tak mi zasuneła w spojenie??

no w końcu mamy Euro, nie?

Napisane przez nutik

No rzeczywiście ciężko uwierzyć. Ja to raczej myślałam, że dla ludzi, co już są rodzicami jedno dziecko w tą czy drugą stronę to już tyle różnicy nie robi :P Ale moja ciocia, która miała trójkę dzieci rok po roku (!) powiedziała mi, że przy pierwszym nie miała doświadczenia, drżała co tu robić w niektórych momentach i się po prostu uczyła. Przy drugim już wiedziała co i jak. A trzecie pozwoliło jej rozkoszować się macierzyństwem, bo już miała to ogarnięte i skupiała się na najlepszych rzeczach.

u mnie tak jest przy drugim Jestem o wiele spokojniejsza, wiem, co robić, wszystko jest tak, jak ja chcę.
Przy synku się stresowałam, bo nie dość, że to nowa sytuacja była, to nie mieszkaliśmy sami, tak ja teraz, i wszyscy patrzyli mi na ręce, udzielali durnych rad, rościli sobie prawo do synka i takie tam... teraz jest zupełnie inaczej. Po mojemu.

Zapisz

[olutka]

Napisane przez kulkatm

Witam się w dwupaku
Mam ponad tysiąc postow do nadrobienia wiec troszkę mi zejdzie zanim sie ogarne. Słyszałam że mamy nowe dzieciaczki na forum. Dziewczyny wielkie gratulacje!! :-*

Nie odzywalam się, bo w niedzielę wyladowalam w szpitalu, ponieważ odszedł mi czop, skurcze miałam od kilku godzin regularnie co 7 minut a do tego doszły wymioty i krwawienie. No ale mój synuś stwierdził że to jeszcze nie czas i skurcze w sumie ustały a jak są to nieregularne wiec dzis przyjechalismy do domu odpocząć i w spokoju czekamy na rozwój sytuacji ;-)
A w szpitalu mój telefon zwariował i nie mialam internetu stąd ta cisza ;-)

Oj, to trochę stresu miałaś ;( współczuję ;(
W domu zawsze najlepiej się czeka, więc dobrze, że mogłaś wrócić.

[Lazurowa1]

Napisane przez nutik

Nawet nie miałam nigdy takiej w ręce...kupiłam te z rosska najbardziej naturalne co sroka polecała.

One są ok. Bardzo delikatny zapach. Ja też będę korzystać z synowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez kulkatm

Witam się w dwupaku
Mam ponad tysiąc postow do nadrobienia wiec troszkę mi zejdzie zanim sie ogarne. Słyszałam że mamy nowe dzieciaczki na forum. Dziewczyny wielkie gratulacje!! :-*

Nie odzywalam się, bo w niedzielę wyladowalam w szpitalu, ponieważ odszedł mi czop, skurcze miałam od kilku godzin regularnie co 7 minut a do tego doszły wymioty i krwawienie. No ale mój synuś stwierdził że to jeszcze nie czas i skurcze w sumie ustały a jak są to nieregularne wiec dzis przyjechalismy do domu odpocząć i w spokoju czekamy na rozwój sytuacji ;-)
A w szpitalu mój telefon zwariował i nie mialam internetu stąd ta cisza ;-)

A skąd to krwawienie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Inka__]

Napisane przez Margosia__

U nas wesolo
Jak to latem bywa Starszy przeziebiony ;p
Katar po pas i teraz Mu splywa...
Kaszel jak u gruzlika go wybudza i srednio co 15-20 minut jest przeszywajacy serce jęk "Mamooooo gdzie jestes?"

Chyba z nim zostane tej nocy co by chociaz on troszke odpoczął
Ale nie wiem jak sie na tym malym wyrku w tyle brzuchow zmiescimy

A Tz ma do pracy na 4 wiec w sumie niedlugo wstaje

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

Oj oj, dużo zdrowia dla starszaka

Napisane przez Ananka

Tz zrobił małe przemeblowanie w łazience. Na górę wyniósł pralkę, tam będzie pralnia i suszarnia, a na dole przygotował stanowisko dla malej- przewijak, wanienka, kosze, elegancko to wygląda

Brawa dla tż! Kącik małej na pewno wygląda elegancko

Napisane przez olutka

Ja się ciągle zastanawiam czy kombinować i robić w łazience też jakieś stanowisko czy to w pokoiku wystarczy...

Ja wszystko organizuje w jednym miejscu tzn w pokoju dla małego. Jakoś mi chyba wygodniej będzie mieć wszystkie rzeczy obok siebie. Ale pokój jest duży, więc spokojnie się pomieścimy, jakoś w końcu te metry trzeba zagospodarować.

Napisane przez wuncek

Wczoraj zaczęłam dostawać kopniaki w innym miejscu, mam wrażenie jakby mi się mała obniżyła, czuje jej ruchy praktycznie nad Bożena, jakby pod kością. I teraz tez czuje jakby mnie miało rozsadzic.

Całkiem możliwe że mała ci się obniżyła Ja czuję rączki synka dosłownie na bożenie Lekarz potwierdził wczoraj, że jest on już bardzo nisko. A napieranie główki czuję identycznie jak ty- jakby mnie miało zaraz rozsadzić.

Napisane przez kamila_509

Chyba mam szansę na polską położna. T mi zasial ziarenko podejrzliwosci, że może coś z nią nie tak skoro ma wolne terminy skoro wszystkie inne mają pozajmowane
Ja już sama nic nie wiem ;(

Mam takie samo zdanie na ten temat jak Olutka- najprawdopodobniej Niemki wolą swoją rodaczkę do opieki okołoporodowej Nie przejmuj się tym, babeczka na pewno jest kompetentna, no i to Polka- zawsze łatwiej będzie ci się z nią porozumieć. Ja bym czuła się pewniej mając do opieki rodaczkę

Napisane przez nutik

To ja się tymi do pupy dziecia wytrę. Tak samo nie biorę to higieny intymnej i do rąk. To chyba nie ma takiego znaczenia, byleby mokre.

Ja też biorę tylko jeden rodzaj mokrych chusteczek. I do tego wodę termalną do odświeżenia twarzy.

[Lazurowa1]

Napisane przez olutka

U Kamili gorąco, a u mnie konkretny deszcz. Idę wstawić pralkę, wziąć spokojny prysznic, odświeżę chatę (cud bo już środa a u nas po weekendowym sprzątaniu dalej czysto) i może do Factory pojadę?? Chciałabym tż-towi fajną koszulę kupić a tam często w Mustangu coś fajnego mają, a te akurat dobrze na nim leżą.

Ja wczoraj posprzątałam całe mieszkanie. Normalnie ogarniam się w 2-3 godziny. Teraz zajmuje mi to prawie cały dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alloffkowa]

Napisane przez kamila_509

Rozplywam się, tak gorąco

A u mnie cudowne 18 stopni jest

Napisane przez nutik

To ja się tymi do pupy dziecia wytrę. Tak samo nie biorę to higieny intymnej i do rąk. To chyba nie ma takiego znaczenia, byleby mokre.

Ja biorę tylko do higieny intymnej, do buźki mam wodę tą termalną? Co polecałyście i płyn micelarny

Napisane przez kattoo

Tez zjadlabym knedle ze sliwkami :/

Kulka mi dala znac ze wszystko ok. Jeszcze nie urodzila ale bylo blisko. Wyszla dzis ze szpitala bo myslala ze juz ma akcje ale sie wyciszyla. Mysle ze szczegoly dopisze jak wroci do nas

Oo, to dobrze że wszystko ok, a czemu tu milczy?

Napisane przez aclerya

No to ja liczę ze Gabi wyjdzie gładko i bez pęknięcia bo tyle seksu co teraz to chyba w życiu nie miałam




Włączy się, nie martw się ja w ciąży tez nie czuje tego instynktu macierzyńskiego. Przy córce tez tak miałam, można by rzecz ze nie czuje tej przepelniajacej miłości jeszcze. Wiadomo martwię się i troszczę o Gabiego, ale wiem ze po porodzie dopiero poczuje ten wszeochgarniajacy instynkt. Z córka tak miałam ze jak tylko się urodziła, od razu wiedziałam co mam robić, jak wziąć na ręce, jak przebrać pieluchę, itp - a nigdy wcześniej nie miałam doczynienia z niemowlęciem nawet, nie wspominając o noworodku. Nawet męża wyganialam ze zle pampki zmienia, a on przecież córkę miał.




Współczuje :/ moj maz tez tak robi, kłótnia normalnie jak 3 wojna światowa a on potem potrafi rozmawiać ze mną jak gdyby nic się nie stało. A mnie szlag trafia bo jeszcze jestem cała emocjami przepełniona.
I podziwiam Cię, ja bym dnia nie wytrzymała z taka teściowa.

Tak się cieszyłam ze ominęło mnie puchnięcie nóg i co? Od wczoraj mi puchną i stopy i dłonie

Zaraz wyjeżdżamy do szpitala na ktg i zobaczymy jak dzis bedzie.

Ooo moj maz właśnie z matka rozmawia i opowiada jej o długości mojej szyjki macicy boze zero prywatności

A mi dzis fotelik przyszedł dla małego, miał byc dopiero w następnym tygodniu wysłany i się martwiłam ze nie zdarzy dojść a tu taka niespodzianka

Dobrze że Cię bawi że gada o długości szyjki
Mnie do szału doprowadza mój mąż jak potrafi mówić teściowej np przyszła do nas paczka z apteki i były tam maczugi i podkłady na łóżko jak będę krwawiła po porodzie...

[deksterowa]

Jestem tu od wczoraj a już stwierdzam że jednak piętrowe domy nie są fajne, latam jak opetana po tych schodach bo zawsze coś czego potrzebuje jest na gorze albo w garażu :p