Drobne ciałem, wielkie duchem

[biiibiii]

bylka no pokaz sie koniecznie

niki dziewczyny maja racje, ty w domu przeciez tak ciezko pracujesz, pranie, sprzatanie, gotowanie, opieka nad dziaciakami...szkoda tylko ze pracy w domu nikt nie docenia:/
ale z drugiej strony nie dziwie ci sie ze chcesz wyjsc juz z domu i zaczac prace, troche sie oderwac od tego. no ale mysle ze bys zatesknila za ta harowka w domu i to bardzo szybko wszystko jeszcze przed toba
a co do zlobka i przedszkola to ja chodzilam i tu i tu, musialam bo oboje rodzice musieli pracowac, takie czasy. no i jakos przezylam, ne bylo tak zle, poza pania Gienia ktora przelsaduje mnie do dzis przetrwałam
wiec moze najpierw rozejrzyj sie za praca, zobacz co ci proponuje rynek i zastanow sie czy jest praca ktora bedzie ci odpowiadala, czy jestes juz gotowa dac dzieci do zlobka/przedkola.



nic,ja lece sie uczyc ;/ milego dniaaaa

[2018070520180950]

Napisane przez virka

Będziesz wtedy Nikuś marzyła o chwilach spędzonych z dzieciakami w domu

gadzam sie 100%

moja mama zawsze narzeka, ze jak mogla byc nami w domu to nie mogla prze prace, wyjazdy itd; po latach sobie to wyrzuca

[Nikita-v]

a ja ide zrobic sobie kawę ( trzecią dziś) i wracam do sprawdzania czy ZUS sumiennie przekazuje składki do OFE. Nudne to straszliwie.. ale ktoś to musi zrobic

[biiibiii]

Napisane przez Nikita-v

a ja ide zrobic sobie kawę ( trzecią dziś) i wracam do sprawdzania czy ZUS sumiennie przekazuje składki do OFE. Nudne to straszliwie.. ale ktoś to musi zrobic

wlasnie rano mowili o tym w DDTVN

ja ide sie uczyc, chyba ale cos mi nie po drodze ;p

[2018070520180950]

ja robie sobie probnr egzaminy na prawkopa zaraz ide na kursik pa

[virka]

Napisane przez byliczka

No proszę Mamą nie jest a nawet virka mi racje przyznała Jak wrócę będzie sesja

Virka mamą jest
Czekamy na fotki

Napisane przez sylwia27

Tak konkretnie to sama nie wiem, bo nie mam wagi i nie mogę sprawdzić. Ostatnio jednak miałam jakiś niespodziewany powrót apetytu. I żeby było dziwniej, to się własnie zaczęło, jak byłam przeziębiona, więc teoretycznie powinno być odwrotnie. Leżałam w łóżku i co chwilę prosliłam męża, żeby przyniósł mi coś do jedzenia bo jestem głodna. Aż się zaczął śmiać, że zachowuję się tak, jakby się nam rodzina miała powiększyć Ale czy są tego jakieś skutki w postaci dodatkowych kilogramów, to nie wiem. Na razie nie widać, żeby mi cokolwiek przybyło, ale może gdzieś tam ten tłuszczyk po cichu się odkłada...

Jak apetyt jest, to już połowa sukcesu, oby się utrzymał, to i ciałka przybędzie A swoja drogą, to powiększenie rodziny chyba też nie jest złym pomysłem...


Edit: Aha, Niki, zażywasz dalej ten peritol, jak działanie?

[nati360]

Napisane przez virka

Tylko, żeby się nie okazało, że to będzie dla niego podwójna przyjemność , wiesz niektórzy lubią taki hard core

wątpię, viruś

Napisane przez *Niki*

czesc

coś mnie dopadło i nie mam ochoty na pisanie, ani w ogóle na siedzenie na kompie
dopadł mnie jakiś dołek

viruś pytałaś o Patryka, okazało się, że to nic groźnego, wirusowe zapalenie górnych dróg, ale wyglądał w sobotę bardzo źle, i jak potem rozmawiałam z lekarką w Prokocimiu, to miał podobne objawy do sepsy , oczywiście sepsy nie ma, ale ja byłam przerażona. Gorączka która nie ustępowała (w piątek wieczorem i w sobotę wróciła), był ogromnie osłabiony, nie wstawał z łóżka, ledwo na oczy patrzył, w lewej strony miał bardzo powiększony węzeł chłonny, widać było przez skóre taką dużą kulkę (ja oczywiście, że to jakiś rak ), a jak wstał z łóżka, żebym go ubrała do lekarza to mówił że nie może stać bo bardzo go bolą nóżki (przy sepsie podobno jest ból kończyn). Była sobota, nie miał nas kto przyjąć, żadnego lekarza prywatnie, więc został nam tylko Prokocim. Tam od razu nas zabrali na oddział izolatek, więc jak zobaczyłam że tam idziemy to byłam prawie pewna, że stwierdzili sepse . Na szczęście skończyło się dobrze, dostał silniejsze leki i powoli wraca do zdrowia, ale ile nerwów zjadłam przez tą jego chorobę, to nie da się opisać

Nikuś wdzisz ja mam to samo, tak mi jakos smutno, dziwnie, z jedenj strony teraz to przez TŻta a z drugiej to taki stan juz chwile sie u mnie utzrymuje...
Patryczka bardzo mocno ode mnie ucałuj

Napisane przez byliczka

Dziewczyny założyłam wątek żeby mi ktoś doradził jakie dodatki do sukienki dobrać i żadnej nie podoba się to że w sukience są fioletowe ramiączka Aż tak źle to wygląda? Mnie się podoba...

Kupiłam sobie puder, pończochy, i czerwone majciory No i Garniera tego z dodatkiem samoopalacza i od dziś wielkie smarowanie

Zaraz zerknę w watek, ale ja to tak jak biiibiii nie bardzo u mnie z dodatkami...
A z tym Garnierem to uważaj, pamietaj, żeby myc ręcę, bo tez będziesz mieć między palcami i dokładnie go rozsmarowywuj, powinno byc dobrze, po kilku dniach zauwazysz efekty

Napisane przez *Niki*

nie tylko virus , czuję się jak bezużyteczny pasożyt , wszyscy wokół pracują, coś robią, a ja od 5 lat w domu . Nie mam jak iść do pracy, Nikola jest za mała, tak mi brakuje wyjscia z domu wśród ludzi, chciałabym mieć własne pieniądze być niezależna finansowo. Po prostu dobija mnie ta monotonia i siedzenie w domu

Zjadło mi niecjhcaco troche tego posta, ale sens zachowany. Ja tez sie tak czuje ostatnio, taka niepotzrebna, jakbym wiedziała, że z ym wyjazdem TŻta i moim tak będzie to juz na wakacjach poszłabym do pracy a nie siedziała w domu, ale teraz pwooli chce to zmienić, choc nie znam się za bardzo na ytym wszystkim Jak narazie napisałam cv i szukam, jak brat pozyczy mi kasę to mysle o kursie na prawko. Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki...

Napisane przez *Niki*

ile razy słyszę od znajomych "tobie to dobrze, siedzisz w domu nic nie robisz" i podobne komentarze, jak mnie to dobija wtedy .

To jest najgorsze. TŻ mi wyskoczył raz z takim hasłe, że siedze w domu, nie musze nic robic i tylko siedze przed komputerem...

No jak do cholery nic nie robie? Przecież jak sie siedziw domu to i tak zawsze jest cos do zrobienia to po pierwsze, poza tym nie cierpie nudy i jak siedze w domu i nie mam co robic jeszcze bardziej mnie to dobija!

Przepraszam z abrak pierwszych literek i błędy, nie wiem co nacisnełam, że jak chce cos skasowac a potem daje spację to zjada mi każde kolejne literki

[nati360]

bylek no powiedz mi czym Ty sie przejmujesz? Ważne, zeby Tobie sie sukienka podobała. To właściwie najważniejsze. Poza tym mi tam te fioletowe ramiączka jakoś nie wyglądają źle.
Dziewczyny tam mają rację, że jakby sukienka była np. krótsza i nie miała wogóle ramiączek to byłaby tez ładna, ale!
Mi sie jakos nie widzi, żeby ona była taka jak jest na długość i bez ramiaczek... Nie wiem jakos tak dziwnie by to dla mnie wyglądało.
Na szyje nic nie chcesz mówisz? Chyba faktycznie byłoby wtedy za duzo w tym miejscu. A jak buty masz czarne i torebkę też to myślę, że bizuteria juz niekoniecznie w czarnym kolorze... Może faktycznie coś fioletowego? Teraz jest duzy wybór, wiec na pewno cos znajdziesz
Razem wszystkie na pewno tu cos wymyślimy, każda po propozycji i dojdziemy do wspólnego zdania

Także dziewczyny do roboty, bo byli zdesperowana pewnie

[biiibiii]

Nati trzymamy kciuki oczywiscie, a jak !

byli co do twojej sukienki, mimo ze jak juz pisalam nie cierpie dobierac dodatkow i generalnie w tych sprawach kocham minimalizm to ja jednak zdecydowalabym sie np. na czarne kolczyki i czarna bransoletke na reke. ale nie matowa tylko jakas polyskujaca, cos w tym stylu. nie wiem jakos wydaje mi sie ze te ramiaczka fioletowa sa same w sobie juz ozdroba i jak dodadsz do tego filotetowe dodatki bedzie zbyt agresywnie. taka jakas mam wizje, no ale poczekam na efekt koncowy i zobacze co ty wymyslisz



alez mam spaloną głowe. ostatni egzamin a tyle nauki, ze padam poprostu, nie wiem od czego zaczać. i jeszcze tematy tak jakos nie bardzo mnie interesuja i musze sie zmuszac zeby to czytaxc, bleeeee

byle do piątku

[virka]

Faktycznie coś w tym jest, że teraz jakiś okres na stany depresyjne...I mnie nie omijają. Ale pocieszmy się, że na wiosnę powinno być lepiej

[nati360]

biiibus moze i masz rację... w końcu czarny to klasyka sama w sobie i ze wszystkim wygląda ładnie...

virka obys miała rację... w takim razie ja jeszcze bardziej chce wiosnę...

[biiibiii]

Napisane przez virka

Faktycznie coś w tym jest, że teraz jakiś okres na stany depresyjne...I mnie nie omijają. Ale pocieszmy się, że na wiosnę powinno być lepiej

wesss ja juz wczoraj wieczorem musialam cos zrobic i wyciagnelam z szafy wsyztskie letnie bluzki/sukienki, ktore kupilam w Anglii a niestewty ani razu nie zalozylam bo zaraz zrobilo sie zimno i szalalam po domu

jak chce wiooooosne!!!!!

Napisane przez nati360

biiibus moze i masz rację... w końcu czarny to klasyka sama w sobie i ze wszystkim wygląda ładnie...

Tak tez wlasnie mysle sobie skromnie moim zdaniem fioletowe dodatki odwroca uwage od sukienki i generalnie jakos nie wyobrazam sobie tego jako calosi, ale czarne, jakis polyskujace czy lsniace to miodio
sukienka jest sliczna i szkoda zmarnowac caly efekt wlasnie dodatkami.
ja np na swoja 100dniowke mialam jakis tam wisior i dlugie kolczyki, ale wytrzymalam w tym tylko pol godziny za ciezkie to wszystko bylo

[virka]

Napisane przez biiibiii

wesss ja juz wczoraj wieczorem musialam cos zrobic i wyciagnelam z szafy wsyztskie letnie bluzki/sukienki, ktore kupilam w Anglii a niestewty ani razu nie zalozylam bo zaraz zrobilo sie zimno i szalalam po domu

jak chce wiooooosne!!!!!

No ja już mam dość tej pogody, jak słoneczko przyświeci, to człowiek od razu inaczej się czuje

[biiibiii]

Napisane przez virka

No ja już mam dość tej pogody, jak słoneczko przyświeci, to człowiek od razu inaczej się czuje

dokładnie! az chce sie życ !
wczoraj jzu bylo tak fajnie przedpoludniem...nawet okulary sloneczne ubrałam (co za desperastka ze mnie )

[byliczka]

Niestety sukienki dziś nie zobaczycie bo postanowiłam ją jeszcze zwęzić, ale kokarda z tyłu jest bosska Kupiłam te dodatki Pokaże wam linki jakie mniej więcej:

http://allegro.pl/item302072404__mon...lentynki_.html taką bransoletkę i kolczyki coś w tym stylu, kolor identyczny jak sukienka

Na tym wątku co założyłam pytałam o dodatki a dziewczyny mi piszą; te ramiączka powinny być czarne i cienkie. Boże co je to obchodzi jakie te ramiączka sa. Ja się pytam o biżu a one mi wyjezdząją z radami dot. sukienki tórą sobie sama zaprojektowałam :/

Zrobiłam sobie kolor na głowie WYszedł super. Jutro odbiore już kiecke na 10000% więc Wam dam fotki już z biżu butkami i obejrzycie

[*Niki*]

Napisane przez biiibiii

szkoda tylko ze pracy w domu nikt nie docenia:/

właśnie

Napisane przez virka

Edit: Aha, Niki, zażywasz dalej ten peritol, jak działanie?

zażywam, pół tabletki rano i wieczór, czuję głód częsciej niż przed zażywaniem, więcej jem, moja waga pokazuje 2 kg więcej, czyli 49 ale nie wiem czy jej ufać, bo ona taka niepewna . Brzuch mi na pewno urósł, bo spodnie mam cieśniejsze, a co do reszty to nie widzę zmian

Napisane przez nati360

Nikuś wdzisz ja mam to samo, tak mi jakos smutno, dziwnie, z jedenj strony teraz to przez TŻta a z drugiej to taki stan juz chwile sie u mnie utzrymuje...
Patryczka bardzo mocno ode mnie ucałuj

ucałuję, dzięki natuś

te nasze stany, to też sprawka pogody, u mnie jest tak szaro, brzydko, że aż mnie mdli jak patrzę za okno . Chyba sobie nalepię na szyby jakieś fototapety z widokami błękitnego nieba, morza, palm

poprzynosiłam do domu mnóstwo kolorowych katalogów z ofertami wczasów i jak je oglądam to mam doła, że w takim brzydkim szarym kraju mieszkam

Napisane przez nati360

Jak narazie napisałam cv i szukam, jak brat pozyczy mi kasę to mysle o kursie na prawko. Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki...

trzymam kciuki mocno

Napisane przez nati360

To jest najgorsze. TŻ mi wyskoczył raz z takim hasłe, że siedze w domu, nie musze nic robic i tylko siedze przed komputerem...

No jak do cholery nic nie robie? Przecież jak sie siedziw domu to i tak zawsze jest cos do zrobienia to po pierwsze, poza tym nie cierpie nudy i jak siedze w domu i nie mam co robic jeszcze bardziej mnie to dobija!

mój nie lepszy jest, to samo mówi często
w ogóle by sie zastanowił zanim coś wystrzeli, bo gdzie przy dzieciach można NIC nie robić, a kto je karmi, ubiera, myje itd ....

[virka]

Napisane przez byliczka

Na tym wątku co założyłam pytałam o dodatki a dziewczyny mi piszą; te ramiączka powinny być czarne i cienkie. Boże co je to obchodzi jakie te ramiączka sa. Ja się pytam o biżu a one mi wyjezdząją z radami dot. sukienki tórą sobie sama zaprojektowałam :/

To napisz im to i już

Napisane przez byliczka

Zrobiłam sobie kolor na głowie WYszedł super. Jutro odbiore już kiecke na 10000% więc Wam dam fotki już z biżu butkami i obejrzycie

Czekamy z niecierpliwością

Napisane przez *Niki*

zażywam, pół tabletki rano i wieczór, czuję głód częsciej niż przed zażywaniem, więcej jem, moja waga pokazuje 2 kg więcej, czyli 49 ale nie wiem czy jej ufać, bo ona taka niepewna . Brzuch mi na pewno urósł, bo spodnie mam cieśniejsze, a co do reszty to nie widzę zmian

To super, że są efekty, a jak ze spaniem?
Kiedy przechodzisz na jedną tabletkę?
Ja już sama nie wiem czy się na nie skusić, czy nie...
Chciałabym a boję się...

[*Niki*]

virka ze spaniem już ok, nie czuję żadnej senności, wszystko wróciło do normy po ok 3 dniach. Tobie się dziwię, że chcesz tyć, bo naprawdę dobrze wyglądasz, bardziej skupiłabym się na ćwiczeniach na nogi, żeby Ci troszkę przytyły, a tak reszta jest super, naprawdę viruś

nawet dziewczyny Ci tu chyba pisały, jak wysyłałas fotki, że nie jesteś chuda

[virka]

Nikuś,ale ja się na prawdę lepiej czułam jak ważyłam te 3 kg więcej Wtedy miałam "wszystko na miejscu", w odpowiednich ilościach
Nogi to nie wszystko, choć jeden z większych problemów, fakt Do 5 kg (absolutne minimum to te 3 kg), spokojnie mogłabym i chciała przede wszystkim, przytyć...A tu jak stanęło na 53,5 kg tak stoi i ani drgnie... (pocieszenie, że choć nie leci w dół...)
I tak się biję z myślami z tym Peritolem...Już sama nie wiem, strasznie bym chciała, ale ja tak nienawidzę zażywać lekarstw...
Kurde doradźcie coś, proszę...

[nati360]

virka spróbować zawsze mozna do stracenie nie masz nic najwyzej jak nie bedziesz widziała efektów to odstawisz, ja sama bym z checią spróbowała, ale jestem teraz doszczętnie spłukana

byli to czekamy na zdjęcia

kurde dziewczyny ja sie tak scykałam teraz, bo wysłałam zgłoszenie na tą pracę o Islandii a tam trzeba znać angielski i jka oni zadzwonią to tez chyba po ang rozmowa a ja juz teraz nie pamietam nic, choc z anglika byłam zzawsze dobra i miałam 6 i 5,a teraz czarna magia, nie wiem nawet jak powiedziec przy telefonie musze poszukać jakis rozmówek na necie czy cos, nie znacie jakis stron?

[virka]

Napisane przez nati360

virka spróbować zawsze mozna do stracenie nie masz nic najwyzej jak nie bedziesz widziała efektów to odstawisz, ja sama bym z checią spróbowała, ale jestem teraz doszczętnie spłukana

Ja sie nie boję, że nie będzie efektów (jak , nie to trudno ), tylko się boję działań ubocznych...


A stron z rozmówkami jest całe mnóstwo, wpisz w googla i poszukaj czegoś co Ci odpowiada stylem i poziomem, jak znałaś dobrze angielski, to na pewno szybko Ci sie poprzypomina wszystko

[nati360]

Napisane przez virka

Ja sie nie boję, że nie będzie efektów (jak , nie to trudno ), tylko się boję działań ubocznych...


A stron z rozmówkami jest całe mnóstwo, wpisz w googla i poszukaj czegoś co Ci odpowiada stylem i poziomem, jak znałaś dobrze angielski, to na pewno szybko Ci sie poprzypomina wszystko

viruś no mam nadzieje, że mi sie poprzypomina, bo na razie mam straszne zaćmienie ale tak to jest jak sie przez kilka miesięcy nie ma z czyms do czynienia to sie bardzo szybko zapomina...

a co do Peritolu to jakie on ma skutki uboczne poza ta sennością?

[byliczka]

Nati powiedz im: Tea who you yeah bunny

Viruś zapomniałam przed tem napisać, chodziło mi o to że ja mimo że mamą nie jestem to nawet ty mnie popierasz Broń Boże nie zapomniałam o Juleczce

[nati360]

Napisane przez byliczka

Nati powiedz im: Tea who you yeah bunny

Viruś zapomniałam przed tem napisać, chodziło mi o to że ja mimo że mamą nie jestem to nawet ty mnie popierasz Broń Boże nie zapomniałam o Juleczce

No jakbym tak powiedziała to miejsce mam na bank zaklepane oj bylek, bylek

[biiibiii]

bylka noo ładna ta branzoletka pokaz sie juz w calosci


nati ja proponuje rozmowe zaczac od heloł a potem to juz pojdzie z gorki

[virka]

Napisane przez nati360

viruś no mam nadzieje, że mi sie poprzypomina, bo na razie mam straszne zaćmienie ale tak to jest jak sie przez kilka miesięcy nie ma z czyms do czynienia to sie bardzo szybko zapomina...

a co do Peritolu to jakie on ma skutki uboczne poza ta sennością?

Przypomni sie przypomni... Ale prawdą jest, że zapomina się strasznie szybko jak nie ma się kontaktu z językiem i to bardzo szybko...

A działania uboczne...proszę bardzo

Senność, która zwykle zanika po 3 dniach kuracji. Uczucie zmęczenia. Trudność w koordynacji ruchów. Zawroty głowy. Wzrost wagi ciała (to akurat bardzo pożądane ), suchość błony śluzowej jamy ustnej, dlatego niezwykle ważna jest dokładna higiena zębów po każdym posiłku.
Spadek ciśnienia krwi, szczególnie przy zmianie pozycji ciała na pionową. Przyspieszona i nieregularna akcja serca. Mdłości, wymioty, biegunka lub zatwardzenie. Suchość błony śluzowej nosa i gardła. Uczucie ucisku w klatce piersiowej. Drżenia kończyn, mrowienia. Zaburzenia psychiczne. Utrudnienia w oddawaniu moczu. Reakcje alergiczne skóry. Uczulenie na światło słoneczne. Dreszcze i nadmierne pocenie się. Żółtaczka. Bóle głowy. Zaburzenia wzroku - podwójne widzenie, widzenie za mgłą. Ostre zapalenie ucha środkowego, szum w uszach. Zmiany w obrazie krwi. Niezwykle łatwo pojawiające się siniaki. Zaburzenia miesiączki.
W razie pojawienia się uciążliwych objawów należy skontaktować się z lekarzem.

I jak się nie bać...

[biiibiii]

ooo nie, szczerze mowiac skutki uboczne mnie zniechceciły...

[virka]

Napisane przez biiibiii

ooo nie, szczerze mowiac skutki uboczne mnie zniechceciły...

No właśnie...o to sie cały czas rozchodzi...

[2018070520180950]

ale zimno .. :/

dopiero wrocialm kobietki kochane .. naszla mnie chec na zmiane avatarka

paczke z avonu doatalam juz Nikuś zastanawiam sie ale chyba sie zapisze umowe mam wlasnie przed soba. Przewertowalam te strony. XCo prawda, pewnie moje zamowienia malutkie beda, no i bede musiala placic caly cas te 10 zl za przesylke, ale chociaz dla siebie bede miala taniej kosmetyki no i satysfakcje hehe

a co tam u was?

pojutrze tlusty cawrtek, cos szykujecie ? moze po tlustym czawrtku przytyjemy chudzinki hehe

p.s. Macie prezenty na walentynki dla TŻ? ja mam. Sama wymyslilam i jest darmowy i pomyslowy i mi sie podoba

[nati360]

ojej duzo tych skutków, fak, no to nie wiem, z jednej strony kusi z drugiej chyba bałabym sie zaryzykować... no ale jak i kasiunia i karolca i Niki jak na razie nic takiego nie miały to może te skutki rzadko bardzo wystepuja... no nie wiem juz sama, ja zmykam dziewczymki