Zapuszczamy włosy cz.V

[pAtiŚ]

Napisane przez Myszka15krk

A ja ferie od 28:P:P:P...Ale w sumie od niedzieli tej,bo jestem na antybiotyku:P

a ja będę wtedy kończyć...

[Myszka15krk]

Napisane przez pAtiŚ

a ja będę wtedy kończyć...

Heh;p a Ty skąd jestes?:P (Województwo)

[pAtiŚ]

podkarpacie

[Myszka15krk]

Napisane przez pAtiŚ

a ja będę wtedy kończyć...

Heh:P Ja tam wole miec pozniej,bo potem dopiero w marcu przerwa,jak swieta beda;p
Ide do TŻ papa

[Wizazanka492]

Hej wam

Znow chce wam sie wyzalic... :/

Dzis doszlam do wniosku, ze meżczyzną jednak zaufac nie mozna, bo to kompletnie, nie do zrozumienia istoty nie z tej ziemi! [ a mowia ze to kobiety są skomplikowane ]

Od niedługiego czasu mam chłopaka, o ktorym jeszcze do niedawna myslalam - ideal.
Te jego śłodkie, romantyczne teksty: "gdybym mial taka dziewczyne jak ty i gdyby mnie kochala, to nigdy przenigdy bym jej nie zostawil". Bardzo ciekawe...
Od sylwestra jestesmy ze soba...

Dzis bylo mi bardzo smutno... Moja przyjcialoka chodzi z jego kumplem... I tak sie zlozylo, ze razem wyjechali dzis na wagary... Do miasta w ktorym chodze do szkoly... I oczywsicie ja nic o tym nie wiem... Powiedziala mi to tylko moja przyjaciolka, bo ja odwiedzili w szkole...A moj chlopak powiedzial tej mojej przyjaciolce, zeby nic mi nie mowila ze dzis jest w moim miescie...
Fajnie...
A podobno wczoraj mial sie pilnie uczyc.
Rozumiem, ma swoje zycie, ja mam swoje, ale po co klamac? Chce isc gdzies z kumplami na wagary niech to powie...

I dzis cos zrozumialam, ze jesli facet słodzi kobiecie, to tylko po to zeby ja zdobyc, po czym miec satysfakcje, ze jest super podrywaczem...
I dzis przechodze metamorfoze...postanawiam sie nie angazowac az tak bardzo w zwiazki... Po co? zeby pozniej sie rozczarowac? Nie , dziękuje...

Ej dziewczyny , a co wy byscie zrobily na moim miesjcu, dowiedziawszy sie ze wasz chlopak tak perfidnie klamie...

[beoneself]

Ja bym mu powiedziała że jest kretynem, jeśli uważa, że nie może powiedzieć mi prawy i ma zamiar kłamać.
No na prawdę, w życiu sobie nie można pozwolać na takie traktowanie.
Ja nie lubię kłamania, nie lubię masy słodkich słówek.
Moim zdaniem im bardziej facet słodzi, tak do przesady nawet, tym mniejsza jest skala jego uczuć to wybranki "tak na serio". Oni często wie, że na nas to działa i że w to wierzymy - więc stosują nagminnie, nawet gdy jest to nie do końca szczere.

A ty... ty jak zwykle przejmujesz się wszystkim bardzo bardzo Musisz z nim pogadać, powiedzieć, że więcej sobie takich sytuacji nie życzysz, i kłamania w Waszym związku ma nie być, nie ma takiej opcji

[Wizazanka492]

Wiem, juz mam taki charakter ze sie wszystkim przejmuje. Ale dzis nie mam zamiaru sie do niego odzywac.
A teraz byl dostepny na gg i mial opis: K**wa mać, Je*ac to wszystko, łącznie z tym gg.
Super...

[beoneself]

Ale powiedziałaś mu o co chodzi, czy tylko strzeliłaś focha o czym on nawet nie wie?

Nie ma sensu strzelać focha, jeśli facet nie wie, że się go strzeliło (własne doświadczenie... )

[Wizazanka492]

Nie mialam okazji...

[look_ahead]

Wizazanko492 musisz z nim koniecznie porozmawiać

[Wizazanka492]

Własnie piszemy na gadu.,...
I sam powiedzial mi 1 ze pojechal z chlopakami na wagary, bo go baba od matmy wku**. Chociaz dobrze ze byl szczery

[latysia]

cześć kochane
ja po biologi i próbnych //
jutro matma a w sobote historia...

[samaraelf]

Widze wizażanko że z naszego wątku zrobiłaś sobie kącik wyżaleń.
miło

a ja jutro musze iść do budy załatwić mase spraw przed praktamiale w końcu do ludzi wyjde bo inaczej bym już zdziczała

[fructissa]

jezu.. jak ja sie czuje tragicznie... jakbym sie miala po*ygać normalnie...


pije wlasnie herbatę z mięty... moze to cos pomoze... mama mi dala tez tanletke na przeczyszczenie itp. A mnie tak w zołądku sciska...

[samaraelf]

a może grype jelitową złapałas?

[samaraelf]

ale ja jestem głupia
Przyszedł dzisiaj listnosz a mojej mamy nie było. A że ja wyglądam jak pół dupy zza krzaka to mu nie otworzyłam. Teraz się skumałam ze on mógł mieć awizo na moje getry!!

ale ze mnie debil jestem zła. Zanim moja mama na poczte pójdzie to rok minie.

[pAtiŚ]

ojjj samaraelf... też często tak mam... ale otwieram, a czasami jest że się zbieram do szkoły, jestem w łazience... na górze stanik tylko... i ktoś puka... okazuje sie ze listonosz, no to ja biegiem do pokoju i zakładam bluzę a w międzyczasie listek dzwoni ze trzy razy

[asiek14]

padam... i w ogole i w szczegole
ale fajnie było - znowu i co z tego że nie umiem tańczyć (no może nie zupełnie ), skoro jest taka super atmosfera
żyć nie umierać
a jutro do szkoły

[fructissa]

Napisane przez samaraelf

a może grype jelitową złapałas?

Napisane przez samaraelf

ale ja jestem głupia
Przyszedł dzisiaj listnosz a mojej mamy nie było. A że ja wyglądam jak pół dupy zza krzaka to mu nie otworzyłam. Teraz się skumałam ze on mógł mieć awizo na moje getry!!

ale ze mnie debil jestem zła. Zanim moja mama na poczte pójdzie to rok minie.

mozliwe. zaraz poczytam na necie czym to sie objawia.

sami a nie mozesz pojsc z legitymacja i dowodem mamy? chyba ze jestes chora... boze ja nie kontaktuje dzisiaj

[samaraelf]

ee napewno umiesz tańczyć
Patiś ja to chora jestem więc fryzury brak, doły pod oczami, blada niezdrowa cera masakra.

ale wiecie co??
w końcu mam kase na podkład i jutro po szkole od razu ide coś zakupić

[samaraelf]

a teraz mi się przypomniało że listonosze paczek nie roznoszą tylko kurierzy
ale ze mnie dzisiaj Krejzol

[Wizazanka492]

Napisane przez samaraelf

Widze wizażanko że z naszego wątku zrobiłaś sobie kącik wyżaleń.
miło

a ja jutro musze iść do budy załatwić mase spraw przed praktamiale w końcu do ludzi wyjde bo inaczej bym już zdziczała

A to dobrze czy źle?

[samaraelf]

normalnie z nami nie piszesz. Dopiero piszesz jak Cie coś/zdołowała/wkurzyło itd.

[Wizazanka492]

Sorki, nie pisze non stop bo nie jestem uzalezniona
I nie pisze tylko wtedy gdy mam takie problemy.
A po za tym to nieraz sie zastanawiam jacy tu wlasciwie siedza ludzie, skoro non stop pisza nowe posty, nawet w wigilie... Nie no super Tylko ze ja jeszcze mam zycie normalne, a nie virtual.
Prosze sie na mnie nie obrazac, ale taka jest prawda.
Czasem trzeba cos zjesc, gdzies wyjsc, czego sie nauczyc, spotkac sie NORMALNYMI przyjaciolmi a nie tylko siedziec i lampic sie na ekran od komputera. Jesli ktos to lubi to ok, szanuje to, ale osobiscie uwazam, ze zycie nie jest tylko stroną wirtulanych przyjaciół i systematycznym, co pieciominutowych postów...
sorki, za szczerosc..
Nio tylko teraz na mnie nie krzyczcie hehe
Pozdrawiam SAMARKO

[blue_cat]

Cześć przyłączam się do Was dziewczyny Dzisiaj niesttey skróciłam nieco włosy, podciełam końcówki, teraz mają gdzies 48cm mierząc je od nasady...kupiłam sobie serum na końcówki z Joanny, teraz szukam dobrych specyfików, żeby przyspieszyć proces porostu moich włosów (dziś pozbyłam się z 5cm:/). Pozdrawiam

[Myszka15krk]

Napisane przez Wizazanka492

Sorki, nie pisze non stop bo nie jestem uzalezniona
I nie pisze tylko wtedy gdy mam takie problemy.
A po za tym to nieraz sie zastanawiam jacy tu wlasciwie siedza ludzie, skoro non stop pisza nowe posty, nawet w wigilie... Nie no super Tylko ze ja jeszcze mam zycie normalne, a nie virtual.
Prosze sie na mnie nie obrazac, ale taka jest prawda.
Czasem trzeba cos zjesc, gdzies wyjsc, czego sie nauczyc, spotkac sie NORMALNYMI przyjaciolmi a nie tylko siedziec i lampic sie na ekran od komputera. Jesli ktos to lubi to ok, szanuje to, ale osobiscie uwazam, ze zycie nie jest tylko stroną wirtulanych przyjaciół i systematycznym, co pieciominutowych postów...
sorki, za szczerosc..
Nio tylko teraz na mnie nie krzyczcie hehe
Pozdrawiam SAMARKO

A ja mam pytanie :
Czy któraś z nas
-nie wychodzi?,
-nie je?,
-nie uczy się?,
-nie spotyka z NORMALNYMI PRZYJACIÓŁMI?.
i czy lampi się cały dzień na ekran od komputera?
Bo jak Ci się tak wydaje to się mylisz...Nikt tu nie pisze postów co minute 24 godziny na dobe...A jak zapisujemy dużo,to piszemy to np w godzine i inni to widzą,ale Ty jak tak wpadniesz przelotem,to dla Ciebie się wydaje to takie...I ta Twoja szczerość moim zdaniem mija się z prawdą,bo nie śledzisz naszego życia i nie wiesz jak jest...Ale to moje zdanie....

[samaraelf]

wizażanko czy Ty sugerujesz że ja jestem jakiś cyborg ?? nie jem, nie pije a chodze i żyje wizażem??

Chodzi o prosta rzecz: tydzień się nie odzywasz a potem wyskakujesz z wypracowaniem jak Ci źle i nie dobrze pomóżcie. A potem dopiero znowu piszesz jak Ci źle i nie dobrze.

Nie mówie pisz posty co minute. Zresztą powyżej wyjasniłam. Nijak się to ma do szczerości.


Wigilia- zwykle w święta najwięcej osób siedzi na wizażu i jest więcej postów. Pewnie dlatego że ich rodziny poumierały z obżarstwa i nie mają już PRAWDZIWYCH ludzi wokół siebie

[Wizazanka492]

Oj nie złoście się
Jak mnie tu nie chcecie to powiedzcie
Znikne na zyczenie

[samaraelf]

[Myszka15krk]

Rany boskie