Scent Bar LIX

[Margot45]

Znad wkuffa i żądzy mordu :pifpaf:

[dzika truskawa]

Napisane przez Parabelka

znaczy prawda jest , że zwierzowraczowanie i didowraczowanie się nie różnią prawie wcale

Zapisz

Napisane przez gryx82

Dzisiaj mijają równe 2 tygodnie od czasu przygarnięcia Kajtka, kociaki książkowo zdrowe Tak w ogóle teraz nie mogę sobie wyobrazić, że Kajtka u nas nie ma, złoty koteł (a i Rysio w końcu ma kumpla do rozpierduchy)!

To jak już odrobaleni to można szczepić

Napisane przez gryx82

Te testy to pewnie w jakichś super-hiper-wypasionych lecznicach? Co prawda mój dobry kumpel z klasy z LO jeszcze jest właścicielem takowej w wielkim mieście obok, ale kontaktu nie mamy od jego wieczoru kawalerskiego, czyli 7 lat prawie (własny biznes, dom, żona i troje dzieci rok po roku praktycznie), a ja nie lubię akcji pt. "O cześć! Tak sobie dzwonię tylko... jesteś wolny w przyszły czwartek?!"

Już nie. Nawet jak Twoja wetka nie ma akurat na stanie to bez problemu można ściągnąć z hurtowni. Wyglądają trochę jak ciążowe, wynik jest w 10 minut

Napisane przez gryx82

Dowiedziałem się po czasie, fuck-fuck-fuck! Sia będzie I Muse

Ja najbardziej żałuję Massive Attack. Ale cóż, wejściówka na jeden dzień droższa niż karnet na całe Castle Party, dziękuje, postoję (za ogrodzeniem? )

[gryx82]

Znad kawy i pochmurności zaokiennej

Napisane przez dzika truskawa

To jak już odrobaleni to można szczepić

Już nie. Nawet jak Twoja wetka nie ma akurat na stanie to bez problemu można ściągnąć z hurtowni. Wyglądają trochę jak ciążowe, wynik jest w 10 minut

O widzisz, myślałem, że to jakieś specjalistyczne, laboratoryjne procedury

Ja najbardziej żałuję Massive Attack. Ale cóż, wejściówka na jeden dzień droższa niż karnet na całe Castle Party, dziękuje, postoję (za ogrodzeniem? )

---

Parabelko, dziękuję za wyjaśnienia Czyli w piątym roku życia dida nie podaje się żadnej nowej, nieznanej organizmowi dotąd, szczepionki? W tym reportażu nikt autorytatywnie nie stwierdził, że to zapalenie mózgu jest na 100% spowodowane wcześniejszym szczepieniem, no ale tak to zostało przedstawione przez rodziców (a na dodatek dziecko, na samym początku choroby, leczone było na anginę, mimo gorączki ponad 40 stopni, wymiotów i bólu głowy - to pewnie nie bez znaczenia dla jego dzisiejszego stanu). Dobra, takie moje dywagacje, strasznie mnie poruszył ten reportaż...

[Corii]

Znad niewyspania w nocy przez męczący oskrzelowy kaszel

[gryx82]

Napisane przez Corii

Znad niewyspania w nocy przez męczący oskrzelowy kaszel

---

Dziewczyna w urzędzie (w moim wieku mniej więcej) zrobiła mi "wykład" na temat roli dobrej kondycji w życiu człowieka - nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby sama nie miała co najmniej 15 kg nadwagi

[Corii]

Napisane przez gryx82

---

Dziewczyna w urzędzie (w moim wieku mniej więcej) zrobiła mi "wykład" na temat roli dobrej kondycji w życiu człowieka - nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby sama nie miała co najmniej 15 kg nadwagi

Heh, ludzie to są rózni i dziwni

[gryx82]

Napisane przez Corii

Heh, ludzie to są rózni i dziwni

I bezkrytyczni w stosunku do swej własnej osoby

[Corii]

Napisane przez gryx82

I bezkrytyczni w stosunku do swej własnej osoby

O tak, hipokryzja tyz rzondzi

[Parabelka]

Napisane przez rachell111

Clotri ofszę, działa na dziady, ale w ciąży zdecydowanie zakazan.
Dziegć nie wiem czy taki obojętny. Obczaję.

do smarowania miejscowo ? Zdecydowanie można

Napisane przez gryx82

Parabelko, dziękuję za wyjaśnienia Czyli w piątym roku życia dida nie podaje się żadnej nowej, nieznanej organizmowi dotąd, szczepionki? W tym reportażu nikt autorytatywnie nie stwierdził, że to zapalenie mózgu jest na 100% spowodowane wcześniejszym szczepieniem, no ale tak to zostało przedstawione przez rodziców (a na dodatek dziecko, na samym początku choroby, leczone było na anginę, mimo gorączki ponad 40 stopni, wymiotów i bólu głowy - to pewnie nie bez znaczenia dla jego dzisiejszego stanu). Dobra, takie moje dywagacje, strasznie mnie poruszył ten reportaż...

absolutnie nie , w ogóle to nie w piątym a w szóstym czyli po skończeniu 5 lat .
Klasyczna angina tak wygląda - 40 stopni , ból głowy , gardła, często wymioty przy gorączce . Mogło być tak , że z anginowego ogniska w gardle doszło do rozsiewu bakterii do krwi, krwią do mózgu i zapalenie opon i mózgu gotowe , znaczy w przypadku zakażeń bakteryjnych zapalenie opon ; mogło być zbyt późno rozpoczęte leczenie , mógł być nietypowy przebieg, a mogło być też tak , że to konkretne dziecko miało nieprzewidywalne w żaden sposób załamanie odporności bo taki miało garnitur genetyczny , i akurat na nie padł ciężki przebieg banalnego za pozór zakażenia . Niestety zdarza się, i tego się nie uniknie . W każdym razie zdecydowanie nie mogło to mieć żadnego związku ze szczepieniami .
Ze sprawami typu sepsa czy początek zapalenia opon jest o tyle trudno , że im krótszy czas od rozpoczęcia choroby , tym trudniej postawić właściwe rozpoznanie , czyli im dłużej ktoś chory , tym łatwiej rozpoznać . Dlatego , że początek często jest w ogóle niespecyficzny - wysoka gorączka, złe samopoczucie , bóle mięśni , czasem objawy infekcji dróg oddechowych - i tyle , i tak może być przez dwie-trzy doby , a potem nagle w ciągu kilku godzin rusza lawina objawów w takim tempie, że nie zawsze można ją zahamować .

Jeszcze co do szczepień - z obowiązkowych kalendarzowych ostatnia nowa szczepionka jest w 13-14 miesiącu życia odra-świnka-różyczka , i ew.u didów do skończenia trzech lat chodzących do żłobka czy czegoś takiego ospa . U nieżłobkowych jest to szczepienie dodatkowe płatne .

Napisane przez Corii

Znad niewyspania w nocy przez męczący oskrzelowy kaszel

auć inhalacje !

Napisane przez gryx82

Dziewczyna w urzędzie (w moim wieku mniej więcej) zrobiła mi "wykład" na temat roli dobrej kondycji w życiu człowieka - nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby sama nie miała co najmniej 15 kg nadwagi

a może już drugie tyle zrzuciła

Zapisz

[Corii]

Napisane przez Parabelka

auć inhalacje !

Tylko? bo mecze sie od weekendu jakos, syrop głownie i przeciwbólowe. Ale kaszlem dalej jak gruźlik, juz mnie oczy z wysiłku bolą a nawet mózg
Ja wiem, ze oskrzela i 2 weeki przechodzą. Ale siły juz nie mam a inhalacji nie cierpię uraz z dzieciństwa - za często je miałam

[gryx82]

Napisane przez Corii

O tak, hipokryzja tyz rzondzi

Napisane przez Parabelka

absolutnie nie , w ogóle to nie w piątym a w szóstym czyli po skończeniu 5 lat

Tak, dziecko miało 5 i pół roku skończone

Klasyczna angina tak wygląda - 40 stopni , ból głowy , gardła, często wymioty przy gorączce . Mogło być tak , że z anginowego ogniska w gardle doszło do rozsiewu bakterii do krwi, krwią do mózgu i zapalenie opon i mózgu gotowe , znaczy w przypadku zakażeń bakteryjnych zapalenie opon ; mogło być zbyt późno rozpoczęte leczenie , mógł być nietypowy przebieg, a mogło być też tak , że to konkretne dziecko miało nieprzewidywalne w żaden sposób załamanie odporności bo taki miało garnitur genetyczny , i akurat na nie padł ciężki przebieg banalnego za pozór zakażenia . Niestety zdarza się, i tego się nie uniknie . W każdym razie zdecydowanie nie mogło to mieć żadnego związku ze szczepieniami .

To wszystko ma sens, tylko dlaczego szukają taniej sensacji pt. "szczepionka zniszczyła zdrowie naszego dziecka"? To przecież przysłowiowa woda na młyn antyszczepionkowych oszołomów. Poza tym nie przypominam sobie, aby w rzeczonym reportażu wypowiadał się jakikolwiek lekarz Z tą gorączką przy anginie racja, pomyliło mi się ze zwykłym, bakteryjnym przeziębieniem (tj. nie wirusowo-grypowym)

Ze sprawami typu sepsa czy początek zapalenia opon jest o tyle trudno , że im krótszy czas od rozpoczęcia choroby , tym trudniej postawić właściwe rozpoznanie , czyli im dłużej ktoś chory , tym łatwiej rozpoznać . Dlatego , że początek często jest w ogóle niespecyficzny - wysoka gorączka, złe samopoczucie , bóle mięśni , czasem objawy infekcji dróg oddechowych - i tyle , i tak może być przez dwie-trzy doby , a potem nagle w ciągu kilku godzin rusza lawina objawów w takim tempie, że nie zawsze można ją zahamować .

Rozumiem Tym swoim pisaniem o "początkowym leczeniu na anginę" nie sugerowałem absolutnie, że to wina lekarza/złej diagnozy, żeby była jasność. Tak jak piszesz - gdyby to wszystko takie jednoznaczne i oczywiste było...

a może już drugie tyle zrzuciła

Tego nie wziąłem pod uwagę

Napisane przez Corii

Ja wiem, ze oskrzela i 2 wieki przechodzą.

Dwieście lat z chorymi oskrzelami?! Koszmar!

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Zapomniałem napisać, żem natknął się przypadkiem na tvp Kultura na świetny, klimatyczny (większość powiedziałaby pewnie "straszne nudziarstwo" ) film, a mianowicie Engagement Filipa Bajona, fajnie od czasu do czasu zobaczyć w telewizji coś tzw. "wyższych lotów"

[gryx82]

Śpicie?

[Margot45]

Napisane przez gryx82

Śpicie?

Nie. Jemy bułę i popijamy kawą.
Czemu, kuffa, jest tak zimno?

[Maja102]

Napisane przez gryx82

Śpicie?

niestety już nie
pracuje się

[Parabelka]

snad niczego

Napisane przez Corii

Tylko? bo mecze sie od weekendu jakos, syrop głownie i przeciwbólowe. Ale kaszlem dalej jak gruźlik, juz mnie oczy z wysiłku bolą a nawet mózg
Ja wiem, ze oskrzela i 2 weeki przechodzą. Ale siły juz nie mam a inhalacji nie cierpię uraz z dzieciństwa - za często je miałam

inhalacje i niech Cię małż klepie po plecach od dołu od miejsca , gdzie się żebra zaczynają , po obu stronach kręgosłupa , po kilkanaście razy do góry łódkowato złożoną dłonią, najlepiej , żebyś leżała na brzuchu głową nieco niżej , żeby łatwiej wykasłać paskudztwo .

Napisane przez gryx82

To wszystko ma sens, tylko dlaczego szukają taniej sensacji pt. "szczepionka zniszczyła zdrowie naszego dziecka"? To przecież przysłowiowa woda na młyn antyszczepionkowych oszołomów. Poza tym nie przypominam sobie, aby w rzeczonym reportażu wypowiadał się jakikolwiek lekarz Z tą gorączką przy anginie racja, pomyliło mi się ze zwykłym, bakteryjnym przeziębieniem (tj. nie wirusowo-grypowym)

Rozumiem Tym swoim pisaniem o "początkowym leczeniu na anginę" nie sugerowałem absolutnie, że to wina lekarza/złej diagnozy, żeby była jasność. Tak jak piszesz - gdyby to wszystko takie jednoznaczne i oczywiste było...



Tego nie wziąłem pod uwagę

Dwieście lat z chorymi oskrzelami?! Koszmar!

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Zapomniałem napisać, żem natknął się przypadkiem na tvp Kultura na świetny, klimatyczny (większość powiedziałaby pewnie "straszne nudziarstwo" ) film, a mianowicie Engagement Filipa Bajona, fajnie od czasu do czasu zobaczyć w telewizji coś tzw. "wyższych lotów"

1.najczęściej z ciemnoty , z niewiedzy , niedouczenia , coś sobie ubzdurali , nikt im nie wyjaśnił co i jak i dlaczego , i a może uda się jakieś odszkodowanie od kogoś wyciągnąć . To jest straszna tragedia , i ciężko się pogodzić z myślą, że stało się jak się stało bez niczyjej winy , większość ludzi - zwłaszcza niedokształconych , będzie szukała wyjaśnienia pozwalającego kogoś/coś obarczyć odpowiedzialnością za nieszczęście , bo trudno jest przyjąć do wiadomości , że mimo postępu itd medycyna nadal w niektórych wypadkach jest bezradna .
2.wiem po prostu każda choroba może mieć absolutnie nieprzewidywalny przebieg , i nie zawsze ustalenie rozpoznania jest łatwe . A czasem po prostu niestety się umiera/bezpowrotnie traci zdrowie mimo wszystko .
3.a widzisz
4.
5.nie widziałam ale owszem , miło czasem popatrzeć na coś innego niż mordobicie

Zapisz
Zapisz

[gryx82]

Napisane przez Margot45

Nie. Jemy bułę i popijamy kawą.
Czemu, kuffa, jest tak zimno?

Jest okropnie! Nie pamiętam tak nieudanego sierpnia

Napisane przez Maja102

niestety już nie
pracuje się

Zrobić Ci kawę?

---

Kociaki wyszły do ogrodu i po jakichś 2 minutach przybiegł jeden za drugim do domu - wszystko mokre, więc wiadomo (teraz robią demolkę w domu; ciekawe tylko, czy tajemnicze zniknięcie słuchawki telefonu "stacjonarnego" to też ich sprawka)

Pogoda iście barowa, a w barze pustki - no jak to tak?

[dzika truskawa]

Napisane przez Margot45

Nie. Jemy bułę i popijamy kawą.
Czemu, kuffa, jest tak zimno?

W Krakowie słoneczko i 24 stopnie

Napisane przez gryx82

Kociaki wyszły do ogrodu i po jakichś 2 minutach przybiegł jeden za drugim do domu - wszystko mokre, więc wiadomo (teraz robią demolkę w domu; ciekawe tylko, czy tajemnicze zniknięcie słuchawki telefonu "stacjonarnego" to też ich sprawka)

[Margot45]

Napisane przez gryx82

Jest okropnie! Nie pamiętam tak nieudanego sierpnia

Ja pamiętam jak w ubiegłym roku wynajmowałam to obecne mieszkanie - i jaka byłam szczęśliwa, ze będę mogła wziąć normalny prysznic - dzień w dzień było po 30 stopni i piękne słońce a w tym roku połowy letnich kiecek nie miałam na sobie, bo za zimno!

Tru, u mnie rano było 12 przed chwilą wyszłam na pocztę, jak zaświeci to jeszcze w miarę, ale jak się chmury pokażą

[gryx82]

Napisane przez Parabelka

1.najczęściej z ciemnoty , z niewiedzy , niedouczenia , coś sobie ubzdurali , nikt im nie wyjaśnił co i jak i dlaczego , i a może uda się jakieś odszkodowanie od kogoś wyciągnąć . To jest straszna tragedia , i ciężko się pogodzić z myślą, że stało się jak się stało bez niczyjej winy , większość ludzi - zwłaszcza niedokształconych , będzie szukała wyjaśnienia pozwalającego kogoś/coś obarczyć odpowiedzialnością za nieszczęście , bo trudno jest przyjąć do wiadomości , że mimo postępu itd medycyna nadal w niektórych wypadkach jest bezradna

Nie wiem, czy to jakiś mechanizm psychologiczny, ale wydaje mi się, że człowiekowi jakoś tak "lżej" na duszy, gdy znalazł winnego swojego nieszczęścia (to tak jak z zaginionymi członkami rodziny - lepiej poznać najgorszą prawdę, niż latami żyć w niepewności).

3.a widzisz

No dopiero teraz widzę!

5.nie widziałam ale owszem , miło czasem popatrzeć na coś innego niż mordobicie

Szkoda tylko, że na zdecydowanej większości kanałów mielą w nieskończoność holiłódzką sieczkę (i to tę nie najwyższych lotów), a jeśli już coś wartego uwagi, to zazwyczaj w środku tygodnia, o 23:30 dajmy na to

Napisane przez dzika truskawa

W Krakowie słoneczko i 24 stopnie

To znowu Ty ukradłaś słońce?!

Muszę kotełkom honor zwrócić - mama schowała słuchawkę do szuflady, razem ze swoimi "wyszywankami"

[tricolor]

Miłego dnia całemu Baru


Czy z tymi cenami powariowali? Czy perfumy wszędzie i prawie wszystkie też zdrożały i to o ok. 10%?


no, !@#$%^&*


ok, narzekłam

[gryx82]

Napisane przez Margot45

Tru, u mnie rano było 12 przed chwilą wyszłam na pocztę, jak zaświeci to jeszcze w miarę, ale jak się chmury pokażą

U mnie na chwilę obecną całe 15 stopni, a na dodatek wieje i leje co chwilę

Napisane przez tricolor

Czy z tymi cenami powariowali? Czy perfumy wszędzie i prawie wszystkie też zdrożały i to o ok. 10%?


no, !@#$%^&*


ok, narzekłam

Szczerze - pojęcia nie mam Ale ja nie pamiętam, kiedy ostatnio kupiłem nową flaszkę, odlewki rządzą!

[gryx82]

Znad kebaba

Przejaśniło się koło 16:00, słońce wyszło na parę minut, a teraz chmurzyska i leje od nowa

[Vanilla]

Przeczytałam cały wątek od deski do deski tak , że mam wrażenie, że znam Was już niemal osobiście
A tak w ogóle dzień dobry, a raczej dobry wieczór, przywitać się chciałam

Wrócilam z Douglasa wywąchawszy parę nowych zapachów, często tu i w sąsiednim wątku wspominanych... i zastanawiam się który chciałabym mieć w flaszce...

[Maja102]

Dobry



Instruktor tańca chce mnie zeswatać z jakimś swoim uczniem,którego laska zostawila i nie ma z kim ćwiczyć.
Nie!
"Ale pomyśl, jaka to by byla piękna romantyczna historia na fejsika! Przyszliście do mnie osobno, a wyszliście razem! A za pół roku będziesz się pierścionkiem chwalić i ćwiczyć z nim u mnie pierwszy taniec!"

Ja już z nim czasem nie mogę

[Miciel]

Napisane przez Vanilla

Przeczytałam cały wątek od deski do deski

cze cały-cały? Osom

[Vanilla]

Napisane przez Miciel

cze cały-cały? Osom

zeszło mi to kilka tygodni traktowałam to jak dobrą książkę , w której występują ci sami bohaterowie jest jakaś chronologia, życie się toczy, pory roku się zmieniają...

[rachell111]

Napisane przez Vanilla

Przeczytałam cały wątek od deski do deski tak , że mam wrażenie, że znam Was już niemal osobiście
A tak w ogóle dzień dobry, a raczej dobry wieczór, przywitać się chciałam

Wrócilam z Douglasa wywąchawszy parę nowych zapachów, często tu i w sąsiednim wątku wspominanych... i zastanawiam się który chciałabym mieć w flaszce...

Hejka

Zdradź zatem pliiis jakież to zapachy?

Nie wiem, czy w tym czy w jakim Barze ( a może w każdym) przynudzam o tym czego NIE szukam w perfumach, których szukam.

Może coś z Twoich typów trafi w moje obecne potrzeby, może, a raczej na pewno, omijam niesłusznie pewne zapachy.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Vanilla

zeszło mi to kilka tygodni traktowałam to jak dobrą książkę , w której występują ci sami bohaterowie jest jakaś chronologia, życie się toczy, pory roku się zmieniają...

Tak samo zaczynałam z Barem

[Vanilla]

Napisane przez rachell111

Hejka

Zdradź zatem pliiis jakież to zapachy?

Nie wiem, czy w tym czy w jakim Barze ( a może w każdym) przynudzam o tym czego NIE szukam w perfumach, których szukam.

Może coś z Twoich typów trafi w moje obecne potrzeby, może, a raczej na pewno, omijam niesłusznie pewne zapachy. [COLOR="Silver"]

równolegle, a może raczej na przemian czytałam też wątek plotkowy, ale tam jeszcze nie zdążyłam się jeszcze przywitać I to chyba raczej tam dziewczyny więcej pisały o perfumach, a ja, jako że nic mi się od dłuższego czasu nie podoba, a to co mam, jest ok, ale chciałabym sobie coś nowego koniecznie kupić więc będąc w D. polecialam i obwąchałam pół sklepu
Z tego co dzisiaj testowałam to było m. in. E. Lauder Modern Muse Le Rouge Gloss, przypomniałam sobie E. Lauder Modern Muse Le Rouge i Lancome Hypnose. Przestowałam Aniołka Cukrowego (czemu ja cały czas mialam w pamięci tamtą limitowankę? ta jest nieco inna, ale .. chyba także nie moja), powąchałamD&G Intense Pour Femme oraz "wysoki obcasik" C. Herrery...

I pewnie nic z tego nie kupię, bo już mi nos "pulsuje" od tej mieszkanki, którą mam na rękach (przegubach, nadgarstkach, zgięciach etc.) poczekam na rozbiórkę....

[Miciel]

Napisane przez rachell111

Tak samo zaczynałam z Barem

i ja

[rachell111]

Napisane przez Vanilla

równolegle, a może raczej na przemian czytałam też wątek plotkowy, ale tam jeszcze nie zdążyłam się jeszcze przywitać I to chyba raczej tam dziewczyny więcej pisały o perfumach, a ja, jako że nic mi się od dłuższego czasu nie podoba, a to co mam, jest ok, ale chciałabym sobie coś nowego koniecznie kupić więc będąc w D. polecialam i obwąchałam pół sklepu
Z tego co dzisiaj testowałam to było m. in. E. Lauder Modern Muse Le Rouge Gloss, przypomniałam sobie E. Lauder Modern Muse Le Rouge i Lancome Hypnose. Przestowałam Aniołka Cukrowego (czemu ja cały czas mialam w pamięci tamtą limitowankę? ta jest nieco inna, ale .. chyba także nie moja), powąchałamD&G Intense Pour Femme oraz "wysoki obcasik" C. Herrery...

I pewnie nic z tego nie kupię, bo już mi nos "pulsuje" od tej mieszkanki, którą mam na rękach (przegubach, nadgarstkach, zgięciach etc.) poczekam na rozbiórkę....

Dzięki, czyli róże i rouge nie dla mnie Cukrowy tez nie, reszta też zbyt oczywista slodkość dla mnie, w sensie na moje obecne chcieje. Ale dzięksy wielkie za odp.

Napisane przez Miciel

i ja

Nie dziwi mnie to, acz chyba w innym czasie. Choć przyznam, że nie mam bladego pojęcia w jakim, bo ja nie z tych co rejestrują kto gdzie, kiedy oraz kogo

Ad filmy. Obejrzeliśmy z małżem film The Voices z Ryanem Reynoldsem. Dla nas - kapitalny, w swej kategorii. Facet potrafi grać nie tylko studenta i lovera Bullock.. Kota pokochałam od pierwszego wejrzenia. Dla kotowców lubiących groteskowy sposób przedstawiania pewnych "prawd życiowych" do zobaczenia. nie jakiś must, nic nadzwyczajnego, ale całkiem ok jak na tę specyficzną kategorię.