Perypetii Październikówek 2016 cz. III

[EveryGirl]

weela witaj z nami

Iwa na pewno z każdym dniem będzie coraz lepiej, trzymam za Was kciuki cały czas no i czekamy z niecierpliwością na zdjęcie Dominika

Napisane przez ja1003

Jestem przerażona.
Moja koleżanka urodziła córkę i wszystko było by super gdyby nie to, że skrajny wcześniak - mała waży 550g!
Trzymajcie kciuki za Paulinkę, proszę.

Ojej jakie maleństwo, oczywiście też trzymamy kciuki.

Przyznam, że ja trochę odetchnęłam, bo wprawdzie nie chcę jeszcze rodzić, ale już mi leci 32 tydzień, więc gdyby odpukać coś się stało to już chyba nie aż tak źle.

Napisane przez marta0o01

Ja właśnie mam takie głupie przeczucie że urodzę wcześniej.. Nie wiem skąd mi się to wzięło ale cały czas o tym myślę. W pierwszej ciąży w 35tc leciałam dopiero do Polski i gdyby nie to że dostaliśmy mnóstwo rzeczy to miałabym tylko wózek. Dopiero wtedy zaczęłam dokupować to co potrzebne a ttorbę do szpitala spakowałam jak zaczęłam rodzić

Położna na SR mówiła, że to wcale nie jest tak źle pakować torbę jak się już zaczyna rodzić, bo wtedy nie skupiasz się na tym co cię czeka, tylko masz zajęta głowę własnie czymś innym, a dzięki temu poród szybciej postępuje

Napisane przez stokrotka24

a jeszcze czy któraś z was czuje od siebie zapach mleka? bo ja jak karmiłam synka to czułam od siebie taki właśnie zapach i teraz nieraz też go czuję, mimo, że nie nic z piersi nie leci, czasami tylko jest taki nalot na sutkach. Aż mi się przypominają czasy jak mój synek był maluszkiem

no własnie miałam takie wrażenie, że moje piersi mają jakiś dziwny zapach ale że nic mi nie cieknie to myślałam, że może to od kremów, do głowy mi nie przyszło, że to może być mleko

Dziewczyny które mają problem z niskim żelazem - polecam koktajl z pietruszki (pęczek natki + banan + sok z połowy cytryny + łyżeczka miodu, blendujemy i uzupełniamy wodą) ja piłam przez 2 tygodnie tak co 2-3 dni i dzisiaj odebrałam wyniki - jest 12,6, a było 11,4 dodam, że już wcześniej brałam tardyferon i on akurat nic mi nie pomagał, więc tą cudowna poprawę przypisuję właśnie tej miksturze

[ana909]

Pearl jaka Ty zgrabna jesteś!!!

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez EveryGirl

weela witaj z nami

Iwa na pewno z każdym dniem będzie coraz lepiej, trzymam za Was kciuki cały czas no i czekamy z niecierpliwością na zdjęcie Dominika




Ojej jakie maleństwo, oczywiście też trzymamy kciuki.

Przyznam, że ja trochę odetchnęłam, bo wprawdzie nie chcę jeszcze rodzić, ale już mi leci 32 tydzień, więc gdyby odpukać coś się stało to już chyba nie aż tak źle.



Położna na SR mówiła, że to wcale nie jest tak źle pakować torbę jak się już zaczyna rodzić, bo wtedy nie skupiasz się na tym co cię czeka, tylko masz zajęta głowę własnie czymś innym, a dzięki temu poród szybciej postępuje



no własnie miałam takie wrażenie, że moje piersi mają jakiś dziwny zapach ale że nic mi nie cieknie to myślałam, że może to od kremów, do głowy mi nie przyszło, że to może być mleko

Dziewczyny które mają problem z niskim żelazem - polecam koktajl z pietruszki (pęczek natki + banan + sok z połowy cytryny + łyżeczka miodu, blendujemy i uzupełniamy wodą) ja piłam przez 2 tygodnie tak co 2-3 dni i dzisiaj odebrałam wyniki - jest 12,6, a było 11,4 dodam, że już wcześniej brałam tardyferon i on akurat nic mi nie pomagał, więc tą cudowna poprawę przypisuję właśnie tej miksturze

To też tak nie do końca w 3 tr z reguły morfologia się poprawia. Mi np lekarz kazał teraz zmniejszyć dawkę z 2 do 1 tabletki.

[wontrubka]

Pearl ale ślicznie wyglądasz! Cudne zdjęcia i piękny kącik dla malucha. Zakochałam się

[marta0o01]

Napisane przez EveryGirl

weela witaj z nami

Iwa na pewno z każdym dniem będzie coraz lepiej, trzymam za Was kciuki cały czas no i czekamy z niecierpliwością na zdjęcie Dominika




Ojej jakie maleństwo, oczywiście też trzymamy kciuki.

Przyznam, że ja trochę odetchnęłam, bo wprawdzie nie chcę jeszcze rodzić, ale już mi leci 32 tydzień, więc gdyby odpukać coś się stało to już chyba nie aż tak źle.



Położna na SR mówiła, że to wcale nie jest tak źle pakować torbę jak się już zaczyna rodzić, bo wtedy nie skupiasz się na tym co cię czeka, tylko masz zajęta głowę własnie czymś innym, a dzięki temu poród szybciej postępuje



no własnie miałam takie wrażenie, że moje piersi mają jakiś dziwny zapach ale że nic mi nie cieknie to myślałam, że może to od kremów, do głowy mi nie przyszło, że to może być mleko

Dziewczyny które mają problem z niskim żelazem - polecam koktajl z pietruszki (pęczek natki + banan + sok z połowy cytryny + łyżeczka miodu, blendujemy i uzupełniamy wodą) ja piłam przez 2 tygodnie tak co 2-3 dni i dzisiaj odebrałam wyniki - jest 12,6, a było 11,4 dodam, że już wcześniej brałam tardyferon i on akurat nic mi nie pomagał, więc tą cudowna poprawę przypisuję właśnie tej miksturze

Ja w sumie nie byłam pewna czy to już TO i myślałam że mnie jeszcze odeślą do domu i pakowałam się na totalnym luzie Ale o niczym nie zapomniałam A powiedz jak w smaku ta mikstura? Właśnie słyszałam że natka pietruszki dobrze działa na anemie

[Ewula88]

Napisane przez pearl126

Chwale sie wiec trzema zdjęciami z wczorajszej sesji. Załącznik 6572446Załącznik 6572451Załącznik 6572456

Możecie tez zobaczyć efekty mojej pracy nad tarasem postanowiliśmy zrobić narożnik z palet i od dwóch dni siedzę i maluje go codziennie. Kręgosłup juz mi odpada!

super pokój i sesja, myślę że do 3 tyg też się pochwalę pokojem

Napisane przez wontrubka

Iwa, będzie dobrze, mały już wkrótce przypakuje! Trzymam kciuki

To ja kupiłam 1 butelkę z Lovi i siedziałam zadowolona, a tu się okazuje, że Wy macie o wiele więcej wyszłam z założenia, że na początku KP, potem just in case butla okazjonalnie, a jak będzie potrzebna częściej to się dokupi. Ale w sumie kurcze racja... dokupię jeszcze jakąś.

550 g to straszny wcześniaczek moja tyle ważyła 2 mies temu... to trzymamy kciuki za Paulinkę!

Ale sie namęczyłam dzisiaj, skroiłam mnostwo cukinii i na 3 gary gotuję leczo do zamrożenia rozmroziłam zamrażalnik i planuję go pomału zapełniać zdrowymi obiadkami na po porodzie, żeby mieć zawsze pod ręką coś do zjedzenia zdrowego.

mam dokładnie taki plan jak Ty teraz pomrozić a potem tylko wyciągać
Planuję leczo, gołąbki, łazanki, mielone co jeszcze Wam chodzi po głowie?

Co do butelek, nie kupuję więcej mam te 3 i styknie, tym sposobem zredukowałam zamówienie na gemini do 200zł :P

Iwa 3mamy kciuki aby młody przykoksił

[Dominika6]

pearl 26 super wyglądasz! A jaki brzusio juz duzy!! Zazdroszczę pokoiku, u nas tylko dostawiamy łóżeczko i nic nie robimy, bo szkoda nam kasy, lepiej w dom zainwestować i jak najszybciej się wprowadzić

Iwa trzymaj się. Ja wiem, że będzie dobrze. Czekamy na zdjęcia

[EveryGirl]

Napisane przez ana909

To też tak nie do końca w 3 tr z reguły morfologia się poprawia. Mi np lekarz kazał teraz zmniejszyć dawkę z 2 do 1 tabletki.

Bardzo możliwe, bo faktycznie wszystkie inne wyniki też mam wzorowe ale myślę, że pietruszka też się do tego przyczyniła bo znajoma mojej teściowej miała anemię i właśnie tym sposobem poprawiła sobie bardzo wyniki w krótkim czasie.

Napisane przez marta0o01

Ja w sumie nie byłam pewna czy to już TO i myślałam że mnie jeszcze odeślą do domu i pakowałam się na totalnym luzie Ale o niczym nie zapomniałam A powiedz jak w smaku ta mikstura? Właśnie słyszałam że natka pietruszki dobrze działa na anemie

A powiem Ci, że zadziwiająco smaczne ja nie lubię za bardzo jak mi coś pływa więc przetarłam to jeszcze przez sitko, bo akurat pietruszka nie do końca mi się zblendowała i piłam z lodem. No i miodu czy cytryny można dodać według własnych upodobań.

[megilla]

Spróbuję tego pietruszkowego mixu.
Pearl, super wyglądacie!
Iwa, uściski dla Was!

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Megula91]

A ja miałam dzisiaj miłą niespodziankę 😊 Moja przyjaciółka przyjechała na kawę z wanienka i stelażem 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wontrubka]

Napisane przez Ewula88

mam dokładnie taki plan jak Ty teraz pomrozić a potem tylko wyciągać
Planuję leczo, gołąbki, łazanki, mielone co jeszcze Wam chodzi po głowie?

Ja też planuję jakieś klopsy czy coś, ale mielone ponoć mogą krótko leżeć, więc zrobię (jak zdążę ) jakoś we wrześniu
Oprócz tego jeszcze mrożę warzywa i owoce sezonowe, które wolno ponoć jeść podczas KP czyli np. maliny, fasolkę szparagową (tylko trzeba ją dokładnie umyć i pokroić na mniejsze kawałki), cukinię, może jakieś naleśniki ??? No właśnie - co jeszcze można zamrozić?

[WKasiarr]

Pearl Śliczna sesyjka!

Napisane przez Megula91

A ja miałam dzisiaj miłą niespodziankę Moja przyjaciółka przyjechała na kawę z wanienka i stelażem

Super, brawo dla przyjaciółki!!

Napisane przez Ewula88

mam dokładnie taki plan jak Ty teraz pomrozić a potem tylko wyciągać

Planuję leczo, gołąbki, łazanki, mielone co jeszcze Wam chodzi po głowie?

U mnie ten sam plan... Ewula powiedz, czy jak zamrażasz łazanki to potem przy rozmnażaniu nie robią Ci się wodniste? Ja szczerze mówiąc niedawno "wyleczyłam" się z mrożenia łazanek, bo po rozmrożeniu niestety zrobiły się dziwne trochę, jakby rozmoczone i wcale pyszne nie były...

Napisane przez wontrubka

Ja też planuję jakieś klopsy czy coś, ale mielone ponoć mogą krótko leżeć, więc zrobię (jak zdążę ) jakoś we wrześniu

Oprócz tego jeszcze mrożę warzywa i owoce sezonowe, które wolno ponoć jeść podczas KP czyli np. maliny, fasolkę szparagową (tylko trzeba ją dokładnie umyć i pokroić na mniejsze kawałki), cukinię, może jakieś naleśniki ??? No właśnie - co jeszcze można zamrozić?

Pierogi, kluski śląskie, krokiety często mrożę

[EveryGirl]

Gołąbki i np. mieszankę warzyw typu włoszczyzna - mam taką zawsze w dużym pojemniku i wrzucam garść jak gotuję zupę. Można jeszcze zrobić jakieś sosy do makaronu, leczo itp i zapasteryzować. Ale takie rzeczy to już raczej myślę we wrześniu jak starczy czasu.

[Ewula88]

Napisane przez WKasiarr

Pearl Śliczna sesyjka!




Super, brawo dla przyjaciółki!!




U mnie ten sam plan... Ewula powiedz, czy jak zamrażasz łazanki to potem przy rozmnażaniu nie robią Ci się wodniste? Ja szczerze mówiąc niedawno "wyleczyłam" się z mrożenia łazanek, bo po rozmrożeniu niestety zrobiły się dziwne trochę, jakby rozmoczone i wcale pyszne nie były...




Pierogi, kluski śląskie, krokiety często mrożę

hmm nie zwróciłam uwagi, może są lekko wodniste ale generalnie nie odczuwam różnicy, bardziej leczo mi się wodniste robi i czasem jest mało smaczne ale łazanki nigdy.

Zgrzeszyłam dziś w maku, tortilla i czisburger


Ana tak mnie zmotywowałaś pokojem, że również wzięłam się do roboty Jutro robię pierwsze pranie koce+ ręczniki+pieluchy. W netto od 8go ma być fajna szafka/komoda więc chyba ją jeszcze dokupię i koniec mebli w pokoju młodej

aaa i zamówiłam zasłony w końcu po 2 tyg rozmyślania o nich jestem z siebie taka dumna

[WKasiarr]

Napisane przez Ewula88

hmm nie zwróciłam uwagi, może są lekko wodniste ale generalnie nie odczuwam różnicy, bardziej leczo mi się wodniste robi i czasem jest mało smaczne ale łazanki nigdy.

Mnie w leczo nie przeszkadza ta wodnista konsystencja po rozmrożeniu, bo smak nigdy mi się nie zmienił, jak w przypadku łazanek.

Gratki za wybór zasłon!

Czuję się jakbym miała okres dostać...

[Megula91]

Dziewczyny powiedzcie mi, czy wasze dzieciatka tez tak szaleją? Czy tylko moja mnie tak kopie? 😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dominika6]

Megula u mnie rożnie, wieczorami sie uaktywnia, albo najzwyczajniej w ciagu dnia jak jestem zajęta sie na tym nie skupiam az tak

Dziewczyny jakie wanienki macie? Kupujecie tez stelaże?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[WKasiarr]

Napisane przez Megula91

Dziewczyny powiedzcie mi, czy wasze dzieciatka tez tak szaleją? Czy tylko moja mnie tak kopie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój szkrab urządza sobie ring KSW i MMA, a zaraz potem łączy pogo z break dance. I tak w kółko

Napisane przez Dominika6

Dziewczyny jakie wanienki macie? Kupujecie tez stelaże?

TegaBaby, stelaża nie mam.

[ana909]

Napisane przez Ewula88

super pokój i sesja, myślę że do 3 tyg też się pochwalę pokojem



mam dokładnie taki plan jak Ty teraz pomrozić a potem tylko wyciągać
Planuję leczo, gołąbki, łazanki, mielone co jeszcze Wam chodzi po głowie?

Co do butelek, nie kupuję więcej mam te 3 i styknie, tym sposobem zredukowałam zamówienie na gemini do 200zł

Iwa 3mamy kciuki aby młody przykoksił

Ja zrobiłam w maju gołąbki w wersji bez i z zawijaniem, pierogi z 3ma nadzieniami (ale już prawie nic nie zostało) i leczo. Jednak na po ciąży to się nie nadaje, bo poza pierogami z serem, wszystko zawiera produktu wzdymajace (cebula, kapusta np) a karmiac nie wolno tego jeść.

[Megula91]

Moja ostatnio też szaleje 😁😁

Ja mam wanienke z firmy tega baby i mam też do niej stelaż 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez wontrubka

Ja też planuję jakieś klopsy czy coś, ale mielone ponoć mogą krótko leżeć, więc zrobię (jak zdążę ) jakoś we wrześniu
Oprócz tego jeszcze mrożę warzywa i owoce sezonowe, które wolno ponoć jeść podczas KP czyli np. maliny, fasolkę szparagową (tylko trzeba ją dokładnie umyć i pokroić na mniejsze kawałki), cukinię, może jakieś naleśniki ??? No właśnie - co jeszcze można zamrozić?

Ja mam zamrozonych trochę truskawek, jagód, dużo rabarbaru, jeszcze zamroze śliwki, niestety na porzeczke się spóźniłam ale zrobiłam z niej dżemy, więc wiele nie straciłam. Malina dopiero u nas wychodzi bo mamy późna odmianę, więc myślę że też zamroze, może zrobię kilka słoików dżemu, ale bez szaleństwa. O i mam jeszcze koperek zamrozony.

Napisane przez Ewula88

hmm nie zwróciłam uwagi, może są lekko wodniste ale generalnie nie odczuwam różnicy, bardziej leczo mi się wodniste robi i czasem jest mało smaczne ale łazanki nigdy.

Zgrzeszyłam dziś w maku, tortilla i czisburger


Ana tak mnie zmotywowałaś pokojem, że również wzięłam się do roboty Jutro robię pierwsze pranie koce+ ręczniki+pieluchy. W netto od 8go ma być fajna szafka/komoda więc chyba ją jeszcze dokupię i koniec mebli w pokoju młodej

aaa i zamówiłam zasłony w końcu po 2 tyg rozmyślania o nich jestem z siebie taka dumna

U mnie dziś mąż montuje szafki w łazience, niestety facet się pomylił i dał nam kliki zamiast uchwytów. Teraz jak już kończymy montaż doszlismy do wniosku że chcemy te klamki bo bez nich nam się nie podoba.

Napisane przez Megula91

Dziewczyny powiedzcie mi, czy wasze dzieciatka tez tak szaleją? Czy tylko moja mnie tak kopie? 😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczoraj miałam wzglednie spokojny dzień ale dziś znowu szaleje

[Ewula88]

Napisane przez ana909

Ja zrobiłam w maju gołąbki w wersji bez i z zawijaniem, pierogi z 3ma nadzieniami (ale już prawie nic nie zostało) i leczo. Jednak na po ciąży to się nie nadaje, bo poza pierogami z serem, wszystko zawiera produktu wzdymajace (cebula, kapusta np) a karmiac nie wolno tego jeść.

bez przesady, ja mam zamiar jeść wszystko na co mam ochotę od dwóch gołąbków nic mi się nie stanie no chyba, że dziecko zareaguje kolką,uczuleniem to wtedy zmienię dietę ale póki co odstawie tylko słodycze, alkohol a resztę niewskazanych rzeczy będę jeść z umiarem i tyle.

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez Dominika6

Megula u mnie rożnie, wieczorami sie uaktywnia, albo najzwyczajniej w ciagu dnia jak jestem zajęta sie na tym nie skupiam az tak

Dziewczyny jakie wanienki macie? Kupujecie tez stelaże?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

na celowniku mam tega ze stelażem

[Inka_25]

Iwa-kciukasy za naszego RODZYNKA�� Oby przybierał na wadze rownie szybko jak ja��
Pearl-ty normalnie możesz modelka ciążowa byc�� Śliczna sesja!!!!!!!
Co do mrożonek-ja jeszcze w tamtym roku mrozilam kalafiora oraz fasolkę-takie zblanszowane, pomidory koktajlowe-na zupkę pomidorowa potem przebierałam albo sos-super sprawa...... Oczywiście maliny,truskawki,jagody to standard..... Teraz muszę zostawić 1szuflade wolna ma mleko dla Nelki bo jak pamietam z moja Z-to było krucho z miejscem w zamrażarce.......

[ana909]

Napisane przez Ewula88

bez przesady, ja mam zamiar jeść wszystko na co mam ochotę od dwóch gołąbków nic mi się nie stanie no chyba, że dziecko zareaguje kolką,uczuleniem to wtedy zmienię dietę ale póki co odstawie tylko słodycze, alkohol a resztę niewskazanych rzeczy będę jeść z umiarem i tyle.

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------



na celowniku mam tega ze stelażem

Ja tam nie będę ryzykować. Położna mówiła że owszem, można jeść schabowego czy coś innego smażonego, nie tylko gotowane i na parze, ale nie poleca kapusty, grochu czy właśnie cebuli. Nas wzdyma i dziecko też będzie. A to nie jest jakies duże wyrzeczenie

[wontrubka]

Napisane przez Megula91

Dziewczyny powiedzcie mi, czy wasze dzieciatka tez tak szaleją? Czy tylko moja mnie tak kopie? 😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moje strasznie szaleje i to cały dzień i całą noc ale uwielbiam to! uwielbiam, jak daje znać o sobie... tylko jak trafia w pęcherz to nie lubię

Napisane przez Ewula88

bez przesady, ja mam zamiar jeść wszystko na co mam ochotę od dwóch gołąbków nic mi się nie stanie no chyba, że dziecko zareaguje kolką,uczuleniem to wtedy zmienię dietę ale póki co odstawie tylko słodycze, alkohol a resztę niewskazanych rzeczy będę jeść z umiarem i tyle.

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------



na celowniku mam tega ze stelażem

po ciąży odstawisz alkohol mówisz? a tak serio to zamierzam trochę dietkować ze względu na dzidziusia i swoją "masę" ale raz na jakiś czas mam zamiar robić sobie dyspensę i zjeść coś słodkiego albo fastfoodowego

[Ewula88]

Napisane przez ana909

Ja tam nie będę ryzykować. Położna mówiła że owszem, można jeść schabowego czy coś innego smażonego, nie tylko gotowane i na parze, ale nie poleca kapusty, grochu czy właśnie cebuli. Nas wzdyma i dziecko też będzie. A to nie jest jakies duże wyrzeczenie

każda położna ma inne zdanie, moja twierdzi, że można jeść ale z umiarem

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez wontrubka

moje strasznie szaleje i to cały dzień i całą noc ale uwielbiam to! uwielbiam, jak daje znać o sobie... tylko jak trafia w pęcherz to nie lubię


po ciąży odstawisz alkohol mówisz? a tak serio to zamierzam trochę dietkować ze względu na dzidziusia i swoją "masę" ale raz na jakiś czas mam zamiar robić sobie dyspensę i zjeść coś słodkiego albo fastfoodowego

hehe alkoholu nie piję ale chce odstawić słodycze po ciąży bo zaczęłam je jeść w trakcie a wcześniej nie jadłam i jestem bardzo zła na siebie

[ana909]

Ja mam dowód po koleżance, sama chciała sprawdzić no i sprawdziła 😂 więcej nie jadła.

[Roosko]

Witam się z Wami dopiero teraz. Miałam intensywny dzień i jak wróciłam do domu to myślałam, że zemdleję ze zmęczenia...

Dziewczyny też jesteście takie nerwowe w ciąży? Ja na ogół do spokojnych i wyluzowanych osób nie należę, ale od kilku miesięcy to jestem tykającą bombą... Wszystko mnie drażni, jak ktoś chodzi, za długo się kąpie, mama mi ciągle przychodzi na górę do mieszkania i wkurza mnie to, bo chcę odrobiny prywatności (chce dobrze i troszczy się, ale mam potrzebę posiadania swojego miejsca/rzeczy i takiego zaznaczenia swojego terytorium - wiecie o co mi chodzi, ona z siostrą ma parter, my z mężem piętro, a mam wrażenie, że gdyby nas nie było dłużej w domu to z miłą chęcią przegrzebałaby nam szafki z ciekawości) i znowu się wkurzam, że jestem dla niej niemiła i opryskliwa i widzę, że jej przykro i tak wkoło Macieja... wrr...
Mąż mi dziś powiedział, że mam non stop pretensje, pewnie tak to wygląda z boku....
Ale smutny wieczór.

[Ewula88]

Napisane przez ana909

Ja mam dowód po koleżance, sama chciała sprawdzić no i sprawdziła 😂 więcej nie jadła.

niestety to zależy dużo od dziecka i nie ma co się patrzeć na innych bo jedna nie może jeść nic a druga wszystko, nie ma co generalizować ja na pewno będę starała się jeść wszystko i będę się przyglądać jak dziecko reaguje. Jak tylko zauważę, że dziecko źle reaguje to odstawie i tyle, ważne aby zorientować się czego dziecko nie toleruje.

[ana909]

Napisane przez Ewula88

niestety to zależy dużo od dziecka i nie ma co się patrzeć na innych bo jedna nie może jeść nic a druga wszystko, nie ma co generalizować ja na pewno będę starała się jeść wszystko i będę się przyglądać jak dziecko reaguje. Jak tylko zauważę, że dziecko źle reaguje to odstawie i tyle, ważne aby zorientować się czego dziecko nie toleruje.

To też dobra taktyka. Ja myślę że mi łatwiej będzie schudnąć jak będę myśleć że nie mogę jeść

[Ewula88]

Napisane przez Roosko

Witam się z Wami dopiero teraz. Miałam intensywny dzień i jak wróciłam do domu to myślałam, że zemdleję ze zmęczenia...

Dziewczyny też jesteście takie nerwowe w ciąży? Ja na ogół do spokojnych i wyluzowanych osób nie należę, ale od kilku miesięcy to jestem tykającą bombą... Wszystko mnie drażni, jak ktoś chodzi, za długo się kąpie, mama mi ciągle przychodzi na górę do mieszkania i wkurza mnie to, bo chcę odrobiny prywatności (chce dobrze i troszczy się, ale mam potrzebę posiadania swojego miejsca/rzeczy i takiego zaznaczenia swojego terytorium - wiecie o co mi chodzi, ona z siostrą ma parter, my z mężem piętro, a mam wrażenie, że gdyby nas nie było dłużej w domu to z miłą chęcią przegrzebałaby nam szafki z ciekawości) i znowu się wkurzam, że jestem dla niej niemiła i opryskliwa i widzę, że jej przykro i tak wkoło Macieja... wrr...
Mąż mi dziś powiedział, że mam non stop pretensje, pewnie tak to wygląda z boku....
Ale smutny wieczór.

ja stałam się bardzo agresywnym kierowcą Za kierownicą lecą same niecenzuralne słowa i jeszcze nadużywam klaksonu



Oprócz tego jestem znośna- słowa mojego tż