|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4201 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Oj jak ja mam dobrze, że Laurka nie ma nocnych pobudek (jednynie mruczy jak zgubi smoczek albo jak sie odkryje...). Śpi anielsko do ok. 9 .
Dziś byłysmy w śmiecholandii na urodzinach u Julii najlepszej koleżanki. ZOstałam się na nich z Laurką bo mama dziewczynki jest też przy okazji moją dobrą koleżanką z poprzedniej pracy. Laurka wyhasała sie w piłeczkach, wybujała, nazjeżdżała z miniślizgawki. Była zachwycona ! Zjadła też kawałeczek tortu! Poza tym przyjrzałam się z bliska opiece nad dziećmi w tym punkcie i byłam załamana! Niby 90% dzieci od Julii z przedszkola wyprawia tam urodziny ale ja Julce nie! Była jedna pani przebrana za klauna i jakiś starszy pan, którego rola ograniczyła się do otwarcia szampanów Picolo! Potem siedział przy stoliczku i rozwiązywał krzyżówkę. A pani-klaun została sama z 25 wrzeszczącymi dzikusami! Gdyby nie moja interwencja i mamy solenizantki to dzieciaki dosłownie by się pozabijały! Poza tym było bardzo ciepło a pni-klaun nawet nie zwróciła uwagi, że kolkoro dzieci z mokrymi od potu włosami lata w grubych bluzach i polarach. Musiałyśmy same kazac im ściągnąć bluzy, zabierać rękawice bokserskie niebezpiecznym osobnikom i rozdzielać tłukących się zbójów! A kiedy pani malowała dzieciom buźki to oczywiście była zajęta jedną osobą - reszta totalna samowolka! A pan ze stoickim spokojem dalej rozwiązywał krzyżówki...I tak 2 godziny dzikiego biegania, wrzeszczenia i tłuczenia się. Cud, ze nikt mnie ani Laurki nie stratował...Poza tym na parapetach było mnóstwo strasznie brudnych, skołtunionych pluszaków a czystość piłeczek w basenie wołała o pomstę do nieba!Jestem ciekawa kto takie miejsca nadzoruje ? Sanepid? Tak piszecie o sprawach dowcipnych - i doszłam do wniosku, że chyba pora na wizytę u gina...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4202 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Garnuszki zimowe klimaty - rewelacja, a z Olafa nadal śmieszek, urosły mu włosy, i jak "wydoroślał"
![]() Właśnie Emi pasteryzacja, a nie chemia ![]() Rzabbo to czy od nadżerki mogą się robić częste stany zapalne? W ubiegłym roku (tak koło czerwca) robiłam cytologię i wyszło wszystko ok, ale kurcze ostatnio nękają mnie jakieś zapalenia, niestety dzisiaj znowu swędzi i kurcze jutro się chyba trzeba wybrać do gina Kurcze mam mały problem. Obiecałam sobie że jak Asia skończy roczek to poszukam pracy, tak jak jakiś czas temu pisałam chciałabym sobie unormować życie zawodowe i kiedyś pomyśleć o rodzeństwie dla Asi, ale... nabór do żłobka jest dopiero na wrzesień i do tego nie ma 100% pewności że Asię przyjmą, a do tego u mnie w gminie nie ma żłóbka (jesteśmy osobną gminą niż Kraków) i opłata za żłobek w innej gminie niż jest się zameldowanym wynosi ok. 800zł, niby można się starać o dofinansowanie z własnej gminy, ale z reguły się go nie dostaje. A znaleźć pracę w domu też nie jest łatwo, niby miałam 2 namiary na "operatora wprowadzania danych"ale w tym pierwszym przyjmują jedynie osoby z orzeczonym stopniem niepełnosprawności, a w tym 2 nic nie pisze o pracy. No i kurcze jak narazie jestem w kropce, muszę spróbować zapytać jeszcze w innych żłobkach, ale coś czuję że będzie ta sama sytuacja, a Asi przemaldowywać do teściów nie mam ochoty A tak w ogóle to dzisiaj zamówiłam w końcu tort ![]() Aranko podziwiam za zrobienie takiej "większej" imprezy Laurze, ja poprzestanę na ciastach i sałatkach... Edytowane przez zaba21_22 Czas edycji: 2008-01-15 o 21:09 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
#4203 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
A tak w ogóle to ostatnio do teściowej miałam podejście obojętne (od kilku lat nie darzę teściów szczególną sympatia), ale w niedizelę kobieta przeszla sama siebie. Miałam okazję rozmawiać z nią przez telefon i w ramach potwierdzenia mówię jej że zapraszamy ją w niedzielę na 1 urodzinki Joasi, a ona na to że sama nie wie, bo niby babcia (jej mama) chora, bo nie ma z nią kto zostać, bo niby coś ostatnio ją w klatce kłuje i normalnie 1000 wymówek. To kurcze jojczy że wnusię tak rzadko widuje a sama nie ruszy swojego doopska do nas, w ciągu ostatniego roku byli u nas całe 4 razy, ale jak kiedyś byliśmy u nich i zapraszaliśmy naurodzinki, to ona z pytaniem "a wcześniej was odwiedzić nie mogę?" dodam że od tamtej pory ich nie widzieliśmy.
Mam dość, chcieli by widzieć Asię najlepiej codziennie, ale nic od siebie, a poźniej słyszymy "że tak rzadko wnusię widują" Na chcrzciny ich nie zapraszaliśmy bo i tak by nie przyjechali, no ale pierwe urodziny??? Aż jestem ciekawa czy przyjadą, ale się nie nastawiam, zresztą to się później na nich odbije... Sorki za zanudzanie, ale musiałam się wygadać Aranko i Fibian co sądzicie o dupokonach i czy ktoś jeszcze jest ciekawy, to wyślę na PW. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4204 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
dupokony ... poszły dalej ....
![]()
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4205 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 332
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
hallo czy wszyscy JUż śpia ?bo u nas norma -pobudka po 3 i teraz la festa do 6-7 ,zaczynam coraz bardziej zastanawiać sie nad zaaplikowaniem Roksance jakiegoś środka nasennego -typu CHydroksyzyna ,bo już mam dość ,przecież kużwa to normalne nie jest żeby moje dziecko bawiło sie o 3 w nocy !!!
![]() ![]() ![]()
__________________
Dzieci to największy skarb na ziemi ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Anulko ja czesto o 3.00 jeszcze nie spie, bo robie cos na uczelnie, ale dzisiaj odsypialam wczorajsza zarwana do 5.00 noc, wiec nie moglam sie z Toba solidaryzowac w niespaniu. Wspolczuje takich nocek. Moja Nina spi jak aniolek i dlatego ja moge wtedy pracowac. W dzien drzemie bardzo krotko, wystarczy na umycie naczyn, ale nie prace naukowa
![]() Zabo nadzerka moze byc powodem nawracajacych stanow zapalnych. Ja tez mialam wypalana, no ale to bylo z 15 lat temu. Tak czy owak nie wolno nadzerki zostawiac 'na pozniej', bo moze byc poczatkiem nowotworu. |
![]() ![]() |
![]() |
#4207 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Ale pusto
![]() Wiktoria zaszczepiona i zważona (9600) Znów była jakaś nowa lekarka zdumiona jej choroba i stwierdziła, że bardzo dobrze się rozwija i ma doskonałą wagę. Wydawało mi się, że to mało, ale wg siatki centylowej jest super. Zmierzyć chyba muszę ją sama. Poza tym zachwycała się jej włosami, a ja z nimi nie mogę dojść do ładu i moje dziecko wygląda jak Chopin po koncercie ![]() ![]() ![]() Żabo, ja też jestem ciekawa co to są te dupokony. ![]() Wiktoria dotąd spała nieźle, tzn. do ok. 7, a teraz wierci się, kręci już od 5 i pobudka 6, 6 z minutami. Brr, chyba muszę się przestawić na wcześniejsze chodzenie spać.
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
![]() ![]() |
![]() |
#4208 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Maszko - chyba niedługo bedziesz miała wizytę w Wawie w CZD?
Wiktoria rzeczywiście ma sliczne włoski i wygląda jak aniołek ![]()
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#4209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Popieram - Wiktoria to aniołek z tymi włoskami! No a wagowo moja Laura, Wiktoria i Nina "trzymały się" razem. A teraz widzę Nina 9100, Wikusia 9600 - ciekawe ile moja?
W pt idę z nią do pediatry bo katar ustąpił ale kaszle. Ładnie się to odrywa ale przed weekendem wolę aby ją osłuchano. No i zważono bo 22 mamy echo z podaniem "usypiacza" dormicum i w końcu może uda się je zrobić tak jak należy od początku do końca...Badanie mamy na 12 w Bydgoszczy a Julia tego dnia ma w przedszkolu Dzień Babci i Dziadka. TZ zadzwonił dziś do teściów aby ich zaprosić do Julii na występ z okazji ich święta a oni...że się zastanowią (nad czym???) , że zobaczą. Zdębiałam - teść właśnie przeszedł z początkiem roku na emeryturę, teściówka też siedzi z dupskiem w domu - i oni się zastanowią?!!!! TŻ im mówi, ze Julia się do tego występu przygotowywała, że po przedstawieniu zabraliby ją do siebie bo my nie zdążymy wrócić z Bydgoszczy ze szpitala. Na co teść "a musicie teraz jechać? nie możecie tego przełożyć". Wyrwałam TŻ słuchawkę i ostrym tonem mu powiedziałam, że na to badanie czekamy bardzo długo, że widocznie nie zależy im na wnuczkach ani tym bardziej na ich zdrowiu, że w takim razie ściągnę moich mieszkających 100km od nas aby uczestniczyli u Julii w przedszkolu a potem sie nią zajęli skoro oni nie chcą! Na koniec dodałam, ze żałuję że Mariusz ma takiego ojca a dzieci tak wyrodnych dziadków i trzasnęłam słuchawką. TŻ patrzył na mnie tępym wzrokiem po tym wszystkim. Wkurzona spytała się go "co się tak gapisz?" a on na to "ty to masz odwagę". Jaką odwagę - trzeba umieć mówić prawdę i tyle! Myślałam, ze jak teść przejdzie na emeryturę to ta chora sytuacja się jakoś skończy, bo teściowa w sumie jest przyszywana i ona sama nie ma obowiązku zajmować się Julią czy jeździć do niej do przedszkola...Zganiałam wszystko na karb pracy teścia ale teraz...przecież nie ma żadnej wymówki - nawet psa nie mają żeby można było wykręcić się opieką nad nim...teść coś bąknął, ze siostra teściowki ma uczulenie i ona teraz siostrze pomaga bo tamta nie może nic prać ani myć...Ręce opadają...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
alez ci dziadkowie fochy strzelaja!
|
![]() ![]() |
![]() |
#4211 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Dla mnie to nawet nie foch...Ciagle ich proszę : ato, żeby przyjaechali na chrzciny, na kawkę co jakiś czas, na roczek...Czuję się juz jak świnia bo tylko świnia tyle się prosi...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4212 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Fajni są ci dziadkowie. Mój uwielbia Wiktorię, ale do mnie ma wieczne pretensje. A to, że idę do pracy, a to że przez telefon gadam a dzieckiem zajmuję się tylko przy okazji. Ma niesamowite pomysły. W ostatnią niedzielę siedziałam z nią sama i Wikunia bardzo aktywnie wykorzystywała moją obecność. Była tak absorbująca, że nie mogłam zjeść mimo, że ręce już mi się z głodu trzęsły ani za przeproszeniem wysikać się. Przyjechał mój tata i co słyszę? "Jak zabraknie dziadka to już zupełnie nie będzie miał się kto tobą zająć" Popłakałam się to jeszcze się wydarł na mnie, że od razu się denerwuję. Może nie powinnam, ale biorę to bardzo do siebie. A to, że kuźwa zaczynam pichcić obiad o 23 żeby maksymalnie wykorzystać czas z dzieckiem to już wszystkich guzik obchodzi bo ma być ugotowane i tyle. Może jestem przewrażliowiona bo to nic w porównaniu z niektórymi waszymi sytuacjami, ale to boli.
Fibian, teraz półroczna przerwa, wizytę mamy 2 kwietnia i będziemy się umawiać na badania, czyli pewnie parę dni w CZD a jak wyjdą pozytywnie to ustalają termin operacji a jak nie to czekamy i "od nowa Polska ludowa". Boję się, ale chcialabym już mieć to z glowy.
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
![]() ![]() |
![]() |
#4213 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Aranko, dziadków masz odlotowych!
![]() ![]() Już nie miałam zamiaru kupowac Jasiowi butków na zimę, bo i tak nie chodzi po dworze i nie wiele tej zimy zostało. Ale wczoraj stwierdziłam, ze przydałyby się jakies, bo jak sprowadzam wózek do piwnicy to stawiam Jasia przy barierce schodów i w kapaciach od kombinezonu ślizga się trochę. No i dzis weszlam do sklepu Renbuta i przecena dziecięcego o 50%. http://www.renbut.pl/12-258c.html - takie butki po przecenie kosztują nie całe 30zł ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4214 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
![]() Aranko podziwiam za odwagę i szczerość Bylam dzisiaj u gina i niby jest lekki stan zapalny (lekki bo na złagodzenie używałam Tantum Rosa) i przepisał mi jakieś globulki, po 6 dniach powinno się poprawić. Mam nadzieję i właśnie mam nadzieję ze to nie żadna nadżerka. Elu fajne te butki, i niedrogie... A tak przy okazji wizyty w przychodni dowiedziałam się że na meningokoki będzię można Asię zaszczepić 6 tygodni po szczepieniu które będzie miała teraz, bo wszystkie na raz to by było za dużo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4215 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 110
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
My dzisiaj po wizycie u lekarza. Mały mierzy 75 cm i waży 8520, niestety nie zaszczepiony, bo jeszcze za słaby, następne podejście za tydzień a jutro wymaz z noska. Ja chyba zamieszkam w tej przychodni!
Kurcze ale macie z tymi dziadkami, jak się o nich naczytam to mam wyrzuty sumienia, że czasami narzekam na swoich. Bo przy waszych to są święci. garnuszki zazdraszczam śniegu. Patryk ma dostać sanki w prezencie urodzinowym a tu bardziej wiosna niż zima. |
![]() ![]() |
![]() |
#4216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Warto kupić - mam takie same - są z ABSem w różowe kwiatuszki. Normalnie są 12x droższe
![]() http://www.allegro.pl/item295944015_...m_od_1_zl.html
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
gajko - coś faktycznie te zime lichutkie...nawet te sanki dobrze się nie najeźdżą. Jak byłam mała mieszkałam na Mazurach - tam to były zimy. Standard od -22 do -32'C. Sanki zimą to czasem nie wyrabiały - non stop pękały szczebelki albo rozłaziły się płozy. Było mnóstwo górek i naprawdę stromych gór do zjeżdżania. Łyżwy też co roku w ostrym ruchu. A teraz..te zimy to kurcze jakieś marne...
Patryk to naprawdę kruszynka! Życzę mu dużo zdrówka!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4218 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Aranko, ja dziecinstwo spedziłam na wsi i zime z dziecinstwa pamietam jako snieżną i mroźną. Jazda z góry na sankach albo na worku z sianem
![]() ![]() ![]() Szkoda ze moje dziecko takich szaleństw nie będzie znało ![]() ![]() Patryk, łap formę chłopaku bo mizerniejsz nam |
![]() ![]() |
![]() |
#4219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Z zim w dziecinstwie, choc miejskim, pamietam kozaki Relaxy. Czy ktos jest tu tak stary, zeby dzielic ze mna te traume?
![]() Niezimowo: mialam dzis rozmowe kwalifikacyjna i juz w tramwaju w drodze powrotnej dostalam telefon, ze pokonalam innych kandydatow i dostalam staz w 'miastach partnerskich Haga- Warszawa', o ktory sie troche z glupia frant ubiegalam. Teraz nie wiem, co robic, ale wszystko wskazuje, ze popracuje u nich. Jakos mnie to bardziej kusi niz ostatni semestr w studenckiej lawie. Robilabym to zamiast jednego przedmiotu, wiec staz + pisanie pracy mgr i tak do wakacji. Jedyne, co smutne, to masa formalnosci miedzy mna, organizacja a uczelnia. Gryze sie, bo jesli sie nie zdecyduje, bede miala tzw. swiety spokoj, ale z drugiej strony nudne to strasznie, a taki staz to zawsze kolejne, cenne doswiadczenie. Dwa dni w tygodniu, w tym jeden praca 'z domu', bez koniecznosci jechania do biura. |
![]() ![]() |
![]() |
#4220 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;6295193]Simona, może zacznij odstawiać Tami od piersi... Z pewnością latwiej jest przezyc krzyk jak jest druga osoba do wyreczenia.
Ale u nas własnie odstawienie od piersi poskutkowało. Było kilka, ale dosłownie kilka nocy ze Jasio sie budził i w ryk. Wtedy mąz brał go na ręce i zasypiał. Teraz jest ok, nawet kiedys do łózeczka go przełozyłam i spał bez problemu. A mi było za nim tęskno ![]() [/quote] Elu, tez tak mysle wlasnie i dlatego staram sie max ograniczac karmienia. Ale jak na razie ciezko to idzie, bo jak co najmniej 2-3 karmienia na dobe jeszcze sa- jak wracam z pracy, w trakcie usypiania i w nocy. Ciutka, Nina i Laurka- boskie dziewczyny |
![]() ![]() |
![]() |
#4221 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Relaxy...zaraz gdzieś poszukam zdjecie - byliśmy 2 lata temu na Sylwestra w gospodarstwie agroturystycznym i nasz kumpel przywiózł Relaxy -to był hit nocy!
EDIT - dorzucam znalezioną fotkę ![]()
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4223 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
BTW Mam wrazenie ze poza Ela i Fibian to nikt nie czyta moich postow ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4224 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
i tak nikt nie zauwazy ide spac, bo juz smece, mam podly humor znowu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
no co Ty, ja czytam! W sprawach trawiennych i piersiowo-usypianiowych nie umiem pomoc, bo u nas wszystko bez problemu w tej materii, dlatego nie reaguje merytorycznie, ale czytac czytam zawsze!
No to Tamarka wazy dokladnie tyle, co Nina. Glowa do gory, jesli nastroj masz smetny. Zaraz Aranka nas rozbawi zdjeciem Relaxow. Ja mialam srebrne- K O S Z M A R. |
![]() ![]() |
![]() |
#4226 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 332
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
simono ,ja czytam twoje posty choc nie zawsze na nie odpisuje i dziewczynypewno tak samo.Nie martw się dziewczyno !!
![]()
__________________
Dzieci to największy skarb na ziemi ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4227 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Simona, to dobra waga, Tami miesci sie w normie to to tak całkiem ok.
A te obecna sensacje po rosołku/pomidorówce... może marchew ja uczula? A sofixy pamietacie? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4228 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
wrzuciłam Relaxy - w poście niżej....
Simonko - Tami faktycznie od zawsze miała problemy z kupami. Nie wiem czy taka jej natura, czy coś jej dolega, czy ty jesteś tym przewrażliwiona, Na te pytania może odpowiedzieć Ci znów tylko lekarz. Ale co do ostatnich sensacji żołądkowo-jelitowych to obstawiam pomidorówkę. Pomidory i im pochodne często przez kwasny odczyn zmieniają florę jelita i powodują takie sensacje. No i nikomu nie smęcisz, nie zaśmiecasz i nie uciekaj stąd! po prostu akurat choć mam włączony Wizaż pilnowałam aukcji ze strojem na bal przebierańców dla Julki. Udało się!Kupiłam za malutkie pieniądze nowy! Julka będzie skakać pod sufit ze szczęścia!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4229 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
to jakies adidasy? (notabene 'adidasy' to tez zabawna polska nazwa)
ja pamietam juniorki z podstawowki jak juz tak wspominamy, to polecam swietny blog na ten temat: http://www.pantuniestal.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
#4230 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
A książeczki Poczytaj mi mamo przypomniały mi sie wczoraj. Szukałam ksiązek z wierszykami dla dzieci (z Jasia straszny literat się zrobił, tylko mi ksiązki znosi i dupsko na kolana tryni ) Tuwim, Brzechwa i przypomniały mi sie własnie te ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.