|
|
#4321 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Trzymam kciuki za super wyjazd i rodzinkę
Klaudia ja jestem w trakcie szukania no i po prostu czujesz czy to to. Wczesniej napisałam jakie miałam szczęście, że wyszło jak wyszło z jedną rodzinką. Teraz rozmawiam z inną, jesteśmy po 2 rozmowach na skejpie ale jeszcze nie podejmuje decyzji. Szczerze to trochę się zniechęciłam po tamtym, ale bez ryzyka nie ma zabawy. I mimo, że to nie jest to o czym marzyłam, czyli Londyn to teraz już się tym nie kieruje, chce trafić na super ludzi a reszta to szczegół Pytaj, pytaj, pytaj. I jeśli wydaje ci się, że nie powinnas to ja ci mówię że powinnas
|
|
|
|
|
#4322 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 21
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cześć dziewczyny,
Czy któraś może próbowała kiedyś pojechać jako au pair couple? Albo może macie znajomych , którym się udało? ![]() Muszę sobie znaleźć "pracę" w Hiszpanii na 9 miesięcy i tak jakoś nie wyobrażam sobie pojechać bez chłopaka, a w Hiszpanii o inną pracę ciężko, szczególnie jak się szuka przez internet..
|
|
|
|
|
#4323 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
dopiero umówiliśmy na po 20 czerwca bo do tego czasu mam egzaminy na Uczelni i trochę tej rozmowy się obawiam .
|
|
|
|
|
|
#4324 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood |
|
|
|
|
|
#4325 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4326 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Mam jeszcze takie pytanie praktyczne? Ile wynosi standardowe "kieszonkowe" w UK? i czy ono wystarcza by jakoś sobie zając wolny czas czy trzeba mieć coś odłożone (takie zwykłe zwiedzanie, wyjście na podstawowe zakupy - jakieś kosmetyki itp)? |
|
|
|
|
|
#4327 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Pastella, i jak tam???
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood |
|
|
|
|
#4328 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 207
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Hej! Przepraszam, że z takim opóźnieniem, ale już zdaje relacje!
Pierwsze dni.. nie miałam Internetu za bardzo i jeszcze przygodę z samolotem bo musiałam lądować na innym lotnisku, burza i te sprawy.. później wreszcie dotarłam do rodzinki i ..zaczęło się! Więc przypominam, że mam trójkę dzieciaków - są kochane, ale mega mega aktywne! Serio, mimo że na razie mam je trochę w mniejszych dawkach to i tak jestem umęczona wieczorem. Mama na razie dała mi jednego dnia dwójkę starszych i dzisiaj byłam z najmłodszą (4 latka). Dzieci mają pozwolenie praktycznie na wszystko. Jest ryk i wrzask o najmniejsze rzeczy. Potrafią się kłócić ze sobą. Czasem nie wiem o co im chodzi, mój włoski jest jeszcze za słaby, żeby wszystko ogarnąć, ale się staram. Ale są naprawdę kochane i jak się przytulają, a na koniec dnia rysują serduszka to złość na nie mija Mam nadzieję, że mój zapał nie jest tylko na te pierwsze dni, a zostanie na dłużej. Dzieciaki są też serio bystre i mam nadzieję, że dadzą się podszkolić w angielskim.Host mama (mam samotną matkę) jest nimi wykończona, ale stara się bardzo. Jest bardzo w porządku, na początku wiadomo były rozmowy bardziej oficjalne, ale chyba wkraczamy na takie koleżeńskie relacje. Mama wie, jak bardzo aktywne są dzieci i stopniowo przyzwyczaja nas do siebie. Skontaktowała mnie też z innymi au pair i wczoraj miałam pierwsze spotkanie towarzyskie. Także poznałam nawet sporo młodych ludzi i przynajmniej mam już jakieś kontakty. Mam nadzieję, nie siedzieć tylko z dziećmi. ![]() Mam swój pokój, łazienkę dzieloną z dziećmi, raczej brak obowiązków typu sprzątanie, gotowaniem też zajmuję się mama. Także ja tylko z dzieciakami ![]() Nie wiem o czym pisać haha, jak macie jakieś pytania to śmiało. Ja jestem okropnie zmęczona i możliwe, że wszystko to jeden bełkot... Ale jutro wolne! Odpocznę
__________________
Nie można kochać innych, nie kochając siebie. |
|
|
|
|
#4329 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Jednak z tego co czytałam, to 70£-100£ na tydzień to takie normalne kieszonkowe au-pair
|
|
|
|
|
|
#4330 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Pisz do nas czesciej, co slychac, jak spotkania z innymi au pairkami i jak Ci idzie z dzieciakami! a co z Wloskim? Jakis kurs?
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood |
|
|
|
|
|
#4331 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 207
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
wieczorami padam! jest serio busy busy z dzieciakami ![]() au pairki są bardzo ok, miałyśmy dzisiaj spotkanie pierwsze i wydaje się wszystko super! ahh nie chcę zapeszać.. raczej kursu nie będzie.. uczę się sama i jedna dziewczyna obiecała mi pomóc, dawać takie korepetycje.. także może coś z tej mojej nauki wyjdzie.. mam nadzieję!
__________________
Nie można kochać innych, nie kochając siebie. |
|
|
|
|
|
#4332 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Tak jest na początku Cały czas zmęczona.. Po miesiącu się przyzwyczaiłam i jest mi już wszystko jedno.. Hm.. I nie wiem czy przyzwyczaiłam się do niewyspania czy do obowiązków :P :P Każdy zadaje pytania co do przyjazdu itd. A ja zadam co do wyjazdu :P No więc co zrobić/kupić dziecku, rodzinie i podarować podczas swojego wyjazdu? (z rodziną będę wtedy już ponad rok) Nie pytam tutaj o zabawki rzecz jasna.. Chciałabym coś co przypominałoby o mnie jakby.. Mam jakiś pomysł, ale jest on bardzo niewyraźny ..
__________________
' Aller Anfang ist schwer '
Edytowane przez tomidajcia Czas edycji: 2016-06-20 o 08:03 |
|
|
|
|
|
#4333 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
przyzwyczaisz sie! Najwazniejsze, ze jestes zadowolona ![]() Cytat:
au pair przyjezdza i na dzien dobry ma dla rodziny jakies DROBIAZGI. Z kolei jak wyjezdza to rodzina powinna jakos podziekowac swojej au pair ... Byly na watku dziewczyny, ktore symbolicznie zostawialy np. jakies fajne zdjecie ladnie oprawione, wlasnorecznie namalowany obrazek, albo cokolwiek innego...ale symbolicznego. Ja zawsze przywozilam drobiazgi plus polskie slodycze, na odchodne zostawialam jakis wlasnorecznie zrobiony album ze zdjeciami, zdjecia... Od rodziny u ktorej bylam 3 razy, co roku na wakacje, zawsze dostawalam extra kase na wyjazd ( zawsze prosto po au pairkowaniu u nich jechalam gdzies na tydzien) i zawsze mi dawali torbe z moimi ulubionymi francuskimi slodyczami ajjj kochani byli!Z kolei moja nastepna rodzina, u ktorej bylam ponad 2 lata, na odchodne chyba mi sprezentowala zestaw poscieli i drobiazgi do domu ( bo wtedy prosto od nich wyprowadzalam sie do nowego mieszkania z TZ) no i do tej pory ( juz 3 lata u nich nie pracuje) dostaje zawsze cos na swieta i urodziny
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood |
||
|
|
|
|
#4334 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 207
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
roux wooow
ile razy byłaś au pair? widzę, że spore doświadczenie masz ![]() ja dopiero pierwszy tydzień, ale wpadł mi pomysł do głowy żeby szukać kolejnej rodzinki i zakotwiczyć gdzieś na rok ... też tak myślę, że później się przyzwyczaję.. początki zawsze ciężkie, a później z górki. I tak jestem zadowolona, że dość szybko udało mi się złapać kontakt z dzieciakami i z host mamą też już coraz luźniej ))
__________________
Nie można kochać innych, nie kochając siebie. |
|
|
|
|
#4336 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
na studiach niemal w kazde wakacje jezdzilam ...a po studiach wyjechalam juz na dobre.
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood |
|
|
|
|
|
#4337 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Ja ostatecznie zdecydowałam się zostać w Szwajcarii i w sierpniu zaczynam z nową rodzinką, żeby potem móc się gdzieś zaczepić
__________________
język norweski język rosyjski język czeski język angielski język francuski |
|
|
|
|
#4338 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 385
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Czesc dziewczyny
I zaczelam sie juz miotac.. A to gawo, a to aifs, culturalcare, prowork. Z kazdym tygodniem nastawiam sie na inna agencje... Chcialabym wyjechac pazdziernik/listopad pod warunkiem, ze ktos mnie zechce Prosze Was z calego serduszka o pomoc co mam poczac i jakiej agencji zaplacic zeby mnie nie wyciu*ali ![]() ![]()
Edytowane przez Katrinnnn Czas edycji: 2016-07-22 o 01:50 |
|
|
|
|
#4339 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cześć wszystkim! Jako że opuszczam moją host family pod koniec sierpnia pomagam znaleźć im kogoś na zastępstwo. Byłam z nimi rok. Poprzednie 2 au pair też były Polkami .Jest to angielska rodzina : mama i córka (11 lat) mieszkająca w Brighton, UK. Napiszcie do mnie na priv jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej.
|
|
|
|
|
#4340 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Po wypełnieniu całego formularza, powiadamiasz o tym konsultantkę, ona go przegląda ewentualnie sugeruje jakieś zmiany, które warto wprowadzić i umawiacie się na Interview. Miasta w których są przeprowadzane interview są podane przy twojej rejestracji i jedno sobie wybierasz. Po interview cała twoja aplikacja jest jeszcze raz sprawdzana przez biuro w Warszawie, łącznie z informacjami, które dopisała twoja konsultankta, ewentualnie oni sugerują jakieś zmiany i aplikacja zostaje wysłana do Londynu. Im zajmuje to około tygodnia by zatwierdzić twoją aplikację i gotowe, twój profil jest przedstawiany potencjalnym HF i czekasz na swój pierwszy match! O którym zostaniesz poinformowana przez e-mail i oczywiście dane rodzinki wyświetlą ci się na profilu. Mam nadzieję, że trochę ci pomogłam, jakbyś miała jakiekolwiek pytania to śmiałoPS. Nie zniechęcaj się w razie co, dokumentów jest sporo, ale jak się zepniesz wypełnisz je nawet w ciągu tygodnia, najdłużej zazwyczaj schodzi się z filmikiem, ale tez nie jest super ciężko. Ja swój pierwszy match dostałam po około 2tygodniach od zaakceptowania aplikacji przez Londyn. Wiem, że są dziewczyny, które mówią, że już po 15mninutach miały match, ale są też takie co czekają i miesiąc i dłużej, więc na pewno im lepiej wypełnisz aplikację tym większe masz szanse na znalezienie rodzinki! A jak mi się udało [mam 3 duże tatuaże w widocznym miejscu, więc nie nastawiałam się na zbyt dużo match'y a tym bardziej na zbyt szybkie, a jednak były ] to i tobie się uda! Powodzenia
|
|
|
|
|
|
#4341 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
sa tu teraz jakies au pair z londynu?
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3 |
|
|
|
|
#4342 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Witajcie Dziewczęta!
Od miesiąca jestem au pair w Manchesterze. Do tej pory myślałam, że moja rodzina jest bardzo fajna, czasami nie wytrzymywałam nerwowo z dziećmi, ale generalnie dobrze się razem bawiliśmy... sytuacja się jednak skomplikowała. Od początku wiedziałam, że pod koniec mojego pierwszego miesiąca pobytu tutaj moja rodzina wyjeżdża na wakacje. Wiedziałam dokładnie jakie dni to mają być, rodzina jednak nie zaproponowała mi wyjazdu z nimi ani też zostania w domu sama, od początku sugerowała że mam wrócić do domu... Wiedziałam, że będę tęsknić za rodziną i dwa tygodnie w Polsce raczej mi odpowiadały, więc na to przystałam, będąc już u nich kupiłam też bilet powroty. Niedługo potem okazało się, ze po tychże wakacjach dzieci jadą na 2,5 tygodnia do ojca, więc będe miała kolejne wolne dni... Od początku byłam jednak przekonana, że host mama obiecała mi połowę z tygodniówki (czyli 35funtów) za każdy tydzień tych wakacji (mimo że nie pracuję). Wydawało mi się to całkiem racjonalne, bo przecież to nie mój wybór, że w efekie mam 5 tygodni wolnego, a dodatkowo przez nich musiałam wydać 700 złotych na bilety lotnicze do domu i spowrotem. Tak więc wróciłam tutaj i oczekując na należne mi pieniądze dowiedziałam się, że nie tak się umawiałyśmy! I będę tu siedzieć te 2,5 tygodnia nie dostając NIC. Nie jestem na to przygotowana... Nawet w lodówce nie ma nic do jedzenia, bo host mama praktycznie nic nie kupuje, więc potrzebuję pieniędzy by po prostu mieć CO JEŚĆ. Moje pytanie - czy to normalne?! Przecież nikt mi na początku nie powiedział, że przyjeżdżam tu na miesiąc do pracy, potem mam wrócić na miesiąc do domu i nic za to nie dostanę, a potem będę pracować kolejny miesiąc. Nie ma tego też w umowie! Wg umowy mam być tu 3,5 miesiąca i dostawać 70 funtów tygodniowo - nie ma nic o wakacjach, więc teoretycznie powinnam tę kasę co tydzień dostawać. Gdy powiedziałam hostce, że ta informacja powinna być wyszczególniona w umowie to dowiedziałam się, że przecież to jest oczywiste, że jak nie pracuje to nie zarabiam. Ale dlaczego ja mam tracić na ich "widzimisie"?! Gdybym od początku wiedziała, że tak to ma wyglądać to w życiu bym się na to nie zgodziła, bo to dla mnie nie ma sensu! Obecnie tylko dokładam do tego interesu. Proszę o opinie! Pozdrawiam, K. |
|
|
|
|
#4343 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Za takie wakacje poczywiscie powinnas dostawac kase i to 100%! To nie Ty sobie wybralas urlop, bylas do niego zmuszona- malo tego, jestem zaskoczona, ze bylas takze zmuszona z wlasnej kieszeni kupic bilet na ten czas do domu. To nie fair! ja sobie przypominam najlepszy miesiac w mojej karierze au pair- kiedy to byly swieta Bozego Narodzenia, Nowy rok i jeszcze w tym czasie dzieci pojechaly na 2 tygodnie do ojca..w konsekwencji ca caly grudzien pracowalam 3 dni i ....dostalam kase jak za caly miesiac. Twoja hostka POWINNA zapewnic Ci kase na ten czas, tak samo jedzenie ( to nie jest w Twoim obowiazku zaopatrywac sie w jedznenie w czasie kiedy dzieci nie ma w domu), a takze jesli nie zyczy sobie, abys zostala w domu podczas ich nieobecnosci-powinna Ci sama kupic bilet do domu! Widze, ze do niej Twoje argumenty nie docieraja i pewnie wszelkie proby przekonania jej ze nie ma racji moge skonczyc sie awantura. Wydaje mi sie, ze najlepszym rozwiazaniem byloby poprosic o pomoc lokalne urzedy zajmujacymi sie takimi sprawami ( agencje, urzedy zatrudniajace au pair lub tez napisac do ludzi z aupairworld bo domyslam sie ze tam ja znalazlas i poprosic o oficjalne informacje na ten temat) i miec to na pismie, jakie sa OGOLNE zasady i wtedy jej to przedstawic. Ona sie nie traktuje fair. Bo gdyby jej szef w pracy powiedzial, ze zamykaja jej miejsce pracy z powodu remontu i wszyscy maja przymusowy nieodplatny urlop przez miesiac to z pewnoscia nie bylaby zadowolona i uwazalaby, ze to nie jest fair.
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood |
|
|
|
|
|
#4344 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 207
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Hej dziewczyny! strasznie tu cicho.. coś mało au pairek w tym roku.
madeycia jak się rozwiązała sytuacja? trzymam kciuki za Ciebie! kiepsko to wygląda, powiem szczerze, że ja bym olała tą rodzinę za takie postawienie sprawy i szukała czegoś innego jak najszybciej. Powodzenia! U mnie już prawie dwa miesiące, jeszcze miesiąc i zmieniam rodzinę. Z mojego doświadczenia mogę poradzić, aby poważnie zastanowić się nad rodzinką wcześniej, poznać bliżej.. ja pojechałam w sumie w ciemno. I niestety, mimo że dzieciaki są kochane i relacje z host mamą mam ok, to jednak nie jest tak jak sobie wyobrażałam i jakbym chciała. A z drugiej strony, wyrzucam sobie, że za dużo narzekam, że inne dziewczyny trafiają na okropne rodziny, a ja po prostu cierpię na.. hmm może brak ludzi wokół? Bo cały czas spędzam z dziećmi. A ponieważ mam ich trójkę, a do tego są bardzo hmm trudne do współpracy to czuję się po prostu zmęczona non stop. I pamiętajcie, że au pair znaczy mieszkać i współżyć z rodziną. Dzielicie z nimi kawałek życia i oni dzielą je z wami. Wszystko co dzieję się w domu, będzie miało na was wpływ. U mnie niestety atmosfera jest dosyć kiepska. Nie przemyślałam tego wcześniej, że jadę do samotnej matki z trójką dzieci, która jest rok po rozwodzie. Wydawało mi się, że ok.. to nie moja sprawa czy ona ma męża czy nie. Ja jadę pomóc w opiece nad dziećmi. Jednak mimo że lubię hostke i znalazłyśmy wspólny język.. okres jaki ona ma teraz w życiu, to że jest cały czas smutna i zmęczona dziećmi.. wpływa również na mnie. Czuję w tym domu non stop nerwową atmosferę, niestety. Ale wszystko ma dobre i złe strony! Kocham Włochy i .. zdecydowałam się zostać tutaj na dłużej! Znalazłam nową rodzinkę w Padwie i tym razem inaczej podeszłam do sprawy Także jestem pozytywnie nastawiona!
__________________
Nie można kochać innych, nie kochając siebie. |
|
|
|
|
#4345 |
|
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 058
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Dziewczyny, mam nadzieję, że u Was ok. Mnie się w tym roku nie udało, bo przerosły mnie zajęcia i problemy, nie miałam siły na szukanie nowej rodzinki, po tym jak poprzednia zaczęła wymyślać mi obowiązki znikąd i do nich nie wyjechałam. Zamiast tego pracuję nad morzem w restauracji i... poznałam tu rodzinkę z Niemiec, spotkałam się z nimi parę razy towarzysko po godzinach i opowiedziałam o zainteresowaniu ich krajem oraz że chciałabym wyjechać w przyszłym roku do Niemiec jako au pair. Poczytali o programie i chętnie mnie do siebie wezmą
oby tylko nie zmienili zdania, bo rozmawiamy o przyszłym roku... w każdym razie za rok jadę. Mam nadzieję, że właśnie do nich może jakaś niemiecka au pair chce się podzielić wrażeniami z wyjazdu? Co warto wiedzieć o kraju, na co zwracać uwagę?
|
|
|
|
|
#4346 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 365
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Dziewczyny, czytam wasze niektóre historie i włos się jeży na głowie.. Mam pytanie właśnie odnośnie tego: czy w miesiąc da się znaleźć i poznać rodzinę, do której się jedzie? Chciałabym wyjechać na początku października, ale do końca sierpnia jestem zabiegana z pozostałościami licencjatu, wyjazdami, przyjazdami itd. Nie chcę w coś się wpakować. Postaram się poprzeszukiwać wątek, bo pewnie już pisałyście o jakichś czerwonych lampkach.
Trzymajcie się!
__________________
Change your thoughts and you will change the world.
|
|
|
|
|
#4347 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
I postaraj sie z nimi pogadac na Skype, przez telefon, spytac o nich ich poprzednie au pair Ale musisz to czuc, wiedziec ze to TA rodzinka. Jak masz jakies wieksze watpliwosci to lepiej odpuscic. A jesli chodzi o detale, umowe, czas pracy, obowiazki- my tu pomozemy, jesli bedziesz miala watpliwosci Powodzenia w szukaniu!
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood |
|
|
|
|
|
#4348 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
masz w pełni racje, tak być powinno!Sprawa skończyła się tak, że gdy jej to wszystko powiedziałam i się mega wkurzyłam no i dała mi za te 2 tygodnie, kiedy mnie nie było 70 funtow a później umówiłyśmy się, że będę jej pomagać w domu i będzie mi dawać po 35 funtów tygodniowo... więc teraz mija drugi tydzień, w kolejnym dzieci powinny już wrócić. Minęło nawet szybko, ale z drugiej strony... tu nigdy nie ma nic do jedzenia, sama robie sobie zakupy. Ona prawie wcale nie bierze pod uwagę tego, że powinna mi zapewnić jakieś jedzenie. Gdy patrzę teraz na umowę, widzę wpis "au pair jest zachęcana do połozenia sobie w lodówce swoich rzeczy" - czyli założenie jednak jest takie, że sama mam sobie kupować jedzenie?! Szalone. Tak naprawdę chciałabym się stąd ewakuować. 8 września wyjeżdżam na weekend do domu na wesele i myślę nad tym, ze skoro mam juz bilety to może wrócę od razu do domu... Ale boję się jej o tym powiedzieć. Z drugiej strony jeśli przetrwam ten kolejny miesiąc to ona wystawi mi może jakąś rekomendację i łatwiej będzie mi potem znaleźć jakąś pracę w Polsce lub nawet kolejny raz zostać au pair... No ale nie mam odwagi złożyć ustnego "wypowiedzenia"... ---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Cytat:
Ale ważna rada ode mnie - słuchaj ich bardzo uważnie, żeby potem nie było zadnych niesnasek. Jeśli mówią Ci o jakimś dodatkowych wolnym, szczególnie niepłatnym - słuchaj uważnie i nie zgadzaj się na wszystko bezmyślnie! Tego nauczyłam się na swoim doświadczeniu. Powodzenia!
|
||
|
|
|
|
#4349 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 204
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cześć dziewczyny!
Moja była host rodzinka szuka nowej Au pair Mieszkają w Ourense, w Hiszpanii i potrzebują kogoś od mniej więcej września.Co tu dużo mówić...wspaniali ludzie. 3 dzieci - 15letnia dziewczyna i 9letnie bliźniaki. Potrzebny dobry poziom angielskiego, najlepiej brak albo podstawowy hiszpański żeby dzieciaki jak najwięcej po angielsku mówiły. Zero sprzątania/gotowania, dużo wolnego. Ogólnie ze wszystkim można się dogadać. W mieście jest dużo innych Au pair, super miasto, wokól jest dużo miast/miasteczek do zwiedzania także polecam Jeśli któraś bylaby zainteresowana to pisać!
__________________
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, szalone zakochanie, totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut- boli tak samo, kiedy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja. A nadzieja jest zawsze prawdziwa. |
|
|
|
|
#4350 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Mi już stuknęły 2 tygodnie z nową rodzinką, w sumie cieszę się, że podjęłam taką decyzję, a nie inną i jednak nie zmieniłam kraju
__________________
język norweski język rosyjski język czeski język angielski język francuski |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:57.












Jednak z tego co czytałam, to 70£-100£ na tydzień to takie normalne kieszonkowe au-pair


Chcialabym wyjechac pazdziernik/listopad pod warunkiem, ze ktos mnie zechce
Prosze Was z calego serduszka o pomoc co mam poczac i jakiej agencji zaplacic zeby mnie nie wyciu*ali 
