Lutówki 2017 ❤

[MartaMagda]

Może te genetyczne zależą od tego, u jakiego lekarza prowadzicie ciążę?

Mój lekarz nie wykonuje tego badania i mnie skierował do kliniki na NFZ, a tam mi powiedzieli, że nie spełniam kryteriów...

Idę prywatnie, bo nie chcę się denerwować.

[patiuszka]

Na NFZ trzeba spełniać kryteria na genetyczne. A takie normalne USG, które nie trwa aż tak długo jak tamto, normalnie wykonują w pierwszym trymestrze, bo każdej się należy

[justkonev]

Ja już po wizycie Mój kropek ma 3.96cm. Widziałam jak się rusza, widziałam też rączkę i nóżkę Serce wali mu jak dzwon, 170 uderzeń na minutę
Gin uspokoiła mnie odnośnie glukozy i IgM Nie mam się czym martwić

USG genetyczne mam 5 sierpnia, to będzie 12t6d, więc myśle że w sam raz

[Krysilla]

Napisane przez justkonev

Ja już po wizycie Mój kropek ma 3.96cm. Widziałam jak się rusza, widziałam też rączkę i nóżkę Serce wali mu jak dzwon, 170 uderzeń na minutę
Gin uspokoiła mnie odnośnie glukozy i IgM Nie mam się czym martwić

USG genetyczne mam 5 sierpnia, to będzie 12t6d, więc myśle że w sam raz

Super! A jakie serduszko mocne!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiuszka]

Napisane przez justkonev

Ja już po wizycie Mój kropek ma 3.96cm. Widziałam jak się rusza, widziałam też rączkę i nóżkę Serce wali mu jak dzwon, 170 uderzeń na minutę
Gin uspokoiła mnie odnośnie glukozy i IgM Nie mam się czym martwić

USG genetyczne mam 5 sierpnia, to będzie 12t6d, więc myśle że w sam raz

Ja mam za tydzień, tak samo jak Ty dokładnie 12+6 według OM

[mariea]

Justkonev super, bardzo się cieszę

moje Maleństwo miało wczoraj tętno 173 , czyli podobnie jak Twoje i spytałam lekarza czy to nie za dużo (2 tygodnie wcześniej tętno było 154), ale uspokoił mnie, że wszystko jest ok.

ale w sumie się dziwie, że dla spokoju nie napisała Ci skierowania na awidność, bo wynik jest zdecydowanie niejasny, ale mam nadzieje, że wie co robi

[justkonev]

Napisane przez mariea

Justkonev super, bardzo się cieszę

moje Maleństwo miało wczoraj tętno 173 , czyli podobnie jak Twoje i spytałam lekarza czy to nie za dużo (2 tygodnie wcześniej tętno było 154), ale uspokoił mnie, że wszystko jest ok.

ale w sumie się dziwie, że dla spokoju nie napisała Ci skierowania na awidność, bo wynik jest zdecydowanie niejasny, ale mam nadzieje, że wie co robi

Powiedziała, że gdzieś wokół mnie krąży wirus, ale że już chorowałam na różyczkę i mam przeciwciała to nie mam się czym przejmować ufam jej To najlepsza gin do jakiej chodziłam

[anolta]

Napisane przez justkonev

Ja już po wizycie Mój kropek ma 3.96cm. Widziałam jak się rusza, widziałam też rączkę i nóżkę Serce wali mu jak dzwon, 170 uderzeń na minutę
Gin uspokoiła mnie odnośnie glukozy i IgM Nie mam się czym martwić

USG genetyczne mam 5 sierpnia, to będzie 12t6d, więc myśle że w sam raz

Cudownie 😍😍😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez justkonev

Ja już po wizycie Mój kropek ma 3.96cm. Widziałam jak się rusza, widziałam też rączkę i nóżkę Serce wali mu jak dzwon, 170 uderzeń na minutę
Gin uspokoiła mnie odnośnie glukozy i IgM Nie mam się czym martwić

USG genetyczne mam 5 sierpnia, to będzie 12t6d, więc myśle że w sam raz

Hura!!! )))

[Opiumalfa]

Silver trzymaj sie kochana!!!

Ja prawie cała noc nie spałam nad ranem dostałam bolesnych skurczów jelit a myślałam ze to już koniec...
Jestem wykończona.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Justkonev świetne wieści, gratuluje!

[alla83]

Napisane przez justkonev

Ja już po wizycie Mój kropek ma 3.96cm. Widziałam jak się rusza, widziałam też rączkę i nóżkę Serce wali mu jak dzwon, 170 uderzeń na minutę
Gin uspokoiła mnie odnośnie glukozy i IgM Nie mam się czym martwić

USG genetyczne mam 5 sierpnia, to będzie 12t6d, więc myśle że w sam raz

Super ...cieszę się razem z Tobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Escorpio]

Napisane przez s i l v e r

Dostałam kroplowke i środek na wymioty. Jest lepiej ale jeszcze mdlo i słabo.

Dziękuje dziewczyny

Trzymaj się

Napisane przez Krysilla

Ja mogłabym cały czas spać. Mąż aż się denerwuje, bo nawet randkę wczoraj odwolalam by spać. szczególnie, że 11.08 wypływa i wróci w styczniu więc to nasze ostatnie dni razem.

Jeju, to Ty się już do porodu będziesz przygotowywać, jak mąż wróci

Napisane przez justkonev

Ja już po wizycie Mój kropek ma 3.96cm. Widziałam jak się rusza, widziałam też rączkę i nóżkę Serce wali mu jak dzwon, 170 uderzeń na minutę
Gin uspokoiła mnie odnośnie glukozy i IgM Nie mam się czym martwić

USG genetyczne mam 5 sierpnia, to będzie 12t6d, więc myśle że w sam raz

Pięknie Mamy genetyczne w tym samym dniu, tylko ja będę 12+4

[justkonev]

Krysilla, mariea, anolta, sQuaara, Opiumalfa dziękuję

Napisane przez alla83

Super ...cieszę się razem z Tobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana a co u Ciebie? Jak się czujesz? Zaraz będzie piątek i będziesz mogła się znowu cieszyć

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Escorpio

Trzymaj się

Jeju, to Ty się już do porodu będziesz przygotowywać, jak mąż wróci



Pięknie Mamy genetyczne w tym samym dniu, tylko ja będę 12+4

A o której masz wizyte?

[mariea]

Dziewczyny, muszę to z siebie wyrzucić, bo zmartwiona jestem. Wczoraj na USG lekarz zauważył u mojego maleństwa przepuklinę. Powiedział mi, że to przepuklina fizjologiczna i jej na pewno już na usg genetycznym nie będzie. Podobno 90% zarodków czy tam płodów to ma, że jelita się nie mieszczą, a chowają się pod koniec 1 trymestru i żebym się nie przejmowała.
Jako wadę się to rozpoznaje dopiero jak się utrzymuje po 14 tygodniu.
Powiedzial też, że on mi o tym mówi, a dużo ginekologów tego nie zauważa, a ci co zauważają czesto nie mówią pacjentkom, żeby ich nie denerwować.
Poza tym wszystko w normie. Oczywiście pół nocy się naczytałam o tej przepuklinie (niestety zwłaszcza o tej nie znikającej) i się okropnie martwię czy na pewno mojemu bobo się to wchłonie. ale muszę jakoś przetrwać te 2 tygodnie.
Dlatego nie zawsze to plus chodzić do ginekologa ze wszystkimi certyfikatami utrasonograficznymi...

[alla83]

Napisane przez justkonev

Krysilla, mariea, anolta, sQuaara, Opiumalfa dziękuję



Kochana a co u Ciebie? Jak się czujesz? Zaraz będzie piątek i będziesz mogła się znowu cieszyć

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------


A o której masz wizyte?

Nie chce nawet myśleć o tym piątku. A przed samą wizyta to jak zawału nie dostanę to będzie dobrze

Czuje się dobrze
...chociaż czasem mi niedobrze...o dziwo..nowość...ale to mnie cieszy akurat.....nie żeby jakieś wymioty ale taka gula w gardle mi stoi jakby już drugi dzień.

Od czasu do czasu lekki ból podbrzusza ale to też przetlumaczylam sobie macica się rozciąga a jak się rozciąga to by wskazywalo że dzidzia rośnie

Jedna noc nie wstałam do toalety i już pytałam siebie...hmmm dlaczego....ale następne dwie noce standardowo zaliczyłam toaletę...

Generalnie pójdę że strachem ale i z nadziejami...dużo czytałam i dużo przypadków podobnych do mnie zakończonych sukcesem (trochę niefajnych przypadków też, ale na nie nie chce zwracać uwagi....chwila zastanowienia i już zapominam że coś głupiego przeczytałam)

O i tak to wygląda
A jutro już czwartek
Najgorszy był weekend ...nie mogłam wyjść z transu pesymistycznego teraz już jest dużo lepiej



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Escorpio]

Napisane przez justkonev

A o której masz wizyte?

10:30 A Ty?

Napisane przez mariea

Dziewczyny, muszę to z siebie wyrzucić, bo zmartwiona jestem. Wczoraj na USG lekarz zauważył u mojego maleństwa przepuklinę. Powiedział mi, że to przepuklina fizjologiczna i jej na pewno już na usg genetycznym nie będzie. Podobno 90% zarodków czy tam płodów to ma, że jelita się nie mieszczą, a chowają się pod koniec 1 trymestru i żebym się nie przejmowała.
Jako wadę się to rozpoznaje dopiero jak się utrzymuje po 14 tygodniu.
Powiedzial też, że on mi o tym mówi, a dużo ginekologów tego nie zauważa, a ci co zauważają czesto nie mówią pacjentkom, żeby ich nie denerwować.
Poza tym wszystko w normie. Oczywiście pół nocy się naczytałam o tej przepuklinie (niestety zwłaszcza o tej nie znikającej) i się okropnie martwię czy na pewno mojemu bobo się to wchłonie. ale muszę jakoś przetrwać te 2 tygodnie.
Dlatego nie zawsze to plus chodzić do ginekologa ze wszystkimi certyfikatami utrasonograficznymi...

Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Nie możemy do siebie dopuszczać złych myśli, bo oszalejemy

[anolta]

Napisane przez mariea

Dziewczyny, muszę to z siebie wyrzucić, bo zmartwiona jestem. Wczoraj na USG lekarz zauważył u mojego maleństwa przepuklinę. Powiedział mi, że to przepuklina fizjologiczna i jej na pewno już na usg genetycznym nie będzie. Podobno 90% zarodków czy tam płodów to ma, że jelita się nie mieszczą, a chowają się pod koniec 1 trymestru i żebym się nie przejmowała.
Jako wadę się to rozpoznaje dopiero jak się utrzymuje po 14 tygodniu.
Powiedzial też, że on mi o tym mówi, a dużo ginekologów tego nie zauważa, a ci co zauważają czesto nie mówią pacjentkom, żeby ich nie denerwować.
Poza tym wszystko w normie. Oczywiście pół nocy się naczytałam o tej przepuklinie (niestety zwłaszcza o tej nie znikającej) i się okropnie martwię czy na pewno mojemu bobo się to wchłonie. ale muszę jakoś przetrwać te 2 tygodnie.
Dlatego nie zawsze to plus chodzić do ginekologa ze wszystkimi certyfikatami utrasonograficznymi...

Nie zamartwiaj się! Wchonie się na pewno, nie ma innej opcji! 😘

Napisane przez mariea

Dziewczyny, muszę to z siebie wyrzucić, bo zmartwiona jestem. Wczoraj na USG lekarz zauważył u mojego maleństwa przepuklinę. Powiedział mi, że to przepuklina fizjologiczna i jej na pewno już na usg genetycznym nie będzie. Podobno 90% zarodków czy tam płodów to ma, że jelita się nie mieszczą, a chowają się pod koniec 1 trymestru i żebym się nie przejmowała.
Jako wadę się to rozpoznaje dopiero jak się utrzymuje po 14 tygodniu.
Powiedzial też, że on mi o tym mówi, a dużo ginekologów tego nie zauważa, a ci co zauważają czesto nie mówią pacjentkom, żeby ich nie denerwować.
Poza tym wszystko w normie. Oczywiście pół nocy się naczytałam o tej przepuklinie (niestety zwłaszcza o tej nie znikającej) i się okropnie martwię czy na pewno mojemu bobo się to wchłonie. ale muszę jakoś przetrwać te 2 tygodnie.
Dlatego nie zawsze to plus chodzić do ginekologa ze wszystkimi certyfikatami utrasonograficznymi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez mariea

Dziewczyny, muszę to z siebie wyrzucić, bo zmartwiona jestem. Wczoraj na USG lekarz zauważył u mojego maleństwa przepuklinę. Powiedział mi, że to przepuklina fizjologiczna i jej na pewno już na usg genetycznym nie będzie. Podobno 90% zarodków czy tam płodów to ma, że jelita się nie mieszczą, a chowają się pod koniec 1 trymestru i żebym się nie przejmowała.
Jako wadę się to rozpoznaje dopiero jak się utrzymuje po 14 tygodniu.
Powiedzial też, że on mi o tym mówi, a dużo ginekologów tego nie zauważa, a ci co zauważają czesto nie mówią pacjentkom, żeby ich nie denerwować.
Poza tym wszystko w normie. Oczywiście pół nocy się naczytałam o tej przepuklinie (niestety zwłaszcza o tej nie znikającej) i się okropnie martwię czy na pewno mojemu bobo się to wchłonie. ale muszę jakoś przetrwać te 2 tygodnie.
Dlatego nie zawsze to plus chodzić do ginekologa ze wszystkimi certyfikatami utrasonograficznymi...

Ale ja czytałam że to taki standard w pierwszym trymestrze że te narządy są na wierzchu a potem naturalnie się w brzuszku lokuja..... nigdzie nie pisało nawet ze ma być inaczej

Także nie rozmyslaj za dużo bo będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Napisane przez mariea

Dziewczyny, muszę to z siebie wyrzucić, bo zmartwiona jestem. Wczoraj na USG lekarz zauważył u mojego maleństwa przepuklinę. Powiedział mi, że to przepuklina fizjologiczna i jej na pewno już na usg genetycznym nie będzie. Podobno 90% zarodków czy tam płodów to ma, że jelita się nie mieszczą, a chowają się pod koniec 1 trymestru i żebym się nie przejmowała.
Jako wadę się to rozpoznaje dopiero jak się utrzymuje po 14 tygodniu.
Powiedzial też, że on mi o tym mówi, a dużo ginekologów tego nie zauważa, a ci co zauważają czesto nie mówią pacjentkom, żeby ich nie denerwować.
Poza tym wszystko w normie. Oczywiście pół nocy się naczytałam o tej przepuklinie (niestety zwłaszcza o tej nie znikającej) i się okropnie martwię czy na pewno mojemu bobo się to wchłonie. ale muszę jakoś przetrwać te 2 tygodnie.
Dlatego nie zawsze to plus chodzić do ginekologa ze wszystkimi certyfikatami utrasonograficznymi...

Kochana, nic się nie martw- będzie dobrze

Napisane przez alla83

Nie chce nawet myśleć o tym piątku. A przed samą wizyta to jak zawału nie dostanę to będzie dobrze

Czuje się dobrze
...chociaż czasem mi niedobrze...o dziwo..nowość...ale to mnie cieszy akurat.....nie żeby jakieś wymioty ale taka gula w gardle mi stoi jakby już drugi dzień.

Od czasu do czasu lekki ból podbrzusza ale to też przetlumaczylam sobie macica się rozciąga a jak się rozciąga to by wskazywalo że dzidzia rośnie

Jedna noc nie wstałam do toalety i już pytałam siebie...hmmm dlaczego....ale następne dwie noce standardowo zaliczyłam toaletę...

Generalnie pójdę że strachem ale i z nadziejami...dużo czytałam i dużo przypadków podobnych do mnie zakończonych sukcesem (trochę niefajnych przypadków też, ale na nie nie chce zwracać uwagi....chwila zastanowienia i już zapominam że coś głupiego przeczytałam)

O i tak to wygląda
A jutro już czwartek
Najgorszy był weekend ...nie mogłam wyjść z transu pesymistycznego teraz już jest dużo lepiej



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Grunt to pozytywne nastawienie! Będzie dobrze, zobaczysz

Napisane przez Escorpio

10:30 A Ty?

Ja na 9:00

[sQuaara]

tyle wizyt i tyle radosciiii ;D u nas 10 dni

pokazalam swoje zdjecie malego kolezankom i wszystkie uznały ze to Kropek nie kropeczka ;D

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

a ja od kilku nocy siusiu nie wstaje..
ale 2 dni mnie tak bolały plecy..pisałam Wam ze u gin na fotel nie moglam nogi zarzucic...wczoraj jak półlezałam na kanapie (glowa oparta, całe plecy leżą, nogi zgiete) to jak chcialam usiaść to sie podniosłam ale mąż musiał mi przesunąć pupe pod tułów !!! :/ łzy w oczach... myslalam ze rwa mnie bierze...wstalam rano i nie ma sladu.. mozliwe zeby dziecko na tym etapie mi cos uciskało? (albo na jakimkolwiek etapie, bo ze pecherz watrobwa to wiem, ale nerwy)?

[justkonev]

Napisane przez sQuaara

tyle wizyt i tyle radosciiii ;D u nas 10 dni

pokazalam swoje zdjecie malego kolezankom i wszystkie uznały ze to Kropek nie kropeczka ;D

Tż się śmieje, że u nas to już nie Kropek a Krop, bo już duży

[Lilotka]

Hejka dziewczyny. Prawdopodobnie będę mamusią marcową, ale na wątku marcowym niezbyt miło zostałam przyjęta. Nie ukrywam, że ciężko będzie mi Was nadrobić, ale postaram się być z wami na bieżąco. 😗

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariea]

No tak, mam nadzieję, że się wchłonie jak większości płodów ta przepuklinka
W ogóle niesamowite jest porównanie ze sobą zdjęć usg, u mnie 2 tygodnie różnicy pomiędzy badaniami a tak widać rozwój, to niesamowite. nie mogę się doczekać jak będzie wygladać za 2 tygodnie

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez Lilotka

Hejka dziewczyny. Prawdopodobnie będę mamusią marcową, ale na wątku marcowym niezbyt miło zostałam przyjęta. Nie ukrywam, że ciężko będzie mi Was nadrobić, ale postaram się być z wami na bieżąco. 😗

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jak to możliwe, że nie zostałaś miło przyjęta? tam się chyba dopiero formuje grupa kiedy masz termin porodu?

[justkonev]

Napisane przez Lilotka

Hejka dziewczyny. Prawdopodobnie będę mamusią marcową, ale na wątku marcowym niezbyt miło zostałam przyjęta. Nie ukrywam, że ciężko będzie mi Was nadrobić, ale postaram się być z wami na bieżąco. 😗

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj kochana u nas będzie Ci dobrze Wyślij mi swoje dane na PW to dopiszę Cię do mamuś, a co!

[Lilotka]

Napisane przez mariea

jak to możliwe, że nie zostałaś miło przyjęta? tam się chyba dopiero formuje grupa kiedy masz termin porodu?

Możliwe. Przywitałam się a tam prawie zero odzewu, każda tylko o sobie. 😕 To,że się dopiero grupa formuje to nie wytłumaczenie. Dwa lata temu byłam na innej grupie i tam nie było o takim
olewczym podejsciu mowy. Termin mi wychodzi na 22 marzec ale jeśli uda się utrzymać ciążę to będę miała cc około 7 marca.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Escorpio]

Napisane przez sQuaara

tyle wizyt i tyle radosciiii ;D u nas 10 dni

pokazalam swoje zdjecie malego kolezankom i wszystkie uznały ze to Kropek nie kropeczka ;D
a ja od kilku nocy siusiu nie wstaje..
ale 2 dni mnie tak bolały plecy..pisałam Wam ze u gin na fotel nie moglam nogi zarzucic...wczoraj jak półlezałam na kanapie (glowa oparta, całe plecy leżą, nogi zgiete) to jak chcialam usiaść to sie podniosłam ale mąż musiał mi przesunąć pupe pod tułów !!! :/ łzy w oczach... myslalam ze rwa mnie bierze...wstalam rano i nie ma sladu.. mozliwe zeby dziecko na tym etapie mi cos uciskało? (albo na jakimkolwiek etapie, bo ze pecherz watrobwa to wiem, ale nerwy)?

No ciekawe, czy koleżanki mają rację
Mam to samo z plecami, tyle, że boli jak chodzę Też nie wiem skąd się to przypałętało, bo nigdy mnie tak nie bolało …

Napisane przez Lilotka

Hejka dziewczyny. Prawdopodobnie będę mamusią marcową, ale na wątku marcowym niezbyt miło zostałam przyjęta. Nie ukrywam, że ciężko będzie mi Was nadrobić, ale postaram się być z wami na bieżąco. 😗

Witaj Jak to niemiło przyjęta? To tak się da?

Napisane przez mariea

No tak, mam nadzieję, że się wchłonie jak większości płodów ta przepuklinka
W ogóle niesamowite jest porównanie ze sobą zdjęć usg, u mnie 2 tygodnie różnicy pomiędzy badaniami a tak widać rozwój, to niesamowite. nie mogę się doczekać jak będzie wygladać za 2 tygodnie[COLOR="Silver"]

Ja się boję, że własnego dziecka nie poznam Jeszcze 16 dni, no nie wytrzymam

[mariea]

Napisane przez Escorpio

Ja się boję, że własnego dziecka nie poznam Jeszcze 16 dni, no nie wytrzymam

a u mnie 14 tralalalala
w ogóle to najchetniej zakułabym w kajdany gina jako osobistego niewolnika, który codziennie robiłby mi USG. takie marzenie

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez Lilotka

Możliwe. Przywitałam się a tam prawie zero odzewu, każda tylko o sobie. 😕 To,że się dopiero grupa formuje to nie wytłumaczenie. Dwa lata temu byłam na innej grupie i tam nie było o takim
olewczym podejsciu mowy. Termin mi wychodzi na 22 marzec ale jeśli uda się utrzymać ciążę to będę miała cc około 7 marca.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

przykro mi, że tak taka atmosfera. może dziewczyny są ciągle zaaferowane samym faktem bycia w ciązy jak ochłoną to się poprawi

[axn22]

Napisane przez Lilotka

Możliwe. Przywitałam się a tam prawie zero odzewu, każda tylko o sobie. �� To,że się dopiero grupa formuje to nie wytłumaczenie. Dwa lata temu byłam na innej grupie i tam nie było o takim olewczym podejsciu mowy. Termin mi wychodzi na 22 marzec ale jeśli uda się utrzymać ciążę to będę miała cc około 7 marca.

Witaj

Skąd wynika to, że cc miałoby się odbyć aż o tyle wcześniej? To jakaś zasada, tak zawsze jest?

Btw ani nie myśl, że miałoby się nie udać utrzymać!

[Lilotka]

Zazdroszczę wam wizyt. Ja dopiero za 3 tygodnie będę cokolwiek wiedziała. I mam nadzieję że zobaczę serduszko 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez axn22

Witaj

Skąd wynika to, że cc miałoby się odbyć aż o tyle wcześniej? To jakaś zasada, tak zawsze jest?

Btw ani nie myśl, że miałoby się nie udać utrzymać!

Dwa tygodnie wcześniej niż termin. Tak mój gin robi. To będzie moje 3 cc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Napisane przez Lilotka

Zazdroszczę wam wizyt. Ja dopiero za 3 tygodnie będę cokolwiek wiedziała. I mam nadzieję że zobaczę serduszko 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Który to będzie tydzień ciąży ?