|
|
#151 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 707
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Ja bym sobie opuściła. Szczerość to fundament związku. Skoro jej zabrakło na samym początku, to nie wróży dobrze na przyszłość.
Osobiście nie chciałabym wiązać się z dzieciatym panem.
__________________
http://8-pietro.blogspot.com/ Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy ![]() Zapraszam na pierwszego bloga ![]() |
|
|
|
|
#152 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#153 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Ale co, to dziecko z nim mieszka, że unikał spędzania tam czasu? Nie spotyka się z tym dzieckiem, że w każdy weekend chciał wyjeżdżać? Mieszka z matką tegoż dziecka?
Jaki związek ma dziecko z jego dziwnymi unikami? Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2016-07-07 o 10:16 |
|
|
|
|
#154 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
1. Czy chcesz faceta, który ma dziecko i wszystkie wiążące się z tym zobowiązania, finansowe, uczuciowe, czasowe itd. 2. Czy chcesz faceta, który dopiero po pół roku spotkań mówi Ci coś tak ważnego, wręcz zasadniczego? Wóz, albo przewóz. |
|
|
|
|
|
#155 |
|
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 682
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Takie same mam odczucia.Do tego poprosi autorkę o wyrozumiałość, że matka dziecka jest niezrównoważona psychicznie i nie może dowiedzieć się o jego związku, bo utrudni mu kontakty z dzieckiem
Edytowane przez Mija62 Czas edycji: 2016-07-07 o 10:19 |
|
|
|
|
#156 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
|
|
|
|
|
#157 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
No ale jakich wyjaśnień jeszcze chcesz?
ma dziecko ... albo to akceptujesz albo nie ja bym nie zaakceptowała po pierwsze dlatego że nie chciałabym się wiązać z kimś kto ma poważne zobowiązania finansowe po drugie uzerac się z czyimś dzieciakiem i jego mamusia przez resztę życia po trzecie i najważniejsze takie rzeczy się powinno mówić odrazu i za to wszystko byłby skreślony a ty rób jak uwazasz |
|
|
|
|
#158 | ||
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
Cytat:
możliwe, że wciskał kit o nadgodzinach czy wyjazdach służbowych/szkoleniach w weekendy. teraz nie ma problemu, żeby u niego pomieszkać, bo np. kobieta pojechała na wakacje z dzieckiem.
__________________
-27,9 kg |
||
|
|
|
|
#159 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;62715861]No ale jakich wyjaśnień jeszcze chcesz?
ma dziecko ... albo to akceptujesz albo nie ja bym nie zaakceptowała po pierwsze dlatego że nie chciałabym się wiązać z kimś kto ma poważne zobowiązania finansowe po drugie uzerac się z czyimś dzieciakiem i jego mamusia przez resztę życia po trzecie i najważniejsze takie rzeczy się powinno mówić odrazu i za to wszystko byłby skreślony a ty rób jak uwazasz[/QUOTE] Amen. I serio nie rozumiem nad czym tu się zastanawiać. |
|
|
|
|
#160 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
I kombinował przez pół roku, zamiast od razu powiedzieć: "słuchaj mam dziecko", przecież nie musiał Autorki od razu w to angażować, ale uważam, iż powiedzieć powinien, żeby od razu wiedziała na czym stoi i czy jej to odpowiada. Ja czułabym się oszukana, gdyby ktoś zataił przede mną tak ważną informację.
|
|
|
|
|
#161 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
W co ja się wkopałam
Noe chciałam wczoraj słuchać już, co ma do powiedzenia, także nie wiem co mają do tego cyrki z weekendami i mieszkaniem. Nie wiem, ile to dziecko ma lat, skąd się wzięło akurat tu, jak on jest z zupełnie innej części kraju, nic nie wiem. W ogóle go nie słuchałam, kazałam mu spadać i się nie odzywać, jak zechce to sie sama zglosze po te wyjaśnienia. Oczywiście, że to skomplikowane. Takie skomplikowane, że nie można było przez tyle miesięcy poinformować o tym dziewczyny. I ciekawe ile by to jeszcze trwało, gdyby nie to, że zaczęłam googlować adresy. Pewnie poczekałby jeszcze pół roku, żeby już było pewne, że go nie zostawie. Jakoś nie myślę na razie o tym, czy w ogóle chcę faceta z takim zobowiązaniem jak dziecko. Zrobił ze mnie i z ostatniego pół roku mojego życia jakąś farsę i to jest dla mnie problemem. Jak się prześpie i uspokoję trochę to pomyślę, czy chcę w ogóle go jeszcze słuchać. A, matki na horyzoncie nie ma. O tyle zdążyłam dopytać, zanim mnie szlag nie trafił. Przelotna znajomośc dawno temu, nigdy z nią w związku nie był. Ptzynajmniej tak twierdzi |
|
|
|
|
#162 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
Co by nie było, zwiewaj już teraz. Edytowane przez eranowa Czas edycji: 2016-07-07 o 10:46 |
|
|
|
|
|
#163 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Śledzę wątek od początku, mimo, że konto założyłam dopiero dzisiaj.
Cóż, niestety nasza kobieca intuicja zwykle nigdy nas nie zawodzi. Kwestia tylko, kiedy znajdzie się tego przysłowiowego "trupa w szafie". Facet z dzieckiem, na dodatek ukrywał ten jakże istotny fakt przez dobrych parę miesięcy. Z jednej strony wyobrażam sobie jak bardzo oszukana się czujesz, bo o ile można ukryć przed partnerem posiadanie zwierzaka, to jak można ukrywać dziecko?! To z drugiej strony jeśli matka dziecka się utleniła i Twój partner został sam, to lekko pewnie też nie ma. Pewnie zdawał sobie sprawę z tego, że jeśli będziesz wiedziała o dziecku, to nie będziesz chciała się angażować w związek z nim. Mimo wszystko porozmawiałabym z nim na spokojnie. Może nie taki diabeł straszny, może dziecko jest wynikiem jednorazowego skoku i decydując się na dalsze bycie razem, będziesz miała na karku jedynie dodatkowo dziecko, a nie również jego matkę w tle. Albo "aż" dziecko...
__________________
miedziane oczy, szare futro - stopiły moje serce na dobre! |
|
|
|
|
#164 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
|
|
|
|
|
#165 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Facet ma 36 lat, dziecko może być 18-letnim chłopem tak naprawdę. Nie mam pojęcia.
Wydaje mi się, że jest z matką, on nie miałby kiedy się nim zajmować. Chyba, że faktycznie jest już dorosłe. Ale jaja |
|
|
|
|
#166 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
Dla mnie to chore, jak takiemu potem zaufać w jakiejkolwiek sprawie, skoro w tak fundamentalnej kwestii nie potrafił się przyznać? Ja bym się wycofała, zdecydowanie. Bo coś czuję, że to dopiero początek tych wszystkich zawiłości.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' Edytowane przez nyana89 Czas edycji: 2016-07-07 o 11:27 |
|
|
|
|
|
#167 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Dziecko by mi nie przeszkadzało ale to, że je zataił i przez pół roku nie pisnął nawet słowem i robił szopkę to by go skreślało natychmiastowo.
Ciągle zastanawiałabym się o czym jeszcze mi nie powiedział. O kosmicznych długach, chorobie psychicznej, nałogach itp.? Facet nie był szczery z Tobą od samego początku. Nie liczyłabym na to, że kiedykolwiek będzie. |
|
|
|
|
#168 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
Nie mniej jednak, ciężko byłoby mi na miejscu Autorki zaufać i trwać w tym dalej. Nie dość, że dziecko, to jeszcze kłamstwa na samym starcie
__________________
miedziane oczy, szare futro - stopiły moje serce na dobre! |
|
|
|
|
|
#169 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
chcesz słuchać wyjaśnień poznać więcej szczegółów to ok
to ty się będziesz z tym męczyć nie ludzie z forum dzieciak nawet jak ma 18 lat to nadal wymaga wsparcia finansowego i zawsze będzie częścią jego życia dla mnie największym przewinieniem jest to że nie poinformował cie odrazu o tak ważnym elemencie w jego życiu to bardzo źle o nim świadczy weź sama sobie wyobraz że ty masz dziecko czy to ważne czy ojca znalazłas przelotne czy byłaś z nim w związku przez X lat ?czy to ważne że dziecko ma lat 10 czy 15 ? malowazne bo dziecko ma się na całe życie a nie czasami tylko klamczuch i kombinator jeszcze jakieś skomplikowane historie będzie wymyslal żeby ciebie udobruchac. nie ważne są okoliczności ważny jest fakt że ma dziecko i od 6 miesięcy je ukrywał robiąc z ciebie debila Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2016-07-07 o 11:36 |
|
|
|
|
#170 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#171 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Tego, że mi nie powiedział nic nie zmieni na pewno. To, w jakim to dziecko jest wieku i jakie sa jego stosunki z matką tez nie ma znaczenia.
Ale dziewczyny, byłbyście w stanie olać to, co ma do powiedzenia? Nie chciałybyście wiedzieć o co w tym kurde chodzi? Tak uczciwie - nie chciałbybyście mimo wszystko wiedzieć? Wiem, że radą nr 1 będzie "nie słuchaj go, bo i tak nakłamie", ale na ile ona jest do zastosowania tak naprawdę? Ja się nie moge od niego odciąć całkowicie i zapomnieć. Pracujemy razem |
|
|
|
|
#172 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
wkręciłam się w wątek, przeczytałam wszystko od razu.
Autorko, czekam na rozwiązanie zagadki. Też bym się niepokooiła. Wiem, ze tego sie nie robi, ale może sprawdź mu telefon
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=828754 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1119581 |
|
|
|
|
#173 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
|
|
|
|
#174 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Ja tam bym była ciekawa i domagałabym się wyjaśnień, tyle, że od razu jak to powiedział.
Teraz, jak już mu kazałaś spadać i zaczęłaś się zastanawiać, to chyba by wypadało najpierw się zastanowić czy aby chciałabyś być z gościem, który tyle czasu kłamał i czy chciałabyś być z gościem, który ma dziecko. Jak widzisz możliwość, że będziecie dalej razem, to się dopytuj, niech on wyjaśnia. Ale bądź krytyczna wobec tych wyjaśnień, uważaj czy się nie "plącze w zeznaniach". ---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ---------- Chyba jednak nie wszystko. |
|
|
|
|
#175 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Ok, uznajmy, że facet jest bezmyślny, odczuć autorki pod uwagę nie brał i po prostu uznał, że nie ma co mówić o dziecku dziewczynie, z którą zaczął się spotykać, bo może ta znajomość w nic się nie przerodzi. I po co jej znać takie fakty z jego życia.
A wiadomo, im dłużej coś się odkłada, tym to trudniejsze się staje. Nie, żebym go usprawiedliwiała, ale jestem w stanie zrozumieć. |
|
|
|
|
#176 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#177 | |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
Pewnie powie, że nic nie mówił, bo się bał, że cię straci. A potem nie było odpowiedniego momentu. Sama bym tak powiedziała. Pytanie jest, czy ty chciałabyś z nim być, "mimo" dziecka? Bo jeśli ono jest dla ciebie przeszkodą, to on nie musi ci nic wyjaśniać. Bo ja na przykład nie chciałabym opowiadać jakiejś osobistej historii z życia, po to by usłyszeć - "no ok, wiem wszystko, ale spadaj, bo masz dziecko." |
|
|
|
|
|
#178 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
ja może bym go wysłuchala z ciekawości jakie bzdury wymyśli ba swoje usprawiedliwienie
tu wszystko zależy od ciebie czy uważasz że istnieje jakiekolwiek sensowne wytłumaczenie tego że nie informuje się k9gos z kim zaczynasz się spotykać że masz dziecko? dla mnie nie istnieja żadne okoliczności które by tłumaczyły dlaczego o tym nie powiedział kiedyś byłam samotna matka fakt że mam dziecko był ogólnie znany nie wyobrażam sobie jako rodzic udawania przed ludźmi że moje dziecko nie istnieje. nie wiem czy on swoje dziecko wychowuje czy nie .nie zmienia to niczego jeśli wiedział o jego istnieniu powinien o tym powiedzieć. no ok wytłumaczenie mogłoby być jedno nie wiedział że ma dziecko dowiedział się miesiąc temu dopiero ochlonal zrobił test dna i odrazu poinformował każde inne tłumaczenia gdzie od lat wiedział płacił alimenty (lub co gorsza wiedział i nie płacił)To nie widzę usprawiedliwienia Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2016-07-07 o 12:31 |
|
|
|
|
#179 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
No to jest to, co mówił. Ze za daleko zabrnął i nie mógł się zebrać, żeby w końcu powiedzieć o wszystkim. I ja to też rozumiem.
Natomiast nie wiem, czy jest to dla mnie do przeskoczenia jesli chodzi o dalszy związek. Nie jesteśmy po liceum, nie jesteśmy nawet po studiach. W tym wieku chyba nie mam co liczyć na znajomość z facetem bez historii. Zawsze będzie jakiś rozwód na koncie, jakieś alimenty, jakieś wspólne kredyty, jakieś dziecko z poprzedniego związku. Chyba muszę zweryfikować swoje wymagania. Dzieci nie chcę i niestety, jestem okropna, ale pomijając kłamstwo to to, że ma dziecko też mnie nie cieszy i jest dla mnie problemem. To, że jest gdzies kobieta, z która przez to dziecko jest związany do końca życia. Jest mi źle, od dawna nie czułam się tak okropnie. Ryczeć mi się chce i mam wrażenie że moje zycie zmierza do bardzo samotnego nikąd. Idę spać, odezwę się wieczorem. |
|
|
|
|
#180 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Czy facet coś ukrywa, czy widze coś, czego nie ma?
Cytat:
ja nie rozumiem tego dramatyzmu liczy się tu tylko fakt że ma dziecko i nie powiedział o jego istnieniu ja nie widzę nic dramatycznego i osobistego w wyznaniu: mam dziecko to jest fakt który jest bardzo ważnym elementem w dobieraniu się w pary żadne tłumaczenia bałem się powiedzieć było za wcześnie itp są poprostu śmieszne i nic nie wnoszą do sprawy tak samo teksty matka dziecka zostawiła je pod moim drzwiami,mieszkało do tej pory w Afryce itp nie mają żadnego znaczenia i nic nie zmieniają. informacja że ma dziecko i to ukrywał pół roku to jest najważniejsze żadne tłumaczenia nic tu nie zmieniają |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:21.














Dla mnie to chore, jak takiemu potem zaufać w jakiejkolwiek sprawie, skoro w tak fundamentalnej kwestii nie potrafił się przyznać? Ja bym się wycofała, zdecydowanie. Bo coś czuję, że to dopiero początek tych wszystkich zawiłości.

