Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[Piernik Torunski]

Napisane przez florencee

Jestem w domu. <3
Na USG wyszło AFI 6,5, czyli w normie, ale nisko, i wypuścili mnie, ale za tydzień mam przyjść do mojego lekarza prowadzącego na konsultację w szpitalu i kolejne sprawdzenie tego - w ostatniej chwili przed jego urlopem.

Jeszcze mnie pomęczyli: 3 razy robili mi KTG, bo coś się ciągle nie podobało im, a to za dużo ruchów, a to brak ruchów i w końcu w porządku wyszło.

Potem załapałam się na konsultację u anestezjologa i ok, mogę mieć zzo. Fajnie, że się to udało załatwić przy okazji, bo już była wizja chodzenia specjalnie po wyjściu ze szpitala, gdyż anestezjolog był niedostępny, ale akurat udostępnił się po wspomnianych 3 KTG.

Cieszę się,że weekend spędzisz w domu, a przede wszystkim,że wyniki badań wyszły prawidłowo. Możesz na spokojnie dokończyć przygotowania dla Maluszka i czekać na kontrolę u lekarza. Fajnie,że udało się przeprowadzić konsultacje z anestezjologiem i będziesz mogła skorzystać zzo A może jednak pójdzie gładko i w granicach wytrzymałości i znieczulenie nie będzie konieczne?

Napisane przez aneks17

Dziewczyny, podziwiam Was za to, że w ten skwar macie siłę piec! :O

U mnie się ochłodziło. Byłam przed chwilą na małych zakupach i po wynik gbs w długich spodniach, swetrze na krótki rękaw i mokasynach i chłodem mi zawiewało, a rano jeszcze ukrop był.. Dziwna ta pogoda,ale zdecydowanie wybieram ten przyjemny chłodek.

Napisane przez joasia4786

U mnie w szpitalu kobieta urodziła dzieciątko z 0,8promila alkoholu we krwi... masakra jakas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

biedny Maluszek (

Napisane przez Talantea

ja dzisiaj widzialam sąsiadkę. w juz dosc sporej ciazy i z fajką w łapie. normalnie rozszarpałabym.


Pewnie ten filmik wyswietla sie tylko na terenie uk niestety

Napisane przez asicuha

Hej

Ja po przyjeciu na oddzial, 2x mialam juz ktg, w pierwszym tetno bylo zbyt szybkie, ale drugie juz dobre.
Po badaniu przez dr wiem, ze szyjka skrocona, rozwarcie na palec i glowka nisko - idealnie do porodu.


A po badaniu dr poinformowala mnie ze jutro beda robic test z oxy. I to podobno nie jest wywolywanie, tylko test jak dziecko zareaguje na oxy, ale oby powodu nie wylowalo bo... :P

Dobrze,że ktg wyszło prawidłowe. To teraz wypoczywaj przed jutrem. Raczej test porodu nie wywoła,a jesli miało by tak gładko pójść to może kichniesz i urodzisz i tżet nie będzie niezbędny? A tak serio-jak Twoje nastawienie? To lada dzień Polcia będzie z Wami<3 Jak menu?

Napisane przez Krefetka

Szpital w Polsce w środku Gdańska...
Efekty dźwiękowe przy porodzie raczej nie przeszkadzają bo do rodzenia sa sale jednoosobowe z łazienka i jakimiś tam atrakcjami.

Jak jestem głodna wzbiera we mnie agresja ... Moze to sposób na skrócenie/ przyspieszenie porodu tak sie wqrzyc zeby szybko zakończyć.

Na razie walczę z KTG, po tej próbie oxy mam wrażenie ze ktg wychodzi gorzej, ze dzieć głownie śpi. Byłam na doplerze wszystko podobno śmiga wiec powodów do zmartwień nie powinnam mieć.

Skończyłam właśnie 1,5h KTG... Umeczylam sie jak świnka Najpierw mały śmigał tak ze nie dało sie złapać zapisu przez dłużej niż minutę, pózniej uciął sobie 10 min drzemkę, pózniej położna ćwiczyła ze mną jogę zeby obudzić dziecko i złapać to na KTG.

Ech


Wysłane za pomocą magii

Już jesteś którąś osobą, która wspomina o dopllerze - chodzi o sprawdzenie przepływów czy to jakieś inne badanie?
1,5h ktg? masakra..

Gbs mam ujemny.. Fajnie.. Nie spodziewałam się

[Afrodita]

Napisane przez Świniaczek

Afrodita, Zona sie tak oswoila z Bobo, ze tak go zarejestruja w usc odruchowo
)

Napisane przez Talantea

Ale news dzisiaj obczaiłam. Kobieta urodziła dziecko w dzwiach szpitala w moim miescie, nie zdarzyla na porodówke nawet
jak dobrze, ze to bylo w nocy. przynajmniej nie miała gapiów.
Nawet pokazali video z monitoringu.

http://www.itv.com/goodmorningbritai...-than-a-minute

ja cię nie mogę!

Napisane przez Origa

Mój Tz pracuje a małej, w sumie 3-osobowej prywatnej firmie i w ogóle będzie problem nawet z tymi 2 tygodniami opieki nade mną. Będzie to wyglądało najprawdopodobniej tak, że będzie teoretycznie ze mną w domu, ale pod telefonem i w razie potrzeby będzie musiał jeżdzić na wezwania
:

Szkoda, że Tżt nie posiedzi z Wami w spokoju..
Mój i tak zostawił sobie 2 tyg. urlopu wypoczynkowego specjalnie na okres porodu.. ale z racji tego, że nie może skorzystać ze wszystkiego od razu to wybierze tylko część urlopu wypoczynkowego i skorzysta z możliwości otrzymania zwolnienia na mnie.. reszta urlopu przyda się innym razem Jak jest okazja to trzeba korzystać maksymalnie z przepisów

Napisane przez Krefetka

Nie mam siły Was nadrabiać

Dzis z położna zrobiłam handel wymienny ... Ja jej dałam namiary na dobra żyle skąd mogła pobrać mi krew a ona wyciągnęła mi kaniule
W końcu moge swobodnie machać ręka i ja zginać bo wcześniej tak jakoś dziwnie założona miałam ze nie mogłam do końca zgiąć.

Jak juz wcześniej pisałam w poniedziałek pierwsze podejście choć liczę na to ze w poniedziałek tez podejście zakończy sie porodem. Choć na odchodzie mówili zeby sie do tej myśli nie przyzwyczajać... Ze wywoływanie moze potrwać.

Trzymam kciuki, by to wszystko zakończyło się porodem..

Napisane przez florencee

Jestem w domu. <3
Na USG wyszło AFI 6,5, czyli w normie, ale nisko, i wypuścili mnie, ale za tydzień mam przyjść do mojego lekarza prowadzącego na konsultację w szpitalu i kolejne sprawdzenie tego - w ostatniej chwili przed jego urlopem.

Jeszcze mnie pomęczyli: 3 razy robili mi KTG, bo coś się ciągle nie podobało im, a to za dużo ruchów, a to brak ruchów i w końcu w porządku wyszło.

Potem załapałam się na konsultację u anestezjologa i ok, mogę mieć zzo. Fajnie, że się to udało załatwić przy okazji, bo już była wizja chodzenia specjalnie po wyjściu ze szpitala, gdyż anestezjolog był niedostępny, ale akurat udostępnił się po wspomnianych 3 KTG

Zgłaszałam utratę czopa (lub jego części) i na nikim nie zrobiło to za bardzo wrażenia, po badaniach nie zapowiadali szybszego rozpakowania, zobaczymy, czuję że u mnie to potrwa trochę.
)

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w domu
Fajnie, ze udało się wszystko załatwić za jednym razem

Zawsze wydawało mi się, że odejście czopa zwiastuje zbliżający się porod

Napisane przez asicuha

Hej

Ja po przyjeciu na oddzial, 2x mialam juz ktg, w pierwszym tetno bylo zbyt szybkie, ale drugie juz dobre.
Po badaniu przez dr wiem, ze szyjka skrocona, rozwarcie na palec i glowka nisko - idealnie do porodu.


A po badaniu dr poinformowala mnie ze jutro beda robic test z oxy. I to podobno nie jest wywolywanie, tylko test jak dziecko zareaguje na oxy, ale oby powodu nie wylowalo bo... :P

Czyli wszystko cacy Kciuki, by w końcu Maluch zechcial opuścić grzecznie brzuszek mamy

[Krefetka]

Napisane przez asicuha

Hej

Ja po przyjeciu na oddzial, 2x mialam juz ktg, w pierwszym tetno bylo zbyt szybkie, ale drugie juz dobre.
Po badaniu przez dr wiem, ze szyjka skrocona, rozwarcie na palec i glowka nisko - idealnie do porodu.

Florence Ty przeoczylas chyba dlaczego Pola ma na kutro zakaz? Bo Tz jutro robi zdjecia na slubie od 10 rano do 2 w nocy bedzie nie dostepny

A po badaniu dr poinformowala mnie ze jutro beda robic test z oxy. I to podobno nie jest wywolywanie, tylko test jak dziecko zareaguje na oxy, ale oby powodu nie wylowalo bo... :P

Miałam ten test... U mnie 4,5h pod KTG...wniosek organizm nie gotowy.
Na teście były ze mną dwie dziewczyny... Szybko zareagowały na niska dawkę oksy ale żadna z nich do tej pory nie urodziła.


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

Cieszę się,że weekend spędzisz w domu, a przede wszystkim,że wyniki badań wyszły prawidłowo. Możesz na spokojnie dokończyć przygotowania dla Maluszka i czekać na kontrolę u lekarza. Fajnie,że udało się przeprowadzić konsultacje z anestezjologiem i będziesz mogła skorzystać zzo A może jednak pójdzie gładko i w granicach wytrzymałości i znieczulenie nie będzie konieczne?



U mnie się ochłodziło. Byłam przed chwilą na małych zakupach i po wynik gbs w długich spodniach, swetrze na krótki rękaw i mokasynach i chłodem mi zawiewało, a rano jeszcze ukrop był.. Dziwna ta pogoda,ale zdecydowanie wybieram ten przyjemny chłodek.



biedny Maluszek (





Dobrze,że ktg wyszło prawidłowe. To teraz wypoczywaj przed jutrem. Raczej test porodu nie wywoła,a jesli miało by tak gładko pójść to może kichniesz i urodzisz i tżet nie będzie niezbędny? A tak serio-jak Twoje nastawienie? To lada dzień Polcia będzie z Wami<3 Jak menu?


Już jesteś którąś osobą, która wspomina o dopllerze - chodzi o sprawdzenie przepływów czy to jakieś inne badanie?
1,5h ktg? masakra..

Gbs mam ujemny.. Fajnie.. Nie spodziewałam się

W doplerze sprawdza sie przepływy oraz obie tętnice macicy. Ich chyba wielkość i jak sobie radzą z transportem.
Ogólnie to takie USG prenatalne...


Wysłane za pomocą magii

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

W doplerze sprawdza sie przepływy oraz obie tętnice macicy. Ich chyba wielkość i jak sobie radzą z transportem.
Ogólnie to takie USG prenatalne...


Wysłane za pomocą magii

no to chyba miewam to co wizytę-cos tam z mózgu, tętnica pępowinowa i te boczne..

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

no to chyba miewam to co wizytę-cos tam z mózgu, tętnica pępowinowa i te boczne..

Dokładnie to..
Na USG niebieskie i czerwone miganki


Wysłane za pomocą magii

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

Dokładnie to..
Na USG niebieskie i czerwone miganki


Wysłane za pomocą magii

tak tak.. miganki i potem taki wykres i odsłuchiwanie tego.. kumam o co chodzi

[zonamojegomeza]

Bobo budzilan podczas ktg muzyką na którą bardzo reagowal w domu. 1470414719430.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iweczka]

Piernik ,u nas nadal skwar. Aktualnie + 32 :/

[scoiatael86]

Pierniku melduję że brownie z malinami wyszło obłędnie ale nie da rady zjeść więcej niż jednego małego kawałka na raz mam nadzieję że może długo stać

[agnszp]

Napisane przez scoiatael86

Pierniku melduję że brownie z malinami wyszło obłędnie ale nie da rady zjeść więcej niż jednego małego kawałka na raz mam nadzieję że może długo stać

Nie wiem czy z malinami tez mozna, ale ja normalne brownie (bez dodatków) sobie kroje na kawałki i mrożę po rozmrożeniu smakuje równie dobrze (jak nie lepiej) jak na świeżo
Upał i mnie dał dzis w kość, pewnie dlatego ze masa spraw była do załatwienia i od 11 do 16 cały czas jeździliśmy i lazilismy na zmianę z dobrych informacji, na początku przyszłego tygodnia maja zacząć wykańczać nasze mieszkanie, i od tego dnia maja 65 dni także w połowie października czeka nas przeprowadzka <3
My jutro planujemy pojechać na jakas wycieczkę dotychczas nam sie nie udawało ale tż ma wolny weekend wiec moze tym razem sie uda na wszelki wypadek zabieram torby do szpitala i fotelik :P

[Niezapominajka 89]

Florencee super że na weekend Cie wypisali, oraz wyniki wyszły dobrze i konsultacja z anestezjologiem zaliczona

Talentea ja niby szpital mam pod nosem ale też mam takie obawy czy na pewno zorientuj się że już rodzę i dotrę na czas.



Wklejam zdjęcie wózka zakupionago z 2 tygodnie temu

[Niezapominajka 89]

.

[agnszp]

Napisane przez Niezapominajka 89

.

Bardzo ładny a co to za wozeczek?

[aneks17]

Napisane przez scoiatael86

Pierniku melduję że brownie z malinami wyszło obłędnie ale nie da rady zjeść więcej niż jednego małego kawałka na raz mam nadzieję że może długo stać

Brownie może postać troszkę dłużej niż zwykłe ciasto.

Niezapominajka, śliczny wózek!


Przeżyłam chwilę grozy. Najpierw miałam mega twardy brzuch, potem mały przez ponad 30 min. tak niespokojnie i mocno się wiercił, że myślałam, że wyskoczy pępkiem :O A TŻ wrócił z pracy, patrzy na mnie i krzyczy "brzuch ci opadł!"
No ładnie...

Chwilowo spokój.

[Krefetka]

Napisane przez aneks17

Brownie może postać troszkę dłużej niż zwykłe ciasto.



Niezapominajka, śliczny wózek!





Przeżyłam chwilę grozy. Najpierw miałam mega twardy brzuch, potem mały przez ponad 30 min. tak niespokojnie i mocno się wiercił, że myślałam, że wyskoczy pępkiem :O A TŻ wrócił z pracy, patrzy na mnie i krzyczy "brzuch ci opadł!"

No ładnie...



Chwilowo spokój.

Noooo brawo... Ja w szpitalu a Ty mnie wyprzedzasz

A ja chce zeby była teraz moja kolej!!


Wysłane za pomocą magii

[asicuha]

Napisane przez Świniaczek

Origa, Twoj Tz ma taka sama prace jak maz mojej znajomej. przesrana robota, wiecznie pod tel, wyprosic sie o jakiekolwiek zastepstwo zawsze ma problem, pomimo, ze u nich akurat firma wielka, tylko rejony kazdy ma swoje. I od drugiej strony (kasjerskiej ) powiem, ze widzac czasem te niesamodzielne istoty, ktore nie potrafily zajrzec do szafki z przewodami, mialam ochote je udusic po uszach nie raz dostalam za grzebanie samej , ale ile razy udalo mi sie uniknac telefonu do nich, nie zlicze. A ja po prostu mam straszny wstret do wykonywania tego typu telefonow

Asicuha, nie daj sie testom, zazadaj na niedziele

Krefetka, brak wspolpracy juz teraz, to jakie to nieusluchane bedzie po porodzie nasz tez taki gad

Ja jestem taka dupa w wyklucaniu, ze zgodzilam sie na wszystko.

Napisane przez Piernik Torunski

U mnie się ochłodziło. Byłam przed chwilą na małych zakupach i po wynik gbs w długich spodniach, swetrze na krótki rękaw i mokasynach i chłodem mi zawiewało, a rano jeszcze ukrop był.. Dziwna ta pogoda,ale zdecydowanie wybieram ten przyjemny chłodek.



biedny Maluszek (





Dobrze,że ktg wyszło prawidłowe. To teraz wypoczywaj przed jutrem. Raczej test porodu nie wywoła,a jesli miało by tak gładko pójść to może kichniesz i urodzisz i tżet nie będzie niezbędny? A tak serio-jak Twoje nastawienie? To lada dzień Polcia będzie z Wami<3 Jak menu?


Już jesteś którąś osobą, która wspomina o dopllerze - chodzi o sprawdzenie przepływów czy to jakieś inne badanie?
1,5h ktg? masakra..

Gbs mam ujemny.. Fajnie.. Nie spodziewałam się

U mnie tez dzis chlodniej 19st. Jak dla mnie niech tak zostanie kilka dni
Co do testu to mam nadzieje ze porodu nie wywola. Mam byc gotowa, wykompana, wyprozniona i ubrana w koszule porodowa o 5.30... chyba za chwile ide spac :P choc propozycja kichniecia kuszaca a nastawienie ogolnie ok chce juz miec Mala z nami!

A co do jedzenia na obiad byly 2 nalesniki z kapusta i grzybami i z sosem grzybowym - wyjatkowo dobre!
A na kolacje lyzka salatki ziemniaczanej z jajkiem, ale stednio smakowala. 4 skibki chleba i malutka kosteczka maselka. Ale o maslo zadbalam swoje

Napisane przez Krefetka

Miałam ten test... U mnie 4,5h pod KTG...wniosek organizm nie gotowy.
Na teście były ze mną dwie dziewczyny... Szybko zareagowały na niska dawkę oksy ale żadna z nich Wysłane za pomocą magii

Ale mnie teraz pocieszylas!! dziekuje Ci dobra Kobieto, porod albo dzis w nocy, albo w niedziele

[Orange_tree1]

Napisane przez ziuta.

Ale Ty masz fajne pomysły na jedzonko. Roladki brzmią pysznie ale mój TŻ to raczej nie je nic bez mięsa albo zje i zaraz mówi ze jest głodny. Więc pozostaje mi leczo z kiełbaską


Na prawdę to musiał być bardzo miły czop





tu wszystkie chyba czekamy na fale


podwójne jupi


We Wrocławiu wypisują w soboty a w niedziele nie. Musisz się dowiedzieć jak to jest u Ciebie za jutrzejsze wyjście.

Orange to jutro zrób protest i nie wstawaj z łóżka! Powiedz może "coś czuję że dziś urodzę" może poskutkuje

No nie było mnie prawie cały dzień a tu z ledwością 3 strony! Dziewczyny opuszczacie się Dziś był kurier z przewijakiem oraz śpiworkiem. Kupiłam taki cienki, muślinowy w sam raz na lato. No i cena atrakcyjna
http://allegro.pl/aden-anais-spiwore...378260040.html

Muszę się pochwalić. Byłam dziś 3h w pracy i o 11 opuścilam biuro i cieszę się weekendem. Nawet maila nie sprawdziłam
Za to byłam z mężem nad wodą a teraz w mc donaldsie
obżarłam się tak, że sie ruszać nie mogę

[asicuha]

Napisane przez Orange_tree1

Muszę się pochwalić. Byłam dziś 3h w pracy i o 11 opuścilam biuro i cieszę się weekendem. Nawet maila nie sprawdziłam
Za to byłam z mężem nad wodą a teraz w mc donaldsie
obżarłam się tak, że sie ruszać nie mogę

Brawo!!
Ja tez mialam wczoraj wyzerke w mc :P

[agnszp]

Napisane przez Orange_tree1

Muszę się pochwalić. Byłam dziś 3h w pracy i o 11 opuścilam biuro i cieszę się weekendem. Nawet maila nie sprawdziłam
Za to byłam z mężem nad wodą a teraz w mc donaldsie
obżarłam się tak, że sie ruszać nie mogę

no nareszcie jakis relaks! I niech juz tak zostanie, zadnych długich posiadowek w pracy!

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez asicuha

Ja jestem taka dupa w wyklucaniu, ze zgodzilam sie na wszystko.

U mnie tez dzis chlodniej 19st. Jak dla mnie niech tak zostanie kilka dni
Co do testu to mam nadzieje ze porodu nie wywola. Mam byc gotowa, wykompana, wyprozniona i ubrana w koszule porodowa o 5.30... chyba za chwile ide spac :P choc propozycja kichniecia kuszaca a nastawienie ogolnie ok chce juz miec Mala z nami!

A co do jedzenia na obiad byly 2 nalesniki z kapusta i grzybami i z sosem grzybowym - wyjatkowo dobre!
A na kolacje lyzka salatki ziemniaczanej z jajkiem, ale stednio smakowala. 4 skibki chleba i malutka kosteczka maselka. Ale o maslo zadbalam swoje


Ale mnie teraz pocieszylas!! dziekuje Ci dobra Kobieto, porod albo dzis w nocy, albo w niedziele

To powodzenia jutro

[florencee]

Napisane przez asicuha

Hej

Ja po przyjeciu na oddzial, 2x mialam juz ktg, w pierwszym tetno bylo zbyt szybkie, ale drugie juz dobre.
Po badaniu przez dr wiem, ze szyjka skrocona, rozwarcie na palec i glowka nisko - idealnie do porodu.

Florence Ty przeoczylas chyba dlaczego Pola ma na kutro zakaz? Bo Tz jutro robi zdjecia na slubie od 10 rano do 2 w nocy bedzie nie dostepny

A po badaniu dr poinformowala mnie ze jutro beda robic test z oxy. I to podobno nie jest wywolywanie, tylko test jak dziecko zareaguje na oxy, ale oby powodu nie wylowalo bo... :P

Aha, rozumiem z zakazem, to mam nadzieję, że pójdzie wszystko po Twojej myśli, trzymam kciuki!

Napisane przez Krefetka

Szpital w Polsce w środku Gdańska...
Efekty dźwiękowe przy porodzie raczej nie przeszkadzają bo do rodzenia sa sale jednoosobowe z łazienka i jakimiś tam atrakcjami.

Jak jestem głodna wzbiera we mnie agresja ... Moze to sposób na skrócenie/ przyspieszenie porodu tak sie wqrzyc zeby szybko zakończyć.

Na razie walczę z KTG, po tej próbie oxy mam wrażenie ze ktg wychodzi gorzej, ze dzieć głownie śpi. Byłam na doplerze wszystko podobno śmiga wiec powodów do zmartwień nie powinnam mieć.

Skończyłam właśnie 1,5h KTG... Umeczylam sie jak świnka Najpierw mały śmigał tak ze nie dało sie złapać zapisu przez dłużej niż minutę, pózniej uciął sobie 10 min drzemkę, pózniej położna ćwiczyła ze mną jogę zeby obudzić dziecko i złapać to na KTG.

Ech


Wysłane za pomocą magii

Brrr długie to ktg. ;/ Ciężko mi było nawet 20 minut wytrwać, pozycja niewygodna i senność atakuje przy tych dźwiękach. :P Dobrze, że nie ma powodów do zmartwień.

Napisane przez Piernik Torunski

Cieszę się,że weekend spędzisz w domu, a przede wszystkim,że wyniki badań wyszły prawidłowo. Możesz na spokojnie dokończyć przygotowania dla Maluszka i czekać na kontrolę u lekarza. Fajnie,że udało się przeprowadzić konsultacje z anestezjologiem i będziesz mogła skorzystać zzo A może jednak pójdzie gładko i w granicach wytrzymałości i znieczulenie nie będzie konieczne?



U mnie się ochłodziło. Byłam przed chwilą na małych zakupach i po wynik gbs w długich spodniach, swetrze na krótki rękaw i mokasynach i chłodem mi zawiewało, a rano jeszcze ukrop był.. Dziwna ta pogoda,ale zdecydowanie wybieram ten przyjemny chłodek.



Dobrze,że ktg wyszło prawidłowe. To teraz wypoczywaj przed jutrem. Raczej test porodu nie wywoła,a jesli miało by tak gładko pójść to może kichniesz i urodzisz i tżet nie będzie niezbędny? A tak serio-jak Twoje nastawienie? To lada dzień Polcia będzie z Wami<3 Jak menu?


Już jesteś którąś osobą, która wspomina o dopllerze - chodzi o sprawdzenie przepływów czy to jakieś inne badanie?
1,5h ktg? masakra..

Gbs mam ujemny.. Fajnie.. Nie spodziewałam się

Może sobie odpuszczę zzo, zobaczymy jak pójdzie. Na początku w ogóle nie chciałam, ale skoro dają, to może wezmę...

Super, że GBS ujemny.

Napisane przez scoiatael86

Pierniku melduję że brownie z malinami wyszło obłędnie : ale nie da rady zjeść więcej niż jednego małego kawałka na raz mam nadzieję że może długo stać

Na pewno przepyszne.

Napisane przez agnszp

Nie wiem czy z malinami tez mozna, ale ja normalne brownie (bez dodatków) sobie kroje na kawałki i mrożę po rozmrożeniu smakuje równie dobrze (jak nie lepiej) jak na świeżo
Upał i mnie dał dzis w kość, pewnie dlatego ze masa spraw była do załatwienia i od 11 do 16 cały czas jeździliśmy i lazilismy na zmianę z dobrych informacji, na początku przyszłego tygodnia maja zacząć wykańczać nasze mieszkanie, i od tego dnia maja 65 dni także w połowie października czeka nas przeprowadzka <3
My jutro planujemy pojechać na jakas wycieczkę dotychczas nam sie nie udawało ale tż ma wolny weekend wiec moze tym razem sie uda na wszelki wypadek zabieram torby do szpitala i fotelik :P

Fajnie, że startuje wykańczanie.
Miłej wycieczki!

Napisane przez Niezapominajka 89

Florencee super że na weekend Cie wypisali, oraz wyniki wyszły dobrze i konsultacja z anestezjologiem zaliczona

Talentea ja niby szpital mam pod nosem ale też mam takie obawy czy na pewno zorientuj się że już rodzę i dotrę na czas.



Wklejam zdjęcie wózka zakupionago z 2 tygodnie temu

Ładny.

Napisane przez asicuha

Ja jestem taka dupa w wyklucaniu, ze zgodzilam sie na wszystko.

U mnie tez dzis chlodniej 19st. Jak dla mnie niech tak zostanie kilka dni
Co do testu to mam nadzieje ze porodu nie wywola. Mam byc gotowa, wykompana, wyprozniona i ubrana w koszule porodowa o 5.30... chyba za chwile ide spac choc propozycja kichniecia kuszaca a nastawienie ogolnie ok chce juz miec Mala z nami!

A co do jedzenia na obiad byly 2 nalesniki z kapusta i grzybami i z sosem grzybowym - wyjatkowo dobre!
A na kolacje lyzka salatki ziemniaczanej z jajkiem, ale stednio smakowala. 4 skibki chleba i malutka kosteczka maselka. Ale o maslo zadbalam swoje


Ale mnie teraz pocieszylas!! dziekuje Ci dobra Kobieto, porod albo dzis w nocy, albo w niedziele

Menu spoko!

Powodzenia jutro.

[Świniaczek]

Napisane przez asicuha

Ja jestem taka dupa w wyklucaniu, ze zgodzilam sie na wszystko.

Tak gadam, że zażądaj na niedziele, a sama też bym się nie odezwała i zgodziłabym się zapewne na wszystko

Napisane przez Orange_tree1

Muszę się pochwalić. Byłam dziś 3h w pracy i o 11 opuścilam biuro i cieszę się weekendem. Nawet maila nie sprawdziłam
Za to byłam z mężem nad wodą a teraz w mc donaldsie
obżarłam się tak, że sie ruszać nie mogę

No w końcu!!! klask i:
Nie lubię mc donalds W kfc mogłabym zamieszkać, ale mc mnie odrzuca, wolę domowe hamburgery

Napisane przez florencee

Brrr długie to ktg. ;/ Ciężko mi było nawet 20 minut wytrwać, pozycja niewygodna i senność atakuje przy tych dźwiękach. :P Dobrze, że nie ma powodów do zmartwień.

Mnie też ktg usypia i to makabrycznie. Ziewam non stop i młodemu się udziela Przynajmniej te dwa razy co miałam robione. A w jakiej pozycji macie robione ktg? Bo w jednym miejscu jak leżałam najpierw na plecach to zapis świrował i musiałam się na lewy bok położyć (co jest naprawdę istną akrobacją z moimi biodrami...) i było ok, a za drugim razem całe ktg spędziłam na plecach. Wam jak robią?

[florencee]

Napisane przez Świniaczek

Tak gadam, że zażądaj na niedziele, a sama też bym się nie odezwała i zgodziłabym się zapewne na wszystko



No w końcu!!! klask i:
Nie lubię mc donalds W kfc mogłabym zamieszkać, ale mc mnie odrzuca, wolę domowe hamburgery




Mnie też ktg usypia i to makabrycznie. Ziewam non stop i młodemu się udziela Przynajmniej te dwa razy co miałam robione. A w jakiej pozycji macie robione ktg? Bo w jednym miejscu jak leżałam najpierw na plecach to zapis świrował i musiałam się na lewy bok położyć (co jest naprawdę istną akrobacją z moimi biodrami...) i było ok, a za drugim razem całe ktg spędziłam na plecach. Wam jak robią?

Mi kazali kłaść się na plecach i lekko, nie całkowicie przewrócić się na bok. Jeszcze na łóżku szpitalnym w miarę spoko, ale na twardej leżance w pokoju badań ciężko. :P

[asicuha]

Napisane przez Świniaczek

Tak gadam, że zażądaj na niedziele, a sama też bym się nie odezwała i zgodziłabym się zapewne na wszystko



No w końcu!!! klask i:
Nie lubię mc donalds W kfc mogłabym zamieszkać, ale mc mnie odrzuca, wolę domowe hamburgery




Mnie też ktg usypia i to makabrycznie. Ziewam non stop i młodemu się udziela Przynajmniej te dwa razy co miałam robione. A w jakiej pozycji macie robione ktg? Bo w jednym miejscu jak leżałam najpierw na plecach to zapis świrował i musiałam się na lewy bok położyć (co jest naprawdę istną akrobacją z moimi biodrami...) i było ok, a za drugim razem całe ktg spędziłam na plecach. Wam jak robią?

A ja uwielbiam mc dobalda a kfc nie znosze :P ja w sumie mialam juz kilka ktg i roznie, ale na plecach nie lubie bo szybko mi wszystko cierpnie i plecy bola

Napisane przez florencee

Mi kazali kłaść się na plecach i lekko, nie całkowicie przewrócić się na bok. Jeszcze na łóżku szpitalnym w miarę spoko, ale na twardej leżance w pokoju badań ciężko. :P

Ta pozycje tez mialam i to na lezance - jakas masakra :P

[Świniaczek]

Napisane przez florencee

Mi kazali kłaść się na plecach i lekko, nie całkowicie przewrócić się na bok. Jeszcze na łóżku szpitalnym w miarę spoko, ale na twardej leżance w pokoju badań ciężko. :P

No mi się właśnie całkiem na bok kazała obrócić, myślałam, że padnę już w trakcie obrotu :P, a wstawanie to była jakaś kpina. Ta twarda leżanka nie ułatwiała nic a nic A Tż jak chciałam, żeby mi pomógł wstać, to nie wiedział jak te prawie 100 kg złapać i zamiast mi pomóc, to by mnie jeszcze bardziej poturbował

Napisane przez asicuha

A ja uwielbiam mc dobalda a kfc nie znosze :P ja w sumie mialam juz kilka ktg i roznie, ale na plecach nie lubie bo szybko mi wszystko cierpnie i plecy bola

Ta pozycje tez mialam i to na lezance - jakas masakra :P

Na tych leżankach to chyba niezależnie od pozycji się cierpnie Zło straszne

[aneks17]

Napisane przez Krefetka

Noooo brawo... Ja w szpitalu a Ty mnie wyprzedzasz

A ja chce zeby była teraz moja kolej!!


Wysłane za pomocą magii

Ja się wcale do kolejki nie wpycham...

Napisane przez Orange_tree1

Muszę się pochwalić. Byłam dziś 3h w pracy i o 11 opuścilam biuro i cieszę się weekendem. Nawet maila nie sprawdziłam
Za to byłam z mężem nad wodą a teraz w mc donaldsie
obżarłam się tak, że sie ruszać nie mogę

Super! W końcu relaks. Należy Ci się!

[Niezapominajka 89]

Wózek to camarelo avenger za 2w1 daliśmy 1500 zl miałam upatrzone inne tańsze ale ten nam sie spodobal i fajnie sie zapowiada.



Aneks17 mój maly tez potrawi sie tak niespokojnie wiercić i wiginac ze aż strach ogólnie to ostatnio bardzo aktywny jest. Ale z tym opadnietym brzuchem to dobre



Asicuha kciuki za jutro



Orange podziwiam ze ty jeszcze taka aktywna, ale czas odpocząć, ze szpitala prosto nie pójdziesz im pomoc musza sobie radzić.

[Afrodita]

Napisane przez Niezapominajka 89

Florencee super że na weekend Cie wypisali, oraz wyniki wyszły dobrze i konsultacja z anestezjologiem zaliczona

Talentea ja niby szpital mam pod nosem ale też mam takie obawy czy na pewno zorientuj się że już rodzę i dotrę na czas.



Wklejam zdjęcie wózka zakupionago z 2 tygodnie temu

Śliczny! a ten miętowy akcent


Większość dziewczyn widzę, ze zabraly się za rodzenie
Tak mało postów do nadrobienia

[agnieszkaruta1]

TZ dzis poszedl na piwko do sasiadow, a ja zdalam sobie sprawe ze chyba mu dam bana juz na piwo bo kto ze mna pojedzie do szpitala, zawiezc to jeszcze moze sama albo ktos ale po % nie wpuszcza go przeciwz na porodowke. Takze mam nadzieje ze nie odejda mi dzis wody, ale jutro juz moge wpychac sie w kolejke

Wydaje mi sie ze porodu nie da sie przegapic;p

[superhuman]

Napisane przez Afrodita

Śliczny! a ten miętowy akcent





Większość dziewczyn widzę, ze zabraly się za rodzenie

Tak mało postów do nadrobienia

Ja ciagle śpię albo cieżko mi sie wbić - cos zdziczałam ostatnio :P i w ogóle mam bicia raz juz sie nie mogę doczekać a za chwile panika ze ja nic nie wiem i jak to za chwile dostanę to dziecko i co dalej? Przecież sobie nie poradzę... Tragedia :P jeszcze TZ znowu tyle godzin jest w pracy znowu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iweczka]

Napisane przez Afrodita

Śliczny! a ten miętowy akcent


Większość dziewczyn widzę, ze zabraly się za rodzenie
Tak mało postów do nadrobienia

Ja jeszcze nie planuje