Świece zapachowe cz. VIII (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

A ja tylko Dreamy summer nights, bo owoce to totalnie nie moja bajka.

Ja za to nie lubię męskich nut,więc podejrzewam,że Dreamy summer nights nie dla mnie.
Dziś wreszcie po ciężkim całym tygodniu pracy odpoczywam przy Rivierze,ładna jest,relaksująca,ale ponownego zakupu raczej nie będzie.
Dziewczyny a jak to jest z tymi seriami Q,że niektóre wchodzą do stałej oferty,a niektóre nie?

[dembi]

Napisane przez sweet sunday

Ja za to nie lubię męskich nut,więc podejrzewam,że Dreamy summer nights nie dla mnie.
Dziś wreszcie po ciężkim całym tygodniu pracy odpoczywam przy Rivierze,ładna jest,relaksująca,ale ponownego zakupu raczej nie będzie.
Dziewczyny a jak to jest z tymi seriami Q,że niektóre wchodzą do stałej oferty,a niektóre nie?

Dreamy ... nie jest w ogóle męskie, bardziej ciasteczkowe jak beach boardwalk z WW

Bo chyba sa serie Q i limitki, i limitki nie zostają

Leci coffee roast (dostałam probke) i jest ok, ale nie zakochałam się w ogóle

[bonjourbelle]

Napisane przez dembi

Dreamy ... nie jest w ogóle męskie, bardziej ciasteczkowe jak beach boardwalk z WW

Bo chyba sa serie Q i limitki, i limitki nie zostają

Leci coffee roast (dostałam probke) i jest ok, ale nie zakochałam się w ogóle

Też dostałam próbkę Coffe Roast i raczej nie doczeka się swojej szansy
A dzisiaj w kominku White Coral GC Miałam ochotę na coś słodkawego i otulającego.

[ktrznn]

czy testował ktoś duże świece z Goose Creek i mógłby wyrazić opinię?

[bonjourbelle]

Napisane przez ktrznn

czy testował ktoś duże świece z Goose Creek i mógłby wyrazić opinię?

Ja testowałam Blackberry Parfait i cóż.. w wosku dużo lepiej pachnie. Dodatkowo w mniej więcej w połowie świecy coś stało się z knotami i pali się dużo gorzej niż na początku - knoty się nie palą tylko tlą. Słyszałam, że więcej osób ma z tym problem.

Może ktoś ma lepsze doświadczenia, ale ja zostaję przy woskach.

[ktrznn]

Napisane przez bonjourbelle

Ja testowałam Blackberry Parfait i cóż.. w wosku dużo lepiej pachnie. Dodatkowo w mniej więcej w połowie świecy coś stało się z knotami i pali się dużo gorzej niż na początku - knoty się nie palą tylko tlą. Słyszałam, że więcej osób ma z tym problem.

Może ktoś ma lepsze doświadczenia, ale ja zostaję przy woskach.

właśnie mi praktycznie ze wszystkich firm dotąd testowanych zdecydowanie lepiej pachną woski

[sweet sunday]

Napisane przez dembi

Dreamy ... nie jest w ogóle męskie, bardziej ciasteczkowe jak beach boardwalk z WW

No to sobie coś wymyśliłam,ze męski jest Jutro jadę obadać te nowości,zobaczymy czy się na coś skuszę.

[bonjourbelle]

Napisane przez ktrznn

właśnie mi praktycznie ze wszystkich firm dotąd testowanych zdecydowanie lepiej pachną woski

Mi ogólnie też, zapachy z kominka są takie hm.. czystsze, nie czuć palonego knota. Woski GC są tak wydajne, że wolę się nie denerwować przy świecach

[dembi]

Napisane przez bonjourbelle

Mi ogólnie też, zapachy z kominka są takie hm.. czystsze, nie czuć palonego knota. Woski GC są tak wydajne, że wolę się nie denerwować przy świecach

A juz mialam kupic swiece

Dzisiaj Charming colada

[sweet sunday]

No i byłam,wywąchałam nowości i wyszlam z Sunset breeze,scarlet rose i postaniwilam dac jeszcze jedną szansę lake sunset. Co do nowości,to moim zdaniem słabo. Dreamy summer nights na sucho dla mojego nosa kompletnie niewyczuwalny,nawet pani w mydlarni powiedziała mi,że po odpaleniu w ogole go nie czuła,a wiem,że ona raczej lubi bardzo delikatne zapachy.
Wracam do domu i wrzucam summer breeze do kominka

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

No i byłam,wywąchałam nowości i wyszlam z Sunset breeze,scarlet rose i postaniwilam dac jeszcze jedną szansę lake sunset. Co do nowości,to moim zdaniem słabo. Dreamy summer nights na sucho dla mojego nosa kompletnie niewyczuwalny,nawet pani w mydlarni powiedziała mi,że po odpaleniu w ogole go nie czuła,a wiem,że ona raczej lubi bardzo delikatne zapachy.
Wracam do domu i wrzucam summer breeze do kominka

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

To słabo, szkoda

[dembi]

Napisane przez sweet sunday

No i byłam,wywąchałam nowości i wyszlam z Sunset breeze,scarlet rose i postaniwilam dac jeszcze jedną szansę lake sunset. Co do nowości,to moim zdaniem słabo. Dreamy summer nights na sucho dla mojego nosa kompletnie niewyczuwalny,nawet pani w mydlarni powiedziała mi,że po odpaleniu w ogole go nie czuła,a wiem,że ona raczej lubi bardzo delikatne zapachy.
Wracam do domu i wrzucam summer breeze do kominka

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Dreamy... czułam przez 2 godziny a przecież pol tarty sie wsypało do kominka
Daj znac jak summer breeze

[kasztanka3]

Napisane przez dembi

Dreamy... czułam przez 2 godziny a przecież pol tarty sie wsypało do kominka
Daj znac jak summer breeze

Grrr, powtórka z zeszłorocznego Q3?
Out of Africa - piękne zapachy, fatalna moc.

[sweet sunday]

Bardzo ładny ten sunset breeze Oczywiście nic odkrywczego,mieszanka owoców tropikalnych(mango,ananas ,brzoskwinia).Dembi baza zapachu rzeczywiście ma coś w sobie z Autumn rain.
Opakowanie masakra,miałam tym razem dwie dziury. Do kominka planowałam skruszyć mniej niż mi się wysypało,kruszy się okropnie.
Pół tarty pachnie mocno i ładnie,nawet jestem zadowolona.

Dowiedziałam się też,że za niedługo ceny Yankee wzrastają o 10%

[Damaris_]

Napisane przez sweet sunday

Dowiedziałam się też,że za niedługo ceny Yankee wzrastają o 10%

O nie

Czyli Sunset breeze też nie dla mnie, nie lubię większości owocowych zapachów.
W sumie dobrze dla kieszeni, odpuszczę sobie całą Q3

[kasztanka3]

Ktoś ma porównanie Sunset breeze z Bahama breeze?

[dembi]

Napisane przez sweet sunday

Bardzo ładny ten sunset breeze Oczywiście nic odkrywczego,mieszanka owoców tropikalnych(mango,ananas ,brzoskwinia).Dembi baza zapachu rzeczywiście ma coś w sobie z Autumn rain.
Opakowanie masakra,miałam tym razem dwie dziury. Do kominka planowałam skruszyć mniej niż mi się wysypało,kruszy się okropnie.
Pół tarty pachnie mocno i ładnie,nawet jestem zadowolona.

Dowiedziałam się też,że za niedługo ceny Yankee wzrastają o 10%

To otwieranie yankee jest okropne, mnie tez sie ukruszyło wiecej niz chcialam.
Jezeli Yankee maja zdrozec, to juz sie wtedy nie oplaca ich kupować małe, straszne w otwieraniu, straszne w przechowaniu, niewydajne i słabe

Napisane przez kasztanka3

Ktoś ma porównanie Sunset breeze z Bahama breeze?

Ja nie mialam Bahamy

U mnie dzisiaj sipping tea

[sweet sunday]

No i do trzech razy sztuka Poprzednie dwie tarty Lake Sunset były dla mnie praktycznie niewyczuwalne,ale uparłam się na ten wosk po tym jak Kasztanka napisała,że przy LS trzeba trafić na dobrą partię i udało się. Widać było od razu,że tarta jest świeża i ma bardzo zwartą konsystencję. Wosk jest przepiękny,jest love Teraz już rozumiem dlaczego dla wielu to ulubiony zapach z YC.

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

No i do trzech razy sztuka Poprzednie dwie tarty Lake Sunset były dla mnie praktycznie niewyczuwalne,ale uparłam się na ten wosk po tym jak Kasztanka napisała,że przy LS trzeba trafić na dobrą partię i udało się. Widać było od razu,że tarta jest świeża i ma bardzo zwartą konsystencję. Wosk jest przepiękny,jest love Teraz już rozumiem dlaczego dla wielu to ulubiony zapach z YC.

Bo zapach jest przepiękny, idealnie pasuje do tej cudnej naklejki

[Damaris_]

Lake Sunset jest w moim topie, mam nawet słój
Szkoda, że nie robią więcej takich zapachów - mam wrażenie, że dużo więcej jest tych jedzeniowych typowo.

Ciekawi mnie jakie będą zapachy miesiąca w 2017, chciałabym kilka świec z zapachów, które wyszły w tym roku...a woski chyba też sobie odpuszczam (tym bardziej jak będą jeszcze droższe).

[dembi]

Napisane przez sweet sunday

No i do trzech razy sztuka Poprzednie dwie tarty Lake Sunset były dla mnie praktycznie niewyczuwalne,ale uparłam się na ten wosk po tym jak Kasztanka napisała,że przy LS trzeba trafić na dobrą partię i udało się. Widać było od razu,że tarta jest świeża i ma bardzo zwartą konsystencję. Wosk jest przepiękny,jest love Teraz już rozumiem dlaczego dla wielu to ulubiony zapach z YC.

Ja tez mialam szczescie i trafiłam na dobry wosk i Lake sunset podbił moje serce. To samo mialam z A child`s wish, trafiłam na swieży wosk i moc była w miarę no i przepadłam, dla mnie jeszcze ładniejszy niz Lake sunset

[dembi]

Georgia Peach

[kasztanka3]

Zachciało mi się wczoraj owoców, odpaliłam Palm beach, następną taką zachciankę pewnie nieprędko będę miała, więc co najmniej połowę Q3 sobie odpuszczę

[sweet sunday]

Strasznie żałuję,że nie załapałam się na Under the palms i Golden Sands. Jesli któraś z Was miała to proszę opiszcie mi mniej wiecej te zapachy.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

Strasznie żałuję,że nie załapałam się na Under the palms i Golden Sands. Jesli któraś z Was miała to proszę opiszcie mi mniej wiecej te zapachy.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Under the palms to taki słabiutki zapach liści i morskiej bryzy i piasku. Może z delikatną nutą kokosową. Golden sands to perfumowany słodziak, na granicy przesłodzenia. Piękny i bardzo mocny.
W podobnych klimatach jest jeszcze Sun & sand, całkiem przyjemny, kremowy, jak jakiś olejek do opalania.

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Under the palms to taki słabiutki zapach liści i morskiej bryzy i piasku. Może z delikatną nutą kokosową. Golden sands to perfumowany słodziak, na granicy przesłodzenia. Piękny i bardzo mocny.
W podobnych klimatach jest jeszcze Sun & sand, całkiem przyjemny, kremowy, jak jakiś olejek do opalania.

Może jeszcze gdzieś dorwę na necie Golden sands,czuję,że mogłaby nam się ułożyć współpraca
Myślałam,że Under the palms to coś ciekawszego.
A Oceanside albo Ocean blossom?

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

Może jeszcze gdzieś dorwę na necie Golden sands,czuję,że mogłaby nam się ułożyć współpraca
Myślałam,że Under the palms to coś ciekawszego.
A Oceanside albo Ocean blossom?

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Golden jest cudny i uniwersalny, nie ma w nim nic drażniącego.
Under the palms to rozczarowanie, i zapach, i moc.
Ocean blossom to takie słodko-świeże kwiatki, a Oceanside jest morskim zapachem. A z morskich z YC moim ulubionym jest Riviera, wszystkie inne teraz przy nim wydają mi się płaskie i "odświeżaczowe".

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Golden jest cudny i uniwersalny, nie ma w nim nic drażniącego.
Under the palms to rozczarowanie, i zapach, i moc.
Ocean blossom to takie słodko-świeże kwiatki, a Oceanside jest morskim zapachem. A z morskich z YC moim ulubionym jest Riviera, wszystkie inne teraz przy nim wydają mi się płaskie i "odświeżaczowe".

Dzięki. Będę się rozglądać za GS.
A i jeszcze chcę Beach Walk.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

Dzięki. Będę się rozglądać za GS.
A i jeszcze chcę Beach Walk.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Beach walk jest też średni i słabiutki. Naprawdę nic ładniejszego od Riviery ze świeżaków nie ma z YC

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Beach walk jest też średni i słabiutki. Naprawdę nic ładniejszego od Riviery ze świeżaków nie ma z YC

Ja jakoś Rivierą nie jestem zbyt zachwycona,owszem ładny,ale nic poza tym. Tak ogólnie to szukam czegoś świeżego z kremowym wykończeniem w stylu Soft blanket,Lake sunset,Pink sands... No coś w tym klimacie

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka