Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Maga super wieści. Ja bym się tak nie martwiła, przecież to kwestia chociażby tego, że lekarzowi drgnie ręka przy pomiarach i już Ci wyjdzie tydzień do przodu

Mój gnomek właśnie zasnął. Ledwo się mieści, ale co tam

[Maga83]

Gryzia ale słodki

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Maga

W ogóle od przeprowadzki nauczył się sam zasypiac w łóżeczku ♡ któregoś dnia go położyłam, usiadłam obok, a on się pokręcił i zasnął. I tak już zostało jestem z niego dumna

[Madzionella]

Dziewczyny, ja dziś stawiam wirtualne ciacho - 4 rocznica slubu nam z Małżem wybila. Aż się dziwię, kiedy nam to zleciało.


Na razie wciąż w dwupaku, obstawiam, ze prędzej z Młodą się zobaczymy po terminie niz przed. Taka rodzinna tradycja - ja się urodziłam 8 dni po terminie, mąz pełnym tydzień, więc pewnie i Młoda termin oleje i wyjdzie do nas kiedy jej się zachce.

[BERBIE]

Napisane przez Maga83

Byłam u gina dzisiaj. Wg om jestem w 12t5d. Wg usg 13t6d. Od ostatniej wizyty znowu 4 dni do przodu. Nie wiem czy to przez ten cukier takie przyrosty. Nie mam zbyt wielu przekroczen ale się martwię

Mi jednego dnia kilku gin w szpitalu robiło pomiary. Każdemu wyszło coś innego. 4 dni to nie dużo
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;63293781]
Mój gnomek właśnie zasnął. Ledwo się mieści, ale co tam [/QUOTE]

Mojemu już później nóżki między szczebelkamj wisialy

Napisane przez Madzionella

Dziewczyny, ja dziś stawiam wirtualne ciacho - 4 rocznica slubu nam z Małżem wybila. Aż się dziwię, kiedy nam to zleciało.
Na razie wciąż w dwupaku, obstawiam, ze prędzej z Młodą się zobaczymy po terminie niz przed. Taka rodzinna tradycja - ja się urodziłam 8 dni po terminie, mąz pełnym tydzień, więc pewnie i Młoda termin oleje i wyjdzie do nas kiedy jej się zachce.

Wszystkiego najlepszego. Może dziś już jakiś prezent się pojawi, dzień się dopiero zaczął. Wiem jak służą się dni jak się czeka.

[edytte]

Witajcie bardzo dawno mnie nie było, ale dzięki Jojli postanowiłam, że się odezwę. Co u mnie.... w sumie nic takiego się nie dzieje względnie spokojnie, ale chyba tego po tym wszystkim co mnie spotkało potrzebuje. Wróciłam do pracy prawie rok temu. Michał chodzi do żłobka, Staś od września pójdzie do szkoły ( do mnie). Jest ciężko samej to wszystko pogodzić szczególnie jak dzieciaki chorują. Nie powiem czasami dopada mnie zwątpienie w to wszystko, ale popłacze sobie i jakoś się podnoszę i idę dalej. Mam nadzieje, że będzie coraz lepiej, bo dzieciaki już coraz starsze i dają dużo powodów do satysfakcji i dumy . Pozdrawiam wszystkie Aniołkowe Mamy

[kunegunda.bis]

Berbie jutro ide na krew, wczoraj po pzyjsciu z pracy miałam ciśnienie 148/100 i temp 35,5 już chcieliśmy jechać do szpitala, po 15 min min mniej, po godzinie 135/89 wiec spadalo, dziś jest na razie dobrze, zobaczymy jak przez reszte dnia, mam ze sobą ciśnieniomierz będę mierzyc co godzina


Madzia nie martw się, to nie wielka roznica


Gryzia u mnie Tosia identyko spala ale nigdy na brzuchu bardziej na plecach albo na boku, teraz z reszta tez każdej nocy spi w poprzek albo jeszcze inne dziwne pozycje p;rzyjmuje

[Maga83]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;63296736]
W ogóle od przeprowadzki nauczył się sam zasypiac w łóżeczku ♡ któregoś dnia go położyłam, usiadłam obok, a on się pokręcił i zasnął. I tak już zostało jestem z niego dumna [/QUOTE]

Ale super mój mały gnomek do dzisiaj chce żebym się z nim położyła

Napisane przez Madzionella

Dziewczyny, ja dziś stawiam wirtualne ciacho - 4 rocznica slubu nam z Małżem wybila.

Wszystkiego najlepszego

Napisane przez BERBIE

4 dni to nie dużo

To jest 8 dni różnicy. Ale w sumie ja miałam wcześnie owulację i może stąd te rozbieżności. Chociaż Olek nie był tak do przodu

Napisane przez edytte

bardzo dawno mnie nie było, ale dzięki

Na pewno będzie lepiej, jesteś dzielną kobietką i wspaniałą mamą odzywaj się częściej

[201704210903]

Hej edyta
Myślałam o Tobie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Madzionella wszystkiego najlepszego

Edytte

Kundzia Aleks odkąd skończył 6 mcy śpi na brzuchu nie wiem jak mu to może pasować, ale ok

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Edyta

Artek uwielbia i zawsze lubił spać na brzuchu.

[dwakolory1]

Ja tylko na sekunde.
Byłam wczoraj u onkologa. Widział guzek gołym okiem, ale na usg pierś prawidłowa. Wygląda to na jakieś zapalenie. Kazał odczekać do grudnia i jeśli nie minie to wtedy przyjechać do szpitala na onkologię i da mi skierowanie na rezonans.
W każdym razie jest ok, póki co. Więc kaień z serca,
Właśnie się pakujemy bo jedziemy na wekend do Sandro do Pogorzelicy.
Edytte buziaki

[BERBIE]

Napisane przez edytte

Witajcie bardzo dawno mnie nie było, ale dzięki Jojli postanowiłam, że się odezwę. Co u mnie.... w sumie nic takiego się nie dzieje względnie spokojnie, ale chyba tego po tym wszystkim co mnie spotkało potrzebuje. Wróciłam do pracy prawie rok temu. Michał chodzi do żłobka, Staś od września pójdzie do szkoły ( do mnie). Jest ciężko samej to wszystko pogodzić szczególnie jak dzieciaki chorują. Nie powiem czasami dopada mnie zwątpienie w to wszystko, ale popłacze sobie i jakoś się podnoszę i idę dalej. Mam nadzieje, że będzie coraz lepiej, bo dzieciaki już coraz starsze i dają dużo powodów do satysfakcji i dumy . Pozdrawiam wszystkie Aniołkowe Mamy

Tak się cieszę ze się odezwałaś, często on tobie myślę nie znikaj. Pisz więcej co u Ciebie. jak chłopaki się dogadają? Jak Staś w żłobku?

Napisane przez dwakolory1

Ja tylko na sekunde.
Byłam wczoraj u onkologa. Widział guzek gołym okiem, ale na usg pierś prawidłowa. Wygląda to na jakieś zapalenie. Kazał odczekać do grudnia i jeśli nie minie to wtedy przyjechać do szpitala na onkologię i da mi skierowanie na rezonans.
W każdym razie jest ok, póki co. Więc kaień z serca,
Właśnie się pakujemy bo jedziemy na wekend do Sandro do Pogorzelicy.
Edytte buziaki

Miłego weekendu

[pikaso]

Dużo się dzieje na naszym wątku. Podczytuję was ale nie zawsze starczy czasu na odpisanie.
Gratuluję wszystkim dziewczynom dzieciątek pod serduszkiem. Nudnych i spokojnych ciąż życzę. Dwakolory:- super, że ci się życie tak fajnie poukładało. Dobrze że z guzkiem na razie ok.
A u nas trochę zamieszania. Młody jest na diecie bezmlecznej i bezglutenowej. W końcu jako tako śpi w nocy i nie budzi się z wrzaskiem i non stop nie kręci.
Nie wiem kiedy to zleciało, ale za miesiąc i kilka dni będziemy obchodzić roczek Ignacego i 6 lat Leny,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Pikaso rzeczywiście nie wiadomo kiedy czas zleciał. Współczuję alergii u Ignasia

[pikaso]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;63321306]Pikaso rzeczywiście nie wiadomo kiedy czas zleciał. Współczuję alergii u Ignasia [/QUOTE]
Na razie obstawiana jest niedojrzałość jelit i mam nadzieję, że za jakiś cza będzie ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rena5]

Gryzia - Mateo też na brzuchu tylko teraz w pozycji bardziej ekstremalnej z pupą podniesioną do góry (jakby klęczał, ale brzuszek i głowa leżą)

Edytte - myślałam o Tobie - pisz więcej

Madzionella - wszystkiego dobrego dla Was!

DwaKolory - jak ja zazdroszczę Sandry choć ta w Karpaczu moim zdaniem fajniejsza :P: no i jest co uczcić - super, że wszystko ok

Kundzia - jak się czujesz?

Berbie, Maga - jak się czujecie?

Mleb - co u Was?

========================= =========
dzisiejsza beta 1215 (2 dni temu 441) zrobiłam tsh (1,5) i glukozę (110), no i kurcze ta glukoza już za wysoka...chyba znów za długa przerwa w jedzeniu - muszę rozkminić...zaczynam wierzyć, że się uda...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Rena a dlaczego miałoby się nie udać?
Aleks też czasem podnosi pupke do góry. I jeszcze rączki daje po bokach głowy jak muzułmanie do modlitwy 😂😂😂

Ścięłam się z sąsiadem. Ma psa. Dużego. Nieogrodzony teren. I ten pies sobie lata po wszystkich działkach. Tu się zesra, tam nasika. A sąsiad ma w dupie. To sąsiadce dzisiaj powiedziałam, żeby tego psa bardziej pilnowali, bo zaczął mi do garażu włazic. I wychodzę zaraz z małym z domu i słyszę z góry "to niech ona sobie ogrodzi teren jak jej pies przeszkadza". To poszłam tam i mówię do niego "wie pan co? Jak ona jeszcze raz zobaczy pana psa u siebie w garażu to ona zadzwoni na policję i będziecie płacić mandaty". A ten do mnie z gębą, że ja psów nie lubię, że psu się nie da wytłumaczyć itp. Na co ja, że on powinien ogrodzenie zrobić skoro jego pies wszędzie lata. I że mam małe dziecko i się boje wózek postawić na tarasie, bo mi obcy duży pies gania po mojej działce. A on do mnie, że on ma 3 dzieci i pies w życiu krzywdy nie zrobił. Jakby to w ogóle był jakiś argument. Normalnie aż się we mnie zagotowało. Mój teren, mój garaż a on mi będzie gadał, że jego pies sobie może latać. Grrr...

[201704210903]

Rena nie pamiętam czy gratulowałam - super że Mati ibędzie mieć rodzeństwo
Cukier masz wysoki
Lekarz kazał robić obciążenie w kolejnej ciąży?

Ja na nic nie mam czasu- praca i dom

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[rena5]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;63330261]Rena a dlaczego miałoby się nie udać?
Aleks też czasem podnosi pupke do góry. I jeszcze rączki daje po bokach głowy jak muzułmanie do modlitwy 😂😂😂[/QUOTE]
nie wiem dlaczego - głowa pracuje...

dokładnie tak ale Mateo jeszcze czasem podwija jedną rękę pod siebie

Napisane przez Mlebidakin

Rena nie pamiętam czy gratulowałam - super że Mati ibędzie mieć rodzeństwo
Cukier masz wysoki
Lekarz kazał robić obciążenie w kolejnej ciąży?

cukier wysoki - 2 dni temu mierzyłam i było 88 - muszę spróbować jeść kanapkę z serem żółtym jak z Matim...zobaczymy co z tego wyjdzie

póki co nie mam zaleceń co do obciążenia

[jojla]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;63293781]
Mój gnomek właśnie zasnął. Ledwo się mieści, ale co tam [/QUOTE]

słodziak!

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;63296736]
W ogóle od przeprowadzki nauczył się sam zasypiac w łóżeczku ♡ któregoś dnia go położyłam, usiadłam obok, a on się pokręcił i zasnął. I tak już zostało jestem z niego dumna [/QUOTE]

Napisane przez Madzionella

Dziewczyny, ja dziś stawiam wirtualne ciacho - 4 rocznica slubu nam z Małżem wybila. Aż się dziwię, kiedy nam to zleciało.


Na razie wciąż w dwupaku, obstawiam, ze prędzej z Młodą się zobaczymy po terminie niz przed. Taka rodzinna tradycja - ja się urodziłam 8 dni po terminie, mąz pełnym tydzień, więc pewnie i Młoda termin oleje i wyjdzie do nas kiedy jej się zachce.

wszystkiego najlepszego!

Napisane przez edytte

Witajcie bardzo dawno mnie nie było, ale dzięki Jojli postanowiłam, że się odezwę. Co u mnie.... w sumie nic takiego się nie dzieje względnie spokojnie, ale chyba tego po tym wszystkim co mnie spotkało potrzebuje. Wróciłam do pracy prawie rok temu. Michał chodzi do żłobka, Staś od września pójdzie do szkoły ( do mnie). Jest ciężko samej to wszystko pogodzić szczególnie jak dzieciaki chorują. Nie powiem czasami dopada mnie zwątpienie w to wszystko, ale popłacze sobie i jakoś się podnoszę i idę dalej. Mam nadzieje, że będzie coraz lepiej, bo dzieciaki już coraz starsze i dają dużo powodów do satysfakcji i dumy . Pozdrawiam wszystkie Aniołkowe Mamy

Kochana jesteś super dzielna!

Napisane przez kunegunda.bis

Berbie jutro ide na krew, wczoraj po pzyjsciu z pracy miałam ciśnienie 148/100 i temp 35,5 już chcieliśmy jechać do szpitala, po 15 min min mniej, po godzinie 135/89 wiec spadalo, dziś jest na razie dobrze, zobaczymy jak przez reszte dnia, mam ze sobą ciśnieniomierz będę mierzyc co godzina

dbaj o siebie

Napisane przez dwakolory1

Ja tylko na sekunde.
Byłam wczoraj u onkologa. Widział guzek gołym okiem, ale na usg pierś prawidłowa. Wygląda to na jakieś zapalenie. Kazał odczekać do grudnia i jeśli nie minie to wtedy przyjechać do szpitala na onkologię i da mi skierowanie na rezonans.
W każdym razie jest ok, póki co. Więc kaień z serca,
Właśnie się pakujemy bo jedziemy na wekend do Sandro do Pogorzelicy.
Edytte buziaki

bardzo się cieszę z dobrych wieści!
Udanego weekendu

Napisane przez pikaso

Dużo się dzieje na naszym wątku. Podczytuję was ale nie zawsze starczy czasu na odpisanie.
Gratuluję wszystkim dziewczynom dzieciątek pod serduszkiem. Nudnych i spokojnych ciąż życzę. Dwakolory:- super, że ci się życie tak fajnie poukładało. Dobrze że z guzkiem na razie ok.
A u nas trochę zamieszania. Młody jest na diecie bezmlecznej i bezglutenowej. W końcu jako tako śpi w nocy i nie budzi się z wrzaskiem i non stop nie kręci.
Nie wiem kiedy to zleciało, ale za miesiąc i kilka dni będziemy obchodzić roczek Ignacego i 6 lat Leny,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki, żeby alergia przeszła

Napisane przez rena5

dzisiejsza beta 1215 (2 dni temu 441) zrobiłam tsh (1,5) i glukozę (110), no i kurcze ta glukoza już za wysoka...chyba znów za długa przerwa w jedzeniu - muszę rozkminić...zaczynam wierzyć, że się uda...

piękna beta!

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Śpię ♡♡♡

[jojla]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;63364516]
Śpię ♡♡♡[/QUOTE]

[Maga83]

Rena i jak cukry?

Ja nie mogę ogarnąć tych rano :/ cały czas mam powyżej 90. Na dodatek w czwartek mam egzamin na mianowanie, w środę do diabetologa pierwsza wizyta i muszę o 5 wstać i jechać prawie 100km :/ a w sobotę nad morze i się spakować jeszcze. No i Olek kaszle, dzisiaj idziemy na osłuch do lekarza bo już mu się ciągnie trochę ten kaszel. Ciekawy tydzień mnie czeka

[pikaso]

Napisane przez Maga83

Rena i jak cukry?

Ja nie mogę ogarnąć tych rano :/ cały czas mam powyżej 90. Na dodatek w czwartek mam egzamin na mianowanie, w środę do diabetologa pierwsza wizyta i muszę o 5 wstać i jechać prawie 100km :/ a w sobotę nad morze i się spakować jeszcze. No i Olek kaszle, dzisiaj idziemy na osłuch do lekarza bo już mu się ciągnie trochę ten kaszel. Ciekawy tydzień mnie czeka

Powodzenia na egzaminie. Nie taki diabeł straszny.
Oby Olkowi nic poważnego nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kunegunda.bis]

Madzia zdrowka dla Was i oby wszystko poszlo po Twojej myśli, u mnie tez Tosia zaczela kaszleć, nad morze coprawda za dwa tygodnie, a mnie chcia polozyc na 2 dni do szpitala

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Cały czas mam te akcje ze robi mi się slabo i glowa boli - wzoraj wieczorem to mi pekala w szwach...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kundzia to tylko dwa dni - idź, połóż się, zrobią Ci wszystkie badania na miejscu, nie będziesz musiała potem nigdzie latać i prosić. Zdrówka!

[BERBIE]

Napisane przez Maga83

Ja nie mogę ogarnąć tych rano :/ cały czas mam powyżej 90. Na dodatek w czwartek mam egzamin na mianowanie, w środę do diabetologa pierwsza wizyta i muszę o 5 wstać i jechać prawie 100km :/ a w sobotę nad morze i się spakować jeszcze. No i Olek kaszle, dzisiaj idziemy na osłuch do lekarza bo już mu się ciągnie trochę ten kaszel. Ciekawy tydzień mnie czeka

współczuję
u nas też kaszel już 2 tygodnie się ciągnie. już 3 razy byliśmy u lekarza. osłuchowo czysto. inhalujemy się. jutro tż kładzie się do szpitala na operację żylaków. a dziś ja mam wizytę.
ciągle nieprzytomna ledwo to wszystko ogarniam. mam nadzieję, że lekarz nie będzie robił problemu ze zwolnieniem, bo nie pogodzę tego z pracą.

Napisane przez kunegunda.bis

Madzia zdrowka dla Was i oby wszystko poszlo po Twojej myśli, u mnie tez Tosia zaczela kaszleć, nad morze coprawda za dwa tygodnie, a mnie chcia polozyc na 2 dni do szpitala

i czemu się nie położyłaś? przecież miała powody żeby skierować!

[Maga83]

Kundzia kiedy idziesz do szpitala?

Berbie już po wizycie?

Olek osluchowo czysto ale coś mu schodzi z noska i chyba stąd ten kaszel

[kunegunda.bis]

Jutro ide do szpitala, mam byc na czczo...oby to bylo tylko przemeczenie :-\