Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[LunaLov]

Napisane przez iweczka

Dobre i to
Oporna dziewczyna

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------



Oby to jednak nie to trzymam kciuki.
Miałaś jakieś podejrzenia ?

Ale będą indukowac czyli podadzą Ci oxy?? Nie musi być ro cc odrazu czy lekarka o cc mówiła? ?

Nic o cc nie mówiła, mówiła o ... baloniku... No właśnie miałam, pisałam wam, że uczulenia dostałam i brzuch swedział strasznie i miałam wysypke. Brzuch a nie rece i stopy, jak wyleczyłam uczulenie to zaczely swedziec nogi, przedramiona dekolt i piersi... No i dzis powiedzialam o tym gin na wizycie a ona, że cholestaza to nie zawsze od rak i stóp sie zaczyna... A widziała to uczulenie półtorej tyg temu.
No i stwierdziła, że ze szpitala wyjde juz z dzieckiem.

Orange współczuje dnia, ale masz opr za niedbanie o siebie!

Mam forum na tel, ale nie lubie z niego korzystac. Trzymajcie kciuki za mnie, tymczasem spadam poudawać, że śpie.

[florencee]

Napisane przez kasia_ruda

Ja pozegnalam kawałek czopa Ale bezkrwawy, więc niekoniecznie to cokolwiek oznacza w kontekście zbliżającego się porodu.

Też mam dziś średni dzień, byliśmy u mamy na imieninach, Tata mnie trochę wkurzył, na mamę też jestem trochę zła, bo za dużo na siebie bierze, boję się o jej serce, bo choruje na nie, a chyba ze stresu o mnie ciągle chce coś robić i przesadza...

Ooo, to ciekawe jak z dalszą częścią czopa i jak to pójdzie.

Przykro patrzeć jak ktoś bliski nie dba o siebie wystarczająco.

Napisane przez scoiatael86

Dziewczyny potwierdzcie mi prosze że częste twardnienia brzucha są teraz zupełnie naturalne i nie mam się czym martwić?

Ja mam częste, podobny TP, i 3 tygodnie temu lekarz mi mówił, że tak może być, więc chyba nie ma czym się martwić, jeżeli łapie i puszcza normalnie. Jutro znowu będę go o to pytać.

Napisane przez Świniaczek

Dziewczyny powiedzcie mi, jak mam rozwarcie, czasem skurcze, glowka mlodego wyczuwalna, to seksy nie zrobia mu krzywdy? Bo my z Tzem mamy plan na intensywne wyganianie albo od soboty albo od jutra jesli uda mu sie zalatwic 3 dni urlopu na nocki ale troche sie boimy, czy po glowie za bardzo nie dostanie Tz oczywiscie jest jak najbardziej za takim wyganianiem, ja stwierdzilam, ze zacisne zęby i dam rade :P, ale mamy troche opory

Hmm nie wiem, ale skoro masz pozwolenie na ewentualne nieoszczędzanie się, to chyba można?

Napisane przez Afrodita

Cześć Dziewczynki
Jutro Was nadrobię, bo dziś już nie mam sił..

Napisze tylko w skrócie odnośnie dzisiejszej wizyty kwalifikacyjnej w prywatnym szpitalu, ale na NFZ..

No cóż.. Na szczęście zostane przyjęta i bez problemu zrobia mi CC ze wskazań okulistycznych Rozmowa była przeprowadzona z samym ordynatorem.. Przemiły gość Nigdy z nikim wcześniej się takim nie spotkałam.. Nie przewracał oczami, że nie zarobi i cc będzie na NFZ.. Moze to też zasługa tego, bo moja lekarz prowadząca jest jego znajomą także tego..
Jedyny minus? to to, ze datę mam wyznaczoną na 22 sierpnia czyli ciut przed terminem z OM na bank 'złapie' mnie przed wyznaczonym terminem CC i w bólach będę jechać 50 km do szpitala..
Lekarz mówil, ze wykonuja planowane cc nie wcześniej niż max tydzień przed terminem.. także tego.. Pozostaje mi tylko prosić Zuzię, by grzecznie czekała


Pózniej wybralismy się na zakupy do Ikei.. Kupiliśmy w końcu komode i parę rzeczy.. Nogi mi w d*pę wchodzą, tak sie nałaziłam.. ale z wyprawki mamy już praktycznie wszystko

To super, że masz już ustawione CC.
A może Zuzia zaczeka i wszystko się ładnie zgra - pewnie lepiej dla dzieciaków, że nie robią tych cesarek dużo wcześniej.

Fajnie, że Ikea załatwiona i wyprawka ogarnięta.

Napisane przez LunaLov

Nic o cc nie mówiła, mówiła o ... baloniku... No właśnie miałam, pisałam wam, że uczulenia dostałam i brzuch swedział strasznie i miałam wysypke. Brzuch a nie rece i stopy, jak wyleczyłam uczulenie to zaczely swedziec nogi, przedramiona dekolt i piersi... No i dzis powiedzialam o tym gin na wizycie a ona, że cholestaza to nie zawsze od rak i stóp sie zaczyna... A widziała to uczulenie półtorej tyg temu.
No i stwierdziła, że ze szpitala wyjde juz z dzieckiem.

Orange współczuje dnia, ale masz opr za niedbanie o siebie!

Mam forum na tel, ale nie lubie z niego korzystac. Trzymajcie kciuki za mnie, tymczasem spadam poudawać, że śpie.

Trzymam za Was kciuki, powodzenia!

[Krefetka]

Dzień dobry. Wczoraj przeczytałam Was ale nie dałam rady pisać. A dzis zapomniałam co i komu miałam napisać.

Mam wrażenie ze nastąpił jakiś zastój. Trochę tak jak na chwile przed podaniem obiadu do stołu.
Niby wszystko przygotowane a jeszcze czegoś brak. Czekamy na coś, co ma przyjść ale w większości nie wiemy kiedy. A nawet jak wiemy to atmosfera czekania i niecierpliwości zostaje i udziela sie otoczeniu.

Filozoficzny nastrój mi sie udzielił.
Pójdę może pokrzątać sie po mieszkaniu moze w końcu zrobię cos więcej niż tylko spanie.

Miłego i spokojnego dnia.
Tinkerr Tobie spokojnego nie życzę Ty masz duże ciśnienie to w końcu juz zacznij rodzic.


Wysłane za pomocą magii

[Piernik Torunski]

Napisane przez Orange_tree1

Witam się wieczorkiem.

Mam dziś dzień masakre ... w pracy było cholernie ciężko, stopy mam tak spuchnięte, że wyglądają jak u słonicy. Musiałam rozpakować 6 kartonów z dokumentami co nie bylo łatwe bo musiałam się schylać...

Potem zjawiła się po polisę moja kuzynka która opowiedziała mi o szpitalu na który byłam zdecydowana koszmarną historię ze swojego porodu. Generalnie nic gorszego jej w życiu nie spotkało do dziś czuje miejsca po szyciu itd ... Drugie dziecko natomiast rodziła w prywatnej klinice (tej gdzie nie ma oddziału ratunkowego i dlatego ją odrzuciłam) i tam gorąco poleca bo zzo -- to najwięszy cud świata ... w życiu już nie zdecydowałaby się rodzić bez itd itd ... cały mój spokój został zburzony i już wszystko szło źle później...
Chciałam ubrać spodnie w domu okazało się, że nie wejdę w nie choćby nie wiem co ... oznacza to, że znów te cholerne uda mi przytyły ... do tego mąż wygrzebał moje zdjęcia z czasów przed ciążą i nie mając nic złego na myśli pokazywał jak wyglądałam w zeszłe wakacje, bo nauczył się coś tam w programie do obróbki robić, a mnie jakby ktoś w pysk strzelił, wpadłam w taki płacz, że się ogranąć nie mogłam z dwie godziny. Wielka rozpacz, że już nigdy tak wyglądać nie będę, do tego stracę biust po karmieniu i jeszcze mi Bożenę źle pocerują .... i takie inne dobijające kwestie. W końcu wpadłam w płacz, że coś się mi stanie w czasie porodu albo Jaśkowi albo w ogóle coś pójdzie nie tak. NO ISTNY ARMAGEDON !!
Biedny TŻ nie mógł mnie uspokoić, sam był przerażony widziałam tym co gadałam

Także dnia nie mogę zaliczyć do udanych ....

i co zdecydujesz odnośnie szpitala?
pamiętaj,że kiepskie historie zdarzają się w każdej placówce..
ja też się nie mieszczę w ciążowe ciuchy, jeżeli to Cię pocieszy..

Napisane przez ziuta.

Ja tak chyba piszę że nikt mnie nie rozumie
Termin porodu z om 24.08, na usg w 7tc 24.08, na I genetycznym 18.08 na II genetycznym 17.08. Poza tym na wszystkich pozostałych kontrolnych usg tp min 1-2 tyg wcześniej niż z om. A gin i tak każe trzymać termin 24.08 No cóż dziecko i tak się nikogo nie posucha i zrobi po swojemu

mój gin też trzyma się terminu z om,ale zawsze wspomniane przez di_annę powołanie się na termin z usg to jakieś wyjście, gdyby zaczeło się wcześniej-u Ciebie to spora różnica

Napisane przez kasia_ruda

Ja pozegnalam kawałek czopa Ale bezkrwawy, więc niekoniecznie to cokolwiek oznacza w kontekście zbliżającego się porodu.

to chyba pierwsza jesteś na wątku, która żegna się z czopem

Napisane przez scoiatael86

Dziewczyny potwierdzcie mi prosze że częste twardnienia brzucha są teraz zupełnie naturalne i nie mam się czym martwić?

raczej większość z nas się zmaga z częstym napinaniem..możesz na ktg podjechać i zobaczyć czy to napinanie to skurcze czy ćwiczenia..

Napisane przez Afrodita

Cześć Dziewczynki
Jutro Was nadrobię, bo dziś już nie mam sił..

Napisze tylko w skrócie odnośnie dzisiejszej wizyty kwalifikacyjnej w prywatnym szpitalu, ale na NFZ..

No cóż.. Na szczęście zostane przyjęta i bez problemu zrobia mi CC ze wskazań okulistycznych Rozmowa była przeprowadzona z samym ordynatorem.. Przemiły gość Nigdy z nikim wcześniej się takim nie spotkałam.. Nie przewracał oczami, że nie zarobi i cc będzie na NFZ.. Moze to też zasługa tego, bo moja lekarz prowadząca jest jego znajomą także tego..
Jedyny minus? to to, ze datę mam wyznaczoną na 22 sierpnia czyli ciut przed terminem z OM na bank 'złapie' mnie przed wyznaczonym terminem CC i w bólach będę jechać 50 km do szpitala..
Lekarz mówil, ze wykonuja planowane cc nie wcześniej niż max tydzień przed terminem.. także tego.. Pozostaje mi tylko prosić Zuzię, by grzecznie czekała


Pózniej wybralismy się na zakupy do Ikei.. Kupiliśmy w końcu komode i parę rzeczy.. Nogi mi w d*pę wchodzą, tak sie nałaziłam.. ale z wyprawki mamy już praktycznie wszystko

fajnie,że jesteś zadowolona ze spotkania z ordynatorem.. rzeczywiście trochę czekania na cc zostało,ale na pewno lekarz wie co robi...

[Świniaczek]

Mama jedzie dzisiaj do babci zrywac ogorki. Tz zalatwil sobie urlop i fajnie by bylo jakby do poniedzialku udalo sie mlodego wygnac - mialam nie szalec wlasnie dlatego, ze Tz mial miec nocki do konca tygodnia. Jechac na ogorki?? I tak jesli juz to bede zrywac na jakims krzeselku, bo jak sie schyle to wyrzne orla ale korci mnie, zeby sie troche zmeczyc...

[zonamojegomeza]

Moje ogórki i fasolka nusza poczekać albo skończą sie szybciej niż ja będę w stanie coś z tym zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Świniaczek]

Ze zrywaniem to pewnie tez nie ogarne, ale pojade z mama, zeby chociaz polazic za nimi :P

Sasiad rodzicow wlasnie zaczal trzepac dywan Bo spie u nich bo jeszcze dzisiaj Tz byl na nocce, dopiero jak sie wyspi wleci po mnie, kiedys sasiad o 3 w nocy wrzucal wegiel Mialam wtedy pokoj od jego strony



Ogolnie to ja sie juz pogubilam troszke, jestes w szpitalu czy w domu?

[joasia4786]

Napisane przez TinkerrBell

Dla mnie nie do pomyślenia jest to, o czym często piszecie tutaj albo dziewczyny na FB, że leżą w szpitalu, bez informacji. Że jak już to z łaską i trzeba ganiać za lekarzem by się czegoś dowiedzieć.
Przychodzą, dają Ci coś na coś, ale nie wiadomo po co, bo lekarz ma takie widzi mi się, bez żadnych informacji dlaczego.

Przecież na każdy zastrzyk, kroplówkę, zabieg, tabletkę trzeba wyrazić zgodę. Na jakiej podstawie podejmuje pacjent decyzje, bez dostępu do informacji?

No niestety czasem bardzo ciężko od nich cokolwiek wyciągnąć..

Napisane przez iweczka

Witam się w 36tc0
Oby jeszcze te 2 tygodnie i może niunio wychodzić

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------



Hehe
Ja tak właśnie przed imieninach w maju męża naprowadzalam.
"Patrz, porwał mi się portfel" i tak kilka dni i zajarzył

Gratuluję 36 tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez Krefetka

Dostaje ksero dokumentacji czyli to z czym przychodzą na sale podczas obchodu.
Np wszystkie KTG USG z opisem dawkowanie leków i wszelkie wyniki badań.

Dodam ze na wypisie takich cudów nie ma.
W moim szpitalu na wypisie jest tylko z czym pacjentka sie zgłosiła, ew jakie zalecono leczenie (w ostatnim przypadku podano celestone ale nie ma jaka dawka ile razy itp) oraz ew wyniki badań z jakimi mnie przyjęli. Poźniejszych wyników nie podają.
Na wypisie nie ma przebiegu leczenia oraz wyników zleconych badań w trakcie pobytu w szpitalu.





Wysłane za pomocą magii

U mnie w wypisie są wyniki badań krwi. Zrobili mi tym razem HBS.. zostaje na najbliższej wizycie u gina GBS.

Napisane przez zonamojegomeza

Mam cewnik.

W moim wypisie jest dużo informacji. Są wyniki wszystkich badań i pelny opis usg,wydruk z holtera, waga, poranne cisnienia. Nie mam tylko ktg" ale moze i lepiej bo tego jest dużo.

U mnie aż tak się nie rozpisuja USG omijają ...

Napisane przez Lucynka20xd

Chyba 37+1 to donoszona? Czy sie myle??

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

Z tego, co się orientuję to tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zonamojegomeza]

Napisane przez Świniaczek

Ze zrywaniem to pewnie tez nie ogarne, ale pojade z mama, zeby chociaz polazic za nimiOgolnie to ja sie juz pogubilam troszke, jestes w szpitalu czy w domu?

Ja?? W szpitalu.
Ja bym nie zrywala. Wywaliliby mnie z tego pola szybciej niz bym tam doszła. Miałam tylko włożyć ogorki w słoiki i zamrozic fasolkę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Napisane przez joasia4786

U mnie aż tak się nie rozpisuja USG omijają ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tutaj mam wszystko. I w sumie dobrze bo najświeższe badania mam właśnie ze szpitala. Moge śmiało powiedzieć ze od miesiąca prowadzi moją ciążę szpital.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joasia4786]

Napisane przez DobraDusza88

karmienie idzie nam zdecydowanie lepiej Mała opróżnia zbiorniczki aż miło! Jak widać potrzeba nam było tylko nieco czasu i spokoju. Warunki szpitalne nie sprzyjały (Mała ciągle na noworodkach, ja dreptająca tam, nie zawsze wstrzeliłam się w czas kiedy była głodna no i przede wszystkim było tam 1 krzesło, położne nie zawsze były chętne do pomocy przystawienia dziecka, a nawet jeśli to wszystko jakoś na siłę i nerwowo...). W szpitalu naprawdę myślałam, że nie będę karmić piersią, ale na szczęście się udało



4 godziny snu nieprzerwanie...? Marzenie!

Super, że karmienie fajnie idzie

Napisane przez TinkerrBell

A u mnie dzis wróciły skurcze przepowiadacze. Ciekawe czy cos sie z tego rozwinie ....


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Wczoraj na ktg też mi wyszły takie do 60%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[florencee]

Hej.

Napisane przez Świniaczek

Mama jedzie dzisiaj do babci zrywac ogorki. Tz zalatwil sobie urlop i fajnie by bylo jakby do poniedzialku udalo sie mlodego wygnac - mialam nie szalec wlasnie dlatego, ze Tz mial miec nocki do konca tygodnia. Jechac na ogorki?? I tak jesli juz to bede zrywac na jakims krzeselku, bo jak sie schyle to wyrzne orla ale korci mnie, zeby sie troche zmeczyc...

Jak masz ochotę, to czemu nie, najwyżej można tylko posiedzieć.

Napisane przez zonamojegomeza

Ja?? W szpitalu.
Ja bym nie zrywala. Wywaliliby mnie z tego pola szybciej niz bym tam doszła. Miałam tylko włożyć ogorki w słoiki i zamrozic fasolkę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------



Tutaj mam wszystko. I w sumie dobrze bo najświeższe badania mam właśnie ze szpitala. Moge śmiało powiedzieć ze od miesiąca prowadzi moją ciążę szpital.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak się czujesz, jak tam Bobo się ma?

[joasia4786]

Uff nadrobilam w końcu; )

Wczoraj przeleżałam połowę dnia przez ten upał nie miałam siły na nic. Burze przeszły u nas w tym czasie okropne, ale powietrze zrobiło się bardziej do życia dzisiaj też już chlodniej



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

Dzień dobry. Wczoraj przeczytałam Was ale nie dałam rady pisać. A dzis zapomniałam co i komu miałam napisać.

Mam wrażenie ze nastąpił jakiś zastój. Trochę tak jak na chwile przed podaniem obiadu do stołu.
Niby wszystko przygotowane a jeszcze czegoś brak. Czekamy na coś, co ma przyjść ale w większości nie wiemy kiedy. A nawet jak wiemy to atmosfera czekania i niecierpliwości zostaje i udziela sie otoczeniu.

Filozoficzny nastrój mi sie udzielił.
Pójdę może pokrzątać sie po mieszkaniu moze w końcu zrobię cos więcej niż tylko spanie.

Miłego i spokojnego dnia.
Tinkerr Tobie spokojnego nie życzę Ty masz duże ciśnienie to w końcu juz zacznij rodzic.


Wysłane za pomocą magii

Napisane przez Świniaczek

Mama jedzie dzisiaj do babci zrywac ogorki. Tz zalatwil sobie urlop i fajnie by bylo jakby do poniedzialku udalo sie mlodego wygnac - mialam nie szalec wlasnie dlatego, ze Tz mial miec nocki do konca tygodnia. Jechac na ogorki?? I tak jesli juz to bede zrywac na jakims krzeselku, bo jak sie schyle to wyrzne orla ale korci mnie, zeby sie troche zmeczyc...

jak chcesz rodzić to jedź

[zonamojegomeza]

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krefetka]

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To czekamy na pozytywne wieści
Trzymam kciuki za szybka akcje porodowa


Wysłane za pomocą magii

[Piernik Torunski]

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

trzymam kciuki..daj znać jak idzie..

dziewczyny to co? obstawiamy czy bobo będzie chłopcem czy dziewczynką?

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

trzymam kciuki..daj znać jak idzie..

dziewczyny to co? obstawiamy czy bobo będzie chłopcem czy dziewczynką?

Rozum podpowiada że dziewczynka a serce ze chłopiec


Wysłane za pomocą magii

[Orange_tree1]

Napisane przez LunaLov

Nic o cc nie mówiła, mówiła o ... baloniku... No właśnie miałam, pisałam wam, że uczulenia dostałam i brzuch swedział strasznie i miałam wysypke. Brzuch a nie rece i stopy, jak wyleczyłam uczulenie to zaczely swedziec nogi, przedramiona dekolt i piersi... No i dzis powiedzialam o tym gin na wizycie a ona, że cholestaza to nie zawsze od rak i stóp sie zaczyna... A widziała to uczulenie półtorej tyg temu.
No i stwierdziła, że ze szpitala wyjde juz z dzieckiem.

Orange współczuje dnia, ale masz opr za niedbanie o siebie!

Mam forum na tel, ale nie lubie z niego korzystac. Trzymajcie kciuki za mnie, tymczasem spadam poudawać, że śpie.

Wiem przegięłam A potem już byłam tak zmęczona i obolała, że reszta dnia mnie dobiła ...
Dziś weszłam do pracy, robie dziś przelewy z wypłatami i te osoby ktore nie są na urlopie tylko teoretycznie mają więcej pracy miały dostać dodatkowe 700zł jako premie ... jednak po wczorajszej akcji wypłaciłam po 350 bo uważam, że nie dały z siebie tyle ile by mogły. A ja nie będę goniła jak głupia podczas gdy im się nie chce.
Wredna szefowa ze mnie.

Napisane przez Piernik Torunski

i co zdecydujesz odnośnie szpitala?
pamiętaj,że kiepskie historie zdarzają się w każdej placówce..
ja też się nie mieszczę w ciążowe ciuchy, jeżeli to Cię pocieszy..


mój gin też trzyma się terminu z om,ale zawsze wspomniane przez di_annę powołanie się na termin z usg to jakieś wyjście, gdyby zaczeło się wcześniej-u Ciebie to spora różnica


to chyba pierwsza jesteś na wątku, która żegna się z czopem


raczej większość z nas się zmaga z częstym napinaniem..możesz na ktg podjechać i zobaczyć czy to napinanie to skurcze czy ćwiczenia..


fajnie,że jesteś zadowolona ze spotkania z ordynatorem.. rzeczywiście trochę czekania na cc zostało,ale na pewno lekarz wie co robi...

Właśnie nie wiem co z tym szpitalem. Dziś już jestem mniej przerażona i znów myślę, że dam jakoś radę bez znieczulenia... tylko zainwestuję w położną z polecenia - to chyba lepszy wybór niz ta prywatna przychodnia ... chyba ehh

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia !!

Ho ho dziś dzień porodów chyba !!

[florencee]

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo!!! Trzymam kciuki.

Napisane przez Piernik Torunski

trzymam kciuki..daj znać jak idzie..

dziewczyny to co? obstawiamy czy bobo będzie chłopcem czy dziewczynką?

Głos na chłopca.

Napisane przez Orange_tree1

Wiem przegięłam A potem już byłam tak zmęczona i obolała, że reszta dnia mnie dobiła ...
Dziś weszłam do pracy, robie dziś przelewy z wypłatami i te osoby ktore nie są na urlopie tylko teoretycznie mają więcej pracy miały dostać dodatkowe 700zł jako premie ... jednak po wczorajszej akcji wypłaciłam po 350 bo uważam, że nie dały z siebie tyle ile by mogły. A ja nie będę goniła jak głupia podczas gdy im się nie chce.
Wredna szefowa ze mnie.



Właśnie nie wiem co z tym szpitalem. Dziś już jestem mniej przerażona i znów myślę, że dam jakoś radę bez znieczulenia... tylko zainwestuję w położną z polecenia - to chyba lepszy wybór niz ta prywatna przychodnia ... chyba ehh



Powodzenia !!

Ho ho dziś dzień porodów chyba !!

Teoretycznie więcej pracy to nie to samo co praktycznie, trzeba się starać na premię.

To się cieszę, że dzisiaj już lepiej pod względem myśli o szpitalu, jeśli położna by Cię uspokoiła, to dobry pomysł.

[Talantea]

Napisane przez joasia4786

Uff nadrobilam w końcu; )

Wczoraj przeleżałam połowę dnia przez ten upał nie miałam siły na nic. Burze przeszły u nas w tym czasie okropne, ale powietrze zrobiło się bardziej do życia dzisiaj też już chlodniej



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u nas juz tez lepiej, zaczeło padac w nocy i znow mam czym oddychać. uff

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki.
Rzeczywiscie dzisiaj dzien porodów


Mi dzisiaj Maks mocno cisnie na szyjkę jakby zaraz miał wypaść. Jak sikam to tez czuje obciazenie. Cos mi sie wydaje, ze na dniach tez moze sie zacząc u mnie akcja. Tylko grzecznie go proszę oby nie dzisiaj
biedne dziecko by musiało dzielic urodziny z rok starszą kuzynką.

[emenyx]

Wczoraj wieczorem myślałam ze sie poród zaczął. W krzyżu i w dolnej części pochwy czułam cos dziwnego- jakby skurcze i ciągniecie. Troche bolało i było regularnie. A w okolicy krzyża tez cos podobnego bolesnego odczuwalam. Zaczęłam przykładać w te okolice gorąca poduszeczke z ziarnami czeresni i troche bol złagodniał. Tak z 2 godz. To trwało i w koncu sie położyłam i usnęłam. Nie wiem czy to próba generalna przed tym wielkim momentem, czy mały zsunął sie troche juz w kanał rodny. W każdym razie troche sie wystraszyłam, ze to juz ... Niby sie czeka , ale nagle gdy sie zaczyna to panika. W każdym razie dobrze spałam i dziś nic nie czuje

[Świniaczek]

Zonamojegomeza, powodzenia!



Jade popatrzec na zrywanie ogorkow nie dam rady zrywac, az tak nie zaszaleje ale dzisiaj dzien porodow



Orange, niech sie ciesza, ze w ogole premie dostali...

[virginia]

Dzień dobry

Napisane przez LunaLov

Moja siostra też 30.07 ładne macie imię, zawsze go zazdrościłam!


Dziewczyny melduje się po wizycie. Sama nie wiem jak ja odbierać, niby wszystko ok ale mam podejrzenie cholestazy i jakieś parametry jej wyszły ponad norme (nie umiem tego wytłumaczyć chodzi o wskaźnik z dopplera i crp - razem wychodzą ponad 1 i ze to już patologia, może tija coś więcej bo ja ni cholery). w związku z tym jutro szpital i badania przy czym ona twierdzi ze ten wskaźnik się nie zmieni i w czwartek indukcja porodu...

Poza tym ktg ok, żadnych skurczy, szyjka krótka i zmiażdżona, przepływy jak do porodu, mała ma 3780... Całą wizyte gadałyśmy, że próbujemy rodzić sn, że lepiej nie wywoływać poczekać na naturalny rozruch, a na koniec "tu ma pani skierowanie"

Dzięki , ja z moim imieniem dość długo się oswajałam i dopiero z czasem zaczęłam je doceniać
Rzeczywiście trochę dziwna ta wizyta...hm...ale waga jaka ładna

Napisane przez florencee

Czuję się dzisiaj kiepsko, burza jednak nie nadeszła i nie ma czym dychać. Do tego jeszcze nowy plan insulinowy nie zdążył zadziałać i cały dzień mam podwyższone cukry, a to mnie też rozwala i usypia.
I te igły w Bożenie, jakaś masakra, zastanawiałam się, czy to nie infekcja. Niby śluzu baaardzo dużo - ale podobno to normalne i wygląda też normalnie, nie jakiś podejrzany. Do tego ewidentnie niektóre zmiany pozycji uwalniają od dyskomfortu.

współczuję gorszego samopoczucia, mam nadzieję, że dziś czujesz się już lepiej?
U mnie też nastrój do bani ale to raczej psychiczny, do złego fizycznego już się przyzwyczaiłam ...

Napisane przez Orange_tree1

Witam się wieczorkiem.

Mam dziś dzień masakre ... w pracy było cholernie ciężko, stopy mam tak spuchnięte, że wyglądają jak u słonicy. Musiałam rozpakować 6 kartonów z dokumentami co nie bylo łatwe bo musiałam się schylać...

Potem zjawiła się po polisę moja kuzynka która opowiedziała mi o szpitalu na który byłam zdecydowana koszmarną historię ze swojego porodu. Generalnie nic gorszego jej w życiu nie spotkało do dziś czuje miejsca po szyciu itd ... Drugie dziecko natomiast rodziła w prywatnej klinice (tej gdzie nie ma oddziału ratunkowego i dlatego ją odrzuciłam) i tam gorąco poleca bo zzo -- to najwięszy cud świata ... w życiu już nie zdecydowałaby się rodzić bez itd itd ... cały mój spokój został zburzony i już wszystko szło źle później...
Chciałam ubrać spodnie w domu okazało się, że nie wejdę w nie choćby nie wiem co ... oznacza to, że znów te cholerne uda mi przytyły ... do tego mąż wygrzebał moje zdjęcia z czasów przed ciążą i nie mając nic złego na myśli pokazywał jak wyglądałam w zeszłe wakacje, bo nauczył się coś tam w programie do obróbki robić, a mnie jakby ktoś w pysk strzelił, wpadłam w taki płacz, że się ogranąć nie mogłam z dwie godziny. Wielka rozpacz, że już nigdy tak wyglądać nie będę, do tego stracę biust po karmieniu i jeszcze mi Bożenę źle pocerują .... i takie inne dobijające kwestie. W końcu wpadłam w płacz, że coś się mi stanie w czasie porodu albo Jaśkowi albo w ogóle coś pójdzie nie tak. NO ISTNY ARMAGEDON !!
Biedny TŻ nie mógł mnie uspokoić, sam był przerażony widziałam tym co gadałam

Także dnia nie mogę zaliczyć do udanych ....

ojej, jaki dzień!
przede wszystkim szacun dla Ciebie bo chyba jako jedna z nielicznych (jedyna?) jeszcze pracujesz. Choć te 6 pudeł to już przegięcie .
po drugie: takie huśtawki nastrojów i wgl takie 'akcje' w ciąży to niestety normalna sprawa. Chciałam Was też dziewczyny uprzedzić, że po porodzie też są niezłe jazdy... Ja pamiętam, że mogłam ryczeń non stop, do tego zmęczenie itp robi swoje. Dobrze, że masz wsparcie w TŻecie, to naprawdę ważne mieć kogoś bliskiego kto będzie znosił nasze humorki .
A jak dziś samopoczucie? lepiej?

Napisane przez scoiatael86

Dziewczyny potwierdzcie mi prosze że częste twardnienia brzucha są teraz zupełnie naturalne i nie mam się czym martwić?

tak, to normalne

Napisane przez Afrodita

Napisze tylko w skrócie odnośnie dzisiejszej wizyty kwalifikacyjnej w prywatnym szpitalu, ale na NFZ..

No cóż.. Na szczęście zostane przyjęta i bez problemu zrobia mi CC ze wskazań okulistycznych Rozmowa była przeprowadzona z samym ordynatorem.. Przemiły gość Nigdy z nikim wcześniej się takim nie spotkałam.. Nie przewracał oczami, że nie zarobi i cc będzie na NFZ.. Moze to też zasługa tego, bo moja lekarz prowadząca jest jego znajomą także tego..
Jedyny minus? to to, ze datę mam wyznaczoną na 22 sierpnia czyli ciut przed terminem z OM na bank 'złapie' mnie przed wyznaczonym terminem CC i w bólach będę jechać 50 km do szpitala..
Lekarz mówil, ze wykonuja planowane cc nie wcześniej niż max tydzień przed terminem.. także tego.. Pozostaje mi tylko prosić Zuzię, by grzecznie czekała

Pózniej wybralismy się na zakupy do Ikei.. Kupiliśmy w końcu komode i parę rzeczy.. Nogi mi w d*pę wchodzą, tak sie nałaziłam.. ale z wyprawki mamy już praktycznie wszystko

o, to super! super wieści a lekarza tylko pozazdrościć!
Ty masz siłę w taki skwar po Ikei łazić?

Napisane przez joasia4786

Wczoraj przeleżałam połowę dnia przez ten upał nie miałam siły na nic. Burze przeszły u nas w tym czasie okropne, ale powietrze zrobiło się bardziej do życia dzisiaj też już chlodniej

a ja czekam na 'chłodniej' jak na zbawienie...

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dawaj znać ps jesteś mistrzynią krótkich wiadomości


Na 13 mam wizytę, jestem ciekawa co u Kasi i wgl, proszę o kciuki .

[Krefetka]

Napisane przez florencee

Teoretycznie więcej pracy to nie to samo co praktycznie, trzeba się starać na premię.

Racja.

Fakt

Napisane przez Orange_tree1

Wiem przegięłam A potem już byłam tak zmęczona i obolała, że reszta dnia mnie dobiła ...
Dziś weszłam do pracy, robie dziś przelewy z wypłatami i te osoby ktore nie są na urlopie tylko teoretycznie mają więcej pracy miały dostać dodatkowe 700zł jako premie ... jednak po wczorajszej akcji wypłaciłam po 350 bo uważam, że nie dały z siebie tyle ile by mogły. A ja nie będę goniła jak głupia podczas gdy im się nie chce.
Wredna szefowa ze mnie.

Cokolwiek byś teraz nie zrobiła i tak powiedzą ze to przez ciąże i hormony... Bo pracownik przecież zawsze sie stara i zawsze zarabia za mało o zawsze zasługuje na najwyższa premie (wiem wrednie pisze)

A juz całkiem na serio to zgadzam sie z tym co napisała Florence...



Wysłane za pomocą magii

[Lucynka20xd]

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki ;-) ja również obstawiam Chlopca ;-)

Napisane przez virginia

Dzień dobry


Dzięki , ja z moim imieniem dość długo się oswajałam i dopiero z czasem zaczęłam je doceniać
Rzeczywiście trochę dziwna ta wizyta...hm...ale waga jaka ładna


współczuję gorszego samopoczucia, mam nadzieję, że dziś czujesz się już lepiej?
U mnie też nastrój do bani ale to raczej psychiczny, do złego fizycznego już się przyzwyczaiłam ...


ojej, jaki dzień!
przede wszystkim szacun dla Ciebie bo chyba jako jedna z nielicznych (jedyna?) jeszcze pracujesz. Choć te 6 pudeł to już przegięcie .
po drugie: takie huśtawki nastrojów i wgl takie 'akcje' w ciąży to niestety normalna sprawa. Chciałam Was też dziewczyny uprzedzić, że po porodzie też są niezłe jazdy... Ja pamiętam, że mogłam ryczeń non stop, do tego zmęczenie itp robi swoje. Dobrze, że masz wsparcie w TŻecie, to naprawdę ważne mieć kogoś bliskiego kto będzie znosił nasze humorki .
A jak dziś samopoczucie? lepiej?


tak, to normalne


o, to super! super wieści a lekarza tylko pozazdrościć!
Ty masz siłę w taki skwar po Ikei łazić?


a ja czekam na 'chłodniej' jak na zbawienie...


dawaj znać ps jesteś mistrzynią krótkich wiadomości


Na 13 mam wizytę, jestem ciekawa co u Kasi i wgl, proszę o kciuki .

Kciuki dla Was


Dzien dobry dzis mam jakis kiepski dzien ehh tak mnie denerwowala podgloga i te okruszki ze trochę odkurzylam i umylam podlogi zupke synkowi ugotowqlam pranie wywiesilam i padaaaam :-(

eh zeby on dzis byl grzeczny

Mam jakis humor do bani chyba hormony...

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[asicuha]

Hej
Za mna juz 5km spacer i 2 klotnie z Tz

Napisane przez iweczka

Ja się okropnie boję pająków, robaków itp.
Podziwiam mi na sama myśl robi się słabo...

Ja tez sie ich boje do tego dochodza wszelkiego rodzaju cmy , robaki itp :P

Napisane przez Świniaczek

Mama jedzie dzisiaj do babci zrywac ogorki. Tz zalatwil sobie urlop i fajnie by bylo jakby do poniedzialku udalo sie mlodego wygnac - mialam nie szalec wlasnie dlatego, ze Tz mial miec nocki do konca tygodnia. Jechac na ogorki?? I tak jesli juz to bede zrywac na jakims krzeselku, bo jak sie schyle to wyrzne orla ale korci mnie, zeby sie troche zmeczyc...

Jedz

Orange doczytalam ze dzis juz lepiej, ale nie przegibaj tak wiecej
Co do wyplat to dobra decyzja

Co u Was dzis w planach?

[gosiaczkam]

Napisane przez Piernik Torunski

trzymam kciuki..daj znać jak idzie..

dziewczyny to co? obstawiamy czy bobo będzie chłopcem czy dziewczynką?

Obstawiam córę

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia. Trzymamy kciuki i czekamy na wieści

[Kasmina]

Kciuki za poród!!
Za wizyty!!
Za badania!!

U mnie powrót boli okresowych 😀 dziś chyba nie będę się oszczędzać 😀

[Krefetka]

Czytam sobie raport nik dotyczący kontroli szpitala i oddziału gdzie bede rodzic- możecie wyjaśnić mi stwierdzenie "poród z pomocą ręczną"


Wysłane za pomocą magii

[agnszp]

Ja obstawiam chłopca powodzenia Żona szybkiego porodu!
Na mojego syna wysiłek fizyczny nie działa, tyle co ja sie nalazę codziennie to juz powinno sie cos dziać, a mnie sie nawet szyjka nie szykuje....a jutro jestem donoszona.
Ja chyab tez powinnam była pracowac do końca, bo tak to tylko czekam na poród i czekam, a nie zawsze juz mam jakies zajęcia, bo mi wielu rzeczy tż robic nie pozwala twierdząc ze juz nie mozna w 9 miesiącu