Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII

[Maga83]

Napisane przez pani22ka

siedzę na wsi u mamy i niestety nie mogę Ci dokładnie sprawdzić, a moja pamięć jak rzeszoto

I tak dziękuję za pomoc. Będę eksperymentować. Najgorsze, że ciąża to niezbyt dobry moment na takie coś. Obym szybko odkryła swój sposób, o ile istniej

[201704210903]

Ja jadłam codziennie to samo
Rano śniadanie 1 - tektura z masłem orzech lub tahini
Miałam po tym niski cukier więc po kilku razach już nie mierzyłam i ograniczyłam się do mierzenia po 2 śniadaniu, po którym cukier mi skakał

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Maga83]

Napisane przez Mlebidakin

Rano śniadanie 1 - tektura z masłem orzech lub tahini

Co to za masła?

[201704210903]

Napisane przez Maga83

Co to za masła?

Takie orzechówe 100 % bez soli i cukru np sante go
Tahini też ze zdrowej żywności
One są tłuste więc łyżeczke dawałam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[BERBIE]

Napisane przez rena5

dziewczyny od kiedy Wasze maluszki śpią w łóżkach zamiast łóżeczek?? zastanawiam się nad kupnem łóżka (takiego z deską) od razu do zestawu mebli, ale nie wiem czy to już...co prawda Mateo śpi nadal ze mną, ale mam zamiar za jakiś czas uczyć go spania osobno...doradźcie - łóżeczko czy łóżko??

Krzyś śpi sam w łóżeczku. Jakimś cudem wyprowadził się sam od nas. Teraz chcę mu

Napisane przez pani22ka

Olka wciąż śpi ze mną. gdy tylko da się odseparować - momentalnie kupujemy piętrowe łóżko. bez fazy pośredniej

a jak to faza pośrednia?
Jakie lozko piętrowe kupujecie?

Ja dzis ok. Dostałam kroplowke i leze.

[pani22ka]

Napisane przez Maga83

Najgorsze, że ciąża to niezbyt dobry moment na takie coś.

no nie najlepszy czas, ale inaczej się nie da

Napisane przez BERBIE

Krzyś śpi sam w łóżeczku. Jakimś cudem wyprowadził się sam od nas.

sytuacja idealna

Napisane przez BERBIE

a jak to faza pośrednia?

łóżeczko.
ze względu na metraż Michał wciąż śpi w łóżeczku. a też czeka na piętrowe (pewnie z Ikei z wysuwanym trzecim spaniem), bo wszak Peppa ma takie

Odpoczywaj

[kunegunda.bis]

Napisane przez Mlebidakin

Takie orzechówe 100 % bez soli i cukru np sante go
Tahini też ze zdrowej żywności
One są tłuste więc łyżeczke dawałam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

tak - Sante ma takie maslo orzechowe w Auchan na pewno jest - kupowałam


Paniczka - Peppa ma wysuwane lozko?! hmm chyba przeoczyłam ten odcinek

[pani22ka]

Napisane przez kunegunda.bis

Paniczka - Peppa ma wysuwane lozko?! hmm chyba przeoczyłam ten odcinek

Peppa ma piętrowe.
u nas będzie (chyba) wysuwane ze względu na mikry metraż.

[Maga83]

Kundzia i dobre to masło? Nie wiem czy kupować bo w sumie z czym ja to będę jadła wedline czy rybę dojem warzywami a do tego nic mi nie pasuje

[kunegunda.bis]

Napisane przez Maga83

Kundzia i dobre to masło? Nie wiem czy kupować bo w sumie z czym ja to będę jadła wedline czy rybę dojem warzywami a do tego nic mi nie pasuje

Madzia ja robiłam z niego blok a'la snickers mnie smakowalo to maslo, może na pieczywo?!

[201704210903]

Napisane przez Maga83

Kundzia i dobre to masło? Nie wiem czy kupować bo w sumie z czym ja to będę jadła wedline czy rybę dojem warzywami a do tego nic mi nie pasuje

Ja to na wazie jadłam
Synek je samo bo ma białko a on nie może nabiału więc to masło mu daje

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[rena5]

Napisane przez BERBIE

. Wy planujecie stymulacje?

Tak. Raczej tak...może nawet od przyszłego cyklu

Napisane przez BERBIE

Ja dzis ok. Dostałam kroplowke i leze.

Leż leż

Kundzia nie wiem...dopiero od Ciebie słyszę, że istnieje...

========================= ==========
Dzięki dziewczyny za porady...muszę pomyśleć

[Alfahelisa]

Napisane przez pani22ka

z Michałem tak miałam.
W Klinice zalecili rozbicie śniadania. na pierwsze pierwsze śniadanie jadłam np. tekturkę z serem żółtym (u mnie się sprawdzały tłuste rzeczy - np. parówka, właśnie żółty ser, masło) a po jakimś czasie (1,5 godziny ) jeszcze jedno śniadanie. i potem normalnie drugie śniadanie, obiad, itd.
dziwnie brzmi, ale unormowało mi poranny cukier. no i na noc biała buła z twarożkiem.
ale każdy ma pewnie inaczej. niestety wiesz dobrze, że nie ma uniwersalnego kodu cukrzycowego i zawsze metoda prób i błędów. też się lękałam o mieszkańców brzucha :/


Olka wciąż śpi ze mną. gdy tylko da się odseparować - momentalnie kupujemy piętrowe łóżko. bez fazy pośredniej

Hehe Gloria tez śpi z nami (a jej łózeczko sluzy jako ogranicznik by nie spadały nam poduchy bo mamy kanape bez tych bocznych oparc :P )
Wiki ma nowke łózko, a kiedys tez mam plana wyba antresole dorobić no chyba ze szybciej mieszkanie wieksze kupimy (hehe a patrząc na przywiazanie corki to kto wie )
Nie boisz sie ze ci mlody zleci w nocy wstajac np na siku (mam takie wizje) a bardziej ze mloda tam wlezie i zleci (oooo tutaj to jestem pewna ze by uparcie chciala wejsc tak jak xhce wejsc do zmywarki)

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez pani22ka

Peppa ma piętrowe.
u nas będzie (chyba) wysuwane ze względu na mikry metraż.

Aaaa doczytalam, myslalam ze chcesz klasyczne

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Ja wlasnie nie wiedzialam jak to rozkminić, bo musialam lożko kupowac na już, wiec kupilam robione na zamowienie (180x80) a w przyszlosci dokupie antresolę chociaz powiem szczerze ze jakby mi sie teraz odrobina gotowki trafiła (co oczywiście chwilowo nie realne bo wszak na wychowawczym do konca mca jestem ) to juz bym mieszkania wiekszego szukala a tak, może za 2lata kredyt wezmiemy bo na wklad wlasny mamy ale na remont i koszty okolo kredytowe juz nie, no chyba ze kontrakt mojemu mężowi wypali i na 3-4lata poza krajem będzie (i tu bedzie duża rozterka czy jedzie sam czy z nami, bo nazwijcie mnie wyrodną żoną ale biore pod uwagę życie na odleglosc przez ten czas, ale do tego jeszcze dłuuuga droga i może wcale nic z tego nie wyjdzie)

[fiolusiek]

Napisane przez Maga83

Pani a Ty pamiętasz, jak wyglądały Twoje cukry w ciąży? Bo ja teraz mam problem na czczo, cały czas mi przekraczają 90 - niby tylko 91,92, 93, 94 ale to już przekroczenie. Po śniadaniu też dzisiaj 116. A wczoraj po kolacji 160, masakra :/ a wizyta w poradni dopiero 27.07, a ponoć i tak tam za bardzo nie pomagają
Wiem, że muszę wyczuć, co mi szkodzi, a co nie, ale się martwię o dzidziusia

Maga Ja też miałam przekroczone na czczo, z wiekiem ciążowym się powiększały. Pomogł mi nocny posiłek i jeden dodatkowy więcej w ciągu dnia, w ciąży z F. jadłam zdecydowanie więcej tyle samo przytyłam, ale cukry miałam lepsze. Nie było żadnych skoków. U mnie też kluczowym elementem było wymiana igly po każdym wkłuciu Jeśli użyłam dwa razy tej samej cukry miałam po 160.
U mnie cukier obniżały warzywa. A robiłaś badanie HBA1?

[Maga83]

Fiol nie robiłam tego badania. Nawet nie wiem co to.
Wczoraj przed samym snem wypiłam kubek kakao i teraz cukier 87. Także już chociaż trochę poniżej normy jest

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

A to jest hemoglobina glikowana? Różne czytałam opinie. Ponoć nie jest to do końca miarodajne badanie w ciąży

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Maga83

Fiol nie robiłam tego badania. Nawet nie wiem co to.
Wczoraj przed samym snem wypiłam kubek kakao i teraz cukier 87. Także już chociaż trochę poniżej normy jest

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

A to jest hemoglobina glikowana? Różne czytałam opinie. Ponoć nie jest to do końca miarodajne badanie w ciąży

Ja miałam to badanie, skierowanie z poradni diabetologicznej. Wyszło OK.
I ja musiałam wieczorami jeść białe pieczywo z białkiem (serem najczęściej), wtedy miałam cukier rano OK. Z tym, że ja miałam rano czasami za niskie cukry i była obawa, że dziecko może głodować. Każda cukrzyca jest inna

[fiolusiek]

Napisane przez Maga83

Fiol nie robiłam tego badania. Nawet nie wiem co to.
Wczoraj przed samym snem wypiłam kubek kakao i teraz cukier 87. Także już chociaż trochę poniżej normy jest

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

A to jest hemoglobina glikowana? Różne czytałam opinie. Ponoć nie jest to do końca miarodajne badanie w ciąży

Mnie zlecał ją diabetolog i mówił, że to ważniejsze badanie niż obciążenie W sumie co lekarz to inna opinia.
Spokojnie na pewno znajdziesz swój sposób na prawidłowe cukry

[201704210903]

Mi nic nie pomogło ani jedzenie w nocy, ani bułka z serem ani mleko i w końcu dostałam insulinę
Cukry miałam koło 97, nie przekraczały 100

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Maga83]

Ja na razie miałam max 94 na czczo. Ale to się zmienia. Im dalej w ciąży tym gorzej także pewnie będzie się jeszcze działo

[wieka22]

Moje drogie od wtorku południa Urszula jest już po drugiej stronie😃
Podobna do brata i siostry,
Walczymy o kp trzymajcie kciuki😉
Opiszę jak się ogarniemy😃

[pikaso]

Napisane przez wieka22

Moje drogie od wtorku południa Urszula jest już po drugiej stronie😃
Podobna do brata i siostry,
Walczymy o kp trzymajcie kciuki😉
Opiszę jak się ogarniemy😃

Gratulacje. Poznawajcie się i dużo zdrowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani22ka]

Napisane przez Mlebidakin

i w końcu dostałam insulinę

hehe, a mnie i insulina nie pomogła. jak miałam wyskoki, tak miałam.

Napisane przez wieka22

Moje drogie od wtorku południa Urszula jest już po drugiej stronie😃

bez foty się nie liczy :P :P :P

gratuluję!!!!!!!!:c mok:
jak się czujesz?



Jojla, jak przebiegła bostonka Madzi? wakacjujecie?

[201704210903]

Ja teraz mam koło 100 ale po insulinie spadł do 85 - 90

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[jojla]

Napisane przez wieka22

Moje drogie od wtorku południa Urszula jest już po drugiej stronie😃
Podobna do brata i siostry,
Walczymy o kp trzymajcie kciuki😉
Opiszę jak się ogarniemy😃

GRATULACJE!!!!
Dawaj fotę
Kciuki za kp

Napisane przez pani22ka

Jojla, jak przebiegła bostonka Madzi? wakacjujecie?

U Madzi tak naprawdę poza wysypką na stopach, nogach i pupie wyszło kilka krostek na dłoniach i w okolicy ust. Nawet gorączki nie miała. Dwie czy trzy noce były kiepskie ale jeszcze nie wiedziałam wtedy, że to bostonka.

Za to kuzynka, której "sprzedała" bostonkę zniosła znacznie gorzej - wysoka gorączka i złe samopoczucie, wysyp wszędzie i podobno krostki ją piekły... :/

Wakacjujemy się pogoda w zasadzie od niedzieli super, dziś w nocy lało ale za to przez cały dzień tylko trochę pokropiło a i teraz nawet słońce się przebija i jest bardzo przyjemnie, idealnie na spacer. Dużo, dużo spacerujemy. Chodzimy na inhalacje celkowe ale Młoda rano wciąż ma paskudny zielony katar (trwa to już od 2 czerwca!!! ) ale mam nadzieję, że może właśnie wszystko co tam gdzieś siedzi wyjdzie i będzie lepiej.
Tylko drzemki się nam totalnie rozregulowały więc trochę zmęczona jestem, bo baluje wieczorem więcej niż zazwyczaj

[201704210903]

Napisane przez wieka22

Moje drogie od wtorku południa Urszula jest już po drugiej stronie😃
Podobna do brata i siostry,
Walczymy o kp trzymajcie kciuki😉
Opiszę jak się ogarniemy😃

Super!!!

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wieka gratulacje!

[Maga83]

Wieka gratuluję

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Aaa gratulacje

[BERBIE]

Napisane przez wieka22

Moje drogie od wtorku południa Urszula jest już po drugiej stronie😃
Podobna do brata i siostry,
Walczymy o kp trzymajcie kciuki😉
Opiszę jak się ogarniemy😃

Gratulacje i kciuki za walkę

Ja jutro do domu. Krzyś steasxnie tęskni i ja też.

[Madzionella]

Napisane przez wieka22

Moje drogie od wtorku południa Urszula jest już po drugiej stronie😃
Podobna do brata i siostry,
Walczymy o kp trzymajcie kciuki😉
Opiszę jak się ogarniemy😃

Aaaaa... Wieka - Gratulacje!! Cudowna wiadomość! Dużó zdrowia dla Małej, brawa dla Ciebie i kciuki za kp.

Ja już spakowana, tylko pozostało kupić wałówkę. I czekam sobie cierpliwie, kiedy Młoda się zdecyduje do nas wyjść. A póki co czytam sobie, pewnie już ostatnią książkę przed porodę - "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Świetna, z jajem ale konkretna.