Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, część XI

[Margosia__]

Napisane przez nutik

Wlasnie konczymy ogladac meczyk

U nas nudy ogolnie, dzien rozklada sie miedzy posilki, zastrzyki i ktg :P

Ja Was mocno prosze o kciuki na jutro...zaraz z rana jak smietana ide na oxy! A Lazurowa dzien pozniej, takze tez trzymajcie kciuki...to wszystko do mnie nie dociera. Czy jutro juz bede mama?

Ciekawe co u Aglo?

Pozdrowienia

Kciuki zaciśnięte

Chyba, że Lazurowa z zazdrości też jutro urodzi

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Kamila spychasz wieloryba?

[kama_pas]

Napisane przez BlueSky14

Hmmm... a co ja dzisiaj zrobiłam?
Chodziłam za hydraulikami, potem pojechałam po córkę, wrocilam zrobiłam obiad dla meza. Potem ogarnęłam kuchnię i wzielam sie za sprzątanie łazienki. Pranie sie konczy prac. Zmywarka zaczęła. Część rzeczy przeniesiona do łazienki. Reszta jutro. Juz zacieram ręce

Ps. Jak dobrze wziąć prysznic w swojej łazience
Ps2. Karmi grejpfrutowe jest pyszne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj Karmi bym też wypila... W ogóle jakoś tak mi się marzy lampka wina do kolacji, jak to bywało przed ciążą. Niestety podczas KP nie zamierzam jescze pić alko, więc cóż...

Napisane przez nutik

Wlasnie konczymy ogladac meczyk

U nas nudy ogolnie, dzien rozklada sie miedzy posilki, zastrzyki i ktg

Ja Was mocno prosze o kciuki na jutro...zaraz z rana jak smietana ide na oxy! A Lazurowa dzien pozniej, takze tez trzymajcie kciuki...to wszystko do mnie nie dociera. Czy jutro juz bede mama?

Ciekawe co u Aglo?

Pozdrowienia

Kciuki mocno zaciśnięte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Inka__]

Napisane przez nutik

Wlasnie konczymy ogladac meczyk

U nas nudy ogolnie, dzien rozklada sie miedzy posilki, zastrzyki i ktg :P

Ja Was mocno prosze o kciuki na jutro...zaraz z rana jak smietana ide na oxy! A Lazurowa dzien pozniej, takze tez trzymajcie kciuki...to wszystko do mnie nie dociera. Czy jutro juz bede mama?

Ciekawe co u Aglo?

Pozdrowienia

Bardzo mocno będę zaciskać kciuki za powodzenie z oxy Zapewne zostaniesz jutro mamusią! Za Lazurową zacisnę pojutrze

[olutka]

Napisane przez kama_pas

Oj Karmi bym też wypila... W ogóle jakoś tak mi się marzy lampka wina do kolacji, jak to bywało przed ciążą. Niestety podczas KP nie zamierzam jescze pić alko, więc cóż...

Kciuki mocno zaciśnięte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmmm...
Nie wiem jak smakują, ale widziałam bezalkoholowe wina Torres -powinny się dobrze sprawdzić...

[Margosia__]

Spokojnej nocy

Albo i nie?

[_Inka__]

Napisane przez BlueSky14

Hmmm... a co ja dzisiaj zrobiłam?
Chodziłam za hydraulikami, potem pojechałam po córkę, wrocilam zrobiłam obiad dla meza. Potem ogarnęłam kuchnię i wzielam sie za sprzątanie łazienki. Pranie sie konczy prac. Zmywarka zaczęła. Część rzeczy przeniesiona do łazienki. Reszta jutro. Juz zacieram ręce

Ps. Jak dobrze wziąć prysznic w swojej łazience
Ps2. Karmi grejpfrutowe jest pyszne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje łazienki To Karmi jest bardzo słodkie? Nie lubię słodkich piw

[eskav8]

Nutik kciuki za jutro, Lazurowa kciuki za pojutrze
Też jestem ciekawa co u Aglo, czy już tuli maluszka
Dziś chyba znów zbiorowy sex na forum, a ja się chyba doczekam w przyszłym stuleciu dopiero

[_Inka__]

Aglo pewnie się już cycoli z synkiem Mam nadzieję że gładko poszło

[olutka]

Też co kilka minut zaglądam czy nie ma jakichś informacji od Aglo...
Mam wielką nadzieję, że jest ok i się tulą

[eskav8]

Tez mam nadzieje ze miała turbo porod

[kama_pas]

Napisane przez olutka

Hmmm...
Nie wiem jak smakują, ale widziałam bezalkoholowe wina Torres -powinny się dobrze sprawdzić...

Nieee. Mój m robi najlepsze wina na świecie i jakoś nie chce tych kupnych.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Moja Zu dziś stwierdziła, że mój brzuch wygląda jak by Lilki już tam nie było.
Powiem Wam, że faktycznie jakis taki oklaply jest i dziwny. Jakby mniejszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wuncek]

Napisane przez Margosia__

Portugalia w finale? To chyba z góry wiadomo komu kibicujemy

Hm ja nie do końca zrozumiałam :P Portugalia bez Ronaldo byłaby spoko :P

Nutik, lazurowa trzymam kciuki!!

[_Inka__]

Napisane przez kama_pas

Nieee. Mój m robi najlepsze wina na świecie i jakoś nie chce tych kupnych.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Moja Zu dziś stwierdziła, że mój brzuch wygląda jak by Lilki już tam nie było.
Powiem Wam, że faktycznie jakis taki oklaply jest i dziwny. Jakby mniejszy.

Może brzucho już opadł trochę i dlatego wydaje się inny? Lilka na pewno ma się dobrze

Napisane przez wuncek

Hm ja nie do końca zrozumiałam :P Portugalia bez Ronaldo byłaby spoko :P

Nutik, lazurowa trzymam kciuki!!

Oj tak, Ronaldo to taki lauluś płaczuś

[Ananka]

Yousthyna- piękny opis, byłaś bardzo dzielna. Niesamowite, że tak nagle pojawiło się tak duże rozwarcie. Świetnie sobie poradziłas i z męża też możesz być bardzo dumna. Super, że synek ładnie cycoli

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Nutik, Lazurowa- mocno trzymam kciuki!
Blue- super, że łazienka już skonczona

[Wesola_Ania]

Nutik,myślami jutro jestem z Tobą,powodzenia i szybkiej reakcji na oxy.
Często dobieramy się parami na porody,stąd Lazurowa dawaj,dawaj😉wtedy tyle samo dni będziecie w szpitalu razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dreamer9o]

Cześć dziewczyny
Dużo o Was myślę, a nie bardzo mam jak nadrobić, wpadam czasami na fb i widzę że powolutku pojawiają się nasze lipcowe skarby
Gratuluje mamusie !!!!
U nas ciężko... wspominałam, że mamy żółtaczkę która wyszła w 5 dobie... po 3 dniowym naświetlaniu poziom bilirubiny spadł... przez 2 dni w domu zauważyłam, że mała dalej jest ospała, zażółknięta i mało je... dziś byliśmy znów na kontroli i bilirubina wzrosła a waga bardzooooo powolutki idzie w górę załamka... No i znowu zalecenie fototerapi.. do tego duży nacisk na jedzenie. Muszę jej odciągać pokarm i pobudzać do jedzenia, za każdym razem przystawiamy się jeszcze do cyca bo boję się że mała nie będzie chciała późńiej nic poza butlą... Powoli apetyt wraca więc mam nadzieję że w końcu uporamy się z tą żółtaczką i będę miała bardziej aktywne dziecko... Trzymajcie kciuki za szybki powrót do zdrowia.
A ja Wam życzę powodzenia, szybkich rozwiązań, bezpolesnych porodów i zdrowych dzieciaczków !
Będę do Was zaglądać w miarę możliwości

[olutka]

Dreamer, kciuki za szybkie przepędzenie żółtaczki! Najważniejsze, że nie musiałyście wracać do szpitala, a Ty tak dzielnie ściągasz pokarm i walczysz o kp. To często karmienie podobno bardzo pomaga. Już niedługo Zosia będzie w pełni formy!


P.S.dla niefejsbukowych - Aglo i Wiktorek od 19:53 są razem

[Arida_]

Trzymam kciuki za Ciebie, zoltaczka to zolza, ale mozna z nia wygrać. Moze sprobuj przez 2 dni 2 razy podawac mm?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*misia*]

Kurczę od godziny 1 nie śpię ze wzg na skurcze ale są tak nie regularne że nawet nie budzę męża. Usiadłam na dywanie obłożona poduszkami i czekam kiedy całkiem mina. Szkoda tyko ze idą z krzyża i tak fajnie bolą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olutka]

Oj misia, ciekawe czy miną
Może to taki początek??

Ja też nie śpię ;(
Ale u mnie to tylko z braku możliwości znalezienia wygodnej pozycji...

[alloffkowa]

Napisane przez olutka

Kama, hormony nie są teraz naszymi sprzymierzeńcami. Też się zastanawiam nad tym, że skoro latając jak mały robocik nie rodzę, to co byłoby przy leżakowaniu przez większość dni?

Trzymam mocno za Ciebie kciuki, żeby akcja ruszyła jak najszybciej!!

Nutik, Lazurowa - czy Wy kochane z tej radości, że trafiłyście na siebie, to nie zapomniałyście o nas? jak się dziś macie?

Allofkowa, jak tam po powrocie do domku?

Ciężko ciśnienie ciągle leciutko podwyższone, w dodatku jestem przeziębiona i dziś chyba jakieś epogeum jest, katar, nos zawalony i gardło też, wrrr

Napisane przez Dreamer9o

Cześć dziewczyny
Dużo o Was myślę, a nie bardzo mam jak nadrobić, wpadam czasami na fb i widzę że powolutku pojawiają się nasze lipcowe skarby
Gratuluje mamusie !!!!
U nas ciężko... wspominałam, że mamy żółtaczkę która wyszła w 5 dobie... po 3 dniowym naświetlaniu poziom bilirubiny spadł... przez 2 dni w domu zauważyłam, że mała dalej jest ospała, zażółknięta i mało je... dziś byliśmy znów na kontroli i bilirubina wzrosła a waga bardzooooo powolutki idzie w górę załamka... No i znowu zalecenie fototerapi.. do tego duży nacisk na jedzenie. Muszę jej odciągać pokarm i pobudzać do jedzenia, za każdym razem przystawiamy się jeszcze do cyca bo boję się że mała nie będzie chciała późńiej nic poza butlą... Powoli apetyt wraca więc mam nadzieję że w końcu uporamy się z tą żółtaczką i będę miała bardziej aktywne dziecko... Trzymajcie kciuki za szybki powrót do zdrowia.
A ja Wam życzę powodzenia, szybkich rozwiązań, bezpolesnych porodów i zdrowych dzieciaczków !
Będę do Was zaglądać w miarę możliwości

zdrówka dla Was

Napisane przez olutka

Oj misia, ciekawe czy miną
Może to taki początek??

Ja też nie śpię ;(
Ale u mnie to tylko z braku możliwości znalezienia wygodnej pozycji...

I ja już nie śpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lazurowa1]

HeLO
Więc melduję się wreszcie ze szpitalnego łóżka.

Na początek wielkie gratki dla wypakowanych! !! Zdrówka i słonka dla maluszków no i kciuki dla wszystkich oczekujących ! !!
Okazało się, że cisza z początku lipca była ciszą przed burzą. Zwyczajnie nasze maluchy są terminowe a to się w życiu ceni


Olutka pamiętamy pamiętamy. Dla mnie te dni w szpitalu to chyba czas tak totalnego lenistwa, że nawet pisanie na wizażu jest trudne generalnie nie trzeba robić nic. Wszystko podane pod nos. Jedyne zadanie - tylko urodzić

Fakt, to że spotkałam tu Nutika to radość o czym już pisałam. Zaraz wróci z łazienki i mi powie, że leje lukier
A na poważnie to szkoda, że mi Ją dziś zabierają. Jest mega pozytywna! Może spotkamy się znów piętro wyżej

U mnie odeszło już tyle czopa, że mogłabym się nim podzielić z kilkoma koleżankami wczoraj był już chyba faktyczny koniec. Wreszcie. Poza tym pisały mi się takie skurcze, że nasza Pani położna była pewna że będzie akcja nocna a tu d.upa.

Czekamy na rozwój akcji. W rzeczy samej
dziś zaciskamy kciuki za Nutik !!!!!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

Napisane przez *misia*

Kurczę od godziny 1 nie śpię ze wzg na skurcze ale są tak nie regularne że nawet nie budzę męża. Usiadłam na dywanie obłożona poduszkami i czekam kiedy całkiem mina. Szkoda tyko ze idą z krzyża i tak fajnie bolą

Kciuki moja paro

Napisane przez Lazurowa1

HeLO
Więc melduję się wreszcie ze szpitalnego łóżka.

Na początek wielkie gratki dla wypakowanych! !! Zdrówka i słonka dla maluszków no i kciuki dla wszystkich oczekujących ! !!
Okazało się, że cisza z początku lipca była ciszą przed burzą. Zwyczajnie nasze maluchy są terminowe a to się w życiu ceni


Olutka pamiętamy pamiętamy. Dla mnie te dni w szpitalu to chyba czas tak totalnego lenistwa, że nawet pisanie na wizażu jest trudne generalnie nie trzeba robić nic. Wszystko podane pod nos. Jedyne zadanie - tylko urodzić

Fakt, to że spotkałam tu Nutika to radość o czym już pisałam. Zaraz wróci z łazienki i mi powie, że leje lukier
A na poważnie to szkoda, że mi Ją dziś zabierają. Jest mega pozytywna! Może spotkamy się znów piętro wyżej

U mnie odeszło już tyle czopa, że mogłabym się nim podzielić z kilkoma koleżankami wczoraj był już chyba faktyczny koniec. Wreszcie. Poza tym pisały mi się takie skurcze, że nasza Pani położna była pewna że będzie akcja nocna a tu d.upa.

Czekamy na rozwój akcji. W rzeczy samej
dziś zaciskamy kciuki za Nutik !!!!!

Kciuki za Was obie

I za wszystkie, które dziś zamierzają wylądować na porodówce!


Aglo Gratuacje! Czekamy na Was ))

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:29 ----------

Kattoo melduj między jednym molestowaniem Męża a drugim

[kattoo]

Melduje sie nadal w dwupaku

Nutik i Lazurowa kciuki za was

Yousthyna super opis porodu! Obym ja miala takie podejscie po

Dreamer dacie rade z zoltaczka. Naswietlaj dzien i noc i bedzie dobrze

[Margosia__]

Napisane przez kattoo

Melduje sie nadal w dwupaku

Nutik i Lazurowa kciuki za was

Yousthyna super opis porodu! Obym ja miala takie podejscie po

Dreamer dacie rade z zoltaczka. Naswietlaj dzien i noc i bedzie dobrze

Jestem rozczarowana





Kciuki za ten weekend dla Warszawianek

[Ananka]

Algo- gratulacje! Kolejne Maleństwo jest na świecie
Misia- powodzenia, trzymam kciuki
Dreamer- oby wam się szybko udało pokonać żółtaczke.

[kamila_509]

Napisane przez Dreamer9o

Cześć dziewczyny
Dużo o Was myślę, a nie bardzo mam jak nadrobić, wpadam czasami na fb i widzę że powolutku pojawiają się nasze lipcowe skarby
Gratuluje mamusie !!!!
U nas ciężko... wspominałam, że mamy żółtaczkę która wyszła w 5 dobie... po 3 dniowym naświetlaniu poziom bilirubiny spadł... przez 2 dni w domu zauważyłam, że mała dalej jest ospała, zażółknięta i mało je... dziś byliśmy znów na kontroli i bilirubina wzrosła a waga bardzooooo powolutki idzie w górę załamka... No i znowu zalecenie fototerapi.. do tego duży nacisk na jedzenie. Muszę jej odciągać pokarm i pobudzać do jedzenia, za każdym razem przystawiamy się jeszcze do cyca bo boję się że mała nie będzie chciała późńiej nic poza butlą... Powoli apetyt wraca więc mam nadzieję że w końcu uporamy się z tą żółtaczką i będę miała bardziej aktywne dziecko... Trzymajcie kciuki za szybki powrót do zdrowia.
A ja Wam życzę powodzenia, szybkich rozwiązań, bezpolesnych porodów i zdrowych dzieciaczków !
Będę do Was zaglądać w miarę możliwości

Ojej, ta zoltaczka to zolza
!
Trzymam za Was kciuki Misiaki

Napisane przez Lazurowa1

HeLO
Więc melduję się wreszcie ze szpitalnego łóżka.

Na początek wielkie gratki dla wypakowanych! !! Zdrówka i słonka dla maluszków no i kciuki dla wszystkich oczekujących ! !!
Okazało się, że cisza z początku lipca była ciszą przed burzą. Zwyczajnie nasze maluchy są terminowe a to się w życiu ceni


Olutka pamiętamy pamiętamy. Dla mnie te dni w szpitalu to chyba czas tak totalnego lenistwa, że nawet pisanie na wizażu jest trudne generalnie nie trzeba robić nic. Wszystko podane pod nos. Jedyne zadanie - tylko urodzić

Fakt, to że spotkałam tu Nutika to radość o czym już pisałam. Zaraz wróci z łazienki i mi powie, że leje lukier
A na poważnie to szkoda, że mi Ją dziś zabierają. Jest mega pozytywna! Może spotkamy się znów piętro wyżej

U mnie odeszło już tyle czopa, że mogłabym się nim podzielić z kilkoma koleżankami wczoraj był już chyba faktyczny koniec. Wreszcie. Poza tym pisały mi się takie skurcze, że nasza Pani położna była pewna że będzie akcja nocna a tu d.upa.

Czekamy na rozwój akcji. W rzeczy samej
dziś zaciskamy kciuki za Nutik !!!!!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słodkie lenistwo w szpitalu już nie smakuje tak słodko.
Miejmy nadzieję, że samo coś ruszy dziś i znowu razem wyladujecie


Misia kciuki za sprawna akcje!

Nutik za Ciebie trzymamy też ! Z samego rana jak chciałaś

Kattoo jak tam u Ciebie ???

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

A tak w ogóle to witam się w dwupaku jak zawsze :P
Spychanie wieloryba nie pomaga ale T jakoś bardzo nie narzeka na moje metody żałuję tylko, że przez kręgosłup i wielki brzuch jesteśmy ograniczeni.

Dziś muszę zrobić porządek w sypialni. Nie lubię tego...

[Ananka]

Kamila- to jak ta sypialnia teraz wygląda, że musisz zrobić porządek?

Ja od 6 nie śpię, jak chłopka O 6 zadzwonił budzik, nie wiem czemu, Tz coś przy nim majstrowal. Wiem już, że córeczka będzie podobna do tatusia, uwielbia się spóźniać

[Margosia__]

Napisane przez Ananka

Kamila- to jak ta sypialnia teraz wygląda, że musisz zrobić porządek?

Ja od 6 nie śpię, jak chłopka O 6 zadzwonił budzik, nie wiem czemu, Tz coś przy nim majstrowal. Wiem już, że córeczka będzie podobna do tatusia, uwielbia się spóźniać

Ananka a co z Twoim łożyskiem, bo pisałaś chyba, że ciąża powinna się szybciej zakończyć? Chyba, że coś pomerdałam;p

[Ananka]

Pomerdalas . Wszystko jest książkowo, oprócz straszenie hipotrofia że względu na niby małą wage, ale to raczej kwestia błędnych pomiarów.