Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza!

[akinomka03]

Ja po cc czułam się naprawdę ok. Wiadomo ból był ale do zniesienia. Drugi raz od razu chce cc nie będę próbować sn raz próbowałam, nie szło i naprawdę dziekuje lekarzowi i położnej że w miarę szybko zadecydowali że cc.

[kejka90]

Napisane przez niulka_1985

o Matyldo! Promocja jakaś?

Właśnie była u nas pielęgniarka środowiskowa, aby zostawić przepis na pierwszą zupkę jarzynową. Główny cel jej wizyty. Dziecko nieistotne. Mimo tego, że powinna mieć trzy wizyty do ukończenia przez małego roczku, już zapowiedziała, że może jej się nie chcieć i będzie dzwonić wtedy

☆☆☆

Nie promocja, małe miasto, mały szpital. Miałam pojedynczą salę, mąż gdyby chciał mógłby z nami siedzieć dzień i noc. Super opieka, przeciwbólowe przez pierwsze 48h dostawałam co 8h bez proszenia, z uśmiechem i totakie po których spokojnie mogłam młodego karmić. I nie płaciłam ordynatorowi tylko innemu lekarzowi. Fakt, że miałam wskazania, ale to akurat w tym przypadku nie ma znaczenia. Płaciłam lekarzowi, bo chciałam, żeby to on wykonał CC. Także mówię, zapraszam

[Kayira]

Niulka niezla luzara z niej.. lol...

Kejka niezle...
Choc ja tez mialam sale sama.. po prostu zrobily mi pielegniarki sale vip. Dopiero jak wychodzilan to kogos dorzucili

A sie nie pochwalilam. Na urodziny od siostry i mojego meza dostalam nowy obiektyw

[MaLoS]

Każda inaczej ja sie nie zraziłam do SN (aczkolwiek podczas myślałam, że umarłam) i jeśli Bóg da to następne chciałabym SN.

Smarrita -- Nooo właśnie takimi słodkimi historyjkami typu "kocham" to zachęcasz do kolejnej ciąży

Kejka-- fajnie macie w tej Wrześni, luksusy normalnie

[kejka90]

Napisane przez MaLoS

Każda inaczej ja sie nie zraziłam do SN (aczkolwiek podczas myślałam, że umarłam) i jeśli Bóg da to następne chciałabym SN.

Smarrita -- Nooo właśnie takimi słodkimi historyjkami typu "kocham" to zachęcasz do kolejnej ciąży

Kejka-- fajnie macie w tej Wrześni, luksusy normalnie

No i super, że masz takie podejście
Ja nie mieszkam we Wrześni....moja teściowa (o zgrozo) tam mieszka...

[lucy111]

Napisane przez MaLoS

Każda inaczej ja sie nie zraziłam do SN (aczkolwiek podczas myślałam, że umarłam) i jeśli Bóg da to następne chciałabym SN.

Smarrita -- Nooo właśnie takimi słodkimi historyjkami typu "kocham" to zachęcasz do kolejnej ciąży

Kejka-- fajnie macie w tej Wrześni, luksusy normalnie

Ja z perspektywy czasu też mogę powiedzieć że jednak następne też chcę sn choć przez pierwszy miesiąc się Zarzekalam ze nigdy więcej. A podczas porodu miałam podobne myśli jak Ty
Sam poród bolesny ale nie traumatyczny, gorzej z szyciem i pologiem

[MaLoS]

Napisane przez lucy111

Ja z perspektywy czasu też mogę powiedzieć że jednak następne też chcę sn choć przez pierwszy miesiąc się Zarzekalam ze nigdy więcej. A podczas porodu miałam podobne myśli jak Ty
Sam poród bolesny ale nie traumatyczny, gorzej z szyciem i pologiem

Właśnie ten połóg straszny... Ale co tam, było minęło i teraz jest fajnie


Kejka--- ups kojarzyłam ze Ty z tamtych rejonów a to teściowa sorry, pewnie przez to ze wiele razy sie przewijała ta Września w Twoich postach 🤔 a propos jak tam sytuacja z teściowa?

[AsiaPo]

Napisane przez kejka90

U mnie tez nie bolalo tak zebym sie zwijala z bolu bo dostawalam przeciwbolowe i wcale nie jest mi z tym zle. Dzieki temu wycjodzac na 5 dobe smigalam juz z mezem i mlodym na spacer...

Brawa dla tej Pani
Dobijają mnie dziewczyny, które mówią, że bez doświadczenia bólu porodu naturalnego/wczesnego połogu nie czują, ze naprawdę rodziły lub nie czują się kobietami

Napisane przez niulka_1985

Powiedziała, że gaz mi pomoże i mam się nie bać. A ten gaz, to do d...y się nadaje.

Mi bardzo gaz pomógł, na jakieś pół godziny odpłynęłam całkowicie Także chyba zależy od organizmu, a dodam, że nie chciałam współpracować

Napisane przez niulka_1985

Właśnie była u nas pielęgniarka środowiskowa, aby zostawić przepis na pierwszą zupkę jarzynową. Główny cel jej wizyty. Dziecko nieistotne. Mimo tego, że powinna mieć trzy wizyty do ukończenia przez małego roczku, już zapowiedziała, że może jej się nie chcieć i będzie dzwonić wtedy

No jasny gwint! Ja bym doniosła do jej przełożonych!
Wku@#$% mnie takie zachowanie! Po to mają przychodzić, zeby wiedzieć, czy z dzieckiem wszystko ok i utwierdzić matkę (głównie pierworódkę), że wszystko dobrze robi.
Moja przychodzi, ale umówić się z nią to łatwiej chyba z papieżem!
Ale sumiennie przychodzi i odpowiada na moją listę pytań, którą mam przygotowaną.
U niektórych moich znajomych to tylko przychodzą raz, dają do podpisu listę i mówią "jak coś to dzwoń"
Jeszcze rozumiem, jak takiej matce to odpowiada/sama zaproponuje, ale POŁOŻNA WYCHODZĄCA Z TAKĄ PROPOZYCJĄ!??

Napisane przez MaLoS

Każda inaczej ja sie nie zraziłam do SN (aczkolwiek podczas myślałam, że umarłam) i jeśli Bóg da to następne chciałabym SN.

Piona! Ja tak samo.
A już wspomnienie Malutkiej na brzuszku, jeszcze z tętniącą pępowiną to najwspanialsza chwila w moim życiu i przytłumiła wszystkie porodowe bóle

Napisane przez lucy111

Ja z perspektywy czasu też mogę powiedzieć że jednak następne też chcę sn choć przez pierwszy miesiąc się Zarzekalam ze nigdy więcej. A podczas porodu miałam podobne myśli jak Ty
Sam poród bolesny ale nie traumatyczny, gorzej z szyciem i pologiem

No i tu tak samo. Zwłaszcza z tym pogrubionym, bo przy kolekcjonowaniu wiedzy o połogu skupiłam się na bólu po cesarce, a nie doczytalam o bólu podwozia po SN.

Witam witam z okresem Za 10 dni byłaby rocznica, ale nie doczekałam
Wpierdzielam wszystko na potęgę - im gorsze, tym lepsze

Moje dziecię dziś zaprezentowało pięknie podniesioną główkę A od trzech tygodni strajkowała i nie podnosiła
Już chciałam biec z nią do lekarza

Chciałam dodać coś jeszcze, ale M. już ryczy (wiecznie głodne dziecko), a czas na karmienie

[lulka19]

Niulka za taką kasę, to wolałabym rodzić naturalnie

Byłam na zakupach, mama zajęła się małym. Jestem zadowolona.

Pytałam na usg bioderek lekarza o noszenie dziecka. Mogę nosić w pionie. Bartek już praktycznie sam trzyma główkę, musze go jeszcze asekurować więc teraz tylko tak się nosimy

[Kayira]

AsiaPo mojemu sie najlepiej trzyma u mnie na brzuchu

Lulka a co dokladnie lekarz powiedzial propo noszenia w pionie?

[lulka19]

Napisane przez Kayira

AsiaPo mojemu sie najlepiej trzyma u mnie na brzuchu

Lulka a co dokladnie lekarz powiedzial propo noszenia w pionie?

Powiedział, że dziecko jest już na tyle duże, że można je nosić pionowo, szczegolnie, że już fajnie trzyma głowę. I nawet powiedzial, że można nosić przodem do świata! Bardzo mnie to zaskoczyło... Liberalny lekarz

[Ineso]

Mnie zaskoczyło w porodzie to, że nie miałam żadnego kryzysu 7cm, nie błagałam o zzo ani o śmierć Tym bardziej, że rodziłam na oksytocynie, co czyni skurcze podobno bardziej bolesnymi. Ból nie był jakiś straszny, całkiem dobrze go znosiłam i ogólnie byłam spokojna. Faza parta była gorsza, ale to dlatego że czułam ogromne zmęczenie i bezsilność. Myślę, że mnie bolało, bo pamiętam jak między skurczami jęczałam ,,ałaa" ale to faktycznie jest ból, którego się nie pamięta i chyba przez to, że z wewnątrz i uzasadniony to inaczej go się czuje. Mnie zmaskarowało zmęczenie. Tym bardziej, że urodziłam po 15 w środę, a skurcze zaczęły mi się w poniedziałek i były takie, że do porodu spałam w krótkich drzemkach łącznie może ze 3 godz. Dlatego zgodziłam się na oksytocynę, bo bałam się, że inaczej przede mną kolejne kilka dni rozkręcania. Nie czułam ani nacięcia, ani pęknięcia, ani wychodzenia dziecka. Fajnym wspomnieniem z tego okresu jest dotknięcie owłosionej główki synka - cieszę się, że to zrobiłam i to dzięki którejś z Was, która pisała że dało jej to powera. Źle było dopiero przy szyciu i później.Tyle się mówi o powikłaniach po cc, a o sn nikt nie wspomina - uważam to za najbardziej szokujące kłamstwo.

[Smarrita]

Ja tez nie mialam kryzysu 7cm bo z 6cm do pelnego wystarczyło przejsc z ktg pare krokow do pokoju i juz wracac trzeba bylo hahaha

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

[Kayira]

Lulka no to pogratulowac

[niulka_1985]

KEJKA, to gdzie ten szpital?

☆☆☆

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

ASIAPO, u mnie gaz nic a nic nie pomógł.

☆☆☆

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

LULKA, oni mają kasy jak głupi pomysłów, więc to nie było dla nich duże obciążenie.

☆☆☆

[kejka90]

Wschowa- lubuskie ale to bardziej z lekarzem trza sie dogadac a nie ze szpitalem

[niulka_1985]

Napisane przez kejka90

Wschowa- lubuskie ale to bardziej z lekarzem trza sie dogadac a nie ze szpitalem

Wiadomo myślałam, że gdzieś bliżej, bo ja w centrum mieszkam. Do Łodzi mam 90 km, więc jak coś to tam jadę i już.

VELIKA, dzisiaj przysłali mi z Gemini tą maść, co o niej pisałaś i mam pytanko w związku z tym, a mianowicie używasz jej cały czas, nawet gdy wysypka zejdzie czy tylko wtedy gdy się pojawia?

☆☆☆

[lulka19]

Napisane przez kejka90

Wschowa- lubuskie ale to bardziej z lekarzem trza sie dogadac a nie ze szpitalem

Dokładnie. Z okulista, neurologiem, nawet psychiatrą... Nie ze szpitalem ogółem, bo to bez sensu.

[kejka90]

Ejjj cofnelam sie do mojego opisu "porodu" i wiecie co... ja tam pisalam ze boli masakrycznie- wieczorem po CC. Boze zupelnie inaczej to pamietam...jednak jak sie ma juz dziecko to faktycznie sie zapomina

[lucy111]

Napisane przez Smarrita

Ja tez nie mialam kryzysu 7cm bo z 6cm do pelnego wystarczyło przejsc z ktg pare krokow do pokoju i juz wracac trzeba bylo hahaha

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

Ja też nie miałam bo przy 4 cm poszłam pod prysznic a po powrocie było już 8 ☺

Napisane przez niulka_1985

KEJKA, to gdzie ten szpital?

☆☆☆

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

ASIAPO, u mnie gaz nic a nic nie pomógł.

☆☆☆

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

LULKA, oni mają kasy jak głupi pomysłów, więc to nie było dla nich duże obciążenie.

☆☆☆

mnie po gazie tylko niedobrze było, zaciągnelam się ze 3 razy i podziękowalam

Napisane przez kejka90

Ejjj cofnelam sie do mojego opisu "porodu" i wiecie co... ja tam pisalam ze boli masakrycznie- wieczorem po CC. Boze zupelnie inaczej to pamietam...jednak jak sie ma juz dziecko to faktycznie sie zapomina

Nie wierzyłam ze się zapomina. Przez pierwsze 2 tygodnie po twierdziłam ze Leon będzie jedynakiem ale chyba jednak za jakieś dwa lata postaramy się o rodzeństwo ☺

[madziara889]

Heh, ja jeszcze na porodówce mówiłam, że za półtora roku chcę rodzić następne dziecko koniecznie sn i dalej się tego trzymam.

Kuźwa, szwagier przyjechał u mamy coś zrobić i właśnie wierci coś wiertarką, a niedawno skuwał młotkiem beton W pomieszczeniu pod nami. Cud, że Ewka jeszcze śpi, chociaż widzę, że zaczyna się kręcić

[Ineso]

Napisane przez lucy111

Ja też nie miałam bo przy 4 cm poszłam pod prysznic a po powrocie było już 8 ☺

Zadziwiająco podobne miałyśmy porody

[justyna_fli]

To ja jestem jakaś inna bo pamiętam jak bolało i raczej nie zapomnę... Kurka Paweł mi ciumka swoja dolną wargę, tak jakby do środka wsysa. Nie wiem czy to normalne i czy coś mam z tym robić?

[madziara889]

Mi się Ewka właśnie obudziła ale co się dziwić

[kejka90]

Napisane przez justyna_fli

To ja jestem jakaś inna bo pamiętam jak bolało i raczej nie zapomnę... Kurka Paweł mi ciumka swoja dolną wargę, tak jakby do środka wsysa. Nie wiem czy to normalne i czy coś mam z tym robić?

U mnie od urodzenia ciumka warge

[a_g_ata]

Witam się z karmienia...ach te porody:P ja mam traumę troche :/
To ból życia!A jeszcze jak mi te kleszcze władowali yyyyyyuuuu....

Zosia ma szorstką skore więc nasza pediatra przełożyła dzisiejsze szczepienie na za dwa tygodnie. Kazała zrezygnować z nabiału i pszenicy!Krótko mówiąc koniec z lodam:P i ukochanym żółtym serkiem. Z kawy z mlekiem chyba nie zrezygnuje..

Dzisiaj się dowiedzialam,ze u znajomej podejrzewają jakąś bakterie w jelitach. Rodziła w lutym przez CC. Może załapała cos w szpitalu. W każdym razie znajoma czuje się paskudnie i nie ma na nic siły.

[Kayira]

Napisane przez justyna_fli

To ja jestem jakaś inna bo pamiętam jak bolało i raczej nie zapomnę... Kurka Paweł mi ciumka swoja dolną wargę, tak jakby do środka wsysa. Nie wiem czy to normalne i czy coś mam z tym robić?

Moj robi dokladnie to samo. Ale nie wydaje mi sie by bylo to zle

[akinomka03]

Napisane przez justyna_fli

To ja jestem jakaś inna bo pamiętam jak bolało i raczej nie zapomnę... Kurka Paweł mi ciumka swoja dolną wargę, tak jakby do środka wsysa. Nie wiem czy to normalne i czy coś mam z tym robić?

Moja też tak robi i do tego strasznie się ślini.

[Ineso]

Velika - no Noteckie to jest prawdziwe piwo a nie siki! Normalnie jak rano wstałam to jeszcze goryczke czulam
A w sklepie piwnym dorwalam jeszcze Ciechana bez alko, dam znac jak wypije.

[patulinka94]

Napisane przez lulka19

Powiedział, że dziecko jest już na tyle duże, że można je nosić pionowo, szczegolnie, że już fajnie trzyma głowę. I nawet powiedzial, że można nosić przodem do świata! Bardzo mnie to zaskoczyło... Liberalny lekarz

Pisałam już o tym w czerwcu, że jak byliśmy na wizycie u neurologa to mówiła żeby właśnie nosić przodem do świata. Dziecko ma poznawać otaczające środowisko i bawić się swoimi rękami, nogami. ☺

Kurcze super tak sięgnąć pamięcią do tych naszych porodów. U mnie nie było kolorowo, cały poród trwał długo i boleśnie ale mimo to chcemy mieć drugie dziecko za około 2 lata i też chcę rodzić SN. 😉 Najpiękniejszy jest moment dziecka na brzuszku! No i dotknięcie owlosionej główki też, tak jak Ineso pisała.