![]() |
#241 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
a swoją drogą śledzę ten wątek już długo i jednak sprawdziło się to co się przewijało przez cały wątek że kitosa jednak zdecydawała się wstrzymać z jakiś innych powodów na wstrzemięźliwość niż religijne tak czy siak trzymam kciuki żeby wszystko było jak najlepiej
__________________
"A potem nastrój nieco mi sie polepsza, bo zdaję sobie sprawę, że jeśliby zapytać tych ludzi, czego tu szukają, połowa z nich natychmiast zalałaby sie łzami."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#242 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 755
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
Widzę, że takich osób jest naprawdę niewiele. W sumie się nie dziwię.. ludzie nie widzą sensu.. Niewielu jest praktykujących chrześcijan..
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować" Marek Aureliusz
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#243 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
Pewnie zostanę po tym wpisie mocno skrytykowany, ale zaryzykuję - to jest nienaturalne!!! ![]() Nie wiem, dla mnie grzech to jest wtedy, jak kogoś krzywdzę...a jeżeli kocham się z moją Dziewczyną, to dajemy sobie całą swoją miłość, to co najlepsze, sprawiamy sobie przyjemność, cieszymy się sobą... natomiast przyjmując a priori naukę kościoła, to wypada się kochać tylko w celu spłodzenia potomstwa, w pozycji misjonarskiej, pod kocem, przy zgaszonym świetle... to jest chore dla mnie i ogranicza pewną istotną sfere człowieczeństwa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#244 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Seks po ślubie
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#245 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 755
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
![]() Ja jestem szczęsliwa z tym i z niczego całkowicie nie rezygnuję, bo w życiu zaznam i tej przyjemności. A nie spieszę się, bo nie gonie za przyjemnościami. Ja mam swój cel i ludzie wierzący. A jaki jest Twoj cel istnienia? Osiągniecie szczęscia poprzec wzbogacenie się? Wycieczki na Karaiby? Zaspokajanie potrzeb seksualnych? W ogóle zastanawiałeś się nad tym po co istniejesz?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować" Marek Aureliusz
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#246 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#247 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 323
|
Dot.: Seks po ślubie
Coz za oddanie i pewnosc ; )
Edytowane przez shi Czas edycji: 2008-05-24 o 13:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#248 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 274
|
Dot.: Seks po ślubie
We mnie taka postawa budzi podziw. Ze względu na wytrwałość i chęć oddania się tej jednej jedynej osobie.
Jednak dla mnie miłość od przyjaźni różni się właśnie tym ze w miłości musi być chemia ciał. Skoro nie ma pociągu fizycznego i w łóżku nie jesteśmy dwoma połówkami to tak jakbym brała ślub z przyjacielem.
__________________
W ciągu życia człowiek zjada przeciętnie około 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 18 kaczek,7 królików i około 1000 ryb. "I like work. It fascinates me. I can sit and look at it for hours " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#249 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 755
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
![]() hehe ja swojego przyjaciela nie darzę tym co swojego faceta ![]()
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować" Marek Aureliusz
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#251 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Seks po ślubie
Chyba udało mi się sformułować myśli:
Nie oddając się mężczyźnie, którego kocham - czułabym, ze go okradam z tego, co powinnam mu dać, co chce mu dać, okradam siebie i okradam nas oboje ze wspólnej wspanialej bliskości, która mamy prawo pielęgnować, a nie zaniedbywać, czy się wręcz wyrzekać. Kiedy kocham, to zawsze on jest dla mnie tym jedynym, a ze miłość czasem nie przetrwa próby czasu cóż. To samo mogę powiedzieć o kobietach, które czekają do ślubu. Co to za gwarancja, ze jak sie chajtnie to ten jedyny? Ślub nie gwarantuje nic, tak samo rozsypują się małżeństwa jaki wolne związki. Jednak główne uczucie, które towarzyszyłoby mi przy takiej postawie, to właśnie myśl, że go krzywdzę i przy okazji siebie, że coś mu odbieram, że to tylko mój wynaturzony kaprys. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#252 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 755
|
Dot.: Seks po ślubie
To surowo siebie osądzasz najwidoczniej
![]()
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować" Marek Aureliusz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#253 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#254 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 755
|
Dot.: Seks po ślubie
Pewnie, bo świat jest okrutny. Ale z tego wynika, że musiałabym zmianiać partnera powiedzmy co 5 lat. To nie jest tak, że ludzie zawsze będą przeżywać chwile uniesień spowodowanych tym, bo miłosć jest piękna. Są podknięcia. Ale wtedy trzeba się podnieść i iść dalej. Jak w małżenstwie nie wychodzi to trzeba dążyć do tego żeby znów zapanowała harmonia. Czasami nie powiem jest to trudne. A dlaczego ludzie staja sie obojętni? Bo się nie starają. Chcesz aby w kominku się paliło? Podkładaj drewna. A odpowiadając na Twoje pytanie. Gdybym np. miała dzieci a moje małzeńtwo psułoby się to nie przekładałabym swojego szczęścia nad ich szczęscie. Robiłabym wszystko żeby każdemu było dobrze.
Tu chodzi o to żebym ja też miała czyste sumienie.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować" Marek Aureliusz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#255 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#256 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 755
|
Dot.: Seks po ślubie
A dlaczego od razu zakładać taki scenariusz
![]() ![]() Nie układam takich pesymistycznych scenariuszy. Wiara to solidna podstawa związku, więc ja wierzę, że wszystko się uda ![]() ![]()
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować" Marek Aureliusz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#257 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
![]() Biblia została napisana jakiś czas temu, wiesz? Czy słyszałaś coś o postępie cywilizacyjnym i kulturowym? Poza tym, tak się składa że czytałem swego czasu dość wnikliwie Pismo, tak samo z resztą jak Koran - interesowałem się założeniami poszczególnych religii. Otóż zmierzam do tego, że nie przypominam sobie aby w którymś z wersetów było napisane np.: "Zaprawde, zaprawde powiadam wam: nie bzykajcie się przed ślubem" ![]() Powtórze stwierdzenie, o którym pisałem gdzieś wyżej: przyjęłaś a priori postanowienia jakiegoś średniowiecznego soboru i rezygnujesz przez to z pewnego aspektu miłości. Nota bene z aspektu bardzo przyjemnego, zaręczam Ci ![]() Podążając w tym kierunku, śmiem twierdzić, iż ta Wasza quasi-miłość jest trochę kulawa, skoro nie umiecie, nie potraficie oddać się sobie w całości. Pojechałem mocno, ale Ty też mnie nie oszczędzałaś ![]() Nie da się hierarchizować sytstemów wartości. Przykro mi że musiałem zaatakować Cię ad personam, ale nie zostawiłaś mi wyboru twierdząć, że tylko Twoje, zdewociałe jak dla mnie wartości są prawdziwe. Piszesz że teraz mamy z dziewczyna fajny seks, a za rok już może nie będziemy razem. Wątpie... Owszem, może i istnieje takie pierwiastkowe prawdopodobieństwo, w końcu "wszystko w rękach bozi", jak zapewne napisałabyś ![]() Dobra kończę, idę do mojej Ukochanej - zaraz zajmiemy się tylko sobą... a Tobie radzę wejść na jakiś pobliski słup i tam chwalić Boga, jak Szymon Słupnik, zacny asceta...a życie gdzieś obok niestety........ Pozdrawiam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#258 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Seks po ślubie
Nie czytałam całego wątku, ale ostatni post pana Lorda wydaje mi się mocno przesadzony
![]()
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#259 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Seks po ślubie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#260 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Seks po ślubie
chyba czytałam wystarczająco dużo żeby zauważyć, że Muiee nie nazywa nikogo kto kocha się przed ślubem niewiadomo jakim bezbożnikiem i w ogóle zgiń, przepadnij siło nieczysta, więc po co taka krytyka jej poglądów w ostatnim poście?
![]()
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#261 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
Mogłeś to umotywować lepiej - seks bardzo, bardzo zbliża do siebie ludzi psychicznie. Nie chodzi o samą fizykę, ale tę chemię, myśl o tym, kiedy można się przytulić po i po prostu czuć, że się tego kogoś kocha bardziej niż cały świat i daje mu wszystko tak jak i on daje. Tu oczywiście mówię o seksie w związku takim z prawdziwego zdarzenia, a nie a bo sie ktoś trafił. Wstawka o tym, co będziesz robić ze swoją kobietą - IMHO niepotrzebna. Ps. Bez urazy, bo określenie może się wydać "nieuczciwe" jednak moim zdaniem w pełni oddające obraz sytuacji. Osoby bardzo religijne (mówię o jakimkolwiek wyznaniu czy tez sekcie- nie, to przyrównanie nie wydaje mi się faux pas) mają bardzo zawężony światopogląd, często przyjmują, że będzie tak, bo tak musi być. Dlatego wydaje mi się, że dyskusja, kto jest lepszy, kto ma rację jest zbędna. czas pokaże każdemu z nas, czy wybrał dla siebie "właściwy" sposób na życie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#262 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Seks po ślubie
Jestem ateistka, slubu brac nie zamierzam - wiec dyskusja wlasciwie mnie nie dotyczy. Tymbardziej nie potrafie zrozumiec, czemu naskakujecie na dziewczyne (dajac w ten sposb swiadectwo waszych szerokich horyzontow).
Uczucie mozna okazac na wiele sposobow - seks jest tylko jednym z nich. Piekny jest wtedy, gdy partnerzy i ich milosc sa do tego dojrzali. Jesli Muiee i jej Tz nie sa na to gotowi i oboje mysla podobnie - po jaka cholere maja cokolwiek przyspieszac? Takie poczynania zamiast ich zblizyc moga ich tylko oddalic. Nie ma jednej recepty na szczescie, nie ma jednej definicji milosci. Jestem zwolenniczka polemik swiatopogladowych ale zagladanie komukolwiek do lozka ze slowami "robisz zle" jest absurdalne - zwlaszcza, gdy oboje czuja, ze sa szczesliwi. Osobiscie jestem zwolenniczka bardziej rozwaznego podchodzenia do uczuc - zwiazek i seks z kims, kogo dobrze znamy (a nie w fazie motylkowej) - co nie znaczy, ze wszyscy musza tak robic - jak nie wszyscy musza sobie skakac do lozka. Nie sadze tez bysmy mieli jakiekolwiek zobowiazania wobec partnera - milosc to nasz wybor i robienie czegokolwiek "bo tak wypada" jest smieszne. Jedyne, co rzeczywiscie jestesmy winni osobie, z ktora jestesmy blisko to szczerosc - a zmuszanie sie do czegokolwiek pod te kategorie nie podchodzi.
__________________
Wymianka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#263 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
hej hej, ale ja nie napisałem co będziemy robić... Może chodziło mi o przytulanie, oglądanie telewizji, rozmowe... głodnemu chleb na myśli ![]() Wiesz, może nie byłem zbyt delikatny, ale już tak mam ![]() A przepraszam, co to jest "IMHO"? Może to glupie pytanie, ale ja od niedawna zaprzyjaźniłem się z netem tak bardziej i wielu skrótów, pewnych slangów - po prostu nie rozumiem... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#264 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: West-Coast
Wiadomości: 341
|
Dot.: Seks po ślubie
IMHO = In My Humble Opinion
__________________
Walkin' tall against the rain... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#265 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Seks po ślubie
Cytat:
Co do ostrej opinii. Nie mam tolerancji dla fanatyzmu religijnego w Polsce z dwóch powodów. Jeden jest oczywisty, polityczny z ojcem R na czele, drugi to osobiste doświadczenia. Miałam dwie koleżanki z rodzin bardzo mocno katolickich (tych, które chyba całkiem nie rozumieją religii, w której żyją, a kierują się tylko bełkotem nawiedzonych). Pierwsza zaszczuta przez matkę, która nie pozwalała jej nawet pocałować chłopaka (jaką miała awanturę o zakup koronkowych majtek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#266 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Seks po ślubie
Dla mnie seks w zwiazku jest czyms naturalnym - jak przytulanie. Dlatego - niezaleznie od przyjmowanej formy - nigdy go nie celebrowalam. Jednoczesnie dla mnie idzie on w parze z poznawaniem czlowieka - nie wyobrazam sobie znac kogos pare miesiecy i sie z nim kochac - dla mnie byloby stanowczo za wczesnie i nie ma to nic wspolnego z libido - po prostu uwazam seks w zwiazku za forme komunikacji, okazywania uczuc, bliskosci. Fizyczny aspekt nie jest w ogole dla mnie istotny (tzn. by osiagnac fizyczna przyjemnosc z seksu potrzebuje psychicznej bliskosci - niekoniecznie wyrafinowanych technik).
Twoja wizja przypomina moja ale - dla mnie tak wyglada seks bez zobowiazan. Nie potrafilabym zaspokajac wlasnych potrzeb kosztem ukochanej osoby - co w przypadku obcej osoby jest czyms naturalnym. Nie chce byc zle zrozumiana - to, ze uwazam seks z milosci za bardziej duchowy a ten bez zobowiazan za cielesny, nie oznacza, ze nie czerpie z niego przyjemnosci - ona po prostu jest inna. Dla mnie w ogole sam dotyk jest nieodlaczna czescia nie tylko milosci ale i przyjazni. W ten sposb przeciez mozna okazac zwykla sympatie. Faza motylkowa jest zupelnie pozbawiona szczerych uczuc - to tylko chemia, ktora moze ale wcale nie musi byc poczatkiem czegos glebszego. Przy tak roznorodnym postrzeganiu uczuc - trudno o uniwersalna droge do szczescia ![]()
__________________
Wymianka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Seks po ślubie
Lord Z - rozumiem, ze głosząc takie opinie o KK jesteś już po apostazji?
W przeciwnym wypadku należysz do grona potulnych owieczek, które moga się na zabobony sprzed 3 tyś. lat jeszcze nawrócić ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#268 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: Seks po ślubie
pisząc w ten sposób, możesz obrazić czyjeś uczucia religijne
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#269 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Seks po ślubie
Czyli tak samo, ale inaczej
![]() Seks bez zobowiązań to dla mnie nie ten, kiedy myślę tylko o tym, żeby zatopić się w jego ramionach, powąchać skórę, a mimo wszystko nie muszę do takiego stanu czekać kilku miesięcy. Seks bez zobowiązań, ten cielesny, to dla mnie spotkanie z kolegą, kiedy oboje nas bardzo bardzo ciśnie. Następny raz możemy się spotkać za pół roku, a w łóżku wcale. Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#270 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Seks po ślubie
Dla mnie w seksie najpiekniejsze nie jest to zakochanie, chemia (w ogole seksu z powodu zakochania sobie nie wyobrazam) ale wlasnie ta bliskosc - moze byc w lozku romantycznie, zabawnie czy namietnie - ale wciaz jest to porozumienie i zaufanie
![]() ![]() Z tym zaspokojeniem chodzilo mi o to, ze nie mialabym sumienia (za przeproszeniem) przeleciec faceta, ktorego kocham, bo akurat mam chcice. Imo w seksie z milosci chodzi o bliskosc. Nie potrafilabym potraktowac tego w kontekscie czynnosci fizjologicznej - co nie wyklucza przeciez lozkowych eksperymentow - ale liczy sie podejscie. Dlatego potrafie zrozumiec osoby, ktore zwlekaja z podjeciem wspolzycia. Takie "zakochanie", chemia - seks po paru miesiacach jest nie dla mnie - to tak, jakbym zwierzala sie ze swoich najglebszych sekretow nowo poznanemu znajomemu. Nie tylko dlatego, ze traktuje to wszystko w specyficzny sposb i ale rowniez dlatego, ze nie byloby mi przyjemnie gdyby facet mnie tak potraktowal. Wielu moich znajomych czekalo z tym po 2-3 lata, tworza udane zwiazki. Poza tym w ten sposb mozna pokazac, ze dana osoba jest wyjatkowa - nie powtarzamy tego samego schematu - zakochanie-randki-buzi-seks. Nie potepiam jednak osob, ktore zwiazki traktuja w formie przyjemnej rozrywki - wazne, by nikogo przy tym nie skrzywdzily.
__________________
Wymianka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:06.