Mamy ostatniego kwartału 2015 cz.I

[diablica80]

Napisane przez Catherine86

A i Diablica80 sorry, ze jeszcze raz o ten fotelik pytam ale to teraz u mnie temat nr 1 Mianowicie kiedy Grzesko sie przesiadl do 9-18? Ja sie w prawie 90 % zdecydowalam na ten Romer i pewnie we wrzesniu/pazdzierniku trzeba by Mała juz przesadzic, bedzie miala 9/10 mcy, wczesnie ale co poradze, ze ona taka duza

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------


To super! Dobrze, ze ma chlopak apetyt. Mam nadzieje za za dwa mce bede mogla to samo napisac

Catherine, fotelik kupiłam 11 lipca, młody miał skończone 9 miesięcy ( 5 lipca skończył), od razu go przesadziłam...jemu jest tam wygodniej niż w poprzednim foteliku...poprzedni miałam jakiś zwykły Chicco.
No i teraz waży 9,4.

[Daisy 85]

Napisane przez Catherine86

Nie martw sie, u nas tez tylko obiadek, kaszka i owoce oczywiscie wszystko zblendowane albo musy. Tez jak sie naczytalam co dziewczyny daja juz 6 miesieczniakom to zaczelam swirowac i mala sie krztusila i dusila, malo zawalu nie dostalam. Gdzies mam takie blw. Wrocilam narazie do papek i robie tak jak mi serce podpowiada, przyjdzie czas to beda i kawalki, a narazie z takich rzeczy to jedynie chleb do ciumkania daje, zawsze cos tam zje, no i chrupki, wafle.

dzieki, pocieszyłaś mnie 😚

Napisane przez poznanianka1990

A co do jajecznicy to ja nie podawałam, bo Jula najprawdopodobniej jest uczulona na jajko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moja całe żółtko co drugi dzień je od dawna i jest ok. dziś był debiut z białkiem ☺

Napisane przez diablica80

Grześ jajka może jeść ale jajecznica jeszcze nie robiłam.

Tez nie szaleje z jadłospis zbytnio...

Hicior to dalej ogórek małosolny i kiszony... do skórki wygryzie tymi dwoma ząbkami...

Aż strach mu ją zabierać potem.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Twoj Grześ to złote dziecko do karmirnia ☺
kochana kupiłam to masło. jest suuuuuper!!! dzieki za inspirację 😚

Napisane przez Catherine86

Diablica80 a nie polknie skorki jak tak wygryza? Ja dalam surowego do zabawy to probowala sie dobrac do srodka ja naprawde boje sie takie rzeczy dawac bo jak nawet glupia mala jagodka spowodowala chlust wszystkim co wczesniej zjadla to ja dziekuje, oczywiscie ta skorka od jagody pewnie byla winna.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

U nas strach chleb zabrac, placze tak zalosnie, ze hej. Trzeba od razu czyms innym zajac

tobie to siè akurat w ogóle nie dziwię 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diablica80]

Napisane przez Daisy 85

Twoj Grześ to złote dziecko do karmirnia ☺
kochana kupiłam to masło. jest suuuuuper!!! dzieki za inspirację 😚

Złote ale nie do mleka ostatnio - to mu smakuje tylko w nocy hehe - no ale na inne jedzonko narzekać nie będę - bo co mu dam to je chętnie...wczoraj domowe kluseczki jadł

Cieszę się, że masło się sprawdza

[Catherine86]

Napisane przez diablica80

Catherine, fotelik kupiłam 11 lipca, młody miał skończone 9 miesięcy ( 5 lipca skończył), od razu go przesadziłam...jemu jest tam wygodniej niż w poprzednim foteliku...poprzedni miałam jakiś zwykły Chicco.
No i teraz waży 9,4.

O no to u nas bedzie podobnie. Zauwazylam, ze Milence tez juz malo wygodnie w nosidelku, poki glowa nie wystaje to sie wozimy ale to kwestia czasu.

[diablica80]

Ale sobie ponarzekam...

Po 13 położyłam go do łóżeczka (nie spał od 8.30)...co już nam się wydawało, że zaśnie wstawał na równe nogi jak poparzony...
Spazmy takie, że pół wsi słyszało chyba,

Wytrzymaliśmy 40 min...Tż zabrał go z łóżeczka, włożył do wózka, zrobił 10 kroków koło domu a ten śpi...nosz masakra

W zimie w mrozy moje dziecko będzie spało tylko w wózku

[novakia]

U nas tez malosolny rzadzi i juz nie raz połknął kawalek skorki ktory potem byl w kupie-wygladal jak maly krokodyl 😂 ale nie krztusi sie juz. Kiedys po godzinie patrze a on sobie zachomikowal w buzi kawalek skorki i ssal tyle czasu

[Catherine86]

Hehe bedziesz krazyc wozkiem wokol domu Slyszalam historie, ze jak dziecko w nocy nie spalo to rodzice musieli w auto wsadzic i wozic i dopiero usypialo, masakra.

[ukrajinka]

Napisane przez Iclosemyeyes

też muszę spróbować dać jajecznicę z pomidorkiem, może taka bardziej podejdzie



my jemy chyba dosyć monotonnie, bo mało mam ostatnio pomysłów na obiady. Najczęściej się u nas pojawiają: gulasz z boczniaków i papryk, chilli sin carne (przepis z Jadłonomii), makaron z sosem pomidorowym i różnymi dodatkami albo ze szpinakiem, wrapy z warzywami i grillowanym tofu, leczo (teraz się zacznie, bo zaczyna się tania papryka!), różne rodzaje curry z mleczkiem kokosowym (ostatnio robiliśmy z jarmużem, batatami i ciecierzycą - modyfikacja przepisu Jadłonomii), kasza jaglana z dodatkami (najbardziej lubię z cukinią, pomidorami suszonymi, orzechami włoskimi), zapiekanki ziemniaczane z warzywami i sosem śmietanowym, różne klopsiki bezmięsne (np z soczewicy i kaszy jaglanej, ostatnio robiłam z kalafiora), burgery z kotlecikiem z buraka lub marchewki. Wczoraj robiliśmy kopytka z sosem z kurek Dla mnie inspiracja oprócz blogów wege są grupy wegetariańskie i wegańskie na facebook (np Co jedzą polscy weganie)

No wcale nie tak monotonnie to wyglada jestem na tej grupie "co jedza polscy weganie" zwykle dostaje wtedy wiekszego slinotoku niz moj Dominic podczas zabkowania

[diablica80]

Napisane przez Catherine86

Hehe bedziesz krazyc wozkiem wokol domu Slyszalam historie, ze jak dziecko w nocy nie spalo to rodzice musieli w auto wsadzic i wozic i dopiero usypialo, masakra.

Też słyszałam takie historie...
W grudniu wracam do pracy - babcia się będzie z dzidziolem włóczyć :brzyda l:
Atak na serio...mam nadzieje, że to minie...są dni, że zaśnie ale są też takie jak ten wrrrr

Zasypianie wieczorne nam zostało bez większych problemów....i niech to się nie zmieni

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez novakia

Kiedys po godzinie patrze a on sobie zachomikowal w buzi kawalek skorki i ssal tyle czasu

U nas jest tak z mięsem...po jakimś czasie od obiadu patrzę a on jak gumę kawałek żuje

[acapella]

Hejo
pisałyście o ubrankach... to tylko ja kupuję głównie w lumpeksach? 90% ubranek mamy stamtąd a co do zwykłych sklepów to zgadzam się w przypadku pepco tragedia, miałam kilka ciuszków i po kilku użyciach jak do śmieci. Najbardziej lubię next, carter's, f&f, tu

Niekapki też nie są dobre... najlepiej zwykły kubek albo jeszcze lepiej bidon ze słomką, bo pobudza mięśnie twarzy potrzebne do rozwoju mowy. Tzn. wiadomo, że to jest jak ze smoczkiem, jednemu nie przeszkodzi, drugiemu tak, nie jest to zło największe, ale lepiej unikać.

My też mamy ubogi repertuar jedzeniowy. Młodemu gotuję zupki warzywne, po prostu zmieniam warzywa a jeśli jemy coś zdrowego to je z nami My też nie jemy mięsa, muszę coś od Ciebie odgapić Iclosemyeyes

A co do karmienia to ja już karmiłam wszędzie chyba w knajpie, na ławce, w pociągu, w autobusie, no tam gdzie trzeba było po prostu.

[novakia]

W lumpeksach to trzeba trafic na cos fajnego, w ciazy kupilam pare ciuszkow ale teraz nie mam czasu na takie wloczenie sie

Diablica u nas tak samo z tym spaniem. Dzis super spi, potem za pare dni darcie i tak w kolko, nerwy puszczaja normalnie. Ah te Grzeski... A w wozku to już w ogole nie spi chocby nie wiadomo co, on musi patrzec i zwiedzac. Noce tez mamy ogolnie spoko jak wy, i zasypianie wieczorne do 20min, tylko te ranki nam zostaly do wypracowania 😂

[diablica80]

Napisane przez novakia

W lumpeksach to trzeba trafic na cos fajnego, w ciazy kupilam pare ciuszkow ale teraz nie mam czasu na takie wloczenie sie

Diablica u nas tak samo z tym spaniem. Dzis super spi, potem za pare dni darcie i tak w kolko, nerwy puszczaja normalnie. Ah te Grzeski... A w wozku to już w ogole nie spi chocby nie wiadomo co, on musi patrzec i zwiedzac. Noce tez mamy ogolnie spoko jak wy, i zasypianie wieczorne do 20min, tylko te ranki nam zostaly do wypracowania 😂

Coś te Grzeski maja w sobie

Co do wózka, to młody chętnie w nim śpi, owszem są dni, że jak siądzie to kurczowo się trzyma łapkami pałąka byle go tylko nie położyć ale generalnie wózek to od początku było nasze zbawienie...do 3 miesiąca w domu w gondoli spał...
Spacery zawsze uwielbiał, buntu na wózek nie doświadczyłam...

Jak jedziemy do miasta na spacer to nie ma zmiłuj...nie położysz Go - taki ciekawy wszystkiego dookoła

Nawet z nim nie walczę - niech uczy się i obserwuje

[novakia]

No moj rumuński obserwator tak samo, analiza wlaczona i wszystko zapisuje na twardym dysku w lebku jak curious george ciekawski Dżordż gorzej że jak wrocimy to on odreagowuje i jest ryk bo pada na twarz i nie radzi sobie z tym. Ale kiedys to minie nie?🙏

[diablica80]

Napisane przez novakia

Ale kiedys to minie nie?🙏

Jak się z domu wyprowadzi
Sorry ale teraz czeka nas 18 lat ciężkiej pracy hehehe
Się chciało, się ma

[novakia]

Napisane przez diablica80

Jak się z domu wyprowadzi
Sorry ale teraz czeka nas 18 lat ciężkiej pracy hehehe
Się chciało, się ma

Dzis to Ty mi odbierasz nadzieje

[diablica80]

Napisane przez novakia

Dzis to Ty mi odbierasz nadzieje

przepraszam, więcej nie będę

[Iclosemyeyes]

Napisane przez ukrajinka

No wcale nie tak monotonnie to wyglada jestem na tej grupie "co jedza polscy weganie" zwykle dostaje wtedy wiekszego slinotoku niz moj Dominic podczas zabkowania

w sumie jak to spisałam to wygląda ciekawiej niż na co dzień mi się wydawało

Napisane przez acapella

My też mamy ubogi repertuar jedzeniowy. Młodemu gotuję zupki warzywne, po prostu zmieniam warzywa a jeśli jemy coś zdrowego to je z nami My też nie jemy mięsa, muszę coś od Ciebie odgapić Iclosemyeyes

A co do karmienia to ja już karmiłam wszędzie chyba w knajpie, na ławce, w pociągu, w autobusie, no tam gdzie trzeba było po prostu.

a to witaj w klubie fajnie wiedzieć, że jest nas więcej!

Napisane przez novakia

No moj rumuński obserwator tak samo, analiza wlaczona i wszystko zapisuje na twardym dysku w lebku jak curious george ciekawski Dżordż gorzej że jak wrocimy to on odreagowuje i jest ryk bo pada na twarz i nie radzi sobie z tym. Ale kiedys to minie nie?🙏

uwielbiam Twoje opisy i porównania

dziewczyny a jakie macie szczoteczki do zębów dla dzieci? jakie są najlepsze?

[poznanianka1990]

Napisane przez Daisy 85

dzieki, pocieszyłaś mnie 😚

moja całe żółtko co drugi dzień je od dawna i jest ok. dziś był debiut z białkiem ☺



Twoj Grześ to złote dziecko do karmirnia ☺
kochana kupiłam to masło. jest suuuuuper!!! dzieki za inspirację 😚

tobie to siè akurat w ogóle nie dziwię 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja raz podałam pół żółtka i wyszły jej te zmiany, teraz w tym tygodniu lekarka kazała znów podac pół, jak znów wyjdzie to już nie podawać.

Napisane przez acapella

Hejo
pisałyście o ubrankach... to tylko ja kupuję głównie w lumpeksach? 90% ubranek mamy stamtąd a co do zwykłych sklepów to zgadzam się w przypadku pepco tragedia, miałam kilka ciuszków i po kilku użyciach jak do śmieci. Najbardziej lubię next, carter's, f&f, tu

Niekapki też nie są dobre... najlepiej zwykły kubek albo jeszcze lepiej bidon ze słomką, bo pobudza mięśnie twarzy potrzebne do rozwoju mowy. Tzn. wiadomo, że to jest jak ze smoczkiem, jednemu nie przeszkodzi, drugiemu tak, nie jest to zło największe, ale lepiej unikać.

My też mamy ubogi repertuar jedzeniowy. Młodemu gotuję zupki warzywne, po prostu zmieniam warzywa a jeśli jemy coś zdrowego to je z nami My też nie jemy mięsa, muszę coś od Ciebie odgapić Iclosemyeyes

A co do karmienia to ja już karmiłam wszędzie chyba w knajpie, na ławce, w pociągu, w autobusie, no tam gdzie trzeba było po prostu.

U mnie są kiepskie lumpki. Ale kiedyś mama mi fajne ciuszki kupiła w lumpku. Za to mam pełno używanych ale nie z lumpka tylko dostałam od znajomych.

Napisane przez Iclosemyeyes

w sumie jak to spisałam to wygląda ciekawiej niż na co dzień mi się wydawało


a to witaj w klubie fajnie wiedzieć, że jest nas więcej!



uwielbiam Twoje opisy i porównania

dziewczyny a jakie macie szczoteczki do zębów dla dzieci? jakie są najlepsze?

Ja mam Jordan step by step 0-2 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez Catherine86

Wrocilam narazie do papek i robie tak jak mi serce podpowiada, przyjdzie czas to beda i kawalki, a narazie z takich rzeczy to jedynie chleb do ciumkania daje, zawsze cos tam zje, no i chrupki, wafle.

U nas też głównie papki, dopiero w sumie niedawno zaczęłam jej dawać słoiczki od 6 miesiąca, od 8 mają jeszcze za duże kawałki i młoda się krzywi. No i luz, nie będę zmuszać. Sporo rzeczy stara się gryźć jak dostaje do pociamkania (kawałek naleśnika np), ale obiadek ma być na razie drobno zmielony. W nosie mam statystyki, niech je po swojemu.

Napisane przez Catherine86

Slyszalam historie, ze jak dziecko w nocy nie spalo to rodzice musieli w auto wsadzic i wozic i dopiero usypialo, masakra.

Mam kumpla, który tak z córką jeździł. My z kolei mamy problem jak Ewa zostanie wybudzona z drzemki, więc jak nam zaśnie przypadkiem w samochodzie, to też jeździmy bez tołku i czekamy aż się sama
obudzi

Napisane przez acapella

pisałyście o ubrankach... to tylko ja kupuję głównie w lumpeksach?

Ja malutkich ciuszków miałam większość z lumpka, teraz już jest gorzej, trudniej trafić niezniszczone ciuszki w większych, "raczkujących" rozmiarach.

Napisane przez Iclosemyeyes

dziewczyny a jakie macie szczoteczki do zębów dla dzieci? jakie są najlepsze?

Mam gumowe nakładki na palce i jeszcze nieużywaną Jordana 0-2, kupioną w Rossmannie.

[Catherine86]

Napisane przez elvegirl

Mam kumpla, który tak z córką jeździł. My z kolei mamy problem jak Ewa zostanie wybudzona z drzemki, więc jak nam zaśnie przypadkiem w samochodzie, to też jeździmy bez tołku i czekamy aż się sama
obudzi

Czyli jakbyscie staneli to sie budzi? Wtedy placze tak?
Bo nasza zawsze spi w samochodzie i pod domem zwykle sie budzi, a jak nie to zbieramy z nosidelkiem do domu i dalej spi, ewentualnie zostaje w aucie i co chwile ktos zaglada do niej.

A co do jedzenia to widze, ze nie jestem sama Tez uwazam, ze sie naucza jesc cos innego niz paoki tylko to musi byc stopniowo. Nic na sile. Jak bylam u kolezanki na kawie to oczywiscie jakzeby inaczej chcieli malej wszystko wcisnac od lizaka po czekolade, grzecznie odmawialam, a jej matka mnie doslownie opieprzyla, ze dziecku nic nie chce dac i niby kiedy ona ma sie nauczyc gryzc jak nie teraz, ze wcale nie bedzie umiala. Stwierdzily, ze skoro nie daje rosolu i miesa na tym etapie to cos ze mna nie tak. Kurde ciocie dobre rady sie znalazly. Grunt to komus dopierdzielic.

[poznanianka1990]

Ja gotuje Julce sama (w parowarze), blenduje, potem porcjuje i zamrażam. Dodaję często ryż lub kaszę jaglaną, wiec całkiem gladka konsystencja to nie jest. W kawałku je chrupki, bułkę.
Ze słoiczków daje jej tylko owoce, obiady na wyjazdach tylko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diablica80]

Napisane przez Catherine86

A co do jedzenia to widze, ze nie jestem sama Tez uwazam, ze sie naucza jesc cos innego niz paoki tylko to musi byc stopniowo. Nic na sile. Jak bylam u kolezanki na kawie to oczywiscie jakzeby inaczej chcieli malej wszystko wcisnac od lizaka po czekolade, grzecznie odmawialam, a jej matka mnie doslownie opieprzyla, ze dziecku nic nie chce dac i niby kiedy ona ma sie nauczyc gryzc jak nie teraz, ze wcale nie bedzie umiala. Stwierdzily, ze skoro nie daje rosolu i miesa na tym etapie to cos ze mna nie tak. Kurde ciocie dobre rady sie znalazly. Grunt to komus dopierdzielic.

Każdy dzidziol musi dorosnąć swoim rytmem do jedzenia różnych rzeczy.
Grześ akurat zjada już bardzo duże kawałki - obiadki po 11 miesiącu mu dawałam jak sama nie ugotowalam obiadku.

Co nie znaczy że mam mu dawać rosół-teściowa już by dawno dała. Najlepiej do picia soczki a od chleba z nutellą nikt nie umarł. A jego kyzyni juz sernik i inne ciasta w tym wieku jedli to czemu on ma być gorszy...ehh trzeba zęby zacisnąć...


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Napisane przez Iclosemyeyes

w sumie jak to spisałam to wygląda ciekawiej niż na co dzień mi się wydawało


a to witaj w klubie fajnie wiedzieć, że jest nas więcej!



uwielbiam Twoje opisy i porównania

dziewczyny a jakie macie szczoteczki do zębów dla dzieci? jakie są najlepsze?

Haha dzieki
My mamy szczoteczki rossmanowskie, takie 3 w jednym opakowaniu, dostalam kiedys jako gratis, dobra jest.

Catherine rzeczywiscie juz do konca zycia bedzie jadla papki bo teraz nie dostala
Moj juz je praktycznie normalne zupy i nawet dlugo nie mieli tych kawałków, szybko łyka

[Catherine86]

No racja, do 18 stki na papkach
Tak poza tym to tez slysze teksty, ze sama woda to jest nie dobra chyba, ze dla psa, dziecko lubi soczki albo kubusie, czemu jeszcze danonka nie jadla?! Zabieram dziecku dziecinstwo.

[diablica80]

Napisane przez Catherine86

No racja, do 18 stki na papkach
Tak poza tym to tez slysze teksty, ze sama woda to jest nie dobra chyba, ze dla psa, dziecko lubi soczki albo kubusie, czemu jeszcze danonka nie jadla?! Zabieram dziecku dziecinstwo.

Niedobra

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Iclosemyeyes]

Mój ojciec mi wmawiał, ze powinnam malej dawać wodę z glukoza, bo mózg potrzebuje cukrów 😀

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[diablica80]

A nie macie wrażenia że to tak jakbyśmy wogóle nie znały się na wychowywaniu dzieci...wszystko trzeba nam mówić...doradzić w każdej dziedzinie....wszystko robić inaczej

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Catherine86]

To juz chyba kazde pokolenie tak ma, swoje wychowa i czuje przeogromna potrzebe doradzania innym no bo co ci mlodzi moga wiedziec o wychowaniu dzieci

[Kasiula8708]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;63920296]Ja przed zajściem w ciążę zawsze mówiłam, że moje dziecko od urodzenia będzie na butli. I co? Kp od 8mcy a ile walki mnie to kosztowało to wiem tylko ja, mąż i synek.


Wiadomo, że wywalanie cycka na wierzch i kp ostentacyjnie z gołym całym biustem to nic przyjemnego. Ale ja karmiłam już i w restauracji i w parku i w innych miejscach. I nie mam z tym problemu. Ostatnio była nawet akcja, że obok na ławce siedziała babcia z wnukami i mówi do mnie "niech pani karmi, my tylko popatrzymy" 😂😂😂[/QUOTE]

Super zamiast oburzenia uslyszec taki tekst po tych wszystkich nagonkach na kp,przykre toja juz pare razy karmilam w przychodni nie mialam wyjscia tak mala plakala pozatym w aucie a tak to staram sie zeby byla najedzona jak wyjezdzamy gdzies

Napisane przez Catherine86

Nie martw sie, u nas tez tylko obiadek, kaszka i owoce oczywiscie wszystko zblendowane albo musy. Tez jak sie naczytalam co dziewczyny daja juz 6 miesieczniakom to zaczelam swirowac i mala sie krztusila i dusila, malo zawalu nie dostalam. Gdzies mam takie blw. Wrocilam narazie do papek i robie tak jak mi serce podpowiada, przyjdzie czas to beda i kawalki, a narazie z takich rzeczy to jedynie chleb do ciumkania daje, zawsze cos tam zje, no i chrupki, wafle.

Masz racje wszystko powolutku na spokojnie,ja dopiero od niedawna daje Lence jedzonko do raczki tak jak np owoce,bulki,chlebek czy ciasteczka;-)

Napisane przez diablica80

Grześ jajka może jeść ale jajecznica jeszcze nie robiłam.

Tez nie szaleje z jadłospis zbytnio...

Hicior to dalej ogórek małosolny i kiszony... do skórki wygryzie tymi dwoma ząbkami...

Aż strach mu ją zabierać potem.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

kurcze ogorka nie probowalam jej dac,ciekawe jak zareaguje;-)

Napisane przez diablica80

Ale sobie ponarzekam...

Po 13 położyłam go do łóżeczka (nie spał od 8.30)...co już nam się wydawało, że zaśnie wstawał na równe nogi jak poparzony...
Spazmy takie, że pół wsi słyszało chyba,

Wytrzymaliśmy 40 min...Tż zabrał go z łóżeczka, włożył do wózka, zrobił 10 kroków koło domu a ten śpi...nosz masakra

W zimie w mrozy moje dziecko będzie spało tylko w wózku

U nas nie ma szans ze za dnia usnie sama w lozku,w wozku ja usypiam a wczesniej przy cycu,na wieczorne spanie potrafi sama zasnac a za dnia juz nie,trudno musze sie z wozkiem bujac

Napisane przez Catherine86

No racja, do 18 stki na papkach
Tak poza tym to tez slysze teksty, ze sama woda to jest nie dobra chyba, ze dla psa, dziecko lubi soczki albo kubusie, czemu jeszcze danonka nie jadla?! Zabieram dziecku dziecinstwo.

jeju tez to slysze ,dlaczego soczku nie dam albo kubusia,jak ja moge sama wode dawac,juz mam dosc tlumaczenia tesciowej co i jak,danonki tez juz przerabialamja jestem dumna ze Lenka wode pine,dla mnie w upal tez woda bajlepiej gasi pragnienie i duzo osob sie dziwi jak moge lubic niegazowana wode

Przypomnialyscie mi o bidonie,kupilam jalis czas temu zwykly w pepco ale Lenka zamiast pic to sie bawila i gryzla wiec po kilku dniach schowalam,dzis mi sie przypomnialo.i jej dalam wode a ona od razu zalapala o co chodzi i pije piekniedzis ma dzien.marudki,chyba ja dziaselka swedza bo wyszla juz delikatnie druuga jedynka i gorna przeswituje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dotka90]

Co do jajecznicy, to rozpuscilam maslo na patelni, poddusilam pomidora, wbiłam jajko, posypalam bazylia i poczekalam az sie zetnie i juz

U nas dzis kisiel na drugie sniadanie, meega podszedl

Na obiad pomidorowa ze swiezych pomidorow, ale to zaraz bedzie jadl to zobaczymy.

Dzien fajny, rano pospal 2,5h, wiec porobilam troche w domu i kolo domu, potem pojechalsmy na spacer i zasnal,wiec siedzalam z ksiazka w parku, spal w sumie prawie 1,5h, moze wiecej by spal ale musialam juz wracac i na spiocha przekladalam do fotelika Odwiezlismy psa do domu i jeszcze podjechalismy na szybkie zakupy.