Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

[Polta]

Lea_ny,
cuda! Ja na takie super ciuszki nie trafiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[slowikowa25]

Leany tez mam takiego misia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lea_ny]

Ja do tej pory też nic w ciucholandach nie kupiłam ani dla dzidziola ani dla siebie ciazowego, bo nic ciekawego nie widziałam. Już zwatpilam, że na coś trafię: a tu akurat pajace dokładnie takie jak chciałam

[Fortuna1]

Napisane przez asiaczek87

Mialam usg ze stażystami z jakiegoś egzotycznego kraju.
Lekarz najpierw po angielsku, później po polsku stwierdził, że wody sacza się powoli, mam nadal wysoki poziom i zamiast jutro przewiduje na dzień dzisiejszy 7-14 dni. Ocxywiscie im dłużej tym lepiej. ale to jest standard. Codziennie poza usg mam badania na fotelu.
Tak więc będzie wcześniakiem z 35 tyg na dzień dzisiejszy. Może będzie prezent na roczni ce ślubu

35tydz to nie tak źle życzę wytrwałości, na pewno będzie dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez rybka15035

No to nieźle poszalała w tym brzuchu. Mi się wydaje że mój też coś czasami kombinuje ale mam nadzieję że już nie ma na tyle miejsca.

Przyszło mi zamówienie z gemini. Otworzyłam paczkę i jak zobaczyłam, że wszystkie rzeczy są popakowane w folię bąbelkową stwierdziłam, że nie mam siły się teraz bawić w rozpakowywanie.
No ale to znak że chyba pora pakować torbę i dlatego mam pytanie ile bierzecie i jakie duże ręczniki? i ile koszul pakujecie w sumie z tą do porodu? pytanie do dziewczyn u których w szpitalu nic nie dają

Dwa ciemne ręczniki, jeden duży drugi mały, trzy koszule rozpinane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez weselna01

Żeby tylko to. Badań przez ciążę nie robią praktycznie wcale, bo jak ma przeżyć, to przeżyje. Wypisują na 6h po porodzie SN. Moja położna niedawno nam opowiadała, jak jej była pacjentka tam rodziła. Jechała z akcję porodową godzinę do szpitala, to jej kazali wracać do domu i wrócić, jak się bardziej rozkręci. Tłumaczenie, że ma godzinę drogi do domu nic nie dało, więc wróciła. I za godzinę znowu musieli nakręcać, bo dziecko zaczęło wychodzić.
Po porodzie nikt dziecka nie zbadał, bo lekarza nie było, bo nie. Przyszedł 6h później, zbadał, uznał, że zdrowe i kazał wypisać.

Po dwóch dniach wróciła do szpitala, bo nie miała pokarmu, dziecko nie jadło i nie ciągnęło z butli, to dopiero wtedy uznali, że może sobie pogadać z położną od laktacji.

Uznała, że w Polsce to mamy raj na ziemi z opieką nad ciężarną. Patrząc na Anglię, Irlandię, Szwecję czy Stany oraz naturalnie kraje III świata - podzielam to zdanie



A to masz dłuuuugą tę szyjkę.
Chodzenie na czworaka? Serio to działa?



Czyli że się pierwsza rozpakujesz i mniej więcej w przeciągu 7-14 dni?


35 t.c to taki podrośnięty wcześniak, nie ma się co bać, warto szykować ciuszki 52-58

Ej chciałam zawrzeć w tych prośbach co do porodu, żeby mi dali do towarzystwa egzotycznego stażystę lub -stkę, ale przestaną mnie chyba z marszu poważnie traktować

---

Melduję się po przepływach.
Przepływy -
Wszystkie narządy i ogólny rozwój Żaby -
Opóźnienie w rozwoju ciąży - ok 9 dni. Powinnam być w 31 t.c., pomiary są na 30.
Waga - 1614g
Lekarz zakłada, że urodzi się drobniutkie.
Tak jak u Chouchou za przyczynę tych drgawek uważa specyficzny sposób przekręcania się. Z bocznej do pośladkowej, też jak u Chouchou
Okręcenie pępowiną określił jako: "Nie jest jakoś specjalnie nią owinięte".

Na badanie poszłam sama, bo mąż dziś wyjeżdżał na urlop i nie chciałam, żeby ze mną siedział dla zobaczenia czegoś, co może zobaczyć potem na zdjęciach. Zawiózł mnie tylko i musieliśmy mamie naściemniać, że siedział przy mnie cały czas, bo by była oburzona.
Zadzwonił potem spytać o Żabę i bardzo zadowolony, że zdrowa jak i oboje uznaliśmy, że badań ma dość i poważnie się zastanawiam, czy w sierpniu nie iść tylko raz na NFZ jeśli nic się nie będzie działo, zamiast latać co dwa tygodnie, jak sądzicie?

Poza tym mnie wkurzył, bo głęboko rozczarowany, że nie dało się potwierdzić płci. Żaba leży plecami do pępka, na szturchanie lekarza odpowiedziała kopniakiem w głowicę ( ) ziewnięciem, pełnym politowania półuśmiechem i zaśnięciem.
Jak nic ma to po ojcu!
Więc nie dało się podejrzeć, czy diagnoza z połówkowych prawdziwa, brakujące ciuszki domówię unisex.

Nie wiem w jakim stanie szyjka, nie badał, ale nie czuję nic z tego co czułam, gdy się skracała.
Same przepływy trwały długo, jestem usatysfakcjonowana.
Możliwe rozchodzenie się kości łonowej. Jeśli przestanę chodzić z bólu to to. Póki co kuśtykam.

Na klubie jest niespodzianka

Weselna, to niezła niespodziankę będziesz mieć z płcią Żaby ))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[trute]

Dołączam do leżących. Dziś na badaniu lekarz ledwo dotknął mój twardy brzuch i spytał "o Jezu, a co tu się dzieje?!", ktg wyszło w porządku, ale jak mu powiedziałam, że miękki brzuch to u mnie wielka rzadkość to przepisał luteine i kazał brać magnez i no-spe i leżeć. Na szczęście szyjka dalej długa i obejdzie się bez szpitala. Mąż jak tylko się o wszystkim dowiedział kazał spakować torbę do szpitala i dokupić brakujące rzeczy bez zastanawiania się w jakim wzorze i kolorze

[_chouchou]

Napisane przez Lea_ny

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

[/COLOR]Misiek (z H&M) za 14 zł, Ciasteczkowy Potwór za 8 zł

Mam takiego samego miśka Kupiłam na przecenach w h&m za 40 zł, przyoszczędziłaś, normalnie kosztuje 79,90

[asiaczek87]

Spokojnie ale ten termin mnie przeraża waga dziecia na dziś to 1900 gram.

Weselna napisz lepiej ze wolisz jak coś studentów położnictwa a nie lekarskiego. Nie wiem jak przy cc ale tacy przynajmniej pomagają przy porodzie tak nam doradzala w położna w sr.
Wczoraj przed przeniesieniem na obserwacyjny położna przyniosła wielkie ala kombinerki i mierxyla mi rozstaw miednicy

[_chouchou]

Panikuję...
Rano małą normalnie się ruszała, po lekarzu poszłam zjeść coś na mieście i jeszcze fikała. Odchodząc od stolika, uderzyłam brzuchem w oparcie jednego krzesła, tak jakby nadziałam się brzuchem na jego kant. Zabolało. Od tamtej pory mała się nie rusza, a codziennie fika o 18 Powinnam się bardzo martwić?

[Fortuna1]

Napisane przez _chouchou

Panikuję...
Rano małą normalnie się ruszała, po lekarzu poszłam zjeść coś na mieście i jeszcze fikała. Odchodząc od stolika, uderzyłam brzuchem w oparcie jednego krzesła, tak jakby nadziałam się brzuchem na jego kant. Zabolało. Od tamtej pory mała się nie rusza, a codziennie fika o 18 Powinnam się bardzo martwić?

Bardzo mocno uderzyłas? Może po prostu się obrazila... Pomasuj i pogadaj z nią, to może zacznie dawać oznaki żucia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[slowikowa25]

Chouchou moja tez się czasem obraża, np dziś ze spałam do 10 i tak późno zjadłam śniadanie zaczęła kopać dopiero po obiedzie. Spróbuj poleżeć na plecach i popukac lekko do niej powinnaś poczuć jakikolwiek ruch. Albo zjedz coś słodkiego na moja to zazwyczaj działa i staje się aktuwniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zefirkowa]

Napisane przez _chouchou

Panikuję...
Rano małą normalnie się ruszała, po lekarzu poszłam zjeść coś na mieście i jeszcze fikała. Odchodząc od stolika, uderzyłam brzuchem w oparcie jednego krzesła, tak jakby nadziałam się brzuchem na jego kant. Zabolało. Od tamtej pory mała się nie rusza, a codziennie fika o 18 Powinnam się bardzo martwić?

Zjedz lody lub czekoladę i poleż trochę. Nie martw się na zapas.

[kasia_wroc]

Melduję się po szkole rodzenia.
Asia rozpoczniesz nam rozpakowywanie...Ale 35 tc to już dobrze☺
Weselna dobrze ze wszystko ok z Żabką☺
Rozmawiałam dziś z polozna bo coś pisalyscie ze jak dziecko nadaktywne to też nie db. Ale mnie uspokoila. Stwierdziła ze możliwe ze ma jeszcze miejsca w brzuchu, ale ze na dniach pewnie się to zmieni i będzie mniej ruchliwe jak się mu ciasno zrobi.
Dziś było w ogóle o problemach laktacyjnych, jak sobie radzić przy zastojach, nawale i o pękających brodawkach. Bardzo fajne zajęcia
Znów kolejna reklamówka próbek. Do szpitala do torby wkładam same próbki bo mam ich dużo a miejsca nie zajmują dużo w torbie☺
Poza tym dostałam kolejną butelkę, dziś Aventu i smoczek. Tym samym mam już 4 butelki i 3 smoczki 😆
Sudocrem małe opakowanie, ale wystarczające więc nie kupuje.
Mokre chusteczki z pampersa ( 12 szt) także do szpitala jak znalazł i próbki maści na brodawki po kilka sztuk ☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weselna01]

Napisane przez _chouchou

Podobno tak! Położna mówiła, że jak się chodzi na czworaka i do tego kręci bioderkami (uwaga, może kusić męża ) to pracują mięśnie dna miednicy i dzidziolowi lepiej się przekręcić

Mojemu tż bardzo by się podobał Teściowa by spojrzała dziwnym wzrokiem (mimo że jest bardzo kochana, to uważa, że dla dziecka tylko jasne kolory, żadnych ciemnych), a babcia tż to by chyba na zawał padła

1.O nieeeee...jak ja zawinę swoją poduchę-rogala tak, by uwić gniazdo i położyć się w nim brzuchem do dołu, to on już zaczyna krążyć wokół jak rekin, bo podobno tworzy to interesujący obrazek Także nie wiem jakby na takie coś zareagował, jeszcze przy nakazie abstynencji

2.

Napisane przez trute

Dołączam do leżących. Dziś na badaniu lekarz ledwo dotknął mój twardy brzuch i spytał "o Jezu, a co tu się dzieje?!", ktg wyszło w porządku, ale jak mu powiedziałam, że miękki brzuch to u mnie wielka rzadkość to przepisał luteine i kazał brać magnez i no-spe i leżeć. Na szczęście szyjka dalej długa i obejdzie się bez szpitala. Mąż jak tylko się o wszystkim dowiedział kazał spakować torbę do szpitala i dokupić brakujące rzeczy bez zastanawiania się w jakim wzorze i kolorze

Popakujcie się, to już chyba dobry moment Ze mną walizka pojechała na cały wyjazd poza dom. Dzisiaj dokupiłam do niej stanik do karmienia i to w zasadzie wszystko. Moge jeszcze tam klapki pod prysznic dorzucić i dwie przekąski, ale musu nie ma, bo to samo mogę w każdym szpitalu na wejściu kupić.
Leż i doczytuj lektury

Napisane przez asiaczek87

Spokojnie ale ten termin mnie przeraża waga dziecia na dziś to 1900 gram.

Weselna napisz lepiej ze wolisz jak coś studentów położnictwa a nie lekarskiego. Nie wiem jak przy cc ale tacy przynajmniej pomagają przy porodzie tak nam doradzala w położna w sr.
Wczoraj przed przeniesieniem na obserwacyjny położna przyniosła wielkie ala kombinerki i mierxyla mi rozstaw miednicy

To do 2kg można by podciągnąć, ale może USG się myli? Bratowej dzieć wazył pół kilo więcej, niż wychodziło z badań.

Tak tak, mam zaznaczone, że chodzi o studentów położnictwa, nie medycyny jako takiej

Kombinerki są niesamowite Ja się na nie załapałam już w 20 t.c. na spotkaniu z położną, robią wrażenie Ktoś jeszcze je miał już?

Napisane przez _chouchou

Panikuję...
Rano małą normalnie się ruszała, po lekarzu poszłam zjeść coś na mieście i jeszcze fikała. Odchodząc od stolika, uderzyłam brzuchem w oparcie jednego krzesła, tak jakby nadziałam się brzuchem na jego kant. Zabolało. Od tamtej pory mała się nie rusza, a codziennie fika o 18 Powinnam się bardzo martwić?

Tak jak dziewczyny mówią - połóż się, zjedz cuksa i czekaj. O 22 najpóźniej powinna pofikać, na większości żab robi wrażenie mieszanka czekolady i pory pójścia spać Jakby stało się coś bardzo złego, to prawdopodobnie miałabyś krawienie lub wycieki. Czytałam, że amortyzacja w brzuchu jest tak dobra, ze nierzadko matki spadały ze schodów i leżały połamane a dziecku się nic nie stało

Lea - zazdroszczę miśka, szukałam takiego

---

Wypracowałam z mamą kompromis warzywno-owocowy Na obiad dziś pstrąg z kasza gryczaną i bobem (rany Julek, jak mnie na bób nosi <3 ) + zupa jarzynowa. Do tego pieczywka razowe i szynka z kurczaka

[Lea_ny]

Dziewczyny, jakie otulacze kupowalyscie? Jakieś takie specjalne z zapieciami na rzepy czy po prostu duże pieluszki (jeśli tak, to w jakim rozmiarze)?

Napisane przez trute

Dołączam do leżących. Dziś na badaniu lekarz ledwo dotknął mój twardy brzuch i spytał "o Jezu, a co tu się dzieje?!", ktg wyszło w porządku, ale jak mu powiedziałam, że miękki brzuch to u mnie wielka rzadkość to przepisał luteine i kazał brać magnez i no-spe i leżeć. Na szczęście szyjka dalej długa i obejdzie się bez szpitala. Mąż jak tylko się o wszystkim dowiedział kazał spakować torbę do szpitala i dokupić brakujące rzeczy bez zastanawiania się w jakim wzorze i kolorze

Dobrze, że szyjka ok To teraz dużo odpoczywaj!

Napisane przez _chouchou

Mam takiego samego miśka Kupiłam na przecenach w h&m za 40 zł, przyoszczędziłaś, normalnie kosztuje 79,90

Wow, to faktycznie super cena mi się trafiła - zwłaszcza, że poza lekko sprana metka, nie widac po nim żadnych śladów użytkowania


Właśnie znalazłam w internecie ten niebieski. Okazuje się, że firma Name It, to drogasna marka: w jednym sklepie ten pajac jest właśnie przeceniony na 110 zł ze 150 A mój w stanie idealnym kosztował 8 zl

Napisane przez _chouchou

Panikuję...
Rano małą normalnie się ruszała, po lekarzu poszłam zjeść coś na mieście i jeszcze fikała. Odchodząc od stolika, uderzyłam brzuchem w oparcie jednego krzesła, tak jakby nadziałam się brzuchem na jego kant. Zabolało. Od tamtej pory mała się nie rusza, a codziennie fika o 18 Powinnam się bardzo martwić?

Nie stresuj się na zapas Ja jak się raz wywalilam, to też się denerwowalam czy wszystko w porządku, bo dzidziol długo się nie ruszal - ale najwyraźniej po prostu sobie spal (myślę, że był to zbieg okoliczności i akurat trafił się dzień z jego małą aktywnością).

[navioe]

Napisane przez asiaczek87

Spokojnie ale ten termin mnie przeraża waga dziecia na dziś to 1900 gram.

Weselna napisz lepiej ze wolisz jak coś studentów położnictwa a nie lekarskiego. Nie wiem jak przy cc ale tacy przynajmniej pomagają przy porodzie tak nam doradzala w położna w sr.
Wczoraj przed przeniesieniem na obserwacyjny położna przyniosła wielkie ala kombinerki i mierxyla mi rozstaw miednicy

Hej! Gdzie leżysz? Pyzy na obiad były?
Mi też mierzyli miednice na porodówce, studentki miałam ale nie wiem czy położnictwa czy lekarskiego, ale mega pomocne, ich tam wuchte sie przewija. My zawinelismy sobie jedna spoko na cała noc, chociaż miała do nas przychodzić jakaś inna. Studentki są ciągle, a położna przychodziła tylko sprawdzić rozwarcie albo do parcia juz, więc warto się zaczaić na jakaś fajną. czytałam, że też jesteś pod pompa.. Mi serducho przestało walić godzinę po odstawieniu, wrócił apetyt i chęć do życia więc będzie dobrze! A tabsy na serducho mi nie pomagały

[_chouchou]

Napisane przez Fortuna1

Bardzo mocno uderzyłas? Może po prostu się obrazila... Pomasuj i pogadaj z nią, to może zacznie dawać oznaki żucia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez slowikowa25

Chouchou moja tez się czasem obraża, np dziś ze spałam do 10 i tak późno zjadłam śniadanie zaczęła kopać dopiero po obiedzie. Spróbuj poleżeć na plecach i popukac lekko do niej powinnaś poczuć jakikolwiek ruch. Albo zjedz coś słodkiego na moja to zazwyczaj działa i staje się aktuwniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Zefirkowa

Zjedz lody lub czekoladę i poleż trochę. Nie martw się na zapas.

Napisane przez weselna01

1.O nieeeee...jak ja zawinę swoją poduchę-rogala tak, by uwić gniazdo i położyć się w nim brzuchem do dołu, to on już zaczyna krążyć wokół jak rekin, bo podobno tworzy to interesujący obrazek Także nie wiem jakby na takie coś zareagował, jeszcze przy nakazie abstynencji

2.



Popakujcie się, to już chyba dobry moment Ze mną walizka pojechała na cały wyjazd poza dom. Dzisiaj dokupiłam do niej stanik do karmienia i to w zasadzie wszystko. Moge jeszcze tam klapki pod prysznic dorzucić i dwie przekąski, ale musu nie ma, bo to samo mogę w każdym szpitalu na wejściu kupić.
Leż i doczytuj lektury



To do 2kg można by podciągnąć, ale może USG się myli? Bratowej dzieć wazył pół kilo więcej, niż wychodziło z badań.

Tak tak, mam zaznaczone, że chodzi o studentów położnictwa, nie medycyny jako takiej

Kombinerki są niesamowite Ja się na nie załapałam już w 20 t.c. na spotkaniu z położną, robią wrażenie Ktoś jeszcze je miał już?



Tak jak dziewczyny mówią - połóż się, zjedz cuksa i czekaj. O 22 najpóźniej powinna pofikać, na większości żab robi wrażenie mieszanka czekolady i pory pójścia spać Jakby stało się coś bardzo złego, to prawdopodobnie miałabyś krawienie lub wycieki. Czytałam, że amortyzacja w brzuchu jest tak dobra, ze nierzadko matki spadały ze schodów i leżały połamane a dziecku się nic nie stało

Lea - zazdroszczę miśka, szukałam takiego

---

Wypracowałam z mamą kompromis warzywno-owocowy Na obiad dziś pstrąg z kasza gryczaną i bobem (rany Julek, jak mnie na bób nosi <3 ) + zupa jarzynowa. Do tego pieczywka razowe i szynka z kurczaka

Napisane przez Lea_ny

Dziewczyny, jakie otulacze kupowalyscie? Jakieś takie specjalne z zapieciami na rzepy czy po prostu duże pieluszki (jeśli tak, to w jakim rozmiarze)?



Dobrze, że szyjka ok To teraz dużo odpoczywaj!

Wow, to faktycznie super cena mi się trafiła - zwłaszcza, że poza lekko sprana metka, nie widac po nim żadnych śladów użytkowania

Nie stresuj się na zapas Ja jak się raz wywalilam, to też się denerwowalam czy wszystko w porządku, bo dzidziol długo się nie ruszal - ale najwyraźniej po prostu sobie spal (myślę, że był to zbieg okoliczności i akurat trafił się dzień z jego małą aktywnością).

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy! Nie działały słodycze ani leżenie. Księżniczka dosłownie przed chwilą raczyła się ruszyć, a zadziałał oczywiście... dotyk tatusia. Szybko daje mi do zrozumienia, że będę jedynie chodzącą mleczarnią

[miczka84]

Chouchou to dobrze

Polta łącze się praniowo drugie na noc namoczone z soda jutro pralka

Lea Brawa za łowy mi się po 4 złote kupić udało kilka pajacow ;-)

Weselna dobrze ze wizyta udana moja mama tex twierdzi że do mnie podobna

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Milako to napisz jaka decyzja co do porodu

Asiaczek oby dwa albo i więcej tygodni!!

Laski wy te nowe koszule to już w torbie trzymacie??? Bo myślę czy je nosić

[Polta]

Napisane przez miczka84

Chouchou to dobrze

Polta łącze się praniowo drugie na noc namoczone z soda jutro pralka

Lea Brawa za łowy mi się po 4 złote kupić udało kilka pajacow ;-)

Weselna dobrze ze wizyta udana moja mama tex twierdzi że do mnie podobna

A po co soda? Ja ja dodaje do bialego prania zawsze, ale moczenie?

Zrobilam dwa prania dzis, mama pozyczyla mi suszarke rozkladana i schna. Mam niby mala pralke, ale jeszcze ze 3 prania mi wyjda. Kocyki i tetra sporo zajmuja. Myslalam, ze mam tego mniej jak bylo posegregowane w szufladach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miczka84]

Specjalnie zanioslam sobie cytryne na krzywa to mi nie dały pani z żyłki nie leciało kręcila mi strzykwwka... Potem to siedzenie wrrrr wpadłam do domu to ponad dwie godziny spalam

[Montii]

miczka tak , mam odłożone,
wiesz znając moje szczęście, jakbym je nosiła, to pewnie w momencie zaczęcia akcji porodowej one by były w koszu na pranie

Lea niezłe łupy!

_chouchou
mój synuś miał ostatnio dwa dni leniwe! intuicja podpowiadała mi ze wszystko dobrze, ale gdzies tam miałam dziwne mysli wiec rozumiem! mój się niby lekko ruszał ale w ogole to nie przypominało jego szalensw. teraz za to jest mega aktywy

[Lea_ny]

Napisane przez _chouchou

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy! Nie działały słodycze ani leżenie. Księżniczka dosłownie przed chwilą raczyła się ruszyć, a zadziałał oczywiście... dotyk tatusia. Szybko daje mi do zrozumienia, że będę jedynie chodzącą mleczarnią

Super, że mała się uaktywnila

Napisane przez miczka84

Chouchou to dobrze

Polta łącze się praniowo drugie na noc namoczone z soda jutro pralka

Lea Brawa za łowy mi się po 4 złote kupić udało kilka pajacow ;-)

Weselna dobrze ze wizyta udana moja mama tex twierdzi że do mnie podobna

Ja tez przed chwilą rozwiesilam drugie pranie
Ana, dzięki za rady co do sody! Nalozylam ją na noc, potem upralam i wielka żółta plama po mleku/rzygu(?) zniknęła z białego pajaca, którego dostaliśmy

Napisane przez navioe

Hej! Gdzie leżysz? Pyzy na obiad były?
Mi też mierzyli miednice na porodówce, studentki miałam ale nie wiem czy położnictwa czy lekarskiego, ale mega pomocne, ich tam wuchte sie przewija. My zawinelismy sobie jedna spoko na cała noc, chociaż miała do nas przychodzić jakaś inna. Studentki są ciągle, a położna przychodziła tylko sprawdzić rozwarcie albo do parcia juz, więc warto się zaczaić na jakaś fajną. czytałam, że też jesteś pod pompa.. Mi serducho przestało walić godzinę po odstawieniu, wrócił apetyt i chęć do życia więc będzie dobrze! A tabsy na serducho mi nie pomagały

A jak tam postęp akcji u Ciebie? Czytałam na sierpniowkach, że rozwarcie masz, skurcze też, ale pęcherz plodowy nie pęka... Który to u Ciebie tydzień? Wiadomo kiedy planują go przebić, jeśli samo się nie ruszy?

[miczka84]

Napisane przez Polta

A po co soda? Ja ja dodaje do bialego prania zawsze, ale moczenie?

Zrobilam dwa prania dzis, mama pozyczyla mi suszarke rozkladana i schna. Mam niby mala pralke, ale jeszcze ze 3 prania mi wyjda. Kocyki i tetra sporo zajmuja. Myslalam, ze mam tego mniej jak bylo posegregowane w szufladach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciuszki po 12 letniej chrzesnicy z piwnicy lekko waniaja odświeżyć je chciałam

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Monti hehe z moim szczęściem mogło by być podobnie

[navioe]

weselna01 mam problem, aby nadrobić i ogarnąć wątki, tym bardziej, że po relanium praktycznie cały czas śpię. Czytałam o Twoim cc i podobno na Polnej robią "od ręki" jak ktoś mocno chce więc nie wiem jak u Ciebie ze wskazaniami ale na cc też bym się zdecydowała na Polną.
Haha, czytałam, że zastanawiasz się nad Frankiewiczem- ogólnie polecam się przejść, facet ciężki w odbyciu ale konkretny. Albo się go lubi albo nienawidzi. Dużo też zależy czy polubi on Ciebie, bo są pacjentki równe i rowniejsze. Czasem ma dziwne wstawki, głównie zależy od humoru. Mi właśnie on prowadzi ciążę. Nigdy nie miałam problemu z recepta, badaniami, zawsze wszystko na nfz i w labie w HCP wszystko Ci robią. No i mam z nim kontakt telefoniczny mimo tego, że chodzę na fundusz. Jedyny minus to to, że ma tam mega kiepski sprzęt, nawet nie ma podwójnego monitora.. I usg przedwojenne chyba . Ale ja na każdej wizycie usg miałam robione, czasem trochę to trwało zanim to ogarnął ale nie było tak, że 3 usg na cała ciążę i koniec... Kiedyś przyjmował w Luboniu w Żabikowie, ale rozwiazali mu kontrakt, teraz nie wiem kto tam siedzi ale sprzęt miał tam ekstra. Chyba jakaś kobieta, ale różne opinie słyszałam o niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez Lea_ny

A jak tam postęp akcji u Ciebie? Czytałam na sierpniowkach, że rozwarcie masz, skurcze też, ale pęcherz plodowy nie pęka... Który to u Ciebie tydzień? Wiadomo kiedy planują go przebić, jeśli samo się nie ruszy?

35+3
Skurcze już mi się uspokoiły, dzisiaj nawet żaden nie dobił do 80 na ktg. Niie planują przebijać błon, sprawdzają tylko czy nie ma w organizmie żadnego stanu zapalnego i dopiero jak będzie to wtedy będą podejmować jakieś ewentualne kroki, żeby wywołać poród.
Gin na porodówce wczoraj mi mówił, że odejście wód nie oznacza wcale szybkiego porodu, że czasem bez wód można nawet kilka tygodni chodzić i nie jest to grozne dla dziecka, bo często dzieciaczki mają kilka błon i wtedy sobie czerpia z tego no i nadal są w brzuszku więc bardzo dobrze. Jeśli jest rozwarcie+ odejda wody to jest gorzej, bo ryzyko nadkarzenia i wtedy poród musi być w miarę szybko ogarniety, zależy od sytuacji.
Mi jak odejdą wody to podobno powinno szybko pójść.. Zobaczymy. Narazie chcę, żeby córa jak najdłużej wytrzymała w brzuchu bo każdy dzień na wagę złota.
Czy większe rozwarcie jest i czy czop jest dowiem się najprawdopodobniej jutro.. Mam nadzieję, że stanęło na tej cholernej 5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weselna01]

Navioe - póki co mam dość badań i jeśli nic się nie będzie dziać, to jestem zapisana na połowę sierpnia do Dembńskiej na Polną, bo zawsze mnie miło traktowała i robiła dłuższe badania, choć nie wiem czy będzie zachwycona, że sobie do niej przychodzę na kontrolne, zamiast do prowadzącego
Do prowadzącego pokazać się we wrześniu i pewnie zaraz będę rodzić a jak nie, to znowu Dembińska. Zobaczę, jak się sytuacja rozwinie.

Frankiewicza traktuje awaryjnie, bo można się do niego dostać w dniu przyjścia, chociaż mnie się nie udało, bo miał urlop Dzięki wielkie za opinie o nim Mój prowadzący też specyficzny

O CC na Polnej słyszałam coś dokładnie odwrotnego od dr Banacha, który tam pracuje. Że właśnie nie chcą wykonywać, nawet jak są wskazania. Położna z kolei mówi mi, że jak się ma na papierze wskazania (np. jak ja od neurochirurga), to robią, bo się boją procesu, jak zaczną z tym polemizować.
A o Banachu krążą różne opinie, położne mają złe z tego, co słyszałam. Mało co a by został moim prowadzącym, ale dowiedziałam się więcej i zrezygnowałam.

Trzymajcie się tam dziewczyny, jesteście w rękach osób, którym ciężarnych przewijają się setki i mają najlepszy sprzęt w mieście

[aneczkakropeczka]

Hej dziewczyny znów mnie trochę nie bylo. U mnie wszystko po staremu. TŻ znowu pojechał na 5 dni do rodzicow, mniej okropnie męczy zgaga (juz nie tylko wieczorami, teraz po każdym posiłku mam ogien), byłam dziś na szkole rodzenia no i dowiedzialam się trochę na temat kp miałam dziś piękny sen... Śnił mi się mój synek, był taki sliczy uciekam Was nadrobić, mam nadzieję ze wszystko u Was w porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milako]

Napisane przez _chouchou

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy! Nie działały słodycze ani leżenie. Księżniczka dosłownie przed chwilą raczyła się ruszyć, a zadziałał oczywiście... dotyk tatusia. Szybko daje mi do zrozumienia, że będę jedynie chodzącą mleczarnią

O to super, ze mała dała znak moja tez tak ma, ze czasami sie buntuje i nie chce sie ruszać i wiesz, co jest ciekawe? Podobnie jak u Ciebie, mała zaczyna sie ruszać, gdy maz zaczyna głaskać brzuch

Napisane przez miczka84

Chouchou to dobrze



Polta łącze się praniowo drugie na noc namoczone z soda jutro pralka



Lea Brawa za łowy mi się po 4 złote kupić udało kilka pajacow ;-)



Weselna dobrze ze wizyta udana moja mama tex twierdzi że do mnie podobna

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Milako to napisz jaka decyzja co do porodu



Asiaczek oby dwa albo i więcej tygodni!!



Laski wy te nowe koszule to już w torbie trzymacie??? Bo myślę czy je nosić

Miczka, dopiero za dwa tygodnie mam
wizytę u tego neurochirurga, takze jeszcze trochę czasu zostało, ale dam znac




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Apropo wcześniaczków, moja kuzynka cztery lata temu miała cesarkę w 31 tygodniu, urodziła trojaczki , wszystkie zdrowe, wszystkie normalnie sie rozwijają


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek87]

Napisane przez navioe

Hej! Gdzie leżysz? Pyzy na obiad były?
Mi też mierzyli miednice na porodówce, studentki miałam ale nie wiem czy położnictwa czy lekarskiego, ale mega pomocne, ich tam wuchte sie przewija. My zawinelismy sobie jedna spoko na cała noc, chociaż miała do nas przychodzić jakaś inna. Studentki są ciągle, a położna przychodziła tylko sprawdzić rozwarcie albo do parcia juz, więc warto się zaczaić na jakaś fajną. czytałam, że też jesteś pod pompa.. Mi serducho przestało walić godzinę po odstawieniu, wrócił apetyt i chęć do życia więc będzie dobrze! A tabsy na serducho mi nie pomagały

Były : może się widziałysmy a nie wiemy 3 piętro 4 oddział obserwacyjny, pokój 208

weselna gratulacje wizyty i wszystkim innym jeśli kogoś przeoczyłam mam ograniczone pole widzenia na komórce

coś mi zdaje że potrzebne będą ubranka 50-56 a ny kurde wszystko na 0-3 miesiące. Mamy jednego pajaca niby na 56 ale niczym się nie różni od 62 ; ( z pepco

Widziałam ze wielopaki na takie kruszyny są tez w Tesco tych większych. Mąż dostanie misję jak coś

[weselna01]

Aneczka - coś mi się widzi, że wszystkie miałyśmy o KP w SR w tym samym czasie Lalki dostawałyście? U nas nie chciałyśmy ich oddać A osób na sali były całe dwie, bo to było w dzień jak były te straszne ulewy i wichury.

---

Asia - nie ma takich maciupkich ciuszków w Pepco. W sklepie u mojej ciotki widziałam wczoraj ciuszki na 56, jedna sztuka 12,99zł, nie wiem czy to dużo czy mało, ale jakbyś chciała jakiś pak to mogę zawinąć i Ci przywieźć
Od groma wyprzedają na OLXie i Allegro. Piekne sa z Kappalha (oni mają rozmiary od 44), ale i drogie, chyba że kupisz używki.

Dzięki za gratki

[Fortuna1]

Napisane przez miczka84

Chouchou to dobrze

Polta łącze się praniowo drugie na noc namoczone z soda jutro pralka

Lea Brawa za łowy mi się po 4 złote kupić udało kilka pajacow ;-)

Weselna dobrze ze wizyta udana moja mama tex twierdzi że do mnie podobna

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Milako to napisz jaka decyzja co do porodu

Asiaczek oby dwa albo i więcej tygodni!!

Laski wy te nowe koszule to już w torbie trzymacie??? Bo myślę czy je nosić

Moje wyglądają tak jednorazowo, bo radzili kupić takie które później będą mogły iść na śmietnik, że nie korci mnie by w nich chodzićtaka z Italian fashion kupię sobie po połogu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[slowikowa25]

Jeju prawie w ogóle nie spałam przed dzisiejsza wizyta ... a do 11 jeszcze tytule czasu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz