|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2016-08-01, 21:42 | #2732 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 13 081
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
\
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ---------- Cytat:
o piesuś Cytat:
idę obejrzeć znowu taniec Pięknej o! |
||||
2016-08-01, 21:44 | #2733 | ||||
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Taki hicior! |
||||
2016-08-01, 21:49 | #2734 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 13 081
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
|
|
2016-08-01, 21:57 | #2735 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 070
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
Cytat:
Lolusl - super baw się dobrze
__________________
2.07.2016 |
||
2016-08-01, 22:47 | #2736 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
Cytat:
Stres mam mega a dopiero 1 sierpnia Cytat:
Tez mam takie wrażenie po cywilnym ze u nas sie troche zmieniło i mysle ze po kościelnym tez bedzie troszke inaczej |
|||
2016-08-01, 23:17 | #2737 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Tam gdzie tramwaje zawracają
Wiadomości: 528
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Witam się po czterech dniach tyrania... czyli jak zwykle
Mors, świetny panieński, Loluś, zazdrość mnie bierze, tak bym się też powygrzewała... O, widzę że się zaczął temat pt. "Co się zmieniło po ślubie". No właśnie, u Was, które jesteście żonami, co się zmieniło, czujecie się jakoś inaczej? Ze mną np. jest tak, że to wciąż te same kąty, ten sam mąż, więc nic się nie zmieniło pod tym względem... a po cywilnym jab by nas ktoś podmienił - zero kłótni (wcześniej wojny takie że szok), a problemy mamy nadal te same. Do nowego nazwiska nie musiałam się przyzwyczajać, jakoś nsturalnie mi to przyszło, a Wam?
__________________
"Póki mi starczy sił, będe marzyć i będe żyć, czasu jest coraz mniej, więc wykorzystać chcę każdy dzień..." Edytowane przez marta901 Czas edycji: 2016-08-01 o 23:19 |
2016-08-02, 05:44 | #2738 |
polaczek cebulaczek
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 10 737
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
U nas właśnie nic się nie zmieniło dalej żyjemy tak jak żyliśmy. Dalej wypowiadam się w peemowych wątkach jakbym była peemą a nie jestem dlatego tak trudno mi się do tego przyzwyczaić. Jak ktoś się mnie pyta, jak to jest być żoną odpowiadam "mnie się nie pytaj, bo ja nie wiem" xD jedyne co się zmieniło to to, że P ciągle tam coś przy obrączce kręci, jakby go parzyła
__________________
ślub nie jest końcem naszej wolności. On oznacza, że chcę podrożować i zwiedzić świat ale z nim u mego boku.
On oznacza, że chcę całować te same usta każdego ranka i każdej nocy przed pójściem spać. Jeśli odbierasz malżenstwo jako koniec wolności, to robisz to źle |
2016-08-02, 06:23 | #2739 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 8 956
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Może to zabrzmi dziwnie, ale my oboje staliśmy się bardziej czuli, mili, bardziej się o siebie troszczymy i jestesmy jacyś spokojniejsi
To nie tak, ze żyjemy ptasim mlekiem, ale po prostu jest lepiej. Nie minelo po miesiącu miodowym wiec mam nadzieje, ze tak zostanie
__________________
13.12.2008 10.05.2014 18.06.2016 34/2021
|
2016-08-02, 06:25 | #2740 |
nibyżona
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Mazury cud natury
Wiadomości: 20 302
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Grejpfrutowa - no mi krótką pasowała gdy nie byłam takim puckiem jak teraz
Lolus zazdroszczę, foty na insta są mniam Wild ino mnie i u brata najbardziej sprawdzaly się te z dodatkiem owoców - czy to w kremie czy z galaretką Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
"...to był maj." 18.05.2011r. ♥ 23.05.2015r. ∞ 16.10.2017r. T ♥ |
2016-08-02, 06:26 | #2741 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 8 956
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Żeby nie było tak slodko to klocimy się o dom rodzinny męża. On chce żebym czula się tam jak u siebie a ja jestem jak sparalizowana i pod tym względem jest gorzej niż przed ślubem.
__________________
13.12.2008 10.05.2014 18.06.2016 34/2021
|
2016-08-02, 06:27 | #2742 |
nibyżona
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Mazury cud natury
Wiadomości: 20 302
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
A co do zmian po ślubie - czułam i czuję się inaczej niby to samo i nic się niezmienilo ale inne uczucie jakieś takie
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
"...to był maj." 18.05.2011r. ♥ 23.05.2015r. ∞ 16.10.2017r. T ♥ |
2016-08-02, 07:02 | #2743 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
nasz je przede wszystkim sianko, gałązki drzew owocowych (głównie jabłoń), zioła świeże, raz w tygodniu owoce i warzywa - ale tylko w sumie jabłko i w sezonie truskawkę, a z warzyw to lubi ogórki, kapustę i marchewkę a no i jak mama go wypuści do ogrodu to głównie jest ogrodnikiem i wycina wszystkie róże w pień Cytat:
W ogóle moja teściowa odwala takie schizy, wczoraj dzwoni do nas, czy nam placki na poprawiny zamówić bo ona sobie do domu zamówiła 10.. i to po prostu ot tak, na rozdawanie sąsiadom i zabranie do pracy. Wtf w ogóle, chyba nie zdaje sobie sprawy ile to jest 10 blach ciasta.[/QUOTE] no co? moja mama do domu to pół świniaka zamówiła, tata będzie robił szynki. 10kg wędzonego węgorza i 20l bimbru jak miałam może z 17 lat to pomylił datę moich urodzin. I się śmiałam, że gdyby miał nas dziesięcioro to bym może nawet się nie zdziwiła, ale ma mnie jedną jak mieszkałam w Gdyni to przez trzy lata nie pamiętał mojego adresu, mimo, że przyjeżdżali tak raz w miesiącu to jak już byli na dole pod blokiem to dzwonił na telefon i pytał jaki numer mieszkania bardzo groźne chciałam takliego szczeniaczka ostatnio wziać od znajomej.. ale zaraz po tym pomyślałam, że urośnie szybko i będzie gubił sierść.. Cytat:
Ciężka sytuacja, ja pewnie mimo wszystko bym zaprosiła ich wcześniej żeby nie robić kwasów w rodzinie typu :"ja już nie mam siostry bo mogła wpłynąć na syna". Wiadomka, płacicie za wszystko, więc macie to gdzieś co ona myśli. Tylko czy te sto czy dwieście złotych warte jest tego żalu ciotki i pretensji do siostry, która nie zawiniła? Ja bym porozmawiała z teściową i zapytała co o tym sądzi. I zrobiła tak jak ona uważa. My też uszanowaliśmy wolę rodziców tż bo nie chcieli zaprosić siostry teścia mimo, że jej mąż jest chrzestnym mojego tż. Mój tż nic do niego nie ma i ma gdzieś ich konflikty, ale rodzice nie życzyli sobie ich obecności na weselu i tak też zrobiliśmy, że wyślemy im dwa tygodnie przed zawiadomienie jedynie o ślubie. Jak będą ludźmi to przyjdą na ślub do kościoła pomimo zwad rodzinnych. Jeśli nie przyjdą to będzie świadczyło tylko o nich. Ale o my i teściowie będziemy po tej "wygranej" stronie, która nie zniżyła się do ich poziomu żeby w ogóle nie informować o ślubie chrześniaka. Cytat:
nam się marzy norwegia, więc może skorzystamy ze wskazówek i na szybki wypad wyskoczymy mogę podesłać Ci na maila set listy mojego zespołu. O ile się nie mylę, było to jeszcze w poprzednim wątku. Cytat:
Nadrobiłam Was w końcu, a dwa dni próbowałam odpisac. W ogóle, ostrzegam Was przed tym sprzedawcą, którego auckje wysłala jedna z Was i zamówiłam te kolczyki z kryształami swarovskiego..Tydzień mija, a zero odpowiedzi na moje maile, coraz więcej negatywów się pojawia i teraz jestem zła bo zapłaciłam mu stówę.. i co? mówię o tych kolczykach i bransoletce i sprzedającym silver-night. Głupia się skusiłam! A tak widziałam, ze malo opinii, ale myślę a tam, pozytywne, a każdy kiedyś musi zacząć" Moja kuzynka przyjechała wczoraj już na chrzest z tym małym bąblem ! Boże, dziewczyny! jaki on jest słodki. Ciągle się śmieje, byłam z nimi od rana do nocy praktycznie i ani razu nie zapłakał. Ciągle się śmiał i gaworzył. Pierwszy raz w życiu trzymałam małe dziecko na rękach i przyszlo mi to tak naturalnie, czułam, ze to mój synunio chrzestny w niedzielę chrzest i pierwszy raz będę chrzestną. Kupiłam na pamiątkę taki pozłacany samochodzik (porsche bo P. zawsze pyta małego "synuś, kiedy kupimy porsche?" no to im kupiłam ) i szatkę plus świecę (bo chrzestny to brat rodzony ojca dziecka i generalnie z niego i nawet o tym nie pomyślał.. cudem wyrwałam kasę na sakrament bo postawiłam go przed faktem dokonanym, że siostra sama ubrała małego, więc ja nie kupowałam ubranka, to w takim razie po pół za sakrament). Przyszła też sukienka co się śmiałyście, że Siwiec ją prezentowała. Zamówiłam L, jestem niska, ale sukienka sięga mi prawie do kolan, ciocia mi ją lekko zwęzi po bokach i wypruję z niej tiul. Układa się mega, a wyglądam w niej jak milion dolców Jest ekstra wykonana, materiał super, równo uszyta - była warta swojej ceny zdecydowanie i na pewno nie raz ją założę. Kupiłam też czerwoną ołówkową sukienkę z baskinką w orsay i założę ją na chrzciny co prawda, kupiłam ją z myślą o teściowej żeby ubrała na wesele, ale ze dwa rozmiary była za mała no to juz nie będę oddawala, przymierzyłam i na mnie leży bardzo dobrze. I chyba tyle. Przyszły te kielonki do tatara i mogę już zamawiać winietki nawet Do końca lipca mieliśmy potwierdzenie i z mojej rodziny już dzwonili od połowy lipca potwierdzali i odmawiali, u tż rzucili się w ostatni dzień. A jeszcze odnośnie problemów rodzinnych z zaproszeniem na wesele. To jeden wujek z ciotką tż zadzwonili właśnie w ostatni dzień do tż i mówią "jak mieliście za mało miejsca żeby zaprosić nasze dzieci to my też zwalniamy dwa jakże ważne dla was miejsca", a tż :"no to fajnie bo już mamy komplet na salę" I się rozłączył. No kurcze, zaprosić ich i ich dzieci, z którymi nie utrzymujemy kontaktu...to 15 osób w sumie bo każdy ma partnera albo jeszcze dzieci. To wiecie, ludzie myślą, że chyba kasa na drzewach rośnie... a salę można rozbudować w 10 minut. szkoda gadać.
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time. You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant. Warren Buffet Edytowane przez mtynai Czas edycji: 2016-08-02 o 07:31 |
|||||
2016-08-02, 07:03 | #2744 |
Dostojna peema.
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Lolusl, piękne widoki i fajnie, że udana podróż
U nas po ślubie pewnie zmieni się sporo, bo nie mieszkamy razem. Jeszcze wcześniej to trochę pomieszkiwałam u tż, aktualnie od daaawna nawet na noc tam nie byłam. W ogóle powiem wam,że te moje ostatnie panieńskie lato jest tragiczne Myślałam, że się zrelaksuję, pojeżdżę, a tu ciągle jest paskudna pogoda (nawet jak słońce, to codziennie obowiązkowo deszcz czy burza) i do tego jestem ciągle chora, najpierw ząb, teraz anginy nie mogę doleczyć. Tż jest alergikiem i ma polipy w nosie i właśnie ma silny nawrót kataru :P Cudnie
__________________
Szczęśliwa żona. |
2016-08-02, 07:22 | #2745 | |||
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
Cytat:
otworzyłam mu wczoraj klatkę ale bał się wyjść, może dzisiaj się przełamie Cytat:
|
|||
2016-08-02, 07:24 | #2746 |
PeeMa
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 4 163
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Hej
Jadę z TŻem na rozmowę kwalifikacyjną i mamy nadzieję, że po niej odbierzemy jego obrączkę, bo to w tym samym mieście Lolusl widoki piękne Mtynai niezła ciotka Ja jestem bardzo ciekawa, co się u nas zmieni, bo myślę, że coś na pewno, mimo że już teraz żyjemy jak mąż z żoną, ale sama świadomość będzie super Też zauważyłam, że pogoda jakaś nieszczególna w to lato Klakla kiedy wrzucisz jakieś fotki? Dziewczyny, jak coś to w Znaku w sklepie internetowym są spore obniżki, chyba do dzisiaj do północy |
2016-08-02, 07:27 | #2747 |
nibyżona
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Mazury cud natury
Wiadomości: 20 302
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Sunny za rozmowę
U mnie dziś słońce, ale zimno. Nie zabrałam ani parasola ani nic żeby zarzucić na plecy Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
"...to był maj." 18.05.2011r. ♥ 23.05.2015r. ∞ 16.10.2017r. T ♥ |
2016-08-02, 07:44 | #2748 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
daj spokój ludzie by się wstydzili takich komentarzy.
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time. You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant. Warren Buffet |
|
2016-08-02, 07:44 | #2749 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2 308
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Dzień dobry
Cytat:
Kupiłam do niej taką spódniczkę Myślałam żeby się tak ubrać na ewentualne poprawiny Jeszcze nie mamy konkretnych planów, ale może coś zorganizujemy dla znajomych i najbliższej rodziny |
|
2016-08-02, 07:49 | #2750 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 8 331
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Hej, u mnie dziś ładna pogoda. Lekki chłodek i jest super
Sunny, smerfetka, dopiero zauważyłam zdjęcie królika My dziś z Tż mamy 6 rocznicę, ale od dwóch dni nie odzywam się do niego więc nie wiem jak t będzie. Pewnie nawet nie pamięta :< |
2016-08-02, 07:49 | #2751 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
Z wesela został jeden sernik (cała blacha) i ttochę co pozbieraliśmy z koloszy. Ze słodkiego stołu wymiotło wszystko. Miałam serniki, szarlotkę, rolady gruszkowe, ptysie, rurki z kremem i toffi (poszły najszybciej), ciasto szefa, rozkoszniak porzeczkowy, cappuccino, toffi śmietanowe, jeszcze kilka, już nie pamiętam co. Jedyne co mogę poradzić, to różnorodność, tak jak pisała mors, żeby nie było że wszystko np. czekoladowe, albo tylko śmietanowe Cytat:
|
||
2016-08-02, 07:55 | #2752 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 7 803
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
mtynai, co za ciotka
sunny0, powodzenia! u nas się chyba dużo pozmienia, choć teraz spędzamy ze sobą mnóstwo czasu, ale wspólne zamieszkanie będzie dla nas wyzwaniem |
2016-08-02, 08:20 | #2753 |
Zaszynszylowana
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Hej
Sunny powodzenia Przepraszam, że tak rzadko tu coś piszę ale zostało 12 dni do ślubu i zaczyna mi się zapiernicz. Pół niedzieli walczyłam z usadzaniem gości, oraz uzupełnieniem nazwisk do winietek. Oprócz tego pompony z tiulu do dekoracji juz gotowe, wyszły genialnie. Babcia przerabiała mi welon bo miałam długaśny 3 metrowy i identyczny krótszy. Zrobiła piękną przeróbkę i takim sposobem mam dwuwartwowy welon do koscioła Nie mam ternu a ten się bedzie za mna ciągnąl w nawie koscioła Suknia wisi już w sypialni rodziców i czeka. A i dzisiaj wraca nareszcie TŻ z tego 10 diowego wyjazdu do Bułgarii W samą porę bo juz przestaje sobie powoli radzić z tym wszytskim. Jeszcze wczoraj wysypał mi się samochód który miałam pożyczyć z firmy do rozwożenia gości i musimy na szybko szukać busa. Jeszcze trzeba zdjęcia z narzeczeńskiej wybrać, wywołać na większym formacie i oprawić do podziękowań dla rodziców, i już ogólnie coraz więcej się zbiera rzeczy więc TŻ już bedzie nieodzowny.
__________________
18.02.2006 01.05.2014 14.08.2016 "Nie dyskutuj z debilem, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem" |
2016-08-02, 08:21 | #2754 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
Cytat:
Ale przyjechali teraz na wieś do teściów, wchodzę i pytam czy dostali zaproszenie, czy będą.. a oni jacyś tacy dziwni właśnie, wielcy kurka miastowi, że oni może na wycieczkę w tym czasie promem do Szwecji popłyną... nosz kurde.. te wycieczki są weekendowe.. i generalnie cena jest ta sama w każdy weekend ale powstrzymałam się od komentarza, powiedziałam, że byłoby nam bardzo miło gdyby chcieli uczestniczyć. W ogóle wszystko komentowali, nawet skrytykowali kuchnię teściowej. "wcześniej było lepiej" WTF?! przed remontem to tam był gumolit i czarna tapeta a teraz elegancka kuchnia w takim wiejskim stylu (tapeta w kury, ładne meble, nowe sprzęty, odnowiona kuchnia taka na drzewo). Wiecie co.. ludzie to czasami powinni mieć opcję samozapłonu żywym ogniem jeśli zaczynają mówić takie rzeczy A ten telefon w niedzielę to już mnie zabił. Tż się śmiał i do głowy nie brał, skomentował, że są jacyś nawiedzeni i nie wie o co chodzi. Wiecie co zrobiłam? Napisałam reklamację na tamtego kuriera DPD i na kuriera z FedEx z DPD nie otrzymałam żadnej odpowiedzi, z FedEx przeprosiny. O FedEx nie zdążyłam Wam napisać. Zamawiałam te ciuchy z zalando i dwa ostatnie dni tygodnia byłam u rodziców. Dzwonił do mnie jakiś numer dwa razy, ale po jednym sygnale, a jak oddzwaniałam to zero odpowiedzi. Dostałam w piątek wieczorem (o 20:00) smsa o treści "KURIER! drugi dzien woze paczke, jak dzisiaj jej nie odbierzesz to odsylam do nadawcy, bede w miescie jeszcze przez godzine". I musialam jechac 30km do siebie zeby ją odebrać. Przeprosiłam chłopaka przez telefon bo w końcu odebrał, a później jeszcze jak odbierałam przesyłkę... A on mi na moje "przepraszam jeszcze raz" i taki żałosny uśmiech.. mówi :"gdybym był c*ujem to już bym ją dawno odesłał" stanęłam z tym kartonem jak wryta, nie wiedziałam co powiedzieć, karton był tak poobijany, że mi się rozerwal na części. Nie zdążyłam nic powiedzieć, ale wiedziałam, ze to ubrania więc już go nie wołałam jak zbiegl na dół. Przychodze do domu, a tam w środku porwane kartony od butów i nie mogę ich zwrócić do zalando.. pół biedy bo dwie pary na mnie pasują, jedna za mała, a te trzy co zamówiłam teściowej- na nią za ciasne i co teraz? Nie przyjmą mi zwrotu w zalando za nic w świecie i prawie 1000zł będzie stało bez pudełka nawet bo wszystko pokiereszowane Napisałam do FedExu, nie chciałam żeby wyciągali konsekwencje wobec tego chłopaka mimo, że był niemiły i chamski, ale chciałam żeby podali mi rozwiązanie w jaki sposób mogę teraz zareklamować przesyłkę, skoro chłopak nawet nie wziął mojego podpisu, nie zapytał czy się wszystko zagdza tylko rzucił we mnie tą paczką i zbiegł na dół. Mój tż to już się śmieje, ze pod ten adres nie bedzie zamawiał paczek z częściami do samochodów bo wszystko będzie w drobny mak przez moje zwady z kurierami. Ale cholera jasna, no dajcie spokój.. rozumiem, że był zły, ale zamiat tak się zachowywać mógł tą paczkę odeslać. Żałuję, ze ją odebrałam bo z całej paczki pasowały mi trzy rzeczy, z czego tych jednych butów bym nie brała do ślubu bo odstają noski tak dziwnie, ale teraz nie mam chyba wyboru i już muszą zostać
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time. You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant. Warren Buffet |
||
2016-08-02, 08:43 | #2755 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
A po ślubie u nas dużo się zmienilo, głównie dlatego, że dopiero ze sobą zamieszkaliśmy. Cały czas wojny o wszystko Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nawiązując do tematu kurierów to znajomy tż nagrał kiedyś ciekawą rozmowę : https://www.youtube.com/watch?v=tkf2bTQgK-0 Sunny, powodzonka
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
Edytowane przez DontSaySorry Czas edycji: 2016-08-02 o 08:50 |
||||
2016-08-02, 08:54 | #2757 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 13 081
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Mam dzisiaj wolne, a w planach dużo rzeczy do zrobienia
Przede wszystkim chcę skończyć fotoksiążkę dla TŻa, może rozplanować gości w hotelu, poszukać muzyki na wesele, wybrać zdjęcia do prezentacji, kupić rzeczy do koszyczków ratunkowych i inne ślubne sprawy a wieczorem idę pierwszy raz na rzęsy i bardzo się stresuję |
2016-08-02, 08:54 | #2758 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Tam gdzie tramwaje zawracają
Wiadomości: 528
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Cytat:
mtynai, boziu jakie Ty wypracowania rzeźbisz
__________________
"Póki mi starczy sił, będe marzyć i będe żyć, czasu jest coraz mniej, więc wykorzystać chcę każdy dzień..." |
|
2016-08-02, 09:00 | #2759 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Tam gdzie tramwaje zawracają
Wiadomości: 528
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Hehe, ja wolne zacznę od oglądania Wspaniałego Stulecia. Też mam masę spraw do załatwienia a nic mi się nie chce.
Zobaczyłam dziś zapowiedź kokekcji 2017 od Amy Love i się prawie poryczałam, że swój ślub mam za sobą. Obczajcie tą suknię:
__________________
"Póki mi starczy sił, będe marzyć i będe żyć, czasu jest coraz mniej, więc wykorzystać chcę każdy dzień..." |
2016-08-02, 09:05 | #2760 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Garsona kupiona, trwała zrobiona - co tydzień u nas jest nowa żona! Peemy 2016
Mtynai masakra z tym kurierem!
Ja nie miałabym skrupułów i zwalilabym na kuriera bo ewidentne jego wina Kurczę jak mówicie ze pogoda słaba a ja tak czekam na polskie lato mam nadzieje ze bedzie ciepło i fajnie w wesele i nasz urlop. |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:10.