Mamy ostatniego kwartału 2015 cz.I

[diablica80]

Napisane przez novakia

Heh a z czym ta masc cholesterolowa? Ja mialam z wit a i e- i dla nas do ( l )

To jest coś w rodzaju bazy do kremów. Nie ma tam żadnych dodatków...ona po prostu rewelacyjnie natłuszcza i nawilża. Stosuję ją w zagięciach i czasem dziób posmaruję

U mnie w aptece sprzedali mi na próbę w małym pojemniczku ( takim jak maści robione sprzedają) bo oryginalnie to są ponoć duże pojemniki...takie jak apteka zamawia by inne maści przyrządzać z niej...

Bardzo fajne jest też masło shea... ale cholernie ciężko rozsmarować - trzeba ogrzać w rękach.

No ale wszytko muszę stosować zamiennie - raz pomaga jedno, raz drugie

[blackwindow]

Ja też się przywitam. Mam córkę Michalinke. Urodzona 17.12 przez CC. Ważyła 3900 i 57 długa. Mamy trochę problemów. Chodzimy na rehabilitację. Mała miała wylew i walczymy z jego skutkami. Dodatkowo dochodzi skaza białkowa i nietolerancja laktozy. Jesteśmy na Nutramigenie LGG. Dodatkowo walczymy z refluksem. Znów się nam nasilil. Musimy zaliczyć jeszcze neurologopede i kardiologa. A i jeszcze chirurga. Więc czasem brak sił by to wszystko ogarnąć.
Też mam Hollanda i akurat bardzo go sobie chwalę. Nie mam zamiaru zmieniać na inny.

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

[diablica80]

Napisane przez novakia

Nie masz wrazenia ze cala ta sytuacja wplywa niekorzystnie na rozwoj malego? On jest ciagle w stresie, jest spięty i boje sie jak to wplywa na rozwoj fizyczny i ukladu nerwowego. Choc ostatni czas jest fajny (pewnie przez.pore roku) to spodziewam się gorszych rzeczy niz to co narazie nas spotkalo

Młody poza tym, że nie cierpi być smarowany nieźle to znosi. Wkurza mnie tylko to, że jak go biorę na przewijak to się krzywi do mnie...to ma być przyjemność, smyranie po brzuszku, głaskanie doopki, przebieranie pampka...a on nerwowy bo nie wie czy nie będzie smarowany jakimś nowym goownem

Co do rozwoju, to Młody długo ulewał, co jest częste przy alergii...
Przez to nie cierpiał leżeć na brzuszku, miał lekkie opóźnienie jeśli chodzi o ruchliwość, rehabilitowałam go trochę ale podgonił na szczęście

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez blackwindow

Ja też się przywitam. Mam córkę Michalinke. Urodzona 17.12 przez CC. Ważyła 3900 i 57 długa. Mamy trochę problemów. Chodzimy na rehabilitację. Mała miała wylew i walczymy z jego skutkami. Dodatkowo dochodzi skaza białkowa i nietolerancja laktozy. Jesteśmy na Nutramigenie LGG. Dodatkowo walczymy z refluksem. Znów się nam nasilil. Musimy zaliczyć jeszcze neurologopede i kardiologa. A i jeszcze chirurga. Więc czasem brak sił by to wszystko ogarnąć.
Też mam Hollanda i akurat bardzo go sobie chwalę. Nie mam zamiaru zmieniać na inny.

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

Witaj
Trzymamy kciuki za postępy i kolejne wizyty...ehh szkoda, że niektóre dzieciaczki (no i rodzice) mają pod górkę już na początku

[czekooczekolada]

Napisane przez elvegirl

Musiałabyś zrobić rozeznanie U mnie Anków było jak mrówków Normą było, że w każdej klasie w podstawówce były co najmniej 3 w klasie, z czego ogromna większość była właśnie czerwonogitarowych

Ja Anka, ale od przedszkola do technikum byłam jedyną Anką w klasie dopiero po technikum miałam 3 Anki.

Napisane przez Dotka90

Dzieki dziewczyny
No przezycia okropne, niestety co sobie to przypomnę to wyję i nie wiem czy kiedys bede umiala to jakos ogarnac. Ostatnio sie poplakalam nawet jadac z mlodym autem z tylu, bo patrze na niego i sobie mysle - boze, jak nieduzo brakowalo, zebysmy jechaali tym autem sami, we dwójkę i wracali do pustego domu.. Uch, okropne.

Mlody wyprzedza w ogóle caly system Juz sie i tak wszyscy smieja, ze on nie wie ze jest wczesniakiem Albo ze zle sobie date @ zapisalam

może faktycznie daty pomyliłaś

Napisane przez blackwindow

Ja też się przywitam. Mam córkę Michalinke. Urodzona 17.12 przez CC. Ważyła 3900 i 57 długa. Mamy trochę problemów. Chodzimy na rehabilitację. Mała miała wylew i walczymy z jego skutkami. Dodatkowo dochodzi skaza białkowa i nietolerancja laktozy. Jesteśmy na Nutramigenie LGG. Dodatkowo walczymy z refluksem. Znów się nam nasilil. Musimy zaliczyć jeszcze neurologopede i kardiologa. A i jeszcze chirurga. Więc czasem brak sił by to wszystko ogarnąć.
Też mam Hollanda i akurat bardzo go sobie chwalę. Nie mam zamiaru zmieniać na inny.

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

o jeju, trzymam kciuki, żeby te wszystkie dziadostwa się odczepiły od maluszka

Dziewczyny które chcą się jeszcze dopisać do listy proszę o wytłuszczanie ( najlepiej na czerwono ) bo czasem może mi umknąć.

Ja idę spać, chociaż u nas tak dziś parno, że młodą usypiałam 45 minut a i tak co chwilę budzi się z krzykiem.. Będzie ciekawa noc.

Dobranoc.

[novakia]

No tak to jest. Ta masc mi natluszczala ale nie nawilzala, bylo jeszcze gorzej po tym. Mialam olej kokosowy i z migdalow i chwile bylo ok. Shea mam na liscie do probowania. A kapalas w krochmalu? Bo nie wiem czy warto.
No moj tez ulewal ale tylko moim mlekiem... My tez chodzimy na rehabilitacje i babka mowi ze jest sztywny i spiety przez ten świąd, co wzmaga w nim stres, a od stresu nasila sie azs i tak w kolko. Nie wiem skad u nas takie cos sie przyplatalo.
Blackwindow szczerze wspolczuje, my na biezaco odwiedzamy 2 specjalistow i mam dosyc a co dopiero u was ale mamuski sa silne!

[diablica80]

Napisane przez novakia

A kapalas w krochmalu?

Kąpałam na samym początku, jak jeszcze mleka nie zmieniłam...wtedy nie pomogło za nic...nawet trochę pogorszyło. Ale winię jednak mleko za to - pediatra upierała się, że to nie azs i nie skaza białkowa - długa historia
Ale chcę znowu popróbować.

[novakia]

Podobno w kąpiel w siemieniu lnianym lub platkach owsianych jest super ale nie moge sie zebrac na takie rzeczy. Polecam Ci grupe wsparcia na fb o azs, duuuzo rzetelnej wiedzy, zero hejtu
A mieliscie\macie problem w przybieraniem na wadze?

[diablica80]

Napisane przez novakia

Podobno w kąpiel w siemieniu lnianym lub platkach owsianych jest super ale nie moge sie zebrac na takie rzeczy. Polecam Ci grupe wsparcia na fb o azs, duuuzo rzetelnej wiedzy, zero hejtu
A mieliscie\macie problem w przybieraniem na wadze?

Grześ przybiera książkowo. Na początku był w okolicy 10 centyla...tak do 4 miesiąca a teraz jest stale między 25 a 50 tak w okolicy 35 centyla.

Poszukam tej grupy na fb. Dzięki

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[agatka222]

Hej dziewczyny, ja z wątku listopadówek
Pomysł z połączeniem wątków świetny, ale niestety ja chyba nie dam rady być tu na bieżąco.
Więc na razie może nie będę się dopisywać do listy, bo nie wiem czy dam radę się udzielać.
Ale postaram się podczytywać, w miarę możliwości!
Pozdrowionka

[suzie35]

cześć dziewczyny , ja z wątku listopadówek ale synek urodzony w pażdzierniku , prosimy o dopisanie Maciej urodzony 27.10.2015 zapomniałam napisać ur cc godz. 9.20 , waga 3750 g ,długość 59 cm .

[acapella]

Kurczę, nowy wątek, nowe mamy, może się zmobilizuję, żeby nie tylko czytać, ale też coś napisać

Tak więc witamy się, Gniewosz (to dopiero polskie imię a propos wcześniejszej dyskusji :P), 5 grudnia, SN 3320g.
Mieszkamy w Krakowie, ja pochodzę znad morza Jutro z rana jedziemy w Bieszczady więc zamiast się pakować siedzę tutaj haha

Przeczytałam 4 strony nowego wątku, dalej może nadrobię na telefonie przed snem W każdym razie jeśli chodzi o rozwój u nas (bo o tym pisałyście) to u nas pełzanie na całego już od dwóch miesięcy około, tak dobrze mu to idzie, że nie wiem czy nie pominie raczkowania- nie ma po co raczkować, przemieszcza się w zabójczym tempie niestety, siada sam z czworaków, ale jedynie z podparciem rękami, jak podnosi ręce to pada na bok albo do przodu, za to stoi całkiem nieźle, jak zobaczy parapet, to nie ma zmiłuj, tak będzie kombinować aż się wdrapie... no i to chyba na tyle. Zębów mamy sztuk 0. Rozszerzanie idzie chętnie, ale w małych ilościach. Od sierpnia żłobek i bardzo marnie to widzę, usypianie też jest dramatem... No cóż, zobaczymy

Pozdrawiam wszystkie mamy, z listopadowego troszkę was znam, bo podczytywałam całą ciążę jako, że lekarz był pewien, że urodzę w listopadzie A resztę mam nadzieję, że szybko poznam

[suzie35]

Napisane przez Fionka_31

My za tydzień w góry a jestesmy z północy Polski wiec bedzie jakies 700km. Liczymy ze damy rade

A my planujemy nad morze a jesteśmy z południa Polski też ok 700 km , aż się boję jak to będzie z dwójką dzieciaków . Do tej pory jak wyjeżdżaliśmy na wakacje to zawsze wieczorem żeby mała poszła spać , i nawet się to sprawdzało -przesypiała prawie całą drogę .

[olilina]

I jak tu spać jak wątek tętni życiem?😛

KASIULA my mamy Adamexa Pajero, ale odczucia bardzo podobne jeśli chodzi o spacerówkę.

DOTKA super, u nas takie opieranie się i przechodzenie przez przeszkody to super zabawa


BLACKWINDOW my też się użeramy z refluksem i wszystkich tych specjalistów mamy zaliczonych. Nadal jesteśmy na lekach i mala nadal ma cofki, ale nie ulewa.


Mnie się przysnęło przy karmieniu i śnił mi się ogromny tygrys bengalski 😁
Za dużo czytania dziecku bajek o zwierzętach się klania

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jejku nadrabiania jak w ciąży

A czy któreś z Was planują w niedługim czasie rodzeństwo?

[novakia]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;62989706]Jejku nadrabiania jak w ciąży

A czy któreś z Was planują w niedługim czasie rodzeństwo?[/QUOTE]
Tak, za 1.5 roku

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

Nie! Za rok chce byc juz w ciąży!

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Jeju czemu moje dziecko nie spi od 5 czy jest emota zombi?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U mnie dzisiaj pobudka o 5.35... chciałam spacyfikować gnoma w swoim łóżku, ale mąż wstawal do pracy i się nie udało. Efekt jest taki, że jestem po kawie i śniadaniu a gnom właśnie padł na drzemkę. W swoim łóżeczku, co się ostatnio nie zdarza (usypiam go w wózku, bo jesteśmy świeżo po przeprowadzce i szkoda mi go, żeby walczyć o zasypianie w łóżeczku - przyjdzie czas będę go przestawiać, a póki co bezpiecznie czuje się w wózku, więc tam śpi w ciągu dnia i na noc jest usypiany). Całą noc padało, a że przed domem jeszcze nie zrobione to musiałam ubrać spodnie od dresu, gumowce i wyjść męża wypchnąć na drogę 😂 yhh nie ma to jak rozgrzewka z samego rana 😂😂😂

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ----------

Ja bym chciała zajść najpóźniej w lutym, żeby do pracy nie wracać ale decyzji jeszcze ostatecznie nie podjęliśmy.

[elvegirl]

Napisane przez Kasiula8708

zazdroszcze niektorym mamom ze dzieciaki tak ladnie nocki przesypiaja,u nas od 5msc sie problemy zaczely:-\np teraz juz od prawie godz spala obudzila sie z placzem,musialam wziasc na rece przutulic i usnela ale codzien tak jest

U mnie młoda się nie budzi, ale przez sen wierzga, pokrzykuje, płacze, potrafi wstać Wstaję do niej od kilku do kilkunastu razy w ciągu nocy. Ona się wysypia, ja wcale
Nie wiem czy to zęby, czy jaki grom, mam tylko nadzieję, że kiedyś to minie.

Napisane przez blackwindow

Ja też się przywitam. Mam córkę Michalinke.

Misia, ślicznie Ale problemów macie mnóstwo, podziwiam że sobie z nimi dzielnie radzicie

Napisane przez acapella

Tak więc witamy się, Gniewosz (to dopiero polskie imię a propos wcześniejszej dyskusji :P)

Mam kolegę Gniewka, mega rzadkie imię Co Was natchnęło na takie?

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;62989706]
A czy któreś z Was planują w niedługim czasie rodzeństwo?[/QUOTE] Ja na chwilę obecną nie planuję w ogóle. Całe życie powtarzałam wszystkim dookoła, że nie chcę mieć dziecka jedynaka, a tu zonk

[novakia]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;62990206]U mnie dzisiaj pobudka o 5.35... chciałam spacyfikować gnoma w swoim łóżku, ale mąż wstawal do pracy i się nie udało. Efekt jest taki, że jestem po kawie i śniadaniu a gnom właśnie padł na drzemkę. W swoim łóżeczku, co się ostatnio nie zdarza (usypiam go w wózku, bo jesteśmy świeżo po przeprowadzce i szkoda mi go, żeby walczyć o zasypianie w łóżeczku - przyjdzie czas będę go przestawiać, a póki co bezpiecznie czuje się w wózku, więc tam śpi w ciągu dnia i na noc jest usypiany). Całą noc padało, a że przed domem jeszcze nie zrobione to musiałam ubrać spodnie od dresu, gumowce i wyjść męża wypchnąć na drogę 😂 yhh nie ma to jak rozgrzewka z samego rana 😂😂😂

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ----------

Ja bym chciała zajść najpóźniej w lutym, żeby do pracy nie wracać ale decyzji jeszcze ostatecznie nie podjęliśmy.[/QUOTE]
To mialas dżoging z rana
Ja wlasnie chce wrocic do pracy, musze dostac umowe na stałe i jedziemy z koksem

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dżoging z obciążeniem 😂
Mi się nie opłaca wracać. Pracuję w korpo, szkoda czasu, żeby od nowa wszystkiego się uczyć, a później z powrotem na l4 nie ma mnie od maja 2015 do marca 2017, więc i tak jestem totalnie poza obiegiem i tak

[novakia]

No ja musze byc w pracy zeby dali mi umowe, jednej dziewczynie raz nie przedłużyli bo byla na macierzyńskim i narra, boje sie tego także poczekam

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez novakia

No ja musze byc w pracy zeby dali mi umowe, jednej dziewczynie raz nie przedłużyli bo byla na macierzyńskim i narra, boje sie tego także poczekam

Wiadomo trzeba mieć do czego wrócić

[diablica80]

Dzień dobry

Ciężka nic za nami... Młody spał u nas w łóżku...a ja wcale bo trzeba mieć jedno oko otwarte przy takim oszołomie

Ja chcę kolejne. Ale też muszę do pracy wrocic...dostać umowe na stałe...

Póki co i tak się nie zabezpieczamy - biorąc pod uwagę to, że przy Grześku pomoc specjalistów i kliniki była potrzebna marne szanse na to, że zajdę. A jak się uda - to będzie Martynka



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Diablica a drugi synuś jak będzie to co?
U nas jak się uda to Julka. A drugiego chłopca nie wiem jak nazwiemy no name 😂

[novakia]

Diablica jakie macie kupy po pepti?
U nas drugi chlopiec bedzie Cezary a dziewczynka raczej Ania

[diablica80]

Dla Synusia drugiego imienia nie mamy ale się wymysli

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Napisane przez novakia

Diablica jakie macie kupy po pepti?
U nas drugi chlopiec bedzie Cezary a dziewczynka raczej Ania

U nas zawsze twardziochy były. Od urodzenia. Jak przechodziłam na pepti to były rzadkie i zielone. Teraz mleka je jakieś 500 ml na dobę a reszta stałe pokarmy i znowu twardziochy....taki typ.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[mervie]

Cześć dziewczyny! Fajny pomysł z połączeniem wątków, wrócą stare dobre czasy z czytaniem po 20 stron 🙂
Melduje się Basia i syn Iwo, urodzony 25 listopada o 9:40, 3540g 55 cm przez cc.
Obecnie 80cm i 9500g. Rośnie jak szalony! I lata po całym domu, nigdzie się nie da ukryć 😁 pełzanie jest na tapecie od dłuższego czasu, posadzony siedzi stabilnie i się bawi, w wózku trzyma się za pałąk i za nic nie chce się oprzeć plecami. Ząbków zero, rozszerzanie w toku ale powoli - po trochu papki, grudki, blw. Najbardziej smakuje chlebek, wczoraj jadł z zielonym ogórkiem. Noce śpi ładnie, od 21 do 6 rano zazwyczaj. Właśnie po jedzeniu dosypia, jak dobrze pójdzie to wstanie o 10 😄

Wysłane z mojego HTC Desire 530 przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Napisane przez diablica80

Dla Synusia drugiego imienia nie mamy ale się wymysli

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------


U nas zawsze twardziochy były. Od urodzenia. Jak przechodziłam na pepti to były rzadkie i zielone. Teraz mleka je jakieś 500 ml na dobę a reszta stałe pokarmy i znowu twardziochy....taki typ.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No wlasnie u nas tez zielone, czyli to norma. Ale galaretowate i ze sluzem wiec cos uczula.

[diablica80]

A to trochę cięższa alergia u was. U nas problem tylko ze są twarde. Lekarstwa dostawał ale nie działają. Taka jego uroda

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Napisane przez mervie

Cześć dziewczyny! Fajny pomysł z połączeniem wątków, wrócą stare dobre czasy z czytaniem po 20 stron 🙂
Melduje się Basia i syn Iwo, urodzony 25 listopada o 9:40, 3540g 55 cm przez cc.
Obecnie 80cm i 9500g. Rośnie jak szalony! I lata po całym domu, nigdzie się nie da ukryć 😁 pełzanie jest na tapecie od dłuższego czasu, posadzony siedzi stabilnie i się bawi, w wózku trzyma się za pająk i za nic nie chce się oprzeć plecami. Ząbków zero, rozszerzanie w toku ale powoli - po trochu papki, grudki, blw. Najbardziej smakuje chlebek, wczoraj jadł z zielonym ogórkiem. Noce śpi ładnie, od 21 do 6 rano zazwyczaj. Właśnie po jedzeniu dosypia, jak dobrze pójdzie to wstanie o 10 😄

Wysłane z mojego HTC Desire 530 przy użyciu Tapatalka

Cześć
Iwo rośnie jak szalony - to fakt
Super, że tak fajnie się rozwija.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[mervie]

Wiecie co, ja się tak zarzekałam że nie chcę więcej dzieci a teraz coraz częściej myślę o kolejnym... aż się boję. Tżtowi nawet nie mówię bo ten zaraz w to pójdzie 😱
Chociaż dalej jestem przekonana że nie poradziłabym sobie. Może mi przejdzie 😉

Wysłane z mojego HTC Desire 530 przy użyciu Tapatalka

[poznanianka1990]

Napisane przez olilina

I jak tu spać jak wątek tętni życiem?😛

KASIULA my mamy Adamexa Pajero, ale odczucia bardzo podobne jeśli chodzi o spacerówkę.

DOTKA super, u nas takie opieranie się i przechodzenie przez przeszkody to super zabawa


BLACKWINDOW my też się użeramy z refluksem i wszystkich tych specjalistów mamy zaliczonych. Nadal jesteśmy na lekach i mala nadal ma cofki, ale nie ulewa.


Mnie się przysnęło przy karmieniu i śnił mi się ogromny tygrys bengalski 😁
Za dużo czytania dziecku bajek o zwierzętach się klania

Ja też mam Pajero i ogólnie jestem zadowolona. Trochę pasy przy spacerowce są kijowe ale może moja Jula taka drobna i dlatego ciągle w dół zjeżdża... No ale przecież do roku jej w gondoli nie będę wozić

Napisane przez novakia

Diablica jakie macie kupy po pepti?
U nas drugi chlopiec bedzie Cezary a dziewczynka raczej Ania

Mam męża Cezarego



U nas kiepska noc, walczyłam z małą godzinę po pobudce, niby zasypiała, ale jak chciałam ją odłozyć do łóżeczka to oczy jak 5 zł.... W końcu się poddałam i spałam z nią w naszym łóżku a mąż poszedł spać do salonu. Potem jeszcze przed i po 6 poplakiwala przez sen, nie wiem co jest grane, może te zęby...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz