Wiosenne Ploteczki 20 kilku-latek!

[chocolate_she]

Dzień dobry

[czekoladowoo]

Napisane przez asik1503

Oby pogoda się utrzymała i żebyś trochè odpoczęła to tych wszystkich nerwach



Fajnie zazdroszczę chciałabym kiedyś pojechać w Bieszczady bo nigdy nie byłam

Ja włąsnie wróciłam z młodym od lekarza... antybiol przepisany oby mu szybko przeszło

Oby oby póki co zapowiada się ładnie.

Zdrówka dla młodego

Napisane przez karolinaaa92

Ja wieki nie byłam nad polskim morzem, bo cała Polska do przejechania. Za tę samą cenę wybieraliśmy zawsze inne kraje/regiony. Chociaż nad polskie morze ciągnie, może za rok.

To ja na odwrót. Nigdy w górach nie byłam ale sama nie wiem czy mnie ciągnie

[Czekoladowe_Serce]

Ja tez nigdy w gorach nie bylam
A sory w 4klasie w Czestochowie na Pielgrzymce klasowej



Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[asik1503]

Napisane przez czekoladowoo

Oby oby póki co zapowiada się ładnie.

Zdrówka dla młodego


To ja na odwrót. Nigdy w górach nie byłam ale sama nie wiem czy mnie ciągnie

Dzięki

Mnie góry średnio ciągną jestem wierna morzu ale nie powiem... Alpy skradły moje serce Polskie góry są spoko raz na kilka lat tak żeby jeździć tylko tam to nie dla mnie

[Czekoladowe_Serce]

Moi rodzice w BE do gor maja godzine jazdy i nad morze tez. Oni jak jechali w Polskie gory z Podlasia to 6-8godz autem jechali a tam by objechali w tyle cala Belgie

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Dzień dobry! 😊



Ja czasami lubię pochodzić po górach, ale nie za często. 😊

Właśnie dzwoniła babka i potwierdziła rezerwację. 😃

[czekoladowoo]

Napisane przez asik1503

Dzięki

Mnie góry średnio ciągną jestem wierna morzu ale nie powiem... Alpy skradły moje serce Polskie góry są spoko raz na kilka lat tak żeby jeździć tylko tam to nie dla mnie

Ja tak może z ciekawości bym pojechała zobaczyć. Ale morze to jest morze

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry! 😊



Ja czasami lubię pochodzić po górach, ale nie za często. 😊

Właśnie dzwoniła babka i potwierdziła rezerwację. 😃

Super!


My dzisiaj jednak zmiana planów. Słońce trochę zachodzi wiec wole isc do portu i troche pospacerować niż na plaży siedzieć. Niewiadomo czy potem nie będę padać a tak wykorzystamy pogodę na maksa

[Czekoladowe_Serce]

Ja musze dzis papierologie do becikowego ogarnac i xerowki zrobic x3 trzech dokumentow i do sklepu i to z dwojka dzieci. Pierwszy raz sama dwojke dzieci bede ogarniac. Starszy mi bedzie pomagal wozek pchac i jakos bedzie

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja musze dzis papierologie do becikowego ogarnac i xerowki zrobic x3 trzech dokumentow i do sklepu i to z dwojka dzieci. Pierwszy raz sama dwojke dzieci bede ogarniac. Starszy mi bedzie pomagal wozek pchac i jakos bedzie

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Dacie rad! Starszy to już duży chłopak! 😊

[Czekoladowe_Serce]

Duzy ale lubi sie mnie nie posluchac a troche boje sie jak sie oddala a idziemy chodnikiem a obok auta jezdza. Niby duzy ale ja mu nie ufam za bardzo i wole go miec blisko.

Sasiadki corka ma za to 4lata i puszcza ja sama na plac zabaw, a plac nie jest miedzy blokami tylko blisko jezdni plus nie jest bramkami zagrodzone i sasiadka na 3pietrze mieszka. Dla mnie to nie do wyobrazenia. Siostra tz tez puszcza swojego syna pol roku mlodszego od naszego ale oni mieszkaja na parterze, maja oko na plac zabaw, plac przy jezdni nie jest i jest ogrodziny i tam jest bezpieczniej.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[chocolate_she]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja musze dzis papierologie do becikowego ogarnac i xerowki zrobic x3 trzech dokumentow i do sklepu i to z dwojka dzieci. Pierwszy raz sama dwojke dzieci bede ogarniac. Starszy mi bedzie pomagal wozek pchac i jakos bedzie

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Ogarnąć dwójkę to nie łatwe zadanie na pewno
A tak ogólnie to synek na zakupach jest grzeczny? Nie robi "awantur" jak coś chce?

Ja też nie byłam w górach nigdy... I bardzo bym chciała pojechać

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez chocolate_she

Ogarnąć dwójkę to nie łatwe zadanie na pewno
A tak ogólnie to synek na zakupach jest grzeczny? Nie robi "awantur" jak coś chce?

Ja też nie byłam w górach nigdy... I bardzo bym chciała pojechać

My przewaznie jak cos mu bierzemy sami i jak on chce cos innego to mowimy mu ze albo kupimy mu jedna albo druga rzecz i zeby zdecydowal i jak sam sie zdecyduje to rozumie ze ta druga rzecz trzeba odlozyc. Czasem jak nic mu nie kupimy to jest foch ale na szczescie afer w sklepie nie robi

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Moi sąsiedzi 3-4 letnie dzieci wszędzie same puszczają, mimo że sporo aut jeździ. Dla mnie to jest nie do wyobrażenia. 😐

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez karolinaaa92

Moi sąsiedzi 3-4 letnie dzieci wszędzie same puszczają, mimo że sporo aut jeździ. Dla mnie to jest nie do wyobrażenia. 😐

A jak cos sie stanie to bedzie placz.. a zdrowia albo wypluc zycia dziecku sie nie zwroci. Dorosly czlowiek moze zapatrzyc sie i moze auto potracic i moze byc bieda. Nie rozumiem rodzicow co samopas dziecko puszczaja nawet na plac zabaw w nieodpowiednim wieku.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

A jak cos sie stanie to bedzie placz.. a zdrowia albo wypluc zycia dziecku sie nie zwroci. Dorosly czlowiek moze zapatrzyc sie i moze auto potracic i moze byc bieda. Nie rozumiem rodzicow co samopas dziecko puszczaja nawet na plac zabaw w nieodpowiednim wieku.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Mam podobne zdanie. U nas Antek nawet w ogrodzie nie jest sam, bo otworzy bramę i może uciec.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez karolinaaa92

Mam podobne zdanie. U nas Antek nawet w ogrodzie jest sam, bo otworzy bramę i może uciec.

Moja sasiadka wyglada na balkonie sprawdzic co z corka sie dzieje a mieszka na 3pietrze

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[chocolate_she]

Napisane przez karolinaaa92

Mam podobne zdanie. U nas Antek nawet w ogrodzie jest sam, bo otworzy bramę i może uciec.

U nas jest podobnie. Zawsze ktoś z Michasiem jest na podwórku bo on potrafi być w 10 miejscach jednocześnie... to jest kompletny brak wyobraźni zostawić dziecko bez opieki...

Czekoladowa, to dobrze ze panujecie nad Małym w pracy nasluchalam się wielu małych awanturnikow.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez chocolate_she

U nas jest podobnie. Zawsze ktoś z Michasiem jest na podwórku bo on potrafi być w 10 miejscach jednocześnie... to jest kompletny brak wyobraźni zostawić dziecko bez opieki...

Czekoladowa, to dobrze ze panujecie nad Małym w pracy nasluchalam się wielu małych awanturnikow.

My z tz ostatnio szlismy na piechote do jego siostry i na srodku chodnika chlopiec w wieku szkolnym plakal mamie i wymuszal ze cos chce i to tak glosno

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[Promyk03]

Paula gratuluje 😊 troszkę mnie nie było bo moje i tz spacery po 8-10 km skończyły sie skręcona kostka takze dochodzę do siebie

[chocolate_she]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

My z tz ostatnio szlismy na piechote do jego siostry i na srodku chodnika chlopiec w wieku szkolnym plakal mamie i wymuszal ze cos chce i to tak glosno

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Masakra...
Najgorzej jest gdy do płaczu dochodzi jeszcze wydzieranie się na mamę albo wyzywanie

Promyk, biedna

[karolinaaa92]

Czasami dziecko ma gorszy dzień i nagle coś wymusza, mimo że wcześniej tak nie robiło. Dlatego najgorsze jest jak ktoś widzi rozhisteryzowane dziecko na ulicy i ocenia rodziców jacy są źli i w ogóle.

[Czekoladowe_Serce]

Hm ja widzialam wyrosniete dziecko co sila probowalo zatrzymac matke i jeczalo beczac i wymuszajac cos.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[chocolate_she]

Napisane przez karolinaaa92

Czasami dziecko ma gorszy dzień i nagle coś wymusza, mimo że wcześniej tak nie robiło. Dlatego najgorsze jest jak ktoś widzi rozhisteryzowane dziecko na ulicy i ocenia rodziców jacy są źli i w ogóle.

Wymuszanie a histeria, wyzywanie i pokladanie się na podłodze czy rzucanie przedmiotami to ogromna różnica.
Dziecko może mieć gorszy dzień pewnie, ale jak odstawia takie sceny wśród ludzi i przy tym pokazuje, że nie ma żadnego szacunku do rodziców to już świadczy o wychowaniu a raczej braku wychowania

[IrelandBreakfast]

Napisane przez chocolate_she

Wymuszanie a histeria, wyzywanie i pokladanie się na podłodze czy rzucanie przedmiotami to ogromna różnica.
Dziecko może mieć gorszy dzień pewnie, ale jak odstawia takie sceny wśród ludzi i przy tym pokazuje, że nie ma żadnego szacunku do rodziców to już świadczy o wychowaniu a raczej braku wychowania

Też mi się tak wydaje. Rodzice pozwolili dziecku wejść na głowę, nie wpoili mu żadnych zasad i dziwią się dlaczego histeria wśród ludzi i zachowuje się tak a nie inaczej.

[allura]

Mój siostrzeniec jak wymusza to płacze albo kładzie się na ziemi

[karolinaaa92]

Napisane przez allura

Mój siostrzeniec jak wymusza to płacze albo kładzie się na ziemi

Piona! 😊 I nie wydaje mi się, że jest to kwestia wychowania, ale dziecko to dziecko. Oczywiście jest różnica między 3- i 10-latkiem. 😊

[chocolate_she]

Napisane przez karolinaaa92

Piona! 😊 I nie wydaje mi się, że jest to kwestia wychowania, ale dziecko to dziecko. Oczywiście jest różnica między 3- i 10-latkiem. 😊

Oczywiście nie można wrzucać wszystkich do jednego worka
Ale jak okolo 5 letnie dziecko nie dostanie takiego batona jak chcę i Cię zwyzywa ze jesteś głupia krowa i zacznie rzucać towarem z półki to nie jest już gorszy dzień.
A byłam świadkiem takiego zachowania i widzialam, ze rodzic rozgladal się na boki zamiast krzyknąć czy wyprowadzić ze sklepu

[karolinaaa92]

Napisane przez chocolate_she

Oczywiście nie można wrzucać wszystkich do jednego worka
Ale jak okolo 5 letnie dziecko nie dostanie takiego batona jak chcę i Cię zwyzywa ze jesteś głupia krowa i zacznie rzucać towarem z półki to nie jest już gorszy dzień.
A byłam świadkiem takiego zachowania i widzialam, ze rodzic rozgladal się na boki zamiast krzyknąć czy wyprowadzić ze sklepu

Tutaj masz rację. 😊 5-letnie dziecko już rozumie i powinno wiedzieć co można, a co nie. 😊

[chocolate_she]

Napisane przez karolinaaa92

Tutaj masz rację. 😊 5-letnie dziecko już rozumie i powinno wiedzieć co można, a co nie. 😊

No tak i o to mi chodziło właśnie
Ale maluch nie będzie wiedział, ze to jest złe i tak nie można jeśli nie będzie miał już tego wcześniej wpajanego nikt nie mówi, ze 2 letnie dziecko ma mieć codziennie rano musztre przeprowadzana

[karolinaaa92]

Napisane przez chocolate_she

No tak i o to mi chodziło właśnie
Ale maluch nie będzie wiedział, ze to jest złe i tak nie można jeśli nie będzie miał już tego wcześniej wpajanego nikt nie mówi, ze 2 letnie dziecko ma mieć codziennie rano musztre przeprowadzana

Racja. Ale niektórzy rodzice sobie z tego nie zdają sprawy.



Bratanica TŻa pierwszy raz była w supermarkecie, gdy miała 2 lata. Nie wiedziała co się dzieje i biegała i krzyczała jak szalona, w negatywnym sensie tego słowa. 😐