PM 2017 cz. 22!

[muszkaaa8]

Napisane przez luna_laula

Ja też np. suknia ślubna Pauli Jagodzińskiej...

Przeważnie w salonach się trzeba umawiać na przymiarki

O tak sukienka Pauli świetna i w ogóle klimat wesela w sumie to raczej przyjęcia



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rubbim]

Napisane przez luna_laula

może zrobię sobie z tż jaja i w pierwszy dzień po ślubie nałożę podomkę i wałki

Asia dobranoc
Muszka ja na wczoraj się nie umawiałam Ot weszłam do salonu pooglądać

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez malgosiaw123

Dziewczyny ja was podziwiam. Macie kredyty,kupujecie mieszkania i jeszcze odkładacie na wesele Ja z jednym nie mogę sobie poradzić i czuje sie jak jakas niezaradna życiowo.

Głupoty opowiadasz

Napisane przez aassiiaa1988

ja zmykam spać, bo rano znów pobudka wcześnie..

dobranoc

dobranoc

[jaszczurka94]

Napisane przez rubbim

My z Tż też nie lubimy i nie będziemy pili wódki Nie mam zamiaru zmuszać się, a na następny dzień chorować My ustaliliśmy, że do szklanej butelki, którą jakoś ozdobimy wlejemy wodę i jak ktoś będzie chciał się z nami napić to sami podejdziemy z naszymi kieliszkami z wodą

My też z TŻ nie będziemy pili wódki. No chyba, że on będzie chciał jakiś toast czy coś. Ja chce byśmy mieli na stole właśnie w butelce wodę.
Tak samo na wejściu chcę oba kieliszki z wodą, a nie jeden z wodą, a drugi z wódką. Bo jeśli rzeczywiście ma być tak, że rządzi w związku ten co wypił wódkę to ja na nią trafię...
A tak to chcemy pić cydr lubelski.

Napisane przez koolorowana

Dziewczyny, jak to jest z tymi zaproszeniami? Jak się zamawia? Drukujecie od razu nazwiska gości? czy wpisujecie ręcznie?

No ja akurat miałam kupować u blogerki-scraperki, ale poszło na allegro jednak, bo taniej. A zamawiałam od razu z personalizacją, bo wypisane ręcznie kojarzą mi się z... niechlujstwem lub dopraszaniem właśnie. Ale mam 10 sztuk do ręcznego, gdyby była taka potrzeba.

Napisane przez koolorowana

Właśnie się zastanawiam jak to zrobić.. a jak bym chciała wydrukować to mam podać listę nazwisk gości czy jak?

Zależy gdzie zamawiasz. Zwykle musisz podać odmienioną listę, bo robią tylko kopiuj-wklej. I czasem za personalizację się dopłaca.
Jeśli ktoś Ci już odpowiedział to sorki, ale naaaadal nadrabiam.

Napisane przez renia92

Ja bym poszła na próbną fryzurę
Robisz próbne paznokcie? Według mnie to trochę zbędny wydatek

Nad pazurami się zastanawiam. Też uważam, że to raczej zbędne... ale nigdy nie byłam u kosmetyczki na paznokciach i trochę się boję. I nie wiem czego chcę.

Napisane przez magdenka

W sobotę byliśmy u rodzinki tż i jego kuzyn puścił nam film ze swojego wesela 8 lat temu.
A najgorsze, że wszyscy byli zachwyceni i mówili, że koniecznie musimy mieć taki film

Napisane przez luna_laula

może zrobię sobie z tż jaja i w pierwszy dzień po ślubie nałożę podomkę i wałki

Ooo, dobry pomysł.

Napisane przez Enigvaa

Nie wiem. Ale wiecie, rodzina się zjeżdża. Za dużo wesel w rodzinie gdzie głodni wracaliśmy. U mnie cała moja strona zawsze przesadza z ilością jedzenia ale każdy wychodzi najedzony ponad wszystko i zadowolony.

Według mnie przy daniu co godzinę to nie ma czasu na zabawę i tańczenie, bo ciągle trzeba do stołu. O 19 podają danie, zjesz, odejdziesz od stołu 19:15-19:20 i o 20 musisz znowu przy stole siedzieć.

Napisane przez LadyChatterbox

W każdym bądź razie bardzo mnie panie podniosły na duchu, stwierdziły ze mam obłędny talię i biust stworzone wręcz do gorsetow i żebym sobie nigdy nie dała wmówić ze jestem gruba.
W domu tymczasem tradycyjnie, pierwsze pytanie brzmiało czy w ogóle się w jakakolwiek sukienkę wcisnelam z moja waga i figura

Jak byłam w Emmi Mariage to Pani też mi komplementów dała: że właśnie talię mam super, że trzeba ją wyeksponować, że biust też super, że coś w kroju A będzie dobrym wyborem.
Ostatnio na tej przymiarce, do której nie doszło, to ja coś wspomniałam, że brzuszek muszę ukryć, a Pani też powiedziała, że biust i talię eksponujemy i bym szukała czegoś w kroju A, że nie mam co się martwić, bo dobry gorset zdziała cuda i brzuszka nie będzie widać.

A tego domowego problemu też się boję, tyle że rodzinka będzie ze mną jeździć na przymiarki.
Ale może odpuszczą i nie będą gadać, jeśli zobaczą że czuję się w czymś dobrze.

Napisane przez Dorotti666

Robaczki wrzucam BODY

Uuu. Będzie gorąco!
Ale... mam idiotyczne pytanie: Jak góra się trzyma?

Napisane przez nivea91

Dziewczyny
Nie cytujemy zdjęć!

Słuchajcie Nivei! Słusznie prawi.
Ale tak poważnie to serio nie cytujemy zdjęć, bo można przewijać i przewijać przez to strony...


Nadrobione! Uff.
A teraz spać. Dobranoc.

[oljaa]

Wczasowiczki pojechały
Ale po tym 2godzinnym pilnowaniu dzieci jestem trochę mocniej opalona, także jakiś plus jest a poza tym jedna z moich piersi postanowiła się uwolnić, dobrze że szybko wszystko ukryłam a poza tym mało ludzi na plaży było

[LadyChatterbox]

Napisane przez VinVinara

Ale mnie wkurza ta nowa aplikacja

To jaki masz rozmiar, ze w rodzimi takie komentarze?

Chyba troszkę przesadzilas . Ja uważam, ze jak ktoś ktoś tylu salonach niczego nie znalazł to powinien iść do krawcowej

36/38, ale niestety jestem klepsydra mam i biodra i biust co automatycznie robi mnie optycznie dość dużą. Dlatego celu w sukienkę o kroju A, aby to zrównoważyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez malgosiaw123

Dziewczyny ja was podziwiam. Macie kredyty,kupujecie mieszkania i jeszcze odkładacie na wesele Ja z jednym nie mogę sobie poradzić i czuje sie jak jakas niezaradna życiowo.

Ja mam tylko telefon na raty. Tylko, że mam problem chociaż o abonamencie pamiętać:/

Napisane przez LadyChatterbox

36/38, ale niestety jestem klepsydra mam i biodra i biust co automatycznie robi mnie optycznie dość dużą. Dlatego celu w sukienkę o kroju A, aby to zrównoważyć.

Ja też jestem klepsydrą (choć "trochę" większą), ale nie uważam tego za minus.

[LadyChatterbox]

Jaszczurka: i właśnie dlatego ja chodzę tylko ze świadkowa, reszta towarzystwa zobaczy w dniu ślubu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aankaa092]

Napisane przez pretty_girl19892

Ja myślę że jako 2 ciepłe danie (czyli pierwsze ciepłe danie po obiedzie) powinno być coś konkretnego, a nie zupa szukalam sali która właśnie nie daje na każde danie ciepłe zupy/bogracza tylko jakieś konkretne mięso z kluskami i surówka :P

Po ostatnim weselu wydaje mi się, że to nie jest dobry pomysł. Ludzie w końcu po 2daniowym obiedzie +deserze łapią się za zimną płytę i jak dasz im nastepne konkretne danie to nie zjedzą prawie nic. Mój brat tak miał daniem poobiednim były polędwiczki z kluskami śląskimi.... większość osob oddała nieruszone danie. Ja spróbowałam jednej polędwiczki i podziękowałam.

Napisane przez Mymble

Też nie jestem przekonana do udawania z wodą.

Hej. Nowa?
Kurde, parę osób pisało, których nie kojarzę.
Ale też nie chce udawać. Będę pić sok,albo jakiś lekki drink. I tak wszyscy wiedzą czym jest wódka ze wstążką u państwa młodych.

Napisane przez Dorotti666

Robaczki wrzucam BODY

Piękne

Napisane przez muszkaaa8

zdecydowanie

przez Ciebie siedzę i oglądam Asosa jak tam wygląda sprawa z przesyłką ?
Mają takie piękne body

Przesyłka do polski za darmo. Wysyłają w ciągu paru dni a dostarczane jest w ciągu 2-3tygodni

Napisane przez LadyChatterbox

Ale kiszka w sumie ze nie pozwalają na zdjęcia. W każdym bądź razie bardzo mnie panie podniosły na duchu, stwierdziły ze mam obłędny talię i biust stworzone wręcz do gorsetow i żebym sobie nigdy nie dała wmówić ze jestem gruba. I rzeczywiście w sukniach wyglądałam dość szczupło. W domu tymczasem tradycyjnie, pierwsze pytanie brzmiało czy w ogóle się w jakakolwiek sukienkę wcisnelam z moja waga i figura

Gadalam w Sephorze z ochroniarzem,emerytowanym policjantem,który mówił,ze nie ma żadnego zapisu w prawie żeby klient nie mógł zrobić sobie zdjęcia. Klient ma prawo zrobić zdjęcie w sklepie produktu nad którym się zastanawia i tyle. Taki prawo konsumenta

Napisane przez Enigvaa

Zależy na którą ślub. Dania są serwowane co godzinę od rozpoczęcia do 3 w nocy. Średnio wychodzi 8. Ale jak ślub będę miała na 14 to wyjdzie więcej

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

To bardzo dużo. Ja mam 7dan ciepłych serwowanych + 2 na szwedzie (dodali ostatnio...) uważam, że tych 7 to już była przesada. Rozmawiałam z rodzicami jak to rozegrać,to na pewno zmniejszymy ilość dań ciepłych do 7 z czego 4-5 zostanie podanych na stół,a 2-3 będą na szwedzie. Do tego mam 18 dań zimnych nikt tyle nie zje. Mój brat miał 5 ciepłych + świniak + tort i ok 12 zimnych i dużo zostało. Większości na szczęście nie dostali do domu...

Napisane przez magdenka

Firmowe, kanapki z miłością
Nie macie tak, że jak ktoś inny zrobi wam nawet głupią kanapkę to jakoś lepiej smakuje?
A mój tż zawsze ściera ser na drobnych oczkach, daje dużo warzywek, omnomnom

Kiedyś siostra mi mówiła jak robiłam sobie śniadanie (ona była już po) ze moje tosty są lepsze i patrzyła co dodaje ze są takie dobre okazało się, że ja. Na wierzchnią kromkę dawałam też masło,przez co tosty miały inny smak
Ale ja nie lubię jak mi ktoś robi kanapki. Jestem wybredna. Najbardziej nie lubię męskiego skąpstwa... a mój ex i Tż w tej kwestii są tacy sami. Kanapka z szynką,pomidorem i majonezem? Ok, wielka kromka,cienko masła, na 1/3 kromki kawałek szynki położony na środku,1 plaster pomidora i majonezu kropka jak paznokieć.
O nie nie. Wolę ful wypas ze spadającymi dodatkami

[cichazabka]

Napisane przez aankaa092

Po ostatnim weselu wydaje mi się, że to nie jest dobry pomysł. Ludzie w końcu po 2daniowym obiedzie +deserze łapią się za zimną płytę i jak dasz im nastepne konkretne danie to nie zjedzą prawie nic. Mój brat tak miał daniem poobiednim były polędwiczki z kluskami śląskimi.... większość osob oddała nieruszone danie. Ja spróbowałam jednej polędwiczki i podziękowałam.

To bardzo dużo. Ja mam 7dan ciepłych serwowanych + 2 na szwedzie (dodali ostatnio...) uważam, że tych 7 to już była przesada. Rozmawiałam z rodzicami jak to rozegrać,to na pewno zmniejszymy ilość dań ciepłych do 7 z czego 4-5 zostanie podanych na stół,a 2-3 będą na szwedzie. Do tego mam 18 dań zimnych nikt tyle nie zje. Mój brat miał 5 ciepłych + świniak + tort i ok 12 zimnych i dużo zostało. Większości na szczęście nie dostali do domu...

Kiedyś siostra mi mówiła jak robiłam sobie śniadanie (ona była już po) ze moje tosty są lepsze i patrzyła co dodaje ze są takie dobre okazało się, że ja. Na wierzchnią kromkę dawałam też masło,przez co tosty miały inny smak
Ale ja nie lubię jak mi ktoś robi kanapki. Jestem wybredna. Najbardziej nie lubię męskiego skąpstwa... a mój ex i Tż w tej kwestii są tacy sami. Kanapka z szynką,pomidorem i majonezem? Ok, wielka kromka,cienko masła, na 1/3 kromki kawałek szynki położony na środku,1 plaster pomidora i majonezu kropka jak paznokieć.
O nie nie. Wolę ful wypas ze spadającymi dodatkami

U nas będzie obiad + 3 kolacje. Bez zbytniej przesady. i tak się nie przeje tyle, a nie chcę potem przez tydzień jeść resztek

Ja już dawno się wycwaniłam z gotowaniem i prawie zawsze mój gotuje. Nawet teraz, jak jesteśmy u moich rodziców już prawie 3 tygodnie to on sobie rządzi kuchnią.
M jak robi dla siebie to byle jak, ale dla mnie to na wypasie. i robi najlepsze kanapki na uczelnię na świecie! <3

[lucyohlucy]

Nadrobiłam! Ale szybko piszecie

Przede mną 9 h w biurze

[cichazabka]

Napisane przez lucyohlucy

Nadrobiłam! Ale szybko piszecie

Przede mną 9 h w biurze

Dziwnie to zabrzmi, ale zazdroszczę. Do mnie nawet nie oddzwaniają. :/

[lucyohlucy]

Tak sobie myśle o weselnym jedzeniu - u nas zaraz po weselu będzie sylwester, który spędzimy ze spora grupa gości weselnych. Poweselne jedzenie sie nie zmarnuje na pewno

[aassiiaa1988]

dzień dobry

ale miałam dziś sen

śniło mi się, że organizujemy wesele i ileś tam rzeczy było załatwionych, a na resztę "jeszcze był czas" i ciagle były odkładane na później, w końcu się okazało, ze na tydzień przed ślubem szlismy zaklepać Kosćiół, na szczęście się udało, ale potem mi się przypomniało, że zapomniałam zadzwonic do babki od sali, a miałyśmy się spotkać na miesiąc przed weselem, ustalić szczegóły, więc szybko zadzwoniłam, mówię, że tyle załatwiania itd i po prostu zapomniałam, to mi powiedziała, że ona ma teraz napięty grafik i mozemy się spotkać, ale już w dniu ślubu, od rana, ale to bardziej, po ta by zapłacić druga część kasy, bo na reszte za późno i musimy sie zdać na nich, mogę jedynie napisać jej smsem z ilością gości
Przypomniała mi tym, że przecież nie wysłalismy zaproszeń, ba nawet ich nie zamówiliśmy jeszcze i kminiliśmy czy kupować szybko jakieś czy zadzwonić do wszystkich i zapytać czy będą i potem też na szybko szukałam winietek, księgi gości - jakąś sobie wymyśliłam, której nigdzie nie było :rollyes: a na dwa dni przed ślubem jeszcze mi się przypomniało, że nie umówiłam się ani z fryzjerką ani z kosmetyczką/makijażystką i wysłałam mamę, żeby zapytała czy mnie gdzieś wcisną w sobotę na makijaż i fryzurę- we śnie ślub w sobotę miał być - a w piatek na paznokcie
co dalej nie wiem, bo się obudziłam, ale byłam zestresowana i szybko sprawdzałam datę i myślałam ile do slubu faktycznie zostało

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------

uciekam do pracy, miłego dnia

[lucyohlucy]

O matko jaki sen! chyba bym zeszła na zawał...

3 h i do domu

[Wanilka5]

Napisane przez aassiiaa1988

teraz mi się przypomniało, że jeszcze tylko jutro dniówka, w czwartek rano jedna praca, potem nocka i od piątku urlop

Yupii odpoczniesz sobie
Dobry; )

[magdenka]

Dzien dobry

Napisane przez aankaa092

Kiedyś siostra mi mówiła jak robiłam sobie śniadanie (ona była już po) ze moje tosty są lepsze i patrzyła co dodaje ze są takie dobre okazało się, że ja. Na wierzchnią kromkę dawałam też masło,przez co tosty miały inny smak
Ale ja nie lubię jak mi ktoś robi kanapki. Jestem wybredna. Najbardziej nie lubię męskiego skąpstwa... a mój ex i Tż w tej kwestii są tacy sami. Kanapka z szynką,pomidorem i majonezem? Ok, wielka kromka,cienko masła, na 1/3 kromki kawałek szynki położony na środku,1 plaster pomidora i majonezu kropka jak paznokieć.
O nie nie. Wolę ful wypas ze spadającymi dodatkami

u nas kwestia masła w tostach od dawna jest kością niezgody Ja daję tak jak ty, tż do środka. I od dawna próbuje go przekonać, że dużo traci w ten sposób A kanapki właśnie robi na bogato i takie równiutkie. Ale ostatecznie nie zrobił wczoraj...

Śniły mi się dzisiaj Małgosia i Paulinunia Byłyśmy razem w ciuchlandzie, który tak naprawdę był starym domem moich dziadkowt

[serduszko165]

Napisane przez lucyohlucy

Nadrobiłam! Ale szybko piszecie

Przede mną 9 h w biurze

Ja właśnie zaczynam

[paulinunia]

Napisane przez magdenka

Śniły mi się dzisiaj Małgosia i Paulinunia Byłyśmy razem w ciuchlandzie, który tak naprawdę był starym domem moich dziadkowt

O jeju ale się wybrałysmy

I hejo

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[serduszko165]

Napisane przez aassiiaa1988

dzień dobry

ale miałam dziś sen

śniło mi się, że organizujemy wesele i ileś tam rzeczy było załatwionych, a na resztę "jeszcze był czas" i ciagle były odkładane na później, w końcu się okazało, ze na tydzień przed ślubem szlismy zaklepać Kosćiół, na szczęście się udało, ale potem mi się przypomniało, że zapomniałam zadzwonic do babki od sali, a miałyśmy się spotkać na miesiąc przed weselem, ustalić szczegóły, więc szybko zadzwoniłam, mówię, że tyle załatwiania itd i po prostu zapomniałam, to mi powiedziała, że ona ma teraz napięty grafik i mozemy się spotkać, ale już w dniu ślubu, od rana, ale to bardziej, po ta by zapłacić druga część kasy, bo na reszte za późno i musimy sie zdać na nich, mogę jedynie napisać jej smsem z ilością gości
Przypomniała mi tym, że przecież nie wysłalismy zaproszeń, ba nawet ich nie zamówiliśmy jeszcze i kminiliśmy czy kupować szybko jakieś czy zadzwonić do wszystkich i zapytać czy będą i potem też na szybko szukałam winietek, księgi gości - jakąś sobie wymyśliłam, której nigdzie nie było :rollyes: a na dwa dni przed ślubem jeszcze mi się przypomniało, że nie umówiłam się ani z fryzjerką ani z kosmetyczką/makijażystką i wysłałam mamę, żeby zapytała czy mnie gdzieś wcisną w sobotę na makijaż i fryzurę- we śnie ślub w sobotę miał być - a w piatek na paznokcie
co dalej nie wiem, bo się obudziłam, ale byłam zestresowana i szybko sprawdzałam datę i myślałam ile do slubu faktycznie zostało

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------

uciekam do pracy, miłego dnia

Sen masakra :P
Też miałam dzisiaj jakiś dziwny, ale jak się obudziłam to nie pamiętałam

Miłego dnia w pracy

[LadyArya]

co sadzicie o tej sukni ? po zastanowieniu stwierdzam ze jest calkiem ladna i chyba sie umowie na mierzenie

[serduszko165]

Napisane przez LadyArya

co sadzicie o tej sukni ? po zastanowieniu stwierdzam ze jest calkiem ladna i chyba sie umowie na mierzenie

Bardzo ładna, nie lubię zabudowanych u góry sukienek, ale ta jest fajnie uszyta

[LadyArya]

Napisane przez serduszko165

Sen masakra :P
Też miałam dzisiaj jakiś dziwny, ale jak się obudziłam to nie pamiętałam

Miłego dnia w pracy

co do snow mialam raz koszmar ze jest dzien mojego wesela i wychodze do oltarza i wtedy orientuje sie ze jestem nieumalowana, rozczochrana w tlustych wlosach i zamiast pieknej sukni mam na sobie jakas stara szmate

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

Napisane przez serduszko165

Bardzo ładna, nie lubię zabudowanych u góry sukienek, ale ta jest fajnie uszyta

tez nie lubie zabudowanych sukienek, zawsze chciaslam dekolt w ksztalcie serca ale tu mi sie nawet podoba

[serduszko165]

Napisane przez LadyArya

co do snow mialam raz koszmar ze jest dzien mojego wesela i wychodze do oltarza i wtedy orientuje sie ze jestem nieumalowana, rozczochrana w tlustych wlosach i zamiast pieknej sukni mam na sobie jakas stara szmate

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------



tez nie lubie zabudowanych sukienek, zawsze chciaslam dekolt w ksztalcie serca ale tu mi sie nawet podoba

Ja właśnie chce w kształcie serca dekolt, ale tak jak mówię tak jest ładna Przymierzałam te zabudowane i jakoś mocarnie w nich wyglądałam i dodatkowo na bank by mnie coś drapało ... :/ a jak już mam mieć coś przy szyi to masakra, źle się czuje :/

[LadyArya]

Napisane przez serduszko165

Ja właśnie chce w kształcie serca dekolt, ale tak jak mówię tak jest ładna Przymierzałam te zabudowane i jakoś mocarnie w nich wyglądałam i dodatkowo na bank by mnie coś drapało ... :/ a jak już mam mieć coś przy szyi to masakra, źle się czuje :/

ja tez sie troche tego obawiam, ale przymierzyc pojade zreszta to na pewno bedzie suknia jedna z wielu jakie przymierze zanim zdecyduje sie na kupno

[serduszko165]

Napisane przez LadyArya

ja tez sie troche tego obawiam, ale przymierzyc pojade zreszta to na pewno bedzie suknia jedna z wielu jakie przymierze zanim zdecyduje sie na kupno

no ja parę przymierzyłam, ale będę szyć

[LadyArya]

Napisane przez lucyohlucy

Tak sobie myśle o weselnym jedzeniu - u nas zaraz po weselu będzie sylwester, który spędzimy ze spora grupa gości weselnych. Poweselne jedzenie sie nie zmarnuje na pewno

wow to masz w grudniu wesele ? nietypowy wybor z jednej strony super, snieg i jeszcze bozonarodzeniowy klimat z drugiej strony pewnie to tez utrudnienie bo co planujesz zalozyc do slubu na suknie bo o tej porze roku raczej bolerko to za malo ?

[Wanilka5]

Napisane przez LadyArya

co sadzicie o tej sukni ? po zastanowieniu stwierdzam ze jest calkiem ladna i chyba sie umowie na mierzenie

Bardzo ładna; ) góra śliczna

[LadyArya]

Napisane przez serduszko165

no ja parę przymierzyłam, ale będę szyć

z jednej strony szycie to super opcja bo mozna miec piekna suknie duzo duzo taniej, ale ja bym sie nie zdecydowala bo musze obejzec sie w sukni przed kupnem jak na mnie lezy itp. w uszytej sukni efektt widac dopiero juz po uszyciu czyli jesli cos nie pasuje to juz za pozno (o ile nie da sie tego skorygowac poprawkami)

[jaszczurka94]

Napisane przez aassiiaa1988

ale miałam dziś sen

Ależ sen!
Dobrze, że tak nie będzie w rzeczywistości, co?

Hejka.
A ja spałam jak zabita. Nawet o 4:40 się nie obudziłam, gdy TŻ do pracy wstawał, a zwykle jego budzik mnie przebudza, a budzi mnie całus na 'do widzenia', gdy wychodzi. A dzisiaj nic takiego nie pamiętam.

Dzisiaj egzamin pisemny na A2 z niemieckiego. Troszkę się boję.