Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki cz. XII

[pszczolinka]

Nutki, koszmar szpitalny, współczuję z całego serca. Oby zaczął Co się w końcu ten poród.



My dziś wychodzimy. Zespół popunkcyjny minął, boli trochę, więc ibuprofen już na to wystarczy.

Mały z 4180 zgubił 3860, w normie.

Ciekawe czy któryś lipcówek przebije wagowo mojego klopsika Na razie Olafek jest pierwszy z tego co patrzyłam na listę.

Mały na razie siedziałby cały czas przy cycku, w domu spróbuję dać mi smoka, bo ma silną potrzebę ssania.

Trzymam kciuki, by dziś jakieś akcje się rozkręciły.

[eskav8]

Napisane przez MuniaMusia

Hej. Udalo mi się w koncu zainstalować na nowo apke.
U nas jednak nie za różowo. Tymus od wczoraj w solarium lezy. Mial 14 bilirubiny. Teraz czekam na wynik

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Marcylina raz jeszcze gratki! Wiedzialam ze weźmiesz nas z zaskoczenia hop-chlup i juz haha

Munia Tymek się
poopala i będzie chłopak jak talala, zaraz wam bilirubina spadnie i wrocicie do domu jak się ogólnie czujecie??

Napisane przez kamila_509

Ja to już nie wiem kiedy lepiej by było żeby młody wyszedł :P

Dziś T w pracy, z zakupami muszę na wieczór poczekać :/

Nie mam sily zjeść śniadania. Jakaś kosmiczna niemoc mnie dopadła.

Munia jeszcze troszkę i pojdziecie do domku

Mi to już wszystko jedno kiedy będzie chciała wychodzić. Nuda taka że szok, wszystko przygotowane czeka, że joba można dostać. Teraz sobie czytałam listę naszych rozpakowanych mamusiek i szok że już tyle z was tuli maluchy tak szybko ten lipiec nam leci. A ja już coraz częściej tęsknię za moją lokatorka mam chyba dziś dzień marudy, sorry Kamila

[kamila_509]

Eska mnie nie pobijesz :P

Ja to w sumie mogłabym poczekać gdyby nie to, że T ma ograniczony urlop. No i gdyby nie był takim klockiem.

No lecimy z tematem w tym lipcu
Niewiele nas w dwupaku zostało. Jak czytam o problemach z KP, kolkami i niewyspaniem to już mi się odechciewa tego macierzyństwa. Wiem, że brzmienie jak wyrodna matka. Chyba po prostu mnie to przeraża.

[olutka]

Nutik, współczuję ;(

Pszczolinka, super wieści!!

Pora na śniadanko później umyję włosy i się ogarnę i pojedziemy na targ po warzywa i owoce, mniam!!

[kamila_509]

Aridy Patryk chyba jest najciezszym klocuszkiem?

[eskav8]

Napisane przez kamila_509

Eska mnie nie pobijesz :P

Ja to w sumie mogłabym poczekać gdyby nie to, że T ma ograniczony urlop. No i gdyby nie był takim klockiem.

No lecimy z tematem w tym lipcu
Niewiele nas w dwupaku zostało. Jak czytam o problemach z KP, kolkami i niewyspaniem to już mi się odechciewa tego macierzyństwa. Wiem, że brzmienie jak wyrodna matka. Chyba po prostu mnie to przeraża.

Każda ma obawy co do tych rzeczy, więc chyba nie jesteś wyrodna

[olutka]

Napisane przez kamila_509

Aridy Patryk chyba jest najciezszym klocuszkiem?

Si, 4340

[_Inka__]

Napisane przez marcylina

hej hej!
witam sie w... 1paku!
Kubuś urodził się 16.07.2016 o 2:32 3440g i 55cm SN

Ogromne gratulacje

Napisane przez Wesola_Ania

Nie wiem,czy mówiłam Wam jak było u okulisty,więc Kubuś spał tak mocno,że ciężko mu było zakropic oczy przed badaniem,i w sumie 2 razy mu dali atropine,a to piecze no i zgdlodnial,to karmilam U lekarza,ale grunt ze oczka ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, najważniejsze że oczka zdrowe

Napisane przez nutik

Ta laska nie ma nic do czytania ani roboty. Siedzi caly dzien na brzegu lozka i sie gapi przed siebie (czyt. Na mnie). Jak tylko moze to cos gada o sobie, co ja to nie boli i czego to nie przezyla przez ostatnie dwa porody. Ok, mozna raz powiedziec dlaczego trafila do szpitala, ale ja nie cierpie ludzi ktorzy sie nad soba uzalaja i gadaja do innych pacjentow tak jakby tym drugim nic nie bylo. Ja nie lubie ani gadac o sobie obcym ludziom, bo nie mam takiej potrzeby. I nie chce mi sie tez w kolko od nich sluchac tego samego. Jak do niej przychodzi maz to siadaja oboje na tym brzegu i gapia sie przed siebie- czyli na mnie!!! Kurna jakby nie mogli sie w druga strone obrocic albo wyjsc z sali, czy to jest takie trudne do zrozumienia ze to moze byc dla mnie krepujace? Siedza i pieprza o dupie marynie, a ja nawet sie polozyc wygodnie nie moge (twarza do nich). Jak do niej dzwoni telefon to gada i gada i gada i nawet kuzwa nie wyjdzie na korytarz, nawet nie sciszy glosu. Jak przelazi obok mojego lozka to zawsze chwyci mojej barierki i mi nim trzesie. W nocy to samo przez co mnie budzi. Musze non stop miec sluchawki na uszach zeby moc ja ignorowac bo i inaczej zaczyna do mnie gadac a tak to przynajmniej moge udawac ze jej nie slysze. Jak czytam i nie mam sluchawek to zacznie gadac, nie wazne ze mi to moze przeszkadzac. No to wylalam zolc. Moze nie brzmi tak koszmarnie, ale jestem bardzo niewyspana (wczoraj cala noc jeczala jak sie obracala). Irytuje mnie mierzenie tetna plodu bo nas co 2h wybudzaja. Potem ta obok tez sie budzi i mi halasuje i nie da sie zasnac bo mnie tez boli pieronsko spojenie i ciezko mi sie obrocic i sie wybudzam. Do tego szpital jest w centrum miasta i jest glosno na zewnatrz bo stoi przy glownej drodze. Zeby sie nie udusic to trzeba miec caly czas okna otwarte i ten halas tez nie pomaga w zasypianiu. Juz czekam z utesknieniem na Hanke i chce do domu...

Co za kobieta ci się trafiła. Halo, Hania! Szybka ewakuacja i do domu!

Napisane przez MuniaMusia

Hej. Udalo mi się w koncu zainstalować na nowo apke.
U nas jednak nie za różowo. Tymus od wczoraj w solarium lezy. Mial 14 bilirubiny. Teraz czekam na wynik

Oby solarka szybciutko pomogła A jak ty się Muniu ogólnie czujesz?

[Wesola_Ania]

Mumia,pisz jak Ty się czujesz,a jak długo Tymek ma fototerapie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olutka]

Jaki ze mnie leń!
Zjadłam śniadanie, włączyłam pralkę i zmywarkę... I poległam znów :/

[BlueSky14]

Hejo

Wpadam tak na szybko.

Młody jest cudowny! Bardzo grzeczniutki. Budzi sie tylko na jedzenie, nawet mokra pieluszka mu nie przeszkadza.
Moje cycki maja taka produkcje, ze czekam az Mąż mi przywiezie laktator ze sklepu, bo ja tempa strzała stwierdziłam, ze mi sie nie przyda, a tu syn cycoholik sie trafił...
Mam dwa kamienie ... Prysznic nie pomaga na tyle zeby mi ulzyło.

Córcia jest zakochana w braciszku , we wszystkim chce pomagac i jest przy tym bardzo głośna.... :brzyda l:. Kocham te moje skarby dwa najbardziej na swiecie ...

Jestesmy szczęsliwi, cała Nasza czwórka


Opis porodu wrzuce w wolnej chwili...

Uciekam coś porobić póki Jaśko śpi, a Liwia u babci

[kamila_509]

Napisane przez BlueSky14

Hejo

Wpadam tak na szybko.

Młody jest cudowny! Bardzo grzeczniutki. Budzi sie tylko na jedzenie, nawet mokra pieluszka mu nie przeszkadza.
Moje cycki maja taka produkcje, ze czekam az Mąż mi przywiezie laktator ze sklepu, bo ja tempa strzała stwierdziłam, ze mi sie nie przyda, a tu syn cycoholik sie trafił...
Mam dwa kamienie ... Prysznic nie pomaga na tyle zeby mi ulzyło.

Córcia jest zakochana w braciszku , we wszystkim chce pomagac i jest przy tym bardzo głośna.... :brzyda l:. Kocham te moje skarby dwa najbardziej na swiecie ...

Jestesmy szczęsliwi, cała Nasza czwórka


Opis porodu wrzuce w wolnej chwili...

Uciekam coś porobić póki Jaśko śpi, a Liwia u babci

Cieszę się, że u Was taka sielanka

[Wesola_Ania]

Napisane przez BlueSky14

Hejo

Wpadam tak na szybko.

Młody jest cudowny! Bardzo grzeczniutki. Budzi sie tylko na jedzenie, nawet mokra pieluszka mu nie przeszkadza.
Moje cycki maja taka produkcje, ze czekam az Mąż mi przywiezie laktator ze sklepu, bo ja tempa strzała stwierdziłam, ze mi sie nie przyda, a tu syn cycoholik sie trafił...
Mam dwa kamienie ... Prysznic nie pomaga na tyle zeby mi ulzyło.

Córcia jest zakochana w braciszku , we wszystkim chce pomagac i jest przy tym bardzo głośna.... :brzyda l:. Kocham te moje skarby dwa najbardziej na swiecie ...

Jestesmy szczęsliwi, cała Nasza czwórka


Opis porodu wrzuce w wolnej chwili...

Uciekam coś porobić póki Jaśko śpi, a Liwia u babci

Blue,cudownie u Was,fajnie,że Synuś taki grzeczny,zawsze to łatwiej przy dwójce dzieci.pozdrawiam cieplutko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Inka__]

Napisane przez olutka

Jaki ze mnie leń!
Zjadłam śniadanie, włączyłam pralkę i zmywarkę... I poległam znów :/

Nie no nie jest źle przecież. Ja na razie spiłam zbożówkę

Napisane przez BlueSky14

Hejo

Wpadam tak na szybko.

Młody jest cudowny! Bardzo grzeczniutki. Budzi sie tylko na jedzenie, nawet mokra pieluszka mu nie przeszkadza.
Moje cycki maja taka produkcje, ze czekam az Mąż mi przywiezie laktator ze sklepu, bo ja tempa strzała stwierdziłam, ze mi sie nie przyda, a tu syn cycoholik sie trafił...
Mam dwa kamienie ... Prysznic nie pomaga na tyle zeby mi ulzyło.

Córcia jest zakochana w braciszku , we wszystkim chce pomagac i jest przy tym bardzo głośna.... :brzyda l:. Kocham te moje skarby dwa najbardziej na swiecie ...

Jestesmy szczęsliwi, cała Nasza czwórka


Opis porodu wrzuce w wolnej chwili...

Uciekam coś porobić póki Jaśko śpi, a Liwia u babci

Ale słodycz

[Arida_]

Olutka, moze to tak przerazajaco brzmi, byle dziec nie mial kolki, resztę da sie przezyc. To sa zawsze doslownie minuty kryzusu, a doba ma 24 gidz.
Ja sie powooli ogarniam, bo na 12 mam spotkanie z doradca chustowym i bedzieny sie tulic jeszcze bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Napisane przez Arida_

Olutka, moze to tak przerazajaco brzmi, byle dziec nie mial kolki, resztę da sie przezyc. To sa zawsze doslownie minuty kryzusu, a doba ma 24 gidz.
Ja sie powooli ogarniam, bo na 12 mam spotkanie z doradca chustowym i bedzieny sie tulic jeszcze bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajniuchno

[alloffkowa]

Napisane przez nutik

Ta laska nie ma nic do czytania ani roboty. Siedzi caly dzien na brzegu lozka i sie gapi przed siebie (czyt. Na mnie). Jak tylko moze to cos gada o sobie, co ja to nie boli i czego to nie przezyla przez ostatnie dwa porody. Ok, mozna raz powiedziec dlaczego trafila do szpitala, ale ja nie cierpie ludzi ktorzy sie nad soba uzalaja i gadaja do innych pacjentow tak jakby tym drugim nic nie bylo. Ja nie lubie ani gadac o sobie obcym ludziom, bo nie mam takiej potrzeby. I nie chce mi sie tez w kolko od nich sluchac tego samego. Jak do niej przychodzi maz to siadaja oboje na tym brzegu i gapia sie przed siebie- czyli na mnie!!! Kurna jakby nie mogli sie w druga strone obrocic albo wyjsc z sali, czy to jest takie trudne do zrozumienia ze to moze byc dla mnie krepujace? Siedza i pieprza o dupie marynie, a ja nawet sie polozyc wygodnie nie moge (twarza do nich). Jak do niej dzwoni telefon to gada i gada i gada i nawet kuzwa nie wyjdzie na korytarz, nawet nie sciszy glosu. Jak przelazi obok mojego lozka to zawsze chwyci mojej barierki i mi nim trzesie. W nocy to samo przez co mnie budzi. Musze non stop miec sluchawki na uszach zeby moc ja ignorowac bo i inaczej zaczyna do mnie gadac a tak to przynajmniej moge udawac ze jej nie slysze. Jak czytam i nie mam sluchawek to zacznie gadac, nie wazne ze mi to moze przeszkadzac. No to wylalam zolc. Moze nie brzmi tak koszmarnie, ale jestem bardzo niewyspana (wczoraj cala noc jeczala jak sie obracala). Irytuje mnie mierzenie tetna plodu bo nas co 2h wybudzaja. Potem ta obok tez sie budzi i mi halasuje i nie da sie zasnac bo mnie tez boli pieronsko spojenie i ciezko mi sie obrocic i sie wybudzam. Do tego szpital jest w centrum miasta i jest glosno na zewnatrz bo stoi przy glownej drodze. Zeby sie nie udusic to trzeba miec caly czas okna otwarte i ten halas tez nie pomaga w zasypianiu. Juz czekam z utesknieniem na Hanke i chce do domu...

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------



Bo u nas napierw sa zastrzyki "uczulajace" macice do skurczow przez 3 dni. Ja poza tym, ze musze tu przez to dluzej kiblowac to sie ciesze bo mam troche czasu jeszcze do oxy i licze na to ze samo sie zacznie wczesniej...chociaz na razie nic na to nie wskazuje.

Faktycznie koszmar...
Już niedługo, dasz radę


Moja znajoma z terminem na 20 lipca dziś rodzi. Dowiedziałam się ze snapa, wstawiła o 6 rano fotke że się chyba zaczyna a potem fote z porodówki.. Relacja na żywo 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

O szok poród na snapie

[Margosia__]

Napisane przez MuniaMusia

Hej. Udalo mi się w koncu zainstalować na nowo apke.
U nas jednak nie za różowo. Tymus od wczoraj w solarium lezy. Mial 14 bilirubiny. Teraz czekam na wynik

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Marcylina raz jeszcze gratki! Wiedzialam ze weźmiesz nas z zaskoczenia hop-chlup i juz haha

Zdrowiejcie i wracajcie do Tatusia

Napisane przez pszczolinka

Nutki, koszmar szpitalny, współczuję z całego serca. Oby zaczął Co się w końcu ten poród.



My dziś wychodzimy. Zespół popunkcyjny minął, boli trochę, więc ibuprofen już na to wystarczy.

Mały z 4180 zgubił 3860, w normie.

Ciekawe czy któryś lipcówek przebije wagowo mojego klopsika Na razie Olafek jest pierwszy z tego co patrzyłam na listę.

Mały na razie siedziałby cały czas przy cycku, w domu spróbuję dać mi smoka, bo ma silną potrzebę ssania.

Trzymam kciuki, by dziś jakieś akcje się rozkręciły.

Super, ze lepiej sie czujesz
W domu bedzie jeszcze lepiej

Napisane przez olutka

Jaki ze mnie leń!
Zjadłam śniadanie, włączyłam pralkę i zmywarkę... I poległam znów :/

Brawa, ze wstalas

Napisane przez BlueSky14

Hejo

Wpadam tak na szybko.

Młody jest cudowny! Bardzo grzeczniutki. Budzi sie tylko na jedzenie, nawet mokra pieluszka mu nie przeszkadza.
Moje cycki maja taka produkcje, ze czekam az Mąż mi przywiezie laktator ze sklepu, bo ja tempa strzała stwierdziłam, ze mi sie nie przyda, a tu syn cycoholik sie trafił...
Mam dwa kamienie ... Prysznic nie pomaga na tyle zeby mi ulzyło.

Córcia jest zakochana w braciszku , we wszystkim chce pomagac i jest przy tym bardzo głośna.... :brzyda l:. Kocham te moje skarby dwa najbardziej na swiecie ...

Jestesmy szczęsliwi, cała Nasza czwórka


Opis porodu wrzuce w wolnej chwili...

Uciekam coś porobić póki Jaśko śpi, a Liwia u babci

Napisane przez alloffkowa

Faktycznie koszmar...
Już niedługo, dasz radę


Moja znajoma z terminem na 20 lipca dziś rodzi. Dowiedziałam się ze snapa, wstawiła o 6 rano fotke że się chyba zaczyna a potem fote z porodówki.. Relacja na żywo 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znac jak wrzuci zdjecie krocza

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

[Elfka86]

marcylina gratulacje!!!

dzojsticzek ja mam żylaste cyce bardzo normalne

nutik współczuję współlokatorki :/ masakra jakaś :/

[kamila_509]

Nic dziś nie jestem w stanie zrobić.
Ale chyba muszę się zmusić.
Tak mi jakoś słabo...

Zjadlabym coś :/ może znowu budyń sobie zrobię.

[Wesola_Ania]

Też mam widoczne żyły ma biuście i dekolcie,ale chyba mniej widoczne niż pod koniec ciąży. Co z tą linią do pępka,kiedy zniknie,jest słabsza ale jest. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

Napisane przez Wesola_Ania

Też mam widoczne żyły ma biuście i dekolcie,ale chyba mniej widoczne niż pod koniec ciąży. Co z tą linią do pępka,kiedy zniknie,jest słabsza ale jest. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam

Ale ona podobno moze nawet kilka miesiecy sie utrzymac jeszcze.

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

[Elfka86]

Napisane przez Wesola_Ania

Też mam widoczne żyły ma biuście i dekolcie,ale chyba mniej widoczne niż pod koniec ciąży. Co z tą linią do pępka,kiedy zniknie,jest słabsza ale jest. ..

Mi po Mai nie zdążyła zniknąć czyli po porodzie 14 miesięcy miałam na pewno

[olutka]

Blue, cudownie się to czyta! Oby tak było dalej!!

Arida, powodzenia w chustowaniu
Ja byłam sama raz i po porodzie jak Młody będzie miał 3-4 tyg to chcę, żebyśmy pojechali razem

Jedziemy na wszelkie możliwe zakupy, po powrocie ja odświeżę chatę a tż zrobi gofry przyszła nam ochota a okazuje się, że i za moją przyjaciółką od tygodnia chodzą to będą zamiast ciasta

I prawdopodobnie na obiad dziś zjemy kebaba -przy czym pierwszy raz od jakichś 3 lat planuję zjeść go w takiej klasycznej formie, typowego fast fooda

[Wesola_Ania]

Napisane przez olutka

Blue, cudownie się to czyta! Oby tak było dalej!!

Arida, powodzenia w chustowaniu
Ja byłam sama raz i po porodzie jak Młody będzie miał 3-4 tyg to chcę, żebyśmy pojechali razem

Jedziemy na wszelkie możliwe zakupy, po powrocie ja odświeżę chatę a tż zrobi gofry przyszła nam ochota a okazuje się, że i za moją przyjaciółką od tygodnia chodzą to będą zamiast ciasta

I prawdopodobnie na obiad dziś zjemy kebaba -przy czym pierwszy raz od jakichś 3 lat planuję zjeść go w takiej klasycznej formie, typowego fast fooda

Jedz kebaba,póki możesz😝

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzojsticzek]

Napisane przez eskav8

Aaaaaa gratulacje!!! tak myślałam, że nam psikusa
robisz!!!!! ))) Kubuś wymiary idealne i jaki punktualny wrzuć opis porodu jak zlapiesz oddech














Podepnij sobie lozko pod prad i powiedz lasce ze cie nie interesuja jej opowieści z krypty. Niestety ja jestem na tyle bezczelna że bym jej powiedziała że nie mam ochoty na takie zagrywki. A mąż też jakiś niedorobiony. Strasznie mieć taką upierdliwa lokatorke. Sorry ale wkurzaja mnie tacy kosmici. Oby Hanutka szybko wychodziła bo inaczej ewakuujesz się przez to otwarte okno

Dobrze ze u nas po porodzie każda jest zaslonieta parawanem z 3 stron, to trochę prywatnosci jest.

Witam się 2w1. Noc strasznie duszna, ledwo można było spac. Mam ogólny wku.rw bo muszę czekać na duże zakupy, bo z auta cieknie płyn i trzeba zakorkowac:/ z lodowy wszystko wyzarte, będę kwitnac do popoludnia albo jutra rana.... Kolejny wkur.wio.ny dzień się szykuje. Snuje się już po tym domu jak jakaś walnieta, nie mogę sobie znalezc miejsca. Niech ta moja córka już wychodzi...
Miłego dnia mamuśki i oczekujące

Głowa do góry, już za chwilę będziesz mieć Córeczkę przy sobie

Napisane przez pszczolinka

Nutki, koszmar szpitalny, współczuję z całego serca. Oby zaczął Co się w końcu ten poród.



My dziś wychodzimy. Zespół popunkcyjny minął, boli trochę, więc ibuprofen już na to wystarczy.

Mały z 4180 zgubił 3860, w normie.

Ciekawe czy któryś lipcówek przebije wagowo mojego klopsika Na razie Olafek jest pierwszy z tego co patrzyłam na listę.

Mały na razie siedziałby cały czas przy cycku, w domu spróbuję dać mi smoka, bo ma silną potrzebę ssania.

Trzymam kciuki, by dziś jakieś akcje się rozkręciły.

Super, że dziś wychodzicie i że czujecie się coraz lepiej

Napisane przez kamila_509

Eska mnie nie pobijesz :P

Ja to w sumie mogłabym poczekać gdyby nie to, że T ma ograniczony urlop. No i gdyby nie był takim klockiem.

No lecimy z tematem w tym lipcu
Niewiele nas w dwupaku zostało. Jak czytam o problemach z KP, kolkami i niewyspaniem to już mi się odechciewa tego macierzyństwa. Wiem, że brzmienie jak wyrodna matka. Chyba po prostu mnie to przeraża.

Nie brzmisz jak wyrodna tylko wydygana Przyszła Matka, ale w rzeczywistości nie jest tak źle
Problemy z KP są głównie na początku, kwestia doświadczenia w karmieniu, im więcej będziesz próbować karmić tym lepiej będzie to wychodzić a w ostateczności przecież MM moim zdaniem to nic złego i nie jest się gorszą Matką gdy podaje się takie mleczko (tak samo jak CC nie uważam za gorszy poród od SN). Niewyspanie nie jest już takie samo jak w ciąży, uważam że mniej męczące. Jak przez te 9miesiące musiałam wstawać w nocy do WC to szłam z w☠☠☠☠.. tam, że trzeba wstać.. A teraz to sama przyjemność wstawać do glonojadka

Napisane przez BlueSky14

Hejo

Wpadam tak na szybko.

Młody jest cudowny! Bardzo grzeczniutki. Budzi sie tylko na jedzenie, nawet mokra pieluszka mu nie przeszkadza.
Moje cycki maja taka produkcje, ze czekam az Mąż mi przywiezie laktator ze sklepu, bo ja tempa strzała stwierdziłam, ze mi sie nie przyda, a tu syn cycoholik sie trafił...
Mam dwa kamienie ... Prysznic nie pomaga na tyle zeby mi ulzyło.

Córcia jest zakochana w braciszku , we wszystkim chce pomagac i jest przy tym bardzo głośna.... :brzyda l:. Kocham te moje skarby dwa najbardziej na swiecie ...

Jestesmy szczęsliwi, cała Nasza czwórka


Opis porodu wrzuce w wolnej chwili...

Uciekam coś porobić póki Jaśko śpi, a Liwia u babci

Świetnie, że Córka zachwycona młodszym bratem


Dzięki dziewczyny za odp w sprawie żył na cyckach :P Uspokoiłyście mnie

[olutka]

Przyjechaliśmy na ryneczek po warzywa i owoce -warzywa kupiliśmy a malin po tych ulewach nie znaleźliwśmy na żadnym stoisku!!

Za to spontanicznie dokupiłam kolejne 3 ubrania do karmienia -jak przyjadę do chaty to aż Wam fotki wstawię -kombinezon, sukienka krótka i sukienka długa, wszystkie rozpinane na biuście

[kamila_509]

Napisane przez olutka

Przyjechaliśmy na ryneczek po warzywa i owoce -warzywa kupiliśmy a malin po tych ulewach nie znaleźliwśmy na żadnym stoisku!!

Za to spontanicznie dokupiłam kolejne 3 ubrania do karmienia -jak przyjadę do chaty to aż Wam fotki wstawię -kombinezon, sukienka krótka i sukienka długa, wszystkie rozpinane na biuście

Super zakupy !
Az jestem ciekawa co Ci się udało upolować

[alloffkowa]

Napisane przez olutka

Przyjechaliśmy na ryneczek po warzywa i owoce -warzywa kupiliśmy a malin po tych ulewach nie znaleźliwśmy na żadnym stoisku!!

Za to spontanicznie dokupiłam kolejne 3 ubrania do karmienia -jak przyjadę do chaty to aż Wam fotki wstawię -kombinezon, sukienka krótka i sukienka długa, wszystkie rozpinane na biuście

Moja znajoma ma ogromne pola malinowe, sprzedaje dla danona i mówi że masakra jest w tym roku... Zamiast zrywać maliny to zrywają chwasty i nie nadążają bo tak szybko rosną 😔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz