Mamusie czerwcowe 2016 cz. 1

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez justynan01

To ja sie nie pochwalilam. Wczoraj mialam wychodne, co prawda z Gabrysiem bo maz w pracy ale wyszlam na pozegnanie kolezanki bo ona wraca do polski. Impreza wyszlam o 19 z domu wrucilam 21:30. Gabrys nie myty jedynie woda przegitowana twarz raczki i dupke. Poczukam sie w koncu normalnie. Nawet jedna z kolezanek stwierdzila ze synek to aniokek grzeczny taki. A ja iczy jaj piec zlotyc, ale w sumie grzeczny byl najpierw przysypial, potem troche pomarudzil dostal cycka to polezal w wozku. Super bylo

Super! oby tak częściej!!!

Co do prezentów moze jeszcze lego? Basen na dwór, a moze jAkis skoczek?

Wrzuciłam do klubu link do grupy na fb. Z tym że nie wiem czy to będzie tak działać w przypadku grupy tajnej

[Madzia9999]

Meldujemy się z dworu posiedzimy do max 12 i chowamy się do mieszkania bo upał :/ ok 17 jeszcze raz wyjdziemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez Madzia9999

Meldujemy się z dworu posiedzimy do max 12 i chowamy się do mieszkania bo upał :/ ok 17 jeszcze raz wyjdziemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Radena]

Czesc Laseczki,dawno nie pisałam.
U nas wszystko dobrze,dzisiaj dziecko spalo od 23 do 6.20, w sumie od paru dni była taka tendencja rosnąca. Jeszcze pospalysmy po jedzeniu do 9,szybki spacerek i mam nadzieję,że teraz usnie a ja ugotuje obiad. W tym tygodniu trochę latamy z małą do lekarzy. W poniedziałek chirurg z pepkiem i przepuklina(nie weszliśmy niestety bo się moja teściowa z koleżanką źle dogadala więc dzis jedziemy 2 raz) wczoraj u okulisty,też wizyta nie doszła do skutku,ale tym razem dlatego że się pospieszylisny za bardzo z badaniem i nas przepisala na za 2 tyg. Chodzimy niby na NFZ do szpitala,ale tam to badanie to jakaś masakra,dzieci z rodzicami po 5-7 godzin tam siedzą,jest duszno,kupa ludzi,dzieci płaczą,nie ma jak karmić:-/ więc zdecydowalismy,że nie będziemy Bachy mordować co 2 tyg i już przezyjemy prywatne wizyty raz na miesiąc.
Tak ogólnie to nie narzekam na moje dziecko, jest bardzo grzeczna, wczoraj bez problemu zrobiłam obiad i nawet zdążyłam zjeść,teraz właśnie sama usnela w łóżeczku bez żadnego bujania i smoczka
Zmieniłam pieluchy na dady i może w końcu kupa nie będzie wylatywac plecami. Wstępne testy wykazały,że na razie jest ok tylko karmienie kapturkami jest męczące, pełno tetrowek do prania,ciuszki też często po jedzeniu do przebrania. Więc mam pranie i prasowanie non stop. No i najgorsze,że często Basia się krztusi,bo nie kontroluje przepływu,mleko się leje do kapturka strumieniem. Ale spróbuję chociaż te pół roku pokarmic,zobaczymy co będzie potem.
Na chrzciny 4 września mamy już umówiony lokal plus zamówione ciasta i tort. Z zaproszeniami gorzej,bo trzeba na nie czekać 6 dni, a wcale tak dużo czasu nie ma.
Jesteśmy zaproszeni na wesele 27 sierpnia kawałek od naszego domu,mój brat cioteczny się chajta. Chcieliśmy z mężem jechać sami tylko na ślub,ale mama mnie namawia,że niby się Basia zajmie,ale ja wiem,że i tak to ja będę ciągle latać karmić i pilnować. Więc raczej zrobię po swojemu,chyba się nie obraża,że nie wezmę 3 miesięcznego bobasa na głośną imprezę.
Powiem Wam Dziewczyny,że ciężko mi samej na tej wsi. Niby rodzina odwiedza,koleżanki też czasem,ale co to są te 2 godziny co parę dni... jakiś dół mnie łapie. Jak mąż wraca do domu to przejmuje opiekę nad Basia,ja ogarniam zaległe sprzątanie czasem piekę jakieś ciasto i tak dzień za dniem.
Dlugi ten post wyszedl, koncze, wrzucam Bachę sprzed paru dni;-) Mam nadzieje,że uda mi się wbić na kompa i jakoś się dostanę do grupy na fejsie;-)

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Radena pisz do nas częściej. Tu grupa wzajemnego wsparcia!
Zdjęć nie widzę niestety na komórce
No i zapraszamy na fb

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[miszkaaa]

Napisane przez Kociak85

chustke kupil i właśnie stwierdziłam że przeplacilam... Ja bambusa wzięłam metr. Będzie metr na Ewo cm. Skrawki jeszcze mi zostana



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

U nas bardzo gorąco i duszno.
Rano bylam w up i musze dowieść zaświadczenie z zus. Na 16 mam termin. Bede miala normalnie ubezpieczenie i nic więcej ale o to mi najbardziej chodzi.

Maja ładnie spala 2 godzinki jak szalona biegłam do Niej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Radena śliczna córcia

[Paulinagm]

Napisane przez Radena

Powiem Wam Dziewczyny,że ciężko mi samej na tej wsi. Niby rodzina odwiedza,koleżanki też czasem,ale co to są te 2 godziny co parę dni... jakiś dół mnie łapie. Jak mąż wraca do domu to przejmuje opiekę nad Basia,ja ogarniam zaległe sprzątanie czasem piekę jakieś ciasto i tak dzień za dniem.

ja mieszkam w mieście, ale mam podobne odczucia - wies czy miasto nie robi różnicy jedyna różnica to to, że miałam ostatnio siostre u siebie przez prawie 3 tygodnie i z jednej strony było fajnie, bo towarzystwo, ale z drugiej czasem mnie wkurzała bardzo ważne jest dla mnie to, żeby czasem gdzieś wyjść. Jak była siostra to kilka razy bylismy w jakims CH ale na takiej zasadzie, że mąż z dzieckiem albo w samochodzie albo w jakiejś ustronnej cześci CH a ja z siostrą buszowałyśmy po bardziej tlocznych sklepach. I pierwsza myśl - ale fajnie bez dziecka ale zaraz potem zaczynał się taki stres, że może płacze, może głodne. Ogólnie to siedzieć z dzieckiem źle bo chce mi się wyjść, a jak gdzieś wyjde to też mi źle bo ciągle myślę o dziecku i robię zakupy w pośpiechu bo pewnie zaraz mąż po mnie zadzwoni. I zdaża sie, że więcej czasu spędzam w pokoju do karmienia w CH niż na zakupach :/

[ania230]

Maja usnela na mnie to i ja ide spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Koniec snu:/ ale jestem teraz zmieta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Ale tu dzisiaj cicho...

Radena fajnie, ze się odezwalas i u Was wszystko ok zaglądaj częsciej

[chudziaszek11]

Witam
Cicho tu coś. Oby nie dlatego ze dzieci dają matką popalić u nas dziś ok. Od 2 dni nie daje mojemu dziecku nic. Ani enzymu ani espumisanu i co? ? I NIC się nie zmieniło. Bąki dalej idą z płaczem i jest prężnie, ale to trzeba chyba poczekać jak mu tam wszystko się ułoży. Koperek nic nie pomógł, więc nie będę go dopajać.
Aaa i w końcu się wkurzyłam na tą pupę bo co trochę zaleczyłam to znowu pupa czerwona. I od wczoraj smaruje sudokremem i pierwszy raz od 3 tygodni pupa nie jest czerwona😊jeszcze tylko niech mu tylko te ranki znikną,to już będę szczęśliwa

Napisane przez Paulinagm

ja mieszkam w mieście, ale mam podobne odczucia - wies czy miasto nie robi różnicy jedyna różnica to to, że miałam ostatnio siostre u siebie przez prawie 3 tygodnie i z jednej strony było fajnie, bo towarzystwo, ale z drugiej czasem mnie wkurzała bardzo ważne jest dla mnie to, żeby czasem gdzieś wyjść. Jak była siostra to kilka razy bylismy w jakims CH ale na takiej zasadzie, że mąż z dzieckiem albo w samochodzie albo w jakiejś ustronnej cześci CH a ja z siostrą buszowałyśmy po bardziej tlocznych sklepach. I pierwsza myśl - ale fajnie bez dziecka ale zaraz potem zaczynał się taki stres, że może płacze, może głodne. Ogólnie to siedzieć z dzieckiem źle bo chce mi się wyjść, a jak gdzieś wyjde to też mi źle bo ciągle myślę o dziecku i robię zakupy w pośpiechu bo pewnie zaraz mąż po mnie zadzwoni. I zdaża sie, że więcej czasu spędzam w pokoju do karmienia w CH niż na zakupach :/

Ja też w mieście i tez trochę sama się czuję. Jak bym miała gdzieś obok koleżankę na spacery to było by lepiej. ..a tak idziemy na spacer sami rano, potem wraca tż i często jest pierwszą dorosłą osobą z którą rozmawiam danego dnia 😐koleżanki w pracy, więc też nie ma jak zadzwonić i pogadać do południa, a popołudniu to młodu często marudny i tez nie ma jak rozmawiać.

Napisane przez Radena

Czesc Laseczki,dawno nie pisałam.
U nas wszystko dobrze,dzisiaj dziecko spalo od 23 do 6.20, w sumie od paru dni była taka tendencja rosnąca. Jeszcze pospalysmy po jedzeniu do 9,szybki spacerek i mam nadzieję,że teraz usnie a ja ugotuje obiad. W tym tygodniu trochę latamy z małą do lekarzy. W poniedziałek chirurg z pepkiem i przepuklina(nie weszliśmy niestety bo się moja teściowa z koleżanką źle dogadala więc dzis jedziemy 2 raz) wczoraj u okulisty,też wizyta nie doszła do skutku,ale tym razem dlatego że się pospieszylisny za bardzo z badaniem i nas przepisala na za 2 tyg. Chodzimy niby na NFZ do szpitala,ale tam to badanie to jakaś masakra,dzieci z rodzicami po 5-7 godzin tam siedzą,jest duszno,kupa ludzi,dzieci płaczą,nie ma jak karmić:-/ więc zdecydowalismy,że nie będziemy Bachy mordować co 2 tyg i już przezyjemy prywatne wizyty raz na miesiąc.
Tak ogólnie to nie narzekam na moje dziecko, jest bardzo grzeczna, wczoraj bez problemu zrobiłam obiad i nawet zdążyłam zjeść,teraz właśnie sama usnela w łóżeczku bez żadnego bujania i smoczka
Zmieniłam pieluchy na dady i może w końcu kupa nie będzie wylatywac plecami. Wstępne testy wykazały,że na razie jest ok tylko karmienie kapturkami jest męczące, pełno tetrowek do prania,ciuszki też często po jedzeniu do przebrania. Więc mam pranie i prasowanie non stop. No i najgorsze,że często Basia się krztusi,bo nie kontroluje przepływu,mleko się leje do kapturka strumieniem. Ale spróbuję chociaż te pół roku pokarmic,zobaczymy co będzie potem.
Na chrzciny 4 września mamy już umówiony lokal plus zamówione ciasta i tort. Z zaproszeniami gorzej,bo trzeba na nie czekać 6 dni, a wcale tak dużo czasu nie ma.
Jesteśmy zaproszeni na wesele 27 sierpnia kawałek od naszego domu,mój brat cioteczny się chajta. Chcieliśmy z mężem jechać sami tylko na ślub,ale mama mnie namawia,że niby się Basia zajmie,ale ja wiem,że i tak to ja będę ciągle latać karmić i pilnować. Więc raczej zrobię po swojemu,chyba się nie obraża,że nie wezmę 3 miesięcznego bobasa na głośną imprezę.
Powiem Wam Dziewczyny,że ciężko mi samej na tej wsi. Niby rodzina odwiedza,koleżanki też czasem,ale co to są te 2 godziny co parę dni... jakiś dół mnie łapie. Jak mąż wraca do domu to przejmuje opiekę nad Basia,ja ogarniam zaległe sprzątanie czasem piekę jakieś ciasto i tak dzień za dniem.
Dlugi ten post wyszedl, koncze, wrzucam Bachę sprzed paru dni;-) Mam nadzieje,że uda mi się wbić na kompa i jakoś się dostanę do grupy na fejsie;-)

Radena to super masz z tym snem. Zazdroszczę bo u nas do 6 to dalej 3 pobudki😉no nie fajnie z tym lataniem po lekarzach, ale lepiej sprawdzić i wiedzieć że wszystko jest ok.
Jak wyżej pisałam chyba każda z nas jest tak trochę sama z tym wszystkim, nie ma co dołka łapać. Trzeba to przetrwać😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Oczywiście zapomniałam napisać, że śliczna ta twoja Basiaaż przeglądarkę otworzyłam żeby zobaczyć.

Napisane przez ania230

U nas bardzo gorąco i duszno.
Rano bylam w up i musze dowieść zaświadczenie z zus. Na 16 mam termin. Bede miala normalnie ubezpieczenie i nic więcej ale o to mi najbardziej chodzi.

Maja ładnie spala 2 godzinki jak szalona biegłam do Niej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Radena śliczna córcia

U nas Aniu dramat - mieliśmy 30st w mieszkaniu. O 14 uciekliśmy na pole ( czy jak u innych się mówi - na dwór)
Dobrze że w up wszystko poszło po twojej myśli.

[Madzia9999]

U Nas też cieplutko, dopiero 30min temu po raz,drugi wyszliśmy na dwor. Posiedzimy do 19:30 max i uciekamy na kapiel i wieczorne mleczko

U mnie Tz ma nieregularne godz rozpoczęcie i zakończenia pracy. Także na spcery razem to jedynie w weekendy chodzimy :/ w dni powszednie wychodzę sam no i pies W bloku mam trochę w miarę młodych mamusiek to na laweczkach przy bloku czasem z nimi pogadam.
Znajomi myślą, że jak mam małe dziecko to już zero życia poza tymtakże tak to wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chudziaszek11]

Napisane przez Madzia9999

U Nas też cieplutko, dopiero 30min temu po raz,drugi wyszliśmy na dwor. Posiedzimy do 19:30 max i uciekamy na kapiel i wieczorne mleczko

U mnie Tz ma nieregularne godz rozpoczęcie i zakończenia pracy. Także na spcery razem to jedynie w weekendy chodzimy :/ w dni powszednie wychodzę sam no i pies W bloku mam trochę w miarę młodych mamusiek to na laweczkach przy bloku czasem z nimi pogadam.
Znajomi myślą, że jak mam małe dziecko to już zero życia poza tymtakże tak to wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też się teraz karmimy i jeszcze do wózka go wrzucę i z 40 min pochodzę. Niech się chłopak wietrzy 😁tż poszedł na squasha, więc znowu sami pójdziemy😉wezmę telefon i może któraś z koleżanek odbierze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez chudziaszek11

My też się teraz karmimy i jeszcze do wózka go wrzucę i z 40 min pochodzę. Niech się chłopak wietrzy 😁tż poszedł na squasha, więc znowu sami pójdziemy😉wezmę telefon i może któraś z koleżanek odbierze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja siedzie na ławeczce przy bloku Hania śpi ale wiatr się zrywa i pora kąpieli się powoli zbliża więc za niedługo zmykam do mieszkania

Miłego spacerku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

U nas idzie burza
Hania dziś bardzo duzo płacze, jestem wymieta... spala rano w chuscie godzine, potem w wózku dwa razy po pół godziny
Ale budzi sie i od razu wrzask.
Moja babcia stwierdziła że albo nir mam mleka, albo Hanie.ktoś urzekl... bo jak ona odkladsla nakarmione dzieci do.łóżeczka to smacznie spały. No cóż...
właśnie ja zwazylsm, wazy 6,1 czyli.pół kilo więcej niż dwa tyg temu... więc mleko mam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[haneczkab92]

Witam wieczorkiem
Rano byłyśmy u okulisty- ogólnie jest ok, ale lekarka średnia, zapytała, czy oczko ropieje, mówię, że tak, choć od dwóch dni,odpukać,jest spokój(może działa świetlik?) a ona, ze jak będzie ropieć dalej, to mam iść po skierowanie na odetkanie- a moim zdaniem to ostateczność, nawet nie pokazała jak masować. Ale było tam tak gorąco, że chciałam jak najszybciej wracać do domu, więc o nic już nie pytałam.

Tak poza tym, moje dziecko przespało dziś cały dzień. Zasypiała na łóżku, w bujaczku spała dwie godziny.. normalnie pogoda na nią podziała-niskie ciśnienie i nagle spadek temperatury po południu z 30 stopni na 17;/..
I bardzo senny dzień, więc Hania korzystała- nawet jak chciałam ją troszkę rozbudzić po południu, bo miałam gościa, to się nie dało.. otwierała oczy na chwilę i zasypiała znowu!

No ale wiązało się też to z tym, że praktycznie mało co jadła dziś.. Agusia, Twoja Kinga też tak ostatnio miała, prawda?
Nie martwi mnie to, bo to dziś dopiero tak, ale dziwne to jak na moje dziecko
Teraz Hania usypia, mam nadzieję, że noc też prześpi, pomimo, że cały dzień spała

Zaraz nadrobię, co napisałyście

[Madzia9999]

Napisane przez haneczkab92

Witam wieczorkiem
Rano byłyśmy u okulisty- ogólnie jest ok, ale lekarka średnia, zapytała, czy oczko ropieje, mówię, że tak, choć od dwóch dni,odpukać,jest spokój(może działa świetlik?) a ona, ze jak będzie ropieć dalej, to mam iść po skierowanie na odetkanie- a moim zdaniem to ostateczność, nawet nie pokazała jak masować. Ale było tam tak gorąco, że chciałam jak najszybciej wracać do domu, więc o nic już nie pytałam.

Tak poza tym, moje dziecko przespało dziś cały dzień. Zasypiała na łóżku, w bujaczku spała dwie godziny.. normalnie pogoda na nią podziała-niskie ciśnienie i nagle spadek temperatury po południu z 30 stopni na 17;/..
I bardzo senny dzień, więc Hania korzystała- nawet jak chciałam ją troszkę rozbudzić po południu, bo miałam gościa, to się nie dało.. otwierała oczy na chwilę i zasypiała znowu!

No ale wiązało się też to z tym, że praktycznie mało co jadła dziś.. Agusia, Twoja Kinga też tak ostatnio miała, prawda?
Nie martwi mnie to, bo to dziś dopiero tak, ale dziwne to jak na moje dziecko
Teraz Hania usypia, mam nadzieję, że noc też prześpi, pomimo, że cały dzień spała

Zaraz nadrobię, co napisałyście

Aniu u Nas też dalej problem z oczkiem jest masuje, ale może za mało? bo dalej ropieje. Przemywamy sola fizjologiczna. Jaki swietlik Masz? Taka herbatka czy kropelki?
Ja trafilam na super okulistke! Idziemy di kontroli 19.08 oby nie kierowała Nas na spacer odetkanie kanalika

Pora kąpieli Hani a ona śpi! W dzień malutko spała bo upał mega,teraz pod wieczór się ochlodzilo to i lepiej się drzemie. Cóż budzę Ją bo potem nocka totalnie zaburzona będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;63844646]U nas idzie burza
Hania dziś bardzo duzo płacze, jestem wymieta... spala rano w chuscie godzine, potem w wózku dwa razy po pół godziny
Ale budzi sie i od razu wrzask.
Moja babcia stwierdziła że albo nir mam mleka, albo Hanie.ktoś urzekl... bo jak ona odkladsla nakarmione dzieci do.łóżeczka to smacznie spały. No cóż...
właśnie ja zwazylsm, wazy 6,1 czyli.pół kilo więcej niż dwa tyg temu... więc mleko mam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Hahaha na pewno ktoś Hanie urzeklnoo usmiac się idzie starsze pokolenie tak ma.
Brawo za wagę córeczki! Ładnie przybiera


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

U mnie juz po kąpieli i po kolacji Maja śpi w wózku.
Bardzo polubila bujanie wiec mam nadzieje że huśtawka się przyda


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Z ta samotnościa cos jest bo ja również wszystko sama robie i sama spaceruje. Tutaj gdzie mieszkam nie mam żadnej koleżanki a wszystkie Mamuśki z wózkami mało chętne do zawierania nowych znajomości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez ania230

U mnie juz po kąpieli i po kolacji Maja śpi w wózku.
Bardzo polubila bujanie wiec mam nadzieje że huśtawka się przyda


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Z ta samotnościa cos jest bo ja również wszystko sama robie i sama spaceruje. Tutaj gdzie mieszkam nie mam żadnej koleżanki a wszystkie Mamuśki z wózkami mało chętne do zawierania nowych znajomości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie kąpiel i kolacja przede mną budzę Hanie bo powoli sama się głodna robie a Gwiazdka ma pierwszeństwo w jedzonku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

U mnie bujanie nie działa nie ma opcji żeby Hania spała w mieszkaniu w wózku. Za to na dworze pięknie śpi w wózku. Świeże powietrze jej służy i spacery po nierówności lubi szybko wtedy zasypia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

W lezaczki bright star Hania polezy póki co max 15 najmniejsze ruchy przy wiekszych marudzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzius90]

Ja tez mieszkam na wsi. Wszystkie moje dzieciate i niedzieciate koleżanki zostały w mieście, albo same tez się gdzieś poprzeprowadzaly. I tak spotykamy się od czasu do czasu.
tu na wsi jest kilka rodzin z takimi małymi dziećmi jak moje, ale jakoś tak każdy sobie , na swojej posesji. Mieli zrobić plac zabaw na tym naszym wiejskim pozal-sie-Boze, boisku, ale zmienił się sołtys i jakoś temat ucichl.

Jutro jedziemy na pokazy Mazury Air Show. Ruszamy rano, wiec musze zaraz przygotować rzeczy żeby rano nie latać, bo tak to pewnie czegoś zapomnę

[haneczkab92]

Justynka- super, że wyrwałaś się z domu

Dzanet- współczuję, oby to tak jednorazowo
A po podcięciu ok? nic nie krwawi..
A babcia

Radena- odzywaj się częściej
Cieszę się, że u Was dobrze;*
Basia cudna

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez Madzia9999

Aniu u Nas też dalej problem z oczkiem jest masuje, ale może za mało? bo dalej ropieje. Przemywamy sola fizjologiczna. Jaki swietlik Masz? Taka herbatka czy kropelki?
Ja trafilam na super okulistke! Idziemy di kontroli 19.08 oby nie kierowała Nas na spacer odetkanie kanalika

Pora kąpieli Hani a ona śpi! W dzień malutko spała bo upał mega,teraz pod wieczór się ochlodzilo to i lepiej się drzemie. Cóż budzę Ją bo potem nocka totalnie zaburzona będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przyznam szczerze, że mało masuje, bo zapominam
Ale łzy jej zaczęły lecieć, wcześniej nie leciały, więc może się coś tam odetkało?
Mam w kropelkach: ZUMA , świetlik plus.
Daje jedną kropelkę na noc.- mam nadzieję, że to podziałało już na stałe
Budź budź

[fiazo]

Nie mam siły na cytowanie. Dzisiaj u nas dzień płaczu i starszaka i niemowlaka. Mąż zmienił mnie wieczorem bo ja już padam na pysk. Wszystko boli. Po weekendzie będę miała chustę to będzie lżej

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez ania230

U mnie juz po kąpieli i po kolacji Maja śpi w wózku.
Bardzo polubila bujanie wiec mam nadzieje że huśtawka się przyda


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Z ta samotnościa cos jest bo ja również wszystko sama robie i sama spaceruje. Tutaj gdzie mieszkam nie mam żadnej koleżanki a wszystkie Mamuśki z wózkami mało chętne do zawierania nowych znajomości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A szukałas może w necie czy nie ma grupy mam z Twojej okolicy? U nas jest kilka takich grup i spotykamy się raz na jakiś czas bardzo to fajne, polecam!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Madzia9999]

Napisane przez fiazo

Nie mam siły na cytowanie. Dzisiaj u nas dzień płaczu i starszaka i niemowlaka. Mąż zmienił mnie wieczorem bo ja już padam na pysk. Wszystko boli. Po weekendzie będę miała chustę to będzie lżej

Biedna
Trzymam kciuki żeby chusta ułatwila Ci życie
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;63848671]A szukałas może w necie czy nie ma grupy mam z Twojej okolicy? U nas jest kilka takich grup i spotykamy się raz na jakiś czas bardzo to fajne, polecam!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Dobry pomysł muszę zerknąć na swoje okolice na fb. Jestem zapisana do sprzedażowej grupy ale taka spotkaniowa to też fajna sprAw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez fiazo

Nie mam siły na cytowanie. Dzisiaj u nas dzień płaczu i starszaka i niemowlaka. Mąż zmienił mnie wieczorem bo ja już padam na pysk. Wszystko boli. Po weekendzie będę miała chustę to będzie lżej

rozumiem Cie doskonale...

Haneczka dziękuję że pytasz wezidelko już nie krwawi, jest jeszcze trochę zaczerwienione ale wygląda to.dobrze
Trzymam kciuki za oczko, oby już nie ropialo!

Powiem wam szczerze że jak słyszę takiw rzeczy jak o tym że ktoś kogoś urzekl, czy inne zabobony to mnie krew zalewa... Ale dzisiaj już byłam tak zmęczona tym płaczem że bylabym w stanie to.uwierzyć. I gdyby mi.ktoś powiedział że mam wykąpać dziecko w wodzie święconej bo to.pomoże-zrobilabym tak Wszystko, tylko nie ten płacz. To nie jest zwykly.placz jak marudzenie, czy o.jedzonko. Hania wrzeszczy tak, że sąsiad ktory mieszka 20m dalej dzisiaj mi powiedział, że słyszą ją nawet w domu! Płacze tak, jakbyśmy ją olali i.zostawili nakarmiona, przewinieta, kupy poszły, ja na diecie wiec nic jej nie moglo zaszkodzić. Uspokaja się u mnie na rękach na chwilę, u reszty ryk straszny.
Kompletnie nie wiem co to ma.być po kąpieli ładnie zasnela, na szczęście

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Madzia9999]

Dzanet a może to skok rozwojowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Madzia9999

Dzanet a może to skok rozwojowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No może... lecimy 7 tydzień wg daty ur a 8 wg tp więc by pasowało...
Gdyby to bylo moje pierwsze dziecko pomyslalabym że ma kolki... niby powinno być mi.łatwiej, bo to drugie dziecko i człowiek już powinien wiedzieć czego się spodziewać... A one są calkiem różne. I z wyglądu i z charakterku. A ja je porownuje i mi ciągle coś nie gra Całkiem inne problemy, inaczej zasypiają, inaczej się budzą... Starsza budziła mnie ok 8-9 zawsze usmiechem od ucha do ucha. A Hania budzi się miedzy 5-7 i.od razu płacz i stekanie... biedne dziecko...
Starsza też była charakterna. Do dziś pamiętam biegi ze spaceru jak się w wózku obudziła i płacz i to, że spała praktycznie tylko na spacerach, a że ona z października, to czy deszcz, czy śnieg, zasuwalismy po 3h żeby się dziecko wyspalo a teraz taka pocieszna jest

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[haneczkab92]

Napisane przez fiazo

Nie mam siły na cytowanie. Dzisiaj u nas dzień płaczu i starszaka i niemowlaka. Mąż zmienił mnie wieczorem bo ja już padam na pysk. Wszystko boli. Po weekendzie będę miała chustę to będzie lżej

biedna, współczuję odpocznij.


[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;63849076] rozumiem Cie doskonale...

Haneczka dziękuję że pytasz wezidelko już nie krwawi, jest jeszcze trochę zaczerwienione ale wygląda to.dobrze
Trzymam kciuki za oczko, oby już nie ropialo!

Powiem wam szczerze że jak słyszę takiw rzeczy jak o tym że ktoś kogoś urzekl, czy inne zabobony to mnie krew zalewa... Ale dzisiaj już byłam tak zmęczona tym płaczem że bylabym w stanie to.uwierzyć. I gdyby mi.ktoś powiedział że mam wykąpać dziecko w wodzie święconej bo to.pomoże-zrobilabym tak Wszystko, tylko nie ten płacz. To nie jest zwykly.placz jak marudzenie, czy o.jedzonko. Hania wrzeszczy tak, że sąsiad ktory mieszka 20m dalej dzisiaj mi powiedział, że słyszą ją nawet w domu! Płacze tak, jakbyśmy ją olali i.zostawili nakarmiona, przewinieta, kupy poszły, ja na diecie wiec nic jej nie moglo zaszkodzić. Uspokaja się u mnie na rękach na chwilę, u reszty ryk straszny.
Kompletnie nie wiem co to ma.być po kąpieli ładnie zasnela, na szczęście

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Faktycznie to może byc skok..

Ale powiem Ci, ze akurat w zauroczenie to ja wierze.. Widzialam raz jak moj chrzesniak Wrzeszczal, nic nie pomagalo, dopiero jak siostra coś tam z koszula zrobila przeszło jak reka odjal.. Moja mama mowi ze ja jak bylam mala to sasiadka co chwila mnie zauroczala..
No ale to ja wierze, wiadomo, nie kazdy musi

[Madzia9999]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;63850061]No może... lecimy 7 tydzień wg daty ur a 8 wg tp więc by pasowało...
Gdyby to bylo moje pierwsze dziecko pomyslalabym że ma kolki... niby powinno być mi.łatwiej, bo to drugie dziecko i człowiek już powinien wiedzieć czego się spodziewać... A one są calkiem różne. I z wyglądu i z charakterku. A ja je porownuje i mi ciągle coś nie gra Całkiem inne problemy, inaczej zasypiają, inaczej się budzą... Starsza budziła mnie ok 8-9 zawsze usmiechem od ucha do ucha. A Hania budzi się miedzy 5-7 i.od razu płacz i stekanie... biedne dziecko...
Starsza też była charakterna. Do dziś pamiętam biegi ze spaceru jak się w wózku obudziła i płacz i to, że spała praktycznie tylko na spacerach, a że ona z października, to czy deszcz, czy śnieg, zasuwalismy po 3h żeby się dziecko wyspalo a teraz taka pocieszna jest

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
U Nas dluższy sen w ciągu dnia jest tylko na dworze.W zwiazku z ty wychodzimy 2 razy na dwor. Tzn staram się tak robić bo widzę, ze Hani to służy! Jest spokojna na dworze. Zresztą nie śpiąc w dzień długo przesypia ładnie nocki także nie ma co narzekać
Jednak każde dziecko jest inne. Czasem to chyba nie ma co porownywać bo można się za bardzo narkęcić i panikować niepotrzebnie

[justynan01]

U mnie tez placz i ryk za duzo wczoraj uslyszal komplementow ze taki grzeczny i dzis dal w decybele, jakby go obdzierali ze skory a ja tylko zabralam go od cycka bo kupe trza bylo przebrac. I tak przez caly dzien. Jedynie pozwolil matce hybrydy zrobic na paznokciach, ale tez byle jak, bo liczylam ze dluzej pospi, a ja juz ze wszystkim sie rozlozylam a tu slysze wstal, ake polezal grzecznie w wozeczku przy bramsie a ja aby szybciej robilam paznokcie, potem karmienie i zaczol sie ryk, pomijajac spacer, to az do teraz.
Ostatnio ciezko mu szly kupy i znowu zaczelam podawac mu cos podobnego do espunisanu, tylko nie ze za kazdym karmieniem jak jest na opakowaniu, tyko dwa razy na dzien. Wczoraj byla rewelacja a dzis takie wrzaski i nie wiem czy dzis gorszy humor czy od tego leku :/

[ania230]

U mnie Maja ostatnio tez zaczęła częściej plakac i czasami nie mam pojęcia co dziecku dolega. Problemow brzuszkowych nie mamy. Kupy sa codziennie. Cały czas chce być na rączkach a juz trochę waży. Bardzo lubi się kapac ale przy ubieraniu dalej placz. Wczoraj był wyjątek ze byla grzeczna ale godzinę później poszla spac. Za to dzis placz i dwa razy machnelam wózkiem i usnela.
Ostatnio tak myślałam o tym skoku i może i u mnie on jest. Bo ładnie sypiala itp a tutaj od zeszłej niedzieli się zmieniło.

Co do zabobonow i urzekania wierze w to. Kokardki sie robia i pocieralam czolo Mai tetra. Nie zaszkodzi spróbować a może pomoże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Zjadlam loda i boli gardło :/ oby do rana przeszlo.

Madziu wypilam 3 szklanki gorących napoi i wiecej mleczka sciagnelam na noc. Dziekuje za rady


Dobranoc Mamuśki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Tak dzisiaj pieknie główke podnosiła i trzymała

Mój największy Skarb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz