Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;) - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-10, 07:48   #781
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Ja nie miałam bolerka, nawet o tym nie pomyślałam- pewnie bym się trzęsła z zimna, gdyby pogoda nie dopisała.

cherry limit pecha wyczerpany- teraz będzie już tylko pięknie
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 07:56   #782
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez cherry1988 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że wszystko dzieje się przeciwko mnie Śmierć bliskiej osoby, brzydka pogoda, wychodzą mi właśnie dwie opryszczki na ustach, rozerwałam wczoraj soczewkę na oku i mam opuchniętą gałę, a dzisiaj mam mieć zakładane rzęsy, boli mnie gardło i tchawica, więc jeszcze tylko czekam na gorączkę...
Byle do soboty
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 09:28   #783
LadyI
Zakorzenienie
 
Avatar LadyI
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 13 081
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez cherry1988 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że wszystko dzieje się przeciwko mnie Śmierć bliskiej osoby, brzydka pogoda, wychodzą mi właśnie dwie opryszczki na ustach, rozerwałam wczoraj soczewkę na oku i mam opuchniętą gałę, a dzisiaj mam mieć zakładane rzęsy, boli mnie gardło i tchawica, więc jeszcze tylko czekam na gorączkę...
Kochana głową do góry! bierz tabletkę od gardła, rzesy założysz i będziesz wyglądać bosko, na opryszczki plasterek lub heviran i ciesz się życiem
LadyI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 11:57   #784
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

My wczoraj sprawdziliśmy pogode, no i niby w przyszłą sobotę nie będzie deszczu.. ale wiadomo, że w Polsce nic nie wiadomo z pogodą no i wczoraj TŻ stwierdzil że zrobimy rekonesans wśród naszych parasoli.. mamy 3, jeden połamany, drugi zielony z logiem jakiegoś wydawnictwa a trzeci żółty w rysunki malych krówek (pożyczyłam kiedyś od ciotki stary parasol jej córki). Ten trzeci wymiata
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 18:23   #785
1986rybka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: okolice stolicy :)
Wiadomości: 586
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez cherry1988 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że wszystko dzieje się przeciwko mnie Śmierć bliskiej osoby, brzydka pogoda, wychodzą mi właśnie dwie opryszczki na ustach, rozerwałam wczoraj soczewkę na oku i mam opuchniętą gałę, a dzisiaj mam mieć zakładane rzęsy, boli mnie gardło i tchawica, więc jeszcze tylko czekam na gorączkę...

czyli teraz może być tylko lepiej!

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Cytat:
Napisane przez mmagduszka Pokaż wiadomość
My wczoraj sprawdziliśmy pogode, no i niby w przyszłą sobotę nie będzie deszczu.. ale wiadomo, że w Polsce nic nie wiadomo z pogodą no i wczoraj TŻ stwierdzil że zrobimy rekonesans wśród naszych parasoli.. mamy 3, jeden połamany, drugi zielony z logiem jakiegoś wydawnictwa a trzeci żółty w rysunki malych krówek (pożyczyłam kiedyś od ciotki stary parasol jej córki). Ten trzeci wymiata

ja bym brała ten 3 zdjęcia wyszyłby z nim super!


A ja.. dzisiaj dziękuję, że żyję.. jechałam z tatą do siostry, wpadliśmy w poślizg i wylądowaliśmy po paru koziołkach w rowie na dachu
to chyba mi uzmysłowiło, że pierdoły typu usadzenie gości/zły kolor kwiatków/itd nie są ważne. Ważne jest to że żyję, chodzę, tak samo jak tata
__________________
- ogarniam się
--------
2,5 roku z aparacikiem i piękny uśmiech jest

Edytowane przez 1986rybka
Czas edycji: 2016-08-10 o 18:26
1986rybka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 18:51   #786
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez 1986rybka Pokaż wiadomość
A ja.. dzisiaj dziękuję, że żyję.. jechałam z tatą do siostry, wpadliśmy w poślizg i wylądowaliśmy po paru koziołkach w rowie na dachu
to chyba mi uzmysłowiło, że pierdoły typu usadzenie gości/zły kolor kwiatków/itd nie są ważne. Ważne jest to że żyję, chodzę, tak samo jak tata
O kurczę, to dobrze że nic poważnego Wam się nie stało!!! Fakt, my się pierdołami przejmujemy a tak naprawdę czy to ważne że ktoś będzie niezadowolony bo źle go usadziliśmy, zupa będzie za słona albo kwiatki będą nie w tym odcieniu różowego..
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 19:56   #787
1986rybka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: okolice stolicy :)
Wiadomości: 586
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez mmagduszka Pokaż wiadomość
O kurczę, to dobrze że nic poważnego Wam się nie stało!!! Fakt, my się pierdołami przejmujemy a tak naprawdę czy to ważne że ktoś będzie niezadowolony bo źle go usadziliśmy, zupa będzie za słona albo kwiatki będą nie w tym odcieniu różowego..
jedyne co, to wychodzi mi śliwa pod okiem.. w sam raz na ślub będzie, że narzeczony nie czekał do ślubu, tylko już przed mnie napierdzielał
liczę na to, że w 2,5 tygodnia zejdzie.. a jak nie? makijaż da radę..
w każdym razie to mała cena za to co się stało.. samochód pewnie do kasacji a jakbym nie miała zapiętych pasów to już by mnie tu raczej nie było..

dziewczyny, pamiętajcie o tym! i przypominajcie wszystkim - pasy w aucie przede wszystkim, z tyłu także!
__________________
- ogarniam się
--------
2,5 roku z aparacikiem i piękny uśmiech jest
1986rybka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-10, 21:20   #788
cherry1988
Raczkowanie
 
Avatar cherry1988
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 356
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez 1986rybka Pokaż wiadomość
A ja.. dzisiaj dziękuję, że żyję.. jechałam z tatą do siostry, wpadliśmy w poślizg i wylądowaliśmy po paru koziołkach w rowie na dachu
to chyba mi uzmysłowiło, że pierdoły typu usadzenie gości/zły kolor kwiatków/itd nie są ważne. Ważne jest to że żyję, chodzę, tak samo jak tata
Całe szczęście, że nic Wam się nie stało! A siniak do ślubu nie będzie już widoczny.

Dziękuję Dziewczyny za słowa pocieszenia. 1986rybka ma rację - nie ma sensu martwić się pierdołami, bo nie to jest ważne. Cieszmy się każdą chwilą, bo ona się już nie powtórzy.
__________________
'88


13.10.2013r.

06.12.2014r.

13.08.2016r.
cherry1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-11, 06:31   #789
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez 1986rybka Pokaż wiadomość
jedyne co, to wychodzi mi śliwa pod okiem.. w sam raz na ślub będzie, że narzeczony nie czekał do ślubu, tylko już przed mnie napierdzielał
Dobre
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-11, 08:08   #790
Myosottis
Zadomowienie
 
Avatar Myosottis
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 992
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

U mnie najgorszą rzeczą do tej pory jest spóźniająca się miesiączka. Już dobry tydzień po terminie i nic, d.pa. Tylko brzuch pobolewa. Znając moje szczęście dostanę jutro albo w sobotę :/. Jestem taka wkurzona bo chciałam tabsami regulować, ale ginekolożka stwierdziła że mam 2-tygodniowy zapas więc aż tyle nie powinna się opóźnić. I masz!

Boję się zmieniania środków higienicznych w białej długiej sukni
Myosottis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-11, 08:31   #791
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez Myosottis Pokaż wiadomość
U mnie najgorszą rzeczą do tej pory jest spóźniająca się miesiączka. Już dobry tydzień po terminie i nic, d.pa. Tylko brzuch pobolewa. Znając moje szczęście dostanę jutro albo w sobotę :/. Jestem taka wkurzona bo chciałam tabsami regulować, ale ginekolożka stwierdziła że mam 2-tygodniowy zapas więc aż tyle nie powinna się opóźnić. I masz!
Rozumiem, że normalnie nie stosujesz tabletek anty? Kurczę kilka dni przed ślubem to już chyba nie ma za bardzo co kombinować. Twoja ginekolożka miała rację, dwa tygodnie to duży zapas.. pewnie ze stresu Ci się tak opóźniła. Ale jeśli wybierzesz się dzisiaj po receptę, to hormony powinny dać radę... pewnie przepisze Ci norethisteron. Co nie zmienia faktu, że tak naprawdę taką decyzję to należy podjąć minimum te 2 miesiące wcześniej, porobić badania (enzymy wątrobowe, czynniki krzepnięcia) bo to są jednak hormony.. więc ja bym nic nie brała na Twoim miejscu już;/ Zacznij jeszcze dziś łykać nospę i się nie przejmuj, dobrze będzie
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-11, 23:16   #792
Gosienka1707
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 199
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Co tu tak cicho, gdy sezon w pełni?
Dziewczyny, nie mogę uwierzyć w to, że to JUŻ! Naprawdę! I o ile jeszcze parę miesięcy temu martwiłam się o pogodę - tak teraz - przy tych wszystkich przygotowaniach myślę, że jest to jedna z najmniej istotnych rzeczy...serio. Oczywiście takiego zimna to się nie spodziewałam w sierpniu, ale na weekend prognozy są nieco bardziej optymistyczne i to mi całkowicie odpowiada. Piszcie co tam u Was, bom ciekawa
Gosienka1707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-11, 23:33   #793
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

2 tygodnie do


mam nadzieje ze nie bedzie zimno bo nie chce przykrywac niczym sukni ani zadnych bolerek
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 05:43   #794
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

tydzień do ślubu

Mi pogoda w zasadzie jest obojętna to znaczy temperatura, ale deszczu nie chcę, bo nie mam zamiaru specjalnie kupować parasola

Dostałam mejla od menadżera sali, że dzisiaj do mnie zadzwoni. Hmm.... wszystko już mieliśmy ustalone, ciekawe co wymyśli, jak coś durnego to po wszystkim wrócę się wyżalić

Ja zapominam o ślubie, bo tyle meczy i w ogóle, dyscyplin w Rio które można pooglądać po pracy
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 14:56   #795
cherry1988
Raczkowanie
 
Avatar cherry1988
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 356
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Mi do samego ślubu zostały już tylko 23 godziny.. Stresuję się mocno ale mój TŻ to już przebija wszystko, aż się o niego martwię.
Pogoda będzie jaka będzie, nic się z nią nie zrobi. A reszta to już duperele, trzeba tylko mega korzystać z tej uroczystości, bo dzień ucieknie nie wiadomo kiedy, a tyle człowiek na to czekał

Trzymajcie proszę jutro kciuki za nas!

A ślubującym w weekend Dziewczynom życzę idealnych wesel, pięknych przysiąg, wzorowych gości, uśmiechu, uśmiechu i jeszcze raz uśmiechu!
__________________
'88


13.10.2013r.

06.12.2014r.

13.08.2016r.
cherry1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 15:01   #796
lawendax
Zadomowienie
 
Avatar lawendax
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 153
GG do lawendax
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez cherry1988 Pokaż wiadomość
........
Trzymajcie proszę jutro kciuki za nas!

...........

Wszystkiego dobrego, pogodą się nie stresuj bo nikt na nią wpływu nie ma, a na stan pogody Twojego ducha masz wpływ sama

p.s. pięknie jest być żonąk laski: ja się tylko nie mogę przyzwyczaić do podwójnego nazwiska, gdybym miała wybór nie zostawiałabym swojego, ale za 10 lat mogę to zmienić...
lawendax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 15:03   #797
bajka775
Zadomowienie
 
Avatar bajka775
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 060
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Mi 2 dni😃 duuuuzo sie dzieje
__________________
B + P

10.08.2007
11.01.2015
14.08.2016
bajka775 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 15:10   #798
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Wszystkim ślubującym w ten weekend życzę pięknych ślubów i cudownych wesel Najważniejsze że od jutra będziecie żonami i nic nie może Wam tego święta zepsuć!
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 15:28   #799
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Dziewczyny z dziś i z jutra wszystkiego co najlepsze, dużo radości i uśmiechu!

Potwierdzam słowa lawendy: bycie żoną jest super! Niby miało się nic nie zmienić, bo już mieszkaliśmy razem, a zmieniło się wiele- na lepsze!
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-12, 16:08   #800
lawendax
Zadomowienie
 
Avatar lawendax
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 153
GG do lawendax
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
...............
Potwierdzam słowa lawendy: bycie żoną jest super! Niby miało się nic nie zmienić, bo już mieszkaliśmy razem, a zmieniło się wiele- na lepsze!
potwierdzam, my też mieszkaliśmy, ale słowo mąż brzmi o wiele lepiej jak 'partner', a najgorzej 'konkubin'
lawendax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 16:47   #801
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez lawendax Pokaż wiadomość
potwierdzam, my też mieszkaliśmy, ale słowo mąż brzmi o wiele lepiej jak 'partner', a najgorzej 'konkubin'
Chyba konkubent ;-) Ale wiem o co Ci chodzi, choć u nas takich określeń nie było, najpierw po prostu "chłopak", później "narzeczony", albo imiennie

Ej dziewczyny już pisałam w innych wątkach ale chcę i Was zapytać - jak urozmaicić małe przyjęcie dla ok 25 osób? Muzyka z płyt, pierwszy taniec będzie, chociaż raczej przytulaniec niż jakikolwiek układ. Będzie krojenie tortu, będzie księga gości... nie wiem co jeszcze???
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 20:59   #802
very niceee
Zadomowienie
 
Avatar very niceee
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 257
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Ja jestem zła, bo trochę źle zrozumiałyśmy się z właścicielką sali i z jednej rzeczy jestem mega niezadowolona, ale niestety tak już musi być. Ogólnie, to już wyczerpana jestem, bo ostatnie dwa dni były bardzo intensywne i chyba dlatego już nawet nie mam siły odczuwać stresu. Trzymajcie kciuki, jutro o tej porze będę już żoną.

Dziewczyny, ślubujące 13-stego, niech moc będzie z nami
__________________
14.06. 2010
14.02.2015
13.08.2016
Ex Au pair De
very niceee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 09:01   #803
1986rybka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: okolice stolicy :)
Wiadomości: 586
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

ja również 3mam kcuki aby było tak jak sobie wymarzyłyście oczywiście czekam na relację!
__________________
- ogarniam się
--------
2,5 roku z aparacikiem i piękny uśmiech jest
1986rybka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 21:44   #804
bajka775
Zadomowienie
 
Avatar bajka775
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 060
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Dziewczyny z dzis wzzystkiego najlepszego na nowej drodze zycia😃 mqm nadzieje ze wszystko uda wam sie taj jak wymarzylyscie! ja slubuje juz jutro! Popsulo sie juz tak wiele rzeczy Wczoraj jednej z moich druhen i najlepszych przyjaciolek zmarl dziadek . 😞 nie bedzie jej na slubie ani weselu bo jutro bedzie pogrzeb😞 mialam tez przeprawy z suknia slubna sala liczba gosci ktorzy na ostatnia chwile nie potrafili sie okreslic, wlosami ktore zamiast blond wyszly siwe i fryzjerka nie potragila tego wytlumaczyc w zaden sposob. I duzo by jeszcze wymieniac Oby jutrzejszy dzien wynagrodzil te gorsze chwile.. Trzeba pamietac o co w tym wszystkim chodzi najbardziej czyli o milosc dwojga ludzi.. Reszta to dodatki...
__________________
B + P

10.08.2007
11.01.2015
14.08.2016

Edytowane przez bajka775
Czas edycji: 2016-08-13 o 21:46
bajka775 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 09:33   #805
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez bajka775 Pokaż wiadomość
Dziewczyny z dzis wzzystkiego najlepszego na nowej drodze zycia😃 mqm nadzieje ze wszystko uda wam sie taj jak wymarzylyscie! ja slubuje juz jutro! Popsulo sie juz tak wiele rzeczy Wczoraj jednej z moich druhen i najlepszych przyjaciolek zmarl dziadek . 😞 nie bedzie jej na slubie ani weselu bo jutro bedzie pogrzeb😞 mialam tez przeprawy z suknia slubna sala liczba gosci ktorzy na ostatnia chwile nie potrafili sie okreslic, wlosami ktore zamiast blond wyszly siwe i fryzjerka nie potragila tego wytlumaczyc w zaden sposob. I duzo by jeszcze wymieniac Oby jutrzejszy dzien wynagrodzil te gorsze chwile.. Trzeba pamietac o co w tym wszystkim chodzi najbardziej czyli o milosc dwojga ludzi.. Reszta to dodatki...

O kurcze ostatnie 48h widzę że u Ciebie ciężkie bardzo się okazały Niech dzisiejszy dzień Ci to wszystko wynagrodzi
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-15, 15:33   #806
very niceee
Zadomowienie
 
Avatar very niceee
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 257
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

My już po, właśnie wyprałam suknię i mam chwilę czasu, żeby pokrótce napisać, jak było. Ogólnie, było dobrze, ale kilka wpadek oczywiście zaliczyliśmy. Kilka rzeczy dziś zrobiłabym inaczej, ale już przepadło i cieszę się, że już jestem po. Żałuję tylko, że za bardzo się przejmowałam w kościele i potem na sali.

Relacja

Postaram się napisać króciutko. Wstałam po 7.00, zjadłam coś na szybko, wzięłam prysznic i na 10.00 pojechałam do fryzjera. O 12.00 miałam makijażystkę. Fryzura i makijaż były piękne - ogólnie wyglądałam dokładnie tak, jak chciałam. Suknia, buty, paznokcie, - wszystko się zgadzało. W domu byłam ok 13.30 ogarnęłam trochę swoje rzeczy i czekałam na świadkową i kamerzystę z fotografem, którzy mieli być o 14-nastej. W tym czasie Tż panikował, że nie może wyprasować koszuli. Markowa koszula, a tu taka niespodzianka. W końcu jakoś się udało.
O 14.30 zaczęłam się ubierać - potem kilka fotek itd.
Założyłam suknię i oczywiście musiałam siku. Tż wchodzi, a ktoś krzyczy, że nie mam welonu, kazaliśmy mu się dyskretnie cofnąć i świadkowa poleciała do łazienki po mój welon. Potem błogosławieństwo, moja mama prawie się popłakała, a mnie też świeczki stanęły w oczach, ale powstrzymałam się. Dostaliśmy pieniądze do butów od mojej mamy. Każde po 300 złotych i Tż niestety zgubił swoje. Wyszliśmy z domu, pogoda była super, zero deszczu, nie za gorąco. W kościele, jak skrzypce zaczęły grać na wejście, bardzo dużo osób się wzruszyło. Ja też miałam momenty, że chciało mi się płakać. Nie mogłam uwierzyć, że to już się dzieje. Potem przysięga i wpadka Tż, bo zaczął mówić patrząc na księdza zamiast na mnie. Szturchnęłam go i już patrzył na mnie. Świadkowa mówiła, że wyglądało to, jakbym go pogłaskała po ręce, próbując go uspokoić, bo faktycznie głos mu się lekko załamał. Mnie oczywiście też.
Wyszliśmy z kościoła i goście zaczęli klaskać, rzucać płatkami róż i drobnymi pieniędzmi, daliśmy sobie buzi i zamiast zbierać pieniądze to goście do życzeń się rzucili i o tym zapomnieliśmy. .

Potem to już standard - przywitanie na sali. Pierwszy taniec, który wyszedł super, mimo braku ćwiczeń. Ktoś wystrzelił nam tubę z płatkami róż i poleciało na nas , jak tańczyliśmy. Fajnie to wyglądało. Z jedzenia, obsługi jestem zadowolona. Trochę mnie zespół wkurzył, bo zrypali oczepiny, bo nie zrobili jednej z zaplanowanych zabaw. Na początku grali też jakieś smęty i mało osób się bawiło, dopiero po zwróceniu im uwagi było już ok. Ten początek wesela był też trochę sztywny przez gości od Tż, bo siedzieli za stołami zamiast się bawić. O 21.30 znajomi zorganizowali dla nas pokaz fajerwerków z podkładem muzycznym, o 22.00 był grill na zewnątrz. Potem tort, podziękowania dla rodziców, oczepiny i nawet nie zauważyłam, że już jest 2.00 godzina. Bawiliśmy się do 5.00. Ogólnie wesele mojej siostry lepiej mi się podobało hehehe, bo byłam mniej wykończona i ludzie od początku się bawili. U nas dopiero ok 21. 00 się ruszyło, bo jeszcze zdjęcia itd. I zespół niekiedy grał naprawdę dupowe kawałki, dla pustej sali, bo ludzie schodzili z parkietu. Także ze 2 razy musiałam ich upominać, to od razu była pełna sala. Właśnie to mnie zdenerwowało, że owszem zespół śpiewa ok, ale repertuar mogliby trochę inny mieć. Także było dobrze, ale nie idealnie. Na pewno na żadnym weselu tyle nie tańczyłam, co na swoim. Furorę robiły gadżety do zdjęć i podświetlany leadami napis love, który stał na sali.
__________________
14.06. 2010
14.02.2015
13.08.2016
Ex Au pair De
very niceee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-15, 15:40   #807
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez very niceee Pokaż wiadomość
My już po, właśnie wyprałam suknię i mam chwilę czasu, żeby pokrótce napisać, jak było. Ogólnie, było dobrze, ale kilka wpadek oczywiście zaliczyliśmy. Kilka rzeczy dziś zrobiłabym inaczej, ale już przepadło i cieszę się, że już jestem po. Żałuję tylko, że za bardzo się przejmowałam w kościele i potem na sali.

Relacja

Postaram się napisać króciutko. Wstałam po 7.00, zjadłam coś na szybko, wzięłam prysznic i na 10.00 pojechałam do fryzjera. O 12.00 miałam makijażystkę. Fryzura i makijaż były piękne - ogólnie wyglądałam dokładnie tak, jak chciałam. Suknia, buty, paznokcie, - wszystko się zgadzało. W domu byłam ok 13.30 ogarnęłam trochę swoje rzeczy i czekałam na świadkową i kamerzystę z fotografem, którzy mieli być o 14-nastej. W tym czasie Tż panikował, że nie może wyprasować koszuli. Markowa koszula, a tu taka niespodzianka. W końcu jakoś się udało.
O 14.30 zaczęłam się ubierać - potem kilka fotek itd.
Założyłam suknię i oczywiście musiałam siku. Tż wchodzi, a ktoś krzyczy, że nie mam welonu, kazaliśmy mu się dyskretnie cofnąć i świadkowa poleciała do łazienki po mój welon. Potem błogosławieństwo, moja mama prawie się popłakała, a mnie też świeczki stanęły w oczach, ale powstrzymałam się. Dostaliśmy pieniądze do butów od mojej mamy. Każde po 300 złotych i Tż niestety zgubił swoje. Wyszliśmy z domu, pogoda była super, zero deszczu, nie za gorąco. W kościele, jak skrzypce zaczęły grać na wejście, bardzo dużo osób się wzruszyło. Ja też miałam momenty, że chciało mi się płakać. Nie mogłam uwierzyć, że to już się dzieje. Potem przysięga i wpadka Tż, bo zaczął mówić patrząc na księdza zamiast na mnie. Szturchnęłam go i już patrzył na mnie. Świadkowa mówiła, że wyglądało to, jakbym go pogłaskała po ręce, próbując go uspokoić, bo faktycznie głos mu się lekko załamał. Mnie oczywiście też.
Wyszliśmy z kościoła i goście zaczęli klaskać, rzucać płatkami róż i drobnymi pieniędzmi, daliśmy sobie buzi i zamiast zbierać pieniądze to goście do życzeń się rzucili i o tym zapomnieliśmy. .

Potem to już standard - przywitanie na sali. Pierwszy taniec, który wyszedł super, mimo braku ćwiczeń. Ktoś wystrzelił nam tubę z płatkami róż i poleciało na nas , jak tańczyliśmy. Fajnie to wyglądało. Z jedzenia, obsługi jestem zadowolona. Trochę mnie zespół wkurzył, bo zrypali oczepiny, bo nie zrobili jednej z zaplanowanych zabaw. Na początku grali też jakieś smęty i mało osób się bawiło, dopiero po zwróceniu im uwagi było już ok. Ten początek wesela był też trochę sztywny przez gości od Tż, bo siedzieli za stołami zamiast się bawić. O 21.30 znajomi zorganizowali dla nas pokaz fajerwerków z podkładem muzycznym, o 22.00 był grill na zewnątrz. Potem tort, podziękowania dla rodziców, oczepiny i nawet nie zauważyłam, że już jest 2.00 godzina. Bawiliśmy się do 5.00. Ogólnie wesele mojej siostry lepiej mi się podobało hehehe, bo byłam mniej wykończona i ludzie od początku się bawili. U nas dopiero ok 21. 00 się ruszyło, bo jeszcze zdjęcia itd. I zespół niekiedy grał naprawdę dupowe kawałki, dla pustej sali, bo ludzie schodzili z parkietu. Także ze 2 razy musiałam ich upominać, to od razu była pełna sala. Właśnie to mnie zdenerwowało, że owszem zespół śpiewa ok, ale repertuar mogliby trochę inny mieć. Także było dobrze, ale nie idealnie. Na pewno na żadnym weselu tyle nie tańczyłam, co na swoim. Furorę robiły gadżety do zdjęć i podświetlany leadami napis love, który stał na sali.
Super że wszystko się mniej więcej udało zgodnie z waszymi oczekiwami Jeszcze raz wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia Hehe muszę przypomnieć TŻ że przysięge ma mówić do mnie a nie do księdza Powiedz mi - przy czym najlepiej bawiło się towarzystwo a co uznajesz za smęty które próbował grać zespół? Pytam bo sami właśnie robimy playlistę i nie chcę popełnić żadnych błędów
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-15, 15:47   #808
lawendax
Zadomowienie
 
Avatar lawendax
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 153
GG do lawendax
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Cytat:
Napisane przez very niceee Pokaż wiadomość
.................22.00 był grill na zewnątrz. .............
to znaczy kiełbaski ktoś smażył, mięsko itp.? to jako kolacja?
lawendax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-15, 17:31   #809
very niceee
Zadomowienie
 
Avatar very niceee
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 257
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

Grill był zamiast jednego dania. Stał duży grill, altana, a pod nią parasole i ławki. Obsługa nakładała na talerze karkówkę z grilla i sałatkę z kapusty pekińskiej. Orkiestra wyszła nam grać na zewnątrz. Śpiewaliśmy, zabawy były, własnie na grillu zdarłam sobie gardło.

Magduszka, ja ogólnie jestem zadowolona z wesela. Orkiestra fajnie gra i śpiewa, ale np, grali dużo dżemu, budki suflera na początku wesela, przez co młodzież na dworze stała zamiast się bawić. To są fajne rockowe zespoły, ale niekoniecznie jako nuta weselna. Na szczęście po moich interwencjach się poprawili i potem już było ok. Goście mówią, że są zadowoleni, bo jednak sporo atrakcji dodatkowych było i właśnie ten grill na dobre rozruszał towarzystwo. Bałam się, że przy małej liczbie osób wesele potrwa do 2.00, a tu bawiliśmy się prawie do 5.00. Oststni goście wyszli po 6.00. A, i jeszcze mój kuzyn mnie wkurzył, po nie przyjechał, a potwierdził, a tak to na szczęście wszyscy przyszli, więc było 60 osób dorosłych plus czworo dzieci, nie wliczając orkiestry, kamerzysty, fotografa, bo z nimi i z dziećmi było 70.
__________________
14.06. 2010
14.02.2015
13.08.2016
Ex Au pair De
very niceee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-18, 14:20   #810
jambolaja
Zakorzenienie
 
Avatar jambolaja
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 895
Dot.: Sierpniowe żone 2015 i przyszłe PM 2016 cz.2 ;)

U mnie 9 dni.....
__________________
DecouTworki (lepiej oglądać ostatnie stronki niż marne początki)
Papierki małe i większe
jambolaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-09 16:24:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:58.