Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[Afrodita]

Napisane przez Piernik Torunski

ja podobnie..14kg

To nie wiem, czego się czepia Jak dla mnie to norma..

Napisane przez joasia4786

Sorry za dziwne sformułowania ale słownik w telefonie robi co chce czasem...

Wróciłam od małej z sali obserwacyjnej. Naświetlanie daje efekt, ale tam gdzie światło nie dochodzi nadal jest żółta :/ więc wygląda na to, że jeszcze jutro bidulka tam poleży

Co do słuchania położnej - moja bardzo mi pomogła, choć też w pewnych momentach tracilam kontakt z rzeczywistością i nie wiem czy zasypiałam czy gdzieś odlatywałam. W sumie to miałam dwie położne, bo akurat się zmieniały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Buu szkoda, że Mała zostanie dłuzej.. Oby szybko uporała się z tą żółtaczką.. kciuki!

Napisane przez virginia

U nas wody w normie, zwiększyła mi dawkę leku na ciśnienie i w pon. mam się zgłosić do niej rano po skierowanie i się położyć (oczywiście już kombinuję, żeby nie kłaść się od razu a po południu). To będzie 08.08 a cc może 09.08 lub 10.08. Nie chcę tam leżeć długo przed bez potrzeby.

Super, że wody w normie.
oo ja! To już niebawem przytulisz Kruszynkę




Melduję, że spakowałam torby do szpitala
Oczywiście moja okazała się ciut za mała Widziałam, że torba siostry nie należy do dużych.. ale nie sądziłam, że tych parę rzeczy zmieści się na styk Jakoś wcisnęłam wszystko

[Świniaczek]

Co jak co, ale pilka idealnie dziala na bol bioder

[agnszp]

Ja sie dzis w ramach pocieszania spotkałam z koleżanką zjadlam pizze (cała!) i naleśnika z nutella i mascarpone na deser to wszystko ok 19-20 i do teraz jest mi niedobrze i generalnie o spaniu to chyba moge zapomnieć....brawo ja :P świetny pomysł najeść sie tak na noc w 9 mc jak ledwo mam miejsce w żołądku na dwie kanapki

[Świniaczek]

Napisane przez agnszp

Ja sie dzis w ramach pocieszania spotkałam z koleżanką zjadlam pizze (cała!) i naleśnika z nutella i mascarpone na deser to wszystko ok 19-20 i do teraz jest mi niedobrze i generalnie o spaniu to chyba moge zapomnieć....brawo ja :P świetny pomysł najeść sie tak na noc w 9 mc jak ledwo mam miejsce w żołądku na dwie kanapki

O matko, na sama nysl o takiej ilosci jedzenia zrobilo mi sie niedobrze :P

[Lucynka20xd]

Napisane przez joasia4786

Niestety nie mam szans żeby nadrobić od razu tyle stronek zapisalyscie spróbuję po troszeczkę. My z Maja jesteśmy jeszcze w szpitalu. Maleńka ma zoltaczke i leży od rana w inkubatorze na naswietlaniach. Serce się kraja jak bidulka taka tam leży.

Jeśli chodzi o poród nie obyło się bez pomocy z zewnątrz.
Rano wstałam i na wkladce dostrzegłam dosłownie kropkę krwi wielkości niemalże szpilki. O 13 byłam na ktg mała była niespokojna i miała na początku dość wysokie tętno ale potem się uspokoila i stwierdzono, że wszystko jest ok.
Ok 20 lezalam sobie na boku, bo czułam się jakaś zmęczona. Wstałam z łóżka do wc i było wielkie chlup (zupełnie jak w tych filmach). Zebraliśmy rzeczy i mąż zawiózł mnie do szpitala. Po badaniach okazało się, że jest rozwarcie na 2cm, ale żadnych bóli czy skurczy nie miałam. Położyli mnie na przedporodowa. Po jakiejś godzinie czy dwóch zaczęło się stopniowo nasilać. Najgorszy był wówczas ból bioder. Taki, że pod prysznicem nie miałam sił stać. Meczylo mnie do 4 nad ranem aż doszlysmy do skurczy co 5 minut. Po kolejnym badaniu okazało się, że mamy już rozwarcie na 5. Zadzwoniłam po męża. Przenieśli mnie na porodówke i w kilkanaście minut się zaczęło.
Wszystko szło całkiem szybko choć mi wydawało się, że trwa wieki. Między skurczami próbowałam odpoczywać. Na ktg pojawiło się cos niepokojącego, bo w dosłownie chwilkę zrobiła się pełna sala lekarzy i sprzętu. Okazało się, że obie nie damy rady i postanowiono zrobić vacum. Dostałam zastrzyk ze znieczuleniem w krocze po kilku kilkunastu parciach Majeczka była z nami. Peklam bardzo i wyszedł mi przeogromny hemoroid, ale słysząc krzyk dziecka nawet nie czułam już bólu zszywania.
Maleństwo pozwolono mi tylko dotknąć i od razu zabrano je za parawan,gdzie słyszałam jej płacz. Gdy już mnie zszyto i umyto, zobaczyłam męża trzymajacego w ramionach córeczkę i z tego wszystkiego poplakalam się zeby szczęścia. Przyłożonp mi maleńką do piersi a ja ryczalam jak głupia

Kolejne dni to była walka o karmienie. Mała przez pierwszą dobę tylko dwa razy jadła, bo nie było sposób jej dobudzic. Wczoraj już byla dużo jak zywsza ale okazało się ze ma zoltaczke i zabrano ją na salę obserwacyjna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekujemy za opis bylas dzielna .

Napisane przez virginia

O, Origa w końcu nam pięknie wyłożyła wszystko o becikowych



Haha to masz widoki


wow, super, że już KP i tak ładnie Wam idzie!


dużo zdrówka dla Was!


U nas wody w normie, zwiększyła mi dawkę leku na ciśnienie i w pon. mam się zgłosić do niej rano po skierowanie i się położyć (oczywiście już kombinuję, żeby nie kłaść się od razu a po południu). To będzie 08.08 a cc może 09.08 lub 10.08. Nie chcę tam leżeć długo przed bez potrzeby.

To juz bardzo niedlugo ;-)


Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[tija93]

Napisane przez kasia_ruda

To ja się melduję ze szpitala. Ciśnienie mi wieczorem już się podniosło, rano też bez rewelacji, dół 95, więc przyjechałam na ip, gdzie się strasznie mną przejęli... do tego stopnia, ze trafiłam na salę porodową i była szansa, ze dziś będzie cięcie. No ale na sali po kilku godzinach ktg i zapisu ciśnienia, nie było ono dość wysokie, żeby mnie ciąć. Więc jestem na patologii, jutro mam się na obchodzie dowiedzieć, kiedy planowe cięcie.

Napisane przez Krefetka

No i sie qzwa dowiedziałam...
Moja macica jeszcze nie jest jeszcze gotowa do porodu. Na USG mówili podobnie ... ze gdyby nie była tak trudna ciąża to bym przenosiła...

A pytania mam zadawać ordynatorowi jutro



Wysłane za pomocą magii

Dobrze ze Ci już wszystko wyjaśnili Powodzenia na rozmowie z ordynatorem!

Ma dziewczyną spust! Jadła średnio co godzinę przez całą noc. Przez co już cała smolke wydalila Mi się udało wstać z łóżka, ale jeszcze nie byłam pod prysznicem. Krocze nawala jak jasna cholera! Oby dzisiaj było lepiej

[Piernik Torunski]

Napisane przez virginia

U nas wody w normie, zwiększyła mi dawkę leku na ciśnienie i w pon. mam się zgłosić do niej rano po skierowanie i się położyć (oczywiście już kombinuję, żeby nie kłaść się od razu a po południu). To będzie 08.08 a cc może 09.08 lub 10.08. Nie chcę tam leżeć długo przed bez potrzeby.

Napisane przez Afrodita

Melduję, że spakowałam torby do szpitala
Oczywiście moja okazała się ciut za mała Widziałam, że torba siostry nie należy do dużych.. ale nie sądziłam, że tych parę rzeczy zmieści się na styk Jakoś wcisnęłam wszystko

Napisane przez agnszp

Ja sie dzis w ramach pocieszania spotkałam z koleżanką zjadlam pizze (cała!) i naleśnika z nutella i mascarpone na deser to wszystko ok 19-20 i do teraz jest mi niedobrze i generalnie o spaniu to chyba moge zapomnieć....brawo ja :P świetny pomysł najeść sie tak na noc w 9 mc jak ledwo mam miejsce w żołądku na dwie kanapki

mniam..też bym zjadła taki zestaw..

Napisane przez tija93

Ma dziewczyną spust! Jadła średnio co godzinę przez całą noc. Przez co już cała smolke wydalila Mi się udało wstać z łóżka, ale jeszcze nie byłam pod prysznicem. Krocze nawala jak jasna cholera! Oby dzisiaj było lepiej

Tosia ma apetycik..zuch dziewczyna
mam nadzieję,że u Ciebie dziś lepiej będzie i krocze odpuści

[florencee]

Hej!

Napisane przez Afrodita

:









Melduję, że spakowałam torby do szpitala

Oczywiście moja okazała się ciut za mała Widziałam, że torba siostry nie należy do dużych.. ale nie sądziłam, że tych parę rzeczy zmieści się na styk Jakoś wcisnęłam wszystko

Fajnie, że masz to załatwione.

Napisane przez Świniaczek

Co jak co, ale pilka idealnie dziala na bol bioder

Dobrze, że pomaga.

Napisane przez tija93

Dobrze ze Ci już wszystko wyjaśnili Powodzenia na rozmowie z ordynatorem!

Ma dziewczyną spust! Jadła średnio co godzinę przez całą noc. Przez co już cała smolke wydalila Mi się udało wstać z łóżka, ale jeszcze nie byłam pod prysznicem. Krocze nawala jak jasna cholera! Oby dzisiaj było lepiej

Mały głodomor, super.
Oby kroczowe dolegliwości szybko minęły.

[Krefetka]

Napisane przez tija93

Ma dziewczyną spust! Jadła średnio co godzinę przez całą noc. Przez co już cała smolke wydalila Mi się udało wstać z łóżka, ale jeszcze nie byłam pod prysznicem. Krocze nawala jak jasna cholera! Oby dzisiaj było lepiej

To noc miałaś pełna endorfin i pracy...
Cóż taka rola położnej, matki założycielki

Obyś dzis znalazła jakiś kwadrans na drzemkę


Miłego dnia wszystkim życzę.
Na śniadanie ma byc owsianka serek topiony i sałata.






Wysłane za pomocą magii

[virginia]

Dzień dobry!

Napisane przez florencee

Super, że wody w normie. Wiesz ile wynosi AFI? I już niedługo spotkanie z córeczką!

Tak, AFI 9. Bardzo niedługo . Mówimy już Natalce, że za tydzień Kasia będzie z nami .

Napisane przez Afrodita

Super, że wody w normie.
oo ja! To już niebawem przytulisz Kruszynkę

Melduję, że spakowałam torby do szpitala
Oczywiście moja okazała się ciut za mała Widziałam, że torba siostry nie należy do dużych.. ale nie sądziłam, że tych parę rzeczy zmieści się na styk Jakoś wcisnęłam wszystko

oj tak
za spakowanie torby!

Napisane przez Lucynka20xd

To juz bardzo niedlugo

Bardzo, bardzo .

Kasiaruda, jak tam u Was?
Tija mam nadzieję, że szybko miną kroczowe dolegliwości .

Natalka wyprawiona do żłobka, pojechali z TŻetem a ja lecę się jeszcze położyć bo ciśnienie dolne przed dopegytem 102...

[navioe]

Cześć! Melduje, że już lepiej z karmieniem. Idealnie nie jest, ale walczymy. Od wczoraj cały czas na cycku, więc jestem zadowolona. Może dzisiaj wyjdziemy do domu, trzymajcie kciuki! Przez fototerapie malej zeszla zoltaczka i zostawili nas na obserwacje jeszcze, mam nadzieję, że dziś już wszystko będzie dobrze.
Ciągnie mnie rana po nacieciu, podobno to objaw, że sie goi.. Muszę dopytać. I mam mocne krwawienie, ale to chyba przez kp.
Dołączam fotke młodej, bo nie ma mnie w klubie a na tel nawet tego nie ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joasia4786]

Napisane przez Afrodita

To nie wiem, czego się czepia Jak dla mnie to norma..

Buu szkoda, że Mała zostanie dłuzej.. Oby szybko uporała się z tą żółtaczką.. kciuki!



Super, że wody w normie.
oo ja! To już niebawem przytulisz Kruszynkę




Melduję, że spakowałam torby do szpitala
Oczywiście moja okazała się ciut za mała Widziałam, że torba siostry nie należy do dużych.. ale nie sądziłam, że tych parę rzeczy zmieści się na styk Jakoś wcisnęłam wszystko

Byłam już o 6 u Mai. Wygląda o niebo lepiej. Położna powiedziała, że jest szansa, że wróci do mnie na salę ale okaże się dopiero po badaniach.

Dobrze, że tak wcześnie wybrałam się do Małej, bo akurat miała być karmiona i mogłam to zrobić ja i nareszcie mieć ją znowu choć na chwilkę w ramionach. Stesknilam się już za tym okropnie

Napisane przez tija93

Dobrze ze Ci już wszystko wyjaśnili Powodzenia na rozmowie z ordynatorem!

Ma dziewczyną spust! Jadła średnio co godzinę przez całą noc. Przez co już cała smolke wydalila Mi się udało wstać z łóżka, ale jeszcze nie byłam pod prysznicem. Krocze nawala jak jasna cholera! Oby dzisiaj było lepiej

Super, że Maleństwo tak sporo je ciekawe czy moja po wyjściu z inkubatora nie będzie miała problemu z ssaniem cyca...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[navioe]

Napisane przez joasia4786

Wróciłam od małej z sali obserwacyjnej. Naświetlanie daje efekt, ale tam gdzie światło nie dochodzi nadal jest żółta :/ więc wygląda na to, że jeszcze jutro bidulka tam poleży
[/URL]

Moja była na fotce w łóżeczku obok mnie- miala nswietlane plecki i brzuszek, mialam ja kłaść naprzemiennie. Buzki nie miala naswietlanej, ale leżała w słońcu trochę, tak jak radzila kasia_ruda i po 24h zeszło jest z 13 do 9. będzie dobrze.
Pytałam sie położnej i to działa tylko na naswietlone miejsca, ale podobno plecki i brzuch jest najwazniejszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Tija93 gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Świniaczek]

Navioe, sliczna kruszynka

[zonamojegomeza]

Napisane przez tija93

Urodziłam o 14:05 SN. Tosia waży 3510 i mierzy 56 cm. Odezwę się potem

Gratuluję.
Jak przystało na mtke-zalozycielke sierpbiowek poród w sierpniu.
Tosia i Bobi wg usg mieli te sama wagę a tydzieb różnicy i 400g wiecej.

Moje dziecko śpi. Wprawdzie blisko rodziców (w dzien normalnie go odkładamy) ale śpi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[florencee]

Napisane przez virginia

Dzień dobry!


Tak, AFI 9. Bardzo niedługo . Mówimy już Natalce, że za tydzień Kasia będzie z nami .


oj tak
za spakowanie torby!


Bardzo, bardzo .

Kasiaruda, jak tam u Was?
Tija mam nadzieję, że szybko miną kroczowe dolegliwości .

Natalka wyprawiona do żłobka, pojechali z TŻetem a ja lecę się jeszcze położyć bo ciśnienie dolne przed dopegytem 102...

To spoko AFI, cieszę się że jest ok. Oby ciśnienie się ustabilizowało!

Napisane przez navioe

Cześć! Melduje, że już lepiej z karmieniem. Idealnie nie jest, ale walczymy. Od wczoraj cały czas na cycku, więc jestem zadowolona. Może dzisiaj wyjdziemy do domu, trzymajcie kciuki! Przez fototerapie malej zeszla zoltaczka i zostawili nas na obserwacje jeszcze, mam nadzieję, że dziś już wszystko będzie dobrze.
Ciągnie mnie rana po nacieciu, podobno to objaw, że sie goi.. Muszę dopytać. I mam mocne krwawienie, ale to chyba przez kp.
Dołączam fotke młodej, bo nie ma mnie w klubie a na tel nawet tego nie ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale jest słodka!!!
To dobrze, że z karmieniem się poprawia. Kciuki za wyjście.

Napisane przez joasia4786

Byłam już o 6 u Mai. Wygląda o niebo lepiej. Położna powiedziała, że jest szansa, że wróci do mnie na salę ale okaże się dopiero po badaniach.

Dobrze, że tak wcześnie wybrałam się do Małej, bo akurat miała być karmiona i mogłam to zrobić ja i nareszcie mieć ją znowu choć na chwilkę w ramionach. Stesknilam się już za tym okropnie

Super, że Maleństwo tak sporo je ciekawe czy moja po wyjściu z inkubatora nie będzie miała problemu z ssaniem cyca...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że córeczce się poprawia i mogłaś ją potulić.

Napisane przez zonamojegomeza

Gratuluję.
Jak przystało na mtke-zalozycielke sierpbiowek poród w sierpniu.
Tosia i Bobi wg usg mieli te sama wagę a tydzieb różnicy i 400g wiecej.

Moje dziecko śpi. Wprawdzie blisko rodziców (w dzien normalnie go odkładamy) ale śpi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To miło ze strony Bobo, że sobie śpi.

[zonamojegomeza]

Pozwolił mi odpocząć i zebrać siły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aneks17]

Napisane przez Afrodita

Melduję, że spakowałam torby do szpitala
Oczywiście moja okazała się ciut za mała Widziałam, że torba siostry nie należy do dużych.. ale nie sądziłam, że tych parę rzeczy zmieści się na styk Jakoś wcisnęłam wszystko

Super że masz to ogarniete!

Napisane przez navioe

Cześć! Melduje, że już lepiej z karmieniem. Idealnie nie jest, ale walczymy. Od wczoraj cały czas na cycku, więc jestem zadowolona. Może dzisiaj wyjdziemy do domu, trzymajcie kciuki! Przez fototerapie malej zeszla zoltaczka i zostawili nas na obserwacje jeszcze, mam nadzieję, że dziś już wszystko będzie dobrze.
Ciągnie mnie rana po nacieciu, podobno to objaw, że sie goi.. Muszę dopytać. I mam mocne krwawienie, ale to chyba przez kp.
Dołączam fotke młodej, bo nie ma mnie w klubie a na tel nawet tego nie ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mała jest slodziutka! Fajnie, ze z kp jest lepiej.

Mąż mi dzisiaj śniadanko do łóżka przygotował wiec teraz mogę dalej bezkarnie sobie leżeć, czytać o jeszcze troszkę pospac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Orange_tree1]

Dziewczyny ruszam na egzamin do Krakowa.
Przede mną 100km jazdy - obym nie urodziła po drodze

Napisane przez agnszp

Ja sie dzis w ramach pocieszania spotkałam z koleżanką zjadlam pizze (cała!) i naleśnika z nutella i mascarpone na deser to wszystko ok 19-20 i do teraz jest mi niedobrze i generalnie o spaniu to chyba moge zapomnieć....brawo ja :P świetny pomysł najeść sie tak na noc w 9 mc jak ledwo mam miejsce w żołądku na dwie kanapki

Ja wczoraj też się obżarłam. Nie chwaląc się chyba z 3 jabłka, mała paczka chipsów i batonik i zapiłam colą
Nawet zgagi nie miałam i teraz się zastanawiam czy to nie przed porodem już nie ma tej zgagi bo wcześniej miałam cały czas

Napisane przez navioe

Cześć! Melduje, że już lepiej z karmieniem. Idealnie nie jest, ale walczymy. Od wczoraj cały czas na cycku, więc jestem zadowolona. Może dzisiaj wyjdziemy do domu, trzymajcie kciuki! Przez fototerapie malej zeszla zoltaczka i zostawili nas na obserwacje jeszcze, mam nadzieję, że dziś już wszystko będzie dobrze.
Ciągnie mnie rana po nacieciu, podobno to objaw, że sie goi.. Muszę dopytać. I mam mocne krwawienie, ale to chyba przez kp.
Dołączam fotke młodej, bo nie ma mnie w klubie a na tel nawet tego nie ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słodkości
Aż bym ją przytuliła.
Kciuki za karmienie mamuśka !!

[Lucynka20xd]

Napisane przez navioe

Cześć! Melduje, że już lepiej z karmieniem. Idealnie nie jest, ale walczymy. Od wczoraj cały czas na cycku, więc jestem zadowolona. Może dzisiaj wyjdziemy do domu, trzymajcie kciuki! Przez fototerapie malej zeszla zoltaczka i zostawili nas na obserwacje jeszcze, mam nadzieję, że dziś już wszystko będzie dobrze.
Ciągnie mnie rana po nacieciu, podobno to objaw, że sie goi.. Muszę dopytać. I mam mocne krwawienie, ale to chyba przez kp.
Dołączam fotke młodej, bo nie ma mnie w klubie a na tel nawet tego nie ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale sliczna ;-)
Kciuki za karmienie .

I kciuki dla po zostalych dsiewczyn
bedzie dobrze

Dzien dobry. W nocy sie obudzilam z okropbym bolem biodra pionizujacym na całe plecy myslalam ze na ip pojade ale usiadlam przeczytalam Was nie bolalo polozylam sie to znow cos delikatnie ale po jakichs 20 min popuscilo uf masakra co za bol. Ojj.

Jeszcze 3 nocki i tz bedzie

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[asicuha]

Czesc
Wczoraj moje plany ulegly zmiane, bo wypisali Mame do domu! Bylismy od razu u niej na kawie teraz do piatku bedzie w domu, a w sobote jedzie na 3tyg na rehabilitacje gdzies dalej

Wiec moze dzis wybiore sie na Ip, choc w sumie nic sie nie dzieje, ja sie czuje dobrze, ruchy caly czas sa, nie chce wyjsc na panikare, ale z drugiej strony stresuje sie co z ta moja Pola, czy na pewno wszystko jest ok...

Napisane przez Świniaczek

Co jak co, ale pilka idealnie dziala na bol bioder

Mi tez dziala, ale raz bujalam sie na niej za dlugo i kregoslup byl w stanie oplakanym :/

Napisane przez agnszp

Ja sie dzis w ramach pocieszania spotkałam z koleżanką zjadlam pizze (cała!) i naleśnika z nutella i mascarpone na deser to wszystko ok 19-20 i do teraz jest mi niedobrze i generalnie o spaniu to chyba moge zapomnieć....brawo ja :P świetny pomysł najeść sie tak na noc w 9 mc jak ledwo mam miejsce w żołądku na dwie kanapki

Alez spust! Ja wczoraj zjadlam 3 kawalki pizzy wieczorem i nie czulam to do snu :P a co dopiero taka ilosc i deser do tego

Napisane przez tija93

Dobrze ze Ci już wszystko wyjaśnili Powodzenia na rozmowie z ordynatorem!

Ma dziewczyną spust! Jadła średnio co godzinę przez całą noc. Przez co już cała smolke wydalila Mi się udało wstać z łóżka, ale jeszcze nie byłam pod prysznicem. Krocze nawala jak jasna cholera! Oby dzisiaj było lepiej

To szybkiej regeneracji krocza zycze! A my czekamy na jakies foto Tosi!!

Napisane przez navioe

Cześć! Melduje, że już lepiej z karmieniem. Idealnie nie jest, ale walczymy. Od wczoraj cały czas na cycku, więc jestem zadowolona. Może dzisiaj wyjdziemy do domu, trzymajcie kciuki! Przez fototerapie malej zeszla zoltaczka i zostawili nas na obserwacje jeszcze, mam nadzieję, że dziś już wszystko będzie dobrze.
Ciągnie mnie rana po nacieciu, podobno to objaw, że sie goi.. Muszę dopytać. I mam mocne krwawienie, ale to chyba przez kp.
Dołączam fotke młodej, bo nie ma mnie w klubie a na tel nawet tego nie ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Alez Slicznotka!! <3

[agnszp]

Napisane przez Orange_tree1

Dziewczyny ruszam na egzamin do Krakowa.
Przede mną 100km jazdy - obym nie urodziła po drodze




Ja wczoraj też się obżarłam. Nie chwaląc się chyba z 3 jabłka, mała paczka chipsów i batonik i zapiłam colą
Nawet zgagi nie miałam i teraz się zastanawiam czy to nie przed porodem już nie ma tej zgagi bo wcześniej miałam cały czas



Słodkości
Aż bym ją przytuliła.
Kciuki za karmienie mamuśka !!

Ja tez wlasnie nie miałam zgagi po takiej kombinacji i to jeszcze w takiej ilości i na noc, co bardzo mnie zdziwiło. Wiec moze nasze brzuchy juz opadły? I sa gotowe do porodu
Navioe śliczna ta Twoja Córeczka <3 zazdroszczę ze juz masz ją przy sobie i mozesz tulić
Tija ale szybko ogarnelyacie z Tosią kp, super niech je dziewczyna to moze ja żółtaczka ominie i szybko pójdziecie do domu

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez asicuha

Czesc
Wczoraj moje plany ulegly zmiane, bo wypisali Mame do domu! Bylismy od razu u niej na kawie teraz do piatku bedzie w domu, a w sobote jedzie na 3tyg na rehabilitacje gdzies dalej

Wiec moze dzis wybiore sie na Ip, choc w sumie nic sie nie dzieje, ja sie czuje dobrze, ruchy caly czas sa, nie chce wyjsc na panikare, ale z drugiej strony stresuje sie co z ta moja Pola, czy na pewno wszystko jest ok...


Mi tez dziala, ale raz bujalam sie na niej za dlugo i kregoslup byl w stanie oplakanym :/

Alez spust! Ja wczoraj zjadlam 3 kawalki pizzy wieczorem i nie czulam to do snu :P a co dopiero taka ilosc i deser do tego

To szybkiej regeneracji krocza zycze! A my czekamy na jakies foto Tosi!!


Alez Slicznotka!! <3

Super ze Mamę wypisali! to trraz juz bedzie tylko lepiej no i moze to bedzie znak dla organizmu ze mozesz rodzic

[emenyx]

39+3 i nic sie nie dzieje

[Krefetka]

Jestem po obchodzie. W piątek czeka mnie USG, w weekend w chwili wolnej cewniczek.. A jak sie nic nie rozkręci to w poniedziałek mam mieć Finish ale nie podjęli decyzji jak bo czekają na to czy mój organizm sie nastawi do SN czy nie.


Wysłane za pomocą magii

[superhuman]

Napisane przez navioe

Cześć! Melduje, że już lepiej z karmieniem. Idealnie nie jest, ale walczymy. Od wczoraj cały czas na cycku, więc jestem zadowolona. Może dzisiaj wyjdziemy do domu, trzymajcie kciuki! Przez fototerapie malej zeszla zoltaczka i zostawili nas na obserwacje jeszcze, mam nadzieję, że dziś już wszystko będzie dobrze.
Ciągnie mnie rana po nacieciu, podobno to objaw, że sie goi.. Muszę dopytać. I mam mocne krwawienie, ale to chyba przez kp.
Dołączam fotke młodej, bo nie ma mnie w klubie a na tel nawet tego nie ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mała jest boska! Ale zazdroszczę, ze juz ja masz przy sobie!!
I kciuki za wyjście dzisiaj do domku

Napisane przez asicuha

Czesc
Wczoraj moje plany ulegly zmiane, bo wypisali Mame do domu! Bylismy od razu u niej na kawie teraz do piatku bedzie w domu, a w sobote jedzie na 3tyg na rehabilitacje gdzies dalej

Wiec moze dzis wybiore sie na Ip, choc w sumie nic sie nie dzieje, ja sie czuje dobrze, ruchy caly czas sa, nie chce wyjsc na panikare, ale z drugiej strony stresuje sie co z ta moja Pola, czy na pewno wszystko jest ok...


Mi tez dziala, ale raz bujalam sie na niej za dlugo i kregoslup byl w stanie oplakanym :/

Alez spust! Ja wczoraj zjadlam 3 kawalki pizzy wieczorem i nie czulam to do snu :P a co dopiero taka ilosc i deser do tego

To szybkiej regeneracji krocza zycze! A my czekamy na jakies foto Tosi!!


Alez Slicznotka!! <3

Fantastyczna wiadomość, ze mama jest juz w domu. Rehabilitacja na pewno przyniesie pożądany efekt i wszystko raz dwa wróci do normy! Ja bym chyba podjechała na IP, zrobią Ci ktg i przynajmniej będziesz spokojniejsza a moze sie dowiesz ze sie piszą juz jakieś skurcze których nie czujesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iweczka]

Hej
Kolejny dzień do przodu Oby do poniedziałku

Napisane przez tija93

Ma dziewczyną spust! Jadła średnio co godzinę przez całą noc. Przez co już cała smolke wydalila Mi się udało wstać z łóżka, ale jeszcze nie byłam pod prysznicem. Krocze nawala jak jasna cholera! Oby dzisiaj było lepiej

Faktycznie ma apetyt
Oby dziś było lepiej

Dziewczyny , czy Wy też macie takie uczucie "mokrej Bożeny " ??od czasu do czasu tak mam a dziś w nocy to non stop...

[Piernik Torunski]

Krefetka, Florence, kasia_ruda- jaka u Was sytuacja? która rodzi?

Napisane przez Krefetka

Na śniadanie ma byc owsianka serek topiony i sałata.


Wysłane za pomocą magii

z parówką?

Napisane przez virginia

Natalka wyprawiona do żłobka, pojechali z TŻetem a ja lecę się jeszcze położyć bo ciśnienie dolne przed dopegytem 102...

leki osiągają najwyższe stężenie pm 48h a 3dniem od zwiększenia dawki..pewnie jeszcze chwila zanim sie ustabilizuje..choć dość wysokie to dolne..

Napisane przez navioe

Cześć! Melduje, że już lepiej z karmieniem. Idealnie nie jest, ale walczymy. Od wczoraj cały czas na cycku, więc jestem zadowolona. Może dzisiaj wyjdziemy do domu, trzymajcie kciuki! Przez fototerapie malej zeszla zoltaczka i zostawili nas na obserwacje jeszcze, mam nadzieję, że dziś już wszystko będzie dobrze.
Ciągnie mnie rana po nacieciu, podobno to objaw, że sie goi.. Muszę dopytać. I mam mocne krwawienie, ale to chyba przez kp.
Dołączam fotke młodej, bo nie ma mnie w klubie a na tel nawet tego nie ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ależ słodycz

fajnie,że wychodzicie na prostą z kp
trzymam kciuki,żeby Was wypuścili do domu

Napisane przez aneks17

Super że masz to ogarniete!


Mała jest slodziutka! Fajnie, ze z kp jest lepiej.

Mąż mi dzisiaj śniadanko do łóżka przygotował wiec teraz mogę dalej bezkarnie sobie leżeć, czytać o jeszcze troszkę pospac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dla męża...

Napisane przez Orange_tree1

Dziewczyny ruszam na egzamin do Krakowa.
Przede mną 100km jazdy - obym nie urodziła po drodze

w sumie taki poród w biegu pasowałby do Ciebie

Napisane przez Lucynka20xd

Ale sliczna ;-)
Kciuki za karmienie .

I kciuki dla po zostalych dsiewczyn
bedzie dobrze

Dzien dobry. W nocy sie obudzilam z okropbym bolem biodra pionizujacym na całe plecy myslalam ze na ip pojade ale usiadlam przeczytalam Was nie bolalo polozylam sie to znow cos delikatnie ale po jakichs 20 min popuscilo uf masakra co za bol. Ojj.

Jeszcze 3 nocki i tz bedzie

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

dobrze,że mąż wraca..nie zazdroszczę takiego bólu..pewnie jakiś ucisk

Napisane przez asicuha

Czesc
Wczoraj moje plany ulegly zmiane, bo wypisali Mame do domu! Bylismy od razu u niej na kawie teraz do piatku bedzie w domu, a w sobote jedzie na 3tyg na rehabilitacje gdzies dalej

Wiec moze dzis wybiore sie na Ip, choc w sumie nic sie nie dzieje, ja sie czuje dobrze, ruchy caly czas sa, nie chce wyjsc na panikare, ale z drugiej strony stresuje sie co z ta moja Pola, czy na pewno wszystko jest ok...

cieszę się,że mama tak szybko zdrowieje..
a co ma być u Poli nie ok?
jak masz być spokojniejsza to jedź koniecznie,ale Twoja dziewczynka grzecznie się pluska w swoim basenie

[iweczka]

Napisane przez Krefetka

Jestem po obchodzie. W piątek czeka mnie USG, w weekend w chwili wolnej cewniczek.. A jak sie nic nie rozkręci to w poniedziałek mam mieć Finish ale nie podjęli decyzji jak bo czekają na to czy mój organizm sie nastawi do SN czy nie.


Wysłane za pomocą magii

O kurczę ... to już znasz plan wydarzeń.
Może jednak ruszy się coś samo. Oby.
Kciuki ogromne !! !

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

Jestem po obchodzie. W piątek czeka mnie USG, w weekend w chwili wolnej cewniczek.. A jak sie nic nie rozkręci to w poniedziałek mam mieć Finish ale nie podjęli decyzji jak bo czekają na to czy mój organizm sie nastawi do SN czy nie.


Wysłane za pomocą magii

milutko..cewniczek.. kurcze fajna data 08.08.. sama też bym sobie taką wybrała na poród.. No to przynajmniej sobie pojesz do tego czasu

Napisane przez iweczka

Dziewczyny , czy Wy też macie takie uczucie "mokrej Bożeny " ??od czasu do czasu tak mam a dziś w nocy to non stop...

ja raczej nie mam takiego uczucia..po odstawieniu luteiny to w ogóle mam wypas

[Krefetka]

Piernik, zapisz w folderach ze dzis robili sniadanie dla mnie
Nie dostałam owsianki bo na mleku, nie dostałam topionego serka bo podnosi cukier

Dostałam pomidora (całego) chleb razowy, prawdziwe masło, oraz paprykę marynowana.

Normalnie szał




Wysłane za pomocą magii