Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)

[mamaNiny]

Napisane przez Madzia9999

Eh nerwowowy to fakt


Ja też dziś dałam czopka połowkę. Widziałam jak Hania się męczy, bączki szły, pręzyla sie szalenie i nic.
Czopka dostala, kapiel byla i tak śpi od 21 a koopy nie ma. Kolezanka gadala mi, że jak zapodam czopkę to koopa zaraz wyskoczy a to nie ma





Smakowal schab?


Ja z oczkiem idę w piątek do okulisty. U Nas nie ropieje ciągle ale jak pojawiają sie lzy, masuje ten kanalik ale nie wiem może źle

U nas też ropa pojawia się po płaczu..
Powodzenia u okulisty.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[K_a_s_i_a_86]

Madzia schab jeszcze musze jutro ugotować i dopiero będziemy próbować, jak mi coś z niego wyjdzie to będę próbowała z innym mięsem.
A słyszalyscie o szynkowarze, jak lubicie domowe wędliny to warte uwagi jest ja mam w planach kupić właśnie

[zebrah]

Napisane przez agusiia69

Czy to normalne, że moje dwumiesięczne dziecko potrafi nie spać 5-6 h? Wstała dziś o 9, na spacerze spala 30 min i dopiero teraz o 15 usunęła na mnie.

Leoś dzisiaj cały dzień drzemki niewielkie i to na rękach. Dopiero porządnie zasnął na wieczór i śpi.

Napisane przez sliweczka85

Cześć Mamusie!
U nas dzisiaj raczej słaby dzień... Pół nocy Ignaś stękał, jęczał, popłakiwał. Obróciłam go na brzuszek i tyle powietrza z niego wyleciało że szok. Cały dzień też puszcza bąki i krzyczy przy tym.
Nawet na spacerze płakał.
Wczoraj na obiad zjadłam grilowanego łososia, frytki (z oleju) i surówkę z białej kapusty. Potem u teściowej jeszcze ciasto truskawkowe. Teoretycznie wszystko mogło zaszkodzić. Chociaż może to przypadek Zobaczymy jak będzie jutro.

Hmm ja właśnie nie wiem co mojemu dzisiaj dolega. Brzuszek miękki, a wyraźnie coś mu jest. Martwię się trochę, bo jestem przeziębiona- katar, kaszel i Rafek też dopiero co przeszedł. Żeby mi tylko na Leosia nie przeszło. Zarazami uraczyła nas koleżanka, która przyszła z zasmarkanym tak wodniście dzieckiem (czyli pewnie miał 1-2 dzień infekcji).

Napisane przez Madzia9999

Wieczór marudzenia ;/ widzę że brzuszek jak balon, baczki idą, koopy od wczoraj brak. Mleczko, nie, herbatka nie, woda nie. Przysypia na rękach,odłożyłam na kanapę dałam smoczka i spokój. Kwestia na ile
Liczę po ciuchu, że kąpiel zrelaksuje Hanie i nie będzie większego marudzenia przed samym snem

Leoś też lubi wodę i prawie mi zasypia w trakcie kąpieli.

Napisane przez fiazo

Padam. Nie dam rady komentować. Dziś byliśmy u teściów ale nawet nie odpoczęłam. Jeszcze teście mnie wkurzyli, każde w innym temacie. Synek nie chce spać ehhh macierzyństwo

Fiazo- ja widzę po sobie, że przez te hormony połogowe strasznie się przejmuję komentarzami innych, w tym teściów (wiadomo, że co ci powie własna mama to jakoś tak inaczej się przyjmuje mimo że kaliber może być ten sam). A wolałabym tak nie rozpamiętywać- po co truć sobie głowę.

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;63165106]Widzę dają popalić te nasze szkraby nerwowy rocznik
Drugi po 2014 ten też nerwowy [/QUOTE]

Oj 2014 to taki wybitny rocznik. Mój od rana 3 razy zsikał podłogę i raz kanapę.

Ja też nieraz karmię i robię różne rzeczy w domu jednocześnie. Najlepsze że mieszkam na parterze. No, ale nie będę żyła jak w ciemnicy żeby ktoś cycka nie zobaczył przypadkiem

Dziewczyny, jecie jakieś witaminy? Włosy Wam lecą? (ja znajduję coraz więcej włosów w mieszkaniu).

[Radena]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Madzia schab jeszcze musze jutro ugotować i dopiero będziemy próbować, jak mi coś z niego wyjdzie to będę próbowała z innym mięsem.
A słyszalyscie o szynkowarze, jak lubicie domowe wędliny to warte uwagi jest ja mam w planach kupić właśnie

Ja myślałam o tym chciałabym też szybkowar

[ania230]

Maja wstala i sie cycami. Pospala z 4 godziny i zastanawiam się o której teraz pójdzie spać ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haneczkab92]

Napisane przez ania230

Zmęczona jestem tym ze czasami Maja nie śpi i daje mi popalić.

Jak jest źle to podaje mm i się tym nie przejmuje. Ważne aby rosła.

Nerwy mam bo czekam na rozwiązanie sprawy bo na dzień dzisiejszy nie mam zasiłku macierzyńskiego i zadnej wiadomości z sądu.

Wiem ze szybko czas leci i Maja zmienia się z dnia na dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem, ale pamiętaj, tylko spokój Cię uratuje

Napisane przez sliweczka85

Cześć Mamusie!
U nas dzisiaj raczej słaby dzień... Pół nocy Ignaś stękał, jęczał, popłakiwał. Obróciłam go na brzuszek i tyle powietrza z niego wyleciało że szok. Cały dzień też puszcza bąki i krzyczy przy tym.
Nawet na spacerze płakał.
Wczoraj na obiad zjadłam grilowanego łososia, frytki (z oleju) i surówkę z białej kapusty. Potem u teściowej jeszcze ciasto truskawkowe. Teoretycznie wszystko mogło zaszkodzić. Chociaż może to przypadek Zobaczymy jak będzie jutro.
Miał mi dzisiaj przyjść ten smoczek i dalej nie ma

noto współczuję :/oby szybko przeszło

Napisane przez Madzia9999

Eh nerwowowy to fakt :P


Ja też dziś dałam czopka połowkę. Widziałam jak Hania się męczy, bączki szły, pręzyla sie szalenie i nic.
Czopka dostala, kapiel byla i tak śpi od 21 a koopy nie ma. Kolezanka gadala mi, że jak zapodam czopkę to koopa zaraz wyskoczy a to nie ma :P


Ja z oczkiem idę w piątek do okulisty. U Nas nie ropieje ciągle ale jak pojawiają sie lzy, masuje ten kanalik ale nie wiem może źle

z zatkanym kanalikiem niektóre mamy walcza naawet pol roku! Takze trzeba czasu, ale lepiej spytac lekarza jak masować konkretnie
Mojej Hani tez ropieje, i tez najczęściej jak placze/krzyczy.

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Madzia schab jeszcze musze jutro ugotować i dopiero będziemy próbować, jak mi coś z niego wyjdzie to będę próbowała z innym mięsem.
A słyszalyscie o szynkowarze, jak lubicie domowe wędliny to warte uwagi jest ja mam w planach kupić właśnie

"bede próbowała z innym mięsem "- ja przeczytałam z innym mężem i sie tak zastanawiam co jest? )

[australia87]

Napisane przez Madzia9999

Eh nerwowowy to fakt

Ja też dziś dałam czopka połowkę. Widziałam jak Hania się męczy, bączki szły, pręzyla sie szalenie i nic.
Czopka dostala, kapiel byla i tak śpi od 21 a koopy nie ma. Kolezanka gadala mi, że jak zapodam czopkę to koopa zaraz wyskoczy a to nie ma

No dokładnie!! Też się nastawiłam ba wystrzał natychmiastowy, a tu lipa Ja dałam trochę mniej niż pół.

Napisane przez mamaNiny

Hej, nie mam czasu na forum :-( mały ma fazę na niespanie i jęczenie od 5 do 8. Potem jest super do 17 i do 20 znów 'noście mnie '.

Zaropiało nam oczko. Mamy przemywać 3-4 dni świetlikiem i masować kanaliki. Jak nie przejdzie, to lekarz. Jutro rano muszę do poradni pójść, bo młody zruszyl sobie pępek.. Do odpadnięcia jeszcze daleko, ale nie wiem co robić, bo rana jest na wierzchu.. :-(



Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

A jak tam z serduszkiem?

Napisane przez zebrah

Dziewczyny, jecie jakieś witaminy? Włosy Wam lecą? (ja znajduję coraz więcej włosów w mieszkaniu).

Ja biorę MamaDha, z włosami nie mam problemu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Napisane przez australia87

Ja biorę MamaDha, z włosami nie mam problemu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja również biore te tabletki i właśnie mi się skończyły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Napisane przez haneczkab92

Rozumiem, ale pamiętaj, tylko spokój Cię uratuje

)

Jedynie i nadzieja ze wszystko się skończy i ułoży po mojej myśli.

My się cycolimy. Tz wrócil z pracy to już były gadki z córcia Bardzo lubi byc u niego na rękach. Często się uśmiecha - nieświadomie i gaworzy. Zobaczymy z kim dzisiaj będzie spala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Napisane przez haneczkab92

"bede próbowała z innym mięsem "- ja przeczytałam z innym mężem i sie tak zastanawiam co jest? )

Pobudka nr 2, po 3 godzinach, więc dzisiaj już mamy lepszą noc niż wczoraj



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusiia69]

Witam się z nocnego karmienia w sumie to mała już nakarmiona i właśnie zasnela mleczko też ściągnięte więc można iść spać.

Kingusia ma już 2 miesiące gdzie to zlecialo co nie Haneczka?

---------- Dopisano o 03:59 ---------- Poprzedni post napisano o 03:42 ----------

Napisane przez mamaNiny

U nas też ropa pojawia się po płaczu..
Powodzenia u okulisty.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Jaki czopek?

[fiazo]

Zebrah teścia to były czyny nie komentarze. W skrócie wystawił mi plączącego starszaka na balkon gdzie strasznie wiało i było zimno. Jak się nie pochoruje to będzie cud. Mogłam tylko słownie zareagować bo akurat karmiłam Tomka. Teściowa potem dała mu do wiwatu. A ona to w skrócie stwierdziła, że mnie zna i wie jaka ja jestem. Przy mojej mamie to powiedziała. Moja oczywiście stanęła w mojej obronie bo ten komentarz to jakieś urojenia teściowej były



U nas teraz nie ma spania. Baki lecą. Ze starszakiem też tak było. Zaczynał od 3 nad ranem.

[PikPik09]

Dziewczyny ale zazdroszcze wam ze juz sie chustujecie.te gnoje z inpostu drugi tydzien mi niosa i doniesc nie moge.a tak czekam zeby sobie ulzyc...

Ania230 wspolczuje ci rewelacji z synkiem dobrze cie rozumiem...i mam wlasnie taki umysl analizujacy.pomysly na rozwiazanie sprawy sa a jak nic nie daja to krew zalewa.a rzadko ma mnie kto zastapic przy malym.czasami jak czytam twoje posty to jakbym siebie widziala...moj wczoraj wrzeszczal ponad godzine a ja bylam juz u kresu ze zmeczenia.on tez ewidentnie byl zmeczony bo kapiel byla jedzonko tez i po godzinnym czuwaniu czas na spanko a tu krzyk! Nic nie pomagalo! A ja mam tak ze jak jestem mega zmeczona dziecko juz raz jadlo i zaczyna sie wiszenie na cycu w wersji jestem smoczkiem to mnie bardzo kp irytuje.moze to wydac sie dziwne wam ogolnie ale co tam powiem.jak maly robi ze mnie smoczka gdzie ja juz padam na twarz to te draznienie sutkow doprowadza mnie do szalu! Bo to nie ssanie normalne tylko bawi sie, drazni koncowka jezyka a to wywoluje we mnie zgola inne emocje niz karmienie dziecka.mierzi mnie to poprostu! Wkurzam sie wtedy bo to nie sa porzadane odczucia jak sie dziecko karmi.chyba dziwna jakas jestemm ale ze starzym tez to mialam ssanie ok ale takie bawim bawim draznilo mnie do granic mozliwosci.

Wczoraj plakalam pierwszy raz.mialam juz tak dosc tego krzyku nic nie pomagalo co wymyslilam ehhh ale ja chyba wiem czemu tak wyszlo.wczoraj caly wieczor tz mnie denerwowal.nie wazne ze karmie czy cos innegi przy malym robie.tz wiecznie kloci sie ze starszakiem niestety sa na tym samym poziomie umyslowym( i bynajmniej nie 34 latka) malego czaje czemu tak robi ale tz powinien go opanowac a nie jeszcze rozjuszac.wtedy krzyki piski pyskowki i ja w tym wszystkim! A do tego tz ma wieczne pretensje ze z salonu zrobilam sypialnie bo lozko rozlozone( zascielam na dzien) przewijak na stole, wozek itd.ale to jedyne duze pomieszczenie w domu i blisko lazienki i kuchni mam oko na malego latwo.w dodatku tu nie jest duszno i mam wygodnie dla kregoslupa jak zalecali.i wczoraj poszla klotnia nad glowa malego bo ja mam isc sie gniesc do malutkiej sypialenki bo on tu film bedzie ogladal! Tv metr od lozka rozlozonego,42 cale.ja mialam tak dosc a pacan nieustepuje i normalna klotnie urzadza! Kretyn nad dzieciaka glowa.mowie ze ma sie uspokoic bo maly to czuje to mnie wysmial ze przesadzam gnojek no! Nie ustapilam szarpanina slowna i wtedy zaczal sie ten placz... Foch obrazony na komputer poszedl siedziec a mnie szlag trafil.skoro u mnie dziecko krzyczy to u niego tez moze dalam mu dziecko i wyszlam z pokoju ochlonac.troche pomoglo.ale troszke.cala godzine walczylam z krzykiem i plakalam...ja to czasami mysle ze nie powinnismy byc razem...

[ania230]

Napisane przez PikPik09

Dziewczyny ale zazdroszcze wam ze juz sie chustujecie.te gnoje z inpostu drugi tydzien mi niosa i doniesc nie moge.a tak czekam zeby sobie ulzyc...

Ania230 wspolczuje ci rewelacji z synkiem dobrze cie rozumiem...moj wczoraj wrzeszczal ponad godzine a ja bylam juz u kresu ze zmeczenia.on tez ewidentnie byl zmeczony bo kapiel byla jedzonko tez i po godzinnym czuwaniu czas na spanko a tu krzyk! Nic nie pomagalo! A ja mam tak ze jak jestem mega zmeczona dziecko juz raz jadlo i zaczyna sie wiszenie na cycu w wersji jestem smoczkiem to mnie bardzo kp irytuje.moze to wydac sie dziwne wam ogolnie ale co tam powiem.jak maly robi ze mnie smoczka gdzie ja juz padam na twarz to te draznienie sutkow doprowadza mnie do szalu! Bo to nie ssanie normalne tylko bawi sie, drazni koncowka jezyka a to wywoluje we mnie zgola inne emocje niz karmienie dziecka.mierzi mnie to poprostu! Wkurzam sie wtedy bo to nie sa porzadane odczucia jak sie dziecko karmi.chyba dziwna jakas jestemm ale ze starzzym tez to mialam ssani ok ale takie bawim bawim draznilo mnie do granic mozliwosci.

Wczoraj plakalam pierwsy raz.miapam juz tak dosc tego krzyku nic nie pomagalo co wymyslilam ehhh ale ja chyba wiem czemu tak wyszlo.

Córki dla sprostowania. Mamy wyjątkowo egzemplarze


My się witamy. Poszla spac kolo 1
30 i teraz wstala. Wiec super spala spala ze mną. Będziemy się z tz wymieniać co noc
Tz wczoraj mi powiedzial jaki ma sposób na Maje:mowi do Niej co robi i co będziemy robić i faktycznie szybciej dziecina usypia.

Do później Mamuśki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez zebrah

Leoś dzisiaj cały dzień drzemki niewielkie i to na rękach. Dopiero porządnie zasnął na wieczór i śpi.



Hmm ja właśnie nie wiem co mojemu dzisiaj dolega. Brzuszek miękki, a wyraźnie coś mu jest. Martwię się trochę, bo jestem przeziębiona- katar, kaszel i Rafek też dopiero co przeszedł. Żeby mi tylko na Leosia nie przeszło. Zarazami uraczyła nas koleżanka, która przyszła z zasmarkanym tak wodniście dzieckiem (czyli pewnie miał 1-2 dzień infekcji).




Leoś też lubi wodę i prawie mi zasypia w trakcie kąpieli.



Fiazo- ja widzę po sobie, że przez te hormony połogowe strasznie się przejmuję komentarzami innych, w tym teściów (wiadomo, że co ci powie własna mama to jakoś tak inaczej się przyjmuje mimo że kaliber może być ten sam). A wolałabym tak nie rozpamiętywać- po co truć sobie głowę.



Oj 2014 to taki wybitny rocznik. Mój od rana 3 razy zsikał podłogę i raz kanapę.

Ja też nieraz karmię i robię różne rzeczy w domu jednocześnie. Najlepsze że mieszkam na parterze. No, ale nie będę żyła jak w ciemnicy żeby ktoś cycka nie zobaczył przypadkiem

Dziewczyny, jecie jakieś witaminy? Włosy Wam lecą? (ja znajduję coraz więcej włosów w mieszkaniu).

Ja biorę pragna plus, to samo co w ciąży.
Na wlosy polecam wcierke Jantar. Tania i skuteczna.

[Madzia9999]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Madzia schab jeszcze musze jutro ugotować i dopiero będziemy próbować, jak mi coś z niego wyjdzie to będę próbowała z innym mięsem.
A słyszalyscie o szynkowarze, jak lubicie domowe wędliny to warte uwagi jest ja mam w planach kupić właśnie

Aaa to smacznegp życzę
Na pewno się uda,schab. Szynkowar nawet ogladalam gdzieś w markecie rtv

Napisane przez zebrah

Leoś dzisiaj cały dzień drzemki niewielkie i to na rękach. Dopiero porządnie zasnął na wieczór i śpi.



Hmm ja właśnie nie wiem co mojemu dzisiaj dolega. Brzuszek miękki, a wyraźnie coś mu jest. Martwię się trochę, bo jestem przeziębiona- katar, kaszel i Rafek też dopiero co przeszedł. Żeby mi tylko na Leosia nie przeszło. Zarazami uraczyła nas koleżanka, która przyszła z zasmarkanym tak wodniście dzieckiem (czyli pewnie miał 1-2 dzień infekcji).




Leoś też lubi wodę i prawie mi zasypia w trakcie kąpieli.



Fiazo- ja widzę po sobie, że przez te hormony połogowe strasznie się przejmuję komentarzami innych, w tym teściów (wiadomo, że co ci powie własna mama to jakoś tak inaczej się przyjmuje mimo że kaliber może być ten sam). A wolałabym tak nie rozpamiętywać- po co truć sobie głowę.



Oj 2014 to taki wybitny rocznik. Mój od rana 3 razy zsikał podłogę i raz kanapę.

Ja też nieraz karmię i robię różne rzeczy w domu jednocześnie. Najlepsze że mieszkam na parterze. No, ale nie będę żyła jak w ciemnicy żeby ktoś cycka nie zobaczył przypadkiem

Dziewczyny, jecie jakieś witaminy? Włosy Wam lecą? (ja znajduję coraz więcej włosów w mieszkaniu).

To mądra koleżanka z chorym dzieckiem Was odwiedziła :/

Ja biorę Falvit mama. Przy okazji zamówienia na Geminii kupilam dodatkowo magnez lykam.

Napisane przez ania230

Maja wstala i sie cycami. Pospala z 4 godziny i zastanawiam się o której teraz pójdzie spać ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ania nie rozkminiaj ile bedzie zasypiac - jak zasnie to będzie,spać. Zabcia Ci pisała nie analizuj

Napisane przez haneczkab92

Rozumiem, ale pamiętaj, tylko spokój Cię uratuje








noto współczuję :/oby szybko przeszło







z zatkanym kanalikiem niektóre mamy walcza naawet pol roku! Takze trzeba czasu, ale lepiej spytac lekarza jak masować konkretnie
Mojej Hani tez ropieje, i tez najczęściej jak placze/krzyczy.






"bede próbowała z innym mięsem "- ja przeczytałam z innym mężem i sie tak zastanawiam co jest? )

Rety pół roku to bardzo długo
Ile razy dziennie masujesz? Przemywacz czyms jeszcze??

Napisane przez australia87

No dokładnie!! Też się nastawiłam ba wystrzał natychmiastowy, a tu lipa Ja dałam trochę mniej niż pół.


A jak tam z serduszkiem?


Ja biorę MamaDha, z włosami nie mam problemu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kasiu ja u Was sprawy z koopa,po czopku? U Nas o 1-w nocy porządna,koopa. Ja spałam, ale tz mi ze szczegółami zrelacjonowalHania po wczorajszym gorszym wieczorze śpi jak aniołek

Napisane przez ania230

ja również biore te tabletki i właśnie mi się skończyły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------



Jedynie i nadzieja ze wszystko się skończy i ułoży po mojej myśli.

My się cycolimy. Tz wrócil z pracy to już były gadki z córcia Bardzo lubi byc u niego na rękach. Często się uśmiecha - nieświadomie i gaworzy. Zobaczymy z kim dzisiaj będzie spala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aniu a nie możecie spać we 3 po prostu?
Też gadam do Hani. Jak tz nie ma w domu to opowiadam jej co będę robić jak zasnie w kapieli zawsze jej mówię co myjemy teraz i na koniec mrucze lub nuce kolysanke czasem coś relaksujacego z YT włączę w tle

Napisane przez australia87

Pobudka nr 2, po 3 godzinach, więc dzisiaj już mamy lepszą noc niż wczoraj



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też zdecydowanie lepsza,noc

Napisane przez fiazo

Zebrah teścia to były czyny nie komentarze. W skrócie wystawił mi plączącego starszaka na balkon gdzie strasznie wiało i było zimno. Jak się nie pochoruje to będzie cud. Mogłam tylko słownie zareagować bo akurat karmiłam Tomka. Teściowa potem dała mu do wiwatu. A ona to w skrócie stwierdziła, że mnie zna i wie jaka ja jestem. Przy mojej mamie to powiedziała. Moja oczywiście stanęła w mojej obronie bo ten komentarz to jakieś urojenia teściowej były



U nas teraz nie ma spania. Baki lecą. Ze starszakiem też tak było. Zaczynał od 3 nad ranem.

Czemu teść wystawił synka na balkon?

Napisane przez PikPik09

Dziewczyny ale zazdroszcze wam ze juz sie chustujecie.te gnoje z inpostu drugi tydzien mi niosa i doniesc nie moge.a tak czekam zeby sobie ulzyc...

Ania230 wspolczuje ci rewelacji z synkiem dobrze cie rozumiem...i mam wlasnie taki umysl analizujacy.pomysly na rozwiazanie sprawy sa a jak nic nie daja to krew zalewa.a rzadko ma mnie kto zastapic przy malym.czasami jak czytam twoje posty to jakbym siebie widziala...moj wczoraj wrzeszczal ponad godzine a ja bylam juz u kresu ze zmeczenia.on tez ewidentnie byl zmeczony bo kapiel byla jedzonko tez i po godzinnym czuwaniu czas na spanko a tu krzyk! Nic nie pomagalo! A ja mam tak ze jak jestem mega zmeczona dziecko juz raz jadlo i zaczyna sie wiszenie na cycu w wersji jestem smoczkiem to mnie bardzo kp irytuje.moze to wydac sie dziwne wam ogolnie ale co tam powiem.jak maly robi ze mnie smoczka gdzie ja juz padam na twarz to te draznienie sutkow doprowadza mnie do szalu! Bo to nie ssanie normalne tylko bawi sie, drazni koncowka jezyka a to wywoluje we mnie zgola inne emocje niz karmienie dziecka.mierzi mnie to poprostu! Wkurzam sie wtedy bo to nie sa porzadane odczucia jak sie dziecko karmi.chyba dziwna jakas jestemm ale ze starzym tez to mialam ssanie ok ale takie bawim bawim draznilo mnie do granic mozliwosci.

Wczoraj plakalam pierwszy raz.mialam juz tak dosc tego krzyku nic nie pomagalo co wymyslilam ehhh ale ja chyba wiem czemu tak wyszlo.wczoraj caly wieczor tz mnie denerwowal.nie wazne ze karmie czy cos innegi przy malym robie.tz wiecznie kloci sie ze starszakiem niestety sa na tym samym poziomie umyslowym( i bynajmniej nie 34 latka) malego czaje czemu tak robi ale tz powinien go opanowac a nie jeszcze rozjuszac.wtedy krzyki piski pyskowki i ja w tym wszystkim! A do tego tz ma wieczne pretensje ze z salonu zrobilam sypialnie bo lozko rozlozone( zascielam na dzien) przewijak na stole, wozek itd.ale to jedyne duze pomieszczenie w domu i blisko lazienki i kuchni mam oko na malego latwo.w dodatku tu nie jest duszno i mam wygodnie dla kregoslupa jak zalecali.i wczoraj poszla klotnia nad glowa malego bo ja mam isc sie gniesc do malutkiej sypialenki bo on tu film bedzie ogladal! Tv metr od lozka rozlozonego,42 cale.ja mialam tak dosc a pacan nieustepuje i normalna klotnie urzadza! Kretyn nad dzieciaka glowa.mowie ze ma sie uspokoic bo maly to czuje to mnie wysmial ze przesadzam gnojek no! Nie ustapilam szarpanina slowna i wtedy zaczal sie ten placz... Foch obrazony na komputer poszedl siedziec a mnie szlag trafil.skoro u mnie dziecko krzyczy to u niego tez moze dalam mu dziecko i wyszlam z pokoju ochlonac.troche pomoglo.ale troszke.cala godzine walczylam z krzykiem i plakalam...ja to czasami mysle ze nie powinnismy byc razem...

Biedna nie będę komentować zachowania TZ szkoda tylko nerwów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

PikPik strasznie chamsko się mąż zachował! Dziecko oczywiście czuje waszw emocje, a Twoje to już w ogóle. Dobrze że dałaś mu dziecko by ochlonac. Sama praktycznie zajmujesz się dziećmi więc rób wszystko żebyś miała wygodniej i łatwiej. Jak mu się to nie podoba to trudno tule!

U nas znowu od 5 problemy z bakami... eh Zosia tak pięknie spała jak była w takim wieku

Mówili że drugi poród łatwiejszy, że drugie dziecko łatwiej się chowie.. Ta

[haneczkab92]

Napisane przez agusiia69

Witam się z nocnego karmienia w sumie to mała już nakarmiona i właśnie zasnela mleczko też ściągnięte więc można iść spać.

Kingusia ma już 2 miesiące gdzie to zlecialo co nie Haneczka?

---------- Dopisano o 03:59 ---------- Poprzedni post napisano o 03:42 ----------



Jaki czopek?

O tym samym mialam pisać najlepszego dla Kingusiduze pannice już mamy

Napisane przez fiazo

Zebrah teścia to były czyny nie komentarze. W skrócie wystawił mi plączącego starszaka na balkon gdzie strasznie wiało i było zimno. Jak się nie pochoruje to będzie cud. Mogłam tylko słownie zareagować bo akurat karmiłam Tomka. Teściowa potem dała mu do wiwatu. A ona to w skrócie stwierdziła, że mnie zna i wie jaka ja jestem. Przy mojej mamie to powiedziała. Moja oczywiście stanęła w mojej obronie bo ten komentarz to jakieś urojenia teściowej były

U nas teraz nie ma spania. Baki lecą. Ze starszakiem też tak było. Zaczynał od 3 nad ranem.

?? Można wiedzieć dlaczego?


Pikpik_-widzę ze macie poważny kryzys w zwiazku
Nie powinien sie maz tak zachowywać... Nie wiem co Ci napisac.. Sama wiesz, ze nie powinno to tak wyglądać.
Współczuję..
Musicie to wszystko jakos rozwiązać..

Napisane przez Madzia9999

Aaa to smacznegp życzę
Na pewno się uda,schab. Szynkowar nawet ogladalam gdzieś w markecie rtv

To mądra koleżanka z chorym dzieckiem Was odwiedziła :/

Ja biorę Falvit mama. Przy okazji zamówienia na Geminii kupilam dodatkowo magnez lykam.

Ania nie rozkminiaj ile bedzie zasypiac - jak zasnie to będzie,spać. Zabcia Ci pisała nie analizuj



Rety pół roku to bardzo długo
Ile razy dziennie masujesz? Przemywacz czyms jeszcze??


Czemu teść wystawił synka na balkon?


Biedna nie będę komentować zachowania TZ szkoda tylko nerwów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mamy te sa zawziete żeby uniknąć zabiegu, i sie udaje
Wstyd się przyznać, ale jak mi się przypomni.. :/ze dwa, trzy razy dzienie.
Przemywam srebrem i czesto solą w ampulkach.
Kropelki nic nie daly(uzylam w końcu), wiec teraz to kwestia czasu po. Prostu

[madzius90]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;63165106]Widzę dają popalić te nasze szkraby nerwowy rocznik
Drugi po 2014 ten też nerwowy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
To tak chyba co 2 lata, bo 2012 tez nerwowy

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Napisane przez zebrah

Leoś dzisiaj cały dzień drzemki niewielkie i to na rękach. Dopiero porządnie zasnął na wieczór i śpi.



Hmm ja właśnie nie wiem co mojemu dzisiaj dolega. Brzuszek miękki, a wyraźnie coś mu jest. Martwię się trochę, bo jestem przeziębiona- katar, kaszel i Rafek też dopiero co przeszedł. Żeby mi tylko na Leosia nie przeszło. Zarazami uraczyła nas koleżanka, która przyszła z zasmarkanym tak wodniście dzieckiem (czyli pewnie miał 1-2 dzień infekcji).




Leoś też lubi wodę i prawie mi zasypia w trakcie kąpieli.



Fiazo- ja widzę po sobie, że przez te hormony połogowe strasznie się przejmuję komentarzami innych, w tym teściów (wiadomo, że co ci powie własna mama to jakoś tak inaczej się przyjmuje mimo że kaliber może być ten sam). A wolałabym tak nie rozpamiętywać- po co truć sobie głowę.



Oj 2014 to taki wybitny rocznik. Mój od rana 3 razy zsikał podłogę i raz kanapę.

Ja też nieraz karmię i robię różne rzeczy w domu jednocześnie. Najlepsze że mieszkam na parterze. No, ale nie będę żyła jak w ciemnicy żeby ktoś cycka nie zobaczył przypadkiem

Dziewczyny, jecie jakieś witaminy? Włosy Wam lecą? (ja znajduję coraz więcej włosów w mieszkaniu).

Ja tylko tran mollers pije.
Włosymi nie lecą w ogóle, co mnie zdziwiło bardzo.
bo po SN strasznie mi wypadały. A teraz miałam cc, może to ma jakieś znaczenie

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

PikPik współczuję sytuacji z mężem. Ze musisz znosić takie zachowanie. Mam nadzieje zze się ogarnie

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

PikPik współczuję sytuacji z mężem. Ze musisz znosić takie zachowanie. Mam nadzieje zze się ogarnie

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

PikPik współczuję sytuacji z mężem. Ze musisz znosić takie zachowanie. Mam nadzieje zze się ogarnie

[australia87]

Napisane przez Madzia9999

Kasiu ja u Was sprawy z koopa,po czopku? U Nas o 1-w nocy porządna,koopa. Ja spałam, ale tz mi ze szczegółami zrelacjonowalHania po wczorajszym gorszym wieczorze śpi jak aniołek

Od godz. 4 szła kupa za kupą, przebierałam 4 razy Także trochę spóźniony zapłon z tym czopkiem A potem i tak stękała i nie mogła usnąć, więc bez sensu, więcej już go jej nie dam



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PikPik09]

Napisane przez haneczkab92

O tym samym mialam pisać najlepszego dla Kingusiduze pannice już mamy









?? Można wiedzieć dlaczego?


Pikpik_-widzę ze macie poważny kryzys w zwiazku
Nie powinien sie maz tak zachowywać... Nie wiem co Ci napisac.. Sama wiesz, ze nie powinno to tak wyglądać.
Współczuję..
Musicie to wszystko jakos rozwiazac
Mamy te sa zawziete żeby uniknąć zabiegu, i sie udaje
Wstyd się przyznać, ale jak mi się przypomni.. :/ze dwa, trzy razy dzienie.
Przemywam srebrem i czesto solą w ampulkach.
Kropelki nic nie daly(uzylam w końcu), wiec teraz to kwestia czasu po. Prostu

ja na oczka uzywalam dicortineff bo niestety moj pierwszy mial problemy z ropieniem jak mial miesiac.pomoglo.

ja dojadam jeszcze prenatal z witamin potem mam jedno opakowanie mamavita i sie zobaczy.narazie wlosy mi nie leca.

wiecie ja juz nie bede pisac o tzcie to jest zenujace i zalosne w dodatku tylko litosc wzbudza. dzis rano napisalam bo ja to slysze tal czesto ze juz hnie wiem czy to ja przypadkiem dziwna nie jestem.daje juz spokoj wywalanie tu swoich brudów to nic dobrego i juz.milego dnia dziewczyny pa!

[fiazo]

Madzia haneczka bo widział jak babcia zbiera pranie i nie szedł póki dziadek się nie pojawił pod drzwiami balkonowymi. Synek chciał przytrzymać. Dziadek nie zrozumiał. Wyrwał go i posadził na krzesło. Ten w histerie. I dziadek dalej dokonał najgłupszej rzeczy



Pikpik współczuję



Dzanet mam te same przemyślenia, wcale nie jest łatwiej

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

PikPik czasem trzeba się wygadać. Wyzalic. Jeśli choć trochę to pomaga to śmiało! DobrZe że piszesz wywal to z siebie

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

PikPik ja tez się zale chociaz czasami sobie myślę że dziewczyny mają mnie dość. Tego narzekania i stwarzania samemu problemów.
Wiesz po to jest forum żeby się wyglądać- sa miłe slowa jak i przykre ale trzymanie w sobie nie pomoże.
Wiec wal śmiało!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motylek1984]

Witamy się z rana, pikpik przytulam :$
My już po szczepieniu, maluchy mają 6 tyg i przybrały po 1.8kg, i to prawie tylko po moim mleczku, dnwkarmiamy mm raz dziennie, sporadycznie dwa razy, a od dwóch dni tylko moje. Szczepiliśmy 5w1, żółtaczkę i rosa?? Jak wasze dzieci zareagowały po szczepieniu?? Były gorączki?? Bo bardzo się boję :-(

[ania230]

Niestety zasiłku nie będę miała musze czekac na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie. Wiec jestem bez środków do życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motylek1984]

Dziewczyny odnośnie koop, pediatra mi powiedziała, że nawet do 3 tyg koopy może nie być :'( moja dzisiaj 5 dzien bez :'(
Ania współczuję :-(

[australia87]

Aniu

My też po szczepieniu, 6w1 i rota Marysia bardzo dzielna! Ta na rota jej bardzo smakowała A po ukłuciu tylko chwilkę płakała, także pękam z dumy A, no i waży już 5100
Motylku, ja mam Pedicetamol w razie gorączki, pani doktor powiedziała żeby dać dopiero powyżej 38stopni, ale mam nadzieję, że się nie przyda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Obiecałam sobie że nie będę plakac bo Malutka jest...ale lzy poplynely.

Jeszcze tz dostal propozycje zostania kierownikiem w jednej pracy ale by musiał zrezygnować z drugiej. W tym momencie musi podziękować i dalej pracować w dwóch bo z jednej nas nie utrzyma ( wynajem,swoje opłaty i jedzenie).

Jedynie tej ☠☠☠☠ie moge podziękować za spierdzielenie mi macierzyńskiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cierpliwosc]

Dzień dobry
A co tam powkurzam Was trochę: siedzę sobie i czytam książkę Estera śpi, Sara na huśtawkach z prababcią, pranie się pierze, wszyscy łącznie z psem nakarmieni, dom ogarnięty, jest pięknie

Ania i Pikpik Aniu Ty na szczęście masz Tż wiec nie jesteś bez środków, a Twojemu Tż Pik to się należą i niech sobie z gra wstępna nie myli, bo jeszcze dostanie

za dzielność przy szczepieniach (mam tu na myśli dzieci i mamusie, bo niektóre płaczą bardziej niż dzieci )

I to co ciągle zapominam haneczko wielkie za tak długie ściąganie mleczka Naprawdę wielki szacun:cmok

[Honcia]

Dzień dobry Mamusie

Aniu bardzo mi przykro, ze nie dostalas tego zasiłku...chora sytuacja zeby matka z malenkim dzieckiem została bez środków do życia. Nam jest łatwo mówić ale na pewno jest Ci bardzo ciężko Przytulam mocno
spróbuj moze zapytać w Mopsie czy należą Ci się jakieś zapomigi czy coś. Może nie będą to jakieś szalone kwoty ale zawsze coś.

PikPik nie zazdroszczę sytuacji z mężem. Z tego co pisalaś to on ma taki charakter więc raczej się już nie zmieni... Ale jesli masz potrzebę się wyzalic to wal śmialo, od tego tu jestesmy żeby się wzajemnie wspierać