Mamy styczniowe 2017

[NiEBiE]

Orlica, gratuluję! Zaraz zajrzę.

A teraz musimy szybko skończyć ten wątek. Piszcie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Jak będę na kompie, to podrzuce 2 linki jeszcze, bo może uznasz, że warto je wrzucić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Jasne, wszystkie trzy główne posty są jeszcze w edycji, wszystko można zmienić, więc jestem otwarta na sugestie

[pequenina_]

Napisane przez Konkardia

pequenina, corn super że wizyty udane! Gratuluję chłopaków!

A dziękuję

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny, przeszło mi...
Na ip dostałam opie... że jestem dziś kolejną ciężarną, że nie wzięłam nospy, że nie dzwoniłam do swojego lekarza i że chodzę prywatnie. Miałam czekać na info czy mnie w ogóle przyjmą i okazało się, że owszem - za kilka godzin.

Zrezygnowałam. Wracam do domu leżeć. Masakra, prawie się tam poryczałam, a męża aż nosiło.

Trafiłaś na buraki, nie ludzie. Dobrze zrobiłaś, że poszłaś. Dziwny szpital. U mnie przyjmują od razu, no prawie, bo priorytet mają te co przyszły na poród, na pewno by cię tak nie potraktowali. Jak się teraz czujesz?

Napisane przez dontbesoshine

Ja ostatnie usg mialam w 13 tygodniu. A we wtorek bedzie juz 22

Teoretycznie powinno się mieć 3 USG - raz w I, raz w II i raz w III trymestrze. Więc wg standardów wszystko jest ok. Pocieszę Cię, że w 12 i 17 tygodniu dziecko wyglądało na USG tak samo, tylko inny rozmiar :P Ale w 22. tygodniu powinnaś mieć połówkowe w tym USG - postaraj się to załatwić jak najszybciej, bo to chyba najważniejsze badanie - ja dostałam skierowanie na NFZ do innego lekarza w tej samej przychodni, bo nie każdy lekarz robi. Dla porównania o tych badaniach ok 13. tygodnie lekarz mi nawet nie wspomniał.

Napisane przez Agnes_K

Kolejny synek gratki

Napisane przez NiEBiE

Pequenina pies w swetrze wygląda bosko i Tż widzę potulniejszy. wszystko się ułoży nawet ze szkołą rodzenia.
Gratuluję Franka!

Pies wygląda jak stara baba w moherze! Ale i tak jest słodki <3
TŻ ostatnio aniołek - zgodził się na używany wózek, chce ze mną jechać oglądać, robi mi kakao i kanapeczki, no miodzio
Apropo wózków - oglądam w sumie tylko używane, zauważyłam, że jest dużo Roan Marita. Duże to i ciężkie, nie ma skrętnych kół, ale myślę, że to nawet lepsze na początek niż te nowoczesne wózki. Bo pojedzie prosto, fajnie się buja, jest stabilny, mocny. Gondola widziałam wypina się bardzo łatwo, więc te moje pół piętra do windy sobie ją wypnę z Frankiem w środku, a potem hop po stelaż i jazda do mieszkania. Dziecko na początku przecież jest lekkie, więc dziecko + 5kg gondoli to nie tak źle. A jak przyjdzie czas na spacerówkę, to wezmę coś lżejszego. No i ta gondola samodzielnie robi za kołyskę. I używane chodzą za 150-300zł.

Napisane przez Moniczi

KPZ trochę McDonalda nie zaszkodzi Ja bym zjadła skrzydełko z kfc ale Tż chory to raczej nic z tego nie będzie :/
A kupowania pieluch Twój Tż sam zapragnie - w ramach eksperymentu kup mu 30 tetrowych, zalej sokiem, każ wyprać, rozwiesić, zebrać i złożyć, po czym zalej je jeszcze raz i niech znów wypierze, rozwiesi (tylko równiutko!) i złoży z powrotem a potem zapowiedz że to będzie jego codzienny obowiązek.
Skutecznie zachęca do pampersów, wiem z doświadczenia z domu rodzinnego.

Z tymi pieluchami to są teraz wielorazówki. Ja się tym zainteresuję, bo na pieluchy faktycznie idzie parę tysi przez te dwa lata, no i śmieci tyle się tworzy, że nie wyobrażam sobie. Więc ten TŻ wcale nie taki głupi :P Podobno prania jest faktycznie sporo, ale przy dziecku i tak podobno pralka chodzi codziennie, więc w sumie co to za różnica No nie wiem, nie mówię z doświadczenia, ale słyszałam dobre opinie.

Napisane przez furjatka

Z przodu się wszyscy pytali gdzie ja mam tę ciążę ale i tak przed północą zmieniłam sukienkę, która jeszcze tydzień temu była dobra, wczoraj już niestety mocno opięta... zdjęcie w załączniku.

No właśnie, gdzie ty masz tą ciążę?!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64401376]
Pequenina, widzę, że podglądasz wątek, na kiedy masz termin, żeby w pierwszym poście uzupełnić? [/QUOTE]

CSI Orlica Już Ci wysłałam PW. Ja mam wątek otwarty ciągle w przeglądarce, ale to nie znaczy, że go na okrągło czytam :P Termin mam na 29.01 i z niecierpliwością czekam na nowy wątek <3

Moja mama prawie skończyła sweterek dla Franka, jejku, jaki on jest PRZEPIĘKNY! Jutro skończy to Wam wstawię fotkę. Tylko trochę mały, wychodzi tak na noworodka. Ale najwyżej dorobi parę rządków od dołu i powinno starczyć.. na miesiąc W załączniku fotka ze strony z której mam wzór.

[pequenina_]

Ile nam zostało do nowego wątku? Dzisiaj stuknie?

Orlica, wpiszemy (wpiszesz :P) na pierwszy post informację o dotychczasowych dzieciach? płeć, wiek. Fajnie wiedzieć, która ma doświadczenie, a numer ciąży to mogło być poronienie...

Karoloo wydaje mi się, że można uznać za zaginioną, nie pamiętam kiedy ostatnio pisała. Chyba, że coś przeoczyłam.
Dopiszemy wagę maluszków od 18tc? Bo do 22tc to ja mam jeszcze 4 tygodnie :P
Poza tym - prześliczne te pierwsze posty, Orlica <3

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Wątek jest zamykany przy 5000 postach, więc raczej jeszcze nie

[Konkardia]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64410346]Dobra, jest zalążek nowej części

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=945191[/QUOTE]
Super to wszystko wygląda. Dobra robota!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[cornflower_girl]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64387866]Hej hej, trochę mnie nie było i nie wiem czy Was nadrobię
Witam się w 20.tc, czuję się dobrze, ale ruchów jak nie było tak nie ma Mam łożysko na przedniej ścianie i moją "warstwę amortyzującą", ale i tak zaczynam się niepokoić [/QUOTE]
Spokojnie, masz czas W pierwszej ciąży dość późno poczułam, za to dziecię potem nadrabiało (czułam się jak Bella w ostatniej części "zmierzchu" ).

Napisane przez furjatka

Z przodu się wszyscy pytali gdzie ja mam tę ciążę ale i tak przed północą zmieniłam sukienkę, która jeszcze tydzień temu była dobra, wczoraj już niestety mocno opięta... zdjęcie w załączniku.

Bardzo ładnie wyglądałaś - nie wyglądasz na ciążówkę

Napisane przez Lidka99

Wróciliśmy do domu niestety nie nadrobię Was, pobyt jak najbardziej udany, wypoczęłam na leżaku i wpatrywałam się w śnieżkę pogoda cudna aby dziś padało jak wracaliśmy.

A ja tak jakby czułam wczoraj pierwsze ruchy ale do końca nie jestem pewna czy to dziecko ale tak mi się wydaje że to już chyba to

Zazdraszczam wyjazdu
Myślę, że to jest to. Z czasem będziesz coraz bardziej pewna.

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny, przeszło mi...
Na ip dostałam opie... że jestem dziś kolejną ciężarną, że nie wzięłam nospy, że nie dzwoniłam do swojego lekarza i że chodzę prywatnie. Miałam czekać na info czy mnie w ogóle przyjmą i okazało się, że owszem - za kilka godzin.

Współczuję przejść . Ja ogólnie boję się brać leków w ciązy bez konsultacji. Poza tym dlaczego oceniają, czy chodzisz prywatnie czy nie, czy masz kontakt z lekarzem, czy nie? Lepiej sprawdzić o jeden raz za dużo niż za mało.
To szpital, który rozwazałaś pod kątem porodu?

Napisane przez dontbesoshine

Od kilku dni sie czuje jakos fatalnie. Uderzenia goraca, jakies drzenie miesni takie niekontrolowane. Ostatnio wszystkim sie martwie i denerwuje. Mimo wypoczywania czuje sie zmwczona, przypuszczam, ze te napady nerwow maja zwiazek z tym, ze skonczyly mi sie leki antydepresyjne. Wizyta u psychiatry dopiero 26, a jak dzwonilam do przychodni czy da rade wypisac recepte wczesniej to nie bylo takiej mozliwosci... Mam nadzieje, ze tym razem pani doktor mi wypisze nawet jedno opakowanie wiecej, bo takie leki trzeba brac regularnie, a jesli sie je odstawia to bardzo powoli i stopniowo. Wiec to pewnie skutki odstawienia... Wczoraj az z nerwow wymiotowalam, a dzisiaj jesten senna placzliwa i wykonczona, negatywnie nastawiona na wszystko. Tak sobie mysle, ze chyba po ciąży odstawie leki (mimo, ze moge karmic piersia biorac te leki). W koncu mam dopiero 17 lat i nie moge cale zycie "jechac" na lekach, a w szczegolnosci jak bede mama

Decyzję o odstawieniu leków skonsultuj z lekarzem. Wiem, że nie chcesz zażywać leków całe życie, ale na ten moment - ciąża i urodzenie dziecka to ogrom zmian. A maluszek będzie potrzebował mamy, która nie boryka się z depresją.
Co do przychodni - załamujące to...

Napisane przez dontbesoshine

Dziewczyny dzisiaj czuje sie znacznie lepiej i psychicznie i fizycznie, wrocil powoli apetyt wiec mialam wiecej sily i juz sie tak nie denerwowalam. Jeszcze nie jadlam obiadu, bo ciagle mi nie dobrze i nagle znowu uderzenia goraca... Poszlam zmierzyc cisnienie a tu 157/117 !!!
Czytalam, ze kobiety po 20 tc moga miec nadcianienie, ale moja mama kaze mi odpoczac, a ja tak sie martwie, ze najchetniej pojechalabym do szpitala... A juz myslalam, ze bede sie lepiej czula

Obserwuj ciśnienie i koniecznie skonsultuj sie z lekarzem.

Napisane przez Agnes_K

A wogole to sie wczoraj zbulwersowalam w pracy i musze sie tym podzielic.
Na przerwie kolezanka powiedziala, ze byla na baby shower u przyjaciolki i ta przyjaciolka stwierdzila, ze w koncu to jest jej swieto i szampana nie odmowi. No wiec pila tego szampana i sie dziwila, ze dziecko cicho siedzi, a potem nagle maluch zaczal tak mocno kopac, ze wszystkie to widzialy i haha jakie to bylo zabawne...
Normalnie zaniemowilam po prostu, no co za ludzie

Jestem w szoku...
Ale po tym, co widywałam po wizytach w poradni patologii ciązy, nic mnie nie zdziwi. Laski chodzące na konsultacje z porzadnymi dolegliwościami lub podejrzeniami chorób u dziecka mocno kurzyły po konsultacjach...

Napisane przez NiEBiE

Mnie ostatnio na weselu też przekonywali, że lampka wina mi nie zaszkodzi, a wręcz jest wskazana na krążenie.

Przy stoliku siedziała z nami ciężarna dziewczyna kuzyna, która pali w 7 miesiącu ciąży, a on twierdzi, że jej mówił, żeby przestała, ale do niej nie dociera.

Mojej siostrze w ciązy zalecali tatara i lampkę czerwonego wina na anemię. Podobno zalecał to lekarz

Napisane przez NiEBiE

Tż mi chyba "pozazdrościł", bo od rana boli go "brzuszek" (jak to określił) i śpi. Wkurza mnie, bo na obiad nic nie ma, a on taki umierający, że ja będę musiała po zakupy iść.

Mój w ramach solidarności ma większy brzuszek ciążowy niż ja, ma również zachcianki spożywcze

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64408281]Dziewczyny, znalazłam mamy aniołków, kompendium cytowane z innych wątków, polecane książki, ale nie mogę namierzyć tych postów o wózkach, pomoże ktoś?

Poza tym warto zalinkować wg mnie do ciekawych blogów o macierzyństwie itd. Macie jakieś propozycje? Osobiście zaczytuję się we FlowMummy [/QUOTE]
Tematy okołociążowe i rodzicielskie:
http://mataja.pl/ - o ciąży i porodzie opartych na dowodach naukowych. Sporo humoru
http://siostraania.pl/- polecam
http://hafija.pl - o karmieniu piersią
http://dziecisawazne.pl/ - rodzicielstwo bliskości, ekologia
http://wrolimamy.pl/
http://www.zapytajpolozna.pl/ - co prawda portal, ale dział z pytaniami jest wg mnie ciekawy
http://280dni.com/ - ciąża z perspektywy położnej
http://malgorzatajackowska.com/ - blog douli o dobrej diecie dla mamy i dziecka
http://wymagajace.pl - o dzieciach, które wymagają więcej uwagi i czułości - czyli high need babies

Rzetelne recenzje i artykuły:
http://zamotani.pl/ - o chustowaniu
http://mamygadzety.pl/ - sporo informacji o gadżetach
http://domowa.tv/ - wózki, gadżety dziecięce
https://matkawariatka.pl/ - sporo o książkach, gadżetach dla malucha

Autorskie:
http://nakolkach.com/ - bardzo wyjątkowa mama niepełnosprawnego synka
http://www.nieprzykladna.pl/ - jeden z moich ulubionych blogów
http://segritta.pl/ - ostatnio więcej tematów rodzicielskich
http://boskamatka.pl/
http://www.blogojciec.pl/ - z perspektywy taty
http://freelancemama.pl/ - podczytuję dla inspiracji o łączeniu pracy z rodzicielstwem
http://dwapluscztery.pl/ - jak żyć z czwórką

[furjatka]

Orlica, na razie wygląda super!! A wagę/wzrost da radę podać też dla wcześniejszych tygodni?

[furjatka]

Napisane przez pequenina_

No właśnie, gdzie ty masz tą ciążę?!


Moja mama prawie skończyła sweterek dla Franka, jejku, jaki on jest PRZEPIĘKNY! Jutro skończy to Wam wstawię fotkę. Tylko trochę mały, wychodzi tak na noworodka. Ale najwyżej dorobi parę rządków od dołu i powinno starczyć.. na miesiąc W załączniku fotka ze strony z której mam wzór.

Koniecznie pokaż gotowy sweterek W załączniku moja fota z profilu po obiedzie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez furjatka

Orlica, na razie wygląda super!! A wagę/wzrost da radę podać też dla wcześniejszych tygodni?

Wcześniej się chyba nie liczy centylami

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez furjatka

Koniecznie pokaż gotowy sweterek W załączniku moja fota z profilu po obiedzie

No dobra, widać

[cornflower_girl]

Napisane przez pequenina_

Z tymi pieluchami to są teraz wielorazówki. Ja się tym zainteresuję, bo na pieluchy faktycznie idzie parę tysi przez te dwa lata, no i śmieci tyle się tworzy, że nie wyobrażam sobie. Więc ten TŻ wcale nie taki głupi :P Podobno prania jest faktycznie sporo, ale przy dziecku i tak podobno pralka chodzi codziennie, więc w sumie co to za różnica No nie wiem, nie mówię z doświadczenia, ale słyszałam dobre opinie.

Moja mama prawie skończyła sweterek dla Franka, jejku, jaki on jest PRZEPIĘKNY! Jutro skończy to Wam wstawię fotkę. Tylko trochę mały, wychodzi tak na noworodka. Ale najwyżej dorobi parę rządków od dołu i powinno starczyć.. na miesiąc W załączniku fotka ze strony z której mam wzór.

Zainteresuję się pieluchami wielo, jak kupimy pralkę z suszarką. Ja nie wyrabiam z taką ilością rzeczy do wysuszenia, jaką mamy

Pochwal się sweterkiem

[Konkardia]

corn Jak Ty znajdujesz czas na ogarnianie Malca i jeszcze czytanie tego wszystkiego? Szacun!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[pequenina_]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64411451]Wątek jest zamykany przy 5000 postach, więc raczej jeszcze nie [/QUOTE]

Chyba, że się bardzo postaramy

Napisane przez furjatka

Koniecznie pokaż gotowy sweterek W załączniku moja fota z profilu po obiedzie

No, teraz to wyglądasz poprawnie! Pokażę pokażę Jeszcze tylko obszyć trzeba i guziki wstawić. No i modela brakuje :/

[cornflower_girl]

Napisane przez Konkardia

corn Jak Ty znajdujesz czas na ogarnianie Malca i jeszcze czytanie tego wszystkiego? Szacun!

Fejsbuczek najlepszym przyjacielem podczas karmienia i usypiania - obie rzeczy są bardzo czasochłonne u nas
Większość tych blogów mam polubionych i wyskakują mi w aktualnościach, podczytuję, jak mi mały pozwala. Ja naprawdę nie siedzę za dużo na kompie.

[Konkardia]

furjatka Buuu... ja nie widzę zdjęć na komórce, chyba specjalnie komputer włączę

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[pequenina_]

Napisane przez cornflower_girl

Zainteresuję się pieluchami wielo, jak kupimy pralkę z suszarką. Ja nie wyrabiam z taką ilością rzeczy do wysuszenia, jaką mamy

Pochwal się sweterkiem

Pralka z suszarką? A toto nie wychodzą z niej wtedy pogniecione rzeczy? Nasza nie ma suszarki, ale dobrze wiruje i rzeczy wychodzą z niej w sumie wilgotne, nie mokre. Powieszone rzeczy w domu obojętnie o której porze roku schną w kilka godzin. Taki urok tego naszego mieszkania. U mojej mamy wszystko schnie 3 dni a potem śmierdzi wilgocią
Mam nadzieję, że ilość prania nie skoczy tak drastycznie, dzieciowe rzeczy są przecież takie małe.....

[furjatka]

Napisane przez pequenina_

Pralka z suszarką? A toto nie wychodzą z niej wtedy pogniecione rzeczy? Nasza nie ma suszarki, ale dobrze wiruje i rzeczy wychodzą z niej w sumie wilgotne, nie mokre. Powieszone rzeczy w domu obojętnie o której porze roku schną w kilka godzin. Taki urok tego naszego mieszkania. U mojej mamy wszystko schnie 3 dni a potem śmierdzi wilgocią
Mam nadzieję, że ilość prania nie skoczy tak drastycznie, dzieciowe rzeczy są przecież takie małe.....

ale za to ile brudzą!

[donka_bez_ogonka]

Chcialam Was nadrobic, ale chyba nie dam rady praca, pozniej zakupy, grill, siedzielismy ze znajomymi do 19 a teraz leze w lozku i plecy bola i glowa tez zaczyna. Zaraz chyba ide spac. A jutro wolne, tylko na 10:10 mam wizyte u lekarza na zastrzyk z tymi przeciwcialami bo mam grupe krwi rh-.
Milego wieczorku

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Moniczi]

Orlica kawał dobrej roboty, jestem pod wrażeniem!

dontbesoshine ja przez ciśnienie jestem na L4 - z tym że u mnie spada mocno (70/57; 90/58) i robi mi się słabo.

Dziewczyny podoba mi się, że nasz wątek tak ożył ostatnimi czasy xD Ale podziwiam te z Was, które nadążąją z cytowaniem

Ja dzisiaj cały dzień jadłam, takie poczucie dojmującego głodu, aż się w końcu przestraszyłam, ale zmierzyłam cukier i wszystko gra.
Od początku ciąży jeszcze nie przytyłam (schudłam 3 kg i nie zdążyłam ich nadrobić do tej pory), więc pewnie teraz dzidzik poczuł chęć by w końcu nabrać wagi

[dontbesoshine]

Napisane przez NiEBiE

Przed chwilą ścisnęłam i u mnie też się pojawiła. Miniaturowa, ale jest!


Na pewno nic się nie stało.


Czyli urlop udany. Fajnie tak sobie wyjechać i pobyć we dwoje, nawet choćby to miało być kilka dni. Od razu na pewno lepiej się poczuliście.


Tak, dziękuję, już lepiej.
Wieczorem bolało mnie w okolicach obu bioder, więc rzeczywiście to musiało być rozciąganie, bo ból był symetryczny.


Ekstra!


To różnice w ciśnieniu naprawdę duże. Kompletnie się na tym nie znam, nie podpowiem Ci.
Miałaś jechać do szpitala, jak rodzice wrócą - są już?

Nie ma ich jeszcze, ale cianiwnie juz spadlo, zaraz jeszcze zmierze. Zobaczymy czy to jednorazowe, a jesli jutro z rana tak bedzie przejde sie do lekarza

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Wszystkie dotychczasowe sugestie i aktualizacje danych wpisane w nowym wątku, kto da więcej?

[muffi24]

Dziewczyny nadrobiłam, ale nie wiem juz co odpisać tyle tego Gratuluję wizyt, ruchów, no i życzę cierpliwości tym które nie czują jeszcze!

Dzisiaj to ja miałam taki skok ciśnienia... Serce mi tak kołatało z nerwów... Wypiłam dosłownie minutę przed tym lekką kawę... Może też miała wpływ Ale raczej mam za niskie ciśnienie niż za wysokie Aż się bałam czy nie zaszkodzę małemu, starałam się uspokoić ale wiecie jak to jest - myślę jedno ale nie tak łatwo się czasem wyluzować.

Niedyskretne pytanie, ile przytyłyście? Ja niecałe 4kg, a to w sumie dopiero 19 tc... Chciałabym się zmieścić w 10-12kg, więcej to chyba mi plecy nie udźwigną!

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez muffi24

Dziewczyny nadrobiłam, ale nie wiem juz co odpisać tyle tego Gratuluję wizyt, ruchów, no i życzę cierpliwości tym które nie czują jeszcze!

Dzisiaj to ja miałam taki skok ciśnienia... Serce mi tak kołatało z nerwów... Wypiłam dosłownie minutę przed tym lekką kawę... Może też miała wpływ Ale raczej mam za niskie ciśnienie niż za wysokie Aż się bałam czy nie zaszkodzę małemu, starałam się uspokoić ale wiecie jak to jest - myślę jedno ale nie tak łatwo się czasem wyluzować.

Niedyskretne pytanie, ile przytyłyście? Ja niecałe 4kg, a to w sumie dopiero 19 tc... Chciałabym się zmieścić w 10-12kg, więcej to chyba mi plecy nie udźwigną!

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

U mnie 7kg na minusie, ale mam z czego zrzucać, a w ciąży mam leczoną tarczycę

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Muffi, wyślij mi na PW info do pierwszego postu, bo chyba Cię nie ma

[Amalte]

Napisane przez muffi24

Dziewczyny nadrobiłam, ale nie wiem juz co odpisać tyle tego Gratuluję wizyt, ruchów, no i życzę cierpliwości tym które nie czują jeszcze!

Dzisiaj to ja miałam taki skok ciśnienia... Serce mi tak kołatało z nerwów... Wypiłam dosłownie minutę przed tym lekką kawę... Może też miała wpływ Ale raczej mam za niskie ciśnienie niż za wysokie Aż się bałam czy nie zaszkodzę małemu, starałam się uspokoić ale wiecie jak to jest - myślę jedno ale nie tak łatwo się czasem wyluzować.

Niedyskretne pytanie, ile przytyłyście? Ja niecałe 4kg, a to w sumie dopiero 19 tc... Chciałabym się zmieścić w 10-12kg, więcej to chyba mi plecy nie udźwigną!

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Co to się z tymi ciśnieniami wyprawia? Chyba zaraz sama sobie zmierzę z ciekawości

Ja jeszcze niedawno byłam na -3kg. Teraz przytyłam 1kg więc mam na minusie 2kg....
Zobaczymy co będzie dalej

Muff spóźnione gratki za synka

[Konkardia]

muffi24 U mnie + 3,5 kg

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[dontbesoshine]

Napisane przez muffi24

Dziewczyny nadrobiłam, ale nie wiem juz co odpisać tyle tego Gratuluję wizyt, ruchów, no i życzę cierpliwości tym które nie czują jeszcze!

Dzisiaj to ja miałam taki skok ciśnienia... Serce mi tak kołatało z nerwów... Wypiłam dosłownie minutę przed tym lekką kawę... Może też miała wpływ Ale raczej mam za niskie ciśnienie niż za wysokie Aż się bałam czy nie zaszkodzę małemu, starałam się uspokoić ale wiecie jak to jest - myślę jedno ale nie tak łatwo się czasem wyluzować.

Niedyskretne pytanie, ile przytyłyście? Ja niecałe 4kg, a to w sumie dopiero 19 tc... Chciałabym się zmieścić w 10-12kg, więcej to chyba mi plecy nie udźwigną!

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

No to widze ze nie jestwm sama. Mi tez cisnienie skacze. Raz niskie a raz wysokie.. Twraz jest troche lepiej, bo poszlam sie przejsc.
Ja tez jestwm jakos 4 kg na plusie

[pequenina_]

Napisane przez muffi24

Dziewczyny nadrobiłam, ale nie wiem juz co odpisać tyle tego Gratuluję wizyt, ruchów, no i życzę cierpliwości tym które nie czują jeszcze!

Dzisiaj to ja miałam taki skok ciśnienia... Serce mi tak kołatało z nerwów... Wypiłam dosłownie minutę przed tym lekką kawę... Może też miała wpływ Ale raczej mam za niskie ciśnienie niż za wysokie Aż się bałam czy nie zaszkodzę małemu, starałam się uspokoić ale wiecie jak to jest - myślę jedno ale nie tak łatwo się czasem wyluzować.

Niedyskretne pytanie, ile przytyłyście? Ja niecałe 4kg, a to w sumie dopiero 19 tc... Chciałabym się zmieścić w 10-12kg, więcej to chyba mi plecy nie udźwigną!

Ja mam teraz 52kg, dawno temu miałam 48kg, więc szacuję, że moja waga wyjściowa to 49kg, bo chyba przez pare lat nieważenia się przytyłam :P A jak zaczęłam się ważyć to był 6tc i do tego nie na czczo, w ciuchach i było niecałe 50kg. Czyli wychodzi jakieś 3kg a dzisiaj zaczęłam 18tc
Na tym wątku chyba nie ma czegoś takiego jak dyskrecja

[dontbesoshine]

Co do II watku, to super robota!!!! 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Corn niestety to szpital, w którym będę musiała rodzić, bo ma najwyższy stopień referencyjności, a ja mam tą cukrzycę.
Mój ginekolog też nie jest za bardzo za braniem nospy, dlatego wczoraj z nią zwlekalam.
Dzięki za polecenie tylu stron, będzie co robić.

Dontbesoshine dbaj o siebie i kontroluj ciśnienie.

Muffi ja nic nie przytyłam, ciągle na minusie 2-3 kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Leżałam chwile na brzuchu i bobasowi niewygodnie, bo mnie tupnął. Ale jest to tak zagadkowe uczucie, ze nadal nie mam pewności
Tez jakies +4kg
Wyczytałam, ze wyprostowany maluch ma w tym czasie jakies 25cm i zastanawiam sie gdzie on sie tam mieści...