Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, część XI - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-07-08, 20:01   #4321
kattoo
Zakorzenienie
 
Avatar kattoo
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 658
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez MuniaMusia Pokaż wiadomość
No wlasnie Spocona rana, spocone dzieciątko. Pewnie się skleimy i nie będzie można odkleić
Ja jak bylam po cc to bylo 50st i przezylam to dasz rade
kattoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:07   #4322
Ananka
Zadomowienie
 
Avatar Ananka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 077
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Eska- takie gmeranie bolesne, trochę jak przy badaniu, a potem boli cały dzień.

Niby mam jeszcze tydzień wolności, ale co z tego jak ciało mnie ogranicza. Ale mi smutno i źle
Ananka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:09   #4323
MuniaMusia
Zadomowienie
 
Avatar MuniaMusia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 1 744
GG do MuniaMusia
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez kattoo Pokaż wiadomość
Ja jak bylam po cc to bylo 50st i przezylam to dasz rade
E tam Ty to Ty Ja mogę mieszkać na Antarktydzie a 23 stopnie to dla mnie nie do zniesienia i się duszę.

Tak sobie biadole
__________________

Mój blog szyciowy

Szczęśliwa żonka [od 10.09.2011]
Kierowczyni [od 26.09.2011]
Tymoteusz [12 lipiec 2016]



MuniaMusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:18   #4324
kama_pas
Rozeznanie
 
Avatar kama_pas
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 618
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Nie wiem gdzie u Was te upały. U mnie od dobrego tygodnia jest zimno i ciągle pada. Pogoda niezbyt jak na wakacje, ale super jak na poród i pobyt w szpitalu. Teraz też leje. Widziałam w pogodzie, że cały następny tydzień też nie będzie upałów i mają być deszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kama_pas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:20   #4325
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Jutro spróbuje Was nadrobić a tymczasem wkleję opis porodu dla niefejsbukowych
Dziękujemy za gratulacje i komplementy póki Natalka śpi nie na cycu to Wam w skrócie opisze mój poród. Po 1 w nocy dopadły mnie pierwsze skurcze krzyżowe spać nie dawały, ale nie były takie złe. Później koło 3 skurcze mi się pojawiały co mniej więcej 8 minut regularnie, ale starałam się jeszcze nie budzić męża tyko wzięłam prysznic i kręciłam się po domu. W końcu koło 4/30 obudziłam męża i zdecydowaliśmy że jedziemy to sprawdzić tym bardziej z tym dodatnim gbs, jak podjęliśmy decyzję to miałam skurcze co 6 minut. Na porodówce okazało się jak pisałam że rozwarcia brak mimo że są skurcze mogę wrócić do domu i tam czekać bo to może potrwać. A ja na dziś i tak miałam umówione ktg na 12. W domu niestety skurcze się nasilały i bolały jeszcze mocniej. Dwukrotnie brałam prysznic ale to nic nie dało. Troszkę od tych skurczy ruszyło mnie na 2. W końcu po 10 podjęliśmy decyzję że nie czekamy na to ktg na 12 tylko jedziemy już. Skurcze podczas ktg ledwo siedziałam mimo że nadal były co 5-6 minut to bolały bardziej. Badane też mega nieprzyjemne i położna powiedziała że nie może dojrzeć co i jak z rozwarciem bo coś nie tak jest z ta szyjka. Ordynator przyszedł mnie badać też miał problem ale w końcu z racji tego że nadal nie było rozwarcia sam mi je zrobił na dwa palce i przebił pęcherz. To było ok godziny 11 i odtąd poszło już wszystko błyskawicznie, dostałam antybiotyk, miałam pobraną krew do zoo a skurcze szły jeden za drugim. Pierw były do wytrzymania ale z każdą chwilą było gorzej ból niesamowity, podczas ktg i skurczy mała traciła tętno mimo że bardzo starałam się oddychać jak trzeba. Potem już prułam się na maksa z bólu, było mi jednocześnie słabo i powiedziałam położnej że już nie mam siły. Na szczęście jeszcze tylko kilka partych i mała była na świecie. Podczas skurczy cały czas leżałam wpierw na boku, potem na plecach ale to był mój wybór bo czułam się na tyle słabo że nie chciałam nawet wstać. Rodziłam też na łóżku na boku. Podczas porodu była tylko jedna położna i mój mąż który spisał się na medal trzymał moja nogę podczas partych i bardzo mnie wspierał. Co prawda widział wszystko bardzo dokładnie że szczegółami ale nie uchroniło go to od łez na widok córci. Podsumowując było ciężko skurcze krzyżOwe to zło, bo tylko takie miałam ale zdecydowanie warto było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:31   #4326
_Inka__
Zadomowienie
 
Avatar _Inka__
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 985
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
Jutro spróbuje Was nadrobić a tymczasem wkleję opis porodu dla niefejsbukowych
Dziękujemy za gratulacje i komplementy póki Natalka śpi nie na cycu to Wam w skrócie opisze mój poród. Po 1 w nocy dopadły mnie pierwsze skurcze krzyżowe spać nie dawały, ale nie były takie złe. Później koło 3 skurcze mi się pojawiały co mniej więcej 8 minut regularnie, ale starałam się jeszcze nie budzić męża tyko wzięłam prysznic i kręciłam się po domu. W końcu koło 4/30 obudziłam męża i zdecydowaliśmy że jedziemy to sprawdzić tym bardziej z tym dodatnim gbs, jak podjęliśmy decyzję to miałam skurcze co 6 minut. Na porodówce okazało się jak pisałam że rozwarcia brak mimo że są skurcze mogę wrócić do domu i tam czekać bo to może potrwać. A ja na dziś i tak miałam umówione ktg na 12. W domu niestety skurcze się nasilały i bolały jeszcze mocniej. Dwukrotnie brałam prysznic ale to nic nie dało. Troszkę od tych skurczy ruszyło mnie na 2. W końcu po 10 podjęliśmy decyzję że nie czekamy na to ktg na 12 tylko jedziemy już. Skurcze podczas ktg ledwo siedziałam mimo że nadal były co 5-6 minut to bolały bardziej. Badane też mega nieprzyjemne i położna powiedziała że nie może dojrzeć co i jak z rozwarciem bo coś nie tak jest z ta szyjka. Ordynator przyszedł mnie badać też miał problem ale w końcu z racji tego że nadal nie było rozwarcia sam mi je zrobił na dwa palce i przebił pęcherz. To było ok godziny 11 i odtąd poszło już wszystko błyskawicznie, dostałam antybiotyk, miałam pobraną krew do zoo a skurcze szły jeden za drugim. Pierw były do wytrzymania ale z każdą chwilą było gorzej ból niesamowity, podczas ktg i skurczy mała traciła tętno mimo że bardzo starałam się oddychać jak trzeba. Potem już prułam się na maksa z bólu, było mi jednocześnie słabo i powiedziałam położnej że już nie mam siły. Na szczęście jeszcze tylko kilka partych i mała była na świecie. Podczas skurczy cały czas leżałam wpierw na boku, potem na plecach ale to był mój wybór bo czułam się na tyle słabo że nie chciałam nawet wstać. Rodziłam też na łóżku na boku. Podczas porodu była tylko jedna położna i mój mąż który spisał się na medal trzymał moja nogę podczas partych i bardzo mnie wspierał. Co prawda widział wszystko bardzo dokładnie że szczegółami ale nie uchroniło go to od łez na widok córci. Podsumowując było ciężko skurcze krzyżOwe to zło, bo tylko takie miałam ale zdecydowanie warto było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bóle krzyżowe muszą być straszne. Mimo wszystko świetnie sobie poradziłaś Szybka akcja i Natalka na świecie Brawa dla męża, super się spisał. Ogromne gratulacje!
_Inka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:36   #4327
Arida_
Zadomowienie
 
Avatar Arida_
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Eg
Wiadomości: 1 523
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Brawa dla Was, ale bylas dzielna, jestem pod wrażeniem bo ja pewnie przy krzyzowych blagalabym o cc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1 + 1 = 3
Arida_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-08, 20:39   #4328
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Arida ja chciałam zzo ale nie zdążyłam bo nie zdążył wynik krwi dojść, ale błagam za to o koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Inka oj tak nie ukrywam że straszne są przy Matim miałam tyko zwykle bóle i skurcze i nie wiedziałam co to znaczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:44   #4329
MuniaMusia
Zadomowienie
 
Avatar MuniaMusia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 1 744
GG do MuniaMusia
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Misia brawo Wy
Uwielbiam czytać opisy porodów.. Mimo bólu, piękny finał. To jest fantastyczne!
Powinni zrobic ksiażke z opisami porodow
Ja chcę rodzić sn
__________________

Mój blog szyciowy

Szczęśliwa żonka [od 10.09.2011]
Kierowczyni [od 26.09.2011]
Tymoteusz [12 lipiec 2016]



MuniaMusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:46   #4330
Wesola_Ania
Zadomowienie
 
Avatar Wesola_Ania
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 751
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Misia,gratulacje Słońce,ja miałam bóle krzyżowe może ze 2 godz podczas porodu,Ale było to bolesne,momentami myślałam,że nie dam rady a przede mną jeszcze parte byly

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wesola_Ania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:52   #4331
olutka
Zakorzenienie
 
Avatar olutka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wielkopolska/Podlasie
Wiadomości: 4 688
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Czy jest jakaś zasada kiedy występują krzyżowe??
olutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-08, 20:57   #4332
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Ja mam dosyć na dziś
Czy ☠☠☠☠a raz nie może być z górki?!
Idę się poryczec w poduszkę. Co za po☠☠☠any pech!!!!!!!!!!!!!!
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:58   #4333
Arida_
Zadomowienie
 
Avatar Arida_
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Eg
Wiadomości: 1 523
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Co kamila siie stało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1 + 1 = 3
Arida_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:00   #4334
Margosia__
Zakorzenienie
 
Avatar Margosia__
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez kattoo Pokaż wiadomość
Ja jak bylam po cc to bylo 50st i przezylam to dasz rade
Co Pani tu jeszcze robi?:P
Cytat:
Napisane przez MuniaMusia Pokaż wiadomość
E tam Ty to Ty Ja mogę mieszkać na Antarktydzie a 23 stopnie to dla mnie nie do zniesienia i się duszę.

Tak sobie biadole
W końcu
Cytat:
Napisane przez kama_pas Pokaż wiadomość
Nie wiem gdzie u Was te upały. U mnie od dobrego tygodnia jest zimno i ciągle pada. Pogoda niezbyt jak na wakacje, ale super jak na poród i pobyt w szpitalu. Teraz też leje. Widziałam w pogodzie, że cały następny tydzień też nie będzie upałów i mają być deszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas ciepło Bez upałów całkiem przyjemnie
Ale widziałam ludzi w kurtkach hahahahhaha
Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
Jutro spróbuje Was nadrobić a tymczasem wkleję opis porodu dla niefejsbukowych
Dziękujemy za gratulacje i komplementy póki Natalka śpi nie na cycu to Wam w skrócie opisze mój poród. Po 1 w nocy dopadły mnie pierwsze skurcze krzyżowe spać nie dawały, ale nie były takie złe. Później koło 3 skurcze mi się pojawiały co mniej więcej 8 minut regularnie, ale starałam się jeszcze nie budzić męża tyko wzięłam prysznic i kręciłam się po domu. W końcu koło 4/30 obudziłam męża i zdecydowaliśmy że jedziemy to sprawdzić tym bardziej z tym dodatnim gbs, jak podjęliśmy decyzję to miałam skurcze co 6 minut. Na porodówce okazało się jak pisałam że rozwarcia brak mimo że są skurcze mogę wrócić do domu i tam czekać bo to może potrwać. A ja na dziś i tak miałam umówione ktg na 12. W domu niestety skurcze się nasilały i bolały jeszcze mocniej. Dwukrotnie brałam prysznic ale to nic nie dało. Troszkę od tych skurczy ruszyło mnie na 2. W końcu po 10 podjęliśmy decyzję że nie czekamy na to ktg na 12 tylko jedziemy już. Skurcze podczas ktg ledwo siedziałam mimo że nadal były co 5-6 minut to bolały bardziej. Badane też mega nieprzyjemne i położna powiedziała że nie może dojrzeć co i jak z rozwarciem bo coś nie tak jest z ta szyjka. Ordynator przyszedł mnie badać też miał problem ale w końcu z racji tego że nadal nie było rozwarcia sam mi je zrobił na dwa palce i przebił pęcherz. To było ok godziny 11 i odtąd poszło już wszystko błyskawicznie, dostałam antybiotyk, miałam pobraną krew do zoo a skurcze szły jeden za drugim. Pierw były do wytrzymania ale z każdą chwilą było gorzej ból niesamowity, podczas ktg i skurczy mała traciła tętno mimo że bardzo starałam się oddychać jak trzeba. Potem już prułam się na maksa z bólu, było mi jednocześnie słabo i powiedziałam położnej że już nie mam siły. Na szczęście jeszcze tylko kilka partych i mała była na świecie. Podczas skurczy cały czas leżałam wpierw na boku, potem na plecach ale to był mój wybór bo czułam się na tyle słabo że nie chciałam nawet wstać. Rodziłam też na łóżku na boku. Podczas porodu była tylko jedna położna i mój mąż który spisał się na medal trzymał moja nogę podczas partych i bardzo mnie wspierał. Co prawda widział wszystko bardzo dokładnie że szczegółami ale nie uchroniło go to od łez na widok córci. Podsumowując było ciężko skurcze krzyżOwe to zło, bo tylko takie miałam ale zdecydowanie warto było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hm... w listopadzie rodzisz kolejne?:P
__________________
Duży

Mały
Margosia__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:04   #4335
MuniaMusia
Zadomowienie
 
Avatar MuniaMusia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 1 744
GG do MuniaMusia
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość
Co Pani tu jeszcze robi?:P

W końcu
Co w koncu?

Kamila co jest? dajesz!
__________________

Mój blog szyciowy

Szczęśliwa żonka [od 10.09.2011]
Kierowczyni [od 26.09.2011]
Tymoteusz [12 lipiec 2016]



MuniaMusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:04   #4336
olutka
Zakorzenienie
 
Avatar olutka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wielkopolska/Podlasie
Wiadomości: 4 688
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Ja mam dosyć na dziś
Czy ☠☠☠☠a raz nie może być z górki?!
Idę się poryczec w poduszkę. Co za po☠☠☠any pech!!!!!!!!!!!!!!

Co się dzieje??
olutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:10   #4337
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Ja już mam dosyć wszystkiego. Mieliśmy sprzedać auto. Gość po niego przyjechał, miał jeździć nim miesiąc i albo go wziąć ( za pół darmo ) albo sprzedać komukolwiek bo my i tak byśmy go tu nie dali rady sprzedać. Ten gość to bliski kolega T.
Teraz się okazuje, że to auto nie ma przeglądu. To akurat najmniejszy problem. Nie mamy w domu świstka od ubezpieczenia. Wcielo. Nie ma i chuj. T chodzi i się wkurza a ja razem z nim bo znowu jakieś problemy. Teraz nie dość, że wyszło na to, że nie mówimy prawdy z tymi dokumentami ( miał być opłacony i z kompletem dokumentów ) to jeszcze do tego na granicy trzepia auta i nie daj Boże będą sprawdzać akurat to

Teraz T będzie znowu chodził i do wyjaśnienia tego się denerwowac a ja razem z nim.
Znając życie to w końcu go nie sprzedamy i będzie stało aż zgnije.

Żeby tego było mało właśnie w takich sytuacjach T dostaje tej zasranej migreny i musze być przygotowana na wizytę na IP z nim a z sobą ☠☠☠☠a do psychiatryka.
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:11   #4338
Margosia__
Zakorzenienie
 
Avatar Margosia__
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez MuniaMusia Pokaż wiadomość
Co w koncu?

Kamila co jest? dajesz!
W końcu i Ty masz jakiś powód do marudzenia

Ach ta ludzka zawiść
__________________
Duży

Mały
Margosia__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:18   #4339
Arida_
Zadomowienie
 
Avatar Arida_
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Eg
Wiadomości: 1 523
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Kamila, a po weekendzie nie mozecie podjechać do ubezpieczalni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1 + 1 = 3
Arida_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:19   #4340
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Nie możemy bo to pl ubezpieczenie.
A oni już jadą tym autem do pl
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:20   #4341
olutka
Zakorzenienie
 
Avatar olutka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wielkopolska/Podlasie
Wiadomości: 4 688
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Kamila, nie zazdroszczę sytuacji ;(
Papierek od ubezpieczenia to dość łatwa sprawa -telefon do ubezpieczyciela i zamówienie duplikatu. Przegląd nie wiem ile w De kosztuje...
Nie denerwuj się bo to Ci nie służy ;( czasem tak bywa, że wszystko idzie nie po naszej myśli...
olutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:21   #4342
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Właśnie o to chodzi, że zanim to wszystko dojdzie to będzie po ptakach
Męczy mnie to, że są kontrole teraz co chwila
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:21   #4343
olutka
Zakorzenienie
 
Avatar olutka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wielkopolska/Podlasie
Wiadomości: 4 688
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Najważniejsze, że ubezpieczenie jest opłacone. W systemie jest to oznaczone. W razie kontroli w Pl to raptem 50 zł za brak dokumentu. Ile w De to nie wiem...
olutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:21   #4344
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Jak dziś nie urodzę z nerwów to już nigdy nie urodze
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:27   #4345
Margosia__
Zakorzenienie
 
Avatar Margosia__
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Jak dziś nie urodzę z nerwów to już nigdy nie urodze


Ale nie wiem jak kolega mógł zabrać auto bez dokumentów?
To chyba pierwsze co się daje jak się od kogoś bierze auto?
__________________
Duży

Mały
Margosia__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:29   #4346
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

No pojechał bo przejechał po niego 1000km. To co miał zrobic
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:30   #4347
marcylina
Wtajemniczenie
 
Avatar marcylina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 2 354
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

bedzie dobrze trzeba tak myslec! a na miejscu wszystko zalatwi raz dwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marcylina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-07-08, 21:32   #4348
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

No właśnie się nie załatwi. Podobno nie można wystawić dowodu ubezpieczenia jeśli się nie stawi ubezpieczajacy osobiście w punkcie wystawienia polisy. W moim przypadku w Krakowie. Ja nie wiem co teraz z tym zrobic
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:34   #4349
MuniaMusia
Zadomowienie
 
Avatar MuniaMusia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 1 744
GG do MuniaMusia
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość
W końcu i Ty masz jakiś powód do marudzenia

Ach ta ludzka zawiść
Aaaa, nie skumałam. A do narzekania to coś tam by już się znalazło, ale wolę na pogodę, na to mam najmniejszy wpływ akurat


Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Nie możemy bo to pl ubezpieczenie.
A oni już jadą tym autem do pl
Współczuje. Ale osobówki trzepią? Chyba nie aż tak..
Sie nie denerwuj, załatwią i będzie ok
Lepiej powiedz T żeby Ci papierki lakmusowe kupił
__________________

Mój blog szyciowy

Szczęśliwa żonka [od 10.09.2011]
Kierowczyni [od 26.09.2011]
Tymoteusz [12 lipiec 2016]



MuniaMusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:34   #4350
marcylina
Wtajemniczenie
 
Avatar marcylina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 2 354
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

no ok.. ale jak ja teraz kupowalam auto to wysyłałam do pzu bo tam bylo jeszcze wazne ubezpieczenie umowe kupna i dostalam poczta nowy kwit na moje dane..? czy zle kojarze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marcylina jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-11 13:46:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.