2016-08-18, 16:13 | #3541 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Na przyszłość warto kupić drewniany żwirek, można wrzucać do toalety.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-08-18, 16:18 | #3542 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Koty- część XII
|
2016-08-18, 16:43 | #3543 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
Pastę podaje się wyciskając z tubki - koty raczej ją uwielbiają i zlizują prosto z tubki, ale możesz też podać do miski. Jedna porcja to jakiś centymetr czy dwa, zależy od pasty, na opakowaniu będzie napisane dawkowanie Nie trzeba podawać codziennie.
Są koty, które się zakłaczają i rzygają, są takie, co się zatykają i trzeba wydostać kudły przez odwłok. Moje dostają profilaktycznie, nie są długowłose i nie lenią się mocno.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2016-08-18, 17:10 | #3544 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Ja używam benka, koty nie narzekają , tani i nie nosi się zbytnio.
__________________
|
|
2016-08-18, 18:02 | #3545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Koty- część XII
|
2016-08-18, 20:37 | #3546 |
Raczkowanie
|
Dot.: Koty- część XII
Przyłączam się do wątku. W lipcu tego roku pożegnałam się z moją kicią po prawie 8 latach razem. Białaczka niestety wygrała, nic się nie dało zrobić
Jutro planuję pojechać do schroniska z nadzieją, że wrócę z nowym futrzaczkiem Po poprzednim kocie rzeczy, których się nie dało wyczyścić oczywiście wyrzuciłam na wszelki wypadek. Reszta wyszorowana na błysk
__________________
65 ・•・•・ 59 ・•・•・ 55 kg |
2016-08-19, 17:19 | #3547 |
zuy mod
|
Dot.: Koty- część XII
Dziewczyny pomóżcie moja mama nie daje rady z kotem i wcale się nie dziwię, że ma dość.
Kot ja atakuje. Nie podczas zabawy - czai się i rzuca ze złością gryzac aż do krwi. Mówi ze kilka dni temu obudził ja w nocy bo wgryzl się jej w rękę aż do kości, musiała wstać zatamowac krwawienie. Jak dostanie paca w łeb jak się czai to sobie idzie. Ale co robić żeby przestał? Zabawa? Ale jak się bawić z tak agresywnym kotem? Taty tak nie atakuje,co najwyżej w ramach zabawy.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2016-08-19, 17:24 | #3548 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Owszem, zabawa, nuda, próby wyładowania energii i dostarczenia sobie rozrywki.
W jakim wieku jest ten kot? Jakie ma warunki życiowe? od kiedy jest u rodziców? I jak mama kota traktuje?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-08-19, 17:54 | #3549 |
zuy mod
|
Dot.: Koty- część XII
No mi to nie wygląda na zabawę tylko na realną agresję. Kot nie może być agresywny?
Ma jakieś półtora roku, u rodziców jest od małego, nie wiem co masz na myśli mówiąc warunki życiowe - jest kotem domowym, codziennie wychodzi na spacery na ogród na smyczy (sam się domaga). Mama teraz się już go boi, nie wyciąga ręki żeby go pogłaskać bo atakuje, generalnie jest zestresowana we własnym domu. Dodam że jak mój kot tam był to wyladowywal agresje na nim - nie bawił się tylko właśnie był agresywny, przez co prawie cały czas musieli być izolowani.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2016-08-19, 18:05 | #3550 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
To znaczy kot rodziców się wyładował na Twoim czy na odwrót?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-08-19, 18:05 | #3551 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-08-19, 18:07 | #3552 |
zuy mod
|
Dot.: Koty- część XII
Kot rodziców na moim. Mój uciekał i się chował, trzeba było Piccolo zabrać.
Co do behawiorysty to mądra rada, nie wiem tylko czy mama się zdecyduje. Wiecie jaki jest koszt takiej porady?
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2016-08-19, 18:11 | #3553 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Zgadzam się w sumie, kot może być agresywny i nerwowy. Faktycznie pomoc fachowca by się przydała.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-08-19, 18:14 | #3554 |
zuy mod
|
Dot.: Koty- część XII
Spróbuję mamę przekonać do tego.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2016-08-19, 20:41 | #3555 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2016-08-20, 15:13 | #3556 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Przyczyna może być taka, że gdy kot był malutki ludzie bawili się z nim używając rąk lub nóg zamiast zabawek, przez co kot gdy dorósł już nie jest małym kotkiem zadającym znikome obrażenia, a dorosłym kotem co potrafi porządnie ugryźć. Ciężko takiego kota przestawić na tryb gdzie zabawki (myszki, piłki, pluszaki, wędki itp.) są od znęcania się, a człowiek od karmienia, głaskania i operowania zabawkami by było ciekawiej. Mój kot jak był kociakiem to kilka razy mocno mnie ugryzł i za każdym razem gdy to zrobił ja ugryzłam go w kark (wiem, że to głupio brzmi, ale zachowałam się podobnie jak to koty robią między sobą gdy zabawa zachodzi za daleko). Poczuł na pewno ból, ale zrozumiał, że on zadając mi ból sprawi, że ja mu także go zadam. Od tamtej pory gdy chce się bawić pyrga mnie łapą bez wyciągania pazurów, a na zabawkach znęca się tak, że kilka małych pluszaków skończyło z rozprutym brzuchem. Na pewno przyda się behawiorysta, bo kot jest już duży i zakodował sobie zbyt mocno agresywne zachowania. Poza tym jeśli kot widzi, że ktoś nie reaguje poprawnie (przez 'poprawnie' rozumiem to, że chodzi o sposób który będzie jasny dla kota i będzie przyjmować odpowiedni rezultat końcowy dla właściciela) na jego złe zachowania to będzie je powielał. Behawiorysta pomoże znaleźć ten poprawny sposób na kota. |
|
2016-08-20, 15:18 | #3557 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Koty- część XII
O podobny problem co u naszej kotki. Chociaz nie tak nasilony. A odkad sie poskarzylam na wizazu to chyba wyniuchała to i jej wstyd bo sie uspokoila. Ani razu od tamtego momentu mnie nie ugryzla i nie zapolowala. Szok
za to tż dzisiaj dziabnela w nogę jak odsypiał nocke - co by juz wstal i sie pobawil albo wypuscil na ogrod |
2016-08-21, 05:37 | #3558 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Koty- część XII
Dla zmartwionych metrazem mojego mieszkania. Nieoczekiwanie się przeprowadzam, więc kot będzie miał dostęp do osobnej kuchni czy wielkiego pokoju (mój post nie jest zlosliwy) chciałam tylko powiedzieć o zmianie sytuacji. Czy przyjmując kota powinnam mieć już transporter?
|
2016-08-21, 06:11 | #3559 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Transporter się przyda, do weterynarza chociażby.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-08-21, 09:58 | #3560 | |
Work, work, work
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 248
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Zjada, smakuje mu, ale na widok kartonika reaguje normalnie. To na inne karmy bardziej "mu się uszy trzęsą" My wczoraj mieliśmy spotkanie integracyjne z sąsiadami, którzy także mają kota- kotkę i którzy podczas naszej nieobecności zajmą się naszym kocurem Cieszę się bardzo, że kot będzie miał opiekę, chociaż z drugiej strony, to już za nim tęsknie, a nawet jeszcze nie wyjechałam RaspberryLove, witaj Jak tam wizyta w schronisku? Zaadoptowałaś jakiegoś kotka?
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? *** Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp. Ta reklama pokazywana jest pod 3 248 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2016-08-21, 16:07 | #3561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Koty- część XII
Heej, jak warto oznaczyć kota w razie zguby?
|
2016-08-21, 16:17 | #3562 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
|
2016-08-21, 16:20 | #3563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Koty- część XII
|
2016-08-21, 16:23 | #3564 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
|
2016-08-21, 16:26 | #3565 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Koty- część XII
Ile to może kosztować? I gdzie ten chip w uchu?
|
2016-08-21, 16:47 | #3566 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
nie wiem ile kosztuje taki zabieg w Polsce, ale z tego co teraz sprawdzilam to koszt ok. 50zł
Czip jest wstrzykiwany pod skore na karku lub na szyi |
2016-08-21, 20:10 | #3567 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Po przyjeździe do domu początkowo był spory dystans i się nie chciała dać dotknąć, ale po tym jak mnie ostatecznie zaakceptowała to ciągle się chce przytulać. Nigdy nie spotkałam tak grzecznego kota
__________________
65 ・•・•・ 59 ・•・•・ 55 kg |
|
2016-08-21, 20:14 | #3568 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
<3 wielki szacun! Kicia cudna! |
|
2016-08-21, 20:50 | #3569 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-08-21, 22:34 | #3570 | |
Work, work, work
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 248
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
I oczywiście życzę powodzenia i dużo mruczenia z nowym członkiem rodziny
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? *** Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp. Ta reklama pokazywana jest pod 3 248 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:14.