Nasz Wspólny Cel - 50 Kg !

[_diabolique_]

a mandarynki to coś złego?

[hanusia222]

hej, ja tez bym chciala się przylaczyc

[Maramara]

Napisane przez hanusia222

hej, ja tez bym chciala się przylaczyc

witam!!!!!!!!i powodzenia.


u mnie ok tylko ze nie wiem jak to bedzie....ocencie....od rana platki z rodzynkami...potem dwie bulki w pracy suche z nasionami(staram sie nie jesc chleba jak juz wlasnie jogurty salatki albo wase)....bylo tak zimno ze nie bylo mowy o salatce albo jogurcie...a na obiad chcemy isc do chinskiej na ryz z wazywami.....no a potem jakis jogurcik na kolacje.bedzie ok???mam nadzieje

[izapp1]

Napisane przez _diabolique_

a mandarynki to coś złego?

Oczywiście , że nie ale nie po 16:00 (chociaż w zasadzie to nie wiem czy było po 16). Jednak te chrupki to zmora... Ja nie muszę jeść, ale gdy zacznę to nie mogę się opanować! Dzisiaj miałam dokładnie to samo z paluszkami solonymi. Dzisiaj zresztą byłam u babci i tyle się ojadłam.. . Koszmar poprostu. Widzę , że 18 dni diety na darmo .

Ale koniec kropka! Od teraz, zaraz, natychmiast staram się ograniczyć i znów odżywiam się zdrowo + dużo ćwiczę .

[hanusia222]

ja dzisiaj też dobrze jajo na miekko dwa serki wiejskie i zupka-warzywna

[cukiereczeQ]

a ja zjadlam milky waya a tak to dzis bylo ok 850 kcal mam nadzieje ze na takiej diecie waga mi nie pojdzie do gory bo to by byla przesada

[Ollllciaaa]

Napisane przez cukiereczeQ

a ja zjadlam milky waya a tak to dzis bylo ok 850 kcal mam nadzieje ze na takiej diecie waga mi nie pojdzie do gory bo to by byla przesada

a ja 800 kcal przez cały dzien hmm...ale niektórzy powiedza ze mało ale nam pasuje i w dodatku 10 km biegania....
tylko wiecie co...czasami to nie daje rady z tymi cwiczeniami

[ariam4]

Co myślicie o tzw. niejedzeniu kolacji? Daje to coś, czy przeciwnie, tylko sobie człowiek szkodzi tym wieczornym głodowaniem?

[izapp1]

Napisane przez ariam4

Co myślicie o tzw. niejedzeniu kolacji? Daje to coś, czy przeciwnie, tylko sobie człowiek szkodzi tym wieczornym głodowaniem?

Ja jem wieczorem kolację czysto białkową (serek wiejski,chudy twarożek itp.) i uważam , że to najlepsze rozwiązanie. Przez nicnie jedzenie zwalniamy sobie tylko medabolizm , co powoduję skutek odwrotny do zamierzonego.

[rozwydrzona]

Ponoć najlepiej jest jeść kolację przed 18, jednak ja do domu wracam po 19 co dzień, a poza tym obiad jem ok. 17 :/
Na kolację właśnie zjadlam 3 malutkie sucharki z twarożkiem i ziolami (musze miec jakis posmak, a soli nie wolno!) i sprobowalam chlebka, cos podobnego jak pieczywo Wasa... No sprobuje tym sie tym pozywiac
A jutro zakupuje skakanke!

[Maramara]

dzis klops....ale popcorn i czekoladka i.....hihi nie czuje sie maga przejedzona ale wiem ze powinnam....jutro to jakos odrobie.

[amber2046]

Napisane przez cukiereczeQ

a ja zjadlam milky waya a tak to dzis bylo ok 850 kcal mam nadzieje ze na takiej diecie waga mi nie pojdzie do gory bo to by byla przesada

Napisane przez Ollllciaaa

a ja 800 kcal przez cały dzien hmm...ale niektórzy powiedza ze mało ale nam pasuje i w dodatku 10 km biegania....
tylko wiecie co...czasami to nie daje rady z tymi cwiczeniami

Dziewczyny przecież będziecie mieć za parę miesięcy jo jo aż miło do tego przy zwolnionym metabolizmie. Ewentualnie wpędzicie się w jakieś zaburzenia odżywiania.

10 km biegania i 800 kalorii.

Poczytajcie podwieszone wątki, bo szkoda waszego zdrowia na takie odchudzanie.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195668
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020

[Ollllciaaa]

Napisane przez amber2046

Dziewczyny przecież będziecie mieć za parę miesięcy jo jo aż miło do tego przy zwolnionym metabolizmie. Ewentualnie wpędzicie się w jakieś zaburzenia odżywiania.

10 km biegania i 800 kalorii.

Poczytajcie podwieszone wątki, bo szkoda waszego zdrowia na takie odchudzanie.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195668
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020

oj tam.....ale jak przez tydzien tak bede robic to nic wielkiego sie nie stanie...w wakaccje tak robiłam i jo-jo duuuzego nie miałam powiem wiecej minimalny miałam tyci tyci he

[onika891]

Napisane przez cukiereczeQ

Prawie wszystkie dziewczyny na tym forum sie odchudzaja. Ja tez Postanowilam zalozyc topik dla osob ktore chca wazyc 50 kg. Ja w tej wadze czuje sie najlepiej i chce zrzucic niewiele bo 2 kg. Tyle brakuje mi do wymarzonej wagi (50,5 ) Stworzmy tu klub dziewczyn ktore chca tyle wazyc. To taka ładna rowna liczba . Fajnie by bylo jakby kazda z nas napisala cos o sobie... to moze ja zaczne


Obecnie waze ok 52,7 kg, chce schudnac 2 kg zeby wazyc ok 50,5kg
stosowalam juz milion diet przez co spowolnilam sobie maxymalnie metabolizm. Szkoda ze czlowiek jest madry dopiero po fakcie no ale teraz stostuje diete MŻ (oczywiscie same zdrowe i niskokaloryczne jedzenie+ 1 mala slodka rzecz dziennie do 100kcal)+ ruch. Narazie waga stoi w miejscu ale licze na to ze powoli zacznie spadac. Interesuje sie dietetyka i zdrowym odzywianiem. No dobra to narazie tyle


pozdrawiam wszystkich i zachecam do wspolnego odchudzania
buziaki

hihi ze mna jest identycznie niby tak niewiele do zrzucenia a jednak jest ale damy rade!!!!!!!!

[cukiereczeQ]

no jasne ze damy rade

u mnie dzis znow troszke waga spadla ja sie ciesze z kazdego grama hehe Do wagi 52 kg zostalo mi do zrzucenia niecale 1,5 kg mysle ze w tydzien ,dwa dam rade jednak bede trzymac sie diety 800 a nie 600kcal bo wiem ze bede miala mniejsza szanse na jojo i latwiej mi bedzie wychodzic z diety dzis sobie robie dzionek owocowy . Owsianke juz zjadlam (jak zwykle na sniadanko) a potem zabiore ze soba na uczelnie :2 male jabluszka, pol grejpfruta , 3 male chlebki ryzowe , mus owocowy dla niemowlat , banana i jogurt nat. na kolacje (dzis mam zajecia od 12:20 do 18:30 ) trzymajcie kciuki bo mam dzis 3 wazne sprawy (poprawka z niemca-poprawiam na 5 i 2 zaliczenia)

buziaki zajrze tu wieczorkiem !

[Ather]

Napisane przez Ollllciaaa

a ja 800 kcal przez cały dzien hmm...ale niektórzy powiedza ze mało ale nam pasuje i w dodatku 10 km biegania....
tylko wiecie co...czasami to nie daje rady z tymi cwiczeniami

Napisane przez cukiereczeQ

no jasne ze damy rade

u mnie dzis znow troszke waga spadla ja sie ciesze z kazdego grama hehe Do wagi 52 kg zostalo mi do zrzucenia niecale 1,5 kg mysle ze w tydzien ,dwa dam rade jednak bede trzymac sie diety 800 a nie 600kcal bo wiem ze bede miala mniejsza szanse na jojo i latwiej mi bedzie wychodzic z diety

Napisane przez amber2046

Dziewczyny przecież będziecie mieć za parę miesięcy jo jo aż miło do tego przy zwolnionym metabolizmie. Ewentualnie wpędzicie się w jakieś zaburzenia odżywiania.

10 km biegania i 800 kalorii.

Poczytajcie podwieszone wątki, bo szkoda waszego zdrowia na takie odchudzanie.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195668
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020

jw.


A ode mnie - jeśli podobne posty (800 kcal i 10 km biegania ? Dieta 600 - 800 kcal ? ) będą się nadal pojawiały - wątek zostanie zamknięty. Ja tylko ostrzegam. Nie propagujemy na tym forum takiego stylu odchudzania, jeśli chcecie się katować takimi dietami - prosze bardzo, nikt Wam nie zabroni, ale proszę nie pisać o tym na forum publicznym.

Polecam poczytać trochę na temat zdrowego odchudzania.

[Ollllciaaa]

Napisane przez Ather

jw.


A ode mnie - jeśli podobne posty (800 kcal i 10 km biegania ? Dieta 600 - 800 kcal ? ) będą się nadal pojawiały - wątek zostanie zamknięty. Ja tylko ostrzegam. Nie propagujemy na tym forum takiego stylu odchudzania, jeśli chcecie się katować takimi dietami - prosze bardzo, nikt Wam nie zabroni, ale proszę nie pisać o tym na forum publicznym.

Polecam poczytać trochę na temat zdrowego odchudzania.

ok

[hanusia222]

Fakt, bo niektórzy przeginaja... najlepiej ograniczyc slodyczy i zwiekszyc wysilek fizyczny, a nie glodzic sie ze szkoda dla organizmu...

[Maramara]

no ....tak....niejedzenie kolacji jest moim zdaniem zle bo rano jest sie bardziej glodnym i zabardzo spada poziom cukru i wieksze prawdopodobienstwo ze o godz 10 wbijesz sie w lodowke.....no i te 600 800 to trche za malo--- lepiej wolnie ale trwalej stracic na wadze.
u mnie dzis juz dobrzeto forum naprawde pomaga...hihi to troche jak zawody u mnie...kurcze jak najem sie slodyczy to bede musiala napisac tu ze je jadlam i ze sie poddalam itp wiec mam motywacje.
a jak u was?

[hawrodytka]

Hej Dziewczyny tez chcialabym sie przylaczyc, od 12 dni jestem na diecie 1000kcal. Zeszlam z 58kg do 55 (ostatni raz wazylam sie w srode) i moim celem jest 50 kg. Mam 163 wzrostu i silna motywacje

[cukiereczeQ]

tak wiem ze 800kcal to malo ale narazie musze jesc tyle zeby waga nie podskoczyla mi za bardzo do gory... stopniowo chce sobie dodawac kalorii ale najpierw musze zaczac od nizszego progu ! U mnie dzis ok - zadnych wpadek zjadlam dzis duzo owocow czuje sie lekko i nie jestem glodna (na kolacje mialam jogurt nat. light + banan ) a zaraz ide QĆ na angielski

[geko]

A ja niesmialo dodam, ze te wszystkie sposoby sa na nic :/ serio...owszem jest jedna metoda trwala i skuteczna, z tym ze to tak jakby pakt na cale zycie. Samo odchudzanie sie w tydzien, miesiac czy w dwa nic nie daje...tzn niby daje-pozornie, bo na krotko.
Podstwa to odrzucenie ziemniakow, chleba i makaronow i oczywiscie ich pochodnych (czyli chlebki wasa czy chaber tez odpadaja, niestety :/). Można jesc wtedy duzo pod warunkiem ze w menu nie ma wyzej wymienionych skladnikow Najlepszy w odchudzaniu jest ryz, krążki ryżowe, grapefriuty etc. Głodzenie sie nie ma sensu... Kiedyś wazylam duzo, ba nawet bardzo duzo, odrzucilam to wszystko o czym powiedzialam i teraz jest oki Zatem ekspertem w dziedzinie odchudzania moze nie jestem ale jakies tam doswiadczenie mam Gorąco polecam risotta - smaczne, zdrowe, lekkostrawne i przede wszystkim sycące Jak mam ochote na kielbaske to tez jej sobie nie odmawiam, lepiej jest zjesc dwie kielbaski anizeli jedna + chlebek i tak jest z wiekszoscia rzeczy, mozna smialo jesc niemalze wszystko ale bez zapychaczy chlebowych, ziemniaczanych i macznych i mozna sie bez tych produktow obejsc wierzcie na slowo, a przyznam sie ze kiedys bylam wielka fanka chlebka z maselkiem - bylo minelo
Pozdrowienia i powodzenia, trzymam za Was wszystkie kciuki

[geko]

Wlasciwie to mam jeszcze pytanie :P jak to jest z tymi owocami?? dlaczego tylko do 16?? Wlasciwie to chyba pierwszy raz sie z taka teoria spotkalam :/ Ale jak juz powiedzialam ekspert ze mnie żaden

[Ather]

Napisane przez geko

Wlasciwie to mam jeszcze pytanie :P jak to jest z tymi owocami?? dlaczego tylko do 16?? Wlasciwie to chyba pierwszy raz sie z taka teoria spotkalam :/ Ale jak juz powiedzialam ekspert ze mnie żaden

Ponieważ zawierają ww proste (fruktozę), a im później, tym mniej ww powinno się spożywać.
Ale to jedna z gałęzi zasad 10 PŻ, nie musisz się do niej stosować.

[hanusia222]

a ja dzisiaj bylam na basenie.... a plywanie to jeden z najwiekszych poxzeraczy tluszczu i jaki przyjemny

[SAMBAdiJANEIRO]

Witajcie dziewczynki!!
Ja również chciałabym się do Was przyłączyć, jeśli na to pozwolicie. Mam 165 wzrostu i obecnie ważę około 58-59 kg. Również moim marzeniem jest to 50 kg, ale z doświadczenia wiem, że trudno mi będzie to osiągnąć. Najmniej w mojej "karierze" udało mi się ważyć 52 kg i i to przy mojej budowie uważam za sukces ) No, ale myślę, że nawet to 52-53 kg mnie zadowoli...w ostateczności hehe ) Największą moją zmorą są wszelkiego rodzaju czekoladki bez których nie umiem się obejść ;/ zwłaszcza, że teraz sesja a jeszcze prace magisterska trzeba tworzyć w międzyczasie i jak to robić bez czekoladek?? nio ale koniec z obzarstwem, basta :P mam nadzieje ze bedziemy się mobilizować i że nam się uda ) pozdrowionka

[ariam4]

Ja na razie pracuję nad jedzeniem 5 posiłków w ciągu dnia i muszę przyznać, że dla mnie 5 nawet mini posiłków to dużo . Ale faktycznie zauważyłam ,że wcale nie jestem głodna, tylko to dziwne takie - niby dieta, a jakoś tak bezboleśnie to idzie, a może jednak za duże sobie te porcje szykuję?

[hanusia222]

jesli chudniesz to ok

[cukiereczeQ]

witam wszystkich z rana ja odnotowalam kolejny maly spadek wagi jednak owoce pomagaja mi schudnac za godzinke zjem owsianke jak ja lubie zmieniac wage na nizsza w mojej stopce hehe

[cukiereczeQ]

buuu ja dzis przesadzilam z iloscia slodyczy mialam dzis wazny test z ang. i tak bylam zdenerwowana ze nad soba nie panowalam... ale i tak nic mnie nie tlumaczy
zjadlam : 2 delicje , 3 rzadki czekolady (boshhh) 2 kuleczki kokosowe a'la rafaello, i 1 ciasteczko owsiane
a oprocz tego : owsianka, jabluszko , 2 chlebki ryzowe z dzemem light, zupa z warzywami, ryba w warzywach , 2 mace z maslem . duzo tego !
ponad 1000kcal jutro na bank waga pojdzie w gore shit...