Jemy zioła transylwańskie, żony będą z nas spartańskie -PM 2017 cz. 21

[malgosiaw123]

Napisane przez luna_laula

Nawet nie myślę o tym by kiedykolwiek brać kredyt w banku, bo odsetki są koszmarne. A wynajmowanie raczej jako stan przejściowy- aż byłoby nas stać na kredyt, życie i wyjazdy.

Najpierw piszesz ze nie myślisz o kredycie nigdy,a pozniej sytuacja ze wzielabys jakby juz bylo Was na niego stac Nie bardzo rozumiem.

[LadyArya]

Napisane przez malgosiaw123

Witam nowa,piękny pierścionek Na ile osób robicie wesele? Z poprawinami?

wesele na 120 osob, myslalam ze wyjdzie mniej ale jak zaczelismy podliczac to wyszlo ze jest tyle ludzi do zaproszenia ze nie da rady mniej
co do poprawin dla mnie sa one zbedne i najchetniej bymm je opuscila ale TZ sie upiera wiec chyba jednak beda

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

Hejo! Dzis mam wolne i mam chwile dla siebie. Niestety cala noc czulam sie strasznie i dzis nie poszlam na praktyki. Czasem sie zastanawiam czy sie nie wypisac z waszego watku bo nie mam na niego czasu. Tyyyle sie tu dzieje na moich mamusiach nie bylo mnie 3 dni i mialam tylko 5 stron do nadrobienia, a tu?
Chociaz podtrzymuje mnie mysle ze moze od wrzesnia juz nie bede chodzila na praktyki i wtedy bede miala wiecej czasu dla siebie, czyli na wizaz


Ja wiem ze placac komus za wynajem 1200 zl miesiecznie nigdy nie uzbieralabym na zakup wlasnego mieszkania/domu i wakacje. Odsetki sa ogromne w banku, ale bez nich moze udaloby mi sie kupic jakies tanie mieszkanie w bloku po 50-tce dopiero, a to mija sie z celem wole placic co miesiac bankowi i miec swiadomosc ze to jest moje w 99% a po 50-tce juz na 100% kwotowo nie ma prawie zadnej roznicy, przynajmniej u mnie w miescie

A co do wakacji - ja zdecydowanie przez jakis czas bede wybierala Polske, bo troche za bardzo boje sie zamachow terrorystycznych. A tutaj tez jest co zwiedzac. Zyjemy w pieknym kraju

Ja ją zabije! Wypisywać sie będzie!! I jeszcze pisze MOJ mamusiowy watek! A my to nie Twoje?





Co do drugiego zgadzam sie Pomijając juz to ze chociażby w takiej Warszawie wynajmowanie mieszkania to porażka i nie wyobrażam sobie cale życie mieszkać i pracować tam i płacić za wynajem ze 2,5kola.

[luna_laula]

Jak ostatnio byłam nad Bałtykiem to wyszło nam 500 zł od osoby za 10 dni w średnim standardzie i na jedzenie nie mam pojęcia ile. W każdym razie chodziliśmy do Biedronki i jedliśmy praktycznie tylko w pokoju, a zabrakło mi kasy... w turystycznych miejscowościach jest tak okrutnie drogo piwo czy drink w barze.. nasze morze ma swój niepowtarzalny klimat, ale po ostatnich wakacjach mu podziękowałam. Na 10 dni tylko 1 był słoneczny...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez malgosiaw123

Najpierw piszesz ze nie myślisz o kredycie nigdy,a pozniej sytuacja ze wzielabys jakby juz bylo Was na niego stac Nie bardzo rozumiem.

W zawodzie do którego dążę można brać kredyty z kasy sądowej są bez odsetek.

[LadyArya]

ja przez caly rok oszczedzam na wakacje i od paru lat jezdze tylko za granice na wczasy uwielbiam egzotyke, plaze i blekitne morze a nad baltyk moze sobie pojade na pare dni ale jako dodatkowy wyjazd

[malgosiaw123]

Napisane przez luna_laula

Jak ostatnio byłam nad Bałtykiem to wyszło nam 500 zł od osoby za 10 dni w średnim standardzie i na jedzenie nie mam pojęcia ile. W każdym razie chodziliśmy do Biedronki i jedliśmy praktycznie tylko w pokoju, a zabrakło mi kasy... w turystycznych miejscowościach jest tak okrutnie drogo piwo czy drink w barze.. nasze morze ma swój niepowtarzalny klimat, ale po ostatnich wakacjach mu podziękowałam. Na 10 dni tylko 1 był słoneczny....

Jak to możliwe ze tylko tyle wydaliście na 10 dni? Jak doba to jakies 50zl od osoby. Ciężko znaleźć cos taniej i nie mowie o jakiś luksusach.









Doczytalam post o czepianiu sie i taki tam. nie rozumiem czemu nie mozna miec odmiennego zdania? I własnej opinii? Jak kilka osób ma to samo zdanie to ta jedna od razy myśli ze ktos sie uwzial czy cos w tym stylu Ale nie lubię takiego podejścia.WW każdym razie od tej pory zeby bylo slodko-pierdzaco bede pisac tylko o dekoracjach i rozmyślać nad kształtem zaproszeń

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

Ja ją zabije! Wypisywać sie będzie!! I jeszcze pisze MOJ mamusiowy watek! A my to nie Twoje?





Co do drugiego zgadzam sie Pomijając juz to ze chociażby w takiej Warszawie wynajmowanie mieszkania to porażka i nie wyobrażam sobie cale życie mieszkać i pracować tam i płacić za wynajem ze 2,5kola.

nawet nie zwrocilam uwagi ze to tak zabrzmialo chodzilo mi typowo o mamusie grudniowe jak nie jestescie zle ze jestem z doskoku to ja tu chetnie pobede
Moje moje PMki

Napisane przez luna_laula

Jak ostatnio byłam nad Bałtykiem to wyszło nam 500 zł od osoby za 10 dni w średnim standardzie i na jedzenie nie mam pojęcia ile. W każdym razie chodziliśmy do Biedronki i jedliśmy praktycznie tylko w pokoju, a zabrakło mi kasy... w turystycznych miejscowościach jest tak okrutnie drogo piwo czy drink w barze.. nasze morze ma swój niepowtarzalny klimat, ale po ostatnich wakacjach mu podziękowałam. Na 10 dni tylko 1 był słoneczny...

500 zl na 10 dni to duzo?

[sweet_chocolate]

Napisane przez LadyArya

wesele na 120 osob, myslalam ze wyjdzie mniej ale jak zaczelismy podliczac to wyszlo ze jest tyle ludzi do zaproszenia ze nie da rady mniej
co do poprawin dla mnie sa one zbedne i najchetniej bymm je opuscila ale TZ sie upiera wiec chyba jednak beda

To tak jak ja, też bym robiła bez poprawin, ale tż się uparł wiele razy o tym dyskutowaliśmy ale jednak wyszło tak, że nie postawię na swoim :P

[papaPapaya]

Napisane przez sweet_chocolate

To tak jak ja, też bym robiła bez poprawin, ale tż się uparł wiele razy o tym dyskutowaliśmy ale jednak wyszło tak, że nie postawię na swoim :P

U mnie wszyscy chca poprawiny : TZ, tesciowa, moja mama. A ja nie. Ale nie mam sily przebicia wiec musza byc

[magdenka]

Napisane przez luna_laula

W zawodzie do którego dążę można brać kredyty z kasy sądowej są bez odsetek.

Bez marży bankowej, ale WIBOR się normalnie płaci :czepialska:

Coś pisałyście o ginie, ja zaraz idę

[LadyArya]

Napisane przez sweet_chocolate

To tak jak ja, też bym robiła bez poprawin, ale tż się uparł wiele razy o tym dyskutowaliśmy ale jednak wyszło tak, że nie postawię na swoim :P

wlasnie dla mnie poprawiny to takie zbedne wydawanie pieniedzy (bo przeciez za gosci trzeba znowu zaplacic muzyka tez musi byc itp ) ktore mozna by przeznaczyc np na umobleowanie i wyremontowanie mieszkania. no ale tz sie uparl co zrobic

[papaPapaya]

Napisane przez magdenka

Bez marży bankowej, ale WIBOR się normalnie płaci :czepialska:

Coś pisałyście o ginie, ja zaraz idę

Czyli pewnie nie ma kosztow ubezpieczenia i prowizji? To chyba az tak nizsze raty nie sa

[luna_laula]

Napisane przez malgosiaw123

Jak to możliwe ze tylko tyle wydaliście na 10 dni? Jak doba to jakies 50zl od osoby. Ciężko znaleźć cos taniej i nie mowie o jakiś luksusach.









Doczytalam post o czepianiu sie i taki tam. nie rozumiem czemu nie mozna miec odmiennego zdania? I własnej opinii? Jak kilka osób ma to samo zdanie to ta jedna od razy myśli ze ktos sie uwzial czy cos w tym stylu Ale nie lubię takiego podejścia.WW każdym razie od tej pory zeby bylo slodko-pierdzaco bede pisac tylko o dekoracjach i rozmyślać nad kształtem zaproszeń

Napisane przez papaPapaya

nawet nie zwrocilam uwagi ze to tak zabrzmialo chodzilo mi typowo o mamusie grudniowe jak nie jestescie zle ze jestem z doskoku to ja tu chetnie pobede
Moje moje PMki






500 zl na 10 dni to duzo?

500 zł od osoby za 10 dni za nocleg a co do codziennych wydatków to kompletni nie pamiętam ile miałam, ale wiem, że "dziadując" wszystko wydałam. Raz poszlimy na świeżą rybę (ceeeenaaa ), kilka razy na piwo i drinka i to nas zrujnowalo. Wiem tylko, ze rok pozniej bylismy w Chorwacji i mialam tyle samo "kieszonkowego" i jeszcze mi zostalo...

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez magdenka

Bez marży bankowej, ale WIBOR się normalnie płaci :czepialska:

Coś pisałyście o ginie, ja zaraz idę

Jak bierzesz kredyt na 10 lat to różnica jest gigantyczna

[papaPapaya]

Napisane przez luna_laula

500 zł od osoby za 10 dni za nocleg a co do codziennych wydatków to kompletni nie pamiętam ile miałam, ale wiem, że "dziadując" wszystko wydałam. Raz poszlimy na świeżą rybę (ceeeenaaa ), kilka razy na piwo i drinka i to nas zrujnowalo. Wiem tylko, ze rok pozniej bylismy w Chorwacji i mialam tyle samo "kieszonkowego" i jeszcze mi zostalo...

No ja wiem ze za sam nocleg i to naprawde nie jest duzo
Ale moze ja zyje w innych realiach
Zawsze jak jezdzilam na wakacje to wynajmowalam pokoj, albo z mama albo z TZ i wlasnie takie ceny pamietam od zawsze
Aa przepraszam, chyba 13 lat temu mialysmy z mama pokoj za 30 zl od osoby, ale nie dam sobie reki uciac
Za granica wcale nie wychodzi tak tanio jak dla mnie, zwlaszcza ze zawsze trzeba liczyc dojazd i ceny w OJRO ktore sa wyzsze w przeliczeniu na nasze biedne zlotowki

[sweet_chocolate]

Napisane przez LadyArya

wlasnie dla mnie poprawiny to takie zbedne wydawanie pieniedzy (bo przeciez za gosci trzeba znowu zaplacic muzyka tez musi byc itp ) ktore mozna by przeznaczyc np na umobleowanie i wyremontowanie mieszkania. no ale tz sie uparl co zrobic

No dokładnie, albo chociażby też na podróż poślubną według mnie więcej to wnosi w życie niż dodatkowy dzień imprezy.

[LadyArya]

Napisane przez papaPapaya

No ja wiem ze za sam nocleg i to naprawde nie jest duzo
Ale moze ja zyje w innych realiach
Zawsze jak jezdzilam na wakacje to wynajmowalam pokoj, albo z mama albo z TZ i wlasnie takie ceny pamietam od zawsze
Aa przepraszam, chyba 13 lat temu mialysmy z mama pokoj za 30 zl od osoby, ale nie dam sobie reki uciac
Za granica wcale nie wychodzi tak tanio jak dla mnie, zwlaszcza ze zawsze trzeba liczyc dojazd i ceny w OJRO ktore sa wyzsze w przeliczeniu na nasze biedne zlotowki

z teg9o co ja pamietam jezdzaac nad polskie morze cena zwykle to ok 50 zl za dobe od osoby

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez sweet_chocolate

No dokładnie, albo chociażby też na podróż poślubną według mnie więcej to wnosi w życie niż dodatkowy dzień imprezy.

dokladnie o podroz rowniez mi chodzi
zwlaszcza ze wesele bedziemy mieli raczej "na bogato" wiec ta dodatkowa impreza dzien potem mi bez roznicy

[agnieszka_2612]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;6277298 6]powiedzialabym nawet, ze czasami wakacje we francji wychodza odrobine taniej niz w polsce w wiekszych kurortach [/QUOTE]
Dokładnie

[malgosiaw123]

"na bogato" czyli?

[agnieszka_2612]

Papa!!!!!!!!!!
Ani mi się waż znikać na dłuzej !

[luna_laula]

Napisane przez papaPapaya

No ja wiem ze za sam nocleg i to naprawde nie jest duzo
Ale moze ja zyje w innych realiach
Zawsze jak jezdzilam na wakacje to wynajmowalam pokoj, albo z mama albo z TZ i wlasnie takie ceny pamietam od zawsze
Aa przepraszam, chyba 13 lat temu mialysmy z mama pokoj za 30 zl od osoby, ale nie dam sobie reki uciac
Za granica wcale nie wychodzi tak tanio jak dla mnie, zwlaszcza ze zawsze trzeba liczyc dojazd i ceny w OJRO ktore sa wyzsze w przeliczeniu na nasze biedne zlotowki

Jak nie ma ojro jest spoko W Chorwacji jest pod tym względem spoko szczególnie jak korzystasz z supermarketów i gotujesz u siebie

Napisane przez sweet_chocolate

No dokładnie, albo chociażby też na podróż poślubną według mnie więcej to wnosi w życie niż dodatkowy dzień imprezy.

Trzeba sobie zadać pytanie- tydzień bajki i relaksu albo kolejny dzień picia

[agnieszka_2612]

Napisane przez luna_laula

Jak nie ma ojro jest spoko W Chorwacji jest pod tym względem spoko szczególnie jak korzystasz z supermarketów i gotujesz u siebie

Dla mnie też pięknie jest w Czechach i też tam jest tanio Jedynie Praga jest droższa ja np. wolałabym jechać do Czech niż do Francji czy Hiszpanii.

[malgosiaw123]

Raczej nie zalapie sie na nowy wątek.bo zaraz wychodzę z pracy. A w domu czeka spaghetti Juz w pracy slinotoku dostaje

[papaPapaya]

Napisane przez agnieszka_2612

Papa!!!!!!!!!!
Ani mi się waż znikać na dłuzej !

ja ogólnie was czytam codziennie rano na apce - przynajmniej kilka postow dziennie ale ciezko mi z czasem jesli chodzi o pisanie i wbijanie sie w temat

Napisane przez luna_laula

Trzeba sobie zadać pytanie- tydzień bajki i relaksu albo kolejny dzień picia

niestety chlanie wygrywa

[LadyArya]

Napisane przez malgosiaw123

"na bogato" czyli?

czyli na duzo osob i nie oszczedzajac za bardzo na niczym

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

Raczej nie zalapie sie na nowy wątek.bo zaraz wychodzę z pracy. A w domu czeka spaghetti Juz w pracy slinotoku dostaje

zazdroszcze spaghetii
ja dzisiaj jem tylko klei ryzowy
bo wieczorem zlapalo mnie rozwolnienie i trzymalo mnie cala noc

[luna_laula]

Napisane przez agnieszka_2612

Dokładnie

Wolę być we Francji w hostelu i jeść zupki chińskie niż szaleć w kurortach nad naszym morzem

[sweet_chocolate]

Napisane przez luna_laula

Trzeba sobie zadać pytanie- tydzień bajki i relaksu albo kolejny dzień picia

No właśnie...mnie nie trzeba tego tłumaczyć, ale cóż zrobić...

[anlaya]

Napisane przez malgosiaw123

No tak. Ja sobie nie wyobrażam za to wynajmowania i placenia jakiegoś tysiaka (w zależności od miasta) komuś obcego i przez cale życie nic z tego nie mieć.

To może ja się wypowiem, bo jestem chyba w podobnej sytuacji do większości z Was. W tej chwili za małe, dwupokojowe mieszkanie w dobrym (ale nie super) standardzie płacimy 1100 zł. I to jest bardzo tanio! Trafiła się po prostu taka okazja. W Lublinie za kawalerkę w naprawdę średnim stanie trzeba zapłacić od 1200 do 1500 zł. Dwupokojowe są już droższe zwykle, zależy od lokalizacji.
Rata kredytu wynosi w tej chwili mniej więcej tyle samo. Mowa o niedużym, dwupokojowym mieszkaniu w nowym budownictwie. Kredyt na 30 lat to mniej więcej 1500 zł miesięcznie. Płaci się łącznie prawie drugie tyle, co wartość mieszkania. Ale płaci się za SWOJE. Kiedy wynajmujemy, albo spłacamy kredyt komuś, albo dajemy mu zarobić. Przy obecnych cenach za wynajem najzwyczajniej nie opłaca się to. W Europie Zachodniej takie ceny są nie do pomyślenia. Tam w wielu przypadkach mieszkanie się wynajmuje. Tyle, że po znacznie niższej cenie.

My będziemy musieli wziąć kredyt. Sami zbieramy na wkład. W tej chwili moglibyśmy już spłacać kredyt, TŻ ma dobrą pracę, ja też pracowałam, teraz mam tylko pół etatu i zlecenie, ale zawsze coś, ale niestety, trzeba najpierw włożyć. Gdybyśmy mieli mieszkanie od rodziców, nawet kawalerkę, bylibyśmy chyba nsjszczesliwsi na świecie. To rozwiązałoby większość problemów finansowych. Jeśli ktoś kupił mieszkanie za gotówkę lub ma je kupione, to naprawdę, przy nawet niewysokiej pensji może sobie latać co roku na Malediwy-odkladać tylko na ten cel. Bardzo zazdroszczę takiego luksusu - bo w tych czasach własne mieszkanie to niestety luksus.

Ale jednocześnie rozumiem chęć zwiedzania, podróżowania, bo sama bardzo tego pragnę i o tym marzę. Przy odpowiednim dysponowaniu pieniędzmi będziemy w stanie raz w roku gdzieś pojechać, nawet splacajac kredyt. Ale serio, nie mówcie, że wakacje nad polskim morzem są porównywalne cenowo z Chorwacja, czy Grecją. Last minute, 3 gwiazdkowy hotel (czyli podstawowe wyposażenie i często średnie warunki), all inclusive to koszt ok 2 tys.zł za osobę. Wakacje nad morzem to ok. 1500 zł za dwie osoby (z jedzeniem na mieście obiadów).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyArya]

Napisane przez papaPapaya

zazdroszcze spaghetii
ja dzisiaj jem tylko klei ryzowy
bo wieczorem zlapalo mnie rozwolnienie i trzymalo mnie cala noc

wspolczuje sama mialam tak niestety niedawno jak wpadlam na "genialny' pomysl zjedzenia na noc koktajlu z duzej ilosci czerwonych pozeczek zmiksowanych i wymieszanych z mlekiem. nastpengo dnia tylko ja okupowalam kibel w pracy

[Laura Rose]

Ja kocham polskie morze Ale chcę też zwiedzić trochę świata