Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy II

[Kancia]

kasiu przeciez to jeszcze delikatne skórki są i siła rzeczy nie bedą sie odciągać jak u tatusiów

u nas ja wcześniej sprawdzałam i fakt nie widziałam "dziurki" ale Adrian ma taki strumień, że szok wczoraj z ciekawości kuknęłam i już dziurkę widziałam także nadal nie ruszam niech się samo zrobi
a co do wielkości (kropka ) to moje dziecię też ma się czym pochwalić tatuś jest dumny

minia nie taki diabeł straszny ...
a dziewczynki tez nie mają wesoło

[kropka241]

MAKSYMILIAN I MARTYNKA KONCZA DZIS 5 MIESIECY A Z TEJ OKAZJI CIOCIA KROPKA ZYCZY WAM WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE, SPELNIENIA MARZEN, BEZBOLESNEGO ZABKOWANIA I PRZEDE WSZYSTKIM GRZECZNYCH RODZICOW

Kanciu moj tz tez dumny i jak mlody unosi biodreka w gore (jak lezy na pleckach) to dostaje tekst: save it for the ladies

Miniu mi sie wydaje ze z dziewczynkami jednak jest trudniej.. ja bym sie bala ze jak dziewczynka zrobi kupe to cos jej tam nalezie gdzie nie trzeba i infekcja gotowa.. wiec ja podziwiam mamy dziewczynek

[Kancia]

MAKSIO I MARTYNKA sto lat sto lat !

pranie ide powiesić

[kasia_mw]

Dla Maksa i Martynki , od cioci Kasi i kolegi Krzysia

Krzyś ma dziurkę na swoim miejscu od urodzenie, więc chyba nie mam się czym martwić. Też oglądałam wczoraj te przyrodzenia i muszę przyznać, że niektóre były fatalne, i jak się tu kompleksów nie nabawić? (współczuję tym facetom.

[Patrilla]

Maks i Martynka sto lat w zdrówku i radości

[ajanna]

życzę wszystkiego najlepszego dzisiejszym jubilatom

jako mama dzieci obu płci, muszę Wam powiedzieć, że wg mnie jednak łatwiej pielęgnować dziewczynkę - trzeba co prawda uważać przy przewijaniu i myciu pupy, ale nie ma takich jazd jak ze stulejkami, napletkami itp

[juleczka1980]

OGROMNE BUZIACZKI I NAJLEPSZOśCI DLA MAKSIA I MARTYNKI

Za nami ciężka noc. Kurcze, nie wiem co się dzieje, w dzień Mati był grzeczny i wieczorkiem, a w nocy budził się z przeraźliwym płaczem... Wykluczam brzuszek, bo zrobił wczoraj dwie eleganckie kupki (po dyni z ziemniakami na obiadek i dużym jabłku na deser) , a poza tym wieczorem nic mu nie dokuczało... Wyniki moczu i morfologii wyszły bardzo dobrze, nie wiem już co to może być że on w nocy jest taki niespokojny...

Acha,
wiem, że już kiedyś o tym pisałyśmy, ale chciałam zasięgnąć waszej opinii i porównać, jak wyglądają posiłki u waszych dzieciaczków (na butli)??
U nas jest tak:
ok 10 - mleko 180 ml
herbatka ok 60 ml
ok 13 - zupka 160 ml
herbatka ok 60 ml
ok 16 jabłuszko
herbatka
ok 18 mleko
ok 21 mleko
o 24 mleko
Myślicie że tak jest ok??
Nie wiem czy deserek powinien być pełnym posiłkiem, czy tylko przekąską z krótszą przerwą??

Napiszcie proszę, jak to u was jest??

[kropka241]

Ajanna the best!!!!! co doswiadczona mama to doswiadczona


juleczko u nas jest tak:

8:30- 140ml mleko
11:30- deserek okolo 100g
13:00 -140ml mleko
15:30- 140ml mleko
17:30- obiadek tak okolo 200g
20:00 180ml kaszka
23:30-140ml mleko
4:30- 100ml mleko

[Kancia]

duzo mleka dajecie

u nas jest:
10.00 - 180 - 200 ml mleka
13.00 - słoiczek
16.00 - 170 - 200 ml mleka z jakims owockiem
20.00 - 180ml mleka z kaszką
6.00 - 140 ml mleczka
czasem w nocy herbatka i w dzien ale nie zawsze ma ochotę

ale to tez pewnie zalezy od mleka u nas na bebilonie 2 jest napisane, ze 4 x 160 ml na dobę. Do tego jeden posiłek "stały" plus deser

[minisia]

Dla solenizantów wszystkiego naj naj

Idę z Hanią dziś na kontrolę, zważyć, zmierzyć, popytać o gluten itd...
I mój mąż też idzie do lekarza - nie poszedł dziś do pracy. Rano wstał i mi zemdlał, cały blady w momencie spocony, kręciło mu się w głowie i mówi, ze jest taki ciężki. Zadzwonił do pracy i ma dziś wolne. Na 15:20 idziemy do lekarza to się okaże co i jak. Mówi też, że go brzych boli. Może to jakieś zatrucie Bo co go zaboli to mu się kręci w głowie

U nas posiłki wyglądają tak:

ok 8:00 - 9:00- 200-240ml mleczka
ok 12:00 - 13:00 - zupka lub obiadek
ok 16:00 - 180-200ml mleczka
ok 18:00 - deserek lub kleik z deserkiem i ok 60ml soczku
ok 21:30 - 240ml mleczka
Czasem Hania budzi się o 6:00 i jak smok nie pomaga to też dostaje mleczka - ok 200ml i idzie spać dalej, więc kolejne mleczko jest o 10:00 i automatycznie nam się troszkę ten plan przesuwa. Ale od dziś chcę jej troszkę zmienić, a mianowicie koło południa dawać deseek z biszkopcikami na przykład i soczek, obiadek w porze obiadowej czyli ok 13:00-14:00, potem butla ok 16:00 i ok 18:00 kaszka i przed snem mleczko. Zobaczymy. Dziś dałam jej właśnie przed chwilą deserek - bananki z pokruszonymi biszkopcikami

[kasia_mw]

juleczko najważniejsze, żeby Matiemu pasowało, wg mnie jest OK, a deserek to raczej dodatkowo między posiłkami, a nie jako oddzielne danie.

U nas jest tak:
przed 7 - 160 ml mleka
po 10 - ryż z jabłkiem 190 g
przed 14 - obiadek ok 200 g
po 17 - deserek 100 ml
po 18 - kaszka ryżowa z dodatkiem deserku w sumie ok 170 ml
przed 24 - mleko 200 ml

W między czasie 100 ml soczku i 100 ml herbatki

Od kiedy nie wciskam jedzenia Krzysiowi przed samym snem to ładnie sam zasypia między 20 a 21 tylko, że u nas w łóżku. Śpi tam do nocnego karmienia i jak ja się kładę to on albo już się sam przebudza, gdy usłyszy szmer w pokoju lub jak go biorę na ręce i wtedy ładnie wypija butlę.

Ostatnio zaczął nam się czasami przebudzać w nocy z płaczem i muszę go utulić lu wziąć do nas. Nie wiem może to zęby, albo za bardzo przyzwyczaił się do naszego łóżka?

[dyta19]

Witajcie

Wszystkiego Najleszego dla Dzisiejszych Solenizantów i dla Apusia

Oj nie wiem co jest chyba jakiś wirus, dziś całą noc bolał mnie brzuch.

Minisiu To napewno jakieś zatrucie, trzymam kciuki żeby nic powaznego nie było.

Miałam juz dawno napisac się zapytac, was dziewczyny czy to normalne, ale moja Oliwka nie chce jeść żadnych dodatkowych dań. Zupkę je raz dziennie i herbatkę pije po łyczku, ale naprawdę mało tej herbatki, martwię się, że jakiś niejadek z niej Wczoraj kupiłam jej chrupki bezglutenowe, wieczorem niestety je zwymiotowała. U niej tylko cyc, śie martwie,ze je mało innych posiłków.

[juleczka1980]

Dzięki dziewczyny .
Właśnie tak się zastanawiałam, czy deserek powinien być przed południem czy popołudniu? No bo obiad to wiadomo w porze obiadowej .
A powiedzcie mi jeszcze, czy kaszki i kleiki podajecie łyżeczką tak jak zupki i inne rzeczy? Ja właściwie nie daję teraz Matiemu w ogóle kaszki ani kleików, nie wiem czy to dobrze...

[kasia_mw]

juleczko mój dorosły Krzysztof cały dzień szufluje łychą, tylko te dwa razy pije czyste mleko z butli, ale wtedy jest w amoku, bo śpiący . Co do kaszek i kleików to nie musisz dawać moim zdaniem, jeśli się Mati najada. Ja jestem zmuszona dawać mu, bo mleka łychą nie zapodam, ale to tylko raz dziennie. Pomyślę o zmianach jak będziemy mieć lepsze w smaku mleczko, ale to nie szybko nastąpi, bo najpierw przejdziemy na HA, może Bebiko, bo trochę tańsze (Bebilon HA w sklepie jest po 24 zł za 400 g, a w aptece po 28 ) i podobno słodsze (Nan Ha odpada, po wcześniejszych próbach).

ajanna pisałaś o środkach do zmywarki, jakie polecasz? Calgonit jest drogi, ale może warto? A może coś dobrego tańszego wypróbowałaś?

[minisia]

juleczko ja kleik podawałam do nocnej butli - 2 łyżeczki albo do kleiku dodawałam deserek, żeby był bardziej sycący
Co do kaszek to zacznę podawać od jutro mleczno-ryżowe skoro Hania już po sztucznym mleku nie wymiotuje, bo dziś jej dałam biszkopciki to nie chcę jej dawać na raz wszystkiego

[kasia_mw]

minisiu a te biszkopciki to bezglutenowe? Nam pediatra powiedział, że gluten będziemy wprowadzać po 10 miesiącu jak już przejdziemy na inne mleczko.

[minisia]

Napisane przez kasia_mw

minisiu a te biszkopciki to bezglutenowe? Nam pediatra powiedział, że gluten będziemy wprowadzać po 10 miesiącu jak już przejdziemy na inne mleczko.

Nie, normalne takie podłużne biszkopty. Ostatnio nam pediatra mówiła, że jak Hania skończy miesiąc to można wprowadzać gluten. Dziś już jej dałam, parę dni temu dostała piętkę z chlebka i też nic jej nie było. Dziś idę na kontrolę to jeszcze wszystkiego dopytam

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Bardzo dziękujemy wszystkim za życzenia.
Moje dziecko już takie duże- 5 miesięcy, jak to dorośle brzmi. Chyba trzeba wyprawić jakąś imprezkę,
zapraszam wszystkich.

juleczko, myślę, że takie posiłki są ok, ważne, żeby Mati był zadowolony i najedzony. U nas jest tak: 8:00 mleko 200ml, 11:00 deserek lub zupka, 14:00 mleko 120-200ml, 18:00 mleko 120-200ml, 21:30 mleko z kaszka lub kleikiem 240ml.
Do tego soczki- około 100ml na dobę, i herbatka, jeśli nie protestuje.
Kaszki podaje łyżeczką, jesli w ciągu dnia, a przez smoczek trójprzepływowy jesli przed snem.

Nasze noce też coś się chrzanią od czasu jak Maks był chory. To wtedy, żeby się nie odwodnił, wstawałam w nocy co godzine i karmiłam go herbatka, a on na śpiąco pił bez oporów. I teraz tez w nocy mranczy, nie płacze tylko coś tam mruczy pod nosem, więc wstaję tak od 4:00 co pół godziny i go smoczkiem zatykam lub herbatki daje. Ale boje się, że on się tak przyzwyczai do tego nocnego pojenia lub podawania smoczka i już się nie wyśpię. Albo druga opcja: nie podoba mu się frejka między nogami, nie potrafi sie obrócic na boczek, a zauważyłam, że w ciagu dnia śpi właśnie na boczku od jakiegoś czasu. Może w nocy tez chce na boczek... ale nie umie.

dyta, nie martw się, widocznie nie potrzebuje tyle jeść, wszystko w swoim czasie.

minisiu, tak z ciekawości spytam: ile płacisz za NAN2?? bo u nas kosztuje już 14, 70zł. Początkowo NAN1 kosztował 10zł, a teraz już tyle, to jest zdzierstwo w biały dzień, 50% drożej w ciągu kilku miesięcy!!

[minisia]

lea wczoraj płaciłam w Biedronce 11,99 za NAN2, ale w Auchanie jest jeszcze tańsz, bo 10,99, ale już mi się nie chciało jechać, bo byłam pod Bierdonką

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Czyli tylko na tej zasr.... wsi takie wysokie ceny!!

[minisia]

Jesteśmy po debiucie zupkowo-obiadkowym w moim wykonaniu Ugotowałam na skrzydełku marchewkę, pietruszkę i zmiemniaczka, potem warzywa rozdrobniłam blenderem i dodałam trochę tego wywaru, wymieszałam i wyszła taka ni zupka ni obiadek - pół na pół i Hania zjadła prawie całą miseczkę Doświadczone mamy w gotowaniu - dobrze zrobiłam Powiedzcie mi czego jeszcze dodajecie do zupek - dawałyście gorszek, brokuły, ryż Co jeszcze

[iwka2002]

Witajcie!
MAKSYMILIAN
MARTYNKA

pEDIATRA STWIERDZIŁA,ŻE Z wERKA OK, przybiera prawidłowo, A KASZELKEK , bo mamy prawdopodobnie za ciepło w mieszkaniu /fakt 24 st/.

Rany, ale niektóre z Waszych dzieciątek rzadko jedzą, moja to co 2 godz., a waży tylko 6900Nawet kaszka jej nie trzama zbyt długo.

W związku z moim powrotem do pracy ustaliłysmy harmonogram dziennego zywienia:
5-6 -cyc
7-8-kaszka
10-11 deserek
12-13 zupka
15-16- kaszkaowocowa, ale zamiast mleka wodą
17cyc i potem tylko cyc.


W nocy mam wstawac i dawac cyca na każde żądanie lub tylko wstawac i przytulac. Mój powrót do pracy będzie dla Małej stresem i w nocy może częściej się budzic.A te nocne budzenia teraz to niekoniecznie głód: sny, potrzeba bliskości z mamą.

Pytałam o tę xantiową owsiankę, ale p.doktor powiedziała,że ona może i syci dziecko,tylko zołądek potem całą noc pracuje i szkrab może nie spac spokojnie /stekania, marudzenia, kręcenie po całym łóżku- lecz sie nie wybudza fakt/. Oczywiście każde dziecko reaguje inaczej . Mi powiedziała,żeby nawet kaszki na noc nie dawac,bo za ciężka dla żołądeczka. Co lekarz to inna opinia, ale to juz wszystkie wiemy.

Ta pediatra jest za tym, aby jak najmniej dawac sztucznego mleka-stąd ta kaszka na wodzie. W międzyczasie soczki, które jej zdaniem są lepsze od herbatek. O!
Teraz co tydzień wprowadzam nowy posiłek. Ciekawe jak Werka te zupki zniesie???

[Kancia]

iwka ale masz kruszynkę taka jak mój, on też wazy około 6800 a z ta kaszką to mnie zastanowiłas chyba zaczne dawac Apusiowi na noc samo mleko bo moze faktycznie on się meczy z kaszka i sie tak wierci i kręci
spróbuję

edit: a pytałyście ostatnio o zestawy obiadowe ( wiem wiem mam zaskok ) my mamy zestaw z puchatkiem z melaminy : miseczka tależyk i kubeczek, zestaw Baby Ono, miseczka ma antyposlizgową gumę i miejsce na gorąca wodę zeby zarełko nie stygło plus kubek niekapek plus sztućce widelczyk i łyzeczka( bardzo mi sie ten zestaw podoba ) no i sztućce na początku kupiłam zestaw widelczyk plus łyzeczka ale ona nie jest najlepsza a teraz mam 5 łyzeczek bo 2 z hippa 1 z nestle, ta co kupiłam i baby ono teraz mogę go karmic kazdego dnia inna łychą

[evemamaoliwki]

Wszystkiego naj dla Maksa i Martynki

Iwka, to ciekawe z tą kaszką na noc, Oliwcia też dostaję ale nie powiązałam tego z jej wygibasami w łóżeczku z drugiej strony logiczne, że jak człowiek naje się na noc to niezdrowo tylko ciekawe czy po samym mleczku nie obudzi się w nocy

U nas menu następujące:

5-6 rano mleczko ok 150 ml
9-10 mleczko z małą porcją kaszki ok 200 ml
13-14 zupka lub "drugie" (zagęszczona zupka)
ok 16 mleko ok 180 ml
ok 18 deserek
20-21 mleko z kaszką gęściejsze 180-200 ml

W przerwach soczek, herbatka owocowa i od niedawna chrupek

[kropka241]

Minisiu ja dodaje jeszcze brokuly buraczki i raz dalam odrobine kalafiora.. a nigdy nie dawalam groszku.. hmmm.. nie pomyslalam o tym

ja robie tak.. np kurczaczkowy obiadek:
biore pol piersi z kurczaka kroje na male kawalki i gotuje dlugo. zdejmuje szumy oczywiscie.. jak mieso jest ugotowane to wtedy miele wszystko blenderem.. miesko jest rozdrobnione to wtedy znow stawiam garnek na gazie wrzucam drobnoposiekane warzywa i gotuje do miekkosci.. dodaje kilka lyzeczek NAN2 do smaku i troche oliwy z oliwek, blenderuje.. zagotowuje..
pol takiej zupki zamrazam (2 porcje) a dwie mam w lodowce

[minisia]

Z Hanusią też wszystko OK. Waży 7420g i ma 71cm, obwód główki 43cm. Możemy dawać już też kaszki skoro NAN zaakceptowała. Pytałam o gluten i powiedziała, że jak Hania miała problemy z tym NANem i tą nietolerancję to tak z miesiąc jeszcze poczekać. Potem możemy podawać w postaci chlebka, makaronu, biszkopciki, itp...
3 posiłki mleczne muszą być, a z innych rzeczy to jemy bez problemu jak dotychczas.
Ze względu, że pije teraz NAN i ciemiączka ładnie zarasta mam zmniejszyć Vigantol z 2 kropli na 1 krople, a CebionMulti mogę dawać do 5 kropli
I ma Hania na czubku główki ciemieniuszkę także chyba znów w ruch pójdzie Olejuszka

kropka dzięki za przepis. A powiedz mi ile tak mniej więcej dajesz warzyw ilościowo, że na tyle dni Ci starczy??? Bo ja też wolałabym zrobić raz na kilka dni niż gotowac codziennie

[dyta19]

Ja robie zupkę tak jak kropka. Tylko nie zamrażam bo nie mam jak

Co do gorszku to robiłam zupke z niego i chyba coś źle zrobiłam bo pływały te łuski groszku

[kropka241]

minisiu daje 2 srednie lub mniejsze ziemniaki, pietruszke srednia, duza marchewke, a jak robie z buraczkiem lub brokulem to wtedy mala marchewka

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

No proszę... jak moja synowa ładnie rośnie.
Nasz lekarz-pediatra jeszcze nie oglądał Maksowi ciemiączka, tylko raz na tej pierwszej wizycie patronażowej. Czyli o wszystko trzeba się samemu dopominać. I bardzo dobrze, że mam Was bo inaczej wielu rzeczy bym nie wiedziała.

kropka, jestem ciekawa, co Wam ortopeda powie, przede wszystkim zastanawiam się czy też zalecą Adiemu frejkę. Bo według mnie ta frejka do tych jąderek kostnienia ma się jak pięść do oka... Jak będziesz na wizycie, i nie zaleci Wam poduszki, to spytaj, proszę, jak to na serio jest, przedstaw sytuacje Maksia, bo chciałabym jeszcze jednej opinii specjalisty na ten temat- czy frejka przy braku jąderek jest konieczna i pomocna? A może to jakaś ściema a lekarz przepisuje "receptę" na frejki bo ma z tego jakieś korzyści?? Czasem to już sama gubię się w tym wszystkim.

Maksymilian śpi, a ja zgrywam wszystkie ważne rzeczy z kompa, bo będziemy modernizować sprzęt. Znajomy informatyk, który nam zawsze wszystko robi, mówi, że mamy bardzo dobry, ale jak dla mnie wciąż za wolny, ja chcę taki co pomyka jak strzała. Więc będę mieć. A na zawartość tej skrzyni już mamy kupca.

[Kancia]

za wolny to jest wizaż czasem