2016-08-18, 09:42 | #3361 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Tez tak mialam, ze malo mi sie śnił. A po tym wszystkim dzień w dzień. Ale gdyby sny sie miały spełniać to powinien wrocic i błagać o przebaczenie. Bo każdy sen sie do tego sprowadzal
Moj nie ma Facebooka, nie uznaje mediów społecznościowych, mimo ze wielokrotnie przydaloby mu sie, chociażby na studiach. Ale nie. Zastanawiam się czy teraz się to zmieni. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-08-18, 10:04 | #3362 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
nie zdziwiłabym się, gdyby mu się odmieniło, nigdy nie zrozumiem facetów
mój na początku znajomości mówił że szuka tylko stałej partnerki, nie chce już być dłużej sam itp itd, a tu proszę, teraz deklaruje że nie chce nikogo i jednak chce być sam, tchórz, nawet nie powie wprost że po prostu nie chce mnie
__________________
wymianka styczeń |
2016-08-18, 10:35 | #3363 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 193
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Póki co muszę zająć się sobą chociaż to bardzo ciężkie. Nie chce mi się nawet wychodzić z domu, a co dopiero coś więcej działać :/ |
|
2016-08-18, 11:29 | #3364 | |||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Cytat:
No, ale standardem w tym wątku jest, że się nie czerpie z doświadczeń setek jego bywalczyń, tylko uparcie trzyma swojej ostatniej deski ratunku, która zamiast nieść pomoc tnie jak brzytwa. Cytat:
Każdy ma własną metodę, jednak nicnierobienie do przyspieszaczy leczenia serca nie należy. Trzeba mieć czas na żałobę, ale trzeba też w końcu zebrać się do kupy, bo czas leci i młodość ucieka.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
2016-08-18, 11:51 | #3365 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Ja nie utrzymuje z nim kontaktu, mimo że zaproponował mi przyjaźń tak najlepiej się odciac, No ja sobie inaczej nie wyobrażam...
__________________
wymianka styczeń |
2016-08-18, 12:14 | #3366 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
U mnie zaproponował przyjaźń. A ja na początku wierzyłam, że ta przyjaźnią własnie to wszystko odbudujemy. Niestety, sam przestał się odzywać. Przyjaciel za dychę! ;-)
i wcale nie mówię, że to źle, że nie mam z nim kontaktu. Bo jedynie przyjaciółką nigdy bym nie potrafila byc, a rozmawiajac z nim wcale bym się nie leczyla tylko łudzila... a jemu jak widać wszystko jedno bylo. Zabawil sie uczuciami jako moj facet, zrobil to tez jako "przyjaciel". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-08-18, 13:13 | #3367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dziewczyny, to nie są związki "dzień po rozstaniu", to trwało wcześniej i zerwanie z wami było ostatnią rzeczą (ale pewnie planowaną od dawna), by być oficjalnie z tą nową osobą.
|
2016-08-18, 13:22 | #3368 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 193
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Tak, to trochę tragiczne, że trzeba samej się sparzyć, żeby dopiero doszło |
|
2016-08-18, 16:26 | #3369 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Byłam dzisiaj na mieście. Stoję przy dworcu, czekam na miejski. Widzę kątem oka, że jakaś kobita (tak na oko 50-60 lat) mi się intensywnie przygląda, no ale nic. Zaczęłam grzebać w torebce, żeby znaleźć bilet a tu nagle ta baba na jednym wydechu mi huknęła: 'PANI-A-CO-PANI-ROBISZ-ŻE-CI-SIĘ-TAK-WŁOSY-ŚWIECĄ?!!'. A ja z tego szoku do niej, pierwsze co mi do głowy przyszło: myję... Ludzie bywają dziwni
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
2016-08-18, 16:39 | #3370 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2016-08-18, 16:46 | #3371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
W sumie masz rację, ten nie-sexy rodzaj połysku, ah (fuj)... No ale prawda jest taka, że ja naprawdę prócz szamponu i odżywki za 5 zł z rossmanna nie stosuję nic więcej
Z takich rozstaniowych tematów. Dowiedziałam się, że koleś, dla którego moja kuzynka niecałe 2 miesiące temu porzuciła chłopaka, z którym była przeszło 4 lata właśnie kopną ją w No cóż, przykład książkowy
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-08-18, 16:49 | #3372 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Ciekawe, kiedy książkowo zechce wrócić do eksa...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2016-08-18, 16:52 | #3373 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Sądząc po tym, z jaką żarliwością lajkuje wszystkie zdjęcia Bartka - chyba już się zaczęło Mam szczerą nadzieję, że on na to nie pójdzie, bo rodzina rodziną, ale on naprawdę zasługuje na kogoś lepszego (nie tylko dlatego, że ona go zostawiła dla innego, ale według mnie jej charakter i podejście do facetów jest... Hm. 'Inna' moralność, tak to ujmę).
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-08-18, 17:45 | #3374 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Przyłączam się Ja mam lat 30+ (ale wyglądam na mniej i od kilku dni jestem po rozstaniu po niemal 3-letnim związku :/ Szok, trauma, ból nie do opisania. Już sama nie wiem czego chce bo mam skrajne myśli co chwilę. My utrzymujemy kontakt i w przeciwieństwie do koleżanki wyżej, ja nie wyobrażam sobie na tą chwilę inaczej. U nas nie było zdrady, oboje jesteśmy raczej dojrzali i spokojnie, nie w typie baletów po nosach, ale też nie nudziarze. Wiele nas łączyło, ale w nim się wszystko wypaliło. Dłuuugo było źle między nami - mi zależało a on był obojętny. Tłumaczyłam to nadmiarem obowiązków, które obydwoje mieliśmy, pracą, sytuacją życiową. A teraz... nie potrafię sobie tego co się stało wytłumaczyć
|
2016-08-18, 18:31 | #3375 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
cziki to takie przykre. Jak wygladalo wasze rozstanie? Moze on potrzebuje czasu? Może jeszcze nie wszystko stracone? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-08-18, 18:55 | #3376 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Czasem chciałabym być taką pustą lalą, która nie przejmuje się takimi porażkami. Nie ten to następny... A potem chwilka bólu i następny. Albo bycie pewną siebie z podniesioną głową przez życie... A ja potrzebuje mieć kogoś przy boku, a On był (jest) taką osobą z którą mogłabym być już do końca i nikogo innego nie potrzebowałam. Był moją opoką, moim przyjacielem, moim "ciałem astralnym" (haha), był wszystkim.... |
|
2016-08-18, 21:49 | #3377 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Chciałabyś być z kimś, kto długo zachowywał się wobec Ciebie obojętnie?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2016-08-18, 23:47 | #3378 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Pytacie o hobby, ja mam sporo i sporo pracy teraz i do perfekcji opanowalam meczenie sie (fizycznie, w sensie endorfiny) oraz zajmowanie rak i umyslu roznymi sprawami i ... kicha. Ale nie walcze z ta pustka, z tym co boli, pozwalam sie temu pojawic i...przeczekac. Im bardziej chce zaprzeczac, tym bardziej nienawidze siebie i szukam bledow w sobie, a to prowadzi donikad.
Ta praca mnie mocno trzyma zeby nie plakac przez cala dobe , bo ze spuchnietym ryjem nie bede chodzic do ludzi. Od zawsze mialam kiepski sen,ale teraz bije rekordy - kompletnie nie potrafie spac. Jem cokolwiek, zazwyczaj jak juz na ten niespuchniety ustawicznie ryj padam i wcale nie jestem glodna, robie to by nie umrzec z glodu. Staram sie nie zalic do ludzi, nie pokazywac i nie zameczac innych - ale z drugiej strony czuje sie przygwozdzona do sciany, jak slysze wokol, ze jestem taka silna i kiedy odnosze wrazenie, ze przez to ludzie bagatelizuja moje emocje. Nie potrzebuje litosci, ale nie mam sily ciagle sie usmiechac i udawac ze nic sie nie stalo - kiedy sie stalo. A i nagle wszyscy wokol wiedzieli, ze my nie pasowalismy do siebie, ze on taki dziwny byl, ale nie chcieli mi mowic, ze przeciez wiedzieli, ze tak bedzie. Czuje sie jakby mnie podmieniono i tej dawnej mnie nie wolno juz tu wrocic. I mam ochote obic mu ryj, mam ochote go zabic. |
2016-08-19, 08:35 | #3379 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
czika ile masz lat? Mam wrażenie, że jego walka byla tak naprawde brakiem walki, odpuszczeniem. I ja tez slyszalam jak to sie wypalil i w ogóle, a potem okazało się, że jest inna.
I uwierz tez tak sobie myslalam. Ze wolalabym byc idiotka, mniej myslaca, mniej przezywajaca. A jest zupelnie odwrotnie. Pewności siebie mi nie brakowalo. A gdy jego zabraklo to i pewność znikla. Okazało się, że mialam ją, bo miałam jego wsparcie, bo czulam sie przy nim silna. I nawet nie wiecie jak cholernie ciężko jest to teraz odbudowac samotnie. I on tez byl dla mnie wszystkim i wierzylam, ze skoro tyle lat jesteśmy razem to poradzimy sobie ze wszystkim. Nigdy nie spojrzałam w bok, zawsze mowilam, ze mam najwspanialszego chłopaka na swiecie. I co? I go nie ma. Life must go on... Trzymaj się czika, poradzisz sobie. Tylko trzeba czasu. Ja na ten czas, gdy dziewczyny tu tak pisały bardzo sie wkurzalam. Ale naprawdę ten czas to najlepsze lekarstwo. magbeth myślę, że doskonale wiesz jak sobie pomóc. Musisz to tylko w sobie znalezc. Daj sobie czas na wszystko. I wiem doskonale co to znaczy głodowac, bo schudlam przy tym prawie 11kg. Dalej malo jem, dalej pojawia się ścisk w żołądku, musialam zaopatrzyć się w ciuchy o rozmiarze S. Znajdź w sobie siłę. Pamiętaj Ty tu jestes najważniejsza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez alex1231 Czas edycji: 2016-08-19 o 09:33 |
2016-08-19, 08:59 | #3380 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2016-08-19, 10:21 | #3381 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 987
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Strasznie smutne jest to co wiele z was pisze.
Ja moge sie pod to dolaczyc, podpisac rekami i nogami. U mnie to dopiero 5 dzien. Jest mega ciezko. Prawie nie jem (niedlugo ubrania beda xs bo s juz sie za luzne robia ), nie moge pracowac - nie zalezy mi, ciagle boli mnie glowa, srednio 2 razy dziennie placze, odcielam sie od ludzi. Obecnie mysle nad rzuceniem pracy bo i tak jej nie lubie, wyjazdem na wakacje, powrotem do kraju (mieszkam za granica). A to wszystko przez jedna osobe Kiedy to przestanie tak bolec ? Kiedy przestane sie zmuszac do kazdego oddechu ? |
2016-08-19, 10:35 | #3382 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Niestety, nie ma na to rady. Kazda z nas indywidualnie musi to "odchorowac". Ja jakos funkcjonuje, ale wiem, ze pewnie jeszcze dlugo będzie mnie trzymać. Ale idę w zaparte do przodu i co ma byc to będzie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-08-19, 11:01 | #3383 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dzieki, alex1231 Tobie rowniez zycze wytrwania i duzo, duzo sily
Feelin_so_me, ciezko stwierdzic jak dlugo Cie bedzie trzymac ta czarna rozpacz, ale widzisz, ja na poczatku odczulam ulge, a teraz jak wychodzi co ten gad wyprawial za moimi plecami to jest jak nokaut przez bumerang. Bedzie roznie pewnie i z Toba. Moge spytac w jakim kraju mieszkasz? Moze zmiana otoczenia pomoglaby troche - ja sama tez nie mieszkam w Polsce i wiem, ze tak mi jednak prosciej niz jakbym miala mieszkac z nim lub na sasiedniej ulicy i za kazdym razem jak go zoabcze uskrzydlonego ze nowa-stara miloscia miec wbijany noz w serce. Umowilam sie dzisiaj z kolezanka, w zwiazku z czym wypada zrobic mi twarz i przebrac sie za czlowieka. Zmusilam sie tez do zjedzenia sniadania i generalnie skupiam sie tylko na malych kroczkach - szczegolniej ze teraz mialy byc nasze wspolne wakacje i mam wolny weekend...wiec musze tak rozplanowac czas zeby nie dlawic sie samotnoscia. Mam na szczescie duzo pieknych okolicznosci przyrody pod nosem i to jest jakies wyjscie, doslowne. Ps. Rozmiar S moze byc pewna pociecha, bo ja jestem standardowo L ze sporym biustem, teraz w strone M A nie, przepraszam, jestem obla, psychiczna i zarloczna baba z pretensjami. Tak, zarloczna, bo okazuje sie, ze jedzenie wiecej niz 3 posilkow dziennie bylo zle widziane i trzeba sie bylo za mnie wstydzic... I on potem MUSIAL z takim "czyms" chodzic do lozka. |
2016-08-19, 11:21 | #3384 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Dziewczyny, dochodzi do mnie teraz, ze owszem jest zle, tesknimy, kochamy, żyjemy wspomnieniami. I nic z tym nie zrobimy, bo im bardziej będziemy to wypierac z siebie tym bardziej to będzie wracac. Ale chodzi o to, zeby sie tym nie zadreczac, a po prostu przeznaczyc ten czas dla siebie. To nasz czas. Czas na samorozwoj, doskonalenie się. Zrób chociaz jedna rzecz dla siebie, ktora przyjdzie Ci do głowy, na ktora byc moze wczesniej nie bylo czasu. Bo teraz go masz. Ja poszlam do kosmetyczki, do fryzjera i na paznokcie hybrydowe. I szlam tam taka obojetna. I wychodzilam taka z mysla, ze to tylko chwilowa radosc. Ale wiecie co? To daje stopniowo kopa. Bo czuję się lepiej, bo zajmuje tym glowe, bo kombinuje z wzorkami na paznokciach, to z fryzura... i nie, nie mam obsesji, nie nie jestem blondi zapatrzona w lusterko. Ale po prostu tym zaczelam odciagac się od dolowania, chociaz na troche zajelam czymś myśli. Takze znajdz cos takiego. Sport, uroda, języki obce, zwierzęta, muzyka, jest tyle rzeczy, ktorymi chociaz na chwilę możesz się zająć. To Twoj czas! I tak wiem, walnelam mowe motywacyjna, a jutro znowu moge pisac, ze mam dola. Moze byc i tak. Ale liczy sie walka. Z sama soba, ze swiatem, z przeszloscia. Trzymam za Was wszystkie kciuki i telepatycznie sciskam. Zasługujemy na to co najlepsze. Pamietajcie! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-08-19, 12:07 | #3385 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 987
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Mieszkam w de, dokladnie Berlin i nie cierpie tego miasta. Od ok. 5 miesiecy tylko on mnie tutaj trzymal. Zagrozenia ze na niego trafie nie ma, za duze miasto. Cytat:
|
||
2016-08-19, 12:17 | #3386 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
U nas kolejna szansa nic nie dała. Nawet nie nazwalabym tego szansa na związek, a raczej szansa na normalne kontakty może przyjacielskie, pomocne. Ale wyszły kolejne sprawy, kolejne kłamstwa... udało mu się wytrzymać 3tygodnie. Ale dużo łatwiej przychodzi mi pogodzenie z "kolejnym" końcem. Nie chce z nim być, ale chciałabym żeby się ogarnął, żeby się stał dorosłym odpowiedzialnym normalnym facetem, ojcem... dla mnie choćby znajomym. Żeby wyszedl na prostą. A on odwala numery.... w kontekście damsko-meskim i alkoholowym.. powiem szczerze, mi by się nawet tak nie chciało kombinować. Nie wiem co niektórzy faceci mają w głowach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-08-19, 12:22 | #3387 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 186
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Polecam Wam "Biblia rozstania. Jak odzyskać równowagę emocjonalną po rozstaniu."
Jestem w połowie i muszę stwierdzić, że pomaga spojrzeć na pewne sprawy z innego punktu widzenia, zamieszczone są tam też prawdziwe historie kobiet. Wiele dobrych spostrzeżeń, wskazówek, rad, ćwiczeń - nie da się zacytować, trzeba przeczytać. Czytając tą książkę odczuwam spokój, nie wiem czemu. Aczkolwiek na horyzoncie mamy weekend, który zawsze mnie dołuje - szczególnie latem... |
2016-08-19, 12:36 | #3388 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 987
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
juz googluje. A znacie taka ksiazke gdzie rozstania byly porownane do zrastania sie kosci ? kurcze szukam jej juz od jakiegos czasu i nie moge trafic na tytul
|
2016-08-19, 13:42 | #3389 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
KaRo widocznie potrzebowałas tego doswiadczyc, przezyc, zobaczyć jak jest. Teraz juz powinno byc u Ciebie tylko lepiej. Trzymam kciuki. mon_92 masz ta ksiazke w wersji papierowej czy elektronicznej? Tez bym z chęcią przeczytala. Bardzo mi pomagają takie książki, czy artykuły. Na fejsie mam tez zlajkowane "glupie serce" i "pokolenie ikea". Lubie to, czasami boli czytanie takich rzeczy, ale później umacnia. Wrocilam od dentysty. Bardzo go lubię mimo ze skasowal 120zl.robi się coraz cieplej na tych moich Mazurach, chyba zrobię sernik na zimno Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-08-19, 15:08 | #3390 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 186
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
alex1231 w wersji papierowej
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.