Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki cz. XII

[olutka]

Mój uwielbia wszystkie smoczki

[kamila_509]

Moje dziecko pomyliło noc z dniem i wyje od godziny

[olutka]

U mnie Młody co uśnie, to za moment snu zaczyna płakać/pokrzykiwać... Biedne Maleństwo się męczy

[Wesola_Ania]

Napisane przez olutka

U mnie Młody co uśnie, to za moment snu zaczyna płakać/pokrzykiwać... Biedne Maleństwo się męczy

Ale coś z brzuszkiem? Nasz z noskiem ma kłopot,a to nie sapka i nie katar,chyba mamy za suche powietrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Kolejny raz tracę cierpliwość do dziecka.
Drugiego za chiny już nie chce. Mam dosyć wszystkiego.

[_Inka__]

Właśnie się karmimy już 3 raz tej nocy. Mój żarłok kochany Ale pochwalę się wam, że od godziny 19 dopiero drugi raz podałam mm. Cały czas było mleko z cyca Wczoraj 3 razy dostał mieszankę w ciągu doby, oby dzisiaj było podobnie albo i lepiej

[Margosia__]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Moj tz tez caly dzien pracuje i dojezdza codziennie w sumie godzine do pracy i z pwrotem wiec czasem od 7rano do 20go w domu nie ma. Czasami to mnie bardzo wnerwia, bo przy dwojce jego pomoc by sie przydala. Jak starszak byl sam to lzej bylo jego tylko ogarnac.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jakby moj maz pracowal od 7 do 20 to bym uwazala, ze ciagle w domu siedzi jednak pracuje troche dluzej nie liczac dojazdow

Napisane przez _Inka__

Kupiłam go kilka dni temu, ale póki co synek nie potrafi go dobrze chwycić. Pociumka, pociumka i zaraz wypada mu z buźki. Może z czasem będzie lepiej bo smoczek wydaje się być bardzo fajny W ogóle śmieszny trochę ma dizajn



Bardzo ładnie ci Gabrysia rośnie Trzymam kciuki za sprawdzenie się szumisia. Daj znać jutro jak minęła pierwsza wspólna noc



A czy śluz w kupce jest jednym z objawów skazy białkowej? Zaobserwowałam ostatnio coś takiego w kupce małego i zastanawiam się cóż to takiego. Ma trochę krostek na buźce więc może to też jeden z objawów skazy. Mleka piję mało, tylko bez laktozy. Za to sera żółtego jem na potęgę


Myśmy zaliczyli dzisiaj pierwszą wyprawę z małym. Odwiedziliśmy moich rodziców- 65 km w jedną stronę. Zastanawiałam się jak młody zniesie podróż, ale calutką drogę przespał smacznie w foteliku Oby tak dalej synu

Brawa bedzie driver ;D

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

Napisane przez kamila_509

Kolejny raz tracę cierpliwość do dziecka.
Drugiego za chiny już nie chce. Mam dosyć wszystkiego.

Drugie bedzie aniolek

Napisane przez _Inka__

Właśnie się karmimy już 3 raz tej nocy. Mój żarłok kochany Ale pochwalę się wam, że od godziny 19 dopiero drugi raz podałam mm. Cały czas było mleko z cyca Wczoraj 3 razy dostał mieszankę w ciągu doby, oby dzisiaj było podobnie albo i lepiej

Brawa i kciuki


Ania oby to nie byla skaza.


Olutka kciuki zeby Stasiowi przeszlp. Moze skok u Was?

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:07 ----------

U nas drugie ;p

Moja dziura u sutku jak byla tak jest ;p
Wczoraj Maly cos uszkodzil i lala sie (doslownie:p) krew:p

W nocy po 13h przerwy w karmieniu nie krwawilam
Oby tak zostalo

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:12 ----------

Damian niesmialo zaczyna sie chyba usmiechac ;D a przynajmniej bardzo chce w to wierzyc:p


Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

[kamila_509]

Napisane przez _Inka__

Właśnie się karmimy już 3 raz tej nocy. Mój żarłok kochany Ale pochwalę się wam, że od godziny 19 dopiero drugi raz podałam mm. Cały czas było mleko z cyca Wczoraj 3 razy dostał mieszankę w ciągu doby, oby dzisiaj było podobnie albo i lepiej

Świetnie ! Oby tak dalej

Napisane przez Margosia__

Jakby moj maz pracowal od 7 do 20 to bym uwazala, ze ciagle w domu siedzi jednak pracuje troche dluzej nie liczac dojazdow

Brawa bedzie driver ;D

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------


Drugie bedzie aniolek


Brawa i kciuki


Ania oby to nie byla skaza.


Olutka kciuki zeby Stasiowi przeszlp. Moze skok u Was?

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:07 ----------

U nas drugie ;p

Moja dziura u sutku jak byla tak jest ;p
Wczoraj Maly cos uszkodzil i lala sie (doslownie:p) krew:p

W nocy po 13h przerwy w karmieniu nie krwawilam
Oby tak zostalo

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:12 ----------

Damian niesmialo zaczyna sie chyba usmiechac ;D a przynajmniej bardzo chce w to wierzyc:p


Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

Alaaaaa!!

Życzę Wam tych uśmiechów jak najwięcej


U mnie drugiego nie będzie na bank. Nie nadaje się.

[Wesola_Ania]

Inka,super,trzymam zatem kciuki 😉

Kamila,Noah przejdzie swój trudny monent,stanie się już niedługo kontaktowy i wszystko Ci usmieszkami wynagrodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Najgorsze, że ja nie wiem o co chodzi. Jednego dnia prawie nie placze, w nocy śpi po 3 godziny i po karmieniu zasypia od razu a następnego płacze godzinę albo dwie zanim zaśnie. Pospi chwilę i znów ryk. A już się cieszyłam, że te kropelki pomagają :/

[Wesola_Ania]

Napisane przez kamila_509

Najgorsze, że ja nie wiem o co chodzi. Jednego dnia prawie nie placze, w nocy śpi po 3 godziny i po karmieniu zasypia od razu a następnego płacze godzinę albo dwie zanim zaśnie. Pospi chwilę i znów ryk. A już się cieszyłam, że te kropelki pomagają :/

Myślę,że każdy maluch ma swoje humorki.U nas noce są bardzo fajne,większość ostatnich dni też,Kuba leży na macie,bawię się z nim,a on zacieszony,ale bywają i gorsze dni,gdy jest marudny i tylko by na rękach był,zasypia na nich,a po odlozeniu znów płacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Mi już kręgosłup siada od noszenia :/

[Kosia22]

Mi tez:p moja teraz to diabeł nie dziecko. I tez tracimy cierpliwosc, nieraz juz klne na nia w duchu.wczoraj placze od 19:30 do 23:30, rozkreca sielubila lezec na przewijaku i lezala tam spokojnie, wiec w akcie desperacji wsadzilidmy przewijak do lozka hahaha. Ale sie rozmyslila po 10 min i juz nie lubi na nim lezec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Najgorsze jesy to, że ja na prawdę się staram widzieć pozytywy... staram się nie denerwować na niego.. zrozumieć, że jest maleńki i bezbronny i sam nie wie czemu płacze. A i tak czasem nie panuje nad nerwami i wyzywam
T oczywiście zdziwiony czym ja się denerwuje. Przecież to normalne, że maly troszkę płacze. Kurde. Tyle, że to ja chodzę z bolacym kroczem, mnie bolą cycki, to moje ciało wygląda jak gowno, to ja słucham płaczu 24/dobe. Ja chodzę i go uspokajam i usypiam aż mi kręgosłup siada.ja chodzę obrzygana, obsikana i zalana mlekiem. Ja muszę wywalac cycka co godzinę i to ja czuję się jak wyrodna matka.
Wiem, że są dzieci "gorsze" pod względem płaczu i w ogóle ale do cholery ja też mam prawo być zmęczona :/

[Margosia__]

Napisane przez olutka

Mój uwielbia wszystkie smoczki

Moj ma tylko jeden

Wesola Ania a Kubus to chyba jest starszy ;p za mocno trzyma glowke, szybko wodzi oczkami

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

[Kosia22]

Kamila, no jesli T wraca z pracy to ma wiecej cierpliwosci gdy nie musi caly dzien sluchac krzykow. my wieczorem robimy tak, ze co 15min sie wymieniamy. Raz ja biore i nosze i zabawiam, raz moj narzeczony. I co 15 min mam chwile zeby isc sie przewietrzyc, zjesc, isc do pokoju obok i zamknac drzwi itd. I troche latwiwj mi wtedy to zniesc. No ale w dzien musze sobie radzic sama i mam leb jak balon
Ja trace cierpliwosc, ale wiem, ze corce COS dolega. Z dnia na dzien zaczal sie histeryczny placz, jakby ja cos bolalo. Jesli nie je i nie spi to placze. W dzien przespi 4-5h reszte placze, zasypia przed wieczorem i budzi sie kolo 19-20 i kilka godzin placze, a potem pada ze zmeczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

Napisane przez kamila_509

Najgorsze jesy to, że ja na prawdę się staram widzieć pozytywy... staram się nie denerwować na niego.. zrozumieć, że jest maleńki i bezbronny i sam nie wie czemu płacze. A i tak czasem nie panuje nad nerwami i wyzywam
T oczywiście zdziwiony czym ja się denerwuje. Przecież to normalne, że maly troszkę płacze. Kurde. Tyle, że to ja chodzę z bolacym kroczem, mnie bolą cycki, to moje ciało wygląda jak gowno, to ja słucham płaczu 24/dobe. Ja chodzę i go uspokajam i usypiam aż mi kręgosłup siada.ja chodzę obrzygana, obsikana i zalana mlekiem. Ja muszę wywalac cycka co godzinę i to ja czuję się jak wyrodna matka.
Wiem, że są dzieci "gorsze" pod względem płaczu i w ogóle ale do cholery ja też mam prawo być zmęczona :/

Kamila jestes tylko czlowiekiem, zdecydowanie jestes przemeczona... ale ten etap ma swoj koniec tak jak ciaza. Dzieci staja sie kontaktowe, potem komunikatywne.
Z jednej strony bedzie lzej z drugiej pojawia sie inne problemy... ale to Nasze Skarby (dlatego czasem mamy ochote zakopac je gleboko pod ziemia ))

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

[Czekoladowe_Serce]

Kosia i jak sluzy twojej ten zwykly enfamil? Zatwardzenie przeszlo?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Lazurowa1]

Napisane przez kamila_509

Najgorsze jesy to, że ja na prawdę się staram widzieć pozytywy... staram się nie denerwować na niego.. zrozumieć, że jest maleńki i bezbronny i sam nie wie czemu płacze. A i tak czasem nie panuje nad nerwami i wyzywam
T oczywiście zdziwiony czym ja się denerwuje. Przecież to normalne, że maly troszkę płacze. Kurde. Tyle, że to ja chodzę z bolacym kroczem, mnie bolą cycki, to moje ciało wygląda jak gowno, to ja słucham płaczu 24/dobe. Ja chodzę i go uspokajam i usypiam aż mi kręgosłup siada.ja chodzę obrzygana, obsikana i zalana mlekiem. Ja muszę wywalac cycka co godzinę i to ja czuję się jak wyrodna matka.
Wiem, że są dzieci "gorsze" pod względem płaczu i w ogóle ale do cholery ja też mam prawo być zmęczona :/

Kamilo twoje emocje są normalne kiedy jesteś zmęczona. Tylko nie wyżywaj się na Noah. Czy jak w pracy denerwuje Cię szef to czy go wyzywasz?
Poproś T żeby został z małym a Ty wyjdź gdzieś sama. Może kosmetyczka lub jakiś shoping

Ja nie mogę narzekać. Moje trzecie dziecko i wszystkie tak samo spokojne. No sądząc po starszych do czasu
W każdym razie cieszę się z tego i doceniam to co mnie spotyka.
Mój maluch dziś spał od 21 do 5
I dziś już z pewnością stwierdzam, że się uśmiecha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eskav8]

Wesoła Ania niezła powodz mieliście.

Olutka oby Stachu spał ładnie

Margosia to ty biedna męża na zdjęciu oglądasz najczęściej jakie to szczęście że mój wraca codziennie o 15tej. I może nie zarabia milionów, ale ważne jest dla mnie ze jest z nami.

Kamila, może w weekend niech T zajmie się małym, ty się wyśpij, wyjdź sama do sklepu, niech Ci głowa odpocznie, zrób coś dla siebie nawet w domu dłuższą kapiel, napij się jakiegoś piwa 0%, zresetuj się, bo tak nie można. Macierzyństwo to nie lukier, ale też nie może być katorga :/ inaczej się wyończysz :/

U nas gdyby to był piąty tydzień to bym powiedziała że przechodzimy skok, mała od kilku dni marudna, nie chce spac, a jak już to na mojej klacie, albo po pol h ze smoczkiem. ryczy bez powodu, trzeba ją nosić inaczej się budzi. Nie zapeszac w nocy jest ok. Niestety łóżeczko jest be. I co ja biedna mam poczac?

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Lazurowa1

Kamilo twoje emocje są normalne kiedy jesteś zmęczona. Tylko nie wyżywaj się na Noah. Czy jak w pracy denerwuje Cię szef to czy go wyzywasz?
Poproś T żeby został z małym a Ty wyjdź gdzieś sama. Może kosmetyczka lub jakiś shoping

Ja nie mogę narzekać. Moje trzecie dziecko i wszystkie tak samo spokojne. No sądząc po starszych do czasu
W każdym razie cieszę się z tego i doceniam to co mnie spotyka.
Mój maluch dziś spał od 21 do 5
I dziś już z pewnością stwierdzam, że się uśmiecha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez nie narzekam. Moj mlodszy to aniol i starszy tez taki byl po czasie wiadomo, ze dzieci im starsze to potrzebuja wiecej uwagi i sie wrecz domagaja jej placzem i marudzeniem. Wczoraj myslalam ze zaczelismy skok bo maly ma juz ponad 5tygodni. Marudzil i plakal bez powodu a okazalo sie ze po karmieniu cos mu zalegalo w brzyszku
Noc byla spokojna obudzil sie najpierw okolo 1 a pozniej okolo 6 rano i niedawno bylo kolejne karmienie.



Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[_Inka__]

Napisane przez Margosia__

Moja dziura u sutku jak byla tak jest ;p
Wczoraj Maly cos uszkodzil i lala sie (doslownie:p) krew:p

W nocy po 13h przerwy w karmieniu nie krwawilam
Oby tak zostalo

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:12 ----------

Damian niesmialo zaczyna sie chyba usmiechac ;D a przynajmniej bardzo chce w to wierzyc:p


Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

Szczerze podziwiam cię że pomimo takich przebojów z kp nie zrażasz się do niego i dalej dzielnie karmisz. Podobnie jak Kamila. Dziury w sutkach by mnie na pewno pokonały
Ja też czekam na pierwsze świadome uśmiechy To musi być coś pięknego

Napisane przez kamila_509

U mnie drugiego nie będzie na bank. Nie nadaje się.

Ja mam też niekiedy takie myśli. Dzieci bywają trudne. Liczę na to że z czasem tych gorszych chwil będzie coraz mniej W końcu siostra ma być wg planów za 2 lata

Napisane przez kamila_509

Mi już kręgosłup siada od noszenia :/

Mi też W końcu nasze szkraby ważą coraz więcej. A co to będzie za kilka miesięcy? Biedne nasze plecy.

Napisane przez Kosia22

Mi tez:p moja teraz to diabeł nie dziecko. I tez tracimy cierpliwosc, nieraz juz klne na nia w duchu.wczoraj placze od 19:30 do 23:30, rozkreca sielubila lezec na przewijaku i lezala tam spokojnie, wiec w akcie desperacji wsadzilidmy przewijak do lozka hahaha. Ale sie rozmyslila po 10 min i juz nie lubi na nim lezec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też macie przeboje z małą. My ostatnio zdesperowani wsadziliśmy małego w fotelik samochodowy i spał w nim bujany na łóżku w sypialni. Ponoć niezbyt zdrowe dla kręgosłupa, ale po kilku godzinach stękania byliśmy wycieńczeni.

Napisane przez Kosia22

Kamila, no jesli T wraca z pracy to ma wiecej cierpliwosci gdy nie musi caly dzien sluchac krzykow. my wieczorem robimy tak, ze co 15min sie wymieniamy. Raz ja biore i nosze i zabawiam, raz moj narzeczony. I co 15 min mam chwile zeby isc sie przewietrzyc, zjesc, isc do pokoju obok i zamknac drzwi itd. I troche latwiwj mi wtedy to zniesc. No ale w dzien musze sobie radzic sama i mam leb jak balon
Ja trace cierpliwosc, ale wiem, ze corce COS dolega. Z dnia na dzien zaczal sie histeryczny placz, jakby ja cos bolalo. Jesli nie je i nie spi to placze. W dzien przespi 4-5h reszte placze, zasypia przed wieczorem i budzi sie kolo 19-20 i kilka godzin placze, a potem pada ze zmeczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My robimy tak samo. Raz ja się zajmuje małym raz mąż. Zostawiona z nim sama wyskoczyłabym z okna Lubię też czasami pojechać sobie na zakupy do galerii czy sh i naprawdę pomaga mi to złapać wiatr w żagle i nabrać energii.

Napisane przez Lazurowa1

Kamilo twoje emocje są normalne kiedy jesteś zmęczona. Tylko nie wyżywaj się na Noah. Czy jak w pracy denerwuje Cię szef to czy go wyzywasz?
Poproś T żeby został z małym a Ty wyjdź gdzieś sama. Może kosmetyczka lub jakiś shoping

Ja nie mogę narzekać. Moje trzecie dziecko i wszystkie tak samo spokojne. No sądząc po starszych do czasu
W każdym razie cieszę się z tego i doceniam to co mnie spotyka.
Mój maluch dziś spał od 21 do 5
I dziś już z pewnością stwierdzam, że się uśmiecha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby tak dalej Super grzeczne dziecko ci się trafiło

[Czekoladowe_Serce]

My przechodzimy na dady dwojki. Maly zaczal pampki przesikiwac bokami i na tylku jakes krotkie sie zrobily. Znak ze maluch rosnie. Ja czekam na wrzesien, starszak pojdzie do przedszkola, a z mlodszym bede do sh chodzic albo do sklepow. No chyba, ze siostra bedzie w domu to do niej podrzuce malca

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Elfka86]

Czołem Martynka dziś kończy 7 tygodni w niedzielę chrzciny i od paru dni na mój widok się jej buzia cieszy
Zeszliśmy do 2 kup dziennie malutka dużo na macie leży, a ja mogę w tym czasie z Mają się pobawić mam takie dwa słodkie słodziaki w domu

[Lazurowa1]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

My przechodzimy na dady dwojki. Maly zaczal pampki przesikiwac bokami i na tylku jakes krotkie sie zrobily. Znak ze maluch rosnie. Ja czekam na wrzesien, starszak pojdzie do przedszkola, a z mlodszym bede do sh chodzic albo do sklepow. No chyba, ze siostra bedzie w domu to do niej podrzuce malca

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

My dwójki od trzech tygodni. Z tym, że M urodził się 4170. Nawet ostatnio przesikał pampersa dwa razy ale na trójki jeszcze za wcześnie.
Ja się właśnie zastanawiam jak to będzie z tym przedszkolem. T bardzo chce i juz najlepiej poszedłby choćby dziś. Ciekawe czy potem mu się zmieni i czy nie będzie tak, że nie będzie chciał chodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Lazurowa1

My dwójki od trzech tygodni. Z tym, że M urodził się 4170. Nawet ostatnio przesikał pampersa dwa razy ale na trójki jeszcze za wcześnie.
Ja się właśnie zastanawiam jak to będzie z tym przedszkolem. T bardzo chce i juz najlepiej poszedłby choćby dziś. Ciekawe czy potem mu się zmieni i czy nie będzie tak, że nie będzie chciał chodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na poczatku moze miec opory do wstawania a pozniej jak pozna dzieci i panie to bedzie lepiej.

Jak bedzie moj przesikiwal dwojki to znak zeby zmienic pampki na inne. Jedynek mamy jeszcze jedno nieotwarte opakowanie


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kamila_509]

Byłam na spacerku pół godziny i biegiem wracałam do domu. :/
Miałam zapas mleczka a okazało się, że się wylalo nie wiem jakim cudem...

Dobre i to to mój pierwszy samodzielny spacer... wyszłam z nim pomimo syreny i żałuję. Za nic w świecie się nie da uspokoić. Albo cycek albo butla. Ewentualnie przytulić się. Przytulanie działało tylko na minutę. Mleka nie było więc nasza przygoda się skonczyla.

Jestem taka zmęczona a mały jak na złość jest nieodkladalny...

[Wesola_Ania]

Kama pierwsze podejście za Wami,z czasem mały polubi wózek,a jaka korzyść bycia na świeżym powietrzu

Wkurzyly mnie 2 Dady i te z Lidla,bo śmierdzą sikami.kupiliśmy pampers i są o niebo lepsze,cienkie więc nie ma buły między nogami i wytrzymuja duże kupy😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elfka86]

kamila powiem Ci z doświadczenia, bo Maja była taka nieodkładalna i na syrenie pierwsze spacery były, że po 3. miesiącu dziecko się bardzo zmienia za parę tygodni będziesz codziennie po kilka godzin mogła spacerować pierwsze 3 miesiące to jak IV trymestr, dzidziuś tylko mamę chce - pewnie chętnie by się do brzucha wrócił a potem przyzwyczaja i uczy się nowego świata i już jest lepiej

[Czekoladowe_Serce]

Ja po obiedzie biore dzieci na poczte a jak wrocimy to starszy bierze hulajnoge i idziemy na spacer do lasku

Po karmieniu jeszcze odkurze mieszkanie i moze kurze posprzatam w salonie itp.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Wesola_Ania

Kama pierwsze podejście za Wami,z czasem mały polubi wózek,a jaka korzyść bycia na świeżym powietrzu

Wkurzyly mnie 2 Dady i te z Lidla,bo śmierdzą sikami.kupiliśmy pampers i są o niebo lepsze,cienkie więc nie ma buły między nogami i wytrzymuja duże kupy😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba wyprobujemy pampersa pieluchy Lepsze niz dady?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka