Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-06-30, 10:33   #1
201607040959
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 88

Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd


Witajcie- nie wiem czy piszę, abyście mi poradziły, czy może zwyczajnie, aby móc się komuś wygadać.
Jestem młodą osobą, a z moim chłopakiem jesteśmy równolatkami. Co prawda spotykamy się dopiero od kilku miesięcy, ale dotychczas rozumieliśmy się bez słów. Na pewno wiecie jakie to uczucie- możemy siedzieć obok siebie i milczeć, a drugie od razu wie, co pierwszemu chodzi po głowie.

To mój pierwszy poważny związek i od początku starałam się robić wszystko, aby było między nami idealnie. Może nawet do przesady, bo przed związkiem miewałam skłonności do generowania konfliktów. Poprzednia relacja chłopaka z byłą dziewczyną też była bardzo burzliwa- ta bardzo go kontrolowała i była osobą wyjątkowo toksyczną (zresztą naszą dawną znajomą). Teraz obydwoje bardzo się kochamy, więc nie było powodu do spięć. Aż do wczoraj- i tu wkracza moja lekkomyślność.

Przypadkiem zobaczyłam, że on zostawił otwartego Facebooka. Wiem, że w tym momencie powinnam się wylogować, i tyle. Ale tego nie zrobiłam i sama nie wiem dlaczego, zaczęłam przeglądać jego wiadomości z najbliższym przyjacielem. Tym bardziej to dla mnie niezrozumiałe, bo zwykle nie mam takich tendencji- zawsze starałam się szanować jego prywatność.

Tak też czytałam i czytałam, będąc coraz bardziej smutną. Okazało się, że gdy jeszcze nie był ze mną, umawiał się z kumplami na prostytutki i wyrażał się niesamowicie przedmiotowo o kobietach w otoczeniu. Nie powiem, jakoś to mnie dotknęło. Jednak przecież nie byliśmy wtedy razem, a poza tym tajemnica korespondencji- nie powinnam po prostu nawet zaczynać tego czytać.

Ale do rzeczy. Okropnie źle się z tym czułam i od razu na drugi dzień postanowiłam się do tego przyznać. I tutaj on po prostu zamiknął. Oczywiście zaczęłam go przepraszać i obiecywać, że to ostatni raz. Bo na pewno to był ostatni raz. Odrzekł mi, że po prostu jest zawiedziony i smutny, bo mi ufał, ale mu przejdzie. Nawet zaczęłam lekko płakać, bo bardzo uderzyło mnie- że mogłam sprawić mu przykrość. Przytulił mnie i pocieszył, ale widziałam po nim, że ciągle o tym myśli.

Dziś nie chciał się spotkać, a ja biję się z myślami. Bardzo boję się, że mógł pomyśleć, że jestem taka sama jak jego była. Że będzie chciał to zakończyć.

Być może przesadzam. To pierwszy problem w naszym związku, więc przeżywam to bardzo mocno. I chciałabym, żeby ktoś spojrzał na tę sytuację chłodnym okiem.

Edytowane przez 201607040959
Czas edycji: 2016-06-30 o 10:37
201607040959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 10:55   #2
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

I w ogóle Cię nie rusza, że facet chodził na prostytutki? Jak uprawiasz z nim seks, to idźcie się zbadać, jak nie uprawiasz - niech on idzie się zbadać.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 10:58   #3
201607040959
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 88
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Umawiał się na prostytutki- ale nigdy nie poszedł to mi od razu wyjaśnił i nie mam powodów, żeby mu nie ufać
201607040959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 11:09   #4
Elladorea
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 869
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Dziewczyno, wyhoduj sobie odrobinę charakteru, bo naprawdę, aż przykro Cię czytać.

Gość chciał chodzić na prostytutki, wyrażał się bez szacunku o swoich znajomych - to obrzydliwe zachowania. I tak, miałaś prawo się wściec. Mnie niesamowicie denerwują tacy goście, nawet, jeśli tylko czytam o nich w necie Tak, miałaś prawo być zła i mogłaś mu to zakomunikować. Niby nie powinno się czytać cudziej korespondencji, ale skoro to już się stało, to trudno, on też ma z czego się tłumaczyć, a nie że Ty się przed nim poniżasz i popłakujesz

Daj sobie prawo do posiadania własnego zdania i do tego, żeby je stanowczo wyrażać.
Nie możesz w związku starać się za dwoje i wychodzić ze skóry, żeby chłopakowi było dobrze, nawet jeśli to on nabroił.

Nawet w tytule piszesz tylko o swoim błędzie, o jego odczuciach - a co z Tobą? Gdzie Ty, gdzie Twoje odczucia? Dlaczego nawet kiedy odkryłaś, że facet był obleśnym burakiem, to wciąż interesuje Cię tylko jego samopoczucie? To co Ty czujesz, jest co najmniej tak samo ważne.

Edytowane przez Elladorea
Czas edycji: 2016-06-30 o 11:12
Elladorea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 11:24   #5
201607040959
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 88
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez Elladorea Pokaż wiadomość
Dziewczyno, wyhoduj sobie odrobinę charakteru, bo naprawdę, aż przykro Cię czytać.

Gość chciał chodzić na prostytutki, wyrażał się bez szacunku o swoich znajomych - to obrzydliwe zachowania. I tak, miałaś prawo się wściec. Mnie niesamowicie denerwują tacy goście, nawet, jeśli tylko czytam o nich w necie Tak, miałaś prawo być zła i mogłaś mu to zakomunikować. Niby nie powinno się czytać cudziej korespondencji, ale skoro to już się stało, to trudno, on też ma z czego się tłumaczyć, a nie że Ty się przed nim poniżasz i popłakujesz

Daj sobie prawo do posiadania własnego zdania i do tego, żeby je stanowczo wyrażać.
Nie możesz w związku starać się za dwoje i wychodzić ze skóry, żeby chłopakowi było dobrze, nawet jeśli to on nabroił.

Nawet w tytule piszesz tylko o swoim błędzie, o jego odczuciach - a co z Tobą? Gdzie Ty, gdzie Twoje odczucia? Dlaczego nawet kiedy odkryłaś, że facet był obleśnym burakiem, to wciąż interesuje Cię tylko jego samopoczucie? To co Ty czujesz, jest co najmniej tak samo ważne.
Początkowo faktycznie byłam zażenowana i bardziej zniesmaczona niż zła. Doszłam jednak do wniosku, że pisał tak zanim się z nim związałam (od momentu gdy zaczęliśmy się spotykać, żadna taka wiadomość się nie pojawiła). Zresztą tłumaczył mi kiedyś, że głupi i niedojrzały był wtedy. Ale czy czas sprzed 3 miesięcy można już uznać za zamierzchłą przeszłość?

Ten przyjaciel, z którym pisał jest o wiele bardziej wulgarny i on zwykle był prowodyrem tych rozmów. Może źle przedtem przedstawiłam sytuacje, bo zabrzmiało to tak jakby mój chłopak sam zaczynał takie tematy (i tak przez emocje to wówczas odebrałam), on jednak zarówno przy sprawie z prostytutkami jak i opisując znajome, tylko potwierdzał opinie przyjaciela i wówczas np. ochoczo zgodził się, żeby po jego urodzinach wybrać się do domu publicznego. Chociaż nie wiem, czy to w jakikolwiek sposób go rozgrzesza...

Zapytałam go, czy nie uważa, że ten kumpel zachowuje się nieodpowiednio i obrzydliwie. Najpierw zaczął próbować go tłumaczyć, ale w końcu skwitował, że " po pierwsze nie powinnam czytać jego wiadomości"- i po tym incydencie przestał się odzywać
201607040959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 11:31   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Jeżeli to by była sytuacja sprzed serio X lat, że facet zdążył po drodze dużo przeżyć, przemyśleć, miał okazję się zmienić, to można przeboleć. Natomiast jeżeli to jest przeszłość zza rogu (a widać tak jest, skoro dowody tego można znaleźć na facebooku), to wszystko było dosyć niedawno, to powiem jedno: tak samo będzie kiedyś wyrażał się o Tobie i tak samo przedmiotowo traktował Ciebie. Na razie jest romantycznie i jest zauroczenie, więc pewnie myślisz, że taki z niego książę. Ale tak nie jest i masz to czarno na białym. A sama robisz duży błąd starając się mu wejść w d... bez wazeliny. Związek nie polega na tym, żeby wokół siebie tańcować na paluszkach i udawać, że problemów nie ma. I tak, jak zauważyła wyżej Elladorea: mega niepokojące jest to, że Ty nie masz (udajesz, że nie masz) swojego zdania, oby tylko zadowolić faceta i utrzymać ten "pierwszy związek".

Zrozum, on się tych swoich zachowań nic a nic tak naprawdę nie wstydzi, skoro z kimś o nich nawija.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Początkowo faktycznie byłam zażenowana i bardziej zniesmaczona niż zła. Doszłam jednak do wniosku, że pisał tak zanim się z nim związałam (od momentu gdy zaczęliśmy się spotykać, żadna taka wiadomość się nie pojawiła). Zresztą tłumaczył mi kiedyś, że głupi i niedojrzały był wtedy. Ale czy czas sprzed 3 miesięcy można już uznać za zamierzchłą przeszłość?
(...)
Nie, nie można.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-06-30 o 11:33
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 11:32   #7
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Początkowo faktycznie byłam zażenowana i bardziej zniesmaczona niż zła. Doszłam jednak do wniosku, że pisał tak zanim się z nim związałam (od momentu gdy zaczęliśmy się spotykać, żadna taka wiadomość się nie pojawiła). Zresztą tłumaczył mi kiedyś, że głupi i niedojrzały był wtedy. Ale czy czas sprzed 3 miesięcy można już uznać za zamierzchłą przeszłość?

Ten przyjaciel, z którym pisał jest o wiele bardziej wulgarny i on zwykle był prowodyrem tych rozmów. Może źle przedtem przedstawiłam sytuacje, bo zabrzmiało to tak jakby mój chłopak sam zaczynał takie tematy (i tak przez emocje to wówczas odebrałam), on jednak zarówno przy sprawie z prostytutkami jak i opisując znajome, tylko potwierdzał opinie przyjaciela i wówczas np. ochoczo zgodził się, żeby po jego urodzinach wybrać się do domu publicznego. Chociaż nie wiem, czy to w jakikolwiek sposób go rozgrzesza...

Zapytałam go, czy nie uważa, że ten kumpel zachowuje się nieodpowiednio i obrzydliwie. Najpierw zaczął próbować go tłumaczyć, ale w końcu skwitował, że " po pierwsze nie powinnam czytać jego wiadomości"- i po tym incydencie przestał się odzywać
Ale po co pytasz o kumpla, skoro twój partner TEŻ pisał takie rzeczy i umawiał się na prostytutki? Próbujesz przerzucić odpowiedzialność?


Dla mnie dalece bardziej niepokojące jest przedmiotowe traktowanie kobiet, o którym piszesz. O co tam dokładnie chodziło?
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 11:40   #8
201607040959
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 88
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez Meagara Pokaż wiadomość
Ale po co pytasz o kumpla, skoro twój partner TEŻ pisał takie rzeczy i umawiał się na prostytutki? Próbujesz przerzucić odpowiedzialność?


Dla mnie dalece bardziej niepokojące jest przedmiotowe traktowanie kobiet, o którym piszesz. O co tam dokładnie chodziło?

Tutaj sprawa jest bardzo złożona, bo chodzi raczej o związek tego kumpla. Jest on ze swoją dziewczyną od dwóch lat i często swoje problemy wylewa w rozmowach z moim chłopakiem. Gdy się pokłócą potrafi on wyzywać ją od szmat i najgorszych. Najbardziej uderzyło mnie zdanie, które napisał, gdy jechali na weekend do innego miasta- "wezmę większy pokój, to będzie więcej przestrzeni żeby ją wy.....ć" Mój chłopak na takie jego teksty zwykle reagował z humorem i dowcipnie, nie próbując przemówić mu do rozsądku.

Z kolei gdy ten mój był jeszcze wolny, kumpel często wysyłał mu zdjęcia dziewczyn, z którymi mógłby umówić się na jednorazowy seks. Do niczego może i nie doszło, ale i tak komentował wówczas ich wygląd, że kilka mu wpadło oko, że mają fajne cycki.

Edytowane przez 201607040959
Czas edycji: 2016-06-30 o 11:47
201607040959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 11:41   #9
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Początkowo faktycznie byłam zażenowana i bardziej zniesmaczona niż zła. Doszłam jednak do wniosku, że pisał tak zanim się z nim związałam (od momentu gdy zaczęliśmy się spotykać, żadna taka wiadomość się nie pojawiła). Zresztą tłumaczył mi kiedyś, że głupi i niedojrzały był wtedy. Ale czy czas sprzed 3 miesięcy można już uznać za zamierzchłą przeszłość?
Nie, nie można.

Uważasz, że związanie się z Tobą w jakiś magiczny sposób zmieniło jego podejście do kobiet, czy uznawanie burdelu za dobry pomysł, bo kolega mu taką ideę rzucił ?

Ja bym tak do końca nie wierzyła, że na pewno nic nie było.

Cytat:
Zapytałam go, czy nie uważa, że ten kumpel zachowuje się nieodpowiednio i obrzydliwie. Najpierw zaczął próbować go tłumaczyć, ale w końcu skwitował, że " po pierwsze nie powinnam czytać jego wiadomości"- i po tym incydencie przestał się odzywać
Kto z kim przestaje...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 11:53   #10
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 609
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Tutaj sprawa jest bardzo złożona, bo chodzi raczej o związek tego kumpla. Jest on w związku od dwóch lat i często swoje problemy wylewa w rozmowach z moim chłopakiem. Gdy się pokłócą potrafi on wyzywać ją od szmat i najgorszych, a najbardziej uderzyło mnie zdanie, które napisał gdy jechali na weekend do innego miasta- "wezmę większy pokój, to będzie więcej przestrzeni żeby ją wy.....ć" Mój chłopak na takie jego teksty zwykle reagował z humorem i dowcipnie, nie próbując przemówić mu do rozsądku.

Z kolei gdy ten mój był jeszcze wolny, kumpel często wysyłał mu zdjęcia dziewczyn, z którymi mógłby umówić się na jednorazowy seks. Do niczego może i nie doszło, ale i tak komentował wówczas ich wygląd, że kilka mu wpadło oko, że mają fajne cycki.
Pogrubione - cóż, jeśli o mnie chodzi, to w tym tekście nie ma takiej tragedii. Wydaje mi się, że sama bym tak mogła powiedzieć do TŻ . Sama rozmawiam dość otwarcie o seksie i jakoś by mnie to nie uraziło, ale sama musisz zdecydować, jak podchodzisz do takich tekstów i czy akceptujesz takie słownictwo czy nie.

Na czerwono - Naprawdę obrzydza mnie to, jak ktoś w taki sposób odnosi się do partnera lub gdy przeklina bezpośrednio to partnera (typu "spadaj" ale gorszymi słowami ). Jak się kogoś kocha i szanuję, to złość można wyrazić w inny sposób, a nie używając tak obrzydliwych słów. Mi by to przez usta nie przeszło. Obawiałabym się, że skoro TŻ ma takich kolegów, to sam może mnie tak traktować.

Pamiętaj - teraz się poznajecie. Ten konflikt może powiedzieć Ci dużo o nim, o jego zachowaniu, o jego postawie i rozwiązywaniu problemów. Zgadzam się z dziewczynami - postaw na siebie. Zrobiłaś źle przeglądając jego fejsa, nie rób tego drugi raz, no i nie płaszcz się przed nim, ale odkryłaś trochę, jaki on jest lub jaki może być. Znajomi mają na nas duży wpływ. Obserwuj go, obserwuj wasz związek. Nie staraj się wszystkiego załatwiać polubownie w obawie o rozstanie itp. Postaw na swoim. Skup się również na własnych uczuciach, a podejście Twojego faceta do Ciebie może się zmienić.
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 12:06   #11
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Tutaj sprawa jest bardzo złożona, bo chodzi raczej o związek tego kumpla. Jest on ze swoją dziewczyną od dwóch lat i często swoje problemy wylewa w rozmowach z moim chłopakiem. Gdy się pokłócą potrafi on wyzywać ją od szmat i najgorszych. Najbardziej uderzyło mnie zdanie, które napisał, gdy jechali na weekend do innego miasta- "wezmę większy pokój, to będzie więcej przestrzeni żeby ją wy.....ć" Mój chłopak na takie jego teksty zwykle reagował z humorem i dowcipnie, nie próbując przemówić mu do rozsądku.

Z kolei gdy ten mój był jeszcze wolny, kumpel często wysyłał mu zdjęcia dziewczyn, z którymi mógłby umówić się na jednorazowy seks. Do niczego może i nie doszło, ale i tak komentował wówczas ich wygląd, że kilka mu wpadło oko, że mają fajne cycki.
A myślisz, że jak Ciebie będzie nazywał Twój facet, skoro takie nazewnictwo w wydaniu kolegi mu kompletnie nie przeszkadza?

Wygląda niestety na to, że Twój facet to burak przestający z innymi burakami. Życie. Tylko dziwne, że Ty próbujesz sobie wmówić, że czarne jest niebieskie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 12:25   #12
201607040959
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 88
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A myślisz, że jak Ciebie będzie nazywał Twój facet, skoro takie nazewnictwo w wydaniu kolegi mu kompletnie nie przeszkadza?

Wygląda niestety na to, że Twój facet to burak przestający z innymi burakami. Życie. Tylko dziwne, że Ty próbujesz sobie wmówić, że czarne jest niebieskie.
Póki co jego zachowanie wobec mnie zawsze było w porządku. W relacjach jest czuły i wrażliwy, mówi o swoich uczuciach. Tylko, że masz rację. Czasem słyszę jak wypowiada się o byłej dziewczynie i również jego słowa nie są wtedy miłe. Uzasadniałam to do tej pory tym, że ona również wobec niego tak się zachowywała. Ale i tak może przecież zachować klasę.

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Przy najbliższej okazji będę chciała porozmawiać z nim o tym, zaznaczyć że nie będę tolerować czegoś takiego i zrobiło mi się przykro, gdy czytałam te wiadomości. To wszystko sprawiło, że zaczęłam się zastanawiać, czy ta relacja ma sens.
201607040959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 12:33   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Póki co jego zachowanie wobec mnie zawsze było w porządku. W relacjach jest czuły i wrażliwy, mówi o swoich uczuciach. Tylko, że masz rację. Czasem słyszę jak wypowiada się o byłej dziewczynie i również jego słowa nie są wtedy miłe. Uzasadniałam to do tej pory tym, że ona również wobec niego tak się zachowywała. Ale i tak może przecież zachować klasę.

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Przy najbliższej okazji będę chciała porozmawiać z nim o tym, zaznaczyć że nie będę tolerować czegoś takiego i zrobiło mi się przykro, gdy czytałam te wiadomości. To wszystko sprawiło, że zaczęłam się zastanawiać, czy ta relacja ma sens.
A jakie ma być jego zachowanie, gdzie Wy ze sobą jesteście niecałe 3 miesiące? Jest zauroczony, Ty pląsasz wokół nieco na paluszkach, to jest cacy.

Pogrubione: myślę, że wiesz, tylko się boisz.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 12:35   #14
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Autorko, dowiedziałaś się nieciekawej rzeczy o swoim facecie.
I nie ty powinnaś go przepraszać, a on łaskawie wybaczać. Powinnaś raczej dać mu czas na przemyślenie, czy on aby na pewno dojrzał do tego, by mieć dziewczynę. Chyba nie chcesz za jakiś czas być przedmiotem podobnej rozmowy?
Możesz mu wierzyć, że nie umawiał się z prostytutkami. Mogło tak być.
Ale jego podejście do kobiet... Tragiczne.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 12:55   #15
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Póki co jego zachowanie wobec mnie zawsze było w porządku. W relacjach jest czuły i wrażliwy, mówi o swoich uczuciach. Tylko, że masz rację. Czasem słyszę jak wypowiada się o byłej dziewczynie i również jego słowa nie są wtedy miłe. Uzasadniałam to do tej pory tym, że ona również wobec niego tak się zachowywała. Ale i tak może przecież zachować klasę.

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Przy najbliższej okazji będę chciała porozmawiać z nim o tym, zaznaczyć że nie będę tolerować czegoś takiego i zrobiło mi się przykro, gdy czytałam te wiadomości. To wszystko sprawiło, że zaczęłam się zastanawiać, czy ta relacja ma sens.
Co takiego mówi o byłej dziewczynie? Możesz być pewna, że o Tobie powie to samo. Założę się, że w rozmowach z kolegami padają jeszcze liczniejsze i gorsze słowa na co dzień jak się spotykają albo przy piciu. I to nie ma znaczenia, że ona w jego opinii była "zła", kontrolowanie to nie jest potrójna zdrada żeby kogoś za to tak obmawiać i nienawidzić, a nawet przy większych to jest niedopuszczalne. Pewnie Tobie gada słodkie słówka, a idzie do kolegów i chwali się jak Ciebie wy...ał. Znam takie przypadki.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 13:07   #16
201607040959
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 88
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Co takiego mówi o byłej dziewczynie? Możesz być pewna, że o Tobie powie to samo. Założę się, że w rozmowach z kolegami padają jeszcze liczniejsze i gorsze słowa na co dzień jak się spotykają albo przy piciu. I to nie ma znaczenia, że ona w jego opinii była "zła", kontrolowanie to nie jest potrójna zdrada żeby kogoś za to tak obmawiać i nienawidzić, a nawet przy większych to jest niedopuszczalne. Pewnie Tobie gada słodkie słówka, a idzie do kolegów i chwali się jak Ciebie wy...ał. Znam takie przypadki.
Tego najbardziej się boję
Z tą byłą dziewczyną to tak, że okazała się bardzo histeryczną i niszczącą osobowością. Sama długo się z nią przyjaźniłam- potrafiła rzucać w ludzi przedmiotami, drapać i gryźć jak była zła. On przeżywał to samo w związku. Poza tym psychicznie bardzo go tłamsiła, mówiła mu wprost, że jest śmieciem i nigdy nikogo nie znajdzie. Po rozstaniu zaczęła ściemniać, że dokonała aborcji, a nawet trzech i on MUSI do niej wrócić. Potrafię więc zrozumieć, że może mieć do niej duży żal.
Teraz czasem żartem powie mi, żebym nie zachowywała się jak ona, wspomina że tamta de facto była brzydka i półtora roku nie mógł na nią patrzeć w łóżku- niby mówi to żartem, no ale...
201607040959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 13:09   #17
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Tego najbardziej się boję
Z tą byłą dziewczyną to tak, że okazała się bardzo histeryczną i niszczącą osobowością. Sama długo się z nią przyjaźniłam- potrafiła rzucać w ludzi przedmiotami, drapać i gryźć jak była zła. On przeżywał to samo w związku. Poza tym psychicznie bardzo go tłamsiła, mówiła mu wprost, że jest śmieciem i nigdy nikogo nie znajdzie. Po rozstaniu zaczęła ściemniać, że dokonała aborcji, a nawet trzech i on MUSI do niej wrócić. Potrafię więc zrozumieć, że może mieć do niej duży żal.
Teraz czasem żartem powie mi, żebym nie zachowywała się jak ona, wspomina że tamta de facto była brzydka i półtora roku nie mógł na nią patrzeć w łóżku- niby mówi to żartem, no ale...
Z każdym postem wyłania się coraz większe buractwo twojego partnera

Edytowane przez 201701121406
Czas edycji: 2016-06-30 o 13:12
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 13:32   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Tego najbardziej się boję
Z tą byłą dziewczyną to tak, że okazała się bardzo histeryczną i niszczącą osobowością. Sama długo się z nią przyjaźniłam- potrafiła rzucać w ludzi przedmiotami, drapać i gryźć jak była zła. On przeżywał to samo w związku. Poza tym psychicznie bardzo go tłamsiła, mówiła mu wprost, że jest śmieciem i nigdy nikogo nie znajdzie. Po rozstaniu zaczęła ściemniać, że dokonała aborcji, a nawet trzech i on MUSI do niej wrócić. Potrafię więc zrozumieć, że może mieć do niej duży żal.
Teraz czasem żartem powie mi, żebym nie zachowywała się jak ona, wspomina że tamta de facto była brzydka i półtora roku nie mógł na nią patrzeć w łóżku- niby mówi to żartem, no ale...
Pogrubione: cóż, nie mógł patrzeć, nie lubił, nie szanował, a sypiał? Coraz gorzej to wszystko wygląda.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 13:33   #19
Regista
Meravigliosa creatura
 
Avatar Regista
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 269
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Teraz czasem żartem powie mi, żebym nie zachowywała się jak ona, wspomina że tamta de facto była brzydka i półtora roku nie mógł na nią patrzeć w łóżku- niby mówi to żartem, no ale...
Czy ludzie nie zdają sobie sprawy, jaką opinię sami sobie wystawiają, wygadując takie rzeczy?

No bo pomyśl logicznie, jaki facet, zdrowy na ciele i umyśle, będzie siedział półtora roku z babą, która jest brzydka jak noc i nie może na nią patrzeć w łóżku? I akurat uwierzę, że przez ten czas seksu nie uprawiali. Na pewno uprawiali. A skoro tak, to jak świadczy o nim fakt, że kogoś uważa za paskudę, której kijem się nie dotyka, ale się z nią radośnie bzyka? No heroizm jakiś czy może desperacja
Jak była taka obrzydliwa, to mógł wcześniej się wymiksować z tego układu. Półtora roku to kupa czasu na dojście do odpowiednich wniosków.
__________________
When all else fails, screw it!
Kot(y), Doktor Who i Spółka
Instagram
Regista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 13:38   #20
201607040959
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 88
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez Regista Pokaż wiadomość
Czy ludzie nie zdają sobie sprawy, jaką opinię sami sobie wystawiają, wygadując takie rzeczy?

No bo pomyśl logicznie, jaki facet, zdrowy na ciele i umyśle, będzie siedział półtora roku z babą, która jest brzydka jak noc i nie może na nią patrzeć w łóżku? I akurat uwierzę, że przez ten czas seksu nie uprawiali. Na pewno uprawiali. A skoro tak, to jak świadczy o nim fakt, że kogoś uważa za paskudę, której kijem się nie dotyka, ale się z nią radośnie bzyka? No heroizm jakiś czy może desperacja
Jak była taka obrzydliwa, to mógł wcześniej się wymiksować z tego układu. Półtora roku to kupa czasu na dojście do odpowiednich wniosków.

Ponoć liczył, że ta się zmieni. Wydaje mi się, że wtedy raczej mu się podobała, a teraz mówi to tylko przez żal, który ma do niej (ona chociażby wysyłała innym jego nagie zdjęcia).
201607040959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 13:48   #21
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Ponoć liczył, że ta się zmieni. Wydaje mi się, że wtedy raczej mu się podobała, a teraz mówi to tylko przez żal, który ma do niej (ona chociażby wysyłała innym jego nagie zdjęcia).
A ty liczysz, że on się zmieni.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 14:16   #22
Regista
Meravigliosa creatura
 
Avatar Regista
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 269
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Ponoć liczył, że ta się zmieni. Wydaje mi się, że wtedy raczej mu się podobała, a teraz mówi to tylko przez żal, który ma do niej (ona chociażby wysyłała innym jego nagie zdjęcia).
Oczywiście, że mu się podobała. Nie ma chyba wielu tak altruistycznych facetów, żeby chodzić do łóżka z dziewczynami, które uważają za paskudne. Dlatego wkurza mnie takie głupie gadanie potem. Oczywiście, że można mieć do kogoś żal, rozumiem, że druga połówka może, z jakichś względów, przestać się podobać, można przestać ją kochać, czy nawet lubić, można ją nawet znienawidzić, ale gadanie, że zawsze była taka brzydka i odstręczająca i za taką ją uważałem (a jednak się z nią związałem, seks uprawiałem, itp.) źle świadczy tylko o osobie wypowiadającej się.

A że dziewczyna mogła się paskudnie zachowywać, to nie przeczę, tylko to nie jest usprawiedliwienie, do traktowania innych ludzi przedmiotowo.
__________________
When all else fails, screw it!
Kot(y), Doktor Who i Spółka
Instagram

Edytowane przez Regista
Czas edycji: 2016-06-30 o 14:18
Regista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 21:01   #23
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Tak czytam i czytam,na poczatku myslalam ,no coz facet byl wolny wiec robil co chcial,czy prostytutki w burdelu czy dziwki w klubie,to nie ma znaczenia,to jego przeszlosc i jego sprawa co robil i z kim.Wazne co robi teraz gdy jest w zwiazku z Toba.
Ale po tym jak przeczytalam co on opowiada Tobie o swojej bylej dziewczynie,to dochodze jednak do wniosku ze to najwiekszy cham i burak
Facet ktory ogolnie szanuje kobiety ,nie bedzie opowiadal o swojej bylej,co z nia robil i jaka byla.Tobie opowiada o bylej a swoim kumplom opowiada o Tobie
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 22:09   #24
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Burak cukrowy i tyle.
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-01, 12:57   #25
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 819
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez darijika Pokaż wiadomość
Umawiał się na prostytutki- ale nigdy nie poszedł to mi od razu wyjaśnił i nie mam powodów, żeby mu nie ufać
Dasz sobie ręke uciąć? Dla mnie facet chodzacy na prostytutki jest skreślony.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-01, 15:43   #26
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 866
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez cleopadra Pokaż wiadomość
Tak czytam i czytam,na poczatku myslalam ,no coz facet byl wolny wiec robil co chcial,czy prostytutki w burdelu czy dziwki w klubie,to nie ma znaczenia,to jego przeszlosc i jego sprawa co robil i z kim.Wazne co robi teraz gdy jest w zwiazku z Toba.
Ale po tym jak przeczytalam co on opowiada Tobie o swojej bylej dziewczynie,to dochodze jednak do wniosku ze to najwiekszy cham i burak
Facet ktory ogolnie szanuje kobiety ,nie bedzie opowiadal o swojej bylej,co z nia robil i jaka byla.Tobie opowiada o bylej a swoim kumplom opowiada o Tobie
Ale nie doczytalas chyba, że facet umawiał się na te dziwki już będąc w związku z autorką, więc to nie "jego przeszłość, jego sprawa".
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-01, 20:16   #27
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 865
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez kisielova Pokaż wiadomość
Ale nie doczytalas chyba, że facet umawiał się na te dziwki już będąc w związku z autorką, więc to nie "jego przeszłość, jego sprawa".
Ale jak to? To ja też tego nie zauważyłam, pisała przecież że to było kilka miesięcy wcześniej
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-01, 20:41   #28
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 866
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez lara Pokaż wiadomość
Ale jak to? To ja też tego nie zauważyłam, pisała przecież że to było kilka miesięcy wcześniej

zwracam honor, to ja namieszałam
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-02, 00:26   #29
carpediem
Rozeznanie
 
Avatar carpediem
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

1. Błędem było tylko zaglądanie do cudzej korespondencji. Ale nie ma tego złego... Masz nowy obraz swojego faceta - oblicze, którego Tobie dotąd nie pokazywał

2. Czytanie jego poczty nie było fair i faktycznie jakaś skrucha jest na miejscu, ale płacz i bicie się w piersi w sytuacji, gdzie przeczytało się tak wiele niefajnych informacji?

3. Skoro przedmiotowo traktuje kobiety i źle wypowiada się o swojej byłej, to o Tobie też będzie - nie miej złudzeń

Ach - no i najważniejsze. Zrobiłabym sobie badania na Twoim miejscu. Bo zapewnienia, że z usług prostytutek nie korzystał to tylko słowa. Żeby się za kilka miesięcy/lat nie okazało, że masz ogromny problem.
carpediem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-02, 07:45   #30
201607040959
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 88
Dot.: Zawiedzione zaufanie faceta i mój błąd

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Dasz sobie ręke uciąć? Dla mnie facet chodzacy na prostytutki jest skreślony.
Obydwaj z kumplem są młodzi i o specyficznym poczuciu humoru. Wydaje mi się, że na próbach umówienia się skończyło. Też dlatego, że w terminie, kiedy miało to nastąpić (umawiali się na weekend majowy), on był już ze mną w związku. To było raczej coś w stylu luźnych myśli, niekoniecznie traktowanych ma serio- a nawet jeśli, to nie doprowadzonych do skutku.

Poza tym nasze rozmowy o seksie są zwykle bardzo otwarte i mam wrażenie, że powiedziałby mi o tym. Zwłaszcza, że w jego mniemaniu "to nic złego, jak się jest samotnym"- wtedy rozmawialiśmy o tym czysto hipotetycznie.

Niemniej dzisiaj planuję z nim porozmawiać o wszystkim. Choć po nim już to spłynęło (zachowujemy się jak zawsze), to ja nie mogę tego tak zostawić. Na pewno chcę wyłuszczyć mu, co mi się nie podoba w jego zachowaniu (teksty o byłej), że było mi zwyczajnie przykro, gdy to czytałam, bo boję się, że mnie potraktuje tak samo. Poza tym chcę, żeby dokładnie jeszcze raz wyjaśnił jak to było z chodzeniem na prostytutki- i zrobił badania, jeżeli kiedykolwiek to się zdarzyło. W takim przypadku i mnie to czeka, ale mam nadzieję- że nie będzie takiej potrzeby
201607040959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-08 12:21:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.