Lato przyszło, bocian leci, wnet pojawią się nam dzieci!!

[biedreona]

Kas, dzisiaj na radiu mieli wywiad z akupunkturzystami. Mowili ze akupunktura bardzo korzystnie wplywa na wsztystkie doleglosci syst pokarmowego, w tym ibs. Ty juz wszystkie mozliwe leki probowalas moze to pomoze?

Candid witaj w klubie, moje lozyska tej przodujace, jedno bylo nisko ale nie panikowali - w 90% przypadkach wedruje wyzej jak macica rosnie

[kasptak]

Cześć, ja już z kawka 😊 Agusia, mój był tak oporny na badania, że komplet zrobił w sierpniu zeszłego roku, a we wrześniu byliśmy już w OA. Po 3 latach zrobił dopiero badania nasienia😈😈. Mamy już relacje od pierwszej pary z rozmowy, dziś kolejni... oceniają parę, typy osobowości, dojrzałość, postępy na kursie, co do poprawy itd.
Biedreona, boje się igieł 😕

[Natuś-77]

Dobry dzień
Mi też kawa by się przydała, w ogóle jakoś zimno mi od wczoraj, brrr..miało być u nas 24, wymarzona temp. a ciągle szaro i ponuro i nic mi się nie chce robić dobrze, że jeszcze 3 dni i będę miała czas, żeby trzymać kciuki.

Kasptak, będzie dobrze, dobra data, moje imieniny więc pamiętam od dawna
I nie ma co się bać igieł, kładziesz albo siadasz na leżance, chwila nieuwagi, ktoś się zagaduje i hop już wbita igiełka. Nie ma tak, jak w labie, że ktoś idzie na Ciebie z Wielką Igłą

Czuję się, jak babcia (choć nigdy nią nie będę), od kilku dni oprócz dłoni kręcą mnie kostki i kolana

[kasptak]

Natka, ja jak biorę leki to już się czuje jak babcia (samych na flaki 11 dziennie-a było 15&#128518

[sandrita86]

Napisane przez agusia8524

Bry!
Powoli wracam do żywych...
Okres bolał jak... uj! Ale za to dość skąpo

Sandrita, jakbym swojego widziała, też miewa takie akcje
My robiliśmy: testosteron, prolaktynę, tsh, t3, t4, lh, fsh, glukozę (wyszła mu 109 przy normie do 99...), kortyzol, żelazo.
lipidy miał juz wcześniej, o insulinie pani spisując zapomniała...a chciałam, żeby miał.
Bedę mu jeszcze robić estradiol, crp, powtórka glukozy, insulinę i test MAR (gin kazała) i mocz (znów będzie smęcił). Pomyślę o tej wit. D, mój pyszczył, że za drogo.

Kciuki za wszystkie potrzebujące

Agusia a to Wam lekarka zleciła czy robiłaś wg własnego uznania? Kortyzol to może też być dobry pomysł faktycznie my właśnie też tylko nad wit d się zastanawiamy bo nie bardzo wiem na co to

Pati to teraz nic tylko kciuki za czwartek

Kas to powodzenia na rozmowie

Candid to nic Ci nie zotało innego jak leżeć i pachnieć

a mój mąż dzisiaj w delegacji więc do lab pójdzie jutro on nie jest oporny tylko odwlekający bo muszę z milion razy przypomnieć i upomnieć i pogonoć żeby poszedł bo ma czas zawsze na wszystko

Zapisz

[biedreona]

Kas powodzenia.

Daje ci tylko cos do przemyslenia z tymi igielkami, sa male i rzadko je czuc - jak czujesz to czasami lekkie uszczypniecie ale doslownie grubosc chyba 1/5nirmalnej igly.
Jak masz miec ta trojke to warto nie czuc sie jak babcia z taka iloscia lekow

[midusia86]

Dobry 😘
U nas cała 4 szaleje w labku, przy porannej ocenie 2 dostały najwyższą notę (nigdy nie zapamiętam tej skali), kolejne 2 tylko o jeden punkt niższą. Rozmawiałam z embriologiem, który akurat je "seksil" i mówił, że ku jego zdziwieniu dosyć szybko udało się wybrać ladne2, ruchome plemniki. Nie ma co jednak wpadać w żadną euforię, bo przy ciężkim czynniku męskim najważniejsze są tak naprawdę godziny od 3 doby i wtedy wszystkie nawet najładniejsze mogą paść w ciągu godziny.
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, czy w takim razie, skoro robimy transfer w 3 dobie nie warto by próbować prosić o transfer 2 zarodków? Nie mam pojęcia, czy przy pierwszym podejściu jest to w ogóle do ogarnięcia?

[__malaMi__]

Napisane przez midusia86

Dobry 😘
U nas cała 4 szaleje w labku, przy porannej ocenie 2 dostały najwyższą notę (nigdy nie zapamiętam tej skali), kolejne 2 tylko o jeden punkt niższą. Rozmawiałam z embriologiem, który akurat je "seksil" i mówił, że ku jego zdziwieniu dosyć szybko udało się wybrać ladne2, ruchome plemniki. Nie ma co jednak wpadać w żadną euforię, bo przy ciężkim czynniku męskim najważniejsze są tak naprawdę godziny od 3 doby i wtedy wszystkie nawet najładniejsze mogą paść w ciągu godziny.
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, czy w takim razie, skoro robimy transfer w 3 dobie nie warto by próbować prosić o transfer 2 zarodków? Nie mam pojęcia, czy przy pierwszym podejściu jest to w ogóle do ogarnięcia?

super, oby tak dalej, trzymam kciuki! jeszcze jutro tel będzie?

[sreberko4]

Napisane przez kasptak

Pyati, to kolejne czwartkowe emocje 😆
Sreberko, jak się czujesz?

Hej kochana, czuję się bardzo dobrze Nie odczuwam wogóle tego, że noszę pod sercem maleństwo, no może oprócz tego bólu cycków Ale wydaje mi się, że i to przechodzi Poza tym mam odrzut od mięsa

Napisane przez Candid

U mnie wczoraj emocjonujący dzień, miałam usg prenatalne. Dzidek nadal się rozwija i wszystko wydaje się z nim ok ale za to u mnie zaczynają się schody. Mam przodujące niskie łożysko i zakaz podróżowania i dopadania małża. Nici z wyjazdu nad morze ale jak mus to mus

Jak to mówią, cel uświęca środki

Napisane przez midusia86

Dobry 😘
U nas cała 4 szaleje w labku, przy porannej ocenie 2 dostały najwyższą notę (nigdy nie zapamiętam tej skali), kolejne 2 tylko o jeden punkt niższą. Rozmawiałam z embriologiem, który akurat je "seksil" i mówił, że ku jego zdziwieniu dosyć szybko udało się wybrać ladne2, ruchome plemniki. Nie ma co jednak wpadać w żadną euforię, bo przy ciężkim czynniku męskim najważniejsze są tak naprawdę godziny od 3 doby i wtedy wszystkie nawet najładniejsze mogą paść w ciągu godziny.
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, czy w takim razie, skoro robimy transfer w 3 dobie nie warto by próbować prosić o transfer 2 zarodków? Nie mam pojęcia, czy przy pierwszym podejściu jest to w ogóle do ogarnięcia?

Trzymam kciuki nadal za same dobre wieści!!

[midusia86]

Napisane przez __malaMi__

super, oby tak dalej, trzymam kciuki! jeszcze jutro tel będzie?

Jutro już osobista wizyta po jednego malucha. 😍

[zielinka_87]

Midusoa dla mnie osobiscie to jest sens robic transfer w 5 dobie no ale trzeba się liczyć z tym ze zaden moze nie przetrwac. Wczesniejsze transfery to niepotrzebne pchanie wg mnie w siebie lekow ktore nie sa ani lagodne ani tanie.

[midusia86]

No właśnie ja nie do końca rozumiem, dlaczego embriolodzy koniecznie chcą to robić w 3 dobie, skoro sami mówią, że tak naprawdę najwazniejsze jest to, co się dzieje od 3.... Z tego co widzę, to chyba po prostu lecą standardowo 3 doba u wszystkich, jeżeli tylko zarodek się dobrze rozwija.
Kurka, chcę o tym podyskutować jutro z nimi, ale na to pierwsze podejście i tak się zdecyduje teraz nawet tylko po to, żeby zaliczyć choćby jeden transfer w tej procedurze. A pewnie to, jak pozostałe będą się rozwijać da mi podpowiedź odnośnie prawdopodobieństwa negatywnego wyniku bety.

[zielinka_87]

Napisane przez midusia86

No właśnie ja nie do końca rozumiem, dlaczego embriolodzy koniecznie chcą to robić w 3 dobie, skoro sami mówią, że tak naprawdę najwazniejsze jest to, co się dzieje od 3.... Z tego co widzę, to chyba po prostu lecą standardowo 3 doba u wszystkich, jeżeli tylko zarodek się dobrze rozwija.
Kurka, chcę o tym podyskutować jutro z nimi, ale na to pierwsze podejście i tak się zdecyduje teraz nawet tylko po to, żeby zaliczyć choćby jeden transfer w tej procedurze. A pewnie to, jak pozostałe będą się rozwijać da mi podpowiedź odnośnie prawdopodobieństwa negatywnego wyniku bety.

Generalnie.robi sie.w 3 dobie po to by para ktora kupe kasy wsadzila w ivf nie odeszla bez transferu bo nie kazdy rozumie o co w tym chodzi i tak klinika unika pretesji ze czemu wczesniej nie.zrobili transferu, ze w macicy pewnie by mialy szanse przezyc. Osobiscie uwazam ze zarodki które maja sie nie rozwinac to czy w labie czy w macicy ciazy po prostu nie dadza.

A jeszcze np kojarze pary ktore mowia.ze maja swietna klinike bo mają zamrozone np 10 zarodkow a moje 3 to bardzo malo, albo wogole jak ktos ma jeden to nie sa.w stanie tego pojac. Tylko ich 10 to czesto zarodki z 2-3 doby wtedy pomrozone, a ile.z tego blastek by bylo to.ciul wie. A pacjent placi za kazdy kolejny transfer, nie? I kasa sie kreci

[midusia86]

I każdy kolejny zamrożony zarodek (tak przynajmniej u nas). Też coś czuje, że to głównie o to chodzi.
U nas hoduja do 5-6 doby do blastki, więc zobaczymy, czy cokolwiek u nas dotrwa.
Zagadam jutro, choć i tak jestem zdecydowana tym razem na ten transfer w 3d, pierwszy i na pewno ostatni raz, tak trochę z egoizmu, bo być może to u mnie będzie jedyna szansa poczuć przez chwilę, jak to jest.

Dzięki Zielinka za wyjaśnienia. Właśnie kojarzę, że to ty tutaj kiedyś dość dużo mówiłas o tych transferach w 3 dobie, co mnie rzeczywiście dopiero skłoniło zgłębić temat.

[zielinka_87]

Ja cie swietnie rozumiem bo jak bym wydala tyle kasy to tez bym chciala chociaz dla wlasnej glowy miec transfer.
Mimo ze kasy w to tyle nie utopilam to czekanie do 5 doby w drugiej procedurze bylo dla mnie hardcorem. Nawet beta nie byla tak stresujaca

[midusia86]

Przy tym, ile to wszsytko kosztuje 1500 za transfer to już tylko waciki 😜

[zielinka_87]

Napisane przez midusia86

Przy tym, ile to wszsytko kosztuje 1500 za transfer to już tylko waciki 😜

Dokladnie

[malinka1984]

Hello babeczki.Która teraz na celowniku? Ja czekam na @ trochę ma opóźnienie ale teraz dużo się działo więc pewnie przez to.
Pozdrawiam gorąco i ślę pozytywne wiruski.

[midusia86]

Malinka, a z rozmów jakiś feedback był?

Ja poproszę kciukasy jutro o 12:45. 😍

[malinka1984]

Kciuki masz Nasze mocne.
Trafiłaś w czas Midusia,dziś dostałam odpowiedzi.
Do tej do której bardziej chciałam się nie dostałam a do tej drugiej tak-pensja wyższa od obecnej o 500pln brutto.# Umowa: 3 msc okres próbny,dodatkowe bonusy: premia kwartalna; Medicover; ZFŚS (m.in. karta ok system, fundusz remontowy, bony świąteczne).
Tylko że praca 8:00-16:30,koniec miesiąca to tydzień pracy po 12h,duża odpowiedzialność bo stanowisko samodzielnego księgowego,tyrka i orka.
Ehh nie wiem co robić...czy wybrać stabilnie ale nudno i w g.7:30-15:30 i czas spędzony z synem czy rozwój kosztem poświęcenia się pracy.

[midusia86]

No tak... Najłatwiejsza decyzja to to nie jest... Jakiejkolwiek decyzji jednak nie podejmiesz życzę jak najlepiej 😘

Nie da się negocjować tych 500 stow? 😜

[malinka1984]

Midusia zapomnij,w obecnej pracy podwyżki to Max 50 zł ale raczej w niej zostanę wolę spokój i czas spędzony z dzieckiem na którego czekałam długo niż karierę przez duże K i tyrkę.

[zielinka_87]

Napisane przez malinka1984

Midusia zapomnij,w obecnej pracy podwyżki to Max 50 zł ale raczej w niej zostanę wolę spokój i czas spędzony z dzieckiem no którego czekałam długo niż karierę przez duże K i tyrkę.

Ja bym wybrala tak samo. Cenie sobie czas w domu.

[kasptak]

Midusia, za Was 12.45, a Pyati i Malami o której?

[czarownica_tea]

Malinka- ja też wybrałam więcej czasu dla Ali. Wracam na dwa popołudnia w tygodniu. Jeszcze Cię czeka kariera przez ogromne K. Zobaczysz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malena1979]

Jutro dzień cudów 😀
Zatem:Midusia, Pyati i Mała Mi-mocne kciuki✊✊✊

[Natuś-77]

Midusia, ja coś czuję że u ciebie będzie szybka piłka jak u Koko. Poszła, wyszła, zapłaciła i zaszła a na koniec urodziła i jeszcze mrozaczki dostała w pakiecie. Tego ci życzę z całego serducha.

Malinka, ja zawsze mówię że jak zmieniać pracę to tak, żeby dobrze poczuć w portfelu. Ryzykować to można przed 30-stką i bez dzieci. No chyba że z bogatym mężem ja się trzymam w spokojnej tyrce już 12 lat i tylko czasem mnie księgowa (ale starej daty i niereformowalna) doprowadza do szewskiej pasji

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Wróciłam od reumatolga. Moje dolegliwości mogą być skutkiem stymulacji, stresu, hormonów, alergii, genetyki .. raczej z reumatologią mogą mieć mało wspólnego. Jakieś zmiany mam w prawej ręce, kolanie i w stopie, ale nie powinny dawać takich objawów. A więc ...poczułam się naprawdę jak imbecyl...bo wyniki piękne, obstukał mnie wzdłuż i wszerz, wypytał jak na egzaminie. Siedziałam prawie 40 min. No jedynie ANA dodatnie więc musze wykonać cały panel 18 szt.ANA hehheee ale oczywiście za jakieś 2-3 tyg.co by w miarę marodajne te badania były.
Czyli wniosek jak zwykle jeden: Idiopatyczka

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Czas naprawdę szukać dobrego psychiatry....

[agusia8524]

Napisane przez sandrita86

Agusia a to Wam lekarka zleciła czy robiłaś wg własnego uznania? Kortyzol to może też być dobry pomysł faktycznie my właśnie też tylko nad wit d się zastanawiamy bo nie bardzo wiem na co to

Pati to teraz nic tylko kciuki za czwartek

Kas to powodzenia na rozmowie

Candid to nic Ci nie zotało innego jak leżeć i pachnieć :

a mój mąż dzisiaj w delegacji więc do lab pójdzie jutro on nie jest oporny tylko odwlekający bo muszę z milion razy przypomnieć i upomnieć i pogonoć żeby poszedł bo ma czas zawsze na wszystko

Zapisz

Bry Lachonki!
Zlecone mial: testosteron, prolaktyne, lh, fsh, tsh, przeciwciala przeciwplemnikowe I to chyba tyle. Reszte ja mu zlecilam ale nie rozumiem dlaczego nikt nie kaze robic morfologii, glukozy itp...przynajmniej nikt, na kogo M. trafil

[Candid]

Bry.

Midusia, Pyati, Mała Mi kciuki za dzisiejsze wydarzenia

Malinka chyba też wybrałabym opcje jak dziewczyny czyli spokojna nudniejsza praca i czas dla dziecia


Lęcę na śniadanko zaraz skrętu kiszek z głodu dostane

[__malaMi__]

Dobry! Oby!

Napisane przez midusia86

Jutro już osobista wizyta po jednego malucha. 😍

to pamiętam, tylko godziny nie odnotowałam, ale już wiem 12.45, kciuki bedą!

Napisane przez malinka1984

Midusia zapomnij,w obecnej pracy podwyżki to Max 50 zł ale raczej w niej zostanę wolę spokój i czas spędzony z dzieckiem na którego czekałam długo niż karierę przez duże K i tyrkę.

chyba tez bym taką decyzje mimo wszystko podjęła, ale ja też z tych co odnośnie pracy lubią duży spokój i stabilizację

Napisane przez kasptak

Midusia, za Was 12.45, a Pyati i Malami o której?

ja dopiero 18.30-19 jakoś wejdę także myślę, że kciuki dzisiaj pokrywać się nie będą, każdej się należą osobno

Napisane przez malena1979

Jutro dzień cudów 😀
Zatem:Midusia, Pyati i Mała Mi-mocne kciuki✊✊✊

Napisane przez Natuś-77

Wróciłam od reumatolga. Moje dolegliwości mogą być skutkiem stymulacji, stresu, hormonów, alergii, genetyki .. raczej z reumatologią mogą mieć mało wspólnego. Jakieś zmiany mam w prawej ręce, kolanie i w stopie, ale nie powinny dawać takich objawów. A więc ...poczułam się naprawdę jak imbecyl...bo wyniki piękne, obstukał mnie wzdłuż i wszerz, wypytał jak na egzaminie. Siedziałam prawie 40 min. No jedynie ANA dodatnie więc musze wykonać cały panel 18 szt.ANA hehheee ale oczywiście za jakieś 2-3 tyg.co by w miarę marodajne te badania były.
Czyli wniosek jak zwykle jeden: Idiopatyczka

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Czas naprawdę szukać dobrego psychiatry....

masakra, nie dość, że w wiadomej kwestii wiadomo, ze nic nie wiadomo, to jeszcze to :/

Napisane przez Candid

Bry.

Midusia, Pyati, Mała Mi kciuki za dzisiejsze wydarzenia

Malinka chyba też wybrałabym opcje jak dziewczyny czyli spokojna nudniejsza praca i czas dla dziecia


Lęcę na śniadanko zaraz skrętu kiszek z głodu dostane

dzięki!