Polecamy:

OdadoRadosci · 2016-07-17, 14:07

Jako garnuszek państwa?
Jakie niziny spoleczne?
Dziekuje tym co czytaja tekst ze zrozumieniem i nie zwalaja mnie na straty.
A wielkie wspolczucie dla tych, co nie wiedza co to tolerancja (y)
Tak wgłębiając sie w szczegoly- chce isc do pracy, zeby moec dodatkowe zabezpieczenie, jak juz pisalam.
Chlopak- w sezonie ma 2-3 tysiace NA TYDZIEN. A wiec chuba nie malo.
Z tego da sie odlożyc.
I nie jest to jeden z tych, jak jiz wiekszosc zaznacza, co zostawi i tyle. Chlopak jest po przejściach, nie mial normalnego domu, wiec to czego pragnie to normalny dom zalozyc.
Ja- nie pochodze z patologicznej rodzinej, co widze zakładacie z jakich swiatopogladowych wynikow, bo co? Zostane mama w mlodym wieku?
Yo juz patologia?
Przeciwnie. Rodzice ksztalceni. Jednak chodzibo nasze kontakty, w co nie wolalabym sie wglebiac. Ale widocznie moglam miec powody, by chciec sie wyprowadzic- i dalej je mam.
Takze bardzo prosze nie zarzucac mi, ze jestem z rodziny z "nizin spolecznych".

dorris23 · 2016-07-17, 14:10

Co się stało to sie nie odstanie. Dziecko będzie i trzeba sie z tym pogodzić. Mam kuzynke, ktora zaszla w ciąże w wieku 17 lat i doskonale sobie w zyciu poradziła. Dziecko nie przekreśla wszystkiego i nie daj sobie tego wmówić. Oczywiście osobiscie uwazam, ze jest to za wczesnie na dziecko ale skoro mleko zostalo rozlane, to nie ma nad czym rozpaczać.

Moja rada jest taka, zeby skonczyc normalnie 3 klase, dowiedziec sie o nauczaniu indywidualnym.
Jesli nie to zawsze mozna zrobic sobie rok przerwy i pozniej wrocic do klasy 4. Dziecko juz bedzie wtedy wieksze. Później dziecko mozna dac do przedszkola/żłobka i nauke czy prace kontynuowac. Dziecko to nie koniec świata. Tym bardziej że nie będziesz samotna matką!

Co do rodziców, wiem że trudna moze byc ta rozmowa ale jestes ich dzieckiem i podejrzewam, że dolozą wszelkich starań aby Cie wesprzeć.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2016-07-17, 14:13

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Widzę różnicę, ale pewne kwestie pozostają stałe, biologia gatunku nie zmienia się w przeciągu pokolenia ani nawet trzech, tylko milionów lat. Skoro 100 lat temu 17 latka była biologicznie gotowa na potomstwo, to obecnie również jest, zmieniły się tylko normy społeczne. Czy na lepsze? To już każdy sam powinien sobie odpowiedzieć, moim zdaniem w tej kwestii - na gorsze.

Przecież nie rozmawiamy o biologii. Co z tego, że ma możliwość zajścia w ciążę i urodzenia, skoro ekonomicznie, społecznie i psychicznie nie da sobie rady?

Cytat:

Uważam, że najlepszy czas na dziecko to 18-22 lata, kiedy kobieta ma najlepsze biologiczne możliwości i zdrowie na powicie potomstwa. Od tego są dziadkowie z obu stron i partner, aby pomóc. Dziecko w niczym nie przeszkodzi w edukacji czy rozwoju, jeśli ma się to wsparcie.

Najlepszy czas na dziecko to nie jest kwestia twojej opinii. A to, od czego są dziadkowie z obu stron, zależy od ich decyzji, a nie od tego, co ty uważasz na ten temat.

Cytat:

Może nie z każdą metodą antykoncepcji, ale ze zwlekaniem już tak. Zobacz sobie statystyki ile rodzi się np. dzieci z zespołem Downa kiedy rodzi kobieta 20 letnia a kiedy 35-letnia. Różnica jest kolosalna, a to tylko jedna z chorób. Nie muszę chyba dodawać że to się przekłada na problemy z zajściem w ciążę w ogóle (przyczyną samoistnych poronień są m.in. wady genetyczne u zarodka).

No akurat z tymi statystykami się za bardzo nie wkopuj, bo większość dzieci z zespołem Downa rodzą kobiety w wieku poniżej 35 lat. Głównie dlatego, że rodzą więcej dzieci.

dorris23 · 2016-07-17, 14:23

Cytat:

Napisane przez Fleur_D

Nie, jesteś po prostu bardzo typową nastolatką z nizin społecznych, mało zdolną, z chłopakiem typowym dla twojego gatunku. Tacy ludzie zawsze byli i będą, tłum Wizażanek może ci godzinami tłumaczyć podstawowe rzeczy, ale to nic nie da. Nie uważam też, że za 10 lat będziesz bardziej gotowa psychicznie na dziecko niż jesteś teraz, Karyny się nie rozwijają. Owszem, możliwe że byłabyś bardziej gotowa pod względem organizacyjnym, ale z drugiej strony ledwo dajesz sobie radę w technikum, więc gdzie ty chcesz pracować? Dlatego więc uważam, że nie ma o czym dyskutować, dla ciebie to moment na dziecko jak każdy inny.

Przestań obrażać autrkę. Tak naprawde jajko wiesz o tym z jakich "nizin" czy "wyzyn" ona jest. O chłopaku tez jajko wiesz. Po co sie wypowiadasz? Żeby komuś dokopać, żeby pokazac jaka to jestes wspaniała? A może chcesz stłamsić w sobie swoje problemy zyciowe i dlatego wybielasz sie na forum. W takim przypadku polecam psychologa.

Żałosna jestes Karyno. Bez odbioru.

oczywiście zgłaszam.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Cytat:

Napisane przez agnieszka_kak

Nie pojdziesz do zadnej piracy majac malutkie dziecko i szkole zaoczna na glowie. Nawet jesli babcia zajmie sie wnukiem to przeciez nie 2-4 miesiecznym- a dziecko powinno sie karmic na zadamie do 6tego miesiaca zycia (potem tez, ale mizna wprowadzac normalne jedzenie). Szkoła dzienna zajmuje duuuzo mniej czasu niz praca zawodowa, skoncz to technikum ( widze, ze nie masz ochoty) ale to fuuuzo lepsze niz Jakie's zaoczne liceum z kursem barmana...

Naprawde??? No popatrz ja swojego dziecka nie karmiłam piersią na żadanie, a butelką. A inne jedzenie wprowadzalam od 4 miesiaca. Jestem z kosmosu?

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

[QUOTE=januszpolak;6311220 6]To co piszesz jest po prostu chamskie. Z czego wywnioskowałaś, że Autorka jest z "nizin społecznych", cokolwiek to znaczy? I że jest mało zdolna? To że nie idzie jej w technikum nie znaczy, że nie ma zdolności w innym kierunku, np. uzdolnień plastycznych czy talentu muzycznego. Ale już musisz po niej pojechać. Jej rodzice mogą równie dobrze być zamożnymi i wykształconymi ludźmi, nigdzie Autorka nie napisała, że jest inaczej.

Co to są "karyny"? I z jakiej racji zakładasz że za 10 lat Autorka nie będzie gotowa na dziecko czy że teraz nie jest?

5 i 6 na świadectwie w technikum nie spowodują, że ktoś będzie świetnie sobie radził w pracy i w życiu. Wielu biznesmanów i sław na świecie słabo radziło sobie w szkole, a mimo to mieli np. łeb do biznesu i osiągnęli znacznie więcej niż przeciętny człowiek. Wiele osób po zawodówce dobrze sobie radzi, prowdzi swoje firmy i prosperuje. Tak samo wielu po studiach nie umie się odnaleźć w żadnej pracy i klepie biede.

Zgadzam się.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Cytat:

Napisane przez Fleur_D

Ty chyba na innym świecie żyjesz. Córki zamożnych i wykształconych ludzi nie spotykają się ze znaczne starszymi robotnikami pracującymi na budowach, którzy nawet nie raczyli szkoły skończyć. A ludzie z przynajmniej przeciętnym iq nie mają problemów w technikum, bo w technikach cudów nie wymagają. Taki obraz wyłania się po przeczytaniu postów tej dziewczyny, możesz sobie zaklinać rzeczywistość, ale to nic nie da.

Mało wiesz o świecie. Owszem spotykają się.

kahoko hino · 2016-07-17, 14:25

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Widzę różnicę, ale pewne kwestie pozostają stałe, biologia gatunku nie zmienia się w przeciągu pokolenia ani nawet trzech, tylko milionów lat. Skoro 100 lat temu 17 latka była biologicznie gotowa na potomstwo, to obecnie również jest, zmieniły się tylko normy społeczne.

100 lat temu musiała zajść w ciążę, bo inaczej była wyrzutkiem społecznym. jej gotowość nikogo nie obchodziła.

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Czy na lepsze? To już każdy sam powinien sobie odpowiedzieć, moim zdaniem w tej kwestii - na gorsze. Uważam, że najlepszy czas na dziecko to 18-22 lata, kiedy kobieta ma najlepsze biologiczne możliwości i zdrowie na powicie potomstwa.

a ja uważam, drogi mizoginie, że najlepszy czas na dziecko to wtedy, gdy obie strony tego dziecka chcą. bo żadna młodość macicy nie odda gotowości psychicznej na bycie odpowiedzialną matką.

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Od tego są dziadkowie z obu stron i partner, aby pomóc. Dziecko w niczym nie przeszkodzi w edukacji czy rozwoju, jeśli ma się to wsparcie.

ale dlaczego zakładasz, że to wsparcie jest? skąd niby to przekonanie? na której lekcji swojej pseudo-biologii o tym usłyszałeś?

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Może nie z każdą metodą antykoncepcji, ale ze zwlekaniem już tak. Zobacz sobie statystyki ile rodzi się np. dzieci z zespołem Downa kiedy rodzi kobieta 20 letnia a kiedy 35-letnia. Różnica jest kolosalna, a to tylko jedna z chorób. Nie muszę chyba dodawać że to się przekłada na problemy z zajściem w ciążę w ogóle (przyczyną samoistnych poronień są m.in. wady genetyczne u zarodka).

ale my nie mówimy o 35 latkach. my mówimy o 18 latkach Vs np. 26, 28, 30 latkach.

Cytat:

Napisane przez januszpolak

To chęć posiadania potomstwa nie jest wystarczającym powodem?

nakarm dziecko miłością, przewiń je oddaniem, wychowaj je dobrymi chęciami!

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Lepiej jak dziecko żyje w skromnych warunkach ale za to otoczone miłością, niż ma rodziców dla których ważniejsza jest kariera i pieniądze, i którzy nie będą mieć dla niego czasu.

och te stereotypy

bo matka klepiąca biedę, bez żadnych perspektyw, na pewno będzie przepełniona przez 20 lat miłością, a nigdy frustracją

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

A wielkie wspolczucie dla tych, co nie wiedza co to tolerancja (y)

gdzie niby ten brak tolerancji?

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

Tak wgłębiając sie w szczegoly- chce isc do pracy, zeby moec dodatkowe zabezpieczenie, jak juz pisalam.

słuchaj, ja chcę zarabiac miliony i żyć na Alasce, ale od chcenia jeszcze mi zer na koncie nie przybyło. masz jakieś doświadczenie zawodowe? pracowałaś? jakie masz szanse na zatrudnienie?

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

Chlopak- w sezonie ma 2-3 tysiace NA TYDZIEN. A wiec chuba nie malo.

a ile trwa ten sezon? bo mówiłaś wcześniej, że kasa albo jest, albo jej nie ma.

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

Z tego da sie odlożyc.

przy dziecku i braku stałych dochodów - nie tak łatwo.

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

I nie jest to jeden z tych, jak jiz wiekszosc zaznacza, co zostawi i tyle.

nie zauważyłam, żeby ktoś snuł takie scenariusze, ale tego nie wiesz.

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

Chlopak jest po przejściach, nie mial normalnego domu, wiec to czego pragnie to normalny dom zalozyc.

ale nie ma pojęcia jak taki normalny dom wygląda - przepis na sukces kochana

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

Ja- nie pochodze z patologicznej rodzinej, co widze zakładacie z jakich swiatopogladowych wynikow, bo co? Zostane mama w mlodym wieku?
Yo juz patologia?

tak, nastoletnie, niedojrzałe matki, bez matury/ skończonej szkoły to jest patologia.

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

Przeciwnie. Rodzice ksztalceni.

a to patologia według Ciebie jest tylko u biednych ludzi?

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

Jednak chodzibo nasze kontakty, w co nie wolalabym sie wglebiac. Ale widocznie moglam miec powody, by chciec sie wyprowadzic- i dalej je mam.

można się wyprowadzić i odciąć NIE zachodząc w ciążę.

dorris23 · 2016-07-17, 14:26

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;63114026]A w jakim celu ma sie dziewczyna produkowac? Idz do biblioteki i sam/sama sobie poczytaj.

Dziewczyna jest polozna. Podzielila sie swoja wiedza i doswiadczeniem. Ty napisalas/es:

Tworzenie teorii w zdaniu, ktore zaczyna sie od "uwazam, ze" zawsze zle sie konczy. Nie masz argumentow. Wysmiano Cie tutaj i slusznie.[/QUOTE]
Owszem, najlepszy wiek na dziecko to im wczesniej tym lepiej. Potwierdzone wieloma badaniami. Mozna sobie wygoglowac. Przykladowo w wieku 20-24 lat pod względem biologicznym – najlepszy wiek by zajść w ciążę. Najlepszy bo to okres najbardziej płodny. Okresy są regularnie, w większości owulacyjne. Podczas ciąży występuje niskie ryzyko nadciśnienia czy cukrzycy ciążowej, a młode mamy dobrze znoszą ciążowe dolegliwości. W tej grupie występuje też najniższy wskaźnik poronień (poniżej 9,5%), a także najmniejsze prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą genetyczną (w porównaniu ze starszymi kobietami).

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-07-17, 14:28

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;63114026]A w jakim celu ma sie dziewczyna produkowac? Idz do biblioteki i sam/sama sobie poczytaj.

Dziewczyna jest polozna. Podzielila sie swoja wiedza i doswiadczeniem. Ty napisalas/es:

Tworzenie teorii w zdaniu, ktore zaczyna sie od "uwazam, ze" zawsze zle sie konczy. Nie masz argumentow. Wysmiano sie tutaj i sluszenie.[/QUOTE]

Uważać to on sobie może co chce. Tym bardziej, że taki z niego ginekolog jaka kobieta. Kompetencje level expert.
Żal wgłębiać się w te wywody, wystarczy zauważyć tylko jeden fakt: wpędzanie w pieluchy i przydomowy kierat młodziutkich dziewczyn - niedojrzałych psychicznie, ekonomicznie, społecznie, a także biologicznie wszak np. kościec i układ nerwowy człowieka kształtuje się do ok. 23, 24. roku życia - to wyraz kulturowej przemocy wobec nich, chęć zatrzymania ich w domach i w zależności od innych ludzi (męża, konkubenta, rodziców). Jak to kiedyś mówili: chcesz zatrzymać kobietę w domu, to zrób jej dzieciaka na lato, a na zimę kup trampki.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2016-07-17, 14:30

Cytat:

Napisane przez dorris23

Owszem, najlepszy wiek na dziecko to im wczesniej tym lepiej. Potwierdzone wieloma badaniami. Mozna sobie wygoglowac. Przykladowo w wieku 20-24 lat pod względem biologicznym – najlepszy wiek by zajść w ciążę. Najlepszy bo to okres najbardziej płodny. Okresy są regularnie, w większości owulacyjne. Podczas ciąży występuje niskie ryzyko nadciśnienia czy cukrzycy ciążowej, a młode mamy dobrze znoszą ciążowe dolegliwości. W tej grupie występuje też najniższy wskaźnik poronień (poniżej 9,5%), a także najmniejsze prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą genetyczną (w porównaniu ze starszymi kobietami).

No to "im wcześniej tym lepiej" czy 20-24 lata?

Fleur_D · 2016-07-17, 14:32

Ponawiam więc pytanie- gdzie leży problem i dlaczego autorka boi się powiedzieć rodzicom jaką przyszłość dla nich wymyśliła?

kahoko hino · 2016-07-17, 14:32

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63114676]No to "im wcześniej tym lepiej" czy 20-24 lata?

[/QUOTE]

biologicznie faktycznie ten okres jest bardzo korzystny i najmniej ryzykowny. ale nie zapominajmy, że ciąża to nie tylko biologia i jak nie ma co do garnka włożyć, to nikt zdrowy w nią nie zachodzi.

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-07-17, 14:35

Przerzucanie się cyferkami jest mało produktywne. Fakt jest taki, że same cyferki niewiele mówia o konkretnej osobie.
Płodność statystycznie wyraźnie spada po 37. roku życia, kwestie chorób to też sprawa genów, wieku ojca dziecka, stylu życia itd. itp.
Gdby kobiety miały rodzić do 30tki, to by w tym wieku przekwitały. Tymczasem statystycznie dzieje się to jakieś 20 lat później.
Proponuję porzucić dramat. Kiedyś (jeszcze w XIX wieku w Europie) kobiety rodziły całe życie - od pokwitania aż do grubo po 40tce. Jest na sali ktoś, kto im zazdrości takiego życia? Nie sadzę.

dorris23 · 2016-07-17, 14:37

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63114676]No to "im wcześniej tym lepiej" czy 20-24 lata?

[/QUOTE]
Z biologicznego punktu widzenia tak. A o tym była mowa. Gdzie to wypowiadała się niby "położna", która widać jednak mało orientuje sie w temacie.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

biologicznie faktycznie ten okres jest bardzo korzystny i najmniej ryzykowny. ale nie zapominajmy, że ciąża to nie tylko biologia i jak nie ma co do garnka włożyć, to nikt zdrowy w nią nie zachodzi.

Owszem. Ale równiez 20- czy 22 latka może doskonale sobie poradzić z macierzyństwem. I z kosztami.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2016-07-17, 14:38

Cytat:

Napisane przez dorris23

Z biologicznego punktu widzenia tak. A o tym była mowa.

Ekhm, http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-sw...ko,124008.html
ta, jasne

dorris23 · 2016-07-17, 14:40

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63114876]Ekhm, http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-sw...ko,124008.html
ta, jasne[/QUOTE]
Czy ja gdzies napisalam o dziecku rodzącym dziecko? 20 czy 24 latka to kobieta, nie dziewięcioletnia dziewczynka więc bez sensu jest Twoje wklejanie takich linków nie wnąszących nic do tematu

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2016-07-17, 14:43

Cytat:

Napisane przez dorris23

Czy ja gdzies napisalam o dziecku rodzącym dziecko? 20 czy 24 latka to kobieta, nie dziewięcioletnia dziewczynka więc bez sensu jest Twoje wklejanie takich linków nie wnąszących nic do tematu

Wcześniej zapytałam cię o jedną z możliwości: "im wcześniej tym lepiej" czy 20-24 lata. W sumie nadal mi nie odpowiedziałaś.

dorris23 · 2016-07-17, 14:45

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63115031]Wcześniej zapytałam cię o jedną z możliwości: "im wcześniej tym lepiej" czy 20-24 lata. W sumie nadal mi nie odpowiedziałaś.[/QUOTE]
Pisałam o tym wczesniej 20-24 lata to najlepszy wiek na poczecie dziecka. Nikt nie mówił tu o rodzeniu dzieci przez nieletnie.

" Przykladowo w wieku 20-24 lat pod względem biologicznym â najlepszy wiek by zajść w ciążę. Najlepszy bo to okres najbardziej płodny. Okresy są regularnie, w większości owulacyjne. Podczas ciąży występuje niskie ryzyko nadciśnienia czy cukrzycy ciążowej, a młode mamy dobrze znoszą ciążowe dolegliwości. W tej grupie występuje też najniższy wskaźnik poronień (poniżej 9,5%), a także najmniejsze prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą genetyczną (w porównaniu ze starszymi kobietami)."

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2016-07-17, 14:47

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6311461 6]Uważać to on sobie może co chce. Tym bardziej, że taki z niego ginekolog jaka kobieta. Kompetencje level expert.
Żal wgłębiać się w te wywody, wystarczy zauważyć tylko jeden fakt: wpędzanie w pieluchy i przydomowy kierat młodziutkich dziewczyn - niedojrzałych psychicznie, ekonomicznie, społecznie, a także biologicznie wszak np. kościec i układ nerwowy człowieka kształtuje się do ok. 23, 24. roku życia - to wyraz kulturowej przemocy wobec nich, chęć zatrzymania ich w domach i w zależności od innych ludzi (męża, konkubenta, rodziców). Jak to kiedyś mówili: chcesz zatrzymać kobietę w domu, to zrób jej dzieciaka na lato, a na zimę kup trampki.[/QUOTE]

Zgadzam sie ze wszystkim.

Ja akurat zawsze bylam i wciaz jestem srednio chetna do angazowania sie w powazne zwiazki. Pamietam jak kilka lat temu facet w formie zartu powiedzial, ze mi dziecko zrobi, zebym nie uciekla

. Powiem, ze prawie wtedy na zawal padlam i do tej pory cala te sytuacje pamietam

.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2016-07-17, 14:49

Cytat:

Napisane przez dorris23

Pisałam o tym wczesniej 20-24 lata to najlepszy wiek na poczecie dziecka.

" Przykladowo w wieku 20-24 lat pod względem biologicznym â najlepszy wiek by zajść w ciążę. Najlepszy bo to okres najbardziej płodny. Okresy są regularnie, w większości owulacyjne. Podczas ciąży występuje niskie ryzyko nadciśnienia czy cukrzycy ciążowej, a młode mamy dobrze znoszą ciążowe dolegliwości. W tej grupie występuje też najniższy wskaźnik poronień (poniżej 9,5%), a także najmniejsze prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą genetyczną (w porównaniu ze starszymi kobietami)."

Nie musisz mi tego tłumaczyć ani powtarzać. Wcześniej napisałaś

Cytat:

Owszem, najlepszy wiek na dziecko to im wczesniej tym lepiej. Potwierdzone wieloma badaniami. Mozna sobie wygoglowac.

co jakoś słabo wygląda w świetle tego, że w ciąże może zajść już +/- dziesięcolatka.

aer · 2016-07-17, 14:53

Cytat:

Napisane przez dorris23

Czy ja gdzies napisalam o dziecku rodzącym dziecko? 20 czy 24 latka to kobieta, nie dziewięcioletnia dziewczynka więc bez sensu jest Twoje wklejanie takich linków nie wnąszących nic do tematu

Napisalas wczesiej, ze najlepiej miec dziecko im wczesniej tym lepiej. Wiek 20-24 podalas przykladowo.

Wielu uznaje, ze dziewczynka staje sie kobieta w chwili pierwszej miesiaczki poniewaz moze zajsc w ciaze i urodzic dziecko. Zgodnie z tym powyzszy przyklad nie jest bezsensowy, tylko podwaza Twoje im wczesniej tym lepiej. W Polsce przecietny wiek pierwszej miesiaczki to 12-13 lat z tego co kojarze. Dalej im wczesniej tym lepiej?

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-07-17, 14:55

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;63115131]Zgadzam sie ze wszystkim.

Ja akurat zawsze bylam i wciaz jestem srednio chetna do angazowania sie w powazne zwiazki. Pamietam jak kilka lat temu facet w formie zartu powiedzial, ze mi dziecko zrobi, zebym nie uciekla

. Powiem, ze prawie wtedy na zawal padlam i do tej pory cala te sytuacje pamietam

.[/QUOTE]

Cwaniak. No i rację miał - z dzieciakiem u spódnicy już się nie pobryka. Ile kobiet marnuje sobie życie u byle jakiego capa wziętego do 'zwiazku' kiedy jeszcze mleko pod nosem (często u obojga), bo przecież 'gdzie ja teraz z dzieciakiem pójdę'.
Do tego miodku to akurat nie co się spieszyć, jeszcze zdaży się przejeść.

ANKA54321 · 2016-07-17, 15:07

Cytat:

Napisane przez OdadoRadosci

Jako garnuszek państwa?
Jakie niziny spoleczne?
Dziekuje tym co czytaja tekst ze zrozumieniem i nie zwalaja mnie na straty.
A wielkie wspolczucie dla tych, co nie wiedza co to tolerancja (y)
Tak wgłębiając sie w szczegoly- chce isc do pracy, zeby moec dodatkowe zabezpieczenie, jak juz pisalam.
Chlopak- w sezonie ma 2-3 tysiace NA TYDZIEN. A wiec chuba nie malo.
Z tego da sie odlożyc.
I nie jest to jeden z tych, jak jiz wiekszosc zaznacza, co zostawi i tyle. Chlopak jest po przejściach, nie mial normalnego domu, wiec to czego pragnie to normalny dom zalozyc.
Ja- nie pochodze z patologicznej rodzinej, co widze zakładacie z jakich swiatopogladowych wynikow, bo co? Zostane mama w mlodym wieku?
Yo juz patologia?
Przeciwnie. Rodzice ksztalceni. Jednak chodzibo nasze kontakty, w co nie wolalabym sie wglebiac. Ale widocznie moglam miec powody, by chciec sie wyprowadzic- i dalej je mam.
Takze bardzo prosze nie zarzucac mi, ze jestem z rodziny z "nizin spolecznych".

Z wyżyn też nie jestes bo wyżyny raczej nie planują wybijania się z domu rodzinnego ciążą w wieku 18 lat. Pozatym nie spinaj się,zadałaś pytanie i opisałaś swój problem, więc to że nasz światopogląd nie dokońca zgadza sie z twoim no to cóż, życze powodzenia.
ps. nie idź do pracy skoro chłopak w sezonie na tydzień zarabia takie kokosy jakie ja biore za miesiąc to po co ci dziewczyno praca i wykształcenie

jeszcze 500 + dojdzie

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2016-07-17, 15:13

Zadne 500 plus nie dojdzie. Przeciez ona nie bedzie samotna matka, a takie dochody partnera dyskwalifikuja do otrzymania swiadczenia.

(jesli legalnie pracuje, wiadomo)
Mozesz sie za to autorko ubiegac o 1000 zl miesiecznie przez rok.

kahoko hino · 2016-07-17, 15:13

Cytat:

Napisane przez dorris23

Z biologicznego punktu widzenia tak. A o tym była mowa. Gdzie to wypowiadała się niby "położna", która widać jednak mało orientuje sie w temacie.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Owszem. Ale równiez 20- czy 22 latka może doskonale sobie poradzić z macierzyństwem. I z kosztami.

ale czy naprawdę twierdzisz, że wątkowa 18-latka jest w stanie sobie z tym poradzić?

ANKA54321 · 2016-07-17, 15:16

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ale czy naprawdę twierdzisz, że wątkowa 18-latka jest w stanie sobie z tym poradzić?

Się okaże. Ale zakładam, że skoro była gotowa rozkładać nogi bez zabezpieczeń to i z dzieckiem sobie poradzi. CHYBA .

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2016-07-17, 15:16

Cytat:

Napisane przez dorris23

Naprawde??? No popatrz ja swojego dziecka nie karmiłam piersią na żadanie, a butelką. A inne jedzenie wprowadzalam od 4 miesiaca. Jestem z kosmosu?

Nie chcę się wtrącać, ale skoro sama o tym piszesz - dziecko butelką również powinno być karmione na żądanie, a dieta rozszerzana optymalnie po 6. miesiącu.
Inna sprawa, że patrząc na sytuację autorki i jej chłopaka, to naprawdę dobrze z ekonomicznego punktu widzenia by było dla niej, by karmiła piersią..

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Lepiej jak dziecko żyje w skromnych warunkach ale za to otoczone miłością, niż ma rodziców dla których ważniejsza jest kariera i pieniądze, i którzy nie będą mieć dla niego czasu.

Ale bzdura.
Wystarczy jakaś alergia (co obecnie jest dość często spotykane) i już skromne warunki stają się problemem.

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2016-07-17, 15:36

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;63115831]Nie chcę się wtrącać, ale skoro sama o tym piszesz - dziecko butelką również powinno być karmione na żądanie, a dieta rozszerzana optymalnie po 6. miesiącu.
Inna sprawa, że patrząc na sytuację autorki i jej chłopaka, to naprawdę dobrze z ekonomicznego punktu widzenia by było dla niej, by karmiła piersią..

[/COLOR]

Ale bzdura.
Wystarczy jakaś alergia (co obecnie jest dość często spotykane) i już skromne warunki stają się problemem.[/QUOTE]
Przeciez oni sobie ekonomicznie swietnie radza. Facet zarabia niby 2-3 tysiace tygodniowo, malo kto ma takie pieniadze.

i to w wieku 24 lat.

ALL for LOVE · 2016-07-17, 15:41

Autorko, gdzie pracuje Twój chłopak?

ANKA54321 · 2016-07-17, 15:43

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;63116241]Przeciez oni sobie ekonomicznie swietnie radza. Facet zarabia niby 2-3 tysiace tygodniowo, malo kto ma takie pieniadze.

i to w wieku 24 lat.

[/QUOTE]
o co my sie martwimy ja biore 2600 za miesiac

a tu nawet 3000zl tygodniowo szaleństwo!

dorris23 · 2016-07-17, 15:50

Cytat:

Napisane przez aer

Napisalas wczesiej, ze najlepiej miec dziecko im wczesniej tym lepiej. Wiek 20-24 podalas przykladowo.

Wielu uznaje, ze dziewczynka staje sie kobieta w chwili pierwszej miesiaczki poniewaz moze zajsc w ciaze i urodzic dziecko. Zgodnie z tym powyzszy przyklad nie jest bezsensowy, tylko podwaza Twoje im wczesniej tym lepiej. W Polsce przecietny wiek pierwszej miesiaczki to 12-13 lat z tego co kojarze. Dalej im wczesniej tym lepiej?

Ale bez przesady. Powtarzam nie pisalam tu o dzieciach zachodzacych w ciaze. Więc nie szukaj dziury w calym.

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ale czy naprawdę twierdzisz, że wątkowa 18-latka jest w stanie sobie z tym poradzić?

Oczywiscie, ze jest w stanie sobie poradzic. Lekko nie bedzie ale nie jest to niemozliwe.

Minna · 2016-07-17, 15:51

Rozwala mnie to głaskanie po głowie autorki.

2016-07-17, 14:07	#91
OdadoRadosci Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 20	Dot.: 18-latka w ciazy Jako garnuszek państwa? Jakie niziny spoleczne? Dziekuje tym co czytaja tekst ze zrozumieniem i nie zwalaja mnie na straty. A wielkie wspolczucie dla tych, co nie wiedza co to tolerancja (y) Tak wgłębiając sie w szczegoly- chce isc do pracy, zeby moec dodatkowe zabezpieczenie, jak juz pisalam. Chlopak- w sezonie ma 2-3 tysiace NA TYDZIEN. A wiec chuba nie malo. Z tego da sie odlożyc. I nie jest to jeden z tych, jak jiz wiekszosc zaznacza, co zostawi i tyle. Chlopak jest po przejściach, nie mial normalnego domu, wiec to czego pragnie to normalny dom zalozyc. Ja- nie pochodze z patologicznej rodzinej, co widze zakładacie z jakich swiatopogladowych wynikow, bo co? Zostane mama w mlodym wieku? Yo juz patologia? Przeciwnie. Rodzice ksztalceni. Jednak chodzibo nasze kontakty, w co nie wolalabym sie wglebiac. Ale widocznie moglam miec powody, by chciec sie wyprowadzic- i dalej je mam. Takze bardzo prosze nie zarzucac mi, ze jestem z rodziny z "nizin spolecznych".

2016-07-17, 14:10	#92
dorris23 Pyskatka Zarejestrowany: 2015-04 Lokalizacja: Daleko w świecie Wiadomości: 2 832	Dot.: 18-latka w ciazy Co się stało to sie nie odstanie. Dziecko będzie i trzeba sie z tym pogodzić. Mam kuzynke, ktora zaszla w ciąże w wieku 17 lat i doskonale sobie w zyciu poradziła. Dziecko nie przekreśla wszystkiego i nie daj sobie tego wmówić. Oczywiście osobiscie uwazam, ze jest to za wczesnie na dziecko ale skoro mleko zostalo rozlane, to nie ma nad czym rozpaczać. Moja rada jest taka, zeby skonczyc normalnie 3 klase, dowiedziec sie o nauczaniu indywidualnym. Jesli nie to zawsze mozna zrobic sobie rok przerwy i pozniej wrocic do klasy 4. Dziecko juz bedzie wtedy wieksze. Później dziecko mozna dac do przedszkola/żłobka i nauke czy prace kontynuowac. Dziecko to nie koniec świata. Tym bardziej że nie będziesz samotna matką! Co do rodziców, wiem że trudna moze byc ta rozmowa ale jestes ich dzieckiem i podejrzewam, że dolozą wszelkich starań aby Cie wesprzeć. __________________ Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś.

2016-07-17, 14:26	#96
dorris23 Pyskatka Zarejestrowany: 2015-04 Lokalizacja: Daleko w świecie Wiadomości: 2 832	Dot.: 18-latka w ciazy [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;63114026]A w jakim celu ma sie dziewczyna produkowac? Idz do biblioteki i sam/sama sobie poczytaj. Dziewczyna jest polozna. Podzielila sie swoja wiedza i doswiadczeniem. Ty napisalas/es: Tworzenie teorii w zdaniu, ktore zaczyna sie od "uwazam, ze" zawsze zle sie konczy. Nie masz argumentow. Wysmiano Cie tutaj i slusznie.[/QUOTE] Owszem, najlepszy wiek na dziecko to im wczesniej tym lepiej. Potwierdzone wieloma badaniami. Mozna sobie wygoglowac. Przykladowo w wieku 20-24 lat pod względem biologicznym – najlepszy wiek by zajść w ciążę. Najlepszy bo to okres najbardziej płodny. Okresy są regularnie, w większości owulacyjne. Podczas ciąży występuje niskie ryzyko nadciśnienia czy cukrzycy ciążowej, a młode mamy dobrze znoszą ciążowe dolegliwości. W tej grupie występuje też najniższy wskaźnik poronień (poniżej 9,5%), a także najmniejsze prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą genetyczną (w porównaniu ze starszymi kobietami). __________________ Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś.

2016-07-17, 14:28	#97
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: 18-latka w ciazy [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;63114026]A w jakim celu ma sie dziewczyna produkowac? Idz do biblioteki i sam/sama sobie poczytaj. Dziewczyna jest polozna. Podzielila sie swoja wiedza i doswiadczeniem. Ty napisalas/es: Tworzenie teorii w zdaniu, ktore zaczyna sie od "uwazam, ze" zawsze zle sie konczy. Nie masz argumentow. Wysmiano sie tutaj i sluszenie.[/QUOTE] Uważać to on sobie może co chce. Tym bardziej, że taki z niego ginekolog jaka kobieta. Kompetencje level expert. Żal wgłębiać się w te wywody, wystarczy zauważyć tylko jeden fakt: wpędzanie w pieluchy i przydomowy kierat młodziutkich dziewczyn - niedojrzałych psychicznie, ekonomicznie, społecznie, a także biologicznie wszak np. kościec i układ nerwowy człowieka kształtuje się do ok. 23, 24. roku życia - to wyraz kulturowej przemocy wobec nich, chęć zatrzymania ich w domach i w zależności od innych ludzi (męża, konkubenta, rodziców). Jak to kiedyś mówili: chcesz zatrzymać kobietę w domu, to zrób jej dzieciaka na lato, a na zimę kup trampki.

2016-07-17, 14:32	#99
Fleur_D Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 4 265	Dot.: 18-latka w ciazy Ponawiam więc pytanie- gdzie leży problem i dlaczego autorka boi się powiedzieć rodzicom jaką przyszłość dla nich wymyśliła? Edytowane przez Fleur_D Czas edycji: 2016-07-17 o 14:33

2016-07-17, 14:32	#100
kahoko hino Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 8 060	Dot.: 18-latka w ciazy [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63114676]No to "im wcześniej tym lepiej" czy 20-24 lata? [/QUOTE] biologicznie faktycznie ten okres jest bardzo korzystny i najmniej ryzykowny. ale nie zapominajmy, że ciąża to nie tylko biologia i jak nie ma co do garnka włożyć, to nikt zdrowy w nią nie zachodzi.

2016-07-17, 14:35	#101
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: 18-latka w ciazy Przerzucanie się cyferkami jest mało produktywne. Fakt jest taki, że same cyferki niewiele mówia o konkretnej osobie. Płodność statystycznie wyraźnie spada po 37. roku życia, kwestie chorób to też sprawa genów, wieku ojca dziecka, stylu życia itd. itp. Gdby kobiety miały rodzić do 30tki, to by w tym wieku przekwitały. Tymczasem statystycznie dzieje się to jakieś 20 lat później. Proponuję porzucić dramat. Kiedyś (jeszcze w XIX wieku w Europie) kobiety rodziły całe życie - od pokwitania aż do grubo po 40tce. Jest na sali ktoś, kto im zazdrości takiego życia? Nie sadzę. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2016-07-17 o 14:37

2016-07-17, 14:40	#104
dorris23 Pyskatka Zarejestrowany: 2015-04 Lokalizacja: Daleko w świecie Wiadomości: 2 832	Dot.: 18-latka w ciazy [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63114876]Ekhm, http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-sw...ko,124008.html ta, jasne[/QUOTE] Czy ja gdzies napisalam o dziecku rodzącym dziecko? 20 czy 24 latka to kobieta, nie dziewięcioletnia dziewczynka więc bez sensu jest Twoje wklejanie takich linków nie wnąszących nic do tematu __________________ Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. Edytowane przez dorris23 Czas edycji: 2016-07-17 o 14:41

2016-07-17, 14:45	#106
dorris23 Pyskatka Zarejestrowany: 2015-04 Lokalizacja: Daleko w świecie Wiadomości: 2 832	Dot.: 18-latka w ciazy [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63115031]Wcześniej zapytałam cię o jedną z możliwości: "im wcześniej tym lepiej" czy 20-24 lata. W sumie nadal mi nie odpowiedziałaś.[/QUOTE] Pisałam o tym wczesniej 20-24 lata to najlepszy wiek na poczecie dziecka. Nikt nie mówił tu o rodzeniu dzieci przez nieletnie. " Przykladowo w wieku 20-24 lat pod względem biologicznym â najlepszy wiek by zajść w ciążę. Najlepszy bo to okres najbardziej płodny. Okresy są regularnie, w większości owulacyjne. Podczas ciąży występuje niskie ryzyko nadciśnienia czy cukrzycy ciążowej, a młode mamy dobrze znoszą ciążowe dolegliwości. W tej grupie występuje też najniższy wskaźnik poronień (poniżej 9,5%), a także najmniejsze prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą genetyczną (w porównaniu ze starszymi kobietami)." __________________ Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. Edytowane przez dorris23 Czas edycji: 2016-07-17 o 14:47

2016-07-17, 14:47	#107
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 33 558	Dot.: 18-latka w ciazy [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6311461 6]Uważać to on sobie może co chce. Tym bardziej, że taki z niego ginekolog jaka kobieta. Kompetencje level expert. Żal wgłębiać się w te wywody, wystarczy zauważyć tylko jeden fakt: wpędzanie w pieluchy i przydomowy kierat młodziutkich dziewczyn - niedojrzałych psychicznie, ekonomicznie, społecznie, a także biologicznie wszak np. kościec i układ nerwowy człowieka kształtuje się do ok. 23, 24. roku życia - to wyraz kulturowej przemocy wobec nich, chęć zatrzymania ich w domach i w zależności od innych ludzi (męża, konkubenta, rodziców). Jak to kiedyś mówili: chcesz zatrzymać kobietę w domu, to zrób jej dzieciaka na lato, a na zimę kup trampki.[/QUOTE] Zgadzam sie ze wszystkim. Ja akurat zawsze bylam i wciaz jestem srednio chetna do angazowania sie w powazne zwiazki. Pamietam jak kilka lat temu facet w formie zartu powiedzial, ze mi dziecko zrobi, zebym nie uciekla . Powiem, ze prawie wtedy na zawal padlam i do tej pory cala te sytuacje pamietam . Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2016-07-17 o 14:48

2016-07-17, 14:55	#110
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: 18-latka w ciazy [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;63115131]Zgadzam sie ze wszystkim. Ja akurat zawsze bylam i wciaz jestem srednio chetna do angazowania sie w powazne zwiazki. Pamietam jak kilka lat temu facet w formie zartu powiedzial, ze mi dziecko zrobi, zebym nie uciekla . Powiem, ze prawie wtedy na zawal padlam i do tej pory cala te sytuacje pamietam .[/QUOTE] Cwaniak. No i rację miał - z dzieciakiem u spódnicy już się nie pobryka. Ile kobiet marnuje sobie życie u byle jakiego capa wziętego do 'zwiazku' kiedy jeszcze mleko pod nosem (często u obojga), bo przecież 'gdzie ja teraz z dzieciakiem pójdę'. Do tego miodku to akurat nie co się spieszyć, jeszcze zdaży się przejeść.

2016-07-17, 15:13	#112
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: 18-latka w ciazy Zadne 500 plus nie dojdzie. Przeciez ona nie bedzie samotna matka, a takie dochody partnera dyskwalifikuja do otrzymania swiadczenia. (jesli legalnie pracuje, wiadomo) Mozesz sie za to autorko ubiegac o 1000 zl miesiecznie przez rok.

2016-07-17, 15:36	#116
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: 18-latka w ciazy [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;63115831]Nie chcę się wtrącać, ale skoro sama o tym piszesz - dziecko butelką również powinno być karmione na żądanie, a dieta rozszerzana optymalnie po 6. miesiącu. Inna sprawa, że patrząc na sytuację autorki i jej chłopaka, to naprawdę dobrze z ekonomicznego punktu widzenia by było dla niej, by karmiła piersią.. [/COLOR] Ale bzdura. Wystarczy jakaś alergia (co obecnie jest dość często spotykane) i już skromne warunki stają się problemem.[/QUOTE] Przeciez oni sobie ekonomicznie swietnie radza. Facet zarabia niby 2-3 tysiace tygodniowo, malo kto ma takie pieniadze. i to w wieku 24 lat.

2016-07-17, 15:43	#118
ANKA54321 Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 1 188	Dot.: 18-latka w ciazy [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;63116241]Przeciez oni sobie ekonomicznie swietnie radza. Facet zarabia niby 2-3 tysiace tygodniowo, malo kto ma takie pieniadze. i to w wieku 24 lat. [/QUOTE] o co my sie martwimy ja biore 2600 za miesiac a tu nawet 3000zl tygodniowo szaleństwo!

2016-07-17, 15:51	#120
Minna Zielona Driada Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 3 514	Dot.: 18-latka w ciazy Rozwala mnie to głaskanie po głowie autorki. __________________ "To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)