Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :) - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-07-05, 11:36   #2191
chrupa
Zadomowienie
 
Avatar chrupa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podwarszawie południowe ;)
Wiadomości: 1 269
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia
Z tą stopą mamy to się okaże, bo pierwszy lekarz zapowiedział, że wg niego bez operacji się nie obejdzie, bo się przemieściło :/ Będzie szła do drugiego jeszcze.

Lea wózka nie odebraliśmy jeszcze, myślę, że odbierzemy w sierpniu.

Kosz spróbuję dzisiaj zmontować z powrotem, bo jest wszystko rozłożone i pozdejmowane są te otulinki. Zrobię fotkę i wrzucę
__________________
chrupcia nareszcie na świecie! 41+5/40
chrupek 32/40
chrupa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 11:36   #2192
Ana__86
Zadomowienie
 
Avatar Ana__86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Kurcze, biedna Żaba - zdenerwowałam się i teraz ona fika i macha, bo poszła na nią cała adrenalina :-/ Jeszcze mąż, bez złych intencji, dolał oliwy do ognia, bo powiedział, że zje co mu dam, ale czy nie mogłabym robić takich bardziej normalnych obiadów? Czyt: codziennie mięso+ziemniaki+surówka łamane przez naleśniki, pierogi i kopytka.

Jak już się uspokoję, to spiszę najbardziej oklepane obiady świata i poszukam jak to robić, żeby za 10 lat nie mieć męża zastanawiającego się skąd ta nadwaga.
Dla mojego męża obiad bez mięsa to nie obiad, typowy samiec. Ale jak nie ma obiadu to kanapki sobie zrobi i też zadowolony. I jak po rozmowie?
__________________
39/40
Ana__86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 11:38   #2193
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Co do zabawek, to my dostalismy po dzieciakach szwagra jakaś matę i karuzele nad łóżeczko. Mój brat kupił młodemu szeleszczaca zyrafe, a moi rodzice z wakacji przywieźli maskotkę. My sami nic na razie nie kupowalismy
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 11:41   #2194
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Polta Pokaż wiadomość
A co teraz gotujesz nienormalnego?
Hm, a sam gotowac od czasu do czasu nie da rady? Wtedy moglby sobie zrobić to, na co ma ochote.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Tak sie zastanawiam. Bo kupujemy podstawowa czesc wyprawki: ubranka, wozek, fotelik, lozeczko i kosmetyki dla dziecka. A kupujecie juz cos ponad to? Jakies zabawki? Widzialam cudne spirale na lozeczko, motylka lamaze, maty edukacyjne, te czarno biale ksiazeczki. W pierwotnych planach mialam tylko szumiaca przytulanke, a teraz nie wiem. Moze poczekac, bo pewnie goscie beda tez przynosic jakies drobiazgi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Np. to jest menu na ten tydzień:

Spaghetti z pieczarkami i tuńczykiem,
Makaron z kurczakiem i szpinakiem,
Omlet z szynką, groszkiem i ziemniakami,
Zapiekana z ziemniaków, bekonu i szpinaku,
Musztardowe kiełbaski w cieście,
Pulpeciki w sosie pomidorowym z kaszą jaglaną.

Wymarzone obiadowe menu męża na cały tydzień:

Schabowy z ziemniakami i surówką,
Potrawka z kurczaka z ryżem i surówką,
Pierogi,
Kopytka,
Naleśniki,
Jeden raz na tydzień może być coś fikuśnego w ramach ciekawostki,
Pizza.

Mąż ma sporo pracy i ja bym się nie zgodziła, żeby jeszcze do tego gotował. Uważam, że moje gotowanie i sprzątanie to niewielkie poświęcenie w zamian za luksus siedzenia w domu i pracy zdalnej zamiast zasuwania na etat, jak on. Plus po powrocie ma drugą pracę a teraz dojdzie mu jeszcze wygospodarowanie czasu dla Żaby.

Gdyby więc miał gotować to by sobie opłacił abonament w pracy albo kupował na mieście. To samo z kanapkami na śniadanie. Jeśli ja nie zrobię, to on nie zrobi, bo może za 4-8zł kupić w pracy. Robię więc jak mi się zechce a jak nie, to sobie kupuje.

Co do zabawek. Kupiłam szumisia, bo mi się jego idea spodobała i jedną książkę z baśniami słowiańskimi. Resztę zabawek robię ręcznie z teściową wg. idei Montessori (mogę Ci dać namiar na moją tablicę na pintreście, tam gromadzę pomysły) oraz ew. pozbieram po rodzinie.

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Okazuję się, że na daczy mojej rodziców będzie woda zrobiona na dniach (wymieniają od marca instalację od wody sezonowej ) - i moglibyśmy jak oddam pracę pojechać tam na cały sierpień, zamiast mieszkać u teściów albo moich. Uważacie, że ma to jakiś sens na miesiąc? Po rozwiązaniu musimy u moich zamieszkać, bo tam mamy wszystko dla bobasa...
Zawsze to jakaś forma wakacji

Natka - nie zamierzam tak tego zostawić, ale już raz się wypowiedziałam odnośnie czyjegoś zachowania i wychowania dobitnie i widziałam, jakie były tego efekty (na pewno odwrotne do zamierzonych). Także muszę to przemyśleć dokładnie. A póki co po prostu z młodą rozmawiam ile zechce i spędzam czas, jeśli zechce.
Myślę, że rozmowę to ja faktycznie mogę zacząć od ojca dziecka i pytania, czy nic go nie martwi w zachowaniu córki.
A jeśli tak, to skusić na rozmowę z psychologiem i że spotkania muszą być z rodzicem żeby rodzic wiedział, jak może pomóc dziecku a nie puszczać je samopas.
Może uda mi się go przekonać, żeby przynajmniej on z nią parę razy poszedł? Myślę, że będzie miał mniej oporów i przynajmniej zacznie się zmiana postrzegania sytuacji przynajmniej u jednego z rodziców.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Ana__86 Pokaż wiadomość
Dla mojego męża obiad bez mięsa to nie obiad, typowy samiec. Ale jak nie ma obiadu to kanapki sobie zrobi i też zadowolony. I jak po rozmowie?
Nijak. Do 15 lipca dadzą znać. Jak powiedział przed wyjściem - poszedł, powiedział co wiedział, czego nie wiedział, to też mówił, wyłożył swoje oczekiwania, oni swoje. Bez entuzjazmu jak i bez żenady.
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.

Edytowane przez weselna01
Czas edycji: 2016-07-05 o 11:42
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 11:41   #2195
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez chrupa Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia
Z tą stopą mamy to się okaże, bo pierwszy lekarz zapowiedział, że wg niego bez operacji się nie obejdzie, bo się przemieściło :/ Będzie szła do drugiego jeszcze.

Lea wózka nie odebraliśmy jeszcze, myślę, że odbierzemy w sierpniu.

Kosz spróbuję dzisiaj zmontować z powrotem, bo jest wszystko rozłożone i pozdejmowane są te otulinki. Zrobię fotkę i wrzucę
A pytaliscie czy są w stanie az tyle go trzymać? Bo moj mąż umówił się z nimi, że odbierzemy w ciągu dwóch tygodni - ale może być ciężko z czasem, więc ma zadzwonić zapytać czy możemy trochę później.
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 11:41   #2196
Zefirkowa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 611
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Tal a[ropo tych prezentowych list życzeń... macie do tego jakąś aplikację/program komputerowy czy standardowo spisujecie na kartce?
Zefirkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 11:45   #2197
Ana__86
Zadomowienie
 
Avatar Ana__86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez slowikowa25 Pokaż wiadomość
Ana dzieci to 8 i 12 lat właśnie mnie zajmują graniem w monopoly
Dzięki za kciuki !

Sent from my SM-G900FD using Wizaz Forum mobile app
To przynajmniej fajnie spędzisz czas, ja nie mogę się doczekać aż córka dorośnie do wieku gdzie będzie można w coś pograć razem, a monopoly jest super!
__________________
39/40
Ana__86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-05, 11:49   #2198
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Wakacje aż do Lubonia
Warunki spoko, tylko laptopiki byśmy wzięli. I mamy tam taaaaki wieeeelki materac do spania, w sam raz dla ciężarówki i torba szpitalna w pogotowiu
Muszę pogadać z chopem

Co do japonek : ja swoje kupiłam w ccc, śmierdzą gumą, ale cena spoko bo maks. 30 zł w sam raz do szpitala
__________________

1.08.2015




Edytowane przez asiaczek87
Czas edycji: 2016-07-05 o 11:50
asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 11:58   #2199
Ana__86
Zadomowienie
 
Avatar Ana__86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Np. to jest menu na ten tydzień:

Spaghetti z pieczarkami i tuńczykiem,
Makaron z kurczakiem i szpinakiem,
Omlet z szynką, groszkiem i ziemniakami,
Zapiekana z ziemniaków, bekonu i szpinaku,
Musztardowe kiełbaski w cieście,
Pulpeciki w sosie pomidorowym z kaszą jaglaną.

Wymarzone obiadowe menu męża na cały tydzień:

Schabowy z ziemniakami i surówką,
Potrawka z kurczaka z ryżem i surówką,
Pierogi,
Kopytka,
Naleśniki,
Jeden raz na tydzień może być coś fikuśnego w ramach ciekawostki,
Pizza.

Co do zabawek. Kupiłam szumisia, bo mi się jego idea spodobała i jedną książkę z baśniami słowiańskimi. Resztę zabawek robię ręcznie z teściową wg. idei Montessori (mogę Ci dać namiar na moją tablicę na pintreście, tam gromadzę pomysły) oraz ew. pozbieram po rodzinie.

Nijak. Do 15 lipca dadzą znać. Jak powiedział przed wyjściem - poszedł, powiedział co wiedział, czego nie wiedział, to też mówił, wyłożył swoje oczekiwania, oni swoje. Bez entuzjazmu jak i bez żenady.
Takie menu u mnie by nie przeszło, może parę rzeczy by zjedli, ale za mało mięsa, za mało ziemniaków. Ja za to uwielbiam kasze, makarony, zapiekanki i wogóle wszystko czego nie jemy na codzień. Inaczej trochę będę gotować u siebie, u rodziców się nie da, bo tato za bardzo marudzi jak obiad jest inny.

Szumisia też chcę, ale to właśnie zostawię niech dziadkowie kupią lub koleżanki.

To pozostało trzymać kciuki za pozytywne rozpatrzenie, do 15 szybko zleci.
__________________
39/40
Ana__86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 11:58   #2200
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

http://allegro.pl/rogal-fasola-do-ka...598588223.html

odradzam - kupilam i zamiast rogala do karmienia przyszlo mi cos wielkosci poduszki podroznej na szyje....zenada
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 11:58   #2201
chrupa
Zadomowienie
 
Avatar chrupa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podwarszawie południowe ;)
Wiadomości: 1 269
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
A pytaliscie czy są w stanie az tyle go trzymać? Bo moj mąż umówił się z nimi, że odbierzemy w ciągu dwóch tygodni - ale może być ciężko z czasem, więc ma zadzwonić zapytać czy możemy trochę później.
Jak płaciliśmy zadatek to nam powiedzieli, że dadzą znać jak już będzie, a odebrać możemy kiedy chcemy. I tej wersji się trzymamy
__________________
chrupcia nareszcie na świecie! 41+5/40
chrupek 32/40
chrupa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-05, 12:08   #2202
Ana__86
Zadomowienie
 
Avatar Ana__86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
http://allegro.pl/rogal-fasola-do-ka...598588223.html

odradzam - kupilam i zamiast rogala do karmienia przyszlo mi cos wielkosci poduszki podroznej na szyje....zenada
Do karmienia, spania i wogóle nawet dziecko położyć polecam Kurę Babci Dany za la millou - rewelacja. Piorę bardzo często, nie spiera się, i sama jej używam zamiast jaśka, pod laptopa i w każdą podróż jedzie z nami https://www.adaboo.pl/la-millou-kura...DjQaAp6_8P8HAQ
__________________
39/40
Ana__86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 12:18   #2203
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Zefirkowa Pokaż wiadomość
Tal a[ropo tych prezentowych list życzeń... macie do tego jakąś aplikację/program komputerowy czy standardowo spisujecie na kartce?
Mamy listę na lista-osobista.pl

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Wakacje aż do Lubonia
Warunki spoko, tylko laptopiki byśmy wzięli. I mamy tam taaaaki wieeeelki materac do spania, w sam raz dla ciężarówki i torba szpitalna w pogotowiu
Muszę pogadać z chopem

Co do japonek : ja swoje kupiłam w ccc, śmierdzą gumą, ale cena spoko bo maks. 30 zł w sam raz do szpitala
Luboń, powiadasz...
Wiesz, my mamy grilla i byłoby z nim niedaleko..
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 12:29   #2204
Polta
Zadomowienie
 
Avatar Polta
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 529
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Ana__86 Pokaż wiadomość
Zabawki się przydadzą tak od ok. 3 miesiąca życia, więc jak chcesz. Ja kupowałam, bo chciałam mieć to co mi się podoba i ma dobre opinie, ale na start dużo tego nie trzeba. To co ja polecam to:
http://www.ceneo.pl/17367048
http://www.ceneo.pl/13663637
http://www.ceneo.pl/16348289#tab=reviews
http://www.ceneo.pl/15829784

Wszystko było naprzemiennie w użyciu. Znajomi i rodzina znosili raczej drobne zabawki, typu misie i grzechotki. Jak się możesz dogadać na jakąś listę to super, u mnie nie pytali co chcę, chociaż większość dawała pieniądze.
O, dzięki. Zobaczę, czy ktoś będzie z nami konsultował, a zawsze mogę po urodzeniu młodej kupić. Moi rodzice sfinansowali łóżeczko, a teściowie nie mają zwyczaju pytać o prezenty. Śmiejemy się z mężem, że młoda dostanie książkę, jak być idealnym noworodkiem.
Reszta to pewnie drobne zabawki.
Całe moje myślenie zaczęło się od motyla lamaze.

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Np. to jest menu na ten tydzień:

Spaghetti z pieczarkami i tuńczykiem,
Makaron z kurczakiem i szpinakiem,
Omlet z szynką, groszkiem i ziemniakami,
Zapiekana z ziemniaków, bekonu i szpinaku,
Musztardowe kiełbaski w cieście,
Pulpeciki w sosie pomidorowym z kaszą jaglaną.

Wymarzone obiadowe menu męża na cały tydzień:

Schabowy z ziemniakami i surówką,
Potrawka z kurczaka z ryżem i surówką,
Pierogi,
Kopytka,
Naleśniki,
Jeden raz na tydzień może być coś fikuśnego w ramach ciekawostki,
Pizza.

Mąż ma sporo pracy i ja bym się nie zgodziła, żeby jeszcze do tego gotował. Uważam, że moje gotowanie i sprzątanie to niewielkie poświęcenie w zamian za luksus siedzenia w domu i pracy zdalnej zamiast zasuwania na etat, jak on. Plus po powrocie ma drugą pracę a teraz dojdzie mu jeszcze wygospodarowanie czasu dla Żaby.

Gdyby więc miał gotować to by sobie opłacił abonament w pracy albo kupował na mieście. To samo z kanapkami na śniadanie. Jeśli ja nie zrobię, to on nie zrobi, bo może za 4-8zł kupić w pracy. Robię więc jak mi się zechce a jak nie, to sobie kupuje.

Co do zabawek. Kupiłam szumisia, bo mi się jego idea spodobała i jedną książkę z baśniami słowiańskimi. Resztę zabawek robię ręcznie z teściową wg. idei Montessori (mogę Ci dać namiar na moją tablicę na pintreście, tam gromadzę pomysły) oraz ew. pozbieram po rodzinie.



Zawsze to jakaś forma wakacji

Natka - nie zamierzam tak tego zostawić, ale już raz się wypowiedziałam odnośnie czyjegoś zachowania i wychowania dobitnie i widziałam, jakie były tego efekty (na pewno odwrotne do zamierzonych). Także muszę to przemyśleć dokładnie. A póki co po prostu z młodą rozmawiam ile zechce i spędzam czas, jeśli zechce.
Myślę, że rozmowę to ja faktycznie mogę zacząć od ojca dziecka i pytania, czy nic go nie martwi w zachowaniu córki.
A jeśli tak, to skusić na rozmowę z psychologiem i że spotkania muszą być z rodzicem żeby rodzic wiedział, jak może pomóc dziecku a nie puszczać je samopas.
Może uda mi się go przekonać, żeby przynajmniej on z nią parę razy poszedł? Myślę, że będzie miał mniej oporów i przynajmniej zacznie się zmiana postrzegania sytuacji przynajmniej u jednego z rodziców.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------



Nijak. Do 15 lipca dadzą znać. Jak powiedział przed wyjściem - poszedł, powiedział co wiedział, czego nie wiedział, to też mówił, wyłożył swoje oczekiwania, oni swoje. Bez entuzjazmu jak i bez żenady.
Mój mąż za takie obiady by na rękach nosił
Ja z przyzwyczajenia nadal gotuję w dużych porcjach. Jak zrobiłam gulasz to część pewnie zamrożę, a reszta na nas dwoje na 3 dni na obiady. Wcześniej nie miałam jak codziennie gotować, a i teraz wątpię, żeby mi się chciało.

Link do pinteresta już dawno mam zachomikowany

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Wakacje aż do Lubonia
Warunki spoko, tylko laptopiki byśmy wzięli. I mamy tam taaaaki wieeeelki materac do spania, w sam raz dla ciężarówki i torba szpitalna w pogotowiu
Muszę pogadać z chopem

Co do japonek : ja swoje kupiłam w ccc, śmierdzą gumą, ale cena spoko bo maks. 30 zł w sam raz do szpitala
Brzmi bardzo fajnie. A na później to miejsce się nie nada dla was?
Polta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 12:57   #2205
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez rybka15035 Pokaż wiadomość
U nie szpital nic nie daje, musisz mieć swoje podkłady, swoje pampersy, swoje ubranka dla dziecia. Co do podkładów na łóżko to raczej nie chodzi o czystość szpitala tylko o czystość poscieli w której się bedzie leżało, bo jak ją się zabrudzi to drugiej nie dają
szpital wktorym rodzilam nie dawal nic poza podartymi ubrankami dla dzieci
Cytat:
Napisane przez Ana__86 Pokaż wiadomość
Hmm mi się wydawało, że ostatnio wspominała, że gbs do cc robić nie będziemy, ale może coś pokręciłam. W środę wizyta to się może dowiem.



Ja ubranka dla dziecka miałam szpitalne, mogłam przebrać w swoje, ale nawet nie miałam na to siły, ale pieluchy już musiałam mieć. Mi się cienki szlafrok przydał, ale poród końcem października i jak odwiedziny były (zwłaszcza teściu) to się bardziej komfortowo czułam.
Ps. Dobrze, że samopoczucie lepsze, trzymam kciuki, że z szyjką też lepiej

Nikaniki ja ubrań na wyjście bym nie brała, po co, poszłam na oddział to mąż zabrał to w czym przyszłam i na wyjście przyniósł dla mnie i dziecka ubrania. Tak jak dziewczyny piszą, to co najpotrzebniejsze, a resztę zawsze ktoś dowiezie, no chyba, że nie będziesz miała odwiedzin.
u nas bylo tak goraco ze koszulka na ramiaczkach to bylo za duzo a co dopiero szlafrok...
ubranie na wyjscie dla mnie i dziecka przywiozl Tz bo bez sensu bylo je trzymac kilka dni w spzitalu w szafce
Cytat:
Napisane przez Beatkalopatka Pokaż wiadomość
Witam się cała szczęśliwa. Dziewczynki szyjkowe pocieszę Was po 4 tygodniach leżenia okazało się, że z szyjką wszystko ok. Twarda i zamknięta. Opłaciło się leżeć i odpoczywać (choć łatwo nie było).
Jestem właśnie po wizycie. Muszę oczywiście się oszczędzać nadal i brać magnez. Mój Franuś waży 2kg i termin cesarki 23 sierpnia aktualny. Słuchajcie a miałyście pobierany wymaz na paciorkowca?
Bo mi właśnie dzisiaj pobrała, zawiozłam do laboratorium i po tygodniu wynik.
super ze sie poprawilo, ja juz licze tylko na to zeby sie nie pogarszalo...tydzien lezalam plackiem wstajac tylko do wc , zadnej pozycji pollezacej, zadnego siedzenia...
oby do 18 sierpnia...i ja moge rodzic
Cytat:
Napisane przez Nikaniki Pokaż wiadomość
A teraz uwaga
Chcę spakować sobie torbę do szpitala, mamy taką co na wakacje ją braliśmy i się we dwójkę mieściliśmy, a teraz mam w niej kilka raptem rzeczy do szpitala i się nie mieszczę, no ze wszystkim się nie pomieszczę i przychodzę do Was z listą rzeczy do szpitala, które mam na liście i z prośbą do Was o korektę: może mam na niej coś co nie jest potrzebne, albo może coś muszę dodać bo jest potrzebne?

Dla mnie:dowód (wyniki badań, leki), 2 ręczniki, kosmetyczka z przyborami toaletowymi, chusteczki higieniczne, ręcznik papierowy, klapki pod prysznic, pantofle, skarpetki, ubranie na wyjście ze szpitala, 1 dłuższa koszulka, 4 koszule nocne, szlafrok, stanik do karmienia, wkładki laktacyjne, majtki poporodowe, chusteczki do higieny intymnej, podkłady poporodowe bella, podkłady poporodowe nieprzemakalne na łóżko 6 sztuk

Dla dzidzi: chusteczki, nawilżane, pampersy, rożek, 6 pieluch tetrowych, ręcznik z kapturkiem, kocyk, krem bambino, ubranka (w tym czapeczki, skarpetki itp

I jak moja lista dobra zła?

Myślę czy mam zabrać też jakieś smoczki, butelke, coś do mycia dziecka? laktator?
recznik papierowy to must have...szczegolnie idac pod prysznic

smoczek bym wziela ze soba, laktator przydaje sie przy nawale...mi ledwo zdazyli dowiezc Szpital mial dwa ale jeden zepsuty i pierwszenstwo mialy mamy wczesniakow wiec nie bylo mowy o korzystaniu a juz pomijam fakt dezynfekcji...

Pampersow szpital nie mial chyba ze jakas mama zostawila im. Tym sposobem dostalam po porodzie, p o obserwacji dwugodzinnej dziecko w tetrze zawiniete bo na czas parcia nie dostarczylam im pampersa
__________________


Edytowane przez Optymistka26
Czas edycji: 2016-07-05 o 12:59
Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 13:01   #2206
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Hej lejdis

doszło zamówienie z gemini

śmiać mi się chce, bo dostałam gratis próbki kremu wyszczuplająco-antycellulitowego wyczuli deprechę matki


komoda zlożona, wózek dotarł, łożeczko będzie na dniach - w koncu zaczyna się coś dziać!!
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 14:01   #2207
Beti2016
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 915
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

WESELNA takie menu jak w restauracji. Mi by się nie chciało.
Mąż to by mnie po piętach całował.
Teraz całuje za każdy posiłek i dziękuje. A od 3 dni je kotlety mielone z kaszą gryczaną mieszane. I najszczęśliwszy w świecie. Jedzenie też sobie sam robi. W sumie to on bardzo dużo robi. No ale wiedział co brał. U mnie nie ma zmiłuj.


Ale miałam dziś wku.....
Córka od rana marudzi tak że mnie szlag trafia. Wywiozłam młodego do rodziców na oparach dosłownie bo nie chciała go w domu żeby nie przeszkadzał. Potem cudem do cpn i do tesco po zakupy. Dzwonie do córki a ta jedt poza zasięgiem. Dwie godz wydzwaniałam i nic. Kupiłam co kupiłam. Wracam do domu jak wielbłąd z tym wszystkim. Wchodze a ta leży tel wyłączony i gapi sie w tv. No po prostu cienienie 300 gęba zdarta. Ja pier...... to ja zapierdzielam za jej pierprzonym jedzeniem szukam torta nie wiem jaki chce czy zwykły czy lodowy bo do tej pory nie wie sama. Dre się na nią że przez 2 godz chcę się skontaktować a ona do mnie że o co mi chodzi. No trzymajcie mnie.
Ja nie wyrobie na zakręcie kiedyś z jej podejściem. Nie było mnie 3 godz a ona nic nie zrobiła. O przepraszam wytarła parapet z kurzu w swoim pokoju....
A jej goście mają być u nas w dużym. Tu nic nie ruszyła. Teraz dopiero lata i szykuje bo ja nie tknę paluchem. A na kręgle pójdą piechotą bo za kare nie będę ich wiozła.
No i jak już wam opisałam to mi trochę ciśnienie spadło.
Beti2016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 14:04   #2208
Nikaniki
Zadomowienie
 
Avatar Nikaniki
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 027
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Witam się, ja po wizycie, moje maleństwo waży 1393 gramy
To co usłyszałam dzisiaj na wizycie mnie przeraziło... w każdej chwili mogę zacząć rodzić dobrze by było jakbym przez cały lipiec się bardzo ograniczyła ze wszystkim żeby nie wywołać porodu żeby maluch jeszcze siedział w brzuszku, ale jakby chciał wyjść na świat to podobno mu już nic nie grozi, ale najlepiej by było jakbym wytrzymała do sierpnia, i nie jest ułożony główką w dół tylko ma główkę koło mojego prawego żebra i to skutkuje tym, że będę mieć cesarkę chyba, że dziecko się jeszcze obróci
Nikaniki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 14:12   #2209
aisot
Rozeznanie
 
Avatar aisot
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 747
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Nikaniki, dasz rade wszystko bedzie ok. A synek to juz kawał chłopa gratki!
aisot jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-05, 14:28   #2210
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Niakini - to pessara nie masz albo nie mogą Ci założyć?

---

Zamówiłam wózek. Już mi oddzwonili, że czas realizacji wyniesie ok 5 tygodni i czy jesteśmy przygotowani na taki czas oczekiwania.

My tak, oby Żaba też
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 14:32   #2211
Ana__86
Zadomowienie
 
Avatar Ana__86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Beti a to nie 16 urodziny? Bo ja bym na Twoim miejscu wogóle nie sprzątała i nie ogarniała, rozumiem jakieś jedzenie przygotować, a raczej pomóc, ale w tym wieku to już sama może dużo zrobić. Też bym się wkurzyła jakby nic nie robiła. A zawieźć i tak zawieziesz;P

Nikaniki dzieć rośnie, ale lepiej leż i pachnij, w brzuchu mu napewno jeszcze dobrze, więc niech tam siedzi dalej!

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Mi jak widać robota nie idzie, ogarnęłam jedną szafkę i wyrzuciłam kremy, leki i inne stare cuda, które miałam po córce, idę jeszcze trochę powalczę z szufladami, ale to nie jest ten dzień. Natka tak jak piszesz po urlopie człowiek musi trochę odpocząć żeby dojść do siebie.
__________________
39/40
Ana__86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 14:49   #2212
Beti2016
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 915
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Nikaniki Pokaż wiadomość
Witam się, ja po wizycie, moje maleństwo waży 1393 gramy
To co usłyszałam dzisiaj na wizycie mnie przeraziło... w każdej chwili mogę zacząć rodzić dobrze by było jakbym przez cały lipiec się bardzo ograniczyła ze wszystkim żeby nie wywołać porodu żeby maluch jeszcze siedział w brzuszku, ale jakby chciał wyjść na świat to podobno mu już nic nie grozi, ale najlepiej by było jakbym wytrzymała do sierpnia, i nie jest ułożony główką w dół tylko ma główkę koło mojego prawego żebra i to skutkuje tym, że będę mieć cesarkę chyba, że dziecko się jeszcze obróci

Ooo nie strasz kobieto. Trzymaj się jak najdłużej. Przecież my wrześniówki jesteśmy a nie lipcówki czy sierpniówki.

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Ana__86 Pokaż wiadomość
Beti a to nie 16 urodziny? Bo ja bym na Twoim miejscu wogóle nie sprzątała i nie ogarniała, rozumiem jakieś jedzenie przygotować, a raczej pomóc, ale w tym wieku to już sama może dużo zrobić. Też bym się wkurzyła jakby nic nie robiła. A zawieźć i tak zawieziesz;P

Nikaniki dzieć rośnie, ale lepiej leż i pachnij, w brzuchu mu napewno jeszcze dobrze, więc niech tam siedzi dalej!

[SIZE=1]---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------[/SIZ
E]

Mi jak widać robota nie idzie, ogarnęłam jedną szafkę i wyrzuciłam kremy, leki i inne stare cuda, które miałam po córce, idę jeszcze trochę powalczę z szufladami, ale to nie jest ten dzień. Natka tak jak piszesz po urlopie człowiek musi trochę odpocząć żeby dojść do siebie.

Tak dokładnie 16.
Dlatego nic nie robie.
Ale jak ja wychodzę na chwilę to odbieram od niej 30 tel.
Beti2016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 14:57   #2213
Nikaniki
Zadomowienie
 
Avatar Nikaniki
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 027
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez aisot Pokaż wiadomość
Nikaniki, dasz rade wszystko bedzie ok. A synek to juz kawał chłopa gratki!

Biorąc wagę jaką Wy tu podajecie to wydaje mi się, ze mało waży, ale gin powiedział że wszystko w normie

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Niakini - to pessara nie masz albo nie mogą Ci założyć?

---

Zamówiłam wózek. Już mi oddzwonili, że czas realizacji wyniesie ok 5 tygodni i czy jesteśmy przygotowani na taki czas oczekiwania.

My tak, oby Żaba też
Mam założony pessar chyba już od 2 miesięcy jeśli się nie mylę.

Cytat:
Napisane przez Ana__86 Pokaż wiadomość
Beti a to nie 16 urodziny? Bo ja bym na Twoim miejscu wogóle nie sprzątała i nie ogarniała, rozumiem jakieś jedzenie przygotować, a raczej pomóc, ale w tym wieku to już sama może dużo zrobić. Też bym się wkurzyła jakby nic nie robiła. A zawieźć i tak zawieziesz;P

Nikaniki dzieć rośnie, ale lepiej leż i pachnij, w brzuchu mu napewno jeszcze dobrze, więc niech tam siedzi dalej!

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Mi jak widać robota nie idzie, ogarnęłam jedną szafkę i wyrzuciłam kremy, leki i inne stare cuda, które miałam po córce, idę jeszcze trochę powalczę z szufladami, ale to nie jest ten dzień. Natka tak jak piszesz po urlopie człowiek musi trochę odpocząć żeby dojść do siebie.
Oj tak niech siedzi w brzuchu jak najdłużej, ale matka się wystraszyła i już dla dzidzi zaczęła w końcu prać ubranka- chodzi już włożone drugie pranie, najpierw kocyki, teraz pieluszki.

Cytat:
Napisane przez Beti2016 Pokaż wiadomość
Ooo nie strasz kobieto. Trzymaj się jak najdłużej. Przecież my wrześniówki jesteśmy a nie lipcówki czy sierpniówki.

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------




Tak dokładnie 16.
Dlatego nic nie robie.
Ale jak ja wychodzę na chwilę to odbieram od niej 30 tel.
Gin nie widzi szans żebym mamą została we wrześniu tylko wcześniej.





Kupowałyście może łóżeczka na allegro? Tż dziś patrzył i te co mi się podobały to komentarze do kitu, że nie domalowane, drzazgi itp a nie mam siły, żeby jeździć po sklepach. A i jak macie łóżeczka to z każdej strony te szczebelki?
Nikaniki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 15:05   #2214
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Mamy listę na lista-osobista.pl
Luboń, powiadasz...
Wiesz, my mamy grilla i byłoby z nim niedaleko..
Jasne niech tylko oddam pracę.

Później się nie nada, bo wodę sezonową zamykają w końcu października średnio mi pasuję siedzieć tam półtora miesiąca z noworodkiem i nie bardzo jest miejsce na wózek i łóżeczko i resztę kwestii tam można na weekend wtedy przyjechać!
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 15:06   #2215
cherriebomb
Rozeznanie
 
Avatar cherriebomb
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 985
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cały dzień borykam się z zanikami internetu i co mi się uda nadrobić zaległości to zapominam co chciałam zacytować, wybaczcie mi.
A na koniec jeszcze rewelacje od Niki
Łącze się z tymi z was co mają zjazd nastroju. Ja drugi dzień pochlipuje, żeby to jeszcze z jakiegoś konkretnego powodu.... ale nie, po prostu wszystko mnie wzrusza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cherriebomb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 15:12   #2216
trute
Rozeznanie
 
Avatar trute
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Co do zabawek. Kupiłam szumisia, bo mi się jego idea spodobała i jedną książkę z baśniami słowiańskimi. Resztę zabawek robię ręcznie z teściową wg. idei Montessori (mogę Ci dać namiar na moją tablicę na pintreście, tam gromadzę pomysły) oraz ew. pozbieram po rodzinie.
A czy ja też mogę prosić o namiar? też mnie naszło na robienie małemu zabawek i dekoracji do pokoju i zbieram pomysły
__________________

trute jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 15:22   #2217
Nikaniki
Zadomowienie
 
Avatar Nikaniki
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 027
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez cherriebomb Pokaż wiadomość
Cały dzień borykam się z zanikami internetu i co mi się uda nadrobić zaległości to zapominam co chciałam zacytować, wybaczcie mi.
A na koniec jeszcze rewelacje od Niki
Łącze się z tymi z was co mają zjazd nastroju. Ja drugi dzień pochlipuje, żeby to jeszcze z jakiegoś konkretnego powodu.... ale nie, po prostu wszystko mnie wzrusza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też sobie pochlipuję od paru dni
Nikaniki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 15:27   #2218
cherriebomb
Rozeznanie
 
Avatar cherriebomb
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 985
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

My tu na forum ogólnie mamy jakieś zbiorowe objawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cherriebomb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 15:33   #2219
ttuska
Rozeznanie
 
Avatar ttuska
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 881
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Nikaniki Pokaż wiadomość
Witam się, ja po wizycie, moje maleństwo waży 1393 gramy
To co usłyszałam dzisiaj na wizycie mnie przeraziło... w każdej chwili mogę zacząć rodzić dobrze by było jakbym przez cały lipiec się bardzo ograniczyła ze wszystkim żeby nie wywołać porodu żeby maluch jeszcze siedział w brzuszku, ale jakby chciał wyjść na świat to podobno mu już nic nie grozi, ale najlepiej by było jakbym wytrzymała do sierpnia, i nie jest ułożony główką w dół tylko ma główkę koło mojego prawego żebra i to skutkuje tym, że będę mieć cesarkę chyba, że dziecko się jeszcze obróci
Skąd taka opinia lekarza? Moja ginekolog przy zakładaniu pessara pow, ze pewności nie daje ale powinnam wytrzymać do wrzrsnia
ttuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-05, 15:44   #2220
cherriebomb
Rozeznanie
 
Avatar cherriebomb
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 985
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Jest tu ktoś z Piły?
Aż mnie ciarki przeszły jak sobie poczytałam...

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...aign=FB_Gazeta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cherriebomb jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-09 15:44:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.