Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)

[ania230]

Napisane przez Honcia

Dzień dobry Mamusie

Aniu bardzo mi przykro, ze nie dostalas tego zasiłku...chora sytuacja zeby matka z malenkim dzieckiem została bez środków do życia. Nam jest łatwo mówić ale na pewno jest Ci bardzo ciężko Przytulam mocno
spróbuj moze zapytać w Mopsie czy należą Ci się jakieś zapomigi czy coś. Może nie będą to jakieś szalone kwoty ale zawsze coś.

Nic mi się nie należy bo wdl nich tz dużo zarabia i jest w stanie nas utrzymać. Chory kraj. Po oplaceniu wszystkiego wielkie g zostaje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Napisane przez Cierpliwosc

Dzień dobry
A co tam powkurzam Was trochę: siedzę sobie i czytam książkę Estera śpi, Sara na huśtawkach z prababcią, pranie się pierze, wszyscy łącznie z psem nakarmieni, dom ogarnięty, jest pięknie

Nie wiem co bierzesz kobieto ale wyslij mi chociaż jedna tabletkę

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez ania230

Nic mi się nie należy bo wdl nich tz dużo zarabia i jest w stanie nas utrzymać. Chory kraj. Po oplaceniu wszystkiego wielkie g zostaje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aniu ale wydaje mi się, ze wcale nie musisz się przyznawac, że mieszkacie razem. Zameldowana jestes u taty? Jesli tak to oficjalnie jestes sama z dzieckiem.

[australia87]

Napisane przez Cierpliwosc

Dzień dobry
A co tam powkurzam Was trochę: siedzę sobie i czytam książkę Estera śpi, Sara na huśtawkach z prababcią, pranie się pierze, wszyscy łącznie z psem nakarmieni, dom ogarnięty, jest pięknie

Ania i Pikpik Aniu Ty na szczęście masz Tż wiec nie jesteś bez środków, a Twojemu Tż Pik to się należą i niech sobie z gra wstępna nie myli, bo jeszcze dostanie

za dzielność przy szczepieniach (mam tu na myśli dzieci i mamusie, bo niektóre płaczą bardziej niż dzieci )

I to co ciągle zapominam haneczko wielkie za tak długie ściąganie mleczka Naprawdę wielki szacun:cmok

Moje dziecko też śpi, mogłabym zrobić to i tamto, ale co robię? Obijam się Tylko pranie wstawiłam

[Paulinagm]

Ania, a co z tym kosiniakowym? Teraz chyba kazda kobieta, ktorej nie przysluguje zadilek macierzynski ma prawo do 1000 zl miesiecznie przez caly rok - interesowalas sie tym?

[ania230]

Napisane przez Honcia

Aniu ale wydaje mi się, ze wcale nie musisz się przyznawac, że mieszkacie razem. Zameldowana jestes u taty? Jesli tak to oficjalnie jestes sama z dzieckiem.

Niestety nie jest tak łatwo dostać jakas kase z mopsu. Po pierwsze nie jestem sama. Maja ma nazwisko po tz. Bym musiala o alimenty go sądzić żeby cos dostać jako matka samotnie wychowujaca dziecko. A na dzień dzisiejszy Maja ma tate. Z tego co się orientuję to zostaje przeprowadzone wywiad srodowiskowy i wypytywanie sie czy moj tata by nie mógł pomóc a potem siostry. Kiedys juz się dowiadywalam co i jak.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez Paulinagm

Ania, a co z tym kosiniakowym? Teraz chyba kazda kobieta, ktorej nie przysluguje zadilek macierzynski ma prawo do 1000 zl miesiecznie przez caly rok - interesowalas sie tym?

Tak. Dzwonilam i pytalam i w moim przypadku nie należy się ponieważ jest sprawa w sądzie. Gdybym nie odwolywala się do sądu pracy to bym dostala a tak to nie.

Do urzędu pracy musze jechać z wszystkimi dokumentami i pozwem i oni mnie tylko ubezpiecza ale tez nic nie dostane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;63175646]PikPik strasznie chamsko się mąż zachował! Dziecko oczywiście czuje waszw emocje, a Twoje to już w ogóle. Dobrze że dałaś mu dziecko by ochlonac. Sama praktycznie zajmujesz się dziećmi więc rób wszystko żebyś miała wygodniej i łatwiej. Jak mu się to nie podoba to trudno tule!

U nas znowu od 5 problemy z bakami... eh Zosia tak pięknie spała jak była w takim wieku

Mówili że drugi poród łatwiejszy, że drugie dziecko łatwiej się chowie.. Ta [/QUOTE]
U mnie poranek spokojny, ale teraz problemy z bąkami :P eh te bączki :P
Nawet wymyślilam nowe słowko "odbączkowywanie" hehe

Napisane przez fiazo

Madzia haneczka bo widział jak babcia zbiera pranie i nie szedł póki dziadek się nie pojawił pod drzwiami balkonowymi. Synek chciał przytrzymać. Dziadek nie zrozumiał. Wyrwał go i posadził na krzesło. Ten w histerie. I dziadek dalej dokonał najgłupszej rzeczy



Pikpik współczuję



Dzanet mam te same przemyślenia, wcale nie jest łatwiej

Słabo się dziadek zachowal. Zwróciłaś mu uwagę?

Napisane przez PikPik09

ja na oczka uzywalam dicortineff bo niestety moj pierwszy mial problemy z ropieniem jak mial miesiac.pomoglo.

ja dojadam jeszcze prenatal z witamin potem mam jedno opakowanie mamavita i sie zobaczy.narazie wlosy mi nie leca.

wiecie ja juz nie bede pisac o tzcie to jest zenujace i zalosne w dodatku tylko litosc wzbudza. dzis rano napisalam bo ja to slysze tal czesto ze juz hnie wiem czy to ja przypadkiem dziwna nie jestem.daje juz spokoj wywalanie tu swoich brudów to nic dobrego i juz.milego dnia dziewczyny pa!

Fakt zachowanie Twojgo TŻ jest żenujące Ale jeśli nie masz się komu wyżalić to pisz

Napisane przez motylek1984

Witamy się z rana, pikpik przytulam :$
My już po szczepieniu, maluchy mają 6 tyg i przybrały po 1.8kg, i to prawie tylko po moim mleczku, dnwkarmiamy mm raz dziennie, sporadycznie dwa razy, a od dwóch dni tylko moje. Szczepiliśmy 5w1, żółtaczkę i rosa?? Jak wasze dzieci zareagowały po szczepieniu?? Były gorączki?? Bo bardzo się boję :-(

Brawo za wagę Kubusia i Lilki Super rosną na Twoim mleczku

Napisane przez ania230

Niestety zasiłku nie będę miała musze czekac na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie. Wiec jestem bez środków do życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo mi przykro

Napisane przez motylek1984

Dziewczyny odnośnie koop, pediatra mi powiedziała, że nawet do 3 tyg koopy może nie być :'( moja dzisiaj 5 dzien bez :'(
Ania współczuję :-(

OMG 3 tyg! Ja po 7 dniach bez koopy lecialabym do lekarza

Napisane przez australia87

Aniu

My też po szczepieniu, 6w1 i rota Marysia bardzo dzielna! Ta na rota jej bardzo smakowała A po ukłuciu tylko chwilkę płakała, także pękam z dumy A, no i waży już 5100
Motylku, ja mam Pedicetamol w razie gorączki, pani doktor powiedziała żeby dać dopiero powyżej 38stopni, ale mam nadzieję, że się nie przyda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja identycznie szczepilam
Ile płaciliście? My 570zł Drogie te szczepienia, ale nie będziemy na dziecku oszczędzać
Nam lekarka to samo mówiła, zeby pedicetomol powyżej 38 stop podać. Też mam kupiony w razie "W"
U Nas po szczepiepieniu nic się nie działo. Dawkę Rota Hania też pochlaniała ładnie, cmokała i machała języczkiem chyba za wolno pani podwała tak jej smakowało
Chwilę popłakała i zasnęła W domku nic się nie działo Także bez negatywnych objawów dziecko na szczepionki zaregowalo.

Napisane przez ania230

Obiecałam sobie że nie będę plakac bo Malutka jest...ale lzy poplynely.

Jeszcze tz dostal propozycje zostania kierownikiem w jednej pracy ale by musiał zrezygnować z drugiej. W tym momencie musi podziękować i dalej pracować w dwóch bo z jednej nas nie utrzyma ( wynajem,swoje opłaty i jedzenie).

Jedynie tej ☠☠☠☠ie moge podziękować za spierdzielenie mi macierzyńskiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro, ze TŻ odmówił lepszego stanowiska Jednk teraz Wasze wspolne dobro jest najwazniejsze

Aniu wiem, że jest Ci cholernie ciężko. Masz skomplikowaną sytuacją zaowodowo-finansową. Nie do pozazdroszczenia. Brakuje Ci stabilizacji i niezależności finansowej. Sprawa w sądzie jes toku. To nie będzie wiecznie trwać. To tylko przejściowa sytuacja.
Masz zdrową i piekną córeczkę. TŻ ma dwie pracę. Stara sie dla Waszego dobra jak tylko może. Nie martw się! Musi być dobrze

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez ania230

Nic mi się nie należy bo wdl nich tz dużo zarabia i jest w stanie nas utrzymać. Chory kraj. Po oplaceniu wszystkiego wielkie g zostaje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ania u Nas po opłaceniu rat, czynszu, utrzymaniu Nas, dziecka, psa i dwóch aut też niewiele zostaje. Z drugiej strony nikt nie mówił, ze dziecko to tania sprawa

Napisane przez australia87

Moje dziecko też śpi, mogłabym zrobić to i tamto, ale co robię? Obijam się Tylko pranie wstawiłam

Piątka Kasiu
U mnie podobnie. Haneczka śpi, przydaloby się jej ciuszki zorganizować bo cześć już za mała i trzeba odlożyć i poskladać ładnie.

Gotuje zupę cebulową na golonce z indyka. Golonke wrzucę w piekanik bedzie na jutro dla TŻ a zupa na dwa dni będzie

Szaro-buro na dworze Wyjdę potem z Hanią i piesełem bo tak cały dzień się kisić w domu to słabo. Niech tylko deszcz nie pada bo fajniej Hania funkcjonuje jak wyjdziemy na dwor a po drugie ogromne pranie Hani ciuszków suszy się na balkonie.

[Cierpliwosc]

Napisane przez australia87

Moje dziecko też śpi, mogłabym zrobić to i tamto, ale co robię? Obijam się Tylko pranie wstawiłam

No i pięknie tak trzymać

[ania230]

Napisane przez Madzia9999

Przykro, ze TŻ odmówił lepszego stanowiska Jednk teraz Wasze wspolne dobro jest najwazniejsze

Aniu wiem, że jest Ci cholernie ciężko. Masz skomplikowaną sytuacją zaowodowo-finansową. Nie do pozazdroszczenia. Brakuje Ci stabilizacji i niezależności finansowej. Sprawa w sądzie jes toku. To nie będzie wiecznie trwać. To tylko przejściowa sytuacja.
Masz zdrową i piekną córeczkę. TŻ ma dwie pracę. Stara sie dla Waszego dobra jak tylko może. Nie martw się! Musi być dobrze

Tez jest mi przykro bo go docenili co mnie ucieszylo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Napisane przez Madzia9999

Ja identycznie szczepilam
Ile płaciliście? My 570zł Drogie te szczepienia, ale nie będziemy na dziecku oszczędzać
Nam lekarka to samo mówiła, zeby pedicetomol powyżej 38 stop podać. Też mam kupiony w razie "W"
U Nas po szczepiepieniu nic się nie działo. Dawkę Rota Hania też pochlaniała ładnie, cmokała i machała języczkiem chyba za wolno pani podwała tak jej smakowało
Chwilę popłakała i zasnęła W domku nic się nie działo Także bez negatywnych objawów dziecko na szczepionki zaregowalo.


Piątka Kasiu
U mnie podobnie. Haneczka śpi, przydaloby się jej ciuszki zorganizować bo cześć już za mała i trzeba odlożyć i poskladać ładnie.

570zł?! My 490 i prawie zawału dostałam

Ja już ostatnio poodkładałam trochę ciuszków - wyrasta mi z rozmiaru 56 pannica W ogóle, miesiąc temu takie śpiące maleństwo z niej było, a teraz już zaczyna się uśmiechać i coraz więcej rozglądać

Napisane przez Cierpliwosc

No i pięknie tak trzymać

[Honcia]

Napisane przez ania230

Niestety nie jest tak łatwo dostać jakas kase z mopsu. Po pierwsze nie jestem sama. Maja ma nazwisko po tz. Bym musiala o alimenty go sądzić żeby cos dostać jako matka samotnie wychowujaca dziecko. A na dzień dzisiejszy Maja ma tate. Z tego co się orientuję to zostaje przeprowadzone wywiad srodowiskowy i wypytywanie sie czy moj tata by nie mógł pomóc a potem siostry. Kiedys juz się dowiadywalam co i jak.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------


Tak. Dzwonilam i pytalam i w moim przypadku nie należy się ponieważ jest sprawa w sądzie. Gdybym nie odwolywala się do sądu pracy to bym dostala a tak to nie.

Do urzędu pracy musze jechać z wszystkimi dokumentami i pozwem i oni mnie tylko ubezpiecza ale tez nic nie dostane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To faktycznie " Dobra zmiana" i polityka prorodzinna pelna gębą... Brak słów
Dobrze, że tz jest Was w stanie utrzymać, chociaż szkoda tego stanowiska kierowniczego...

[australia87]

Zrobiłam rozeznanie i nie w każdym wątku dziewczyny wykańczały ostatnią część wątku w Poczekalni do 5000 postów, żeby przenieść się na Odchowalnię... Więc może też już się jednak przenieśmy, jak to już któraś sugerowała? Bo przy takim tempie pisania, to będziemy tu siedzieć do Bożego Narodzenia

[Honcia]

Napisane przez australia87

Zrobiłam rozeznanie i nie w każdym wątku dziewczyny wykańczały ostatnią część wątku w Poczekalni do 5000 postów, żeby przenieść się na Odchowalnię... Więc może też już się jednak przenieśmy, jak to już któraś sugerowała? Bo przy takim tempie pisania, to będziemy tu siedzieć do Bożego Narodzenia

Jestem ZA
Moze walnij tutaj jakiegoś kolorowego posta o zakonczeniu i lecimy na odchowalnię

[201711281320]

Na odchowalnię już...? Tak wiem, że już wszystkie rozpakowane ale jeszcze tak niedawno się meldowałam w wątku "o maleństwo się staramy choć już po 30 mamy", potem w naszej pierwszej części i tak szybko zleciało!
I w ogóle Ignaś dziś skończył miesiąc i już nie jest noworodkiem. Tak mi jakoś smutno z tego powodu ( pewnie to hormony, bo mam aż łzy w oczach jak to piszę )
Izunia Miqesi też dzisiaj miesiąc , a Wasze dziewczyny Haneczko i agusia już 2 !
Masakra, za chwilę się nam macierzyński skończy

Cierpliwość u nas też dzisiaj spokojnie. Chyba dlatego że o 10:00 (po obudzeniu ) Ignaś zrobił taką kupę, że o mało mu przez kołnierzyk nie wyszła. I to na naszym łóżku

ania, a kiedy ma być ta sprawaw sądzie? Przecież to nie jest normalne żeby tyle czekać na jakieś pieniądze

PikPik, Twój mąż faktycznie taki trochę egoistyczne ma podejście... Chyba za mało się zajmuje dziećmi!

[ania230]

Napisane przez sliweczka85

Na odchowalnię już...? Tak wiem, że już wszystkie rozpakowane ale jeszcze tak niedawno się meldowałam w wątku "o maleństwo się staramy choć już po 30 mamy", potem w naszej pierwszej części i tak szybko zleciało!
I w ogóle Ignaś dziś skończył miesiąc i już nie jest noworodkiem. Tak mi jakoś smutno z tego powodu ( pewnie to hormony, bo mam aż łzy w oczach jak to piszę )
Izunia Miqesi też dzisiaj miesiąc , a Wasze dziewczyny
ania, a kiedy ma być ta sprawaw sądzie? Przecież to nie jest normalne żeby tyle czekać na jakieś pieniądze

Gratki za niemowlaka

Kolezanka pracuje w sądzie i tylko tyle sie dowiedziala ze jest przygotowywane pismo do mnie. Daty rozprawy nie zna wiec musze czekac na listonosza.

Maja usnela to ja ide gary umyc i sie uczesac. Cos jeszcze zjem i się napije ziół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez sliweczka85

Na odchowalnię już...? Tak wiem, że już wszystkie rozpakowane ale jeszcze tak niedawno się meldowałam w wątku "o maleństwo się staramy choć już po 30 mamy", potem w naszej pierwszej części i tak szybko zleciało!
I w ogóle Ignaś dziś skończył miesiąc i już nie jest noworodkiem. Tak mi jakoś smutno z tego powodu ( pewnie to hormony, bo mam aż łzy w oczach jak to piszę )
Izunia Miqesi też dzisiaj miesiąc , a Wasze dziewczyny Haneczko i agusia już 2 !
Masakra, za chwilę się nam macierzyński skończy

Cierpliwość u nas też dzisiaj spokojnie. Chyba dlatego że o 10:00 (po obudzeniu ) Ignaś zrobił taką kupę, że o mało mu przez kołnierzyk nie wyszła. I to na naszym łóżku

ania, a kiedy ma być ta sprawaw sądzie? Przecież to nie jest normalne żeby tyle czekać na jakieś pieniądze

PikPik, Twój mąż faktycznie taki trochę egoistyczne ma podejście... Chyba za mało się zajmuje dziećmi!

O tym samym pomyślałam Za szybko leci ten czas. Dzidzi zmienia się z dnia na dzień. Dni lecą ekspresowo i rok ktory chcę na pewno zostać z Hanią minie w okna mgnieniu.
Śliweczko jak starsze dzieci? Dalej chętnie pomagają przy Ignasiu?

Napisane przez ania230

Gratki za niemowlaka

Kolezanka pracuje w sądzie i tylko tyle sie dowiedziala ze jest przygotowywane pismo do mnie. Daty rozprawy nie zna wiec musze czekac na listonosza.

Maja usnela to ja ide gary umyc i sie uczesac. Cos jeszcze zjem i się napije ziół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co za ziółka pijesz?

[__Veronique]

Dzień dobry mamusie

Ania ty jesteś silna babeczka. Dużo stresów masz związanych z szefową, a hormony jeszcze robią swoje, więc normalne, że czasem masz już kompletnie dość psychicznie. Która młoda mama nie ma!! Tżta całe dnie nie ma i ciężko jest być samej z dzieckiem, ale i tak radzisz sobie świetnie! Kp Ci spędza sen w powiek, ale tak jak pisały dziewczyny, nie analizuj i może wtedy jakoś to pójdzie? Ja już raz pisałam, że przy pierwszym dziecku miałam problem z kp a strasznie się nim przejmowałam, do tego doszły stresy spowodowane przez teściową i z kp dupa blada wyszła. Teraz nie podchodziłam do tego jakoś specjalnie i samo się potoczyło. A też mam trochę swoich stresów więc aż się dziwię, że to nie wpłynęło. Bodajże Śliweczka też pisała, że nie poszło jej jak się kp przejmowała, a teraz jest ok (Śliweczko, popraw mnie, jeśli się mylę). Ale Aniu, twoim ogromnym szczęściem jest tż (oczywiście zaraz po Mai ). Bardzo Ci pomaga, żyły sobie wyprówa żeby wam było lepiej! Nie jesteś w tym wszystkim sama, a będzie w końcu dobrze! Natomiast twojemu tżtowi PikPik, to się bęcki należą już któryś raz piszesz, że się nieładnie zachowuje. Ach te niektóre chłopy! Trochę empatii by nie zaszkodziło!

My byłyśmy dzisiaj po skierowanie na badanie moczu i posiew, przy okazji pani doktor zbadała małą. Dostałyśmy jeszcze skierowanie na bilirubine i krew, bo wg pani doktor mała dalej ma żółtaczkę. No w szoku byłam, bo mi się wydaje, że żadnej żółtaczki już nie ma, ale będą wyniki to zobaczymy. I okazało się jeszcze, że mała ma przepukline pępkową i ma zaklejony pępek. Też w szoku byłam. Poczułam się tam jak kretynka Tak więc dzisiaj w nocy łapiemy mocz, jutro laboratorium i trzymamy kciuki żeby to była infekcja moczu i brak żółtaczki Potem infekcje wyleczymy, kontrolne usg jamy brzuszka i nie widzimy już żadnych plam na nerkach! Taki jest plan


To wynośmy się stąd na odchowalnie

[Honcia]

Napisane przez sliweczka85

Na odchowalnię już...? Tak wiem, że już wszystkie rozpakowane ale jeszcze tak niedawno się meldowałam w wątku "o maleństwo się staramy choć już po 30 mamy", potem w naszej pierwszej części i tak szybko zleciało!
I w ogóle Ignaś dziś skończył miesiąc i już nie jest noworodkiem. Tak mi jakoś smutno z tego powodu ( pewnie to hormony, bo mam aż łzy w oczach jak to piszę )
Izunia Miqesi też dzisiaj miesiąc , a Wasze dziewczyny Haneczko i agusia już 2 !
Masakra, za chwilę się nam macierzyński skończy

Cierpliwość u nas też dzisiaj spokojnie. Chyba dlatego że o 10:00 (po obudzeniu ) Ignaś zrobił taką kupę, że o mało mu przez kołnierzyk nie wyszła. I to na naszym łóżku

ania, a kiedy ma być ta sprawaw sądzie? Przecież to nie jest normalne żeby tyle czekać na jakieś pieniądze

PikPik, Twój mąż faktycznie taki trochę egoistyczne ma podejście... Chyba za mało się zajmuje dziećmi!

Marcelinka w najblizszy czwartek przestanie być noworodkiem i ja się nie mogę z tym pogodzić... Napatrzec się na nią nie mogę tak jakby miała się od razu zmienić w nastolatkę
A dokladnie rok temu zaczely się starania o bobo

[Madzia9999]

Napisane przez __Veronique

Dzień dobry mamusie

Ania ty jesteś silna babeczka. Dużo stresów masz związanych z szefową, a hormony jeszcze robią swoje, więc normalne, że czasem masz już kompletnie dość psychicznie. Która młoda mama nie ma!! Tżta całe dnie nie ma i ciężko jest być samej z dzieckiem, ale i tak radzisz sobie świetnie! Kp Ci spędza sen w powiek, ale tak jak pisały dziewczyny, nie analizuj i może wtedy jakoś to pójdzie? Ja już raz pisałam, że przy pierwszym dziecku miałam problem z kp a strasznie się nim przejmowałam, do tego doszły stresy spowodowane przez teściową i z kp dupa blada wyszła. Teraz nie podchodziłam do tego jakoś specjalnie i samo się potoczyło. A też mam trochę swoich stresów więc aż się dziwię, że to nie wpłynęło. Bodajże Śliweczka też pisała, że nie poszło jej jak się kp przejmowała, a teraz jest ok (Śliweczko, popraw mnie, jeśli się mylę). Ale Aniu, twoim ogromnym szczęściem jest tż (oczywiście zaraz po Mai ). Bardzo Ci pomaga, żyły sobie wyprówa żeby wam było lepiej! Nie jesteś w tym wszystkim sama, a będzie w końcu dobrze! Natomiast twojemu tżtowi PikPik, to się bęcki należą już któryś raz piszesz, że się nieładnie zachowuje. Ach te niektóre chłopy! Trochę empatii by nie zaszkodziło!

My byłyśmy dzisiaj po skierowanie na badanie moczu i posiew, przy okazji pani doktor zbadała małą. Dostałyśmy jeszcze skierowanie na bilirubine i krew, bo wg pani doktor mała dalej ma żółtaczkę. No w szoku byłam, bo mi się wydaje, że żadnej żółtaczki już nie ma, ale będą wyniki to zobaczymy. I okazało się jeszcze, że mała ma przepukline pępkową i ma zaklejony pępek. Też w szoku byłam. Poczułam się tam jak kretynka Tak więc dzisiaj w nocy łapiemy mocz, jutro laboratorium i trzymamy kciuki żeby to była infekcja moczu i brak żółtaczki Potem infekcje wyleczymy, kontrolne usg jamy brzuszka i nie widzimy już żadnych plam na nerkach! Taki jest plan


To wynośmy się stąd na odchowalnie

Też bym nie wychaczyła, że moje dziecko ma przepuklinę pępkową. Nawet bym nie wiedziala czym się to objawia
Trzmam mocno kcuki za dobre wyniki badań i za usg

Sama muszę pójść z Hanią w 3cim miesiącu na usg nerek i zrobić badania krwi i moczu w związku z moimi problemami z nerkami. Troche mnie to martwi, ale staram się na zapas o tym nie myśleć

Napisane przez Honcia

Marcelinka w najblizszy czwartek przestanie być noworodkiem i ja się nie mogę z tym pogodzić... Napatrzec się na nią nie mogę tak jakby miała się od razu zmienić w nastolatkę
A dokladnie rok temu zaczely się starania o bobo

Faktycznie Poczeliśmy Nasze dzieci w wakacje

[madzius90]

Napisane przez ania230

Niestety zasiłku nie będę miała musze czekac na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie. Wiec jestem bez środków do życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przytulam Aniu

my w czwartek na szczepienie jedziemy i juz się boję.
Na tym pierwszym po szpitalu szczepieniu Bartka płakałam razem z nim

A dziś mam 6 tyg po porodzie, także żegnaj połogu !

[CarycaKatharina]

Właśnie, apropos łapania moczu. Przyklejacie na cala noc ten woreczek? Na instrukcji pisze ze na max godzine. Zielona jestem...



Mieszko tez ma zaklejony pępek. Juz trzeci plaster.

[madzius90]

U nas dziś znów ciężki dzień. Noc była ok, a dzień taki jak wczoraj- ciągle ryk, spanie po dwie minuty. Nawet nie mam jak się wysikac. Teraz przy cycu leży, chociaż spokojnie.
Ehhh naprawdę nie wiem co jest- brzuszek miękki, gorączki nie ma, je normalnie, kupkę i siusiu tez robi normalnie. I ciągle źle, jedynie w chuście po kilku minutach płaczu się uspokaja
Mam nadzieje ze do jutro się uspokoi, bo jedziemy do fryzjera

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez CarycaKatharina

Właśnie, apropos łapania moczu. Przyklejacie na cala noc ten woreczek? Na instrukcji pisze ze na max godzine. Zielona jestem...



Mieszko tez ma zaklejony pępek. Juz trzeci plaster.

Ja jak dla Bartka musiałam zrobić badanie moczu, jak był tak malutki to przyklejalam ten zbiorniczek rano, po przebudzeniu

[ania230]

Napisane przez __Veronique

Ania ty jesteś silna babeczka. Dużo stresów masz związanych z szefową, a hormony jeszcze robią swoje, więc normalne, że czasem masz już kompletnie dość psychicznie. Która młoda mama nie ma!! Tżta całe dnie nie ma i ciężko jest być samej z dzieckiem, ale i tak radzisz sobie świetnie! Kp Ci spędza sen w powiek, ale tak jak pisały dziewczyny, nie analizuj i może wtedy jakoś to pójdzie? Ja już raz pisałam, że przy pierwszym dziecku miałam problem z kp a strasznie się nim przejmowałam, do tego doszły stresy spowodowane przez teściową i z kp dupa blada wyszła. Teraz nie podchodziłam do tego jakoś specjalnie i samo się potoczyło. A też mam trochę swoich stresów więc aż się dziwię, że to nie wpłynęło. Bodajże Śliweczka też pisała, że nie poszło jej jak się kp przejmowała, a teraz jest ok (Śliweczko, popraw mnie, jeśli się mylę). Ale Aniu, twoim ogromnym szczęściem jest tż (oczywiście zaraz po Mai ). Bardzo Ci pomaga, żyły sobie wyprówa żeby wam było lepiej! Nie jesteś w tym wszystkim sama, a będzie w końcu dobrze!

Dziękuje. Prawda jest taka że więcej jest w pracy niż w domu i bardzo mi jego brakuje. Ale nic innego nie zostaje jak być cierpliwym i czekam, aby wszystko dobrze się skończyło.
Tż mnie bardzo wspiera za co mu bardzo dziękuje bo pewnie dawno bym zbzikowała itp

A Maja jest moim największym Szczęściem i za to również tż i Bogu dziękuje.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez ania230

Niestety zasiłku nie będę miała musze czekac na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie. Wiec jestem bez środków do życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra!!!!! Kiedy sprawa?

[agusiia69]

Moje dziecko śpi od 14:00 a wstała o 8:30 sciagnelam mleko, wyparzylam butelki i laktator oraz zjadłam obiad nawet udało mi się odkurzyc

Jutro mamy pneumokoki. Po ostatnim szczepieniu mała gorączki nie miała, ale była nie spokojna i trochę nam płakała trochę boję się jutra, bo będę sama

Mojego męża nie ma już 10 dni tak bardzo za nim tęsknię i jest mi czasem ciężko

[__Veronique]

Napisane przez CarycaKatharina

Właśnie, apropos łapania moczu. Przyklejacie na cala noc ten woreczek? Na instrukcji pisze ze na max godzine. Zielona jestem...



Mieszko tez ma zaklejony pępek. Juz trzeci plaster.

Max godzinę mówisz... na moim nic nie jest napisane, a lekarka powiedziała, żeby przykleić na noc... no i teraz nie wiem co zrobić

A na ile miał przyklejony jeden plaster? Nam lekarka kazała na dwa tygodnie, a po dwóch tygodniach zacząć go moczyć, żeby delikatnie odszedł.

------

Aha! Miałam wam napisać, że kupa przyszła do nas po 11 dniach! I jest to w normie. Czyli następnej też się mam tak spodziewać? Ciekawe jak to będzie. A mała waży 4425g

[agusiia69]

Napisane przez sliweczka85

a Wasze dziewczyny Haneczko i agusia już 2 !
Masakra, za chwilę się nam macierzyński skończy

Spokojnie jeszcze 10 miesięcy

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

U nas dziś znowu drAmat. Mała męczy się strasznie! Kupa jakaś tam była ale mAła. Teraz cisnie baki Ale nic nie idzie. Cyc po raz setny dzisiaj.
Hana jak nie śpi to ciĄgle płacze... smutno mi dzisiajw, wymieklam...

Chodźmy na odchowalnie

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Agusia jesteś bardzo dzielna!! Każdy dzień przybliża termin kiedy do was wróci

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;63197561]Masakra!!!!! Kiedy sprawa?[/QUOTE]
Jeszcze nie wiem. Musze czekac na pismo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Jak dobrze policzyłam wszystko to nawet 500+ mi się nie należy bo jesteśmy za bogaci :/

[CarycaKatharina]

Veronique my przyklejamy na 5 dni i przerwa na 3. Ten plaster specjalnie do przepukliny taki dwu czesciowy latwo sie odkleja a to co zostanie fajnie schodzi oliwką.

[ania230]

Tak czytam o kupach i sobie myślę że ja nawet nie zwracam uwagi czy jest czy jej nie ma :/, ale wydaje mi się że codziennie jest. Raz większa raz mniejsza. Bączki za to codziennie puszcza.