Mamy listopadowe 2016 cz. VI - ''W trzeci trymestr wkraczamy, ale sily jeszcze mamy''

[EmRzet]

Napisane przez Gosiurek

Małe przekory choć mój mógłby matki nie straszyć swoim lenistwem. Wczoraj nie rozruszała go ani czekolada, ani głaskanie po brzuszku.
A dziś rozpoczął tyradę kopniaków tuż po rozpoczęciu zebrania w pracy. Może głos szefa tak na niego działa?

Albo znudzony zaczął zabiegać o uwagę

Ostatnio w dodatku miewam tak, że mały układa się głownie po lewej stronie i wyglada to tak,że prawa strona mojego brzucha jest "płaska" a druga ma kształt kulki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Zastanawiam się czy to główka czy wypięta dupka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Listopadowaa]

Napisane przez baletnica_natasza

Jestem po wizycie u diabetologa. Mam sie mierzyc godzine po posilku. Wrocilam do domu pelna radosci i nadzieji, ze wsztystko sie ulozy, a moj maz naskoczyl na mnie i z pretensjami wielkimi, ze "trzeba bylo wczesniej myslec, a nie wp**** slodycze" chodzi i sie po mnie drze. nie spodziewalam sie takiego braku wsparcia z jego strony. :-/ :-(

o masakra, współczuje i nie daj sie tak najeżdazać

[magda17x]

Napisane przez baletnica_natasza

Jestem po wizycie u diabetologa. Mam sie mierzyc godzine po posilku. Wrocilam do domu pelna radosci i nadzieji, ze wsztystko sie ulozy, a moj maz naskoczyl na mnie i z pretensjami wielkimi, ze "trzeba bylo wczesniej myslec, a nie wp**** slodycze" chodzi i sie po mnie drze. nie spodziewalam sie takiego braku wsparcia z jego strony. :-/ :-(

ojj nie ładnie z jego strony nie daj się!

[zielinka_87]

Napisane przez Gosiurek

Ale liczymy każdy ruch, czy taki konkretny?

A ja nie wiem. Ostatnio gin zaczal cos wspominac ale za chwile dodal, ze to jeszcze u mnie trochę za wczesnie, ze jeszcze.dziecko ma prawo ruszac sie nieregularnie,.grunt zebym kazdego dnia te.ruchy czula. Z godzinami jeszcze nie wyjasnil.

[Hosenka*]

Napisane przez Gosiurek

Ale liczymy każdy ruch, czy taki konkretny?

Mi gin mówił w tamtej ciąży, żeby liczyć od 30-31 tygodnia, w ciągu godziny powinno być co najmniej 10 ruchów, jakichkolwiek (nawet takie przesuwania), ale w ciągu dnia kilka zdecydowanych kopniaków też powinno być. I jeśli cokolwiek niepokoi (za delikatne, za mało w stosunku do tego co zawsze było) to lepiej podjechać na ip.

[zielinka_87]

Napisane przez baletnica_natasza

Jestem po wizycie u diabetologa. Mam sie mierzyc godzine po posilku. Wrocilam do domu pelna radosci i nadzieji, ze wsztystko sie ulozy, a moj maz naskoczyl na mnie i z pretensjami wielkimi, ze "trzeba bylo wczesniej myslec, a nie wp**** slodycze" chodzi i sie po mnie drze. nie spodziewalam sie takiego braku wsparcia z jego strony. :-/ :-(

Ojjj baty mu sie naleza!! Niestety twoja cukrzyca nie wynika z tego ile slodyczy w ciazy czy w.zyciu zjadlas. Gdyby tak bylo to polowa diabetykow by nimi nie byla
Jestes predysponowana do tej choroby, ale nie znaczy ze to od slodyczy choć dieta w cukrzycy jak i u osob ze sklonnoscia wiadomo ze wazna.

[Betameta]

A czy zamierzacie zabezpieczyć materacyk w gondoli? Są prześcieradło do gondoli a pod to dać jakąś ceratkę? Jak robicie?

[ma_i]

Napisane przez baletnica_natasza

Jestem po wizycie u diabetologa. Mam sie mierzyc godzine po posilku. Wrocilam do domu pelna radosci i nadzieji, ze wsztystko sie ulozy, a moj maz naskoczyl na mnie i z pretensjami wielkimi, ze "trzeba bylo wczesniej myslec, a nie wp**** slodycze" chodzi i sie po mnie drze. nie spodziewalam sie takiego braku wsparcia z jego strony. :-/ :-(

Ale to nie ma nic wspólnego! Ja ogólnie jadłam bardzo mało słodyczy, bo nie przepadam. Wolę np. Ogórki kiszone Wyniki pokazały, że w ostatnich 3 miesiącach cukier miałam w normie, a nawet blisko dolnej granicy. Po prostu na tym etapie ciąży trzustka czasami nie daje sobie rady z cukrem i trzeba go nie jeść. Zdrowa dieta i będzie dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bluesberry]

Napisane przez sosowhat

jak są dni bardziej aktywne, albo jestem bardziej zmęczona to i maluch u mnie spokojniejszy i spiący. Ale jak się pol dnia lecie to oj daje popalic


zamówiłam sukienkęklaski :

poka !

Napisane przez baletnica_natasza

Jestem po wizycie u diabetologa. Mam sie mierzyc godzine po posilku. Wrocilam do domu pelna radosci i nadzieji, ze wsztystko sie ulozy, a moj maz naskoczyl na mnie i z pretensjami wielkimi, ze "trzeba bylo wczesniej myslec, a nie wp**** slodycze" chodzi i sie po mnie drze. nie spodziewalam sie takiego braku wsparcia z jego strony. :-/ :-(

a w łeb by nie chcial?! Słodycze nie mają tu nic do rzeczy !!

Napisane przez Betameta

A czy zamierzacie zabezpieczyć materacyk w gondoli? Są prześcieradło do gondoli a pod to dać jakąś ceratkę? Jak robicie?

Do wózka kupiłam podkład nieprzemakalny i na to albo kocyk, albo flanelka. Jeszcze się nie zastanawiałam


Póki co napalilam się na te kocyki do fotelików które rano wstawialam. Fajne to, na jesień super, przynajmniej wg mnie tylko myślę nad kolorem bo wszystkie ładne

[sosowhat]

Napisane przez bluesberry

poka !





a w łeb by nie chcial?! Słodycze nie mają tu nic do rzeczy !!






Do wózka kupiłam podkład nieprzemakalny i na to albo kocyk, albo flanelka. Jeszcze się nie zastanawiałam


Póki co napalilam się na te kocyki do fotelików które rano wstawialam. Fajne to, na jesień super, przynajmniej wg mnie tylko myślę nad kolorem bo wszystkie ładne

http://www.topsecret.pl/sukienka-dam...165,pl-PL.html
ciekawe czy bd dobra

ja raczej bede uzywac albo kocyk albo ktoras z pieluch tetra/flanela

[bluesberry]

Napisane przez sosowhat

http://www.topsecret.pl/sukienka-dam...165,pl-PL.html
ciekawe czy bd dobra

ja raczej bede uzywac albo kocyk albo ktoras z pieluch tetra/flanela

Obowiązkowo zdjęcie jak juz przyjdzie !!

[kaga90]

Napisane przez baletnica_natasza

Jestem po wizycie u diabetologa. Mam sie mierzyc godzine po posilku. Wrocilam do domu pelna radosci i nadzieji, ze wsztystko sie ulozy, a moj maz naskoczyl na mnie i z pretensjami wielkimi, ze "trzeba bylo wczesniej myslec, a nie wp**** slodycze" chodzi i sie po mnie drze. nie spodziewalam sie takiego braku wsparcia z jego strony. :-/ :-(

Ale cukrzyca ciążowa nie jest związana z jedzeniem słodyczy tylko :/ współczuję...może się uspokoi

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez ma_i

Ale to nie ma nic wspólnego! Ja ogólnie jadłam bardzo mało słodyczy, bo nie przepadam. Wolę np. Ogórki kiszone Wyniki pokazały, że w ostatnich 3 miesiącach cukier miałam w normie, a nawet blisko dolnej granicy. Po prostu na tym etapie ciąży trzustka czasami nie daje sobie rady z cukrem i trzeba go nie jeść. Zdrowa dieta i będzie dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[sosowhat]

Napisane przez bluesberry

Obowiązkowo zdjęcie jak juz przyjdzie !!

oki jezeli tylko w nią wejde !

[kaga90]

Napisane przez sosowhat

http://www.topsecret.pl/sukienka-dam...165,pl-PL.html
ciekawe czy bd dobra

ja raczej bede uzywac albo kocyk albo ktoras z pieluch tetra/flanela

Ładniutka

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[bluesberry]

Napisane przez sosowhat

oki jezeli tylko w nią wejde !

Ojtamojtam

[baletnica_natasza]

Dzieki dziewczyny nie pozostalam mu dluzna i tez dopieklam tak, ze beda ciche dni przez najblizszy tydzien. Bedzie spokoj

[sosowhat]

Napisane przez bluesberry

Ojtamojtam

no w sumie to mało istotne

baletnica- dobrze, nie daj się

[Zingi]

Napisane przez pstryczek84

to ze od dawna to wiem, bo pisalas kiedys. tylko ciekawilo mnie kiedy Ci wyszla ta cukrzyca, pewnie jak malutka bylas?


kojarze i tez polecam

jejku, jedziemy na 4 dni a mam tyle toreb/walizek itd. spakowanych ze masakra

No nie taka malutka, mialam 11 lat (ja to tu jestem dinozaurem wątkowym) schudłam jak pies, byłam masakrycznie zmęczona cały czas, piłam powalające ilości wszystkiego, co się dalo pić, 5-7 litrów dziennie i zaraz to wysikiwałam.
Pamiętam, że w dniu przyjęcia do szpitala ważyłam 27 kg przy wzroście około 155 cm.
Na szczęście trafiłam na sensownych lekarzy, poza tym zawsze kładlo się duży nacisk na cukrzycową edukację młodziutkich cukrzyków, znacznie gorzej jest z dorosłymi niestety. Zwykle są zdani na siebie.

Napisane przez baletnica_natasza

Jestem po wizycie u diabetologa. Mam sie mierzyc godzine po posilku. Wrocilam do domu pelna radosci i nadzieji, ze wsztystko sie ulozy, a moj maz naskoczyl na mnie i z pretensjami wielkimi, ze "trzeba bylo wczesniej myslec, a nie wp**** slodycze" chodzi i sie po mnie drze. nie spodziewalam sie takiego braku wsparcia z jego strony. :-/ :-(

Baletnica, reakcja męża niefajna, choć może tak się u niego strach o Ciebie i dziecko objawia? Zerknij sobie przy okazji, na fb jest zamknięta grupa dla kobitek z cukrzycą ciążowa, myślę, że możesz się tam dużo przydatnych rzeczy dowiedzieć. https://www.facebook.com/groups/1039...ref=ts&fref=ts
Powodzenia

[zielinka_87]

Napisane przez bluesberry

Póki co napalilam się na te kocyki do fotelików które rano wstawialam. Fajne to, na jesień super, przynajmniej wg mnie tylko myślę nad kolorem bo wszystkie ładne

A mozesz wstawic link jeszcze raz? Musiałam przeoczyc

[baletnica_natasza]

Napisane przez Zingi

No nie taka malutka, mialam 11 lat (ja to tu jestem dinozaurem wątkowym) schudłam jak pies, byłam masakrycznie zmęczona cały czas, piłam powalające ilości wszystkiego, co się dalo pić, 5-7 litrów dziennie i zaraz to wysikiwałam.
Pamiętam, że w dniu przyjęcia do szpitala ważyłam 27 kg przy wzroście około 155 cm.
Na szczęście trafiłam na sensownych lekarzy, poza tym zawsze kładlo się duży nacisk na cukrzycową edukację młodziutkich cukrzyków, znacznie gorzej jest z dorosłymi niestety. Zwykle są zdani na siebie.



Baletnica, reakcja męża niefajna, choć może tak się u niego strach o Ciebie i dziecko objawia? Zerknij sobie przy okazji, na fb jest zamknięta grupa dla kobitek z cukrzycą ciążowa, myślę, że możesz się tam dużo przydatnych rzeczy dowiedzieć. https://www.facebook.com/groups/1039...ref=ts&fref=ts
Powodzenia

Dziekuje. Jutro sie sprobuje do tej grupy dolaczyc

[bluesberry]

Napisane przez baletnica_natasza

Dzieki dziewczyny nie pozostalam mu dluzna i tez dopieklam tak, ze beda ciche dni przez najblizszy tydzien. Bedzie spokoj

i dobrze!

Napisane przez zielinka_87

A mozesz wstawic link jeszcze raz? Musiałam przeoczyc

Jak tylko uda mi się z tel wstawić

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

https://www.amazon.de/ByBoom%C2%AE-W.../dp/B00DXO7QMA

[zielinka_87]

Napisane przez bluesberry

i dobrze!


[/COLOR]https://www.amazon.de/ByBoom%C2%AE-W.../dp/B00DXO7QMA

No super sa!

[kaga90]

Ok...teraz to już Cherry się za długo nie odzywa...miała gdzieś tam jechać tylko na chwilę a milczy juz mega dlugo...mam nadzieje ze nic złego się nie dzieje

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[pstryczek84]

Napisane przez Gosiurek

Dwa dni i tyle postów do ogarnięcia.. Już się biorę za czytanie.
Czy Wasze pociechy ruszają się każdego dnia mniej więcej tak samo?
Bo wygląda że u mnie są dni leniuszka, jak wczoraj że Jaś łaskawie ze dwa razy mnie kopnął oraz dni wariata jak dzisiaj
Mam nadzieję że to normalne

U mnie raczej podobnie kazdego dnia. Jak narazie mialsm jeden dzien (I mam nadzieje, ze ostatni) ze Wojtus sie baaaaaardzo slabo ruszal a tak, rusza sie podobnie kazdego dnia

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Gosiurek]

Baletnica mojemu TŻ od czasu do czasu zdarzają się podobne kwiatki. Myślę że w gruncie rzeczy stresuje się, że cukrzyca może negatywnie oddziaływać na Ciebie i dziecko. Może ma ostatnio bardziej stresujące dni? Grunt że nie dałaś sobie w kaszę dmuchać!

[mietowka25]

Napisane przez kaga90

Ok...teraz to już Cherry się za długo nie odzywa...miała gdzieś tam jechać tylko na chwilę a milczy juz mega dlugo...mam nadzieje ze nic złego się nie dzieje

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

No ostatnio odezwała się 3 sierpnia...

Tż wrócił, wszedł do domu akurat jak wyciagalam ciasto francuskie z owocami z piekarnika i atmosfera sama się poprawiła...

[pstryczek84]

Napisane przez baletnica_natasza

Jestem po wizycie u diabetologa. Mam sie mierzyc godzine po posilku. Wrocilam do domu pelna radosci i nadzieji, ze wsztystko sie ulozy, a moj maz naskoczyl na mnie i z pretensjami wielkimi, ze "trzeba bylo wczesniej myslec, a nie wp**** slodycze" chodzi i sie po mnie drze. nie spodziewalam sie takiego braku wsparcia z jego strony. :-/ :-(

Ja pierdziele! A co ma piernik do wiatraka?
Przejdzie mu I Cie przeprosi, mam nadzieje...
Wszystko bedzie dobrze, glowa do gory

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Hosenka*

Mi gin mówił w tamtej ciąży, żeby liczyć od 30-31 tygodnia, w ciągu godziny powinno być co najmniej 10 ruchów, jakichkolwiek (nawet takie przesuwania), ale w ciągu dnia kilka zdecydowanych kopniaków też powinno być. I jeśli cokolwiek niepokoi (za delikatne, za mało w stosunku do tego co zawsze było) to lepiej podjechać na ip.

az 10 na godz.? Kurcze, to duzo/czesto! A kiedy czas na sen?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez Zingi

No nie taka malutka, mialam 11 lat (ja to tu jestem dinozaurem wątkowym) schudłam jak pies, byłam masakrycznie zmęczona cały czas, piłam powalające ilości wszystkiego, co się dalo pić, 5-7 litrów dziennie i zaraz to wysikiwałam.
Pamiętam, że w dniu przyjęcia do szpitala ważyłam 27 kg przy wzroście około 155 cm.
Na szczęście trafiłam na sensownych lekarzy, poza tym zawsze kładlo się duży nacisk na cukrzycową edukację młodziutkich cukrzyków, znacznie gorzej jest z dorosłymi niestety. Zwykle są zdani na siebie.



Baletnica, reakcja męża niefajna, choć może tak się u niego strach o Ciebie i dziecko objawia? Zerknij sobie przy okazji, na fb jest zamknięta grupa dla kobitek z cukrzycą ciążowa, myślę, że możesz się tam dużo przydatnych rzeczy dowiedzieć. https://www.facebook.com/groups/1039...ref=ts&fref=ts
Powodzenia

Dzieki za odp.
Myslalam, ze bylas malutka. Mam kolezanke z watku mojego Kuby, gdzie u jej synka rok temu tez wyszla cukrzyca. W ostatniej chwili zdazyli ze szpitalem...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[doooti]

Napisane przez pstryczek84

Ja pierdziele! A co ma piernik do wiatraka?
Przejdzie mu I Cie przeprosi, mam nadzieje...
Wszystko bedzie dobrze, glowa do gory

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------


az 10 na godz.? Kurcze, to duzo/czesto! A kiedy czas na sen?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------


Dzieki za odp.
Myslalam, ze bylas malutka. Mam kolezanke z watku mojego Kuby, gdzie u jej synka rok temu tez wyszla cukrzyca. W ostatniej chwili zdazyli ze szpitalem...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Mój mowil ze wystarczy 6 ruchów na 2h na etapie ok 30 tyg. Potem moze wiecej..

[Hosenka*]

Napisane przez pstryczek84

az 10 na godz.? Kurcze, to duzo/czesto! A kiedy czas na sen?

Ale to nie jest dużo, każdy ruch jest liczony osobno - każde puknięcie, kopnięcie czy przesunięcie. Ja mam czasem 10 w ciągu 10 minut i potem już nie liczę.
I to też nie tak, że liczy się w ciągu każdej godziny. Mówił mi żeby wybrać sobie jakąś godzinę rano i popołudniu tak żeby mieć możliwość skupienia się na ruchach i wtedy liczyć. A w ciągu dnia jak się czuje mocniejsze ruchy to zerknąć na zegarek kiedy mniej wiecej były.

[pstryczek84]

Napisane przez doooti

Mój mowil ze wystarczy 6 ruchów na 2h

no to niezla roznica z Hosenka... Moja jeszcze nic mi nie mowila, a z pierwszej ciazy - nie pamietam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez Hosenka*

Ale to nie jest dużo, każdy ruch jest liczony osobno - każde puknięcie, kopnięcie czy przesunięcie. Ja mam czasem 10 w ciągu 10 minut i potem już nie liczę.
I to też nie tak, że liczy się w ciągu każdej godziny. Mówił mi żeby wybrać sobie jakąś godzinę rano i popołudniu tak żeby mieć możliwość skupienia się na ruchach i wtedy liczyć. A w ciągu dnia jak się czuje mocniejsze ruchy to zerknąć na zegarek kiedy mniej wiecej były.

Aaaaaa... nie jasno bylo wytlumaczone myslalam, ze w kazdej godz ma byc 10 ruchow

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka