![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 138
|
Dot.: Brudy z przeszłości
A jeżeli by się okazało, że te brudy to np. autorka notorycznie zdradzająca i raniąca mężczyzn? Ja bym była w szoku, gdybym dowiedziała się czegoś takiego o swoim TŻ i nie ukrywałabym przed nim co sądzę o takich ludziach, a nad emocjami też ciężko panować zwłaszcza gdy się dowiaduje niektórych niespodziewanych rzeczy...
Powtarzam, nie wiemy, o co chodzi, więc chyba trochę ciężko tutaj oceniać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
nic nie usprawiedliwia jego burackiego zachowania, jak mu się nie podoba jej przeszłość to niech zostawi dziewczynę a nie ją katuje swoimi pretensjami
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Oczywiście. Odejść i spokój.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
Sorry, ale jeśli mu się nie podoba, niech spakuje walizę i nara, a nie katuje swoją kobietę. Akurat przemocy werbalnej i braku panowania nad sobą się nie usprawiedliwia. Poza tym gościu musi mieć jakiś problem - tylko zakompleksione buraki tak wypytują tak szczegółowo partnerkę o przeszłość, robią wywiady i ciągle uważają, że coś jest tajemnicą. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Widzę, że w Waszych odpowiedziach pojawiają się wątpliwości co do tego co konkretnie zrobiłam, więc żeby rozjaśnić tę sprawę chciałabym Wam to napisać.
Fakt jest taki, że nie byłam grzeczną dziewczynką, bo miałam bujne życie studenckie. Oznacza to, że miałam kilka związków za sobą między którymi niekoniecznie była długa przerwa (o co mój facet też ma pretensje bo na początku związku żeby się wybielić chlapnęłam, że przerwy powinny być długie i teraz wyszło, że i w tym go oszukałam). Oprócz tego zdarzyło mi się przespać z kumplem zza granicy, czego mój facet absolutnie nie może przeżyć i już mi w kłótni dał do zrozumienia, że to puszczalstwo. Kolejną sprawą jest fakt, że 3 miesiące przed tym jak zaangażowałam się w związek z nim byłam jeszcze w związku z innym facetem, a potem utrzymywałam z nim kontakt ale czysto kumpelski, bo byliśmy sąsiadami. Zataiłam ten fakt przed moim facetem, ale możecie mi wierzyć lub nie ale nie wynikało to z mojej perfidii, a jedynie z tego, że biorąc pod uwagę furię mojego faceta bałam się, że nie da mi chwili spokoju uznając, że skoro mieszkam tak blisko ex to pewnie jest celowe, że się ciągle odwiedzamy a może i bzykamy. Dlatego zataiłam ten fakt, bo myślałam, że to dla naszego dobra. Tylko i wyłącznie dlatego. Dzisiaj mój facet wyjechał na męski wypad, trochę sobie popili i dostaję co chwila od niego smsy jeden bardziej przykry od drugiego. Pisze, że w nim, że niepotrzebnie ładował się w związek, że mógł robić karierę, że moje słowa nie mają żadnej wartości, że wszystko udaję i to, że mówię "cześć" i "kochanie" jest dla mnie pewnie równoznaczne. Już nie mogę tego wszystkiego czytać a tymbardziej nie mam siły już się przed tym bronić...łzy mi lecą strumieniami, bo czuję się jak kompletne zero. Nigdy gdy byłam z kimś w związku nikogo nie zdradziłam, odkąd z nim jestem liczy się tylko on. Co było w przeszłości, to było - nie uważam, że to mądre ale czasu nie cofnę. Do tego wszystkiego napisał mi, że w męskich rozmowach dziś wymieniali się doświadczeniami o co ich dziewczyny byłyby zazdrosne...a on mi napisał, że nic nie powiedział, bo ja pewnie z moim zachowaniem nie mam hamulców i o nic nie byłabym zazdrosna. Nawet sobie nie wyobrażacie jaki dostałam nóż w serce... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
1. to nie jest wspaniały chlopak. ![]() 2. eeee, brzmiało, jakbys co najmniej byla prostytutka. A Ty jako za przeproszeniem gówniara - przespałaś się z kolegą - nie przerabiałaś wybitnej żałoby koncząc jeden związek i całkiem sprawnie pakowałaś się w nowy, i tak parę razy. Bo przecież obowiązkowo powinnaś między eksem a misiem iść do klasztoru na 3 lata a eksa oczywiście teleportować w kosmos. Jak to eks może mieszkać w tym samym mieście ??? Osiedlu ?? Spisek! Dziwię Ci się, że dajesz sie temu leszczowi tak szmacić, jak mu się nie podoba to won do tego lasu i kumpli forever. I niech sobie znajdzie dziewicę z nogami skrzyzowanymi do ślubu. ![]() ---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Brudy z przeszłości
zrób dobry uczynek sama dla siebie i zostaw go.
Inaczej czekają Cię wyzwiska do końca związku (o którym oczywiście on zadecyduje, bo nie będzie mógł żyć z taką wywłoką, czy coś tam). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Ten facet to jakaś tragedia. Kopnij go w dupę, jak najszybciej. Tylko mocno, niech poleci jak najdalej od ciebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Życie z agresywnym psychopatą nie jest łatwe.
Przepraszaj go, błagaj o wybaczenie, może w końcu uwierzy, że żałujesz. Miłość to piękna sprawa, nie warto jej tracić tylko dlatego, że facet wyzywa, szantażuje, manipuluje i wrzeszczy. Prosiłaś się o to to masz. Sama piszesz, że od samego początku wiedziałaś, co to za gnój i świr. Przygotuj się na regularne lanie po mordzie, i pamiętaj, że to dla dobra związku. Zasługujesz na to, żeby cię lał. Gdybyś uważała inaczej, nie pozwoliłabyś się tak traktować. W tym układzie nie pozostaje nic jak tylko życzyć ci szczęścia. Będę trzymać kciuki, żeby ci oka nie uszkodził ani szczęki nie połamał. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |||||||||||||
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Brudy z przeszłości
byłaś. nie zrobiłaś NICZEGO złego.
to nie grzech. to normalne. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
zerwać, przeboleć, zapomnieć. to nie jest związek. to nie jest Twój chłopak. to psychopata który się do Ciebie przyczepił i wykorzystuje Twoją słabość. nie pozwól mu zranić się jeszcze bardziej.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|||||||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
- to nie jest fajny facet, raczej jakiś nienormalny i z manią kontroli - nie kocha Cię ani trochę - lubi się na Tobie powyżywać Jedyne, co możesz w tej sytuacji zrobić, to go rzucić w cholerę. A nie wbijać się w jakieś idiotyczne poczucie winy. Nic złego nie zrobiłaś, nie zdradziłaś nikogo, nie oszukałaś. To żadne przewinienia - że przespałaś się z kolegą, miałaś krótkie przerwy między związkami, a Twój ex mieszka niedaleko. Nie powinnaś się czuć jak "zero", tylko być w szoku, że związałaś się z takim burakiem. Ewakuuj się i przestać dawać mu władzę nad sobą. Jego dzikie wymysły to tylko wymysły, Ty nie zrobiłaś nic złego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Mój były zrobił mi awanturę za to, że przyznałam się do sypiania z byłym, gdy oboje byliśmy wolni i z nikim się nie spotykaliśmy. Wykłady o moralności mi robił, a sam miał przez 6 lat romans z MĘŻATKĄ, gdy jeszcze nawet rozwodu nie miał.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Edytowane przez Keket Czas edycji: 2016-08-05 o 18:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
Aż przykro to się czyta... pogoń go, nie masz czego szukać z tym człowiekiem. Im szybciej się go pozbędziesz tym lepiej, najlepiej dzisiaj, w tej minucie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Brudy z przeszłości
byłam w podobnym związku
nauczyło mnie to trzymać język za zębami i nie zwierzac się na temat mojej przeszłości nie ma to nic wspólnego z teraźniejszością nie uważam że muszę się tłumaczyć z moich wyborów i opowiadać co gdzie z kim i kiedy to moje prywatne sprawy nie wypytuje o to również mojego partnera każdy z nas ma przeszłość najważniejsze dla mnie jest to jakim człowiekiem jest teraz dla mnie to z kim spał i ile razy nie ma żadnego znaczenia więc po co ten temat katowac? twój facet jest zakompleksionym frajerem dla swojego dobra pożegnaj się z nim nie zasługujesz na tego typu traktowanie nie zrobiłaś nic nagannego NIC Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2016-08-05 o 23:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
![]() Faktem jest, że żaden facet(żadna osoba) nie ma prawa żądać czy kłótnią wymuszać intymnych zwierzeń. Powinno się rozmawiać o tej przeszłości, która ma wpływ na obecny związek, o reszcie wg uznania w duchu przyjaźni, szacunku i zaufania. Trudno, by osoba, która obraża i wpędza w poczucie winy była dobrym partnerem życiowym. Jeśli nie odpowiada mu twoja historia i doświadczenie seksualne to czas się pożegnać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Autorko, ten Twój partner zachowuje się jak chłopiec, jest bardzo, ale to bardzo niedojrzały. Ja rozumiem, gdybyś miała przeszłość kryminalną albo pracowała w klubie go-go i zapomniała mu o tym powiedzieć - o takie coś faktycznie mógłby mieć pretensje. Ale poprzednie związki, serio? To strasznie małe z jego strony. Do tego te wyrzuty, że mógł robić karierę, zamiast się z Tobą wiązać... Daj sobie spokój z kimś tak słabym.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
ŁYSA_MÓWI
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 86
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Gdybyś mogła cofnąć się w czasie to wiesz...
Każdy coś tam kiedyś odwalił czegoś się wstydzi. Dla mnie nienormalne jest czepianie się za coś co było. Koleżanka kiedyś usunęła dziecko, powiedziała mężowi, kilka lat po ślubie. Nie był zadowolony, ale nie miał pretensji, nawet nie próbował zrozumieć - wspiera ją.
__________________
Zapraszam na swojego bloga, który jest wsparciem mojej terapii z depresją i pomocą wyjścia z trudnego dzieciństwa. http://lysamowi.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Ale beznadziejny typ. Pewnie sam na wiecej za uszami. Mnie jeden gosc tez zaczal obrazac jak bylam z nim szczera o swojej przeszlosci.wiec serio chyba nie warto o wszystkim mowic...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
Autorko, teraz jeszcze potrafisz złapać dystans, widzisz, że koleś ostro przesadza i zachowuje się źle wobec Twojej osoby. Ale za moment, po małym praniu mózgu, może się zdarzyć, że zaczniesz go przepraszać za rzeczy, za które nigdy przepraszać nikogo nie powinnaś. Zwiewaj, póki masz ten dystans. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
Napisałam wyraźnie że zachowanie faceta jest tragiczne wiec nie wiem o co się czepiasz ![]() Autorka swojemu TŻ wyjawiła swoją przeszłość ,powiedziała prawdę -on tego nie zniósł ani nie zaakceptował -jego prawo.Potem ktoś wyjawił jej sekrety -bo ona tego zrobić nie chciała -twierdząc że dla nich będzie tak lepiej -nie pytając się o jego zdanie oczywiście w tej sprawie -no i się przeliczyła ,sama przyznała że go okłamywała..Facet zareagował nieadekwatnie ale widocznie to co usłyszał go zrzuciło z nóg. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Eee tam, chłopak autorki to kompletny dzieciak
![]()
__________________
Książki 2021 ![]() (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 149
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Często powtarzam takie słowa .Kocham mojego męża miedzy innymi za to ,że nigdy nie wypytuje, nie komentuje mojej przeszłości
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Już sam początek o wspaniałym związku, a zaraz potem "on jest troche nerwowy" zapowiadał co nadejdzie.
Cytat:
Tylko ja nie łapię tej pokrętnej logiki? Niestety nie zgodzę się przedmówczyniami, jest jedna rzecz, którą zrobiłaś źle - że w ogóle przejmujesz się gadaniem takiego pacana. Nawet nie widze sensu klepania po klawiaturze o tym kolesiu. Wylewa na Ciebie swoje frustracje, które absolutnie nie są Twoim problemem. Jak się nie potrafi przyjąć na klatę faktów, to się o nie nie dopytuje. We mnie akurat wcześniejsze doświadczenia teraźniejszego czy któregokolwiek partnera nie budzą agresji ani odrazy, rozmawiamy o tym luźno i nawet się pośmieje z mniej udanych spotkań. A ten facet znając swoje reakcje jeszcze się dopytuje i podkręca. Daj sobie z nim spokój. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Brudy z przeszłości
No cóż... Przeszłość dla niektórych jest ważna zarówno w mikro jak i w makro skali. Są tacy, którzy za Włodzimierzem Iliczem są, a są i tacy którzy mówią Kościół, szkoła i strzelnica i w tym miejscu poprzez te analogię wstaw sobie swój przykład.
ave |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
![]() Natomiast zastawia mnie, co sprawia, że lejesz łzy z powodu jakiegoś gnoja, który traktuje Cię jak szmatę i dlaczego jeszcze nie kopnęłaś go w jego łajdacki zad? ![]() Świadoma swojej wartości kobieta nie dałaby się ani traktować w ten sposób ani uzależniać niczyjej (a tym bardziej swojej własnej) wartości od tego z iloma osobami i w jakich okolicznościach uprawiała seks. Jeśli nie było w tym przemocy i obie strony wyraziły zgodę - nie ma się czego wstydzić, bo to zwyczajna część ludzkiego życia. To Ty decydujesz z kim i na jakich warunkach idziesz do łóżka. I nikt nie ma prawa Cię za to oceniać. Wykluczyłabym na Twoim miejscu ze swojego życia wszystkie osoby, które w ogóle używają słowa "puszczalska" (i tym podobnych). Niech walą konia w samotności, skoro tak się im nie podoba, że kobiety same decydują o swoim własnym ciele. A temu bucowi powiedz, że jest zakompleksionym małym człowieczkiem ze sflaczałym małym peniskiem. Niech spada w podskokach robić tę "karierę", palant. Kto wychował takiego gnoja? ![]() PS Jeszcze raz mi ktoś powie, że nie potrzebujemy feminizmu to się naprawdę wkurzę. ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
Jak chłopiec się tak zachowuje, to z przypływem lat mu to magicznie nie przeminie. A autorka siedzi w tym tak głęboko, że jedyna nadzieja w tym, że mr. Skończony Hoi ją rzuci. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Ja tam nie chcę się wymądrzać, bo ja generalnie to matoł jestem, ale coś tam się w tym moim marnym świecie nauczyłem. Np. tego się nauczyłem, że samemu to w ogóle człowiek nie może i nawet języka nauczyć się nie może, tzn najprawdopodbiniej, że język prywatny nie istnieje. Ja was tak czasami czytam jak kilka głębszych walnę albo czas mnie nie goni i chciałbym się dowiedzieć,bo kilku rzeczy nie rozumiem. Jak to się wg was dzieje, że kobieta sama, zupełnie, choćby najgorszą (tak wiem to moje słowo wartościujące) â☠â☠â☠â☠ą była może sobie nadać wartość. Tzn. ja nikogo wyzywać nie chcę, ale naprawdę zawsze zastanawiam się czy szmata czasami by wartości nabrała innych szmat nie potrzebuje. Bo idąc waszym tokiem myślenia to samemu można sobie nadać wartość, a to mnie zawsze zadziwia, bo ja uważam, że samemu to nic nie można sobie samemu nadać, tak jak języka nie da się samemu nauczyć. Ja wiem, że ta analogia jest mętna, ale w niej coś jest jakby sią nad tym głęboko zastanowić. Jeśli jednak wg was są jakieś tam kobiety wartościowe, to myśląć w ten sposób â☠â☠â☠â☠y niczym od świętych nie różnią się.
Edytowane przez Pangloss Czas edycji: 2016-08-05 o 23:21 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Brudy z przeszłości
Cytat:
![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.