Piękne, młode i szalone, czyli 30+ 40+ c.d.

[Kamlisa]

Beti, bo to jest zawsze tak: miesiąc przed swietami przychodzi do mnie tesciowa i mowi, ze nie wie, co ma kupic dla mnie, mego męza i mojej mamy. potem dzwoni do mnie mama i mowi, ze nie wie co ma kupic mi, memu męzowi, mojej teściowej, teściowi i szwagrowi...I oni oczekują, ze ja to wszystko kupie , a oni zwroca kase. potem dzwoni szwagier i pyta, co ma kupic mi, memu męzowi i mojej mamie, a najlepiej, bym ja to kupiła. on oczywiście może mi kupic...a potem dostane w zasadzie cos podobnego...ale nie do końca A i tz mowi, ze mam sobie cos kupic, bo on nie wie, co...Pytanie za 100 punktów: kto ma kupic te wszystkie prezenty...?

[gosia261282]

Trochę zazdroszczę ci Kama. Uwielbiam kupować prezenty
Ale w sierpniu, to jeszcze o nich nie myślę
No i u nas większe prezenty dostają dzieci, a dorośli to tak symbolicznie.

[caffeine]

...a o takim procederze słyszałyście?

https://gorzela-makeup.blogspot.no/2...nymi.html#more

[Kamlisa]

Caffe, na kokony bym nie wpadła
U nas pełne rozgrzebanie - schody w trakcie, rozkopane, mieli isc docieplac strych, ale jeszcze nie maja materiałów, to niespodziewanie wypadło, ze jutro ida do nas Na gwałt było wynoszenie rzeczy z sypialni i oklejanie folia garderoby
No i przy okazji spiecie z tz...Otwiera toaletke i się zaczyna: po co Ci tyle perfum?! Po co Ci tyle torebek? Trzeba być chorym, by mieć tyle butów... A co go to obchodzi...?!

[caffeine]

Kama, nieźle się Tż naraził takich pytań po prostu nie należy zadawać

[aussiewoman]

Brrrrr zimny poranek miałam. Zaledwie 6C . Nie zdążyłam się wygrzać w tym roku. Szukam noclegu na najbliższy weekend nad morzem i wszystko pozajmowane.

Anyzkowa - dalej takie tłumy nad morzem? w poprzednich latach juz pustawo było...

Kamlisa- ach ci faceci. Nic nie pojmują z tymi naszymi torebkami i butami Ja już też zbieram prezenty na święta

Caffe- ja również nie wpadłabym na masaże kokonami. Oczami wyobraźni zobaczyłam masaż ślimakiem

Gosia- a kiedy u was zaczyna się szkoła? z tego co kojarzę u ciebie juz 2-ka do szkoły?

[gosia261282]

Aussie, 6 września. Do szkoły idzie Eryk, już na cały dzień. Kacper za rok na 3 godziny, za dwa lata dopiero na cały dzień.

[Kamlisa]

w tym roku nad morzem tłumy rodaków, spora czesc to + 500, którzy wcześniej nie jeździli i teraz nie maja pojęcia, jak wygląda taki urlop...Młynarskiej się dostało za negatywne opisy rodaków, ale fakty sa faktami...Duzo jest podpitych i sfrustrowanych, bardzo dużo dzieci im ginie i tonie, znacznie więcej, niż w ubiegłych latach. wchodzą do morza przy czerwonej fladze i wielkie zdziwienie, gdy fale porywają dzieci
Jeśli do tej pory myślałam, ze mam bałagan w mieszkaniu - to teraz mam burdel Malowanie sypialni, potem płytki w kuchni, salon, korytarz ze scianka działową...

[Soso]

Napisane przez Kamlisa

w tym roku nad morzem tłumy rodaków, spora czesc to + 500, którzy wcześniej nie jeździli i teraz nie maja pojęcia, jak wygląda taki urlop...Młynarskiej się dostało za negatywne opisy rodaków, ale fakty sa faktami...Duzo jest podpitych i sfrustrowanych, bardzo dużo dzieci im ginie i tonie, znacznie więcej, niż w ubiegłych latach. wchodzą do morza przy czerwonej fladze i wielkie zdziwienie, gdy fale porywają dzieci
Jeśli do tej pory myślałam, ze mam bałagan w mieszkaniu - to teraz mam burdel Malowanie sypialni, potem płytki w kuchni, salon, korytarz ze scianka działową...

W zeszły weekend wracałam z półwyspu helskiego i w Jastarni baba odsikiwała dziecko pod drzewem, tuż przy głównej drodze. Ja pierdziele, gdzie się tacy ludzie rodzą

[201608151053]

Napisane przez Kamlisa

w tym roku nad morzem tłumy rodaków, spora czesc to + 500, którzy wcześniej nie jeździli i teraz nie maja pojęcia, jak wygląda taki urlop...Młynarskiej się dostało za negatywne opisy rodaków, ale fakty sa faktami...Duzo jest podpitych i sfrustrowanych, bardzo dużo dzieci im ginie i tonie, znacznie więcej, niż w ubiegłych latach. wchodzą do morza przy czerwonej fladze i wielkie zdziwienie, gdy fale porywają dzieci
.

Czytałam parę artykułów typu "Hunowie nad Bałtykiem", zwani czasem "królami 500+ z pretensjami.

[gosia261282]

Napisane przez Soso

W zeszły weekend wracałam z półwyspu helskiego i w Jastarni baba odsikiwała dziecko pod drzewem, tuż przy głównej drodze. Ja pierdziele, gdzie się tacy ludzie rodzą

A gdzie miała je odsikać, jeśli ono musiało JUŻ?

[Kamlisa]

Gosia, dziecko pewnie bym strawiła, ale weź pod uwagę, ze to często nie kwestia tego, ze dziecko musi JUŻ, ale niechęci do wydawania kasy na drogie, nadmorskie toalety. Dziecko pewnie by wytrzymało pare metrów, ale rodzicom szkoda, lepiej na wydmy pojsc Jestes za zamiana wydm w toaletę...? Bo z tym ja się spotykałam. rodziny szły

[dircikowa]

Soso - ja pomyślałam podobnie jak Gosia, że (chyba) nie byłabym specjalnie oburzona na taki widok. Nie znam szczegółów - jak małe było dziecko, gdzie dokładnie to miało miejsce, jak daleko było do toalety.
Ale gdy np. oduczany pieluchowania 2-3 latek MUSI już, to co zrobić? Pozwolić, żeby posikał się w ubraniach? Wtedy wstyd murowany i chęć nauki spada ...
Czasem nie jest prosto, a właśnie wakacje to często najlepszy moment na "trening czystości" - mamy więcej czasu, cały dzień spędzamy z dzieckiem itp.

Bardziej oburzają mnie przydrożni dorośli "sikacze", którzy nawet za bardzo od jezdni się nie oddalają, szczególnie na odcinkach drogi, gdzie stacje paliw z toaletami (często bezpłatnymi) są co krok.
Albo gdy przy leśnym parkingu (z wystawionym toi-toiem, względnie czystym) strach zrobić dwa kroki w poszukiwaniu grzybów , żeby nie wpaść na "minę"....

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Właśnie - Kama, to kwestia szczegółów - czy musiało już, czy to "oszczędność".
Swoją drogą, gdy żeglowałam w Danii, to w portach wszystkie toalety były bezpłatne, dodatkowo - w restauracji również każdy przechodzień miał prawo do nieodpłatnego skorzystania z toalety.

Natomiast na Mazurach ceny toalet bywają horrendalne. Za skorzystanie z ubikacji 2-5 zł, prysznic: 5 do nawet 15 zł (a w zamian nie zawsze woda jest wystarczająco ciepła). Przecież za cumowanie w porcie też się płaci niemało, odrębnie za łódkę i za każdego członka załogi. Uważam, że płacąc haracz od osoby za cumowanie - powinno się otrzymywać nielimitowany dostęp co najmniej do portowej toalety.
Opłata za toaletę w lokalu, w którym coś jadłam/piłam też mi się nie podoba.
Przecież skutki tak wysokich opłat są opłakane - brudne okoliczne lasy i kąpiele z wykorzystaniem chemii w jeziorach.
Ja za wszystko płaciłam (niemało), ale czasem np. młodzieży na obozach zwyczajnie nie stać - a organizatorzy zwykle takich kosztów nie pokrywają. Nie chcę tłumaczyć tych oszczędnych, ale wydaje mi się, że jest to jakiś błąd systemowy - trochę tak, jakby za wyrzucanie śmieci do kosza w parku trzeba było płacić. Może toalety powinny być dotowane przez lokalne fundusze ochrony środowiska oraz powinna być ustalona maksymalna cena (jeśli nie są darmowe)?
Zasadniczo mam poglądy liberalne, ale w tym wypadku pewne regulacje chyba miałyby więcej plusów.

[gosia261282]

Osobiście nie lubię oceniać kogoś z góry, gdy nie znam sytuacji. Jasne, że są ludzie, którzy za wszelką cenę chcą zaoszczędzić. W Holandii byłam świadkiem jak do ZOO wchodzili przez płot, by nie płacić!
Ale np. u nas Eryk miał taką fobię, że do toalet bał się wchodzić. Musiał mieć swój nocnik i być na otwartej przestrzeni. Gdy jechaliśmy do Holandii, to staliśmy w deszczu na poboczu, trzymając nad nim parasol, a on robił siku na nocnik, bo inaczej by wstrzymywał...

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

A z Wiki też pamiętam jak musiałam za kibel zapłacić 8 zł, mimo że tylko ona korzystała. Mnie się nie chciało, ale musiałam wejść z nią.

[Soso]

Napisane przez gosia261282

A gdzie miała je odsikać, jeśli ono musiało JUŻ?

Może nie przy głównej ulicy na przykład? Fakt, nie jestem matką, ale nie wyobrażam sobie, że nie można tego inaczej rozwiązać.

Dircikowa dziecko na oko miało ze 3 latka, nieduże, ale wciaz: upieram się, że główna ulica miasteczka, pełno przechodzących ludzi, korek z samochodów to nie są okoliczności do tego. I gdzie tu godnosc dziecka?

Ps. Mogła iść gdzieś do kawiarni, są toi toie, w ostateczności nawet nocniki jednorazowe.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Soso, jakby dziecko zlało się w gatki, to też by zbyt godnie się nie czuło. Sytuacje są bardzo różne, zwłaszcza przy dzieciach.

[aussiewoman]

Soso- ja podzielam twoją opinię

Co roku będąc na wakacjach czuję zażenowanie, że jestem z Pl. Niestety co roku znajdzie się co najmniej jeden właściciel hotelu, pensjonatu, który ma niemiłe skojarzenia o Polakach. Wstyd mi.
Młynarską niemalże zlinczowano, ale wiele racji miała w swojej ocenie nadmorskich klimatów tego lata.

[gosia261282]

Tzn. ja nie wiem dobrze o jaką sytuację chodzi z tym dzieckiem. Ale pisałam wam na przykładzie Eryka, że dzieci są różne. I on przez pół roku bał się wchodzić do toalet. Na szczęście mu to minęło. I trraz jak chce siku, to też potrafi tak wytrzymać, że jest czas poszukać odpowiedniego miejsca.

[Anyzkowa]

Uważam, że można zorganizować sikanie dziecka nie w centrum miasta. Dzieci są różne, ale nie popadajmy w paranoję.
I jak zwykle wszystko jest względne. Pracuję w miejscu usługowym, często ludzie z ulicy wchodzą skorzystać z toalety i bywa różnie.
Zostawiają syf, dosłownie SYF łącznie z niespuszczoną wodą, rozbryzganym kałem i więcej szczegółów Wam nie napiszę Do tego kradną, od papieru toaletowego po mydło w płynie. Jak być uprzejmym w takim kraju?
Dodam, że w większości syfiarze to kobiety.
Ręce opadają. Polacy. I tak zachowujemy się wszędzie, gdzie bywamy.
Polacy na wakacjach czy w swoim kraju czy poza, zachowują się jeszcze gorzej. Przecież płacą i są pany!
Przepraszam, że tak obrazowo opisałam to i owo, ale mam wrażenie , że w kilku tematach jesteśmy za cywilizacją

Aussi nad morzem są tłumy. Nie ma pogody, plaże puste i turyści są wszędzie

[fuertavertura]

Hello

faktycznie powiało jesienią... ja dziś w botkach i grubym swetrze nie jestem fanką upałów ale żeby od razu tak drastyczna zmiana...z 33 na 15...

delikatne tematy poruszacie, to niemalże jak z debatą społeczną na temat karmienia w miejscach publicznych ...nie mam dzieci, nie jestem ich wielką fanką i nie myślałam, że to powiem a jednak bardziej niż karmiące matki i rodzice z sisusiającymi w publicznych miejscach dziećmi, oburza mnie społeczeństwo...które jest wprost zniesmaczone takimi widokami...zwrócenie uwagi rozwrzeszczanemu dziecku jest potępiane - "bo to tylko dziecko" ale już karmienie noworodka w miejscu publicznym jest potępione a matkę karmiąca powinno się ukamienować....a co z panami paradującymi z gołymi klatami i paniami bezwstydnie wywalającymi cyc....to nie oburza myślę, że nie powinno się oceniać...przyklejać etykiet, być po prostu człowiekiem kierującym się zasadą, człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce...
a w kwestii tego typowego "wstyd mi że jestem polką / polakiem"...hmmm tego nieznosze jeszcze bardziej, dlaczego sami siebie tak szkalujemy, wystawiamy złe świadectwo, nie jestem wielką patriotką ale naprawdę nie mamy się czego wstydzić jako naród im więcej podróżuję tym bardziej widzę, jaka hołota nas otacza i nie ma tu na uwadze polaków cebulaków a właśnie zachód....brytole, niemcy, francuzi, włosi, etc.....lista jest długa...drażni mnie takie polskie pseudokosmopolityczne myślenie, ślepe dążenie do zachodu "krainy blichtru", wypieranie się tego skąd jesteśmy, odwracanie głowy gdy słyszymy polski za granicą i udawanie że w zasadzie polskiego to my nie znamy bawi mnie to niezmiernie a pointa jest taka że chamstwo i hołota, brak kultury nie mają kraju pochodzenia...

kosmetycznie polubiłam baardzo markę andalou naturals świetne serum z witaminą C, teraz zaszalałam i kupiłam tonik, krem i serum witaminowe, bardzo dobre skłądy a ksoemtyki miło się aplikuje

http://pl.iherb.com/Andalou-Naturals...oz-62-ml/46939

http://pl.iherb.com/Andalou-Naturals...z-178-ml/46932

http://pl.iherb.com/Andalou-Naturals...oz-32-ml/39596

moge Wam jeszcz epolecić dobre i niedrogie kremy spf kiss my face - http://pl.iherb.com/Kiss-My-Face-Sun...oz-59-ml/20967 i alba botanica, kilka wariantó, m.in ten http://pl.iherb.com/Alba-Botanica-Na...oz-113-g/15939

Anyż jak było na weselu? jaką kreację ostatecznie wybrałaś?

[gosia261282]

Przecież nie tylko Polacy tak się zachowują. Wiele mogłabym opowiedzieć o Anglikach.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Fuerta
Pięknie to napisałaś "chamstwo i hołota, brak kultury nie mają kraju pochodzenia"

[201608151053]

Napisane przez fuertavertura

H

delikatne tematy poruszacie, to niemalże jak z debatą społeczną na temat karmienia w miejscach publicznych ...nie mam dzieci, nie jestem ich wielką fanką i nie myślałam, że to powiem a jednak bardziej niż karmiące matki i rodzice z sisusiającymi w publicznych miejscach dziećmi, oburza mnie społeczeństwo...które jest wprost zniesmaczone takimi widokami...zwrócenie uwagi rozwrzeszczanemu dziecku jest potępiane - "bo to tylko dziecko" ale już karmienie noworodka w miejscu publicznym jest potępione a matkę karmiąca powinno się ukamienować....a co z panami paradującymi z gołymi klatami i paniami bezwstydnie wywalającymi cyc....to nie oburza myślę, że nie powinno się oceniać...przyklejać etykiet, być po prostu człowiekiem kierującym się zasadą, człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce...

Z kamienowaniem bym nie przesadzała,ale dlaczego mamy się godzić na takie widoki? I dotyczy to sikających w każdym wieku, półnagich ludzi obu płci czy karmiących matek. Mnie karmiące publicznie baby wkurzają i już. Czy ja muszę to oglądac, albo wychodzić z knajpy, bo kobieta musi to robić publicznie? Ale jakoś nie mam , mimo wszystko, odwagi, żeby zwrócić jej uwagę, pluć też nie będę, kwestia wychowania Zwłaszcza że u nas jest to już traktowane niemal jak zamach na świętą instytucję rodzicielstwa... Czy ja paraduję półnaga po mieście, narażając rodaków na kontakt z mym sadełkiem? Nie. Co do półgołych ludzi w centrum miasta, gdzieś są kary, w Hiszpanii, Włoszech? Nie wiem, na ile egzekwowane, uważam, że w polskich miastach też by się przydały...Zrobiłoby się estetyczniej....

Co do płacenia za toalety - zgadzam się z Dircik, to skandal, ale we Wro są np. knajpy, które liczą za WODĘ. Moja krewna pija wodę z cytryną , gorącą, na rachunku liczono jak za herbatę...Ile ja się tu i ówdzie nawykłócałam o to Dopłatę za cytrynę - rozumiem, za wodę, nawet podgrzaną, już nie...

Anyz, w głowie mi się to nie mieści, ale czytuję w necie o takich rzeczach...

Kawa. I resztka drożdżowego ze śliwkami Prawie mi z blachy wylazło, nie wiem, jak udało sie takie wysokie... I dobre

Pięknie wydaną książkę wczoraj dopadłam...

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/17070...siostry-spiace

Już od dawna miałam ja na liście zakupowej, ale cena 50 zł jakoś mnie wstrzymywała...Znalazłam na taniej książce za 16, dostając przy okazji, jak za każdym razem zresztą, oczopląsu, bo ta księgarnia dwupiętrowa. i tyle książek chciałabym jeszcze kupić. Powstrzymuje mnie słaboodnawialny w pieniądze portfel i brak miejsca na półkach...

[Anyzkowa]

Ilana masz racje, jednak uczymy się całe życie. Kultury zawsze i chciałabym żebym ja i moi rodacy nią wręcz grzeszyli

Na weselu było rewelacyjnie. Doskonałe jedzenie i świetna zabawa. Pan Młody- cudo! Zatkało mnie wręcz jak zobaczyłam go w urzędzie. Aż się śmiał z mojej reakcji Powinien nakręcić film instruktażowy: "wygląd i zachowanie na swoim ślubie"
Kreacja moja to ta sukienka:
http://www.asos.com/Lipsy/Michelle-K...ecently+Viewed
do tego szpilki bardzo wysokie
i
...
kostka skręcona ale było warto !

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Beata robię sobie kawę i kupię chyba drożdżówkę

[aussiewoman]

Fuerta- a mnie jest zwyczajnie wstyd, jak np właściciel hotelu w Rothenburgu z przerażeniem w oczach bierze mój dowód i pyta- to p. jest z Pl? miałem klientów w Pl w zeszłym tygodniu. Pili wódkę w pokoju i połamali meble.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Anyż urocza ta sukienka

[gosia261282]

Aussie, ale jak mają o nas myśleć i mówić inni, skoro sami sobie takie łatki przyszywamy?

Czyli skoro Polacy tacy są, to i my tutaj też jesteśmy takie? Czy może akurat skromna nasza garstka się wyróżnia?

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Sama karmiłam publicznie, ale jakoś tak na uboczu, okryta chustą czy tetrą, że większość osób, które by spojrzało nawet nie przypuszczałoby, że karmię. Nie mówiąc o zobaczeniu gorszącego skrawka piersi.

[aussiewoman]

Napisane przez gosia261282

Aussie, ale jak mają o nas myśleć i mówić inni, skoro sami sobie takie łatki przyszywamy?

Czyli skoro Polacy tacy są, to i my tutaj też jesteśmy takie? Czy może akurat skromna nasza garstka się wyróżnia?

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Sama karmiłam publicznie, ale jakoś tak na uboczu, okryta chustą czy tetrą, że większość osób, które by spojrzało nawet nie przypuszczałoby, że karmię. Nie mówiąc o zobaczeniu gorszącego skrawka piersi.

A gdzie ja napisałam, że wszyscy Polacy tacy są? że wszyscy jesteśmy be itd? Być może po niektórych taki komentarz właściciela hotelu spłynąłby jak po kaczce, a mnie zrobiło się wstyd.
Wstyd nie dlatego, że jestem Polką, a dlatego że niestety niektórzy Polacy nie potrafią się zachować.

[gosia261282]

Aussie, ale to nie Polacy. Niektórzy LUDZIE nie potrafią się zachować. I tacy ludzie są wszędzie.
Kiedyś jeden Anglik opowiadał mi jacy w pracy są dwaj Polacy, same najgorsze rzeczy. Tyle, że okazało się, że to byli Rosjanie. A on do mnie na to: "a to nie to samo?"

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Mnie się nie robi wstyd, że jacyś tam Polacy źle się zachowują. W dodatku tacy, których nie znam. Dlaczego mam się wstydzić za kogoś, skoro sama jestem w porządku?

[Soso]

W kwestii wydalania w miejscach publicznych zdania nie zmienię, niezależnie czy chodzi o dorosłego czy o dziecko . Natomiast jeśli chodzi o karmienie w miejscach publicznych uważam, że doszliśmy do granic absurdu W sytuacji, kiedy z bilbordów starszą/kuszą/cieszą roznegliżowane ciała, piętnowanie matek, które karmią piersią, zwykle wyzasłaniane/okutane różnego rodzaju szmatkami, wydaje mi się hipokryzją. Żeby nie było, samej ten widok nie wydaje mi się porywający i raczej odwracam wzrok, ale serio uważam, że mają do tego prawo i gdybym ja była matką i np. w restauracji ktoś zasugerowałby mi, żebym poszła karmić (!!!) do kibla, zabiłabym go śmiechem.

[201608151053]

Używacie bambusowych ręczników?
Jakieś opinie?
Muszę powymieniać, na raty, bo tanie nie są, bawełniane mam, jedne lepsze, inne gorsze

[Anyzkowa]

Beata mam ściereczki kuchenne bambusowe. Rewelacja jeżeli chodzi o wchłanialność. Przyjemne w dotyku. Ręczników nie znam.
Ostatnio kupiłam kilka ręczników w lidlu. Kolory bardzo ładne i dobra cena. Są już kilkakrotnie wyprane i nadal się kruszą. Mam kilka z home &you i podobnie, tylko są o niebo miększe.